PDA

Zobacz pełną wersję : Do kiedy mozna nawozic trawe saletra amonowa?



Karol N.
21-07-2004, 19:43
Ze wzgledu na duze ilosci trawnika stosuje nawoz Lubofoske (Polifoski nie dostalem) i saletre amonowa. Do kiedy mozna sypac te nawozy zeby mi trawa spod sniegu nie wyrasala :wink: . Chyba jest jakis ostateczny termin?

Karol N.

Tomek_J
22-07-2004, 06:58
Do kiedy mozna sypac te nawozy zeby mi trawa spod sniegu nie wyrasala :wink:

Nie wiem, jak to jest w przypadku trawników, ale w przypadku łąk i pastwisk wczesną wiosną (marzec) stosuje się saletrę amonowo-wapniową zwykle w ilości 10 kg/1000 m2. Potem stosuje się ją saletrę po każdym pokosie/wypasie (zwykle 2 razy do roku) , w ilości 5 kg/1000 m2.

W okresie późnojesiennym (przełom października i listopada) łąki powinny być nawożone mieszankami nawozowymi, złożonymi z azotu, fosforu i potasu. Przykładowo dla typowej polskiej gleby o odczynie lekko kwaśnym lub obojętnym to tomasyna lub superfosfat w ilości 25 kg/100 m2 plus 20 kg "czystego", 50-procentowego nawozu potasowego. Raz na 4 lata jesienią stosuje się kompost (2-6 kg/1000 m2), a w następnym roku węglan wapnia (200-300 kg/1000 m2 - również raz na 4 lata).

_weynrob_
24-07-2004, 20:35
Do kiedy mozna sypac te nawozy zeby mi trawa spod sniegu nie wyrasala :wink:

Nie wiem, jak to jest w przypadku trawników, ale w przypadku łąk i pastwisk wczesną wiosną (marzec) stosuje się saletrę amonowo-wapniową zwykle w ilości 10 kg/1000 m2. Potem stosuje się ją saletrę po każdym pokosie/wypasie (zwykle 2 razy do roku) , w ilości 5 kg/1000 m2.

W okresie późnojesiennym (przełom października i listopada) łąki powinny być nawożone mieszankami nawozowymi, złożonymi z azotu, fosforu i potasu. Przykładowo dla typowej polskiej gleby o odczynie lekko kwaśnym lub obojętnym to tomasyna lub superfosfat w ilości 25 kg/100 m2 plus 20 kg "czystego", 50-procentowego nawozu potasowego. Raz na 4 lata jesienią stosuje się kompost (2-6 kg/1000 m2), a w następnym roku węglan wapnia (200-300 kg/1000 m2 - również raz na 4 lata).

Z całym szacunkiem dla ciebie i tego co napisałeś powiem że tak zagmatwanej procedury to w życiu nie widziałem :lol:
Moja propozycja jest taka-wszystkie nawozy podaje na 10000 m2-bo to standart w świecie :wink:
-jesienią ok 300 kg polifoski 6-20-30--to NPK :lol:
-wiosną 200 kg mocznika
-i do tego ze dwa razy latem mocznik lub saletra w podobnej ilości
powinno wystarczyć na standardowe polskie trawniki :lol:

PS: powiedz mi Tomku gdzie w polsce kupić tomasynę?? :lol: i jaki nawóz ma 50 % K w czystm składniku?? :lol: --takie sa skutki przepisywania z książek ew upartego pisania tego co pani w szkole mówiła 25 lat temu-bez urazy
pozdrawiam

jatoja
24-07-2004, 22:07
Troche głupi sie robi ten watek bo każdy pisze co innego ...ja teżnapisze inaczej...;)
Jeżeli chodzi o trawniki przydomowe o niewielkiej powierzchni to myśle że możemy stosowac tzw. "nawozy trawnikowe" w których jest wyższy udział % N niż w Azofoskach, Polifoskach - radziłbym stosowac takie nawożenie do końca sierpnia a później wykonac jeszcze jeden zabieg -koniec września /początek października nawozami trawnikowymi jesiennymi. Dla oszczędnych wersja Polifoska + mocznik wiosną i Polifoska jesienią...ilości jak podaje weyn - 3 kg na 100 m kw.
Zasady stosowania azotu - 60 % wiosną 30 - 40 % między czerwcem a sierpniem a 0-10 % jesienią - obliczą sobie Ci co chcą mieszać nawozy i wyliczą sobie zawartośc N w Polifosca i moczniku.

ziaba
25-07-2004, 17:03
Hm.
Mam wrażenie ,że mówicie o dawkach nawozowych dla łąk przy stosowaniu wypasu intensywnego.
Albo o exluzywnych polach golfowych .

A tak serio serio, wydaje mi się, że stosowanie zwykłego Fructusa czy mieszanki nawozowej pospolitej pod nazwą "Trawnikowa " jest tym , co Tygryski lubią najbardziej.
Ale to moje osobiste dywagacje.

pozdrufka

_weynrob_
26-07-2004, 07:58
Hm.
Mam wrażenie ,że mówicie o dawkach nawozowych dla łąk przy stosowaniu wypasu intensywnego.
Albo o exluzywnych polach golfowych .

A tak serio serio, wydaje mi się, że stosowanie zwykłego Fructusa czy mieszanki nawozowej pospolitej pod nazwą "Trawnikowa " jest tym , co Tygryski lubią najbardziej.
Ale to moje osobiste dywagacje.

pozdrufka

Wypas intensywny jest niczym w porównaniu z koszeniem intensywnym :lol:
Każdy jest kowalem......... :lol:

Tomek_J
27-07-2004, 07:29
Wypas intensywny jest niczym w porównaniu z koszeniem intensywnym

Pewny jesteś ?...

Co do Twego wcześniejszego postu - tak, masz rację, pewne dane pochodzą z książek, a nie z praktyki. Ale w końcu po coś się te książki pisze... Prawdą również jest, że często napotyka się (w książkach, w wypowieziach fachowców) opinie "nieco" sprzeczne. Jeśli moja wypowiedź i Twoja reakcja spowoduje weryfikację tych opinii - to warto było się wypowiedzieć :)

Tomasynę można było dostać jeszcze całkiem niedawno, mimo toksyczności była formalnie dopuszczona do obrotu jeszcze jakieś 3 lata temu. Jak jest teraz - nie wiem, może wyszedł jakiś zakaz, może nie. Napisz, proszę, jeśli wiesz.

A 50% K nie znam, znam 46%.

Pozdrawiam - Tomek_J bynajmniej nie urażony :)

_weynrob_
27-07-2004, 09:20
Z tym wypasem to taki żart do ziabki :lol:
Co do tomasyny nie chodzi mi o dopuszczenie do obrotu lecz o dostepność w punktach sprzedaży
Poza tym wszystko jest OK-nie ma najmniejszego problemu :wink:
Trzymaj się
Pozdrawiam

NOTO
28-07-2008, 10:55
JAk (kiedy) sypać saletrę lub mocznik w gęstej trawie ? Kulki zostają na listkach - to może popalić trawę ...