Zobacz pełną wersję : Dom z pustaków styropianowych
piszą, że ściana z pustaków styropianowych (wypełnianych betonem) ma współczynnik przewodnictwa ciepła 0.29, 0.16 lub 0.11 W/m2K w zależności od grubości pustaka. Koszty materiału z robocizną nawet dla ściany z U=0.16 są mniej więcej równe z kosztami Ytonga, Porothermu etc.
Pytania:
- Kto z Was stawiał lub stawia dom z tego materiału ?
- Ściana taka oczywiście nie oddycha ale wykonane z innych materiałów, jak czytałem, pochłaniają max. 3% wilgotności z wnętrza - może więc to nie ma znaczenia ? Jak to jest ?
Pozdrawiam wszystkich ...
spróbuj coś na takiej ścianie powiesić..
Agnicha1704
28-11-2001, 08:41
Dołączam do Anonima. W okolicy w której stawiamy dom ktoś budował w tym systemie. Słyszałam, że są poważne problemy z wieszaniem czegokolwiek na ścianach. Gwoździe się nie trzymają, a kołki rozporowe muszą być długie, a nawet gdy takie są to jest problem z wierceniem w betonie i utrzymaniem się kołka w ścianie. Radzę przemyśleć.
Pozdrowienia
Agnicha
Zbigniew Zalewski
28-11-2001, 10:11
Zbudowałem taki dom (z pustaków styropianowych) w 1996-98. Mieszkam w nim od ponad 2 lat. Ma tyle samo zalet i wad jak (przypuszczam pozostałe technologie). Jeżeli chodzi o wieszanie czegokolwiek na ścianach to, owszem, problem występuje, ale bez przesady. Należy użyć długich dybli i jest ok. Poza tym ściany "styropianowe" to tylko ściany zewnętrzne, pozostałe ściany (a na nich wszak też sporo wieszamy) to ściany z innych materiałów.
Dziękuję za opinie.
Zbyszku, czy podczas stawiania domu były jakieś problemy technologiczne (np. kładzenie stropu) ? Czy ścianki działowe zrobiono z płyt kartonowych (akustyka) ?
Wreszcie - dlaczego wybrałeś tą technologię (jeśli chcesz odpowiedzieć) ?
Serdecznie pozdrawiam
lullabysta
28-11-2001, 21:36
Moj znajomy zbudował dom w tej technologii.Jedyna rzecz która mnie zaskoczyła to ta że wg niego tynk trzeba położyć na siatce żeby nie pękał.Wydaje mi się że w innych technologiach nie trzeba tego robić.A co do kołków to moim zdaniem taki kołek pracuje na wyrywanie w rdzeniu betonowym, a to żeby się np nie wygiął też nie powinno mieć miejsca bo opiera się na tynku.
Pozdrawiam
Artur
maciek w.
29-11-2001, 13:48
Hehe, słyszałem, że można tanim sposobem skosztować uczucia mieszkania w takim domku. Wystarczy nałożyć sobie worek foliowy na głowę i mocno zawiązać pod szyją :wink:)
zedgrajewo
19-12-2001, 07:14
Mam stan surowy zamknięty budynku w taj technologii.IZODOM sugeruje jako tynki płyty G-K na klej na całej powierzchni ja narazie wytynkowałem garaż tynkiem gipsowym na mokro bez siatki na BETOKONTAKT. Trzyma się dobrze. Metodę tę zaproponował specjalista z KNAUFA.Firma bieże 17zł/mkw.Wieszanie na ścianach raczej nie jest problemem, lekkie rzeczy wystarczy gwóźdź większe długi kołek rozporowy jednak trzeba trafić w beton bo nie cała powierzchnia ściany jest wypełniona betonem (przewiąski w pustaku). Według mnie stan surowy wyszedł dużo taniej niż z "suporeksu"
Jak ktoś ma pecha, to fajnie musi wyglądać ściana po takim "trafianiu w beton":grin:
Co Was skłoniło do budowania w tej technologii, czy budowanie jest łatwe i czy nie boicie się dużej wilgoci?
W bieżącym roku praktycznie sam wykonałem stan surowy otwarty w technolifi IZODOM. Postawienie ścian zewnętrznych zajęło mi miesiąć (budowałem w soboty i popołudniami).Jeśli wiesz jak się posługiwać poziomnicą i potrafisz zrobić beton na pewno dasz sobie radę.
zedgrajewo
28-12-2001, 10:49
Technologia prosta, szybka i ciepła. U mnie ściany działowe beton komórkowy , strop monolityczny żelbetonowy.
Dużo czytałem o tym systemie i widzę w nim więcej zalet niż wad.
1) Jeżeli chodzi o "oddychanie" ścian to sprawę załatwi dobra wentylacja.
2) Jeżeli ściana od wewnątrz jest wykończona płytami gipsowo-kartonowymi to do powieszenia obrazu albo do powieszenia kwiatka wystarczy wbić gwóźdź, a jeżeli chcemy powiesić coś cięższego to tak jak pisze p. Zbyszek trzeba kołki rozporowe zamocować w betonie
pozdrawiam Krzysiek G.
zedgrajewo
31-12-2001, 13:08
Dodatkowo odchodzi wykonanie ocieplenia ze styropianu,wystarczy po wykonaniu stanu surowego położyć klej i siatkę, zagruntować i można poczekać z wykonaniem elewacji.
Luna_tyk
13-02-2002, 22:34
Czytam te wypowiedzi, i odbiera mi mowę ze zdumienia:
- wg mnie jest to poroniona technologia: macie ocieplenie i wewnątrz, i od strony zewnętrznej... Popytajcie o wykres temperatur w takiej ścianie, i gdzie jest ulokowany punkt rosy
- tak naprawdę to dostajecie ściany z rusztu betonowego, wylanego w plastikowej formie... Na chłopski rozum, to za coś takiego powinno się dostać jeszcze dopłatę.
- policzcie te wszystkie koszty związane: siatki, tynki, płyty G-K - i porównajcie to z cenami technologii tradycyjnych...
Może jestem zbyt staroświecki.
skorpion
14-02-2002, 09:18
On 2001-11-29 14:48, maciek w. wrote:
Hehe, słyszałem, że można tanim sposobem skosztować uczucia mieszkania w takim domku. Wystarczy nałożyć sobie worek foliowy na głowę i mocno zawiązać pod szyją :wink:)
Jestem ciekaw jak byś wyglądał gdyby zamknęli Cię w domy z dowolnego materiału ,bez wentylacji, gdzie współczynnik przenikania ciepła byłby na poziomie 0,3 . Sądzę ,że po ośmiu godzinach byłby to dla ciebie katastrofalne przeżycie ( inaczej mówiąc udusił byś się ) . Człowiek potrzebuje 20 m3 powietrza na godzinę - która ściana jest w stanie to zapewnić ? Chyba ,że jest to ściana z zasłonek .
Rozmawiałam wczoraj z fachowcem od fizyki budowli. Z jego opinii wynika, że faktycznie jedynie 3% wilgotności ucieka przez ścianę, ale właśnie te 3% wystarczy, żeby ścianę zawilgocić. Tak więc każda ściana, w której jest warstwa izolacji nieprzepuszczalnej np.styropian, powinna mieć pustkę powietrzną pozwalającą na osuszenie ściany i odprowadzenie tej wilgoci. Dodatkowo nazwał ścianę z pustaków styropianowych "mozaiką krótkoliniowych mostków termicznych"
skorpion
14-02-2002, 09:38
On 2002-02-13 23:34, Luna_tyk wrote:
Czytam te wypowiedzi, [....]
>>>Czytam te wypowiedzi, i odbiera mi mowę ze zdumienia:
- wg mnie jest to poroniona technologia: macie ocieplenie i wewnątrz, i od strony zewnętrznej... Popytajcie o wykres temperatur w takiej ścianie, i gdzie jest ulokowany punkt rosy<<<
Wyobraź sobie ,że w tej ścianie nie występuje punkt rosy ( w normalnych warunkach ) ale jak każdy wie jest parę tygodni w roku kiedy te warunki są niekorzystne dla każdej ze ścian . Wtedy punkt rosy występuje na styku styropianu i tynku zewnętrznego .
>>>- tak naprawdę to dostajecie ściany z rusztu betonowego, wylanego w plastikowej formie... Na chłopski rozum, to za coś takiego powinno się dostać jeszcze dopłatę.<<<
Nie rozumiem tej wypowiedzi
>>>- policzcie te wszystkie koszty związane: siatki, tynki, płyty G-K - i porównajcie to z cenami technologii tradycyjnych .Może jestem zbyt staroświecki.<<<
A czy w innych technologiach nie używa się płyt K-G do wykończeń ścian wewnętrznych ? oczywiście może to być tynk gipsowy ale wtedy nie jest potrzebna siatka . jedynie z czym się zgodzę to , to że tynki zewnętrzne kładzione na tą technologię wymagają siatki ( tak samo jak każda technologia docieplania ) . Z drugiej strony trzeba zwrócić uwagę na trwałość tynków kładzionych na siatce a tradycyjnych .
skorpion
14-02-2002, 09:49
On 2002-02-14 10:28, Alanta wrote:
Rozmawiałam wczoraj z fachowcem od fizyki budowli.[....]
>>>>Rozmawiałam wczoraj z fachowcem od fizyki budowli. Z jego opinii wynika, że faktycznie jedynie 3% wilgotności ucieka przez ścianę, ale właśnie te 3% wystarczy, żeby ścianę zawilgocić. Tak więc każda ściana, w której jest warstwa izolacji nieprzepuszczalnej np. styropian , powinna mieć pustkę powietrzną pozwalającą na osuszenie ściany i odprowadzenie tej wilgoci.<<<
I tu się zgadzam całkowicie , ale ściana z elementów styropianowych sama sobie reguluje przepływ pary wodnej ( styropian JEST materiałem paro-przepuszczalnym )
>>>Dodatkowo nazwał ścianę z pustaków styropianowych "mozaiką krótkoliniowych mostków termicznych"<<<
Natomiast współczynnik przenikania ciepła przez ścianę wynosi Uo=0,28W/m2K . Elementy są bardzo dobrze do siebie dopasowane , a pionowe mostki termiczne powstają tylko w miejscach cięcia elementów (ale z tym też można sobie poradzić ).
zedgrajewo
14-02-2002, 12:13
Mam dom z pustaków styropianowych IZODOM. Dodatkową zaletą takich ścian jest to, że nie ogrzewamy ścian. Po rozpaleniu kominka temperatura w domu w ciągu 1godz z 10st.C rośnie do 20
Zedgrajewo - ... i równie szybko spada. Ogrzanie murów sprawia, że budynek ma pewną bezwładność cieplną i faktem jest, że trudno go ogrzać, ale też mając kominek wpadasz do domu, gdzie jest nie 10 a 18 stopni. Nie wspomnę o tym, że w instalacjach z automatyką, to w ogóle nie ma znaczenia.
On 2002-02-14 13:13, zedgrajewo wrote:
Po rozpaleniuk ominka temperatura w domu w ciągu 1godz z 10st.C rośnie do 20
Przy takich skokach temperatury drewniane meble, parkiet i stolarka chyba nie nalepiej sie czuja...
Frankai - jeśli masz automatykę to po co grzejesz ściany ?
skorpion
15-02-2002, 07:59
Czy aby na pewno ściany zewnętrzne zapewniają nam bezwładność cieplną budynku ???
Przecież potężnymi akumulatorami ciepła są też ściany wewnętrzne , podłogi , stropy ( chyba że są drewniane )!
Jeżeli przeliczymy ilość tych powierzchni w porównaniu do powierzchni ścian zewnętrznych to okaże się ,że ściana zewnętrzna nie musi prawie nic akumulować ponieważ zmienia ona bezwładności cieplną tylko w kilku procentach .
A tak poza tym sama temperatura nie ma większego wpływy na meble ,podłogi itp. Ważniejszym czynnikiem jest wilgotność powietrza .
Empi zeby sciana uzyskala po calkowitym wychlodzeniu swoja wartosc akumulacji cieplnej potrzeba znacznie wiecej energii do ogrzania pomieszczenia, niz gdybys utrzymywal cieplo w scianie. Innymi slowy nie oplaca sie calkowicie przestac grzac w pomieszczeniu bo ta cie wiecej bedzie kosztowac niz utrzymywanie w ciepla w scianie
Całkowicie się z tobą zgadzam, ale ja wcale nie mówiłem o tym żeby nie grzać. Akumulacja ciepła w ścianie jest korzystna przy okresowym braku ogrzewania. W innym przypadku to tylko dodatkowa energia potrzebna do ogrzania muru. Ogrzewanie służy podwyższeniu temperatury POWIETRZA w pomieszczeniu.
Dokladnie tak jak piszesz, tylko ogrzewanie powietrza odbywa sie takze droga oddawania ciepla ze sciany do powietrza wewnetrznego (jesli oczywiscie temp. powietrza sciany jest wyzsza niz temp. powietrza)
To właśnie napisałem powyżej, ale w domu z automatyką temperatura spada najprawdopodobniej dlatego, że tak to zostało zaprogramowane (ciepło ze ścian nie jest potrzebne). Przy ponownym podwyższeniu temperatury musisz dodatkowo pakować energię w ścianę. PO CO ?
zedgrajewo
15-02-2002, 10:54
Frankai jeżeli przez tydzień grzejesz na 18st ile energii i czasu potrzebujesz żeby ogrzać do 22st?
Masz racje. ale w kazdym przypadku musisz pakowac energie w sciane, ktora ja traci. Czy widzisz inne wyjscie?
Rozwiązaniem jest zastosowanie technologii IZODOM, która znacznie obniża koszty z tego tytułu
zedgrajewo
15-02-2002, 11:18
empi popieram
Zedgrajewo - oto moje plany, bo jeszcze się buduję: wyjeżdżam na tydzień, to programuję temperaturę 12 stopni. Ustalam godzinę powrotu i zaczynam grzanie godzinę wcześniej, albo dzwonię do mojego sterownika i podaję mu kiedy ma zacząć grzać. Godzina wystarczy by ogrzać powietrze w domu, a ono POWOLI będzie odgrzewać ściany. Jak dotknę, to ściana będzie zimna, piec będzie chodził na podwyższonej mocy względem normalnego stanu, ale POWIETRZE BĘDZIE CIEPŁE PO 1 GODZ, bo wymiana ciepła między ścianą, a powietrzem nie jest aż tak szybka. Znacznie szybciej ciepło przechodzi od grzejnika do powietrza. Pamiętam z młodości wyjazdy weekendowe i słabo ocieplony dom 3-kondygnacyjny. Powrót, palenie w kotle węglowym i brrrr przez kilka godzin. Po zainstalowaniu pompki 1h i było ciepło. Nie sądzę, by u mnie było gorzej.
Ale się rozkłapaliście na ten temat. Technologia ta to niezdrowy syf i tyle. Szkoda cokolwiek dodawać. Pa.
Szczepan
18-02-2002, 17:27
Akumulacja ciepła i wilgoci przez sciany ma znaczenie nie tylko w okresie grzewczym.
Latem, sciany potrafiace akumulować i oddawać cieplo i wilgoć pomiedzy dniem i nocą, sa stabilizatorem klimatu w pomieszczeniach i o tym też trzeba pamietać budujac dom ze styropianu.
Hehe, słyszałem, że można tanim sposobem skosztować uczucia mieszkania w takim domku. Wystarczy nałożyć sobie worek foliowy na głowę i mocno zawiązać pod szyją :wink:)
Odgrzewam bardzo stary wątek.
Dzisiaj już chyba nikt by takich argumentów nie używał - w końcu wątek na temat oddychajacych ścian zrobił swoje ;).
Przyłączam się do tematu. Poszukuję osób budujących dom w technologii - IZODOM, Thermodom, Izohome2000. Proszę również osoby juz mieszkające w takich domach o opinie.
monument
23-05-2007, 16:55
posłuchaj dobrej rady,jako jeden chyba z pierwszych w polsce wybudowałem dom w tym systemie\thermomur\,mieszkałem 10 lat, 3 lata prób i udało mi się go sprzedać,i jestem najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem. Nie będę polemizował z mądralami teoretykami ale ten system to kompletne dno.Plus to w miarę ciepłe ściany,a na minusy zabrakło by mi całej strony.Radzę Ci z całego serca buduj z czegokolwiek innego i nie słuchaj tych co mieszkają kilka miesięcy,oni przekonają się za kilka lat
pozdrawiam
posłuchaj dobrej rady,jako jeden chyba z pierwszych w polsce wybudowałem dom w tym systemie\thermomur\,mieszkałem 10 lat, 3 lata prób i udało mi się go sprzedać,i jestem najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem. Nie będę polemizował z mądralami teoretykami ale ten system to kompletne dno.Plus to w miarę ciepłe ściany,a na minusy zabrakło by mi całej strony.Radzę Ci z całego serca buduj z czegokolwiek innego i nie słuchaj tych co mieszkają kilka miesięcy,oni przekonają się za kilka lat
pozdrawiam
Nie musisz dyskutować z mądralami teoretykami.
Jeżeli nie chcesz rozpisywać się na całą stronę, to podaj chociaż przybliżone rozmiary tego "dna".
Może nie trzeba wydawać tyle kasy na budowę domu (dowolnego bez wentylacji) i zamiast tego "Wystarczy nałożyć sobie worek foliowy na głowę i mocno zawiązać pod szyją" ?
Może jednak w Twoim przypadku, podobnie jak w wielu innych, nie była to wina technologi tylko partactwa (niewykluczone, że już na etapie projektu) ?
Ja dobudowałem w czasie rozbudowy w 1998 roku część z kształtek styropianowych i muszę powiedzież że gdybym teraz budował nowy dom to byłby ze styropianu.Część dobudowana jest dużo cieplejsza niż stara część a nie pamietam żadnych z problemów związanych z tym materiałem no może o jednym: w czasie budowy jednego dnia był wiatr i zbierałem mój budulec z całej okolicy.Środek mam wykończony w płytach gipsowych, świetnie kleiły się klejem K10(nie do oderwania) na zewnątrz siatka i tynk.
....a nie pamietam żadnych z problemów związanych z tym materiałem no może o jednym: w czasie budowy jednego dnia był wiatr i zbierałem mój budulec z całej okolicy.
:lol:
Dziękuję za uwagi.
Czekam jednak również na uwagi krytyczne ale dotyczące konkretów występujących w poprawnie wybudowanym domu.
Barbossa
24-05-2007, 08:16
jak już ktoś napisał: albo zwykły tynk na siatce, albo gk
uważać przy wypełnianiu betonem, lepiej mniej warstw za jednym zamachem a częściej (ściana lubi się wyboczyć)
reszta bez większego znaczenia
no i te wieszanie - mieszkam w "normalnym" domu i naliczyłem z 10 punktów, gdzie coś wisi na ścianie zewn - nie ma co przesadzać z tą fobią
Nadal czekam na zdecydowane "minusy" tej technologii.
Jeszcze mogę zmienić technologię na "tradycyjną", cokolwiek to miałoby znaczyć :).
Ja budowałem w tej technologi samodzielnie, jedna uwaga, jeżeli beton z betoniarni to nie zalewaj z pompy. Tylko wiadra, jakiś bloczek, albo mały "dzwig", lub coś w tym rodzaju, albo kilku osiłków i wiadrami.
Najlepszym rozwiązaniem było by mieć miksokreta i mieszać sobie beton i lać po 1,5 warstwy co 2 dni, nie ma niebezpieczeństwa rozerwania klocka, ani pływania ściany.
Bo wlanie w ściany wiadrami 10m3 betonu to mi się średnio widziało :(
Ja lałem po pół kondygnacji (warstwami, ale za jednym podejściem) z pompy i kilka wypadków miałem - niestety. Niby nie tragedia, ale i tak trzeba było się namachać wiadrami. Szczęście w nieszczęściu że robiłem to jesienią, więc nie było już tak ciepło i beton aż tak szybko nie wiązał.
W tej technologii wykonałem ściany zewnętrzne domu. Szczegóły w moim dzienniku budowy (http://forum.muratordom.pl/dziennik-budowy-domku-prawie-pasywnego,t97993.htm) :).
Wicęcej szczegółów na temat tej technologii w wątku :
http://forum.muratordom.pl/post2700807.htm#2700807
Zapraszam :).
Aedifico
28-08-2008, 07:17
Ja budowałem w tej technologi samodzielnie, jedna uwaga, jeżeli beton z betoniarni to nie zalewaj z pompy. Tylko wiadra, jakiś bloczek, albo mały "dzwig", lub coś w tym rodzaju, albo kilku osiłków i wiadrami.
Najlepszym rozwiązaniem było by mieć miksokreta i mieszać sobie beton i lać po 1,5 warstwy co 2 dni, nie ma niebezpieczeństwa rozerwania klocka, ani pływania ściany.
Bo wlanie w ściany wiadrami 10m3 betonu to mi się średnio widziało :(
Ja lałem po pół kondygnacji (warstwami, ale za jednym podejściem) z pompy i kilka wypadków miałem - niestety. Niby nie tragedia, ale i tak trzeba było się namachać wiadrami. Szczęście w nieszczęściu że robiłem to jesienią, więc nie było już tak ciepło i beton aż tak szybko nie wiązał.
Co prawda post stary dość ale popełnione chyba wszystkie mozliwe błędy przed którymi przestrzega instrukcja montażu. Wystarczy jedynie przeczytać.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin