PDA

Zobacz pełną wersję : Piasek-żwir na tynk cementowo-wapienny.



newhouse
10-01-2014, 09:19
Witam serdecznie,przymierzam się do tynków c-w wewnętrznych .Czy nadaje się do nich piasek-żwir 02 płukany?Jeśli nie to jaki konkretnie?Szukałem odp.na forach i niestety mam mętlik w głowie a w sumie to proste i jasne pytanie no nie?Dodam że tynki nie muszą być gładkie jak pupa niemowlaka:)Dziękuje i pozdrawiam.

Balto
10-01-2014, 10:56
Nadaje się każdy piasek (żwir to granulacja obiegowo wyżej 2 mm). Grubość piasku oznacza grubość "rzeźbienia" dziur w ścianie. Czyli - piasek 2 mm - wyrzeźbi dziurę ok 2 mm, piasek 1 mm - takąż. Według mnie należy schodzić z grubością ziarna wraz z kolejnością ich nakładania. Czyli możesz zacząć od 1,5 mm; ale finalna musi być według mnie o grubości co najwyżej 0,5 mm.

lukasz860910
11-01-2014, 15:26
do tynków cem-wap piasek powinien zamówić wykonawca potem ci powie że krzywo bo piasek zły, że dużo rys bo piasek gruby, słaby tynk bo piasek drobny, źle mu się robi bo piasek nie taki itp.

jeżeli firma robi tynki dzien w dzien to wie jaki chce mieć piasek wszystkie jakie znam firmy tynkarskie same zamawiaja piasek lub dają namiar właścicielowi jaki ma być piasek

płukany jest wyjałowiony tynk bedzie mocny ale bedzie miał pełno rys
such siany na tynki
chyba że ten płukany 0-2mm to taki jak nie raz spotykam nic z płukanym nie ma wspólnego
płukany piasek jest ostry

Balto
11-01-2014, 19:26
lukasz: piasek to jest wypełnienie - i jego grubość zależy od grubości sita. Jeśli masz tynki w worze, to jest w nich piasek kwarcowy a tam granulacje są nawet chyba 0,2 mm...

lukasz860910
12-01-2014, 08:44
wiem o tym
mi kolego chodziło o to że wykonawca powinien powiedzieć gdzie zamówić żeby nie był za gruby i za miałki
piasek idzie przez sita tylko co żwirownia to inny piasek (co żyła w żwirowni to inny piasek) a dziś można wybierać żwirowni jest dużo i nie ogranicza nas nic - chodzi o tynki maszynowe cementowo-wapienne tradycyjne (piasek+cement+wapno)

a jeżeli mówimy o tynkach cem-wap z worka tam może być taka granulacja - inaczej maszyna by nie podała

dlatego jeżeli firma dobrze obrobi tynk ściany są gładkie bo piasek jest miałki

EWBUD
12-01-2014, 09:50
"a jeżeli mówimy o tynkach cem-wap z worka tam może być taka granulacja - inaczej maszyna by nie podała"

podała by Kolego, podała :)

newhouse
12-01-2014, 09:59
Witam,tynki nie muszą być gładkie bo i tak większość nie będzie malowana:)A tam gdzie będzie to szpachel-bardzo mała powierzchnia.Sufity podwieszane g-k.Czy mając ściany z Ytonga i siporexu należy je gruntować przed szprycą czy wystarczy zwilżenie woda?

lukasz860910
12-01-2014, 15:16
"a jeżeli mówimy o tynkach cem-wap z worka tam może być taka granulacja - inaczej maszyna by nie podała"

podała by Kolego, podała :)

na pompach do betonu znam sie na maszynach do tynków nie

w sumie to posadzki samopoziomujące przy pomocy tych maszyn leją z worka :)

Balto
12-01-2014, 19:06
lukasz: mała informacja: to ile i dokąd przeciśniesz przez rurę zależy od gęstości mieszanki i siły pompy, reszta to nie detale ale jakby sprawy w sporej części "do ominięcia".
nh: tynki powinny być w miarę gładkie jeśli nie będą malowane, chyba że chcesz taką a nie inną fakturę. Wtedy wolna droga. Ja bym dał ziarno ok 0, 5mm wtedy powinny być gładkie, może nie jak gładź ale bardzo fajne...

lukasz860910
13-01-2014, 07:17
oczywiście że tak dużo od sprzętu zależy
dla mnie im grubsze ziarno tym mocniejszy tynk nie kruszy się (cem-wap)
jeden chce idealnie gładkie, drugi nie wystarczy ładnie zatarty
dla mnie tynk ma zakryć instalacje, ma nie pękać, nie być słaby, równo położony resztę robisz przy wykończeniu nie da się zrobić nie wiadomo jakiego efektu

lukasz860910
13-01-2014, 07:24
mi bardziej chodzi o tynki maszynowe cem-wap. tradycyjne u mnie jak robili sami zamawiali piasek mówili że jak jest za gruby piasek muszą dużo wapna sypać żeby pompa podała, sprzęt mieli dobry zamówiłem jaki chcieli
tynki zrobili naprawdę idealnie, wiadomo jak chcesz zawsze coś znajdziesz ale jak dla mnie a jestem wymagający jest idealnie i zawsze bede taką firme polecał
robie posadzki prawie zawsze po tynkarzach nie robię zdjęć ale przydało by się i chodzi tu o tynki cem-wap, gipsowe różne zrobione tak że głowa boli

Balto
13-01-2014, 20:35
lukasz: nie... jeśli stosujesz stałą ilość cementu - to do pewnego etapu zwiększanie grubości ziarna wypełnienia powoduje zwiększenie wytrzymałości tynku, lecz jeśli dajesz drobniejsze ziarno to idzie więcej cementu i albo mocniejsza chemia albo więcej wapna (ideał gaszonego), lecz ja bym preferował chemię, bo wapno osłabia mieszankę.
W ramach ciekawostek: w betonach architektonicznych typu B 200 i mocniejszych (wiem, obecne oznaczenie wytrzymałości to C coś-tam, ale ja sentyment do starego mam...) ilosć cementu do pozostałych składników biorących udział w wiązaniu wynosi niemal 1: 1.

lukasz860910
14-01-2014, 07:14
o to mi właśnie chodziło, dlatego sami powinni zamawiać towar jak jest miałki piasek sypią więcej wapna i tynki są słabsze ale jeśli jest gruby piasek też sypią dużo wapna żeby dobrze się ściągało i zacierało
nikt wapna nie lasuje na tynki maszynowe, do ręcznego tynkowania może tak bo betoniarka rozrobi ale do maszynowych tynków stosują suche wapno

ja robiąc posadzki daje 2 worki na maszynę ale jeżeli przyjadę na budowe i jest miałki piasek to nie bede dawał 2,2 worka cementu bo nie sciagne tego tylko zamówię kruszywo od 2-8mm i bede mieszał beton bedzie mocniejszy i cementu tez dam 2 worki
a jeżeli inwestor powie że ten piasek mu sie przyda i chce zamówić inny to zamawiamy inny bo wykonawca nie może robić i męczyć się przy pracy chodzi o to aby wykonawcy dobrze się robiło wtedy tynki (posadzki) sa idealnie zrobione
wykonawcy wiedza jak dobrac materiał żeby tynki(posadzki) były mocne, wytrzymałe a zarazem dobrze zrobione - SZKODA ŻE TYCH WYKONAWCÓW JEST CORAZ MNIEJ ALBO MAJA STARE POMPY I KOMBINUJĄ JAK ZROBIĆ ŻEBY POMPA PODAŁA

Balto
14-01-2014, 09:43
lukasz: w ramach ciekawostek - kiedyś, pod tynki, czy raczej na tynki nie dawano ziarna grubości 2-8 mm,tylko pracowicie jechano na piasku o ziarnie grubości jak podejrzewam circa 1,5 mm; przy czym jeszcze oceniano czy piasek jest kopany - i ma więcej drobnej frakcji czy nie. Wiem robota wściekle czasochłonna lecz stare tynki są i grube i mocne...

lukasz860910
14-01-2014, 13:47
2-8mm ziarno gaje się do posadzek o posadzki chodziło mi, jak zajadę na budowe i piasek jest miałki to trzeba dodać ziarno 2-8mm i mamy żwir 0-8mm wyedy nie musze sypać wiecej cementu

stare tynki są mocniejsze ponieważ piasek czesto siany był przez sito był grubszy piasek to i tynki było mocne mało to wapno było lasowane to tez miało wpływ

Balto
14-01-2014, 19:23
ja bym na tynk taki zewnętrzny nie brał ziarna o grubości 8 mm chyba że chcesz zrobić drapany - cyklinę. Ale taki kamyczek 8 mm to jest brzydki jak grzech - bo używany do betonu. Cyklina jako tynk tzw. drapany zewnętrzny istnieje, ale chyba nie o takim mówimy...

lukasz860910
15-01-2014, 08:28
ja bym na tynk taki zewnętrzny nie brał ziarna o grubości 8 mm chyba że chcesz zrobić drapany - cyklinę. Ale taki kamyczek 8 mm to jest brzydki jak grzech - bo używany do betonu. Cyklina jako tynk tzw. drapany zewnętrzny istnieje, ale chyba nie o takim mówimy...

o to mi chodziło myślałem o posadzkach pisząc o tym kruszywie 2-8mm na tynki za gruby

myślałem że o wewnętrznych tynkach piszemy ale spoko

a ty zajmujesz się tynkami?

Balto
15-01-2014, 20:21
lukasz: tak zajmuje się, poniekąd zawodowo - produkuję tynki zewnętrzne mineralne, do tego jako że siedzę w białym cemencie, to wiedzę o tym co i jak kiedyś robiono, z czego zrobić zaprawę, jaki powinien być jej skład co wpływa na co, o betonie mam dość sporą. Kiedyś miałem w stopce link, do strony którą prowadzę: www.bialycement.pl -> zero reklam, zero kukisów i td, czysta informacja.
Przy okazji - tynki wewnętrzne czy zewnętrzne c/w mogą się różnić składem, ale granulacja da dokładnie taki sam efekt - a ludzie różne dziwności lubią. Osobiście znam osobę, która zrobiła tynk zewnętrzny c/w na ziarnie grubości 0,4 mm bodajże, na wapnie lasowanym, a do tego jak zgarnęła łatą nadmiar tynku i ustawiła pionowo do wiadra to tynk sam spłynął. Wystarczyło lekko szarpnąć.
Zupełnie z boku i w ramach ciekawostek. Wapno samo z siebie tworzy mocny tynk, ale proces "mocnienia" trwa i to jest eufemizm - długo, dlatego dodawano do zapraw różne dziwności - np. nieco zważone sery białe, sierść zwierzęcą, krew bydlęcą, truchła etc. Bywa że dla lepszego efektu mieszano np. wapno wypalone i wapień, dodawano dachówkę (czyli formę gliny) mieszano z wodą tworząc bywa, że z dodatkiem jakiegoś oleju kit którym dało się pod wodą murować. Zaprawa taka twardniała - tu są różne opinie od kilkunastu minut do godziny. Do miejsc wilgotnych dodawano popiół - miał czy ma właściwości wysuszające.
Sam osobiście widziałem kawałek tynku z budynku z lat nastych wieku zeszłego. Bezpośrednio na ścianę szła zaprawa wapienna - podejrzewam, że z dodatkiem kleju kazeinowego - czyli sierści, jaj czy sera dodanych do wapna. grubości jakichś 25 - 30 mm. W środku było widać niewielkie kawałki węgla drzewnego i była tak ładnie napowietrzona że aż się świetnie oglądało. Do tego zewnętrzna warstwa, tynk cw na ziarnie 2mm a możliwe że nieco mniejszym (obstawiam że kole 1,5 mm) zatarty na niemal gładko... Coś pięknego.
Przy okazji przepis na zaprawę do murowana z lat 30 tych: 1 : 1,8 : 8,9 (cement - nb o raj czystszy i dużo słabszy niż obecnie ; wapno lasowane; piasek kopany)

EWBUD
16-01-2014, 07:35
Balto, to ile dodawać tego sera albo sierści? A truchła? koty? psy? a może ludzkie ciało?
Prosze o szczegóły, bo jak wiesz, od nowego sezonu będę też robił tynki tradycyjne, więc taka wiedza jest bezcenna.........

:)

Od razu zaproszę zainteresowanych tynkiem z "dodatkami" do kontaktu ze mną.
:)

lukasz860910
16-01-2014, 08:12
Balto: ja pamiętam jak mój dziadek miał dół z wapnem i do niego trafiało wszystko, np. zdechłe zwierzęta z gospodarstwa po kilkunastu latach z tego wapna stawiano dom i budynki gospodarcze robiono tynki, stoją do dziś budynek
ponoć jeszcze lepiej klei wapno

dzięki za stronę ja przestudiuje, jestem po zabiegu nie moge pracować 3-tygodnie mam czas i z chęcią poczytam

pozdrawiam

Balto
16-01-2014, 19:36
e: nie pisało, niedługo, właśnie kończę, wrzucę kolejny tekst o tym "jak drzewiej bywało". Wytrzymałość na ściskanie ówczesnych betonów na bazie cementu z l. 60 tych XIX w., po 53 dniach wynosiła w najlepszym razie kilkanaście MPa, tynków w granicach 1 MPa.
W kwestii innych dodatków - jest kilka przepisów, nawet dość szczegółowych. Np. w jednym z nich zaleca się aby wapno same pod własną wilgocią i tą zassaną z powietrza. Niektóre przepisy miodzio. Jest podział na tynki do nakładania na zewnątrz i do wewnątrz. Wszędzie w centrum uwagi jest wapno.
Pozycja jest z bodajże 1812 (nastego?) roku...
l: wapno gaszone "zjada" takie dodatki, które pod jego wpływem przekształcają się w dwa rodzaje kleju, z których mocniejszy jest kazeinowy. Dość szybko twardnieje i jest stosunkowo wodoodporny