Zobacz pełną wersję : Zaczynam w pi?tek - !!!???!!!??? co ja robie...
Ludzie pomocy w piatek zaczynam fundamenty, chyba zwariowałem, jestem zielony, co prawda większośc prac robi ekipa - na co mam uważać
pozdrawiam wszystkich
:D
Zajrzyj do mojego dziennika budowy - przed chwilą umieściłem zdjęcia.
Zapraszam też na moją prywatną stronę do działu Orzeszek.
windcracker
19-07-2004, 20:37
A jaki masz grunt?
W piętek broń Boże, jeśli zaczynać to tylko w sobotę lub w środę (tak mówi mój majster), "inaczej przez całą robotę wszystko się pier....."
Raczej piaski i żwir choć troszeczkę gliny też się znajdzie. W sumie to mieszany.
1. Zdejmij humus.
2. Beton zamów towarowy, nie kręć go na budowie.
3. Przed zalaniem betonem ław sprawdź czy jest dodatkowe zbrojenie w rogach (w kształcie litery L - górą i dołem). Nadbetonu powinno być kilka centymetrów, żeby nie było pęknięć w ławach nad zbrojeniem. Pod zbrojenie w ławach - na dno - daj podkładki dystansowe lub podłóż coś, żeby otulina betonowa pod zbrojeniem też była, a nie żeby leżało nie daj Boże na mokrej ziemi oblepione błotem.
4. Ławy niech wypoziomują - może za pomocą rozpiętej linki czy jakimś innym sposobem, żeby w jednym rogu nie były niższe niż w drugim.
5. Teraz są upały, polewaj beton wodą.
6. Sprawdź po wytyczeniu przez geodetę wymiary domu i odległości od granicy działki, naczytałam się tu na forum jak potrafią się pomylić, lepiej na zimne dmuchać niż się sparzyć.
7. Sprawdź głębokość posadowienia dolnej części ławy - w zależności od regionu - 1 - 1,20 poniżej poziomu gruntu powinna się znajdować.
8. Nie dawaj żadnych zaliczek pieniężnych wykonawcom, płać dopiero po zatwierdzeniu prac przez kierownika budowy.
Nie piszesz jak wykonasz ściany fundamentowe - z bloczków czy lane ? I jakim sposobem ?
Poza tym powinieneś mieć kierownika budowy, który dopilnuje wszystkiego i będzie obecny przy najważniejszych pracach np. zalewanie fundamentów, zalewanie stropu, układanie więźby, pokrycie dachu, mury też powinien sprawdzać. Wszystkie watpliwości powinieneś z nim konsultować.
No i bywaj na forum, czytaj stare posty, można się tu dużo dowiedzieć, ale trzeba umieć segregować wypowiedzi i wyławiać te mądre. Po dłuższym czasie pójdzie Ci to jak bułkę z masłem zjeść.
W piętek broń Boże, jeśli zaczynać to tylko w sobotę lub w środę (tak mówi mój majster), "inaczej przez całą robotę wszystko się pier....."
Podobno w poniedziałek się nie zaczyna.
Ja zacząłem w sobotę i jak na razie nie narzekam.
PIĄTEK ZŁY POCZĄTEK :P
Ja zaczynałem w sobotę.
Nic się nie martw ja też jestem źelony w sprawach budowlanych i jakoś to idzie do przodu.
pozdro.
nawet nie przypuszczach ile człowiek może się nauczyć
każde złote mysli wykonawców traktuj z przymrużeniem oka - czasami coś kombinują - nie mówię nie słuchaj - przeanalizuj, pomyśl i dojdziecie do porozumienia
to są bardzo przyjemne chwiele w życiu człowieka
trzymam kciuki
my zaczęliśmy w maju a dzisiaj may zafoliowany dach, lada chwila dachówka, okna juz wstawione i jutro instalacje wod-kan i co
Renia jesteś niesamowita, skopiuję i zachowam dla siebie, przyda mi się jak wreszcie zabiorę się za swoje fundamenty. Pozdrawiam wszystkich
Dziekuje wszyskim szczegulnie Reni-jest lepsza od mojego kierownika budowy, może szukasz pracy? :P Jesteście niesamowici nie spodziewałem się że dostanę tyle odpowiedzi. Zacznę tu częścięj zaglądać
Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziękuje.
[/img][/quote]
nawet nie przypuszczach ile człowiek może się nauczyć
każde złote mysli wykonawców traktuj z przymrużeniem oka - czasami coś kombinują - nie mówię nie słuchaj - przeanalizuj, pomyśl i dojdziecie do porozumienia
to są bardzo przyjemne chwiele w życiu człowieka
trzymam kciuki
my zaczęliśmy w maju a dzisiaj may zafoliowany dach, lada chwila dachówka, okna juz wstawione i jutro instalacje wod-kan i co
8) Dziaki za słowa otuchy i za te kciuki, pozdrawiam
Dziekuje wszyskim szczegulnie Reni-jest lepsza od mojego kierownika budowy, może szukasz pracy?
Na razie nie, ale jak ją nie daj Boże stracę, to się szybko przekwalifikuję i myślę, że z dobrym skutkiem będę mogła nadzorować budowy.
Na tym etapie ciągle mam watpliwości czy wykonawcy robią dobrze, ale jak skończę dom, to będę dużo mądrzejsza. Najlepiej to praktycznie przez wszystko przejść. To prawda, że drugi dom byłby o niebo doskonalszy, bo człowiek w doświadczenia i wiedzę bogatszy, potrafi przewidywać skutki niektórych decyzji. A i twardszy się robi wobec wykonawców i nie daje sobie kitu wciskać.
Niestety z przykrością stwierdzam, że nie znają oni nowości, trzymają się utartych, od lat stosowanych schematów, nie lubią czytać instrukcji...warto po nich sprawdzać wszystko.
Dziekuje wszyskim szczegulnie Reni-jest lepsza od mojego kierownika budowy, może szukasz pracy?
Na razie nie, ale jak ją nie daj Boże stracę, to się szybko przekwalifikuję i myślę, że z dobrym skutkiem będę mogła nadzorować budowy.
Na tym etapie ciągle mam watpliwości czy wykonawcy robią dobrze, ale jak skończę dom, to będę dużo mądrzejsza. Najlepiej to praktycznie przez wszystko przejść. To prawda, że drugi dom byłby o niebo doskonalszy, bo człowiek w doświadczenia i wiedzę bogatszy, potrafi przewidywać skutki niektórych decyzji. A i twardszy się robi wobec wykonawców i nie daje sobie kitu wciskać.
Niestety z przykrością stwierdzam, że nie znają oni nowości, trzymają się utartych, od lat stosowanych schematów, nie lubią czytać instrukcji...warto po nich sprawdzać wszystko.
:P Proszę nie strasz mnie. nic mnie tak nie przeraża jak wykonawcy którzy zjedli wszystkie rozumy.
dzięki za rady. jak byś jednak zmieniłaś zdanie w sprawie pracy to zapraszam.
To od razu podrzuce Ci bat na wykonawców.
Postaw tablice, taką do pisania markerami i wpisuj tam swoje i kierownika uwagi. Potem ładnie wykreślaj co zrobione. A za to co nie oper .....
Nie bedą potem twierdzili że o czymś nie zostało im powiedziane.
Wykonawcy mają to do siebie że nawet nalepsi lubią chadzac skrótami.
Taka tablica skutecznie ich trzyma w ryzach. u mnie zdała egzamin znakomicie.
Miłego budowania
Tomek
To od razu podrzuce Ci bat na wykonawców.
Postaw tablice, taką do pisania markerami i wpisuj tam swoje i kierownika uwagi. Potem ładnie wykreślaj co zrobione. A za to co nie oper .....
Nie bedą potem twierdzili że o czymś nie zostało im powiedziane.
Wykonawcy mają to do siebie że nawet nalepsi lubią chadzac skrótami.
Taka tablica skutecznie ich trzyma w ryzach. u mnie zdała egzamin znakomicie.
Miłego budowania
Tomek
jednak nie przesadzaj za mocno...bo przez te kontrole, włożą coś w ścianę i będzie potem śmierdziało...trzeba zachować umiar (płacę-wymagam)...pzdr
My też zaczęliśmy w sobotę :D (choć przez przypadek), ale wpis w dzienniku mamy z poniedziałku, bo spóźniłem zgłoszenie do PINB :oops: . W ubiegły piątek wylali nam ławy, a dzisiaj kładą izolację poziomą i zaczynają murarkę. Też jestem zielony, ale dzięki temu forum przez pół roku nauczyłem się wielu rzeczy, tak że często mój teść projektant za mną nie nadąża. To forum to kopalnia wiedzy, tylko trzeba się nauczyć segregować wiadomości i odrzucać bzdury. A może ktoś z was wie co się stało z wyszukiwarką, bo w tej chwili to tragedia :evil: .
pzdr
My też zaczęliśmy w sobotę :D (choć przez przypadek), ale wpis w dzienniku mamy z poniedziałku, bo spóźniłem zgłoszenie do PINB :oops: . W ubiegły piątek wylali nam ławy, a dzisiaj kładą izolację poziomą i zaczynają murarkę. Też jestem zielony, ale dzięki temu forum przez pół roku nauczyłem się wielu rzeczy, tak że często mój teść projektant za mną nie nadąża. To forum to kopalnia wiedzy, tylko trzeba się nauczyć segregować wiadomości i odrzucać bzdury. A może ktoś z was wie co się stało z wyszukiwarką, bo w tej chwili to tragedia :evil: .
pzdr
Wojtek62
20-07-2004, 10:06
Tomko,
nim zaczniesz w piątek w czwartek wypij na działca potem działaj wg wtycznych Reni
a zamiast tablicy załóż zeszyt - nikt bez Ciebie nie zrobi w nim wykresleń
no i powodzenia w tej drodze przez mękę
Tomko nie pękaj, teraz to już nie czas na hasła "co ja robię tu?" tylko "Bodowa or muerte", czy jakoś tak 8) .
Kurka to chyba nie jest budujący :roll: przykład :oops: .
Nie zapomnij o izolacji już wylanej ławy (np. dysperbit) od wewnątrz i zewnątrz (np. styropian). Warto również odrazu przed zasypaniem wykonać drenaż i uziom.
Tomko,
nim zaczniesz w piątek w czwartek wypij na działca potem działaj wg wtycznych Reni
a zamiast tablicy załóż zeszyt - nikt bez Ciebie nie zrobi w nim wykresleń
no i powodzenia w tej drodze przez mękę
:P Wojtek
to jest świetna rada z tym czwartkiem.....
chyba tak zrobie
pozdr :evil:
Wojtek62
20-07-2004, 13:37
Tomko,
i nie zapomnij o dokumentacji fotograficznej zarówno polewania działki jak i pierwszego wbicia szpadla w humus
a poza tym do dzieła ... na kacu!
:o :o :o
kurcze nie pracuje tylko siedzę na forum.
wywalą mnie z roboty i za co się wybuduje :lol: :lol:
Wojtek62
20-07-2004, 13:43
nie martw się, tu takich leserów jest więcej,
jak Ci administrator nie podkabluje, że używasz internetu do celów niebiznesowych to mozesz byc spoko
Tomko,
nim zaczniesz w piątek w czwartek wypij na działca potem działaj wg wtycznych Reni
a zamiast tablicy załóż zeszyt - nikt bez Ciebie nie zrobi w nim wykresleń
no i powodzenia w tej drodze przez mękę
z zeszytem nei próbowałem - ale to mozę być bardzo dobry pomysł
natomiast w kwestii wypitki na działce cóż pierwsza rzezc jaką zrobiłem jak zobaczyłem, że humus zdjęty lepiej późno niż wcale. Napij się koniecznie nie wiadomo czy pomoże ale na pewno nie zaszkodzi :lol: :lol:
Wojtek62
20-07-2004, 13:49
dobrze opita działka to połowa sukcesu inwestycji - znam takich co w to wierzą a domy wybudowali ze sprzedaży pustych flaszek które wcześniej opróżnili
rafallogi
20-07-2004, 14:44
Witam, ---tak nie zaczynajcie w poniedziałek ani w piątek-trzymajcie się-na tym forum jest wielu przyjaznych ludzi o czym się sam niedawno przekonałem a i Wy/TY napewno wkrótce też :D
:o A co w kwestii podpisywania umów z wykonawcami ?
Ilu się pytam tyle opinii.
W kwestii przesądów - ślub brałam trzynastego, budowę rozpoczęliśmy w piątek i jak narazie (tfu, tfu) wszystko gut. :D
A jeśli chodzi o umowy - PODPISUJ NA KAŻDĄ ROBOTĘ. To Twoja kasa i Twój dom. To jak z psami, które chodzą po ulicy bez kagańca a właściciele twierdzą, że pies NA PEWNO nie ugryzie. Nie wierzę im. Tak samo nie wierzę budowlańcom. No nie aż tak - po prostu jak za kółkiem na budowie stosuję zasadę ograniczonego zaufania (ale mnie dziś na porównania wzięło :roll: ). Umowa to podstawa.
Pozdrowienia
A
To od razu podrzuce Ci bat na wykonawców.
Postaw tablice, taką do pisania markerami i wpisuj tam swoje i kierownika uwagi. Potem ładnie wykreślaj co zrobione. A za to co nie oper .....
Nie bedą potem twierdzili że o czymś nie zostało im powiedziane.
Wykonawcy mają to do siebie że nawet nalepsi lubią chadzac skrótami.
Taka tablica skutecznie ich trzyma w ryzach. u mnie zdała egzamin znakomicie.
Miłego budowania
Tomek
Thom35 - po raz drugi czytam o tej magicznej tablicy, a u Ciebie nie widziałem takowej. Czyżby wykonawcy ją wynieśli :wink: :lol:
nie martw się, tu takich leserów jest więcej...
Wystarczy popatrzeć na frekwencję w poniedziałek rano http://www.zbychdom.republika.pl/icon/morda.gif
Tomko31 - kup sobie tani aparacik cyfrowy i rób dużo zdjęć. Przeglądanie później takiej historii budowy, to sama przyjemność :D .
Dodatkowa korzyść, to pokazując pewne rzeczy można się poradzić forumowiczów, a i fuszerki pokazać (których oczywiście Tobie nie życzę :D ).
:cry: Kurcze wczoraj dzwonił majster - nie rusze w piątek, tylko w poniedziałek no może w sobotę, czyli jednak w piątek zły początek. :lol:
do Zbycha
Tablica była, a jakże, tyle ze na etapie "do zadaszenia". Zdała egzamin.
Nie było zbędnych dyskusji, co i kiedy należąłoby wykonać. Choć jak wiesz ekipa która stawiała dom była niezła. A mimo to parę razy przydała się.
Teraz prace idą wolniej i ekipy oddzielne do każdej instalacji więc łatwiej to kontrolować.
Ale jak chcesz to postawię ;-)))))). Niech instalatorzy też wiedzą co i jak.
Tomek
Wojtek62
21-07-2004, 08:38
Thom,
podpisz umowę z wykonawcą inaczej nie ruszaj z robota bo możesz budowac w nieskończoność
Tomko tylko nie przeciągaj za daleko, drugi piątek sierpnia to 13. :o 8) :wink:
Thom,
podpisz umowę z wykonawcą inaczej nie ruszaj z robota bo możesz budowac w nieskończoność
W pełni popieram, a i umowa powinna być dobrze przemyślana, przede wszystkim wypisz wszystkie prace, które w danej cenie mają ci wykonać, żeby potem nie było, że "nie wiedział", że chcesz ścianki działowe albo izolację fundamentów. Co na papierze to na papierze. Fachowców mamy dobrych, ale też im do końca nie ufam. Trzeba zachować dystans i zdrowy rozsądek.
No i czytać forum. :lol:
Powodzenia.
:D :D :D
No i stało się wczoraj zdjęli mi humus....cdn w poniedziałek.
:P :P
E no tak łatwo to się nie wyślizgasz. czas już żebyś otworzył dziennik budowy. Później to pozopominasz, a tak będziesz miał co wspominaś, jak sobie świeżogorące posty z budowy powspominasz. :wink:
Bardzo chętnie tylko niewiem jak zalożyć taki pamietnik :roll:
Maluszek
23-07-2004, 09:18
Tomko - bardzo prosto :D Wchodzisz na wątek dziennik budowy i tam otwierasz nowy temat czyli Twój dziennik i opisujesz swoją budowę :D
Wojtek62
23-07-2004, 10:23
tomko,
a zdążyłeś opić działkę?
tomko,
a zdążyłeś opić działkę?
:D
Wojtek
Dzieki za rtoskę, Tak działeczka opita już rok temu... ufff i pozostały wspomnienia .... może troszkę 8) dziurawe, ale pamietam zaczeliśmy na działce.... a potem..... 8) 8) 8) :oops: :cry: 8)
Wojtek62
23-07-2004, 10:46
tomko,
to teraz działaj ostro
pozdr
w
:P Niech Twoj kierownik budowy bardzo dokladnie przejzy projekt. Potrafia byc ogromne bledy , a poza tym mozna czasem zaoszczedzic.
Zeby nasz kierownik to w pore zauwazyl , to zamiast trzech wiencow , bylyby tylko dwa i ok. 4000 nadal w kieszeni . :evil: :evil: :evil:
Wojtek62
29-07-2004, 12:44
tomko,
pochwal się postępami z prac budowlanych
:D
Witam
Wojtek nie zaglądałem na forum bo budowałem, fundamenty wykopane zazbrojone, wylane i zaizolowane dzisiaj kładą kanoldy w sobotę pożądki na działce i jadę w góry :D :D dalsze prace dopiero koniec września.
Wojtek62
29-07-2004, 17:03
ruszyłeś z kopyta i wyhamowujesz - czemuz to ?
pogoda idealna na roboty budowlane
Wojtku
Powody są dwa
1. I naiważnieszy KASA
2. Majster ma inną robotę
Ale nic straconego w tym roku mam w planach zamknąć dachem.
pozdrawiam
Wojtek62
30-07-2004, 11:34
tomek,
tylko potem dni są krótsze, wiecej dni deszczowych choc tych teraz też nie brakuje, zimniej i wolniej wszystko idzie
ale powodzenia
Niestety nic nie mogę poradzić siła wyrzsza, ale dzieki za rady napewno się przydadzą.
pozdr
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin