PDA

Zobacz pełną wersję : Dach się rozjeżdza



Paweł nowy
28-03-2014, 22:18
Witam wszystkich forumowiczów.
Proszę o opinię fachowców.
Wybudowałem dom choć nie jestem budowlańcem. Mieszkam w nim od sierpnia 2012r.
Problemem jest pękniecie między sufitem a ścianą zewnętrzną.
Szczegóły rozwiązania stropu i fundamentów.
1.Bryła domu to prostokąt 11,5m/8m z dodatkową ścianą nośną wzdłuż budynku.
2.Strop drewniany belki 10/20 oparte na wieńcu żelbetowym zazbrojonym prętami 4*fi12 plus strzemiona fi6 co 25cm. Punkt podparcia belek to środkowa ściana nośna.
3.Długość belek to to 3,6m oraz 4,2m.
4. Dach dwuspadowy kryty dachówką. Długość krokwi 5,5m. Kąt 30 stopni. Połączone jętką. Poddasze nieużytkowe.

Chcąc mieć więcej miejsca na poddaszu belki stropowe położyłem na wieńcu a z wieńca wystają słupki co 1m na wysokość 24cm zazbrojone prętami 4*fi12 połączonymi z wieńcem plus śruba fi14 do przykręcenia murłaty. Pomiędzy tymi słupkami jest suporeks i belka stropowa. Na tych słupkach jest przykręcona murłata 14/14 łączona na środku. Było to uzgadniane z kierownikiem budowy.

Sufit to regipsy podwieszone na stelażach przykręconych do belek stropowych.
Pęknięcia są wzdłuż ścian zewnętrznych najbardziej widoczne w środkowej części. Szczeliny mają po 3mm.

Stwierdziłem że dach rozepchał zewnętrzne ściany nośne. Ramy okien uciekają delikatnie na zewnątrz.
Teraz już wiem co zrobiłem źle: a mianowicie:
1. Nie przykręciłem belek stropowych do wieńca tylko zostawiłem luźno pomiędzy słupkiem żelbetowym a suporeksem i dlatego wieniec się rozszedł na zewnątrz bo nic go nie spinało.
2. Drugim błędem moim było to że jak przybijaliśmy krokwie do murłaty z gotowymi już przykręconymi jętkami to musielismy mocno dociskać krokwie do murłaty. Wychodzi więc na to że te jętki nie trzymały tylko cała konstrukcja trzymała się na murłacie i cały ciężar dachu działał rozpychająco na murłatę. Jętki powinny trzymać krokwie ze sobą powodując rozłożenie siły w dół na wieniec a nie na zewnatrz.

Szczeliny od roku czasu się nie powiększają więc stwierdziłem, że jętki puściły ile miały luzu i dalej już trzymają i dach się nie rozłazi więcej.

Zamierzam przykręcić belki stropowe do murłaty za pomocą porządnych kontowników żeby spać spokojniej, zaszpachlować szczeliny i obserwować co się będzie działo. Belki stropowe zadziałają jak dach z wiązarami więc nie powinno się dalej rozłazić bo będą całość trzymać belki stropowe oraz jętki.

Proszę was o opinię czy to rozwiązanie wystarczy.

Andrzej Wilhelmi
29-03-2014, 00:44
Na podstawie takiego opisu trudno dać profesjonalną opinię.
Po pierwsze jętki to nie kleszcze i działają na ściskanie.
Po drugie belki stropowe powinny leżeć na murłacie i być skręcone z krokwiami.
Po trzecie czy więźba został wykonana zgodnie z projektem i odebrana przez kierownika budowy?
Po czwarte jak słupy i wieniec zostały wykonane zgodnie s projektem to ściany się nie rozjechały.
Po piąte czy murłaty zostały przed montażem izolacji cieplnej ponownie dokręcone?
Po szóste pęknięcia mogą być spowodowane schnięciem drewna i brakiem stabilnego mocowania belek stropowych.
Pozdrawiam.

FOXSTER
29-03-2014, 06:22
witam napisz czym skręciłeś jętki i jak to wykonałeś zdjęcie jeśli można pokaż

Paweł nowy
29-03-2014, 09:58
Na podstawie takiego opisu trudno dać profesjonalną opinię.
Po pierwsze jętki to nie kleszcze i działają na ściskanie.
Po drugie belki stropowe powinny leżeć na murłacie i być skręcone z krokwiami.
Po trzecie czy więźba został wykonana zgodnie z projektem i odebrana przez kierownika budowy?
Po czwarte jak słupy i wieniec zostały wykonane zgodnie s projektem to ściany się nie rozjechały.
Po piąte czy murłaty zostały przed montażem izolacji cieplnej ponownie dokręcone?
Po szóste pęknięcia mogą być spowodowane schnięciem drewna i brakiem stabilnego mocowania belek stropowych.
Pozdrawiam.

Witam,
W projekcie był strop betonowy. Projektant zmienił mi na drewniany bo tak chciałem. W projekcie belki leżą na wieńcu czołem do murłaty chyba. Ja za zgodą kierownika budowy zrobiłem taki myk żeby mieć więcej miejsca na poddaszu położyłem belki na wieńcu a z wieńca wypuściłem te słupki 24cm wysokie i na tych słupkach położyłem murłatę. Wiec mam tak że belki stropowe są pod murłatą,
Murłaty dokręcam co pół roku oraz jętki. Mogę zrobić cały obrót ba nakrętce spokojnie.
Poszukam zdjęcia z budowy i wkleję do postu. Pozdrawiam.

Paweł nowy
29-03-2014, 10:01
witam napisz czym skręciłeś jętki i jak to wykonałeś zdjęcie jeśli można pokaż

Jętki skręcałem śrubami fi12 oraz dodatkowo poszedł gwoźdz obok śruby. Postaram się wkleić zdjęcia.
Pozdrawiam.

Paweł nowy
29-03-2014, 10:15
Jętki skręcałem śrubami fi12 oraz dodatkowo poszedł gwoźdz obok śruby. Postaram się wkleić zdjęcia.
Pozdrawiam.

Witam, to zdjęcia z budowy.251738251739251740251741251742

Paweł nowy
29-03-2014, 10:19
251743251744251745251746251747

Paweł nowy
29-03-2014, 10:22
251750251751251752251753251754

Paweł nowy
29-03-2014, 10:23
251755251756

perm
29-03-2014, 15:56
To nie jest kwestia dachu, moim zdaniem a błędu w obliczeniu czy też wykonaniu wieńca. "Belki stropowe czołem do murłaty" Takie rozwiązanie nie wzmacnia w żaden sposób wieńca. Być może projektant strop betonowy zlikwidował ale wieniec pozostawił bez zmian. Ta mini ścianka kolankowa to też jakiś dziwoląg.

Paweł nowy
29-03-2014, 17:32
Nie wiem czy to wina tej mini ścianki kolankowej. Ona nie powinna mieć wpływu na rozpieranie ścian na zewnątrz. Przecież siła z jaką dach naciska na dom powinna być skierowana w dół a jednak coś się dzieje że na środku murłatę rozpiera na zewnątrz. Widać to po rozciągnięciu sznurka przy murłacie. I wydaje mi się że ta murłata pociągnęła za sobą ścianę. To mój taki wniosek. Wydaje mi się ze nie pozostaje mi nic innego jak złapać belki stropowe do murłaty. Wtedy cała konstrukcja dachu się wzmocni i nie pójdzie dalej na zewnątrz.

Paweł nowy
29-03-2014, 17:38
Zapomniałem dodać że krokwie zjechały ok 1cm 1,5cm miejscami z murłaty. Wynika z tego że krokwie jednak pociągnęły murłatę trochę na zewnątrz a murłata odgięła trochę tą ścianke kolankową razem z wieńcem. Widać to po pęknięciach przy suficie w domu. Na krańcach wieńca tzn w narożnikach domu pęknięć nie ma, widać je dopiero w środkowej części wieńca na długości ok 5m.

FOXSTER
29-03-2014, 20:40
i napewno tak masz w projekcie ? ja tu widze troszkę ze te jetki sa za wysoko ,na pewno są na tej wysokości na jakiej być powinny pokaż jak jest na projekcie .

Paweł nowy
29-03-2014, 20:54
Masz racje, podniosłem jętki o 15cm bo chciałem swobodnie chodzić na strychu.

FOXSTER
29-03-2014, 21:38
wstaw pod kalenicą 15x15 wypartą słupem 15x15 wcześniej podlewaruj tą belkę poziomą o 2-3 cm wyżej i wstaw słup powinno pomóc , będziesz dalej swobodnie chodził a z słupami sie pogodzisz , dwa w szczycie dwa z obu stron komina i jeden pośrodku wiekszej odległości miedzy słupami .
jaki to projekt domu ?

Paweł nowy
29-03-2014, 21:52
wstaw pod kalenicą 15x15 wypartą słupem 15x15 wcześniej podlewaruj tą belkę poziomą o 2-3 cm wyżej i wstaw słup powinno pomóc , będziesz dalej swobodnie chodził a z słupami sie pogodzisz , dwa w szczycie dwa z obu stron komina i jeden pośrodku wiekszej odległości miedzy słupami .
jaki to projekt domu ?

Witam, to projekt TK9.
Z tą belką to dobry pomysł tylko ciężki do realizacji ponieważ nie mam jak takiej belki długiej 11,5m zanieść na strych. Nawet jakby miała być łączona to i tak nie da rady bo mam tylko wyłaz strychowy i dwa małe okienka w ścianie szczytowej.
Co myślisz o tym moim pomyśle przykręcić belki stropowe do murłaty kontownikami np 10cm/10cm wzmocnionymi czyli kontownik przykładam od góry do belki stropowej i przykręcam go do murłaty. Wtedy mam chwycone wszystko dołem całą więżbę.

docent56
29-03-2014, 21:53
Ta konstrukcja dachu to przykład braku znajomości prostych praw fizyki twojego kierownika budowy i cieśli (ja nie wykonał bym takiej więźby) i inwestora.Teraz zrób tak jak pisze FOXTER (nie będzie łatwo )tylko pod słupy na belkach stropowych połóż też 15*15.

Paweł nowy
29-03-2014, 22:14
Ta konstrukcja dachu to przykład braku znajomości prostych praw fizyki twojego kierownika budowy i cieśli (ja nie wykonał bym takiej więźby) i inwestora.Teraz zrób tak jak pisze FOXTER (nie będzie łatwo )tylko pod słupy na belkach stropowych połóż też 15*15.

Konstrukcja dachu jest tak jak w projekcie, Kąt zachowany 30 stopni. Co prawda jętka jest podniesiona o 15 cm ale sądzę że nawet jeśli dałbym ją niżej było by to samo ponieważ popełniłem błąd w montażu tej jętki. Ona jak to powiedzieć jest lekko za długa bo pozwoliła krokwiom wychodzić z siodła jak robiłem tą więżbę. Musieliśmy te krokwie dociągać do murłaty a one powinny wchodzić ciasno.
Dach się rozszedł po mojemu bo dołem belki stropowe go nie spinały. Chcę je teraz spiąć. Doradzcie mi prosze jak. Z tą belką kalenicową to za trudne w wykonaniu.
Pozdrawiam.

FOXSTER
30-03-2014, 08:11
wręcz przeciwnie trzeba tylko obmyślić plan działania ,kup to http://allegro.pl/podnosnik-lewar-kolejowy-5t-i4105001344.html a praca znacznie łatwiejsza bedzie jeśli masz na strychu okno by wciągnąć belki to całkiem nie widzę problemu , natomiast spinać murłat do stropu ok można nawet trzeba ale to co ja proponuje to będziasz miał pewność ze Ci dach na głowę nie zjedzie ,jest to rodzaj zabezpieczenia , co wolisz wstawić teraz przy ładnej pogodzie czy w zimę jak napada kilka ton sniegu na daszek i z dusza na ramieniu wchodzić na strych ?

http://www.aniapiotr-tk9.mojabudowa.pl/?menu=pokaz&miesiac=7&rok=2011 tu masz ten sam dom tylko bez modzenia ,belka pod kalenicą do tego strop spięty i z krokwią i z murłatą i amen w pacierzu nic sie nie bedzie działo. przekombinowałeś u siebie troszkę chciałeś mieć wiekszy strych ok ale trzeba było podpytać kier jak do tego sie zabrać . Da sie naprawić ale jak to przysłowie mówi "Mądry Polak po szkodzie"

Paweł nowy
30-03-2014, 08:57
wręcz przeciwnie trzeba tylko obmyślić plan działania ,kup to http://allegro.pl/podnosnik-lewar-kolejowy-5t-i4105001344.html a praca znacznie łatwiejsza bedzie jeśli masz na strychu okno by wciągnąć belki to całkiem nie widzę problemu , natomiast spinać murłat do stropu ok można nawet trzeba ale to co ja proponuje to będziasz miał pewność ze Ci dach na głowę nie zjedzie ,jest to rodzaj zabezpieczenia , co wolisz wstawić teraz przy ładnej pogodzie czy w zimę jak napada kilka ton sniegu na daszek i z dusza na ramieniu wchodzić na strych ?

http://www.aniapiotr-tk9.mojabudowa.pl/?menu=pokaz&miesiac=7&rok=2011 tu masz ten sam dom tylko bez modzenia ,belka pod kalenicą do tego strop spięty i z krokwią i z murłatą i amen w pacierzu nic sie nie bedzie działo. przekombinowałeś u siebie troszkę chciałeś mieć wiekszy strych ok ale trzeba było podpytać kier jak do tego sie zabrać . Da sie naprawić ale jak to przysłowie mówi "Mądry Polak po szkodzie"

Dzięki FOXTER
Ta więźba wygląda na bardzo solidną.Nie wiem dlaczego nie było takiej w projekcie. Te belki stropowe przytwierdzone do murłaty nie pozwolą się jej rozejść. Noi ta belka kalenicowa podparta słupami - super sprawa. W projekcie jest tylko ta jętka bez żadnej belki kalenicowej.
Teraz widzę różnice w więźbie a najlepsze jest to że świadomie podniosłem jętke. Z drugiej strony dach już przetrwał 3 zimy. Szczeliny przy suficie nie powiększają się. Na pewno złapię belki stropowe do murłaty. Ewentualnie podepre słupami same jętki w kilku miejscach. One są dawane podwójnie i mają wymiar 6/16 a krokwie mam 8/18.
Pozdrawiam.

FOXSTER
30-03-2014, 10:54
zamów u kowala taki płaskownik 40mmx3mm dł 1m niech podgrzeje końcówkę obróci o 90st będziesz mógł przykręcić do krokwi i do stropowej belki będzie to jakieś zabezpieczenie . jednak pomyśl na przyszłość o tej belce https://drive.google.com/?authuser=0#folders/0B5M7beHiLqdzdzJsNExZeGkyVlE dużo spokojniej bedzie spać . Pozdrawiam i miłego weekendu

Andrzej Wilhelmi
30-03-2014, 18:33
Tego dachu nie można ratować poradami forumowiczów nawet trafnymi. Tu musi być wypowiedzieć się konstruktor i podpisać się pod rozwiązaniem. Pozdrawiam.

FOXSTER
30-03-2014, 19:23
Oczywiście ze tak , juz raz pewnie wzioł na etapie projektu teraz powinien jeszcze raz a potem dla pewności jeszcze raz.
Ten układ więżby jest banalnie prosty wystarczy zdrowy rozsadek i fachowiec od ciesielki = prawidłowa robota

Andrzej Wilhelmi
30-03-2014, 19:52
Właśnie wychodzą skutki zmian prostoty. Pozdrawiam.

Paweł nowy
30-03-2014, 22:20
FOXTER. Twoje realizacje są imponujące. Super to wygląda. Naprawde.
Ja niestety ciągle myśle o moim dachu. Chcę zrobić tak jak mi pokazałes z tą belką. Tylko ja chcę zrobić w ten sposób że tą belke dać nie w kalenicy tylko pod jętki. I to by były 2 belki bo tam jest komin. Pod jętki to jakoś bym tą belkę wciągnął. Podparł słupami a słupy opierały by się też na belce 15/15.
Zamieściłem rysunek. Może być w ten sposób?
Pozdrawiam.252028

FOXSTER
31-03-2014, 06:25
Można dać i dwie tylko jak chciałeś uniknąć słupów to teraz będziesz miał ich tam aż gęsto, komin nie przeszkadza dajesz od i do komina z 30cm odstępem, żeby wsadzić belkę odkręcić jetki, wcześniej zabezpiecz krowie podpierajac krokiew -strop

Paweł nowy
31-03-2014, 10:13
Już się pogodziłem ze słupami na strychu. Kiedyś zrobie tam fajny pokoik a ta slupy będą nawet fajnie tam wyglądać. Tylko czy tą belkę mogę dać pod jętki tak jak na rysunku?
Pozdrawiam.

FOXSTER
31-03-2014, 11:03
Można tylko zatnij siodełko na Krokwi

Paweł nowy
31-03-2014, 15:51
Masz na mysli siodelko na w tej belce 15/15 ktora bedzie pod jetka?

Paweł nowy
31-03-2014, 16:03
Czy chodzi ci o siodelko w jetce od spodu ?

FOXSTER
31-03-2014, 16:32
Siodełko w Krokwi takie jak na murłacie

Paweł nowy
31-03-2014, 16:55
Siodełko w Krokwi takie jak na murłacie

Tylko ze ja chcialem dac jedna belke pod jetka na srodku jetki tak jak pisales wczesniej w kalenicy czyli na samym szczycie nad jetkami a ja chcialem dac rowno na srodku pod jetka.

FOXSTER
31-03-2014, 17:16
nie to wtedy całkiem komedia wyjdzie , dach bedzie sie trzymał tyle ile wytrzyma jetka

Paweł nowy
31-03-2014, 17:25
A no racja czyli albo w samym szczycie w kalenicy ta belka albo 2 belki po bokach tak? I wtedy te siodla w krokwiach?

FOXSTER
31-03-2014, 18:57
O tak wtedy będzie ok , no ale materiału x2 i siodełka żle wycinać w oczy trociny bedą lecieć , wiec przemyśl w kalenicy 15x15 jeszcze raz ;-) najtaniej tylko troszkę pracy i pomocnik

Paweł nowy
31-03-2014, 19:20
O tak wtedy będzie ok , no ale materiału x2 i siodełka żle wycinać w oczy trociny
bedą lecieć , wiec przemyśl w kalenicy 15x15 jeszcze raz ;-) najtaniej tylko troszkę pracy i pomocnik

Tak by bylo najlepiej w kalenicy tylko ze tam przeswit malutki jakies 45cm musialbym troche tych jetek zdjac. Troche sie boje tego ruszac.
Wpadl mi do glowy pomysl. Gdybym dal takie slupki od jetki do szczytu? Noi wtedy belka srodkiem pod jetka i slupy srodkiem pionowo w dol? Wtedy jetka bedzie zabezpieczona. Mogloby tak byc czy komedia znowu? :)

FOXSTER
31-03-2014, 20:10
ha ha kombinujesz ,jak to będzie wyglądać jak by ślepy z głuchym robił za przeproszeniem , zabezpiecz więżbe odkręć jętki wstaw belkę i słupki przenieś jętki skróć i wstaw pod samą belę będzie solidnie pamiętaj o podlewarowaniu by poszło do góry będzie trzeszczeć ale tak ma być
możesz wstawić miecze do słupów będzie pomagało w razie silnych wiatrów https://www.youtube.com/watch?v=arTreEXx7s4

Paweł nowy
01-04-2014, 08:13
A no kombinuje żeby nie ściagać tych jętek. Porozmawiam dzisiaj z moim kolegą z którym robiłem dach i będziemy decydować.
Pozdrawiam.

jajmar
01-04-2014, 08:35
Ciekawe eksperymenty tu doradzacie. A co bedzie jak uratujecie ten dach ale zepsujecie strop? Ja bym go tak nie dociążał bez sprawdzenia czy wytrzyma. Chyba że jak już tak planujesz słupek do jętki drugi ponad to trzeci dać pod stropem, jak szaleć to szaleć.

Kolega z którym to będziesz konsultował to uprawniony projektant? Ingerujesz w konstrukcję budynku.

imrahil
07-04-2014, 20:21
trochę mnie zaniepokoiliście. mam podobną (właściwie taką samą) konstrukcję dachu, taki sam kąt nachylenia, tyle że szerokość budynku to 6,18 m, a długość krokwi 4,33 m. przestrzeń między jętkami a belkami stropowymi jednak taka, że to poddasze naprawdę nieużytkowe. już przy budowie mnie to niepokoiło, ale kierownik mnie uspokajał, że jest w porządku. jak do tej pory nic się nie dzieje.

ja bym te zmiany, które tu opisujecie skonsultował z kimś kto ma do tego odpowiednie uprawnienia. tak z ciekawości - da się w tej sytuacji dołożyć (a właściwie zastąpić) istniejące jętki nowymi, umieszczonymi niżej?

Andrzej Wilhelmi
07-04-2014, 21:11
Da się. Pozdrawiam.

perm
09-04-2014, 06:46
trochę mnie zaniepokoiliście. mam podobną (właściwie taką samą) konstrukcję dachu, taki sam kąt nachylenia, tyle że szerokość budynku to 6,18 m, a długość krokwi 4,33 m. przestrzeń między jętkami a belkami stropowymi jednak taka, że to poddasze naprawdę nieużytkowe. już przy budowie mnie to niepokoiło, ale kierownik mnie uspokajał, że jest w porządku. jak do tej pory nic się nie dzieje.

ja bym te zmiany, które tu opisujecie skonsultował z kimś kto ma do tego odpowiednie uprawnienia. tak z ciekawości - da się w tej sytuacji dołożyć (a właściwie zastąpić) istniejące jętki nowymi, umieszczonymi niżej?Niepotrzebnie się martwisz. U kolegi który temat założył występuje niedopuszczalny ale spotykany przypadek odstępstw od projektu, które spowodowały takie a nie inne efekty. Już zmiana rodzaju stropu powinna wymusić zmianę wieńca, zdaje się nic takiego nie nastąpiło. Ta niby ścianka kolankowa zwiększająca siły przenoszone na wieniec jak i inne samowolne najwyraźniej modyfikacje spowodowały rozjeżdżanie się ścian. Teraz próbuje się to poprawić korzystając z podpowiedzi forumowiczów. Parodia czysta, mimo niewątpliwych dobrych chęci niektórych. Te słupki... a co ze ścianami? Nośne są aby? Murłaty wiązane z belkami stropowymi za pomocą kątowników? Wiadomo jakich? Jakie wkręty czy gwoździe? Jaki to da efekt? Kompletna nieodpowiedzialność moim zdaniem.

מרכבה
09-04-2014, 09:39
.Bryła domu to prostokąt 11,5m/8m z dodatkową ścianą nośną wzdłuż budynku. dziwne to jest ...
253742 tu masz dach 76 lat już stoi ... na budynku drewnianym w osiach ścian jest 7,95 m kąt dachu 30st.
Część dachu jest oparta na balu... który oparty jest tylko przy końcach jakieś 60cm od końców a tak pusto.

Pierwszy błąd to statyka, ponieważ śruba w murłacie trzyma ją w na ruch w pionie nie w poziomie ani na obrót bo jest w osi neutralnej !
wypada puścić liny stalowe pod podłogą i dociągnąć dach do siebie tyle.

tomkiw
09-04-2014, 14:11
Został tu popełniony dość podstawowy błąd. Konstrukcja dachu jest typowo rozporowa tzn. oprócz sił pionowych od ciężaru dachu powstaje siła pozioma działająca na zewnątrz budynku. Aby wszystko trzymało sie kupy, nie było spękań itp. trzeba tą siłę jakoś przenieść. W projekcie pierwotnym zadanie to przejmował strop żelbetowy. Na dzień dzisiejszy są belki drewniane, które niestety, ale nie spełniają swojego zadania ( są połączenia pomiędzy belkami i nie są sztywno połączone z wieńcem. Są 2 rozwiązania problemu. 1. to jak pisał kolega wyżej podparcie słupami płatwi kalenicowej o ile taka jest wogóle i ma odpowiedni przekrój. 2 rozwiązaniem i moim zdaniem jest ściągniecie przeciwległych wieńców ściągami stalowymi ze śruba rzymską a ściągi te umieścić właśnie pomiędzy belkami drewnianymi wiec nikomu by nie przeszkadzały. Rozwiązać należałoby tylko mocowanie ściągów do tych małych trzpieni ( myślę ze trzpienie zostały połączone prętami zbrojeniowymi podczas betonowania) najlepiej poprzez przewiercenie ich na przestrzał i zastosowanie podkładki z blachy nie wiem tylko czy masz już gotową elewację. Ściągi po montażu należy naciągać i obserwować zachowanie wieńca. Mimo ze jestem konstruktorem to nie podam Ci przekroju ściągów, bo to po prostu trzeba przeliczyć. Swoją droga Twój konstruktor i kierownik budowy dali za przeproszeniem d….. no chyba ze pożałowałeś paru złotych na ich wynagrodzenie. Pozdrawiam

מרכבה
09-04-2014, 15:22
wypada puścić liny stalowe pod podłogą i dociągnąć dach do siebie tyle. to napisałeś dokładnie to co ja ... tylko nie rozwijałem dalej ...
tu nie trzeba nic liczyć ! tylko na zdrowy rozum brać http://bkpoland.pl/Oferta/Liny_Stalowe/Liny_Stalowe_Ocynk/299-Lina_Stalowa.html
plus po 5 zacisków co 90st nie mogą być w linij i śruba rzymska .. i zakotwienie liny przez czoło murłaty w poziomie ... za nią trzeba złapać

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fwww.krantech.pl%2Fattac hments%2FImage%2FZaciski_do_lin_wg_EN_13411.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.krantech.pl%2Fpage45.ph p&h=143&w=384&tbnid=ZicWg3cZn86ZcM%3A&zoom=1&docid=9c1X8m33jERCjM&ei=AFdFU6vOJcWZ4wSkv4CwBQ&tbm=isch&ved=0CLYBEIQcMB0&iact=rc&dur=257&page=2&start=17&ndsp=23 tak nie mogą nigdy być zaciski na linie mocowane !! co 90st przesawienie i 5 zacisków !!

lin wypadnie co 2 m fi 12 czy 14 ile 5 -6 plus śruby ..

tomkiw
09-04-2014, 15:44
Nie zauważyłem ze pisałeś. Mam tylko uwagę co do liny - jest bardziej elastyczna i rozciągliwa niż pręt (wiąże się to z zaciskaniem oplotu jak również tych kółek zakańczających), poza tym jest droższa (ok. 2x). Lin w zasadzie nie stosuje się w budownictwie prócz jako odciągi do kominów, masztów albo tam gdzie przemieszczenia wywołane rozciągnięciem stężeń- cięgien nie ma znaczenia.

מרכבה
09-04-2014, 16:18
gdzie przemieszczenia wywołane rozciągnięciem stężeń- cięgien nie ma znaczenia. stąd najlepsze stężenia są obustronnego działania, w razie czego przejmują rozciąganie, a czasem lekkie ściskanie ...
http://www.panoramio.com/photo/48929478 oj jeździło się po tym... raz była tylko na 3 linach :lol2:

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fbligoo.com%2Fmedia%2Fus ers%2F1%2F88663%2Fimages%2Fpublic%2F10859%2FTraver sina_Footbridge_02_1_.jpg%253Fv%253D1268058198845&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.arqydis.cl%2Ftag%2Farqu itecturasuiza&h=300&w=470&tbnid=0pk2Jlt-40ldiM%3A&zoom=1&docid=dPyhUggQokF-_M&ei=EnJFU4D7Ga_b7AbJ4oGoBw&tbm=isch&ved=0CFgQhBwwAA&iact=rc&dur=752&page=1&start=0&ndsp=7

_olo_
09-04-2014, 21:51
Jak lina to nalezy uwzględnić przy naprężaniu śrubą rzymską zacieśnianie się splotu tak, by mieć na śrubie zapas na dokręcenie śruby (naprężenie liny) po jakimś czasie - zacieśnianie splotu następuje w nowej obciążonej linie, później już w niewielkim stopniu.

Co do zacisków linowych - jak na rysunku jest prawidłowo - kabłąki zacisków powinny być po stronie końca liny przewiniętego przez kauszę.

מרכבה
10-04-2014, 10:44
253994 dziś robione, jeszcze są 2 zaciski, aparat nie obejmuje aż tak szeroko.
czyli łącznie jest 5 .. w tym ostatni jak piszesz kabłąkiem jest po stronie końca liny. Tak naprzemiennie wino się linę zaciskać.
tak samo jak szew pasów https://www.google.pl/search?q=uprz%C4%85%C5%BC+alpinistyczna+szwy&espv=2&es_sm=122&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=PmdGU4L0OabG7AaRw4HYBQ&ved=0CAYQ_AUoAQ&biw=1364&bih=683#facrc=_&imgdii=_&imgrc=Px2w98gLMPV2FM%253A%3BTjknHeb449ltBM%3Bhttp% 253A%252F%252Foutdoormagazyn.pl%252Fwp-content%252Fuploads%252F2013%252F07%252Fuprzaz-climbing-technology-ascent.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Foutdoormagazyn.pl% 252F2013%252F07%252Fjak-dobrac-uprzaz-wspinaczkowa-poradnik-marki-climbing-technology%252F%3B440%3B440 tu jest prawidłowy czyli bardzo gęsty szew miejsce w miejsce a nie coś takiego ..

https://www.google.pl/search?q=pas+holowniczy&espv=2&es_sm=122&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=g2dGU9riBciJ7Abqk4HoDA&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1364&bih=683#facrc=_&imgdii=_&imgrc=A4UYew9NwQ7UvM%253A%3B5-lb_M5CaqoZ_M%3Bhttp%253A%252F%252Fgit.net.pl%252Fz djecia%252Foferta15.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.g it.net.pl%252Fkategorie%252Fpas_transportowy__5000 _kg%3B700%3B467 to jest kpina z ludzi taki szew ... :bash: to co jest w tej uprzęży jest x razy mocniejsze ...
o czym się przekonałem .. jak miałem hol do auta z takim goownem ... trach i koniec ... psia smycz parciana szyta jak uprząż dla porównania wytrzymała więcej

_olo_
10-04-2014, 12:32
Nie wiem jak szef pasów powinien być zrobiony ale na fotce widać, że kabłąki tych trzech zacisków zaciskają ten sam koniec liny - czy to jest końcówka liny przewinięta przez kauszę czy lina robocza już nie widać na fotce. Nie powinna to być lina robocza a właśnie końcówka liny przewinięta przez kauszę - kabłąk uszkadza linę - zgniata ją i dla tego nigdy nie powinien być po stronie liny roboczej, po tej stronie powinna być odkówka, która w takim stopniu nie deformuje liny co kabłąk.

winiu1
10-04-2014, 19:09
dziwne to jest ...
253742 tu masz dach 76 lat już stoi ... na budynku drewnianym w osiach ścian jest 7,95 m kąt dachu 30st.
Część dachu jest oparta na balu... który oparty jest tylko przy końcach jakieś 60cm od końców a tak pusto.




To spróbuj tą cud konstrukcję obciążyć dachówką .
A kto myśli że spięcie murłat załatwi w100% sprawę jest w błędzie.
Najlepsze rozwiązanie to podparcie kalenicy.

מרכבה
10-04-2014, 19:43
Ta cud konstrukcja widziała śniegi po 1,5 m ... i wytrzymała.


A kto myśli że spięcie murłat załatwi w100% sprawę jest w błędzie. załatwi w 100% bo się rozjechały

Paweł nowy
10-04-2014, 20:28
Witam, problem rozwiązany. Dziękuję wszystkim za rady szczególnie FOXTER'owi za cierpliwe odpwiadanie na moje pytania. Została u mnie dołożona belka 14/15 w kalenicy podparta słupami 14/14 w trzech miejscach. Krokwie zostały ściągnięte i podlewarowany dach o ok 4cm. Do tego belki stropowe połączono z krokwiami. Mury mi się zeszły co prawda nie do samego końca ale znacznie. Wystarczy pęknięcia przy suficie przelecieć akrylem.
Mówią że 1-szy dom buduje się dla najgorszego wroga, heh. Coś w tym jest. Po paru nieprzespanych nocach mam nadzieje że te moje marzenie o zbudowaniu włanoręcznie domu się spełniło.
Moja rada. Nie ufajcie bezgranicznie kierownikowi budowy. Najlepiej upewnić się na takim forum jak to :). Pozdrawiam.

powell
10-04-2014, 20:36
Moja rada. Nie ufajcie bezgranicznie kierownikowi budowy. Najlepiej upewnić się na takim forum jak to :).

Smutne to trochę... No ale dobrze, że przynajmniej problem rozwiązany.

FOXSTER
11-04-2014, 06:42
Witam, problem rozwiązany. Dziękuję wszystkim za rady szczególnie FOXTER'owi za cierpliwe odpwiadanie na moje pytania. Została u mnie dołożona belka 14/15 w kalenicy podparta słupami 14/14 w trzech miejscach. Krokwie zostały ściągnięte i podlewarowany dach o ok 4cm. Do tego belki stropowe połączono z krokwiami. Mury mi się zeszły co prawda nie do samego końca ale znacznie. Wystarczy pęknięcia przy suficie przelecieć akrylem.
Mówią że 1-szy dom buduje się dla najgorszego wroga, heh. Coś w tym jest. Po paru nieprzespanych nocach mam nadzieje że te moje marzenie o zbudowaniu włanoręcznie domu się spełniło.
Moja rada. Nie ufajcie bezgranicznie kierownikowi budowy. Najlepiej upewnić się na takim forum jak to :). Pozdrawiam.
Nie ma za co ;-) ,na drugi raz najpierw plany potem praca .