PDA

Zobacz pełną wersję : Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 [31] 32 33 34

Liwko
09-12-2015, 11:55
A tak na poważnie, tak jak pisze sSiwy12 drewno opałowe, dla osób posiadających las to jest odpad, jeśli nie zostałoby spalone to spróchniałoby na ziemi, a koszt wycięcia i obróbki na wsi, szczególnie dla osób posiadających jakąś piłę i traktor jest niewielki.

Ale to wymaga bardzo dużo pracy, a samo drewno i ziemia mają swoją cenę. Nie ma nic za darmo.

kemot_p
09-12-2015, 12:03
Ale to wymaga bardzo dużo pracy, a samo drewno i ziemia mają swoją cenę. Nie ma nic za darmo.

Wiadomo, w ich przypadku praca polega na przyniesieniu porąbanego drewna do domu i wrzucanie do pieca, a w zasadzie pieców, bo oni mają takie akumulacyjne, kaflowe. Mi by się nie chciało tego robić, ale babcia to inne pokolenie. Jeśli chodzi o cenę - tam prawie każdy pali drewnem jak nie ze swojego, to z państwowego ;) więc ciężko byłoby sprzedać to drewno za przyzwoitą cenę, o cenie działki i innym jej wykorzystaniu nie wspominam, bo przerobienie działki, na której rośnie las od ponad 200 lat nie ma sensu. Jeśli już to wycina się jedne drzewa i sadzi nowe i tak w kółko.

jedrek188
09-12-2015, 12:07
Ale to wymaga bardzo dużo pracy, a samo drewno i ziemia mają swoją cenę. Nie ma nic za darmo.

To fakt,właśnie leżą u mnie na dzialce świeżo ścięte dwa duże drzewa,gdyby nie to ze uwielbiam ciąć pila i prace u siebie na świeżym powietrzu to nawet bym się do tego nie dotknal,tyle z tym jest roboty,a jeszcze jakby lezaly gdzieś z dala od domu-NEVER:(

sSiwy12
09-12-2015, 12:10
Pamiętaj sSiwy, wszystko ma swoją cenę (działka też) i o to mi właśnie chodzi ;)
Aleś hamerykę odkrył :)

Trochę upierdliwy Liwko jesteś.:cool:
Ja tak mam i to jest najlepsze - przypomina Ci to coś?
Ja tak mam, to wszyscy powinni tak mieć - jarzysz już ?
Ci co tak nie mają, to nieudaczniki, jełopy, itp - może teraz przekaz jaśniejszy ?

A z ekonomicznego punktu widzenia, kupując las, zarobisz sobie na PCi i jej eksploatację nawet w jednej taryfie prądowej, albo palisz swoim darmowym drewnem - przy czym, wartość lasu raczej rośnie, czyli kapitał dalej masz.:stirthepot:

Każdy naciąga aspekt ekonomiczny pod siebie - dlatego nie jest to najważniejszy czynnik.

Ale skupienie się na całkowitej bezobsługowości, komforcie użytkowania, da lepsze rezultaty, bo argumentów przeciw brak.
Mając na uwadze, ze każdy raczej chce "odrobinę luksusu" można zdziałać więcej, bo to dociera i sprawdza się - popatrz na WM z rekuperacją.
Jak pominięto dyskusyjny argument ekonomiczny, a podkreślono sprawę komfortu, nagle WM nie stoi "kością niezgody".

To prawda, że PCi i grzanie czystym prądem, dla wielu, jest abstrakcją bo bazują na danych z krainy mchu i paproci - tępić ich trzeba, ale po równo, z każdej strony tej "barykady".

Liwko
09-12-2015, 13:19
Aleś hamerykę odkrył :)


Nie odkrył :) Po prostu śmieszą mnie opowieści o czymś darmowym. Jak poproszę o to samo, to okazuje się, że albo muszę po to pojechać, albo samemu się narobić, albo kupić. A miało być za darmo :)
Wiem wiem, upierdliwy jestem ;)

sSiwy12
09-12-2015, 14:14
Nie odkrył :) Po prostu śmieszą mnie opowieści o czymś darmowym. Jak poproszę o to samo, to okazuje się, że albo muszę po to pojechać, albo samemu się narobić, albo kupić. A miało być za darmo :)
Wiem wiem, upierdliwy jestem ;)
Dla mnie mam za darmo, bo musiałbym je utylizować (spalać na polanie) i nająć kogoś do obowiązkowej przecinki.

No własnie np. ocieplić dobrze dom dla PCi, albo bardzo dobrze dla czystej energii elektrycznej - toć w tym cały ambaras, że swoich kosztów sie nie dostrzega, lub minimalizuje, ale inni (gupki) mają wyolbrzymione.

Ale, ale.
Ale już od stycznia 2021r wejdzie wymóg prawie zerowych (energetycznie) nowych domów - a wtedy będzie potrzeby lekarz od depresji dla sprzedawców/producentów kotłów węglowych, bo 20kW już nie wcisną.:rolleyes:

Liwko
09-12-2015, 14:27
Dla mnie mam za darmo, bo musiałbym je utylizować (spalać na polanie) i nająć kogoś do obowiązkowej przecinki.


O widzisz, czyli ktoś musi przy tym wykonać pracę. Albo samemu ją wykonasz, albo będziesz musiał komuś płacić (w jakikolwiek sposób).

Palicie gałęziówką? :o

mar1173
09-12-2015, 14:35
Dla mnie mam za darmo, bo musiałbym je utylizować (spalać na polanie) i nająć kogoś do obowiązkowej przecinki.

No własnie np. ocieplić dobrze dom dla PCi, albo bardzo dobrze dla czystej energii elektrycznej - toć w tym cały ambaras, że swoich kosztów sie nie dostrzega, lub minimalizuje, ale inni (gupki) mają wyolbrzymione.

Ale, ale.
Ale już od stycznia 2021r wejdzie wymóg prawie zerowych (energetycznie) nowych domów - a wtedy będzie potrzeby lekarz od depresji dla sprzedawców/producentów kotłów węglowych, bo 20kW już nie wcisną.:rolleyes:

Z tego co ja się orientuję to w LP za drewno z tzw przecinki pobiera pieniądze czyli mają porządek w lesie i jeszcze kasa.

sSiwy12
09-12-2015, 14:37
Palicie gałęziówką? :o

Nic się nie marnuje - w lecie dla potrzeb CWU.

Maher
09-12-2015, 19:54
Jak im Nadzór rypnie karę za brak obowiązkowego przeglądu kotła (bo zacznie się rygorystyczne przestrzeganie już istniejącego przepisu), pomyślą - jakim ja głupim ciulem byłem.

Jak im ten sam Nadzór dupnie decyzje, że kocioł trzeba wymienić, bo nie spełnia ........... - zaczną myśleć o samobójstwie.

Jak już będą mieli myśli samobójcze, pojawi się idea - sprzedam dom i nie znajdą nabywcy, to ich rodzina usłyszy marsz żałobny, bo podejmą decyzję ........ - chyba, że: https://youtu.be/eumEuK1sD90 :lol2:

Albo będzie tak jak w Krakowie, że wszyscy złożą się z podatków i coś dołoży Unia i wymieni u takich ekogroszkowców i śmieciuchów piece na nowe gazowe lub inne ogrzewanie ekologiczne ,zmodernizuje kotłownie, wymieni kaloryfery i tak jak jeden z kolegów nic nie zapłaci i tylko śmieje się z sąsiadów którzy byli takimi ekologami że sami wymienili z 10 lat temu i teraz im piece gazowe padają, są mało ekonomiczne i muszą wyłożyć ponownie pieniądze ale z własnej kieszeni.
I to są fakty, a nie jak u ciebie przewidywania.

Maher
09-12-2015, 20:08
To tak dla ułatwienia i zobrazowania sytuacji...
Inwestycja w węgiel zwany eko wymagała dostawienia dodatkowego pomieszczenia zwanego kotłownia i oczywiście komina czyli wymagała dodatkowej inwestycji na etapie budowy domu.
Czyli był to najdroższy system grzewczy w przypadku mojego zużycia energii na ogrzewanie i cwu.

Jeżdżę od kilku dni po Małopolsce (zrobiłem ca najmniej z 1000km) i przyglądam się domom i nie znalazłem ani jednego domu bez komina. Odnośnie mojej kotłowni to pisałem że mnie nic więcej nie kosztowała, zacząłem też rozważać ceny mojego komina i na cenę 4000zł (z wykończeniem - styropian 3cm twardy + tynk akrylowy w kolorze elewacji) miał też wpływ że jest tam 4 kanały wentylacyjne + jeden "ślepy" kanał do podłączenia ewentualnie kotła gazowego, oczywiście główny kanał to schiedla, czyli ty do ceny powinieneś doliczyć zamiast mojej wentylacji w cenie całości 4000zł rekuperacje, u mnie komin też służy do powieszenia anten internetu,satelity i telewizji, ciekawe do czego te anteny zamocowałeś.

Arturo72
09-12-2015, 21:03
Jeżdżę od kilku dni po Małopolsce (zrobiłem ca najmniej z 1000km) i przyglądam się domom i nie znalazłem ani jednego domu bez komina. Odnośnie mojej kotłowni to pisałem że mnie nic więcej nie kosztowała, zacząłem też rozważać ceny mojego komina i na cenę 4000zł (z wykończeniem - styropian 3cm twardy + tynk akrylowy w kolorze elewacji) miał też wpływ że jest tam 4 kanały wentylacyjne + jeden "ślepy" kanał do podłączenia ewentualnie kotła gazowego, oczywiście główny kanał to schiedla, czyli ty do ceny powinieneś doliczyć zamiast mojej wentylacji w cenie całości 4000zł rekuperacje, u mnie komin też służy do powieszenia anten internetu,satelity i telewizji, ciekawe do czego te anteny zamocowałeś.
Czyli potwierdzasz zasadę,że nie myślałeś nad budową i nie przeliczales nic tylko oparles się na tym co widziałeś i słyszałeś od sąsiadów i co wyniosles z własnego domu,że każdy dom musi mieć komin i każdy musi być ogrzewany węglem.
Zatem powtarzam Ci,że jest to bzdurne rozumowanie oderwane calkowicie od logiki i nie mające nic wspólnego z ekonomią na która cały czas się powolujesz.
I nie pisz,że zajales część garażu na kotłownię za darno bo musiałeś tą część wybudować czyli kosztowała Cię ileś tam zł a gdybyś pomyślał przed budową i gdybyś zdecydował się źródło ciepła,które nie potrzebuje osobnego pomieszczenia to wybralbys mniejszy czyli tańszy automatycznie w budowie garaż czy projekt.
A komin mam,jeden,do kominka,zrezygnowałem z kupna i z budowy drugiego komina tego,który miałby stać w kotłowni.
Cyfrowy Polsat wisi sobie na ścianie...

Maher
09-12-2015, 21:36
Przecież to są "eko"piece, to co ci będzie wymieniać, naiwniaku? Najprędzej to wymienią zasypowce. A nawet jeśli jakimś cudem ktoś ruszy "eko"kotły z dopłatami (prędzej po prostu zabronią palić tym syfem, bo domy zazwyczaj są gotowe do innego ogrzewania), to w tym czasie przewalisz tyle węgla że zdążysz się dwa razy zmęczyć i strujesz siebie i rodzinę, że prędzej w ZUSie wylądują -- to są fakty, a nie jak u ciebie liczenie na szczęście że nic się nie stanie w tym czasie.


No, no. Coraz bardziej rzeczowe argumenty.

Naiwniakiem to ty jesteś, jakbyś się przynajmniej coś orientował w temacie Krakowa to wymieniają wszystkie piece na węgiel i bez znaczenia czy ekogroszek czy nie. Także jeszcze zakazu palenia nie ustalili, a już wymieniają całe systemy ogrzewania. Ja przynajmniej idę cały czas do przodu, a nie marze jak ty o pompce, nowym domu samochodzie elektrycznym i nadal trujesz cała okolicę śmieciuchem.

Myjk
09-12-2015, 22:48
Naiwniakiem to ty jesteś, jakbyś się przynajmniej coś orientował w temacie Krakowa to wymieniają wszystkie piece na węgiel i bez znaczenia czy ekogroszek czy nie. Także jeszcze zakazu palenia nie ustalili, a już wymieniają całe systemy ogrzewania. Ja przynajmniej idę cały czas do przodu, a nie marze jak ty o pompce, nowym domu samochodzie elektrycznym i nadal trujesz cała okolicę śmieciuchem.
Oczywiście, że mi się marzy pompka i elektryczne auto. Lepsze to niż dyganie z worami z węglem do końca życia. Wydałeś 13 tys. zł na system obsługowy, brudny, trujący i się cieszysz że wywaliłeś kasę w błoto i że znowu ją wywalisz, żeby nie pójść z torbami jak ci łaskawie (może) kocioł wymienią. Zrobisz chociaż wtedy w końcu audyt?

Maher
09-12-2015, 23:46
Oczywiście, że mi się marzy pompka i elektryczne auto. Lepsze to niż dyganie z worami z węglem do końca życia. Wydałeś 13 tys. zł na system obsługowy, brudny, trujący i się cieszysz że wywaliłeś kasę w błoto i że znowu ją wywalisz, żeby nie pójść z torbami jak ci łaskawie (może) kocioł wymienią. Zrobisz chociaż wtedy w końcu audyt?

Nie wiem o jakiej kasie mówisz, jedynie co mogą zrobić to wszyscy złożą się w podatkach na pompce u mnie. Ja przynajmniej worki z węglem widzę raz na 1-2 tygodnie i nawet z ciekawości dzisiaj włączyłem w sterowniku tryb ręczny jak ładowałem zasobnik i z powrotem tryb automatyczny jak skończyłem i odczytałem w laptopie że załadunek pełnego zasobnika trwał 2 minuty, w sobotę jak będzie mi się chciało to wyczyszczę piec i pewnie więcej jak 10 minut mi to nie zajmie i nie muszę tak jak ty codziennie zapieprzać przy śmieciuchu. Ja przynajmniej realnie podchodzę do życia i w każdej chwili mógłbym sobie założyć pompkę ciepła jakbym uznał to za opłacalne. Odnośnie audytu to sterownik pieca rysuje mi codziennie wykresy z spalania, oblicza chwilowe i miesięczne moce zużycie i koszt węgla także nie muszę nic obliczać bo mam to na bieżąco i to realne obliczenia i kiedyś jak to liczyłem to się wszystko zgadzało.

Maher
10-12-2015, 00:04
realne ?

Sterownik "przyjmuje" określoną sprawność w trybie zima i lato - skąd masz pewność że prawidłowo ? :)

Liczyłem to ręcznie biorąc pod uwagę ilość i kaloryczność węgla, do tego porównałem w sezonie letnim moc jaką potrzebuje ogrzać elektrycznie bojler do pieca, coś podobnego do tych wyliczeń:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?194725-Warto%C5%9B%C4%87-opa%C5%82owa-w%C4%99gla-mia%C5%82u-podczas-spalania

mar1173
10-12-2015, 07:21
Przecież wystarczy zamontować ciepłomierz i będzie wszystko wiadomo, a tak to wróżenie z fusów a raczej z popiołu. Jednak wtedy może się okazać że to tanie grzanie nie jest takie tanie.

tomasziolkowski
10-12-2015, 09:09
No nie, nie wytrzymam, muszę dwa słowa napisać.

Czy na prawdę nie ma moderatora na tym forum?!

Przecież tego nie da się czytać.
412 stron gdzie jedni opluwają drugich (a potem dziwić się, że w rządzie się żrą skoro nawet o piec i komin można się kłócić).

Trzy słowa do ojca założyciela pompiarza i stadka wtórujących mu klakierów:
Skoro część z nas świadomie!, z własnej i nie przymuszonej woli, po analizie "za" i "przeciw", porównaniu zalet i wad, kosztów budowy i kosztów obsługi, wybrała ten cholerny, smrodliwy, rakotwórczy, bardzo kosztowny, wymagający komina i kotłowni, obsługowy system ogrzewania domu węglem - to najwyraźniej taki mieliśmy kaprys i tak zadecydowaliśmy, i wara wam od tego.
Mało tego!
Nawet niektórzy podobno są zadowoleni z takiej formy ogrzewania domu!
Niewiarygodne prawda?

A tu ktoś nagle zakłada sobie wulgarny wątek - "masz dom z kominem jesteś debilem".

Koledzy pompiarze, odpowiedzcie proszę - skoro mam już dom z tym koszmarnie drogim kominem, tą cholerną kotłownią, wdycham te rakotwórcze opary i pracuję na etacie jako palacz przyczyniając się świadomie do zagłady mojego kręgosłupa i innych chorób, to co mam teraz zrobić????????
Rozumiem, (idąc waszym tropem) że mam teraz wywalić "śmiercionośny piec na węgiel", kupić za 50 kafli pompeczkę, zburzyć komin, z kotłowni zrobić saunę albo siłownię i cieszyć się pełnią zdrowego życia?
Tak?
Bo nie za bardzo wiem o co chodzi?
Po co tak wulgarnie i bezczelnie przekonywać innych ludzi do własnego wyboru, używając przy tym argumentów co najmniej wątpliwych.
Jasne - z jednym się zgodzę i nie da rady temu zaprzeczyć - pompa jest czysta i ekologiczna, a palenie węglem i drewnem już niekoniecznie.

Dom bez komina? Jasne, fajny pomysł, wydając 4, 5, 6 stówek na dom mam szukać oszczędności (ok 3 tysięcy zł) nie budując komina (dobra, i niech będzie, że też tej strasznej kotłowni zajmującej 1/3 domu) i uzależniać się do końca życia od "bezdymnych" form ogrzewania (tak naprawdę od prądu), a potem na etapie wykończenia jak będę wybierał płytki do łazienki to ci żona powie, "że podobają jej się te za 300 zł - i żadne inne" albo lampa za 1000zł albo parkiet z drewna egzotycznego i inne takie pierdoły - i tam spokojnie, bez zająknięcia wywalisz kasę jak na 3 takie kominy.
Prawda?
Cóż, biedni "ekogroszkowcy" :)
Najwyraźniej jesteśmy stadem baranów, ułomnych, ograniczonych umysłowo troli, trujących siebie i sąsiadów. Ale mamy do tego prawo - prawda? Póki co nie ma zakazu palenia węglem, a jak taki zakaz wejdzie w życie to będziemy się zastanawiać nad alternatywnym systemem ogrzewania domu. Mając jednak w środku chałupy ten przebrzydły komin - będziemy mogli wybierać poza prądem również: pelet, drewno, gaz taki czy owaki, olej opałowy.
Z drugiej strony (mówię całkiem serio) - to dobrze że wzrasta poziom świadomości ekologicznej społeczeństwa. Rozumiem jednak, że nie tylko zaglądacie do kotłowni ale również pilnujecie aby dzieciaki nie jadły chipsów, McDonalda i Coli, do roboty jeździcie rowerem albo tramwajem (chociaż nie - tramwaj to zły przykład, bo prąd jest z węgla). Nie mam nic przeciwko ekologii i ochronie środowiska, ale nie do końca jestem przekonany że sporej części userów uczestniczących w tym wątku chodzi właśnie o ochronę środowiska, a raczej o udowodnienie własnych racji i podniesienie swojego ego.

A na zakończenie jeszcze takie małe zadanie domowe:
30% populacji Homo Sapiens pali papierosy.
W każdym papierosie jest około 60 substancji rakotwórczych (różnie, różne źródła podają - od 40 do 60, w każdym razie zdrowe to one nie są).
Pytanie: to dlaczego co trzecia osoba pali wiedząc o możliwych skutkach, zagrożeniach i konsekwencjach?
Zadanie - proszę ich przekonać, że są w błędzie i mają rzucić palenie i rozpocząć zdrowy tryb życia.

Pozdrawiam

P.S.
Czytając o ogrzewaniu - nie glapcie się za długo w te laptopy, smartfony i inne komputery bo od tego można dostać różnych chorób oczu :) Naprawdę :)

Liwko
10-12-2015, 09:18
Koledzy pompiarze, odpowiedzcie proszę - skoro mam już dom z tym koszmarnie drogim kominem, tą cholerną kotłownią...

Skoro masz już dom, to przeczytaj jeszcze raz tytuł wątku.

A co do fajek. 3,5 roku temu rzuciłem. Było ciężko. Myślisz że węgiel w domach to też nałóg?

mar1173
10-12-2015, 09:23
To że ktoś się sam truje to jest wyłącznie jego sprawa, ale jeśli truje mnie i moją rodzinę to mam na to patrzeć spokojnie. Jak ci się podoba ten sposób ogrzewania to sobie wsadź ten pusty łeb do komina i napisz jakie masz odczucia najlepiej po 24 h ...jak przeżyjesz. Najczęściej jest tak że dym z komina bardziej zatruwa sąsiadów niż kopcącego bo wiatr z jednej czy drugiej strony robi swoje. Dla mojej przyjemności możesz nawet g...m palić tylko nie truj innych.

Arturo72
10-12-2015, 09:37
No nie, nie wytrzymam, muszę dwa słowa napisać.

Czy na prawdę nie ma moderatora na tym forum?!

Przecież tego nie da się czytać.
412 stron gdzie jedni opluwają drugich (a potem dziwić się, że w rządzie się żrą skoro nawet o piec i komin można się kłócić).

Trzy słowa do ojca założyciela pompiarza i stadka wtórujących mu klakierów:
Skoro część z nas świadomie!, z własnej i nie przymuszonej woli, po analizie "za" i "przeciw", porównaniu zalet i wad, kosztów budowy i kosztów obsługi, wybrała ten cholerny, smrodliwy, rakotwórczy, bardzo kosztowny, wymagający komina i kotłowni, obsługowy system ogrzewania domu węglem - to najwyraźniej taki mieliśmy kaprys i tak zadecydowaliśmy, i wara wam od tego.
Mało tego!
Nawet niektórzy podobno są zadowoleni z takiej formy ogrzewania domu!
Niewiarygodne prawda?

A tu ktoś nagle zakłada sobie wulgarny wątek - "masz dom z kominem jesteś debilem".

Koledzy pompiarze, odpowiedzcie proszę - skoro mam już dom z tym koszmarnie drogim kominem, tą cholerną kotłownią, wdycham te rakotwórcze opary i pracuję na etacie jako palacz przyczyniając się świadomie do zagłady mojego kręgosłupa i innych chorób, to co mam teraz zrobić????????
Rozumiem, (idąc waszym tropem) że mam teraz wywalić "śmiercionośny piec na węgiel", kupić za 50 kafli pompeczkę, zburzyć komin, z kotłowni zrobić saunę albo siłownię i cieszyć się pełnią zdrowego życia?
Tak?
Bo nie za bardzo wiem o co chodzi?
Po co tak wulgarnie i bezczelnie przekonywać innych ludzi do własnego wyboru, używając przy tym argumentów co najmniej wątpliwych.
Jasne - z jednym się zgodzę i nie da rady temu zaprzeczyć - pompa jest czysta i ekologiczna, a palenie węglem i drewnem już niekoniecznie.

Dom bez komina? Jasne, fajny pomysł, wydając 4, 5, 6 stówek na dom mam szukać oszczędności (ok 3 tysięcy zł) nie budując komina (dobra, i niech będzie, że też tej strasznej kotłowni zajmującej 1/3 domu) i uzależniać się do końca życia od "bezdymnych" form ogrzewania (tak naprawdę od prądu), a potem na etapie wykończenia jak będę wybierał płytki do łazienki to ci żona powie, "że podobają jej się te za 300 zł - i żadne inne" albo lampa za 1000zł albo parkiet z drewna egzotycznego i inne takie pierdoły - i tam spokojnie, bez zająknięcia wywalisz kasę jak na 3 takie kominy.
Prawda?
Cóż, biedni "ekogroszkowcy" :)
Najwyraźniej jesteśmy stadem baranów, ułomnych, ograniczonych umysłowo troli, trujących siebie i sąsiadów. Ale mamy do tego prawo - prawda? Póki co nie ma zakazu palenia węglem, a jak taki zakaz wejdzie w życie to będziemy się zastanawiać nad alternatywnym systemem ogrzewania domu. Mając jednak w środku chałupy ten przebrzydły komin - będziemy mogli wybierać poza prądem również: pelet, drewno, gaz taki czy owaki, olej opałowy.

A na zakończenie jeszcze takie małe zadanie domowe:
30% populacji Homo Sapiens pali papierosy.
W każdym papierosie jest około 60 substancji rakotwórczych (różnie, różne źródła podają - od 40 do 60, w każdym razie zdrowe to one nie są).
Pytanie: to dlaczego co trzecia osoba pali wiedząc o możliwych skutkach, zagrożeniach i konsekwencjach?
Zadanie - proszę ich przekonać, że są w błędzie i mają rzucić palenie i rozpocząć zdrowy tryb życia.

Pozdrawiam

P.S.
Czytając o ogrzewaniu - nie glapcie się za długo w te laptopy, smartfony i inne komputery bo od tego można dostać różnych chorób oczu :) Naprawdę :)
Widzę,że jak zwykle posiadacze węgla zwanego eko mają problem ze zrozumieniem tekstu pisanego ;)
Doczytaj na spokojnie temat wątku :-)

Druga sprawa,nie doczytales,że w temacie nie wypowiadają się i nie przedstawiaja argumentow tylko pompiarze ale także pradowcy i gazownicy.

Trzecia sprawa,masz system grzewczy na węgiel zwany eko świadomie i zgodnie z Twoimi wyliczeniami był bardziej zasadny niż inne źródła to zamiast dostawać białej gorączki przedstaw proszę swoją argumentację popartą cyferkami sprzed budowy łącznie z wyliczeniami OZC. I zapytam się przewrotnie,czemu drogi węgiel a nie tani prąd ?

Kolejna sprawa,przeczysz sam sobie i podwazasz argument innych użytkowników węgla zwanego eko że dla Was kasa jest nie istotna bo co to jest oszczędność 10-15tys.zł jak na dom wydaje się setki tys.zł

Temat jest dla inwestorów budujących nowe domy,żeby nie popełnili takiego babola jak Wy instalując w nowiuskim domu system grzewczy na wegiel zwany eko nie dość,że drogi w inwestycji to jeszcze zatruwajacy innych i rodem ze średniowiecza.

Zatem jak to jest ?
Czekam na konkrety i merytoryczną odpowiedź bez frustracji.

JTKirk
10-12-2015, 09:44
Czekam na konkrety i merytoryczną odpowiedź bez frustracji.

to się tak nie da :P

kobra64
10-12-2015, 10:08
No to bez emocji. Mój dom potrzebuje około 22 tys kWh. Plus powiedzmy tych 5 tys kWH na CWU. Razem 27 tys kWh. Wystarczy mi między 4 a 5 ton opału po 330 PLN. Czyli ogrzeję dom i wodę za kwotę mniejszą niż 1650 PLN. Nie da się korzystać wyłącznie z taniej taryfy przy pompie. Korzystnie liczona cena za kWh w dwóch taryfach wyniesie średnio 0,44 PLN ( 0,30 tania, 0,67 droga, zakładam taryfę weekendową ). Podzielić przez COP - niech będzie 2,5, chociaż dla mojej temperatury zasilania to nierealne. No ale niech będzie. Mamy 0,176 PLN za kWh. Czyli koszt CO + CWU wyjdzie mi 4750 PLN. A czystym prądem dałoby się ogrzać w taniej taryfie. Tak ze 2000 litrów bufor z grzałkami z 15 - 18 kW dałby radę. Albo taki sam bufor zapięty do kotła elektrycznego . No i wielki zbiornik CWU też musiałby być - tak chociaż ze 300 litrów. Koszt kWh miałbym 0,30 PLN. Więc koszt CO + CWU wyniósłby mnie 8100 PLN. I to by było na tyle. Absolutnie spokojnie, rzeczowo i bez frustracji.

JTKirk
10-12-2015, 10:13
oj kobra...


Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domach

kobra64
10-12-2015, 10:19
Jakie będzie zapotrzebowanie nowego, normowo ocieplonego domu o powierzchni 350 - 400 metrów? I czy jest możliwe, że inwestor taki dom budujący nie zechce w nim zamontować podłogówki? Bo nie lubi, bo ma uprzedzenia, bo strop nad parterem ma drewniany, bo niechce, nie podoba mu się albo jeszcze dla setki innych mniej lub bardziej racjonalnych powodów? Bo szkieletora zbudował i nie chce go grzać akumulacyjnie?

Arturo72
10-12-2015, 10:29
Jakie będzie zapotrzebowanie nowego, normowo ocieplonego domu o powierzchni 350 - 400 metrów? I czy jest możliwe, że inwestor taki dom budujący nie zechce w nim zamontować podłogówki? Bo nie lubi, bo ma uprzedzenia, bo strop nad parterem ma drewniany, bo niechce, nie podoba mu się albo jeszcze dla setki innych mniej lub bardziej racjonalnych powodów? Bo szkieletora zbudował i nie chce go grzać akumulacyjnie?
Zakładasz,że inwestor milioner budujący taki dom za ok.1,5mln.PLN jest na tyle sfrustrowany,że będzie szukał najtańszego miału do opalania takiego domu czy zakładasz z góry,że to jakiś dziwny typ i raczej powinien się leczyć ?

Bo ja sądzę,że on będzie grzal prądem w normalnej taryfie żeby miał komfortowo bez akumulacji na stropie drewnianym za ok.1% kosztów budowy rocznie.

mar1173
10-12-2015, 10:41
Jakie będzie zapotrzebowanie nowego, normowo ocieplonego domu o powierzchni 350 - 400 metrów? I czy jest możliwe, że inwestor taki dom budujący nie zechce w nim zamontować podłogówki? Bo nie lubi, bo ma uprzedzenia, bo strop nad parterem ma drewniany, bo niechce, nie podoba mu się albo jeszcze dla setki innych mniej lub bardziej racjonalnych powodów? Bo szkieletora zbudował i nie chce go grzać akumulacyjnie?

Już widzę jak taki Jacyków lub inny podobny lata z węglem po swojej willi. Stać cię na pałac a na ogrzewanie już nie. Może i stać ale tego sąsiedzi nie widzą.

Możesz napisać co to za węgiel i gdzie go sprzedają i jakie ma parametry.

kobra64
10-12-2015, 10:42
Że zacytuję kolegę JTKirK - Oj Arturo... O ekonomii miało być.

kobra64
10-12-2015, 10:48
Już widzę jak taki Jacyków lub inny podobny lata z węglem po swojej willi. Stać cię na pałac a na ogrzewanie już nie. Może i stać ale tego sąsiedzi nie widzą.

Możesz napisać co to za węgiel i gdzie go sprzedają i jakie ma parametry.
Dlaczego sądzisz że tylko jakiś Jacyków może wybudować 350 metrów dom? Mnie też się taki podoba. A węgiel typowy. MIał 23 MJ z Piasta. Na kopalni 294 zeta kosztuje. Już uprzedzę Wasze kolejne posty. Obsługa takiego kotła to kwadrans co 7 - 9 dni. Na moim osiedlu jest kilku bezrobotnych gotowych do każdej pracy za dyszkę na godzinę. To ja sobie ten kocioł super obsłużę, z cotygodniowym czyszczeniem i jeszcze coś na podwórku zepchnę - powiedzmy że godziną pracy takiego człowieka tygodniowo. Znaczy - zakładając nawet 7 miesięcy sezonu grzewczego mam absolutnie bezobsługowy ( dla mnie - bo ja palcem niczego już nie tknę ) za dodatkowe 3 stówki rocznie. A to znaczy że ogrzeję tą chatę za mniej niż 1950 PLN rocznie, nie zaglądając do kotłowni.

Arturo72
10-12-2015, 10:54
Że zacytuję kolegę JTKirK - Oj Arturo... O ekonomii miało być.
Ok,spoko,będzie ale nie teraz.
Oczywiście dla systemu grzewczego na węgiel zwany eko zakładamy,że taki Pan biznesmen,który wystawił dom za 1,5 miliona złotych nie ma czasu na dozorowanie kotła i spalania i musi zatrudnić kogoś do obsługi i przerzucania ton miału i policzymy temu palaczowi najniższą krajową przez 12 miesięcy.
Chyba,że faktycznie zakładasz,że facet zbzikował.

kobra64
10-12-2015, 11:09
Poczytaj co napisałem powyżej Twojego posta. Masz tam pełne objaśnienie Twoich wątpliwości co do tego, jak i za ile można uczynić system bezobsługowym dla właściciela.

lolson28
10-12-2015, 11:11
Ok,spoko,będzie ale nie teraz.
Oczywiście dla systemu grzewczego na węgiel zwany eko zakładamy,że taki Pan biznesmen,który wystawił dom za 1,5 miliona złotych nie ma czasu na dozorowanie kotła i spalania i musi zatrudnić kogoś do obsługi i przerzucania ton miału i policzymy temu palaczowi najniższą krajową przez 12 miesięcy.
Chyba,że faktycznie zakładasz,że facet zbzikował.

Możesz przypomnieć ile kosztował Twój dom ? Czytając Twój dziennik z budowy skoczyło sie na 320 tys zł na gotowo ?

Liwko
10-12-2015, 11:19
Oj Arturo znam akurat takiego co wybudował pod Wrocławiem 400m2 i grzeje miałem! Willa że ja p..., a z serca smród. Żeby mieć gdzie trzymać ten miał, wybudował sobie w garażu silos poniżej poziomu posadzki, a że są to tereny zalewowe, miał już tam małą powódź. Połowa syfu rozlała mu się po domu. W dodatku jak mu przywieźli latem ten miał suchutki i mu tam zrzucili, to chyba nie muszę pisać co się w czyściutkim garażu działo.

Też kiedyś w domu rodzinnym paliliśmy miałem. Ze dwa sezony zanim się nie wyleczyliśmy. W pierwszym wrzucałem osobiście miał do piwnicy. Był syf na cały dom. W drugim postanowiliśmy za każdym razem donosić miał z zewnątrz. Przyszedł mróz i bryłki musieliśmy łupać kilofem!!! To był nasz ostatni sezon z tym gównem.

tomasziolkowski
10-12-2015, 11:21
Ok,spoko,będzie ale nie teraz.
Oczywiście dla systemu grzewczego na węgiel zwany eko zakładamy,że taki Pan biznesmen,który wystawił dom za 1,5 miliona złotych nie ma czasu na dozorowanie kotła i spalania i musi zatrudnić kogoś do obsługi i przerzucania ton miału i policzymy temu palaczowi najniższą krajową przez 12 miesięcy.
Chyba,że faktycznie zakładasz,że facet zbzikował.
Mało tego,
Palacz najprawdopodobniej zejdzie na raka płuc w przeciągu 2- 3 lat o ile wcześniej nie wyskoczy mu dysk lub przepuklina i wyląduje na wózku inwalidzkim, a najbliższe sąsiedztwo złoży pozew zbiorowy przeciw Jacykówi żądając milionowych odszkodowań za utratę zdrowia, wytykając mu, iż jest przyczyną wszystkich ich chorób łącznie z trądzikiem i opryszczką, co doprowadzi go do ruiny, popadnięcia w długi, wystawienia posiadłości na sprzedaż i kupna domu z innym systemem ogrzewania lub dwupokojowego mieszkania w bloku z wielkiej płyty. :)

tomasziolkowski
10-12-2015, 11:31
Dlaczego sądzisz że tylko jakiś Jacyków może wybudować 350 metrów dom? Mnie też się taki podoba. A węgiel typowy. MIał 23 MJ z Piasta. Na kopalni 294 zeta kosztuje. Już uprzedzę Wasze kolejne posty. Obsługa takiego kotła to kwadrans co 7 - 9 dni. Na moim osiedlu jest kilku bezrobotnych gotowych do każdej pracy za dyszkę na godzinę. To ja sobie ten kocioł super obsłużę, z cotygodniowym czyszczeniem i jeszcze coś na podwórku zepchnę - powiedzmy że godziną pracy takiego człowieka tygodniowo. Znaczy - zakładając nawet 7 miesięcy sezonu grzewczego mam absolutnie bezobsługowy ( dla mnie - bo ja palcem niczego już nie tknę ) za dodatkowe 3 stówki rocznie. A to znaczy że ogrzeję tą chatę za mniej niż 1950 PLN rocznie, nie zaglądając do kotłowni.

Kobra ale pamiętaj - to jest taki wątek gdzie musisz co do centa wyliczyć od A do Z.
Chyba ci za friko nie przywieźli?
Z Wieliczki do Piasta tak ze Stówka będzie, x 2 strony, x 2,50 zł/km = 500zł.
Chyba że jechałeś sam swoim transportem to tylko koszt paliwa (dajmy na to 100zł)
Do tego opłata autostradowa - nie wiem ile? Dajmy na to 60zł.
Jak zjadłeś po drodze obiad czy wypiłeś kawę to też należałoby dodać tą kwotę (a przynajmniej różnicę pomiędzy posiłkiem przygotowanym w domu a tym co zapłaciłeś w knajpie).
No i nie wiem czy zarwałeś dzień w robocie bo też należałoby to uwzględnić w kosztach.
O amortyzacji auta nie już nawet nie wspomnę.
Oj, oj.... - to już mamy prawie ile? ....
:)

mar1173
10-12-2015, 11:43
Dlaczego sądzisz że tylko jakiś Jacyków może wybudować 350 metrów dom? Mnie też się taki podoba. A węgiel typowy. MIał 23 MJ z Piasta. Na kopalni 294 zeta kosztuje. Już uprzedzę Wasze kolejne posty. Obsługa takiego kotła to kwadrans co 7 - 9 dni. Na moim osiedlu jest kilku bezrobotnych gotowych do każdej pracy za dyszkę na godzinę. To ja sobie ten kocioł super obsłużę, z cotygodniowym czyszczeniem i jeszcze coś na podwórku zepchnę - powiedzmy że godziną pracy takiego człowieka tygodniowo. Znaczy - zakładając nawet 7 miesięcy sezonu grzewczego mam absolutnie bezobsługowy ( dla mnie - bo ja palcem niczego już nie tknę ) za dodatkowe 3 stówki rocznie. A to znaczy że ogrzeję tą chatę za mniej niż 1950 PLN rocznie, nie zaglądając do kotłowni.

Chodziło mi oto że nikt normalny nie buduje chaty 400m2 i lata z węglem. A jednak nie zbadane są wyroki boskie.
Pisałem ci już kiedyś że łżesz ? jeśli nie to ci teraz piszę -ŁŻESZ, ponieważ jeśli zużywasz 5 ton takiego węgla rocznie to potrzebujesz nie więcej jak 20-21 tys. kWh. Chyba nie powiesz że spalasz ze 85% sprawnością przez cały sezon, bo takich wyników nawet laboratorium nie osiągają. Następnie te 5 ton ci przywiozą z kopalni i przeniosą do kotłowni za 150 zł. OJ ŁŻESZ.

A taką chałupę ogrzejesz praktycznie prawie każdą dobrze dobraną PC za mniej niż 2000zł/rok. Kończąc ci powiem że z tego masz tyle oszczędności ,,Co ze psa gnoju"

maciejzi
10-12-2015, 11:48
To że ktoś się sam truje to jest wyłącznie jego sprawa, ale jeśli truje mnie i moją rodzinę to mam na to patrzeć spokojnie.

Popieram.

A poza tym instalacja węglowa wcale nie wychodzi tanio. Że już nie wspomnę o komforcie używania i czystości - to jakieś średniowiecze ze sterownikiem komputerowym.

Te domowe kotły powinny mieć ustawowo urządzenia do odpylania i filtrowania, bo bardziej szkodzą niż kominy elektrociepłowni.

Arturo72
10-12-2015, 11:50
Możesz przypomnieć ile kosztował Twój dom ? Czytając Twój dziennik z budowy skoczyło sie na 320 tys zł na gotowo ?
No zgadza się,dom 118m2 pow.użytkowej budowany systemem gospodarczym.
Czyli taki dom 350-400m2 budowany przez biznesmena który raczej sam nie będzie robił sufitów podwieszanych czy nie będzie sam malował czy izolowal będzie kosztował z 1,5mln.zl
A tym bardziej nie wpakuje do takiego domu węgla.

lolson28
10-12-2015, 12:20
No zgadza się,dom 118m2 pow.użytkowej budowany systemem gospodarczym.
Czyli taki dom 350-400m2 budowany przez biznesmena który raczej sam nie będzie robił sufitów podwieszanych czy nie będzie sam malował czy izolowal będzie kosztował z 1,5mln.zl
A tym bardziej nie wpakuje do takiego domu węgla.

No dobra. Na początku zaznaczę że nie jestem przeciwnikiem ani PC ani kotłów na EKO. Wyobraźmy sobie sytuację że mam 320 tyś i chciałbym wybudować dom o powierzchni 250 metrów. Czyli dwa razy większy niż Twój Arturo ale oczywiście za takie pieniądze nie będzie on tak solidnie i w takim standardzie jak Twój zbudowany. Gorszej jakości materiały, wykończenie, po prostu na lepsze nie mam a o kredycie nie ma mowy. Nawet jeśli miałbym nie wykończyć w meble i inne ustrojstwa bo mam tylko 320 tyś. Byłby to spory dom o słabym ociepleniu i wykończeniu. Na pewno nie energooszczędny. Planuje dużą rodzinę i na przyszłość może dzieci bedą mieszały ze mną. (wiem że to nie na czasie :-) . Dom znajdowałby się niedaleko Kobry ponieważ handluje on opałem i miałbym dostęp do ewentualnie taniego Ekogroszku.
Proszę wypowiedz się jaki system grzewczy byłby bardziej zasadny w moim przypadku. Zapytasz pewnie o zapotrzebowanie na ciepło. No byłoby dużo większe niż u Ciebie z racji metrażu i całej słabej termoizolacji. Argumenty w stylu ze za takie pieniądze się nie wybuduje , nie przejdą, z pomocą boską i rodziny dużo się da zrobić :-) .
Nadmienię również ze nie chciałem nikogo urazić tym postem i nie chciałbym popsuć 400 stron dobrego mordobicia. Na końcu moich wypocin chciałbym coś zaproponować do autora wątku albo moderatora czy nie można zmienić tematu na : Dlaczego system na ekogroszek nie jest opłacalny w nowych energooszczędnych domach.

pozdrawiam

mar1173
10-12-2015, 12:27
Bo jest drogi.

Myjk
10-12-2015, 12:48
Nie wiem o jakiej kasie mówisz, jedynie co mogą zrobić to wszyscy złożą się w podatkach na pompce u mnie.
I to cię tak strasznie cieszy? Nie dosyć że trujesz siebie, rodzinę i sąsiadów, to jeszcze będziesz tych sąsiadów ssać z kasy, pijawko. Potem się dziwić, że syf w tym kraju, skoro społeczeństwo tak się nawzajem szanuje jak Maher. Na takich typów jak ty, to powinien być paragraf.


Ja przynajmniej worki z węglem widzę raz na 1-2 tygodnie i nawet z ciekawości dzisiaj włączyłem w sterowniku tryb ręczny jak ładowałem zasobnik i z powrotem tryb automatyczny jak skończyłem i odczytałem w laptopie że załadunek pełnego zasobnika trwał 2 minuty, w sobotę jak będzie mi się chciało to wyczyszczę piec i pewnie więcej jak 10 minut mi to nie zajmie i nie muszę tak jak ty codziennie zapieprzać przy śmieciuchu.
Jakbyś znowu zapomniał, to przypominam ci, pijawko, że ja mieszkam w starym domu. Nie w nowym, jak ty.


Ja przynajmniej realnie podchodzę do życia i w każdej chwili mógłbym sobie założyć pompkę ciepła jakbym uznał to za opłacalne.
Jakbyś policzył choć raz, to pewnie byś doszedł do faktu o opłacalności nawet teraz. Gdybyś pomyślał przed budową i przed zakupem trutki na ludzi, to pewnie jeszcze szybciej byś doszedł do takiego wniosku. Ale tobie to nie potrzebne, bo wolisz truć siebie, rodzinę i sąsiadów, dymać z worami i liczyć, że inni cie tę pompkę zasponsorują dzięki czemu więcej ci zostanie w kieszeni na pierdoły, pijawko.


Odnośnie audytu to sterownik pieca rysuje mi codziennie wykresy z spalania, oblicza chwilowe i miesięczne moce zużycie i koszt węgla także nie muszę nic obliczać bo mam to na bieżąco i to realne obliczenia i kiedyś jak to liczyłem to się wszystko zgadzało.

Liczyłem to ręcznie biorąc pod uwagę ilość i kaloryczność węgla, do tego porównałem w sezonie letnim moc jaką potrzebuje ogrzać elektrycznie bojler do pieca, coś podobnego do tych wyliczeń:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?194725-Warto%C5%9B%C4%87-opa%C5%82owa-w%C4%99gla-mia%C5%82u-podczas-spalania
Czyli standardowo nic nie liczyłeś poza obecnym zużyciem paliwa i energii na podstawie swoich wykresów serwowanych przez sterownik. Podaj w końcu jakie masz projektowe zapotrzebowanie domu na ciepło. Artur to chyba już setkę razy się ciebie o to pytał a ty typowo olewasz, podobnie jak olewałeś wcześniej moje prośby. Poruszasz się w oparach niewiedzy i jeszcze się z tego cieszysz.


Czy na prawdę nie ma moderatora na tym forum?!
No właśnie nie wiem co z tym moderowaniem. Moderator dał sprzedawcy "eko"kotłów bana za brak dyskusji a tylko ubliżanie użytkownikom. Drugiemu agresorowi bana nie dał, choć przegiął jeszcze mocniej niż sprzedawca. Bez sensu.


Przecież tego nie da się czytać.
Zostaw Mahera w spokoju, on od parunastu stron nie chce napisać ile jego dom projektowo zużywa ciepła.


412 stron gdzie jedni opluwają drugich (a potem dziwić się, że w rządzie się żrą skoro nawet o piec i komin można się kłócić).
Trzy słowa do ojca założyciela pompiarza i stadka wtórujących mu klakierów:
Skoro część z nas świadomie!, z własnej i nie przymuszonej woli, po analizie "za" i "przeciw", porównaniu zalet i wad, kosztów budowy i kosztów obsługi, wybrała ten cholerny, smrodliwy, rakotwórczy, bardzo kosztowny, wymagający komina i kotłowni, obsługowy system ogrzewania domu węglem - to najwyraźniej taki mieliśmy kaprys i tak zadecydowaliśmy, i wara wam od tego.
Wara to będzie dopiero, jak sobie ci oświeceni podłączą swój komin do wentylacji i nie będą truć innych.



Mało tego!
Nawet niektórzy podobno są zadowoleni z takiej formy ogrzewania domu!
Niewiarygodne prawda?


A tu ktoś nagle zakłada sobie wulgarny wątek - "masz dom z kominem jesteś debilem".
Proponuję nauczyć się czytać, bo wątek nic takiego nie głosi.


Koledzy pompiarze, odpowiedzcie proszę - skoro mam już dom z tym koszmarnie drogim kominem, tą cholerną kotłownią, wdycham te rakotwórcze opary i pracuję na etacie jako palacz przyczyniając się świadomie do zagłady mojego kręgosłupa i innych chorób, to co mam teraz zrobić????????
Najlepiej przeczytać ze zrozumieniem temat wątku.


Bo nie za bardzo wiem o co chodzi?
Ponieważ nie umiesz czytać ze zrozumieniem.


Po co tak wulgarnie i bezczelnie przekonywać innych ludzi do własnego wyboru, używając przy tym argumentów co najmniej wątpliwych.
Póki co wulgarni to są tutaj głównie "eko"kotłowcy.

Reszty mi się już nie chce komentować.


No to bez emocji. Mój dom potrzebuje około 22 tys kWh. Plus powiedzmy tych 5 tys kWH na CWU. Razem 27 tys kWh. Wystarczy mi między 4 a 5 ton opału po 330 PLN.
Stary, to ty trujesz tym swoim "eko"piecem nie tak samo jak ja w śmieciuchu, tylko 2-3x bardziej. Ja ostatnio spalam 2T rocznie.


Absolutnie spokojnie, rzeczowo i bez frustracji.
Rzeczowo, to idź w ślady Tomasza i naucz się czytać ze zrozumieniem i pisać we właściwym miejscu.


Jakie będzie zapotrzebowanie nowego, normowo ocieplonego domu o powierzchni 350 - 400 metrów? I czy jest możliwe, że inwestor taki dom budujący nie zechce w nim zamontować podłogówki? Bo nie lubi, bo ma uprzedzenia, bo strop nad parterem ma drewniany, bo niechce, nie podoba mu się albo jeszcze dla setki innych mniej lub bardziej racjonalnych powodów? Bo szkieletora zbudował i nie chce go grzać akumulacyjnie?
Nie krępuj się, nie rozdrabniaj, daj założenie 1000m2. Jak ktoś buduje taki nowy dom za, prawdopodobnie bańkę złotych, to stać go raczej na gaz czy prąd i nie będzie wstawiał do kotłowni 30kW smoka na węgiel, by dymać z worami z węglem. Jako kolejny poruszasz się w oparach absurdu. Ale odpowiadając rzeczowo, wuj postawił pod Skierniewicami dom 550m2 z basenem, wydał na to ze 3 bańki, grzeje dwoma pompami ciepła. W nosie ma ile to kosztuje, bo go, przy takim domu, na to stać.

Arturo72
10-12-2015, 12:52
No dobra. Na początku zaznaczę że nie jestem przeciwnikiem ani PC ani kotłów na EKO. Wyobraźmy sobie sytuację że mam 320 tyś i chciałbym wybudować dom o powierzchni 250 metrów. Czyli dwa razy większy niż Twój Arturo ale oczywiście za takie pieniądze nie będzie on tak solidnie i w takim standardzie jak Twój zbudowany. Gorszej jakości materiały, wykończenie, po prostu na lepsze nie mam a o kredycie nie ma mowy. Nawet jeśli miałbym nie wykończyć w meble i inne ustrojstwa bo mam tylko 320 tyś. Byłby to spory dom o słabym ociepleniu i wykończeniu. Na pewno nie energooszczędny. Planuje dużą rodzinę i na przyszłość może dzieci bedą mieszały ze mną. (wiem że to nie na czasie :-) . Dom znajdowałby się niedaleko Kobry ponieważ handluje on opałem i miałbym dostęp do ewentualnie taniego Ekogroszku.
Proszę wypowiedz się jaki system grzewczy byłby bardziej zasadny w moim przypadku. Zapytasz pewnie o zapotrzebowanie na ciepło. No byłoby dużo większe niż u Ciebie z racji metrażu i całej słabej termoizolacji. Argumenty w stylu ze za takie pieniądze się nie wybuduje , nie przejdą, z pomocą boską i rodziny dużo się da zrobić :-) .
Nadmienię również ze nie chciałem nikogo urazić tym postem i nie chciałbym popsuć 400 stron dobrego mordobicia. Na końcu moich wypocin chciałbym coś zaproponować do autora wątku albo moderatora czy nie można zmienić tematu na : Dlaczego system na ekogroszek nie jest opłacalny w nowych energooszczędnych domach.

pozdrawiam
Prosto i na temat,jeśli chcesz biedowac budując dom 250m2 pow.użytkowej za 320tys.zl to twoja sprawa ale do konkretów.
Musisz zrobić OZC,wstępnie dom nowy budowany typowo projektowo bo nie myślisz o przyszłości będzie posiadał zapotrzebowanie ok.80kWh/m2/rok czyli na ogrzewanie zuzyjesz ok.20000kWh a obciążenie cieplne będzie ok.8-9kW.

Na początku koszty eksploatacji:
Węglem zwanym eko za ogrzewanie zapłacisz 3000zl jako że 1kWh to 0,15zl,prądem za ogrzewanie zapłacisz 6000zl jako ze 1kWh to 0,30zł,pompa ciepła za ogrzewanie zapłacisz 2000zl jako ze 1kWh to 0,10zł,gazem ziemnym za ogrzewanie zapłacisz 4500-5000zl jako że 1kWh to 0,22-0,25zl.

Koszty inwestycji:
System na węgiel zwany eko potrzebuje do działania kociol+komin+kotłownie+skład opału na 3t czyli po kolei 7000-8000tys.zl+4000-5000zł+10000-15000zl=21000-28000zl i tyle kosztuje system grzewczy na węgiel zwany eko.
System grzewczy na prąd nie potrzebuje ani komina ani kotłowni a kociołek na prąd w cenie 2500zl o wymiarach 30cm na 50cm można powiesić w każdym pomieszczeniu ale jak przystępujesz do budowy i przed budową zastanawiasz się nad systemem grzewczym to zamiast kotłowni i komina na etapie adaptacji projektujesz wnęke 1m*1m.
System z pompą ciepła podobnie jeśli chodzi o kotłownię i komin a koszt urządzenia pod tę obciążenie to ok.20000-22000zl
Gaz ziemny podobnie jeśli chodzi o komin i kotłownie a przyłącze gazu i kocioł i instalacja to 12-15tys.zl

Ot i cała filozofia myślenia i jako nie mający kasy za dużo i biorąc pod uwagę koszt inwestycji/kosztów eksploatacji wybierzesz przed budową najbardziej optymalny czyt.tani dla Ciebie system grzewczy i projekt domu.
Jak widać system grzewczy na węgiel zwany eko to bardzo drogi system grzewczy.

I jak widzisz,mylnie uważasz ze pompa ciepła sprawdzi się jedynie w domu energooszczednym bo w takim domu jaki będziesz chciał zbudować wychodzi taniej niż węgiel zwany eko,ba,ogrzewanie prądem w takim domu biorąc pod uwagę stosunek inwestycji do eksploatacji wyjdzie taniej niż system na węgiel zwany eko.

Liwko
10-12-2015, 12:53
No dobra. Na początku zaznaczę że nie jestem przeciwnikiem ani PC ani kotłów na EKO. Wyobraźmy sobie sytuację że mam 320 tyś i chciałbym wybudować dom o powierzchni 250 metrów. Czyli dwa razy większy niż Twój Arturo ale oczywiście za takie pieniądze nie będzie on tak solidnie i w takim standardzie jak Twój zbudowany. Gorszej jakości materiały, wykończenie, po prostu na lepsze nie mam a o kredycie nie ma mowy. Nawet jeśli miałbym nie wykończyć w meble i inne ustrojstwa bo mam tylko 320 tyś. Byłby to spory dom o słabym ociepleniu i wykończeniu. Na pewno nie energooszczędny. Planuje dużą rodzinę i na przyszłość może dzieci bedą mieszały ze mną. (wiem że to nie na czasie :-) . Dom znajdowałby się niedaleko Kobry ponieważ handluje on opałem i miałbym dostęp do ewentualnie taniego Ekogroszku.
Proszę wypowiedz się jaki system grzewczy byłby bardziej zasadny w moim przypadku. Zapytasz pewnie o zapotrzebowanie na ciepło. No byłoby dużo większe niż u Ciebie z racji metrażu i całej słabej termoizolacji. Argumenty w stylu ze za takie pieniądze się nie wybuduje , nie przejdą, z pomocą boską i rodziny dużo się da zrobić :-) .
Nadmienię również ze nie chciałem nikogo urazić tym postem i nie chciałbym popsuć 400 stron dobrego mordobicia. Na końcu moich wypocin chciałbym coś zaproponować do autora wątku albo moderatora czy nie można zmienić tematu na : Dlaczego system na ekogroszek nie jest opłacalny w nowych energooszczędnych domach.

pozdrawiam


A dlaczego nie 300m2? Nie stać cię? Przecież możesz zaoszczędzić na całym systemie kilkadziesiąt tysięcy wybijając dziury w suficie i paląc szyszki z lasu na środku każdego pomieszczenia. Miałbyś tanio 300m2 i mógłbyś się chwalić przed sąsiadami.
Jesteś kolejnym dobitnym przykładem, że tylko zakaz zmusi ludzi do myślenia. Inaczej dupa blada :)

lolson28
10-12-2015, 13:15
Bardzo proszę skupić się na pytaniu który system grzewczy będzie bardziej zasadny w domu który przedstawiłem i na jaki mnie stać. Dom jest nowy, o słabej izolacji termicznej, i o sporym zapotrzebowaniu na ciepło w porównaniu do domów energooszczednych.
Proszę nie atakować mnie, przytoczyłem tylko przykład.

Arturo72
10-12-2015, 13:26
Bardzo proszę skupić się na pytaniu który system grzewczy będzie bardziej zasadny w domu który przedstawiłem i na jaki mnie stać. Dom jest nowy, o słabej izolacji termicznej, i o sporym zapotrzebowaniu na ciepło w porównaniu do domów energooszczednych.
Proszę nie atakować mnie, przytoczyłem tylko przykład.
Ale to już od Ciebie zależy,masz wszystko wyłożone na tacy.
Widać,że system grzewczy na węgiel zwany eko jest drogim systemem grzewczym.
Jak nie masz kasy na inwestycję wybierzesz system grzewczy na prąd,jak masz tyle kasy że stać Cię na inwestycje w system grzewczy na węgiel zwany eko to wybierzesz pompę ciepła bo taniej wychodzi w eksploatacji.

Liwko
10-12-2015, 13:27
Bardzo proszę skupić się na pytaniu który system grzewczy będzie bardziej zasadny w domu który przedstawiłem i na jaki mnie stać. Dom jest nowy, o słabej izolacji termicznej, i o sporym zapotrzebowaniu na ciepło w porównaniu do domów energooszczednych.
Proszę nie atakować mnie, przytoczyłem tylko przykład.

Nie stać cię na taki dom, bo nie stać cię na czyste ogrzewanie tego domu. I wszystko w temacie.

mar1173
10-12-2015, 13:38
Nie ma nowych domów o słabej izolacji termicznej. Dziś już nie przykleisz 6cm styropianu do ściany 5 w posadzkę i 10 wełny w dach ,,bo tyle wystarczy". Czy to tak ciężko pojąć. Musisz spełnić pewne warunki. Nikogo nie będzie interesowało że cię nie stać.

Myjk
10-12-2015, 14:18
Bardzo proszę skupić się na pytaniu który system grzewczy będzie bardziej zasadny w domu który przedstawiłem i na jaki mnie stać. Dom jest nowy, o słabej izolacji termicznej, i o sporym zapotrzebowaniu na ciepło w porównaniu do domów energooszczednych.
Proszę nie atakować mnie, przytoczyłem tylko przykład.
To przytaczaj przykład rzeczywisty a nie z sufitu. Obecnie przebrałeś się za kolejnego w tym wątku trolla węglowego, który za wszelką cenę próbuje udowodnić jaki to system węglowy jest tani w instalacji i użytkowaniu. Dobrze, że już nie pisałeś nic o zaawansowanej "ekologii" i "bajecznej" obsłudze tego systemu.

lolson28
10-12-2015, 15:09
Budując taki dom jak ma Arturo nawet nie zastanawiałbym się i wybrałbym to samo . Przy tych rachunkach i komforcie to nawet nie podlega dyskusji.
Ale to tylko 125 metrów. Jak sytuacja będzie się miała w przypadku mojego domu, który też jest nowy. Za pewnie przy dużo większym zapotrzebowaniu na ciepło w grę nie mogłaby wchodzić instalacja niskotemperaturowa jak i Arturo. Czy wtedy PC lub energia elektryczna miałyby miejsce? Wybaczcie mi moją niewiedzę ale czy jest nakaz w prawie budowlanym który mówi mi że budując nowy domu musi on spełnić pewne warunki energetyczne i co w przypadku kiedy nie stać mnie na taką termoizolacje jak Arturo zrobię to po swojemu ?

Arturo72
10-12-2015, 15:21
Za pewnie przy dużo większym zapotrzebowaniu na ciepło w grę nie mogłaby wchodzić instalacja niskotemperaturowa jak
Zapewne nawet nie za ale to pewne,że gadasz bzdury.
Z braku świadomości czy tak celowo ?
W każdym nowym domu instalacja niskotemperaturowa to najlepsze rozwiązanie,zapamiętaj i wbij sobie to do głowy.


Czy wtedy PC lub energia elektryczna miałyby miejsce? Wybaczcie mi moją niewiedzę ale czy jest nakaz w prawie budowlanym który mówi mi że budując nowy domu musi on spełnić pewne warunki energetyczne i co w przypadku kiedy nie stać mnie na taką termoizolacje jak Arturo zrobię to po swojemu ?
MUSISZ zrobić taką izolację jaką będziesz miał w projekcie,już Ci o tym pisałem,zapotrzebowanie na ciepło będziesz miał wtedy w granicach 80kWh/m2/rok czyli na ogrzewanie w domu 250m2 zużyjesz ok.20000kWh,zapamiętał ?
A resztę Ci już podałem wcześniej przy takim domu:

Prosto i na temat,jeśli chcesz biedowac budując dom 250m2 pow.użytkowej za 320tys.zl to twoja sprawa ale do konkretów.
Musisz zrobić OZC,wstępnie dom nowy budowany typowo projektowo bo nie myślisz o przyszłości będzie posiadał zapotrzebowanie ok.80kWh/m2/rok czyli na ogrzewanie zuzyjesz ok.20000kWh a obciążenie cieplne będzie ok.8-9kW.
Na początku koszty eksploatacji:
Węglem zwanym eko za ogrzewanie zapłacisz 3000zl jako że 1kWh to 0,15zl,prądem za ogrzewanie zapłacisz 6000zl jako ze 1kWh to 0,30zł,pompa ciepła za ogrzewanie zapłacisz 2000zl jako ze 1kWh to 0,10zł,gazem ziemnym za ogrzewanie zapłacisz 4500-5000zl jako że 1kWh to 0,22-0,25zl.

Koszty inwestycji:
System na węgiel zwany eko potrzebuje do działania kociol+komin+kotłownie+skład opału na 3t czyli po kolei 7000-8000tys.zl+4000-5000zł+10000-15000zl=21000-28000zl i tyle kosztuje system grzewczy na węgiel zwany eko.
System grzewczy na prąd nie potrzebuje ani komina ani kotłowni a kociołek na prąd w cenie 2500zl o wymiarach 30cm na 50cm można powiesić w każdym pomieszczeniu ale jak przystępujesz do budowy i przed budową zastanawiasz się nad systemem grzewczym to zamiast kotłowni i komina na etapie adaptacji projektujesz wnęke 1m*1m.
System z pompą ciepła podobnie jeśli chodzi o kotłownię i komin a koszt urządzenia pod tę obciążenie to ok.20000-22000zl
Gaz ziemny podobnie jeśli chodzi o komin i kotłownie a przyłącze gazu i kocioł i instalacja to 12-15tys.zl

Ot i cała filozofia myślenia i jako nie mający kasy za dużo i biorąc pod uwagę koszt inwestycji/kosztów eksploatacji wybierzesz przed budową najbardziej optymalny czyt.tani dla Ciebie system grzewczy i projekt domu.
Jak widać system grzewczy na węgiel zwany eko to bardzo drogi system grzewczy.

I jak widzisz,mylnie uważasz ze pompa ciepła sprawdzi się jedynie w domu energooszczednym bo w takim domu jaki będziesz chciał zbudować wychodzi taniej niż węgiel zwany eko,ba,ogrzewanie prądem w takim domu biorąc pod uwagę stosunek inwestycji do eksploatacji wyjdzie taniej niż system na węgiel zwany eko.

Przeoczyłeś to ?

A przepisy dotyczące norm na grubość izolacji proszę:
http://muratordom.pl/budowa/przed-budowa/nowe-warunki-techniczne-2014-sciany-zewnetrzne-przepisy-budowlane,13_11118.html

lolson28
10-12-2015, 15:35
A więc skoro prawo budowlane zmusza mnie do wykonania domu o parametrach które podałeś i nie ma opcji aby coś przy kombinować kosztem jakości aby uzyskać więcej powierzchni, to przepraszam ale muszę przytaknąć chłopakom od PC. Jeśli informacje i koszta które podają to rzeczywiście prawda to przy zastosowaniu takich technologii jakie są dostępne wybrałbym PC. Ale muszę to powiedzieć że tak jak Arturo wybudowałbym komin i zabezpieczyłbym się kominkiem ewentualnie jakąś kozą. Proszę o zaprzestanie linczu w moim kierunku.

JTKirk
10-12-2015, 15:38
Gaz ziemny podobnie jeśli chodzi o komin i kotłownie a przyłącze gazu i kocioł i instalacja to 12-15tys.zl


małe sprostowanie
przy gazie nie musisz mieć komina, możesz mieć wyrzut spalin przez ścianę

JTKirk
10-12-2015, 15:40
Bardzo proszę skupić się na pytaniu który system grzewczy będzie bardziej zasadny w domu który przedstawiłem i na jaki mnie stać. Dom jest nowy, o słabej izolacji termicznej, i o sporym zapotrzebowaniu na ciepło w porównaniu do domów energooszczednych.
Proszę nie atakować mnie, przytoczyłem tylko przykład.

ja osobiście zbudowałbym trochę mniejszy dom, a zwiększył grubości izolacji. Tak zresztą zrobiłem jak budowałem.

lolson28
10-12-2015, 16:00
ja osobiście zbudowałbym trochę mniejszy dom, a zwiększył grubości izolacji. Tak zresztą zrobiłem jak budowałem.
No ale wiesz, jak planujesz że ktoś może mieszkać razem z Tobą to 250 metrów to wcale nie tak dużo.

sSiwy12
10-12-2015, 16:08
No ale wiesz, jak planujesz że ktoś może mieszkać razem z Tobą to 250 metrów to wcale nie tak dużo.

No ale wiesz, jak zaczniesz to sprzatać, albo dziewczyna/żona wieczorem powie, ze nie da rady bo umyła 250m2 podłóg - to perspektywa Ci się zmieni.:jawdrop:

Myjk
10-12-2015, 16:27
ja osobiście zbudowałbym trochę mniejszy dom, a zwiększył grubości izolacji. Tak zresztą zrobiłem jak budowałem.
Ja to w ogóle nie rozumiem mentalności niektórych ludzi. Widać ewidentnie, wręcz sami o tym piszą, że ich NIE STAĆ na taki duży dom, ale budują. Flaki sobie wypruwają, będą rodzinę i znajomych zaprzęgać do pracy aby było taniej, ale budują. Nie stać ich potem, jak sami piszą, na czyste ogrzewanie takiego dużego domu, ale budują. I ładują tam z uporem maniaka "eko"węgiel. I trują siebie, swoją rodzinę o sąsiadach nie wspomnę. Ja grzeję teraz dom dwu lokalowy 140m2, ale mieszkam w 3 os. (w planach 4 i pewnie byśmy się pomieścili spokojnie) na 80m2. I jeszcze pracuję w domu. Jakiegoś przesadnego dyskomfortu nie czuję, poza tym oczywiście, że palę węglosyfem i nie mam bezpośredniego dostępu do tarasu -- i to mnie głównie przyciska aby wybudować nowy dom. I się cały czas zastanawiam po co zaplanowałem 140m2 mieszkalnej. Z drugiej strony nie biorę nań kredytu, nie mam wątpliwości ile ocieplenia dać na ściany (czyt. min. 20), nie mam wątpliwości jakie ogrzewanie w nim zrobić (czyt. tanie, kompletnie bezobsługowe i czyste). Więc chyba mnie stać? A i tak się ponownie zastanawiam po co mi tyle metrażu... Ale niektórym podobno potrzeba koniecznie 300m2, bo jest wtedy dopiero komfortowo. O co tu chodzi, ktoś mi wyjaśni?

fotohobby
10-12-2015, 16:32
lolson28, a teraz na jakim metrażu mieszkasz ?

JTKirk
10-12-2015, 16:32
O co tu chodzi, ktoś mi wyjaśni?

1. kompleksy
2. nieświadomość rzeczywistych potrzeb
3. typowa polska mentalność

kolejność przypadkowa :P

lolson28
10-12-2015, 17:00
lolson28, a teraz na jakim metrażu mieszkasz ?

220 metrów

gondoljerzy
10-12-2015, 17:17
...I się cały czas zastanawiam po co zaplanowałem 140m2 mieszkalnej... Ale niektórym podobno potrzeba koniecznie 300m2, bo jest wtedy dopiero komfortowo. O co tu chodzi, ktoś mi wyjaśni?
Jeden lubi ogórki, a drugi ogrodnika córki. O wolność chodzi i o prawo do wyboru. Nawet do wyboru własnych błędów.

Myjk
10-12-2015, 17:45
Jeden lubi ogórki, a drugi ogrodnika córki. O wolność chodzi i o prawo do wyboru. Nawet do wyboru własnych błędów.
Wolność jednego kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego. Piszemy tutaj właśnie po to, aby ew. błędów uniknąć. Taki jest cel dyskusji na forach. Dziwne, że niektórzy tego nie doceniają, a wręcz to piętnują. I można by na to w zasadzie lachę położyć, gdyby nie to, że te błędne wybory nie wpływają tylko i wyłącznie na osoby które je popełniają (świadomie czy nieświadomie), ale także na innych, niczemu winnych.

jedrek188
10-12-2015, 18:18
Prosto i na temat,jeśli chcesz biedowac budując dom 250m2 pow.użytkowej za 320tys.zl to twoja sprawa ale do konkretów.
Musisz zrobić OZC,wstępnie dom nowy budowany typowo projektowo bo nie myślisz o przyszłości będzie posiadał zapotrzebowanie ok.80kWh/m2/rok czyli na ogrzewanie zuzyjesz ok.20000kWh a obciążenie cieplne będzie ok.8-9kW.
Na początku koszty eksploatacji:
Węglem zwanym eko za ogrzewanie zapłacisz 3000zl jako że 1kWh to 0,15zl,prądem za ogrzewanie zapłacisz 6000zl jako ze 1kWh to 0,30zł,pompa ciepła za ogrzewanie zapłacisz 2000zl jako ze 1kWh to 0,10zł,gazem ziemnym za ogrzewanie zapłacisz 4500-5000zl jako że 1kWh to 0,22-0,25zl.

Koszty inwestycji:
System na węgiel zwany eko potrzebuje do działania kociol+komin+kotłownie+skład opału na 3t czyli po kolei 7000-8000tys.zl+4000-5000zł+10000-15000zl=21000-28000zl i tyle kosztuje system grzewczy na węgiel zwany eko.
System grzewczy na prąd nie potrzebuje ani komina ani kotłowni a kociołek na prąd w cenie 2500zl o wymiarach 30cm na 50cm można powiesić w każdym pomieszczeniu ale jak przystępujesz do budowy i przed budową zastanawiasz się nad systemem grzewczym to zamiast kotłowni i komina na etapie adaptacji projektujesz wnęke 1m*1m.
System z pompą ciepła podobnie jeśli chodzi o kotłownię i komin a koszt urządzenia pod tę obciążenie to ok.20000-22000zl
Gaz ziemny podobnie jeśli chodzi o komin i kotłownie a przyłącze gazu i kocioł i instalacja to 12-15tys.zl

Ot i cała filozofia myślenia i jako nie mający kasy za dużo i biorąc pod uwagę koszt inwestycji/kosztów eksploatacji wybierzesz przed budową najbardziej optymalny czyt.tani dla Ciebie system grzewczy i projekt domu. Arturku,nie ściemniaj ludziom ze za ogrzewanie pompą ciepla za 250 m2 zapłaci 2000 tysiące.weź przeczytaj to ogloszenie-http://olx.pl/oferta/dom-286-51-m-dlugoleka-CID3-IDcAOhH.html#25e3a0b4e2
Jak widać system grzewczy na węgiel zwany eko to bardzo drogi system grzewczy.

I jak widzisz,mylnie uważasz ze pompa ciepła sprawdzi się jedynie w domu energooszczednym bo w takim domu jaki będziesz chciał zbudować wychodzi taniej niż węgiel zwany eko,ba,ogrzewanie prądem w takim domu biorąc pod uwagę stosunek inwestycji do eksploatacji wyjdzie taniej niż system na węgiel zwany eko.. . Arturku,nie ściemniaj ludziom ze za ogrzewanie pompą ciepla za 250 m2 zapłaci 2000 tysiące.weź przeczytaj to ogloszenie-http://olx.pl/oferta/dom-286-51-m-dlugoleka-CID3-IDcAOhH.html#25e3a0b4e2

fotohobby
10-12-2015, 18:26
. . Arturku,nie ściemniaj ludziom ze za ogrzewanie pompą ciepla za 250 m2 zapłaci 2000 tysiące.weź przeczytaj to ogloszenie-http://olx.pl/oferta/dom-286-51-m-dleugoleka-CID3-IDcAOhH.html#25e3a0b4e2

Pewnie w normalnej taryfie.
Dla kogoś, kto chce oszczędzać na ogrzewaniu to jakieś 2500 zł w nocnej. Dom z silikatow, wiec dobrze kumuluje ciepło..
Tylko, kto chce oszczędzać na ogrzewaniu, kupując dom za trzy banki :)

JTKirk
10-12-2015, 18:32
dodaj do tego 15cm styro na ścianie i WG.....+ taryfa całodobowa - i wszystko się zgadza

jedrek188
10-12-2015, 18:34
Nie wiadomo czy w drogiej,te 10 groszy za kwh wydaje się mocno naciągane...

jedrek188
10-12-2015, 18:40
Ale tam chyba nie wg...

fotohobby
10-12-2015, 18:42
A jest napisane coś o WM ?

jedrek188
10-12-2015, 18:45
No nie ma,zresztą. nieważne,chcę tylko zwrócić uwagę ze 10gr za kwh trochę teoretyczne...

fotohobby
10-12-2015, 18:56
Jak to uzasadnisz ?

jedrek188
10-12-2015, 19:00
Tym ze przy zapotrzebowaniu np.6000kwh powinieneś płacić 600zl a nie płacisz...

fotohobby
10-12-2015, 19:03
Ale kto ma takie zapotrzebownie i kto tyle nie płaci ?
Konkrety.

jedrek188
10-12-2015, 19:05
Np ty...

jedrek188
10-12-2015, 19:07
Sorry ty masz gaz :offtopic:

jedrek188
10-12-2015, 19:08
Ale Arturek mógłby pochwalić się rachunkami...

Arturo72
10-12-2015, 19:34
Ale Arturek mógłby pochwalić się rachunkami...
Jesteś prze...gość ;)
c.o+cwu od 2013:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?181569-Dążenie-do-spełnienia-marzenia-Mila-IV-raczej-energooszczędna-)&p=6986136&viewfull=1#post6986136

A tu masz stan licznika sprzed chwili:
340237
Całość grzane 100% a taniej taryfie po 0,29zl/kWh


Tym ze przy zapotrzebowaniu np.6000kwh powinieneś płacić 600zl a nie płacisz...
Podziel sobie 6000kWh/COP3=2000kWh czyli 600zł i tyle uzyskuje się za ogrzewanie przy takim zapotrzebowaniu domu na ciepło mając taryfę G12W.

fenix2
10-12-2015, 19:49
Ten wątek ma tytuł:
"Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac"
A ja nie wiem co to "domac" wiec cała ta dyskusja psu na budę! :wiggle:

Arturo72
10-12-2015, 20:00
. . Arturku,nie ściemniaj ludziom ze za ogrzewanie pompą ciepla za 250 m2 zapłaci 2000 tysiące.weź przeczytaj to ogloszenie-http://olx.pl/oferta/dom-286-51-m-dlugoleka-CID3-IDcAOhH.html#25e3a0b4e2
Niewierny czy tam nie potrafiący liczyć jędrku:

Dziwne te wyliczenia. Ja grzejąc 300M2 wydaję rocznie wraz z cwu niespełna 1500 zł. A mam pompę powietrzną. Koszt 1 kWh przyjęty jest z księżyca. Tak grzeje się zwykłym prądem w II taryfie. Pompa powietrzna osiąga 3,5-4,15 COP w skali roku więc nawet przyjmując taryfę g11 koszt 1 kWh wyniesie zdecydowanie mniej niż 20gr/kWh. Grzejąc natomiast w II taryfie - tak jak robi to większość - realny koszt 1 kWh nie przekroczy 10gr. U mnie i kWh wynosi 7,3gr. Pozdrawiam


Od 1.05.2014 do 30.04.2015 - co + cwu - 4781 kWh - 1481zł. Energia wyprodukowana 19215 kWh. Dom 300m2, zużycie wody 251m3.
Pompa powietrzna, taryfa G12 4376 kWh II taryfa, 405 kWh w I taryfie. Temp 22,5st -23st. Tylko w łazience więcej ze względu na dzieciaki.


Ja z dofinansowaniem zapłaciłem za "kotłownie" z pompą 13000 zł. Bez dofinansowania na dzień dzisiejszy to koszt ok. 22tys zł za taki system jak mój.



Koszty inwestycji:
System na węgiel zwany eko potrzebuje do działania kociol+komin+kotłownie+skład opału na 3t czyli po kolei 7000-8000tys.zl+4000-5000zł+10000-15000zl=21000-28000zl i tyle kosztuje system grzewczy na węgiel zwany eko.


Jakieś pytania jeszcze czemu wegiel zwany eko jest bardzo drogim systemem w nowych domach ?
Oczywiście jak się pomyśli przed budową o budowie.

jedrek188
10-12-2015, 20:07
No tak,ale u ciebie wychodzi mnij więcej 15 groszy,jak masz zapotrzebowanie okolo 5500-6000 to by 15 grosików die zgadzało,taniej niż dobrym Eko i dobrym węglem,w tamtej chawirce koleś grzeje jak chce to i więcej płaci...

Arturo72
10-12-2015, 20:10
Nie patrz na zapotrzebowanie bo tu się różni i kazdy ma inne,patrz na faktyczne zużycie energii i w jakiej cenie ta energia jest dostarczana.
Ja grzeje 100% w taniej taryfie,z jakim COP to asaselllo ma podany jaki jest u niego z ciepłomierza.
Przy czym COP też u każdego będzie inny bo na niego wpływają różne czynniki.

Maher
10-12-2015, 22:48
Koszty inwestycji:
System na węgiel zwany eko potrzebuje do działania kociol+komin+kotłownie+skład opału na 3t czyli po kolei 7000-8000tys.zl+4000-5000zł+10000-15000zl=21000-28000zl i tyle kosztuje system grzewczy na węgiel zwany eko..

Widzę że inwestycja w system ekogroszkowy to najlepsza możliwa inwestycja, w ciągu tygodnia pięniądze się podwoiły, jeszcze miesiąc i sprzedam dom za 1 milion zł (dom 300.000zł + system ekogroszkowy za 700.000zł).
Szkoda że tylko u Arturka system ekogroszkowy tak drożeje a pompki z tygodnia na tydzień tanieją bo byłbym z 2 kotłowniami milionerem.

Arturo72
10-12-2015, 23:29
Widzę że inwestycja w system ekogroszkowy to najlepsza możliwa inwestycja, w ciągu tygodnia pięniądze się podwoiły, jeszcze miesiąc i sprzedam dom za 1 milion zł (dom 300.000zł + system ekogroszkowy za 700.000zł).
Szkoda że tylko u Arturka system ekogroszkowy tak drożeje a pompki z tygodnia na tydzień tanieją bo byłbym z 2 kotłowniami milionerem.
Zatem wstawiaj cyferki:


Koszty inwestycji:
System na węgiel zwany eko potrzebuje do działania kociol+komin+kotłownie+skład opału na 3t

Prawidłowy projekt kotłowni na paliwo stałe - przepisy

Podstawę do projektowania kotłowni na paliwo stałe stanowią Warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie oraz norma PN-87/B-02411. Zgodnie z nimi kotły o nominalnej mocy cieplnej do 10 kW można instalować w pomieszczeniach niemieszkalnych, których kubatura wynosi co najmniej 4 m3 na 1 kW mocy cieplnej kotła i nie jest mniejsza niż 30 m3. Do paleniska kotła musi być zapewniony dopływ powietrza w ilości co najmniej 10 m3/h i 1 kW mocy kotła. W kotłowni o mocy do 25 kW, która powinna być wydzielonym pomieszczeniem, najlepiej usytuowanym centralnie w stosunku do tych, które ogrzewa, muszą być spełnione między innymi takie warunki:


kocioł powinien stać na fundamencie z materiałów niepalnych wystającym 5 cm nad poziom podłogi, zabezpieczonym stalowymi kątownikami;
podłoga powinna być z materiałów niepalnych lub obita blachą stalową o grubości (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fincontext.pl%2Fst. js%3Ft%3Dc%26c%3D2903%26w%3Dgrubo%25C5%259Bci%26s% 3D1003) 0,7 mm w odległości co najmniej do 0,5 m od krawędzi kotła;
musi być oświetlenie sztuczne, a najlepiej także naturalne, oraz jedno gniazdo elektryczne o napięciu nieprzekraczającym 24 V;
odległość t yłu kotła od ściany nie może być mniejsza niż 0,7 m, boku niż 1 m, a przodu od przeciwległej ściany co najmniej 2 m i umożliwiać swobodny dostęp do niego podczas czyszczenia i konserwacji;
wysokość powinna wynosić co najmniej 2,2 m, a w istniejących budynkach nie mniej niż 1,9 m pod warunkiem zapewnienia poprawnej wentylacji;
wentylacja nawiewna musi się odbywać przez niedający się zamknąć otwór o przekroju minimum 200 cm2 usytuowany nie wyżej niż 1 m nad podłogą, a wywiewna przez kanał z materiału niepalnego o przekroju co najmniej 14 x 14 cm, z otworem wlotowym pod stropem i wylotowym nad dachem domu;
przekrój komina nie może być mniejszy niż 20 x 20 cm;
w podłodze powinien być wpust podłogowy;
jeśli poniżej znajduje się kondygnacja użytkowa, podłoga i ściany do wysokości 10 cm, progi w drzwiach o wysokości 4 cm oraz wszystkie przejścia przewodów w podłodze i w ścianach do wysokości 10 cm muszą być wodoszczelne;
w pobliżu, najlepiej w wydzielonym pomieszczeniu, musi się znajdować skład paliwa o takiej powierzchni, aby można było składować opał na cały sezon (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fincontext.pl%2Fst. js%3Ft%3Dc%26c%3D2893%26w%3Dsezon%26s%3D1003) grzewczy;
popiół i żużel trzeba gromadzić w metalowych pojemnikach, które powinny być codziennie opróżniane.

Składowanie paliwa
Miejsce do magazynowania opału powinno się znajdować w sąsiedztwie kotłowni. Magazyn paliwa warto usytuować tak, żeby łatwo tam było dostarczać paliwo. Musi mieć tak jak kotłownia wysokość minimum 2,2 m, ale wolna przestrzeń między warstwą paliwa a stropem nie może być mniejsza niż 0,5 m. W zamkniętym składzie paliwa obowiązkowy jest kanał wentylacji wywiewnej umożliwiający dwukrotną wymianę powietrza na godzinę. Żużel i popiół należy składować w pojemnikach w wydzielonej części kotłowni. Jeśli skład żużla ma być osobnym pomieszczeniem, powinien mieć wysokość, co najmniej 2,2 m i wentylację grawitacyjną umożliwiającą trzykrotną wymianę powietrza na godzinę.

Maher
10-12-2015, 23:39
Koszty inwestycji:
System na węgiel zwany eko potrzebuje do działania kociol+komin+kotłownie+skład opału na 3t


Sporo jeszcze rzeczy nie uwzględniłeś np. szerszej bramy by samochód ciężarowy zmieścił się z węglem, lepszego utwardzenia terenu aby samochód ciężarowy się nie zapadł na kostce itd. Przemyśl wszystko bo taki nieuświadomiony inwestor może później się przejechać i mieć pretensje do ciebie że go nie uprzedziłeś - cała noc przed tobą.
Może się z mykiem podzielicie to wam pójdzie sprawniej i prowizją z pompki się podzielicie.

Arturo72
10-12-2015, 23:42
Sporo jeszcze rzeczy nie uwzględniłeś...
Wymieniłem,rzeczy KONIECZNE przy systemie grzewczym na węgiel zwany eko.
Nie wstydź się,wstaw cyferki zamiast głupio gadac.

Podstawę do projektowania kotłowni na paliwo stałe stanowią Warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie oraz norma PN-87/B-02411.

skresz
11-12-2015, 07:31
Zatem wstawiaj cyferki:


Prawidłowy projekt kotłowni na paliwo stałe - przepisy

Podstawę do projektowania kotłowni na paliwo stałe stanowią Warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie oraz norma PN-87/B-02411. Zgodnie z nimi kotły o nominalnej mocy cieplnej do 10 kW można instalować w pomieszczeniach niemieszkalnych, których kubatura wynosi co najmniej 4 m3 na 1 kW mocy cieplnej kotła i nie jest mniejsza niż 30 m3. Do paleniska kotła musi być zapewniony dopływ powietrza w ilości co najmniej 10 m3/h i 1 kW mocy kotła. W kotłowni o mocy do 25 kW, która powinna być wydzielonym pomieszczeniem, najlepiej usytuowanym centralnie w stosunku do tych, które ogrzewa, muszą być spełnione między innymi takie warunki:


kocioł powinien stać na fundamencie z materiałów niepalnych wystającym 5 cm nad poziom podłogi, zabezpieczonym stalowymi kątownikami;
podłoga powinna być z materiałów niepalnych lub obita blachą stalową o grubości (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fincontext.pl%2Fst. js%3Ft%3Dc%26c%3D2903%26w%3Dgrubo%25C5%259Bci%26s% 3D1003) 0,7 mm w odległości co najmniej do 0,5 m od krawędzi kotła;
musi być oświetlenie sztuczne, a najlepiej także naturalne, oraz jedno gniazdo elektryczne o napięciu nieprzekraczającym 24 V;
odległość t yłu kotła od ściany nie może być mniejsza niż 0,7 m, boku niż 1 m, a przodu od przeciwległej ściany co najmniej 2 m i umożliwiać swobodny dostęp do niego podczas czyszczenia i konserwacji;
wysokość powinna wynosić co najmniej 2,2 m, a w istniejących budynkach nie mniej niż 1,9 m pod warunkiem zapewnienia poprawnej wentylacji;
wentylacja nawiewna musi się odbywać przez niedający się zamknąć otwór o przekroju minimum 200 cm2 usytuowany nie wyżej niż 1 m nad podłogą, a wywiewna przez kanał z materiału niepalnego o przekroju co najmniej 14 x 14 cm, z otworem wlotowym pod stropem i wylotowym nad dachem domu;
przekrój komina nie może być mniejszy niż 20 x 20 cm;
w podłodze powinien być wpust podłogowy;
jeśli poniżej znajduje się kondygnacja użytkowa, podłoga i ściany do wysokości 10 cm, progi w drzwiach o wysokości 4 cm oraz wszystkie przejścia przewodów w podłodze i w ścianach do wysokości 10 cm muszą być wodoszczelne;
w pobliżu, najlepiej w wydzielonym pomieszczeniu, musi się znajdować skład paliwa o takiej powierzchni, aby można było składować opał na cały sezon (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fincontext.pl%2Fst. js%3Ft%3Dc%26c%3D2893%26w%3Dsezon%26s%3D1003) grzewczy;
popiół i żużel trzeba gromadzić w metalowych pojemnikach, które powinny być codziennie opróżniane.

Składowanie paliwa
Miejsce do magazynowania opału powinno się znajdować w sąsiedztwie kotłowni. Magazyn paliwa warto usytuować tak, żeby łatwo tam było dostarczać paliwo. Musi mieć tak jak kotłownia wysokość minimum 2,2 m, ale wolna przestrzeń między warstwą paliwa a stropem nie może być mniejsza niż 0,5 m. W zamkniętym składzie paliwa obowiązkowy jest kanał wentylacji wywiewnej umożliwiający dwukrotną wymianę powietrza na godzinę. Żużel i popiół należy składować w pojemnikach w wydzielonej części kotłowni. Jeśli skład żużla ma być osobnym pomieszczeniem, powinien mieć wysokość, co najmniej 2,2 m i wentylację grawitacyjną umożliwiającą trzykrotną wymianę powietrza na godzinę.


Panie jak Pan taki dokładny, to jak to z tym rekuperatorem u Pana w garażu który to połączony jest z Pana sypialnią i pokojem dzieci, ja bym się na tym skupił.

tomasziolkowski
11-12-2015, 08:05
Arturo masz piękny dom, gratuluję. To co czytam w twojej stopce to również bardzo zacne cyferki.
Ja budowałem 2009/2010. Dom parterowy 135 m.kw. pow. użytkowej. Ocieplony jak na dzisiejsze standardy dość skromnie - ściany 12, podłoga 10 (albo15 nie pamiętam) strop 15 (to jest zdecydowanie za mało). Zapotrzebowanie na ciepło ok 150 kWh/m2/rok. Nie mam rekuperatora, nie mam kominka. Mam piec na ekogroszek. W zeszłym sezonie spaliłem 2 tony kiepskiego grochu (przepalałem do późnej jesieni drewnem). W tym roku jeszcze nie odpaliłem węgla - jadę cały czas drewnem (akurat mam dostęp do taniego drewna dobrej jakości). W domu 24 stopnie. Sądzę, że w tym roku spalę ok. 1,5 tony węgla.
Moja kotłownia ma wymiary 2,5 na 2 metry, składuję tam spokojnie pół tony w workach po 25 kg, a jak zamówię więcej za jednym razem to reszta idzie do garażu (który jest w bryle budynku i jest połączony z kotłownią. Nie mam tu rysunku projektu pod ręką, ale jakby to opisać - kotłownia powstała z wydzielenia 3 innych pomieszczeń (łazienki i przedpokoju i wiatrołapu - ciężko więc liczyć koszty wybudowania kotłowni bo jak gdyby powstała ona z wymurowania ścian innych pomieszczeń. Skład opału - tak jak powiedziałem - w tej malutkiej kotłowni (stoją pod ścianą 2 rzędy worków - ok 20 sztuk).

A teraz dwa słowa komentarza dlaczego taki wybór.
Budowa w szczerym polu - brak gazu w pobliżu. Bardzo chciałem mieć bezobsługowy system ogrzewania (gdybym miał gaz przed domem to na pewno bym się na niego zdecydował). Znajomy hydraulik bardzo namawiał mnie na olej opałowy ale koszty wiadomo jakie. Propan butan mnie nie przekonał, nie chciałem mieć butli przed oknem (chociaż sąsiad budujący się teraz obok mnie właśnie wybrał propan butan, jestem ciekawy jak mu to wyjdzie cenowo).
I teraz najważniejsze co chcę powiedzieć - jak w 2009 roku pytałem o pompę ciepła to spoglądano na mnie tak jakbym pytał o "Wielki Zderzacz Kwadronów" :) Nikt nic nie wiedział. Mam dużą działkę - mógłbym mieć spokojnie gruntowy wymiennik ciepła. Jak pogooglałem sobie w internecie na ten temat to ceny zaczynały się od 60 tys. w górę. Piec na eko kosztował mnie ok. 7-8 tys., plus ok.30 tys. instalacja. Jakby nie liczyć 25-30 tysięcy taniej. Mało tego - mówiono wówczas iż sama pompa ciepła nie ogrzeje domu w czasie dużych mrozów i mimo wszystko powinno być w domu jakiejś alternatywne źródło ogrzewania (choćby ten głupi kominek z płaszczem wodnym).
Stąd mój wybór i decyzja, że idę w ekogroszek.
Jeśli mogę jeszcze dwa słowa. W domu rodziców nadal stoi stary kopciuch (bardzo namawiam ich na gaz i prawdopodobnie w końcu się zdecydują). Palenie w takim piecu - to jest dopiero prawdziwa katorga. Najpierw papier/karton, potem drobne drewno, potem grube drewno, potem drobny węgiel, potem gruby węgiel, rozpalić zamknąć komin i.... dopiero ciepło. Codziennie ten sam rytuał który trwa około godziny, no i do tego co parę godzin trzeba zejść i dosypać. Piec na ekogroszek do którego zaglądam raz na 5-6 dni to naprawdę dla mnie "prawie bezobsługowy" system w porównaniu z tym co pamiętam z domu rodzinnego i o czym piszę powyżej.

Jeszcze jedno (to dla młodych inwestorów) - jeśli bym wybrał jednak PC to i tak z całą pewnością wybudowałbym komin, choćby i miał przez następnych 100 lat stać nieużywany. Nie zaryzykowałbym uzależnienia się od prądu. Naprawdę na Allegro można kupić systemowy komin za 2000 zł i samemu go sobie poskładać jak klocki lego. Do tego trochę klinkieru. To nie są wielkie pieniądze w porównaniu z całą inwestycją.

I jeszcze całkiem na zakończenie, pytanie do znawców cyferek. Jak możecie wyliczyć (na podstawie zapotrzebowania budynku na ciepło) teoretyczne zużycie opału? O co mi chodzi? Rodzina z małym dzieckiem, ze starszą osobą w domu itd... grzeje 24h/d. Moi rodzice, (ale ja prawie tak samo) pracują do 18, wracają do domu rozpalają i za godzinę mają ciepło - ile palą? - 5-6 godzin (a nie 24). Ja również na sterowniku mam strefy tak ustawione że jak nas cały dzień nie ma w domu to piec pracuje w podtrzymaniu i włącza się na godzinę przed naszym przyjazdem do domu. Jak paliłem równo całą dobę to zużycie ekogroszku było prawie dwukrotnie większe.

Arturo72
11-12-2015, 08:22
A teraz dwa słowa komentarza dlaczego taki wybór.
Budowa w szczerym polu - brak gazu w pobliżu. Bardzo chciałem mieć bezobsługowy system ogrzewania (gdybym miał gaz przed domem to na pewno bym się na niego zdecydował).
Na tak długawy poemat może narazie tyle,ja mam gaz ziemny przy działce ale nie zdecydowałem się na przyłączenie:


Ogrzewanie będzie elektryczne tzn.piec elektryczny:
http://www.elterm.pl/pl/files/karta_ekw_major.pdf (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.elterm.pl%2Fpl %2Ffiles%2Fkarta_ekw_major.pdf)
+wodna podłogówka.
+bojler do cwu:
http://www.elektromet.com.pl/nordic-2400-elektronik/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.elektromet.com .pl%2Fnordic-2400-elektronik%2F)
Całość będzie grzana prądem w II taryfie.


A "budować" też zacząłem już od 2009r,chłonąc wiedzę na temat budowy bo od tego zaczyna się budować...a pierwsza łopata wbita w 2011.
I dlatego zdecydowałem się na ogrzewanie prądem,na długo przed rozpoczeciem budowy bo węgiel zwany eko był a zresztą jest dalej bardzo drogim systemem grzewczym,droższym nawet niż gaz ziemny wtedy,właśnie dlatego,że trzeba mieć dodatkowe pomieszczenie na kotłownię co się wiąże z dodatkowymi kosztami.

A kociołek elektryczny z linka powyżej to tylko 2400zl i bez komina i bez kotłowni czyli taniej o 5000zl od kotła na węgiel zwany eko,taniej o komin o kolejne 4000zl i taniej o kotłownię o 10000zl czyli uzbierało się w sumie taniej o ok.20000zl od systemu grzewczego na wegiel zwany eko.
Rachunki za ogrzewanie byłyby wyższe o ok.1000zl ale 20000zl miałem w zapasie.
Paniali ?

A na tym Świecie żyję już 43 lata czyli już z górki i przez ten czas nie było kataklizmow co by ogrzewać się patykami czy rozpalonym ogniskiem ;)

budowlany_laik
11-12-2015, 09:14
Zapotrzebowanie na ciepło ok 150 kWh/m2/rok.
Skąd te dane?

Myjk
11-12-2015, 09:29
Arturo masz piękny dom, gratuluję. To co czytam w twojej stopce to również bardzo zacne cyferki.
Ja budowałem 2009/2010. Dom parterowy 135 m.kw. pow. użytkowej. Ocieplony jak na dzisiejsze standardy dość skromnie - ściany 12, podłoga 10 (albo15 nie pamiętam) strop 15 (to jest zdecydowanie za mało). Zapotrzebowanie na ciepło ok 150 kWh/m2/rok. Nie mam rekuperatora, nie mam kominka. Mam piec na ekogroszek. W zeszłym sezonie spaliłem 2 tony kiepskiego grochu (przepalałem do późnej jesieni drewnem). W tym roku jeszcze nie odpaliłem węgla - jadę cały czas drewnem (akurat mam dostęp do taniego drewna dobrej jakości). W domu 24 stopnie. Sądzę, że w tym roku spalę ok. 1,5 tony węgla.
Tu w zasadzie można zakończyć. Zapotrzebowanie na ciepło niby 20MWh a Ty spalasz 9MWh przy kosmicznie wysokiej wręcz temperaturze w domu.


Jak paliłem równo całą dobę to zużycie ekogroszku było prawie dwukrotnie większe.
Jakiej mocy masz piec?

tomasziolkowski
11-12-2015, 09:47
Wiem że 24 st. to lekka przesada (w łazience podejrzewam że jest jeszcze kilka stopni więcej - lubię ciepło i reszta domowników również - przy 22 stopniach żona zarzuca mi że szczędzę na ogrzewaniu i z majestatycznym fochem zakłada polar :) ) ale paląc drewnem (a w zasadzie bardzo energetycznym brykietem drewnianym) jestem pozbawiony jakiejś większej kontroli nad grzaniem. Jedyne co mogę zrobić to skręcić głowice na grzejnikach, ale podłogówka dalej śmiga. W momencie kiedy odpalę ekogroszek wszystko wróci do normy i będzie normalnie 22 - 22,5 stopnia, pod kontrolą. Ale czekam z tym na jakąś zimę bo na razie za oknem wiosna.

Piec mam 12 kw.

JTKirk
11-12-2015, 10:44
Stąd mój wybór i decyzja, że idę w ekogroszek.


budowałem w tym samym czasie. napisze tylko - źle szukałes, w niewłaściwych miejscach.
Najlepszym miejscem do pytania o PC - wtedy i trochę wcześniej - to było te forum

wątek "POMPA CIEPŁA - spostrzeżenia, uwagi" jest od 2006r, w czasie o którym piszesz było też już sporo innych wątków, szlaki były przetarte, było tez calkiem sporo zadowolonych użytkowników.......
ja się tylko dziwię, że budując w tych latach zdecydowałeś na taką skromną izolację...

tomasziolkowski
11-12-2015, 12:48
ja się tylko dziwię, że budując w tych latach zdecydowałeś na taką skromną izolację...
Projekt z 2009r. - 12cm było wtedy standardem.

JTKirk
11-12-2015, 12:58
wyobraź sobie że wiem....mój projekt był z 2008....

Arturo72
11-12-2015, 13:28
Projekt z 2009r. - 12cm było wtedy standardem.
No ja też w projekcie gotowym miałem 12cm na ścianach no i ogrzewanie węglem zwanym eko.
Ale właśnie od tego jest adaptacja projektu,żeby dostosować projekt raz ze pod MPZP a dwa pod siebie.

budowlany_laik
11-12-2015, 13:29
tomasziolkowski, skąd wziąłeś 120 kWh/m2*rok? OZC? Bo spalany węgiel nie potwierdza tego. Chyba, że spalasz sporo drewna.

Mój projektant robił mi projekt w 2009 roku, budowałem w 2010 r. Na ścianach mam 30 cm styropianu szarego, na poddaszu 51 cm wełny. Nie wiem jakie były wtedy normy, bo mnie to nie interesowało. Dom miał spełniać nasze założenia i spełnia - zero obsługi, komfort temperaturowy i niskie koszty utrzymania, a do tego nie zatruwam sąsiadów i okolicy. Do budowy przygotowywałem się rok.

Tyle i aż tyle. Twój przykład niech pokaże innym jak NIE BUDOWAĆ.

noname2
11-12-2015, 14:11
Wiem że 24 st. to lekka przesada a.


Sorry ze sie wetne . Ale te 24 C nie jest dużo kiedy ściany nie sa wygrzane jak przy paleniu ciągłym.Sinusoida temperaturowa.
Nic nie zarzucam. Ale z komfortem to ma chyba mało wspólnego . Rozumie ze koszty itd.
Tak palą wszyscy dookola mnie . Ty mówisz chociaz szczerze jakie było zużycie przy paleniu ciągłym .

jarekpolak
11-12-2015, 15:05
o jaaaa.... czyli teraz każdy musi mieć magazyn na 3 tony opału wewnątrz domu? To może palący drewnem powinni składować minimum 10m3 drewna w hali magazynowej wewnątrz budynku mieszkalnego? Dzwonisz, włączasz jeden z dziesiątek sklepów internetowych i w ciągu 48 godzin masz tyle opału ile chcesz. Możesz zamawiać co miesiąc czy dwa.
Co do komina za bagatela 4-5 tys to kupiłem w zeszłym tygodniu komin 9m plus łącznie 38 metrów kanału wentylacyjnego w cenie 2250zł wraz z transportem i akcesoriami potrzebnymi do montażu.
Brudne pomieszczenie, które uważasz jakby w ogóle go nie było (z wyjątkiem zapłacenia za nie) a dlaczego w takim pomieszczeniu zwanym kotłownią nie można trzymać kosiarki, roweru czy starych kaloszy?
1 metr kwadratowy kotłowni nie musi kosztować ciężkich tysięcy o jakich piszesz bo przecież ktoś skoro chce mieć "brudne" i wchodzić do niego tylko po to aby dosypać opału czy wyczyścić kocioł to pomieszczenie to nie musi mieć płytek na ścianach a nawet może nie mieć tynków, to skąd te tysiące?

plusfoto
11-12-2015, 16:41
......Co do komina za bagatela 4-5 tys to kupiłem w zeszłym tygodniu komin 9m plus łącznie 38 metrów kanału wentylacyjnego w cenie 2250zł wraz z transportem i akcesoriami potrzebnymi do montażu.
No i fajnie - oczywiście murarz potem zrobi w gratisie, dekarz również a obróbka lub obłożenie klinkierem to już w ogóle jeszcze Ci dopłacą.

Brudne pomieszczenie, które uważasz jakby w ogóle go nie było (z wyjątkiem zapłacenia za nie) a dlaczego w takim pomieszczeniu zwanym kotłownią nie można trzymać kosiarki, roweru czy starych kaloszy?
1 metr kwadratowy kotłowni nie musi kosztować ciężkich tysięcy o jakich piszesz bo przecież ktoś skoro chce mieć "brudne" i wchodzić do niego tylko po to aby dosypać opału czy wyczyścić kocioł to pomieszczenie to nie musi mieć płytek na ścianach a nawet może nie mieć tynków, to skąd te tysiące?
No popatrz a mógłbyś mieć większy pokój. Metr 2 tego pomieszczenia najmniej kosztuje tyle ile m2 twojego domu czyli w okolicy 1,5 - 2,5K w zależności jak i z czego ten dom powstał.

Arturo72
12-12-2015, 21:00
Miód na moje oczy ;) :

Myślę o parterówce ~100m2, murowanej, dobrze ocieplonej z kominkiem i rekuperacją ale możliwie taniej i prościej

Pozdrawiam
Grzesiek
To post bocianka 2016 czyli widac,ze inwestorzy jednak myślą i liczą :D
I o to chodzi,włączyć myślenie ;)

TwojPan
12-12-2015, 21:07
Arturo masz piękny dom, gratuluję. To co czytam w twojej stopce to również bardzo zacne cyferki.

Kurna,jak Arturo ma piękny dom,to dokładam się do odnowy Wolfsschanze.
Czy oni sprzedają jakieś akcje na GPW?

jarekpolak
13-12-2015, 09:07
No i fajnie - oczywiście murarz potem zrobi w gratisie, dekarz również a obróbka lub obłożenie klinkierem to już w ogóle jeszcze Ci dopłacą.
Nie, Murarzem będę ja bo wybudować taki komin to nie jest wielka sztuka, możliwe, że nawet Ty byś jakoś to zrobił po zapoznaniu się z instrukcją.
Dekarzem jestem z zawodu.
No popatrz a mógłbyś mieć większy pokój. Metr 2 tego pomieszczenia najmniej kosztuje tyle ile m2 twojego domu czyli w okolicy 1,5 - 2,5K w zależności jak i z czego ten dom powstał.[/QUOTE]
Kocioł zajmuje powiedzmy 1m2 a resztę przestrzeni mam do dyspozycji na wszelkie "brudne rzeczy" czy warsztat dla majsterkowicza.
Powiedzmy sobie szczerze, że kwoty, które nie dotyczą ogrzewania elektryką podnosisz lub przynajmniej sporo zaokrąglasz w górę.
Komin na parterówce to koszt 1500zł + murarz 1000 + dekarz 500 więc gdzie te 4-5 ??

AHA zapomniałem, że pompy w gratisie zakładają, kabel przyłączeniowy GRUBSZY ze względu na większy pobór jest tańszy a pompa pw to piękna i bezszelestna ozdoba elewacji.
Co zrobisz kiedy pogoda zniszczy linię energetyczną na kilka dni? na tą okoliczność i tak musisz postawić komin i zrobić kotłownię w salonie, żeby spać spokojnie? kominek też zajmuje miejsce a koszt komina jest taki sam.

Myjk
13-12-2015, 10:04
Nie, Murarzem będę ja bo wybudować taki komin to nie jest wielka sztuka, możliwe, że nawet Ty byś jakoś to zrobił po zapoznaniu się z instrukcją.
Podobnie jak podłączenie PC PW nie jest wielką sztuką. Wiem, bo sam sobie instalowałem klimatyzator w salonie i nie był to system P&P tylko normalnie skręcałem, odpowietrzałem instalację (i działa 4 sezon). O gruntówce nawet nie wspomnę, bo wkręcić rurki do złączki to potrafi zrobić KAŻDY, o kumatym hydrauliku nie pomnę. Mimo tego argument o kosztach instalacji jest tutaj często podnoszony jako absolutnie niewykonalny w ramach swojego wkładu. To jednak łatwiejsze dla laika niż stawianie komina i jego obróbka, bo jednak jest różnica pomiędzy wkręcaniem rurek, co zdecydowana większość robiła parokrotnie razy w swoim życiu, do murowania i uszczelniania komina (co oczywiście przesadne trudne nie jest, ale warto byłoby poćwiczyć, bo poprawić w razie schrzanienia już nie tak łatwo jak poprawić złączkę).


Kocioł zajmuje powiedzmy 1m2 a resztę przestrzeni mam do dyspozycji na wszelkie "brudne rzeczy" czy warsztat dla majsterkowicza.
Powiedzmy sobie szczerze, że kwoty, które nie dotyczą ogrzewania elektryką podnosisz lub przynajmniej sporo zaokrąglasz w górę.
Jaki masz kocioł? Bo mój mały śmieciuch, bez podajnika, wraz z miejscem na obsługę zajmuje więcej... do tego miejsce na paliwo ZTCP 1.2 m2 na paletę z toną paliwa. No chyba że paliwo trzymasz na zewnątrz, albo w jeszcze innym pomieszczeniu.


AHA zapomniałem, że pompy w gratisie zakładają, kabel przyłączeniowy GRUBSZY ze względu na większy pobór jest tańszy a pompa pw to piękna i bezszelestna ozdoba elewacji.
Może i nie zakładają gratis, ale też nie są to pieniądze większe niż budowa komina, szczególnie, ze wtedy VAT 8% się dostaje od produktu. Piękna i bezszelestna PC PW też nie jest (dlatego ja robię GW), ale dramatu nie ma, ale co więcej, przynajmniej nie truje jak "eko"piec. Pociągnięcie grubszego kabla to jaki koszt gdy ktoś planuje gotowanie indukcyjne?


Co zrobisz kiedy pogoda zniszczy linię energetyczną na kilka dni? na tą okoliczność i tak musisz postawić komin i zrobić kotłownię w salonie, żeby spać spokojnie? kominek też zajmuje miejsce a koszt komina jest taki sam.
Nie trzeba stawiać komina murowanego na zabezpieczenie. Ale skoro już o tym mowa, to ponieważ ja nie stawiam w ogóle kominów murowanych w domu, to będę miał piecyk gazowy na 11kg butle PB (oryginalnie do CWU, ale przy tak małym zapotrzebowaniu domu na ciepło -- starczy) oraz jakiś niewielki spalinowy generator prądu do tego i pompek. Szacuję koszt tego zabezpieczenia na 1000 zł. Instalacja z piecem na "eko"węgiel długo pochodzi bez prądu przy założeniu że ktoś nie ma kotłowni w salonie?

plusfoto
13-12-2015, 10:27
Miałem odpisać ale widzę że Myjk w swojej wypowiedzi mniej więcej zawarł wszystko.

Pyxis
13-12-2015, 12:27
o jaaaa.... czyli teraz każdy musi mieć magazyn na 3 tony opału wewnątrz domu? To może palący drewnem powinni składować minimum 10m3 drewna w hali magazynowej wewnątrz budynku mieszkalnego? Dzwonisz, włączasz jeden z dziesiątek sklepów internetowych i w ciągu 48 godzin masz tyle opału ile chcesz. Możesz zamawiać co miesiąc czy dwa.
Co do komina za bagatela 4-5 tys to kupiłem w zeszłym tygodniu komin 9m plus łącznie 38 metrów kanału wentylacyjnego w cenie 2250zł wraz z transportem i akcesoriami potrzebnymi do montażu.
Brudne pomieszczenie, które uważasz jakby w ogóle go nie było (z wyjątkiem zapłacenia za nie) a dlaczego w takim pomieszczeniu zwanym kotłownią nie można trzymać kosiarki, roweru czy starych kaloszy?
1 metr kwadratowy kotłowni nie musi kosztować ciężkich tysięcy o jakich piszesz bo przecież ktoś skoro chce mieć "brudne" i wchodzić do niego tylko po to aby dosypać opału czy wyczyścić kocioł to pomieszczenie to nie musi mieć płytek na ścianach a nawet może nie mieć tynków, to skąd te tysiące?

Wszytko to "prawda", ale patrzac z prespektywy uzytkowania PCi, jesli dostal bym jakims cudem propozycje ogrzewania kotlem na wegiel z opcja darmowego wegla z darmowa dostawa i wniesieniem, to bym z usmiechem na ustach podziekowal i grzecznie odmowil zostajac przy pompie.
Czlowiek do wygody sie bardzo szybko przyzwyczaja, a co do kosztow, to tylko wyimaginowany darmowy ekogroszek, albo (jak najbardziej realny co dla niektorych) wlasnowecznie workowany i przywieziony mial moze konkurowac.

jarekpolak
13-12-2015, 17:34
Czlowiek do wygody sie bardzo szybko przyzwyczaja, a co do kosztow, to tylko wyimaginowany darmowy ekogroszek, albo (jak najbardziej realny co dla niektorych) wlasnowecznie workowany i przywieziony mial moze konkurowac.

Temat dotyczy chyba kosztów a nie "wygody".
Za większą moc przyłączeniową miesięczna opłata chyba również jest wyższa. Czy się mylę? tego również NIKT nie obejmuje w kosztach.
Z moich wyliczeń sam koszt instalacji pompy jest nieporównywalnie droższy niż kotła. Oczywiście, że jeśli jeden czy drugi ma pompę to będzie ją zachwalał (taka już natura rodaków), lecz jeśli mowa o porównywaniu to należałoby rzetelnie i obiektywnie przedstawiać realne koszty a nie ciągnąć na swoją stronę.
Co do tego jak długo pociągnie instalacja na paliwo stałe bez prądu to sposoby są minimum dwa:
rozmieścić minimum 2-3 grzejniki w domu, które będą chodzić na grawitacji (przy ogrzewaniu grzejnikami)
mały agregat do pompek oraz inne które można wykorzystać również przy pompie jednak to tylko półśrodki.
Pewnego razu natknąłem się na dyskusję kilku osób na temat zakazu palenia węglem w niedalekiej przyszłości i zachęcaniu odejścia od tego paliwa na rzecz elektryki tylko chyba wiele osób nie zdaje sobie sprawy skąd bierze się prąd w naszym pięknym kraju i co będzie jeśli owe zakazy czy kary staną się realne na większą skalę i obejmą również (a może przede wszystkim) elektrownie?

Liwko
13-12-2015, 17:42
Temat dotyczy chyba kosztów a nie "wygody".
Za większą moc przyłączeniową miesięczna opłata chyba również jest wyższa. Czy się mylę? tego również NIKT nie obejmuje w kosztach.
Z moich wyliczeń sam koszt instalacji pompy jest nieporównywalnie droższy niż kotła. Oczywiście, że jeśli jeden czy drugi ma pompę to będzie ją zachwalał (taka już natura rodaków), lecz jeśli mowa o porównywaniu to należałoby rzetelnie i obiektywnie przedstawiać realne koszty a nie ciągnąć na swoją stronę.
Co do tego jak długo pociągnie instalacja na paliwo stałe bez prądu to sposoby są minimum dwa:
rozmieścić minimum 2-3 grzejniki w domu, które będą chodzić na grawitacji (przy ogrzewaniu grzejnikami)
mały agregat do pompek oraz inne które można wykorzystać również przy pompie jednak to tylko półśrodki.
Pewnego razu natknąłem się na dyskusję kilku osób na temat zakazu palenia węglem w niedalekiej przyszłości i zachęcaniu odejścia od tego paliwa na rzecz elektryki tylko chyba wiele osób nie zdaje sobie sprawy skąd bierze się prąd w naszym pięknym kraju i co będzie jeśli owe zakazy czy kary staną się realne na większą skalę i obejmą również (a może przede wszystkim) elektrownie?


Po pierwsze, za większą moc nie ma większych miesięcznych opłat.
A po drugie. Wiesz ile % prądu zużywają gospodarstwa domowe w porównaniu do całości? Jak nie to sobie poszukaj. Od tej sumy odejmij sobie bloki i domy zasilane z sieci. Następnie odejmij tych co grzeją gazem, prądem i pompami ciepła. To co ci zostanie to będzie raptem może z 10%. Te 10% robi taki syf w Polsce, że mamy takie powietrze jakie mamy. Uwierz mi, gdyby te domy ocieplić i ogrzewać inaczej, energetyka w Polsce na bank by tego nawet nie odczuła.

Arturo72
13-12-2015, 17:59
Temat dotyczy chyba kosztów a nie "wygody".
Za większą moc przyłączeniową miesięczna opłata chyba również jest wyższa. Czy się mylę? tego również NIKT nie obejmuje w kosztach.
Z moich wyliczeń sam koszt instalacji pompy jest nieporównywalnie droższy niż kotła.
Oczywiście,że się mylisz i w jednej sprawie i w drugiej sprawie.
Liwko Ci już napisał,że nie ma dodatkowej miesięcznej opłaty za większą moc a i tej większej mocy nie trzeba brać.
Instalacja pompy jest droższa niż kotła na węgiel zwany eko ? Mylisz się,do kotła potrzebujesz kilka pompek obiegowych a co najmniej dwie,podaj ilość tych pompek u siebie i podaj ich koszt,do tego przy kotle potrzebny jest mieszacz czy zawór czterodrogowy,podaj koszt.
Do kotła potrzebne są zawory zwrotne,podaj koszt i wiele innych potrzebnych elementów armatury. Podaj koszt tego.
Pompa ciepła wymienionych wyżej rzeczy nie potrzebuje do instalacji czyli ?

mar1173
13-12-2015, 18:14
[QUOTE=jarekpolak;7019256]Temat dotyczy chyba kosztów a nie "wygody".
Za większą moc przyłączeniową miesięczna opłata chyba również jest wyższa. Czy się mylę? tego również NIKT nie obejmuje w kosztach.


PC przeciętna potrzebuje ok 2 kw mocy czyli tyle co żelazko. Ja mam 7 kw mocy zamówionej. Koszt jest przy wykonywaniu przyłącza i za każdy kw płacisz ok 80 zł.

Na wszelki wypadek to i ksiądz ........ nosi. Jak żyję ponad 40 lat nie miałem przypadku aby nie było prądu dłużej niż kilkanaście godzin.
Jak będzie potrzeba to się będę martwił. Przerwy 1-2 dniowe nie będą wielkim problemem.

jarekpolak
13-12-2015, 18:14
Nie znam poszczególnych kosztów, znam cenę kotła oraz elementów potrzebnych do podłączenia wraz z wykonaniem. (nie rozkładałem tego za czynniki pierwsze)
Mógłbyś podać cenę pompy do ogrzania 220m2 wraz akcesoriami i podłączeniem?
Jak stracę pracę, węgiel pójdzie w górę to pójdę do lasu zbierać chrust czy gałęziówkę a prądu nawet nie ukradnę i nie przyniosę w worku na plecach.

Liwko
13-12-2015, 18:27
Jak stracę pracę, węgiel pójdzie w górę to pójdę do lasu zbierać chrust czy gałęziówkę a prądu nawet nie ukradnę i nie przyniosę w worku na plecach.

To po uj budowałeś 220 metrów jak się o takie rzeczy martwisz? Trzeba było wybudować połowę a resztę w skarpetę na gorsze czasy! Na starość po chrust bo mu się 220 metrów zachciało :bash:

Myjk
13-12-2015, 19:11
Temat dotyczy chyba kosztów a nie "wygody".
Owszem. Wygoda, czyt. obsługowość jest kosztem. Kosztem czasu, kosztem pracy, kosztem zdrowia.


Za większą moc przyłączeniową miesięczna opłata chyba również jest wyższa. Czy się mylę? tego również NIKT nie obejmuje w kosztach.
To Twoja teza, zatem to wykaż.


Z moich wyliczeń sam koszt instalacji pompy jest nieporównywalnie droższy niż kotła.
Jest porównywalny, było to wielokrotnie przedstawiane.


Oczywiście, że jeśli jeden czy drugi ma pompę to będzie ją zachwalał (taka już natura rodaków), lecz jeśli mowa o porównywaniu to należałoby rzetelnie i obiektywnie przedstawiać realne koszty a nie ciągnąć na swoją stronę.
Ja nie mam (jeszcze) pompy, ale przeliczyłem wszelkie za i przeciw i ŻADEN węgiel w domu się nie opłaca. Co więcej, ŻADEN węgiel nie jest w stanie grzać i chłodzić jednocześnie (dla przykładu klimatyzować i grzać CWU).


Co do tego jak długo pociągnie instalacja na paliwo stałe bez prądu to sposoby są minimum dwa:
rozmieścić minimum 2-3 grzejniki w domu, które będą chodzić na grawitacji (przy ogrzewaniu grzejnikami)
Jak się steruje wtedy pracą pieca? Podajnikiem?


mały agregat do pompek oraz inne które można wykorzystać również przy pompie jednak to tylko półśrodki.
Ale też sytuacja o jakiej piszesz zdarza się obecnie raz na... 10 lat? Ja nawet nie pamiętam kiedy przerwa w dostawie prądu wynosiła dłużej niż 4-5h.


Pewnego razu natknąłem się na dyskusję kilku osób na temat zakazu palenia węglem w niedalekiej przyszłości i zachęcaniu odejścia od tego paliwa na rzecz elektryki tylko chyba wiele osób nie zdaje sobie sprawy skąd bierze się prąd w naszym pięknym kraju i co będzie jeśli owe zakazy czy kary staną się realne na większą skalę i obejmą również (a może przede wszystkim) elektrownie?
Nie obejmą, bo chodziło o zakaz palenai węglem pod strzechami. Elektrownie nie przestaną palić węglem, bo nie ma alternatywy. Natomiast elektrownie palą czysto, mają filtry, reduktory toksyn, etc. emitują spaliny bardzo wysoko >150m w niebo. Bez porównania.

Myjk
13-12-2015, 19:14
Mógłbyś podać cenę pompy do ogrzania 220m2 wraz akcesoriami i podłączeniem?
Podaj zapotrzebowanie domu na ciepło.


Jak stracę pracę, węgiel pójdzie w górę to pójdę do lasu zbierać chrust czy gałęziówkę a prądu nawet nie ukradnę i nie przyniosę w worku na plecach.
To może warto o takich "szczegółach" pomyśleć wcześniej?

Liwko
13-12-2015, 19:16
Myjk strasznie polubiłeś to dzielenie postów, ale strasznie się to czyta. Dziel na dwa, góra trzy. Jeśli mogę oczywiście :)

jedrek188
13-12-2015, 20:40
A ja jak węgiel pójdzie drastycznie w gore wepnę w instalacje kospela i będę grzać w taniej taryfie :stirthepot:

fenix2
14-12-2015, 05:29
To po uj budowałeś 220 metrów jak się o takie rzeczy martwisz? Trzeba było wybudować połowę a resztę w skarpetę na gorsze czasy! Na starość po chrust bo mu się 220 metrów zachciało :bash:
A co ci do tego kto ile metrów sobie wybudował. Ty m nie dałeś na nie i na PC tez nie dasz.

jarekpolak
14-12-2015, 05:46
jest 6:30 właśnie w pięciu województwach kilka tysięcy nie ma prądu po wichurach a przecież nie było kataklizmu jakiegoś.
wybudowałem 220 metrów bo tyle właśnie mi odpowiadało. Nie planuję zbierać opału w lesie, jednak jest wiele osób które też nigdy nie myślały że kiedyś zabraknie im pieniędzy.
pracą pieca podczas braku prądu steruje się NORMALNIE tak jak to było zanim wymyślono komputerki sterowniki i wiatraczki czyli manualnie to nic trudnego skoro jest awaria prądu.
stracisz zdrowie bo będziesz musiał wstać z fotela i pójdziesz do pieca podrzucić czy wyczyścić przy sobocie? niektórym to by się przydało nawet dla zdrowia.
Różnica pomiędzy prądem 3-fazowym a 1-fazowym jest taka że nie potrzeba tylu kabli w przyłączu, nie ma tylu bezpieczników a co do opłaty to zadzwoń do swojego ZE i zapytaj o ile jest drożej.
podane w kWh/m2 na rok
EUco - 40
EP groszek 92
EP gaz 90
EP pelet 27
takie dane mam w projekcie

fotohobby
14-12-2015, 07:12
Różnica pomiędzy prądem 3-fazowym a 1-fazowym jest taka że nie potrzeba tylu kabli w przyłączu, nie ma tylu bezpieczników a co do opłaty to zadzwoń do swojego ZE i zapytaj o ile jest drożej.


A ktoś Cî broni zainstalować pompę ciepła 230V ?

Zabawne jest jakie dziwne argumenty wymyślają Ci, którzy uzasadniają swoje pójście w węgiel

JTKirk
14-12-2015, 07:12
a ktoś do domu puszcza kabel 1F ??
w dzisiejszych czasach?!?
wierzyć mi się nie chce...

fotohobby
14-12-2015, 07:27
To swoją drogą.

Myjk
14-12-2015, 08:26
@Liwko, wolę cytować konkretne wypowiedzi, żeby przedpiszca nie tracił "wątku" i nie muszę się potem w swoim tekście przekazywać odniesienia -- ale spróbuję ograniczyć cycaty. Ostatecznie przecież przy cytowaniu i tak przedpiszca ma to samo w edytorze. ;)


jest 6:30 właśnie w pięciu województwach kilka tysięcy nie ma prądu po wichurach a przecież nie było kataklizmu jakiegoś.
wybudowałem 220 metrów bo tyle właśnie mi odpowiadało. Nie planuję zbierać opału w lesie, jednak jest wiele osób które też nigdy nie myślały że kiedyś zabraknie im pieniędzy.
pracą pieca podczas braku prądu steruje się NORMALNIE tak jak to było zanim wymyślono komputerki sterowniki i wiatraczki czyli manualnie to nic trudnego skoro jest awaria prądu.
stracisz zdrowie bo będziesz musiał wstać z fotela i pójdziesz do pieca podrzucić czy wyczyścić przy sobocie? niektórym to by się przydało nawet dla zdrowia.
Różnica pomiędzy prądem 3-fazowym a 1-fazowym jest taka że nie potrzeba tylu kabli w przyłączu, nie ma tylu bezpieczników a co do opłaty to zadzwoń do swojego ZE i zapytaj o ile jest drożej.
podane w kWh/m2 na rok
EUco - 40
EP groszek 92
EP gaz 90
EP pelet 27
takie dane mam w projekcie
Zacznę od pominiętej przez Ciebie rzeczy -- jaki masz piec że zajmuje 1m2 wraz z podajnikiem, miejscem na obsługę i skład paliwa? Wg moich wyliczeń (a sprawdzałem to przy szkicowaniu projektu i rozważaniu źródeł ciepła) jest potrzebne minimum 4m2.

Takie rzeczy jak brak prądu się zdarzają -- awaria zostanie niebawem naprawiona i nie sądzę aby to zajęło więcej niż 24h. W tym czasie nowy dom się nie wystudzi i większym problemem będzie lodówka a także zamrażarka niż brak ogrzewania. Kiedy natomiast była większa awaria prądu, która trwała parę dni, tj. >72h, może przypomnisz? JA sobie nie przypominam.

Aspekt wielkości (i przy tym braku energooszczędności) domu pominę, ale powtórzę się: NIE ROZUMIEM takiej mentalności budowania domu. To piekielnie krótkowzroczne. Ja wychodzę z założenia, że im większy dom, tym lepiej wykonany od względem energetycznym. To jest forma zabezpieczenia inwestora na wypadek gdyby się posrało z pracą, etc. Jak ktoś tego nie robi i buduje stodołę, to znaczy że na taki dom go zwyczajnie NIE STAĆ. Dlaczego zatem taki buduje?

I znowu argument, że noszenie woreczków z wynglem może być zdrowe i zapewne wszyscy bez wyjątku o niczym innym nie marzą. Od podnoszenia "woreczków" z węglem się kręgosłup nie naprawia, a ja znam wiele innych, ciekawszych i przyjemniejszych rzeczy aby zdrowie poprawić niż PRZYMUSOWE dyganie z węglem. Ponadto głównie tracisz zdrowie, trując się wyziewami z komina swojego "eko"kotła. To jest także ważna część ekonomii, bo leczenie NIE jest, póki co, darmowe, tylko płaci się za to koszmarne pieniądze. Niestety, większość "eko"węglowców to pomija jakby zakup "eko"kotła roztaczał nad nimi parasol ochronny.

Ja wiem ile kosztuje przyłącze i nie muszę nigdzie dzwonić -- pytanie czy Ty wiesz, skoro stawiasz taką tezę jako argument przeciw grzaniu prądem. Wiesz?

Jaki jest koszt zabezpieczenia "eko"kotła przed brakiem prądu w przedstawionych wariantach?

Tymczasem przechodząc do Twoich "danych". Zużywasz obecnie 4T "eko"węgla o kaloryczności 25MJ/kg? Jakie jest zużycie CWU, jaki zbiornik i ile osób korzysta?

Pyxis
14-12-2015, 08:27
stracisz zdrowie bo będziesz musiał wstać z fotela i pójdziesz do pieca podrzucić czy wyczyścić przy sobocie? niektórym to by się przydało nawet dla zdrowia.


No masz racje. Dla zdrowia czlowiek jest gotow zrobic rozne rzeczy - nawet zafundowac sobie "Titanica" na reszte zycia.

A tak powaznie: Naprawde wierzysz w te bzdury ktore wypisujesz? Jakos trudno mi w to uwierzyc....chociaz... :)

Arturo72
14-12-2015, 13:36
A ktoś Cî broni zainstalować pompę ciepła 230V ?

Zabawne jest jakie dziwne argumenty wymyślają Ci, którzy uzasadniają swoje pójście w węgiel
A ja myślę,że tego typu głupie argumenty tych,którzy już posiadają w nowym domu parowozy to wszelkiej maści i usilnie usprawiedliwiania własnej nie wiedzy,nie świadomości no i ostatecznie głupoty.

Dlatego w tym wątku jest wysyp takich inwestorów,którzy już mają dom ogrzewany węglem zwanym eko a wątek jest głównie dla inwestorów zastanawiajacych się nad budową i żeby oni nie popelniali takich błędów jak Ci którzy szukają usprawiedliwien.dla bezsensownej decyzji o parowozach w nowych domach.

Aspekt wielkości (i przy tym braku energooszczędności) domu pominę, ale powtórzę się: NIE ROZUMIEM takiej mentalności budowania domu. To piekielnie krótkowzroczne. Ja wychodzę z założenia, że im większy dom, tym lepiej wykonany od względem energetycznym. To jest forma zabezpieczenia inwestora na wypadek gdyby się posrało z pracą, etc. Jak ktoś tego nie robi i buduje stodołę, to znaczy że na taki dom go zwyczajnie NIE STAĆ. Dlaczego zatem taki buduje?

Zgadzam się co do joty ale widać niektórzy tego nie rozumieją lub nie chcą zrozumieć.
Po prostu inna,dziwna i pokrecona logika i mentalność.

jarekpolak
14-12-2015, 18:14
Skoro grzanie prądem jest takie ekstra tanie oraz ogólnodostępne to dlaczego spora część ludzi decyduje się na kotły na gaz? Dlaczego nikt z was - zwolenników prądu - nie dyskutuje z tymi co chcą ogrzewać lub ogrzewają gazem? Moim skromnym zdaniem to odejście od gazu byłoby bardziej ekonomicznym rozwiązaniem na rzecz paliwa stałego bądź prądu.
ja grzeje prądem 85m2 prądem (grzejniki panelowe) i miesięczne zużycie prądu w miesiącu lutym br. zamknęło się na poziomie 1200kWh a mój szef przy domu około 130m2 i lepszej izolacji (również dom w konstrukcji szkieletowej) oraz pompą ciepła pw w tym samym miesiącu zużył 1400kWh jednak u niego jest 5 osób. Ja przy takim zużyciu w Polsce poszedłbym z torbami dlatego nie chcę prądu i jestem przeciwny temu rozwiązaniu.

fotohobby
14-12-2015, 18:37
Zużył 1400kWh pompa ciepła ?
Czyli jego dom w miesiącu potrzebuje 3500-4200kWh ??

Poradź mu, żeby wreszcie wstawił okna.
Ja na cały sezon potrzebuje 5000kWh

Chyba, ze ta pompa tylko na CWU.

jarekpolak
14-12-2015, 18:52
Jego licznik wykazał zużycie 1400 kWh w lutym 2015 roku na to łączy się oświetlenie. tv, rtv, agd oraz ogrzewanie pompą powietrze-woda. Rachunki płaci się za rzeczywiste zużycie co 2 miesiące po wysłaniu smsa ze stanem licznika. Dodam, że luty był ciepłym miesiącem jednak ja liczyłem i porównywałem z jego zużyciem w lutym bo część grudnia i stycznia byłem w Polsce i ogrzewanie miałem skręcone. Ile Ty musiałbyś zapłacić za 1400kWh? Jego dom wybudowany został w 2006 roku- 15cm wełny w ścianach plus płyty asfaltowe, płyta fundamentowa (nie wiem z jakim ociepleniem) oraz 30cm w stropie wełny.

drapek
14-12-2015, 19:00
Temat dotyczy chyba kosztów a nie "wygody".
Pewnego razu natknąłem się na dyskusję kilku osób na temat zakazu palenia węglem w niedalekiej przyszłości i zachęcaniu odejścia od tego paliwa na rzecz elektryki tylko chyba wiele osób nie zdaje sobie sprawy skąd bierze się prąd w naszym pięknym kraju i co będzie jeśli owe zakazy czy kary staną się realne na większą skalę i obejmą również (a może przede wszystkim) elektrownie?

Pracuję w takiej elektrowni - Kozienice:D mogę co nieco powiedzieć.
W elektrowni są elektrofiltry, które wyłapują w 95% popiół powstały w wyniku spalenia węgla. Instalacje odsiarczania i odazotowania spalin również z bardzo dobrym skutkiem eliminują tlenki siarki i azotu. Nowo budowany blok 1000MW ma mieć możliwość podpięcia instalacji do skraplania CO2 :)
Przy takiej samej ilości spalin te z elektrowni to "czyścioszki":yes:
Poza tym elektrownie płacą kary za przekroczenie emisji CO2 już od ładnych kilku/kilkunastu lat.

Co do instalacji pompy czy pieca na węgiel to tak:
pompa gruntowa + odwierty to około 30tys. można zrobić taniej robiąc kolektor poziomy - wtedy wyjdzie 25 tys.
piec na węgiel + komin to coś koło 10 tys. Jeśli chcemy piec z podajnikiem to pewnie 12-14 tys.
jakieś 12 tys różnicy, ale pompa jest bezobsługowa i przy pompie ciepła w 2 taryfie ogrzewanie (przy dobrze zbudowanym pod pompę domu) wyjdzie około 40-50% taniej. Przy dobrych wiatrach po 10 latach pompa się zwraca. Przy słabszych - niech będzie 15 lat.
Za bezobsługowe grzanie i CWU jak dla mnie warto:yes:

drapek
14-12-2015, 19:05
Skoro grzanie prądem jest takie ekstra tanie oraz ogólnodostępne to dlaczego spora część ludzi decyduje się na kotły na gaz? .

Jest tanie tylko przy pewnych warunkach - jak dobrze go zbudujesz (ocieplisz) i przygotujesz instalacje pod właśnie prąd.
A dlaczego ludzie wolą gaz od PC? nie wiem - jak dla mnie nie umieją liczyć po prostu, albo zniechęca ich pierwsza lepsza oferta za pompę ciepła, które najczęściej przekraczają 50 tys zł.
A jak widać można zrobić połowę taniej.

jarekpolak
14-12-2015, 19:28
Pracuję w takiej elektrowni - Kozienice:D mogę co nieco powiedzieć.
W elektrowni są elektrofiltry, które wyłapują w 95% popiół powstały w wyniku spalenia węgla. Instalacje odsiarczania i odazotowania spalin również z bardzo dobrym skutkiem eliminują tlenki siarki i azotu. Nowo budowany blok 1000MW ma mieć możliwość podpięcia instalacji do skraplania CO2 :)
Przy takiej samej ilości spalin te z elektrowni to "czyścioszki":yes:
Poza tym elektrownie płacą kary za przekroczenie emisji CO2 już od ładnych kilku/kilkunastu lat.

Co do instalacji pompy czy pieca na węgiel to tak:
pompa gruntowa + odwierty to około 30tys. można zrobić taniej robiąc kolektor poziomy - wtedy wyjdzie 25 tys.
piec na węgiel + komin to coś koło 10 tys. Jeśli chcemy piec z podajnikiem to pewnie 12-14 tys.
jakieś 12 tys różnicy, ale pompa jest bezobsługowa i przy pompie ciepła w 2 taryfie ogrzewanie (przy dobrze zbudowanym pod pompę domu) wyjdzie około 40-50% taniej. Przy dobrych wiatrach po 10 latach pompa się zwraca. Przy słabszych - niech będzie 15 lat.
Za bezobsługowe grzanie i CWU jak dla mnie warto:yes:

Przy wymienniku poziomym potrzebne jest miejsce
"przy dobrze zbudowanym pod pompę domu" za free to dobre zbudowanie domu? wydaje mi się, że trzeba co nieco dołożyć do kosztów. Kiedy to się wróci?
Mnie nie przeraża praca fizyczna przy kociołku a ekologiem mam w poważaniu. Dla mnie liczą się koszty.
Dla zwolenników rozwiązań ekologicznych i takich w których na start trzeba wyłożyć, żeby później zaoszczędzić proponuję np. samochód Tesla model S - 0-100km/h 3,5s, zasięg 500km, ładowanie ładowarką super charger do 70% w 2 godziny pełna moc dostępna przy każdym zakresie obrotów. Wyłożysz 350 tys zł ale później jeździsz niemalże za free tylko kiedy to odrobisz? Stać? kupujesz. Mnie nie stać dlatego jeżdżę dieslem który był w miarę tani a teraz muszę płacić za ropę ale i tak w perspektywie nawet 20 lat wychodzi taniej niż auto elektryczne.

JTKirk
14-12-2015, 19:38
porównujesz nieporównywalne(Tesla)...do ocieplenia wystarczy niewiele dołożyć (finansowo), żeby mieć dużo lepsze parametry (bo to tylko koszt styropianu, położenie 5cm i 25cm kosztuje tyle samo, reszta kosztów jest niezmienna). Do tego zadbanie o kilka detali i nagle okazuje się że straty ciepła są o 1/3 niższe. Ale lepiej pisać o Teslach za 350tys - (to przebija nawet PC za 80tys :P) żeby uzasadnić słuszność swojego wyboru, niż mysleć i liczyć przed budową a nie po

Arturo72
14-12-2015, 19:41
a mój szef przy domu około 130m2 i lepszej izolacji (również dom w konstrukcji szkieletowej) oraz pompą ciepła pw w tym samym miesiącu zużył 1400kWh jednak u niego jest 5 osób. Ja przy takim zużyciu w Polsce poszedłbym z torbami dlatego nie chcę prądu i jestem przeciwny temu rozwiązaniu.
Poniżej zużycie energii przez pompę ciepła za c.o+cwu od listopada 2013:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?181569-D%C4%85%C5%BCenie-do-spe%C5%82nienia-marzenia-Mila-IV-raczej-energooszcz%C4%99dna-)&p=7002760&viewfull=1#post7002760
6700kWh czyli jakieś 2000zł przez dwa lata,poszedłbyś z torbami ? Przecież ty za węgiel zwanym eko płacisz więcej za rok :)

Ba powiem Ci wiecej,te 6700kWh przez dwa lata gdybym grzał prądem a nie pompą ciepła dało by z COP ok.20000kWh czyli 6000zł na te dwa lata za c.o+cwu.
No i co Ty na to ?
Powiedz szefowi,żeby jednak okna wstawił faktycznie ;)




Dla mnie liczą się koszty.

To dlaczego tak bezmyślnie wpakowałeś do domu bardzo drogi system grzewczy na wegiel zwany eko ?


Prosto i na temat,jeśli chcesz biedowac budując dom 250m2 pow.użytkowej za 320tys.zl to twoja sprawa ale do konkretów.
Musisz zrobić OZC,wstępnie dom nowy budowany typowo projektowo bo nie myślisz o przyszłości będzie posiadał zapotrzebowanie ok.80kWh/m2/rok czyli na ogrzewanie zuzyjesz ok.20000kWh a obciążenie cieplne będzie ok.8-9kW.

Na początku koszty eksploatacji:
Węglem zwanym eko za ogrzewanie zapłacisz 3000zl jako że 1kWh to 0,15zl,prądem za ogrzewanie zapłacisz 6000zl jako ze 1kWh to 0,30zł,pompa ciepła za ogrzewanie zapłacisz 2000zl jako ze 1kWh to 0,10zł,gazem ziemnym za ogrzewanie zapłacisz 4500-5000zl jako że 1kWh to 0,22-0,25zl.

Koszty inwestycji:
System na węgiel zwany eko potrzebuje do działania kociol+komin+kotłownie+skład opału na 3t czyli po kolei 7000-8000tys.zl+4000-5000zł+10000-15000zl=21000-28000zl i tyle kosztuje system grzewczy na węgiel zwany eko.
System grzewczy na prąd nie potrzebuje ani komina ani kotłowni a kociołek na prąd w cenie 2500zl o wymiarach 30cm na 50cm można powiesić w każdym pomieszczeniu ale jak przystępujesz do budowy i przed budową zastanawiasz się nad systemem grzewczym to zamiast kotłowni i komina na etapie adaptacji projektujesz wnęke 1m*1m.
System z pompą ciepła podobnie jeśli chodzi o kotłownię i komin a koszt urządzenia pod tę obciążenie to ok.20000-22000zl
Gaz ziemny podobnie jeśli chodzi o komin i kotłownie a przyłącze gazu i kocioł i instalacja to 12-15tys.zl

Ot i cała filozofia myślenia i jako nie mający kasy za dużo i biorąc pod uwagę koszt inwestycji/kosztów eksploatacji wybierzesz przed budową najbardziej optymalny czyt.tani dla Ciebie system grzewczy i projekt domu.
Jak widać system grzewczy na węgiel zwany eko to bardzo drogi system grzewczy.

I jak widzisz,mylnie uważasz ze pompa ciepła sprawdzi się jedynie w domu energooszczednym bo w takim domu jaki będziesz chciał zbudować wychodzi taniej niż węgiel zwany eko,ba,ogrzewanie prądem w takim domu biorąc pod uwagę stosunek inwestycji do eksploatacji wyjdzie taniej niż system na węgiel zwany eko.

jarekpolak
14-12-2015, 19:53
Nie, nie, ja nie wpakowałem kotła na eko-groszek. Za tydzień dopiero stawiam komin. Mam stan surowy zamknięty. Wpakuję go, albo kocioł na drewno plus duży bufor ciepła. Działkę mam zbyt małą na poziomy wymiennik a pionowy jest dla mnie za drogi. 4m2 kotłowni z Twoich wyliczeń to 6-8 tys, komin kupiony 2250 postawię sam oraz kocioł na groszek wraz z podłączeniem i osprzętem 8tys co daje w sumie +- 17 tys. Zamontuje mi któryś z was pompę za takie pieniądze i zagwarantuje koszty miesięczne maksymalnie takie jak przy paliwie stałym? to ja poproszę.

Arturo72
14-12-2015, 19:58
Nie, nie, ja nie wpakowałem kotła na eko-groszek. Za tydzień dopiero stawiam komin. Mam stan surowy zamknięty. Wpakuję go, albo kocioł na drewno plus duży bufor ciepła. Działkę mam zbyt małą na poziomy wymiennik a pionowy jest dla mnie za drogi. 4m2 kotłowni z Twoich wyliczeń to 6-8 tys, komin kupiony 2250 postawię sam oraz kocioł na groszek wraz z podłączeniem i osprzętem 8tys co daje w sumie +- 17 tys. Zamontuje mi któryś z was pompę za takie pieniądze i zagwarantuje koszty miesięczne maksymalnie takie jak przy paliwie stałym? to ja poproszę.
Nie doliczyłeś pomieszczenia tam gdzie MUSISZ wstawić kocioł no chyba,że go na zewnątrz trzymasz czy MUSIAŁEŚ wybudować to pomieszczenie ?
Czym obrobisz komin ponad dachem ? Koszt ?
Ile ton wegla spalisz w ciągu roku w jakiej cenie ?

JTKirk
14-12-2015, 19:58
stawiaj lepiej ten komin....
ja czytam twoje wypowiedzi, to nie wiem śmiać się czy płakać....
komin, to zdecydowanie najlepsza opcja dla ciebie

drapek
14-12-2015, 20:02
Przy wymienniku poziomym potrzebne jest miejsce
"przy dobrze zbudowanym pod pompę domu" za free to dobre zbudowanie domu? wydaje mi się, że trzeba co nieco dołożyć do kosztów. Kiedy to się wróci?
Mnie nie przeraża praca fizyczna przy kociołku a ekologiem mam w poważaniu. Dla mnie liczą się koszty.
.

Też ekologię mam gdzieś i liczą się dla mnie koszta i dlatego zdecydowałem się na PC. Który z nas liczy dobrze a który źle?!
Na przykładzie mojego domu - instalacja PC + odwierty będzie mnie kosztować 30tys zł. Piec na węgiel + pompka obiegowa i sterownik + komin kosztowałby 14. Spaliłbym węgla w roku za około 2500zł a tak za prąd do pompy ciepła wydam około 1500zł.
Zostaje 1000zł - zwrot porównując do węgla to jakieś 15lat, ale mam system do którego nie zaglądam, wiec co tu porównywać?!
porównując do gazu to zwrot 8-10lat.

A mogłeś przecież kupić auto na LPG i byś miał jeszcze taniej - czemu tego nie zrobiłeś?

Myjk
14-12-2015, 20:05
Skoro grzanie prądem jest takie ekstra tanie oraz ogólnodostępne to dlaczego spora część ludzi decyduje się na kotły na gaz? Dlaczego nikt z was - zwolenników prądu - nie dyskutuje z tymi co chcą ogrzewać lub ogrzewają gazem? Moim skromnym zdaniem to odejście od gazu byłoby bardziej ekonomicznym rozwiązaniem na rzecz paliwa stałego bądź prądu.
ja grzeje prądem 85m2 prądem (grzejniki panelowe) i miesięczne zużycie prądu w miesiącu lutym br. zamknęło się na poziomie 1200kWh a mój szef przy domu około 130m2 i lepszej izolacji (również dom w konstrukcji szkieletowej) oraz pompą ciepła pw w tym samym miesiącu zużył 1400kWh jednak u niego jest 5 osób. Ja przy takim zużyciu w Polsce poszedłbym z torbami dlatego nie chcę prądu i jestem przeciwny temu rozwiązaniu.
Może zamiast uprawiać demagogię i po raz kolejny i jako kolejny zmieniać temat odniesiesz się do faktów? Czemu każdy kolejny "eko"węglowiec zapytany o SZCZEGÓŁY nagle zaczyna je ignorować? Chciałeś żeby Ci porównać koszty, a nie podajesz nawet elementarnych danych. Przypomnę zatem pytania:

Czy przedstawiony przez ciebie dom zużywa 4T "eko"węgla o kaloryczności 25MJ/kg? Jakie jest zużycie CWU, jaki zbiornik i ile osób korzysta?

Jaki jest koszt zabezpieczenia "eko"kotła przed brakiem prądu w przedstawionych przez Ciebie wariantach?

Na koniec, czemu wg Ciebie ludzie stawiają dom na którego budowę i utrzymanie ich nie stać?



Poradź mu, żeby wreszcie wstawił okna.


:D

Arturo72
14-12-2015, 20:06
Zamontuje mi któryś z was pompę za takie pieniądze i zagwarantuje koszty miesięczne maksymalnie takie jak przy paliwie stałym? to ja poproszę.
A mówi się,że mądry jarekpolak przed szkodą ;)

Ja grzejąc 300M2 wydaję rocznie wraz z cwu niespełna 1500 zł. A mam pompę powietrzną.

Od 1.05.2014 do 30.04.2015 - co + cwu - 4781 kWh - 1481zł. Energia wyprodukowana 19215 kWh. Dom 300m2, zużycie wody 251m3.
Pompa powietrzna, taryfa G12 4376 kWh II taryfa, 405 kWh w I taryfie. Temp 22,5st -23st. Tylko w łazience więcej ze względu na dzieciaki.

Ja z dofinansowaniem zapłaciłem za "kotłownie" z pompą 13000 zł. Bez dofinansowania na dzień dzisiejszy to koszt ok. 22tys zł za taki system jak mój.

Nie dziękuj tylko myśl :)

drapek
14-12-2015, 20:09
... +- 17 tys. Zamontuje mi któryś z was pompę za takie pieniądze i zagwarantuje koszty miesięczne maksymalnie takie jak przy paliwie stałym? to ja poproszę.

"takie rzeczy to tylko w erze":D
Coś czuję że możesz mieć pompę ciepła z odwiertami poniżej 30 tys - i bezobsługowy system, który zagwarantuje rachunki niższe nawet o 40 % niż na węglu :) Jeśli masz dobrze ocieplony dom i pompa będzie pracować w 80-90% w taniej taryfie to praktycznie pewne.

jarekpolak
14-12-2015, 20:13
Macie jakieś procentowe na temat ilości pc w nowych domach a innych źródeł ogrzewania? Wszyscy, którzy nie zakładają pc są idiotami którzy nie potrafią liczyć, czy jak to jest?
Komin nad dachem będzie metalowy (blacha za free od szefa). Za kamień naturalny zapłaciłbym 300zł
Nie mierzcie wszystkich swoją miarą, miedzy innymi w ten sposób, że żadnemu się dupy ruszyć nie chce.
Koszty miały być porównywalne a nagle pojawiają się wypowiedzi o odrobieniu różnicy w 15 lat nie wspominając o dodatkowym ociepleniu, więc kto tutaj bzdury wypisuje?

jarekpolak
14-12-2015, 20:16
"takie rzeczy to tylko w erze":D
Coś czuję że możesz mieć pompę ciepła z odwiertami poniżej 30 tys - i bezobsługowy system, który zagwarantuje rachunki niższe nawet o 40 % niż na węglu :) Jeśli masz dobrze ocieplony dom i pompa będzie pracować w 80-90% w taniej taryfie to praktycznie pewne.

pompa w II taryfie? A co z kosztami za pozostałą energię w I taryfie? Jeśli się nie mylę, to wtedy prąd jest droższy. Uwzględniacie to w kosztach za ogrzewanie? Lodówka, telewizor czy oświetlenie w każdy powszedni dzień jest droższe. Co z płytą indukcyjną i gotującym się codziennie obiadkiem? Masz świadomość, że przez podział na taryfy twoja zupa jest droższa?

Arturo72
14-12-2015, 20:19
Macie jakieś procentowe na temat ilości pc w nowych domach a innych źródeł ogrzewania? Wszyscy, którzy nie zakładają pc są idiotami którzy nie potrafią liczyć, czy jak to jest?
Komin nad dachem będzie metalowy (blacha za free od szefa). Za kamień naturalny zapłaciłbym 300zł
Nie mierzcie wszystkich swoją miarą, miedzy innymi w ten sposób, że żadnemu się dupy ruszyć nie chce.
Koszty miały być porównywalne a nagle pojawiają się wypowiedzi o odrobieniu różnicy w 15 lat nie wspominając o dodatkowym ociepleniu, więc kto tutaj bzdury wypisuje?
Masz podane ceny i gruntowej i powietrznej,różnią się w inwestycji jak i tym ze drapek nie doliczyl kotłowni.
Masz też faceta z powietrzną który grzeje dom 300m2 i ma cieplomierz i płaci rocznie 1500zl a koszt jego pompy to 22tys.zł.
To ze ktoś nie potrafi liczyć i myśleć to mniej pretensje to siebie i do nich.
Tu masz czarno na białym podane,że w eksploatacji węgiel zwany eko wychodzi znacznie drożej niż po my ciepła a oo takie porównanie chyba prosiles.

Arturo72
14-12-2015, 20:20
pompa w II taryfie? A co z kosztami za pozostałą energię w I taryfie? Jeśli się nie mylę, to wtedy prąd jest droższy. Uwzględniacie to w kosztach za ogrzewanie? Lodówka, telewizor czy oświetlenie w każdy powszedni dzień jest droższe. Co z płytą indukcyjną i gotującym się codziennie obiadkiem? Masz świadomość, że przez podział na taryfy twoja zupa jest droższa?
Powiedz,czemu opowiadasz takie bzdury ?
Z niewiedzy czy z czego to wynika ?
Sądzę,że z niewiedzy i nie swiadomosci bo nie chcę wierzyć,że nie w związku z brakiem wiedzy w matematyce.
Weź chłopie na tapetę taryfę G12W zobacz ile godzin w miesiącu jest tam tańszego prądu i zastanów się czy na noc wylaczasz lodówkę,czy przez cały weekend ona nie pracuje,czy przez weekend nie oglądasz od rana TV ii nie gotujesz czy kladziesz się przed 22.
Jak się zastanowisz to weź kalkulator do ręki to może już takich bzdur nie będziesz wypisywal.

Nawet dla nie grzejacych pradem taryfa G12W jest korzystniejsza niz G11 jak nie ma przedszkola czy domu starców w domu.

Na ile liczysz spalanie węgla u siebie w domu i w jakim koszcie ?

drapek
14-12-2015, 20:25
Gdzie napisałem żeby to osiągnąć muszę lepiej doizolować dom?!
przy tym samym ociepleniu zaoszczędzam 1000 albo ponad rocznie względem węgla.
nie oszukujmy się - pompa ciepła jest droższa przy zakupie względem pieca na węgiel - i niech nikt nie mówi że jest inaczej. Tylko że do pieca na węgiel dochodzą sterownik + pompka obiegowa którą pompa ciepła już ma. Dodatkowo dochodzi komin i jego obróbka, większa kotłownia a więc dodatkowy metraż.
Na moim przykładzie jak pisałem to jest maks 15 lat - w sprzyjających warunkach będzie to 12 lat gdy okaże się że pompa będzie pracować właśnie w 90% w taniej taryfie z dobrym COP. Ja nie dotykam się do ogrzewania i CWU w ciągu roku ani chwili :) Ty zapierniczasz z popiołem co kilka dni a co tydzień ładujesz podajnik. Jak się zapcha to wywalasz i udrażniasz :)

Też przy budowie domu brałem różne instalacje pod uwagę - postawiłem nawet komin, czego żałuję bo będzie nieprzydatny. Po przemyśleniach, przeliczeniach postawiłem na pompę - doszedłem do wniosku że jednak zaoszczędzę na czymś innym aby zrobić pompę ciepła.

drapek
14-12-2015, 20:27
pompa w II taryfie? A co z kosztami za pozostałą energię w I taryfie? Jeśli się nie mylę, to wtedy prąd jest droższy. Uwzględniacie to w kosztach za ogrzewanie? Lodówka, telewizor czy oświetlenie w każdy powszedni dzień jest droższe. Co z płytą indukcyjną i gotującym się codziennie obiadkiem? Masz świadomość, że przez podział na taryfy twoja zupa jest droższa?

Nie bój żaby kolego - ja to przeliczył i przemyślał :)
Pogadaj z ludźmi którzy mają prąd w 2 taryfach - większość zyskuje na rachunkach nawet na prądzie bytowym ;) W większości to tani prąd w godzinach 22-6 oraz 13-15 więc w tanim prądzie da się ugotować obiad :)

jarekpolak
14-12-2015, 20:28
może mnie olśnisz i wyjaśnisz co jest niepoprawnego w stwierdzeniu, że za wszystkie urządzenia które korzystają z pierwszej taryfy zapłacę więcej? Nie tylko w sezonie grzewczym ale w całym roku. Lodówka działa Ci tylko w taniej taryfie? Rtv, agd oświetlenie? Wyjaśnij mi, jak to możliwe?

jarekpolak
14-12-2015, 20:30
Nie bój żaby kolego - ja to przeliczył i przemyślał :)
Pogadaj z ludźmi którzy mają prąd w 2 taryfach - większość zyskuje na rachunkach nawet na prądzie bytowym ;)

Może większość zyskuje lecz nie wszyscy. Mój brat po zmianie licznika na I-taryfowy płaci średnio o 50-70 zł niższe rachunki. W domu moich teściów facet od spisywania licznika się zaśmiał i już 2 razy mówił, żeby zmienili licznik bo ten na 2 taryfy im się w ogóle nie opłaca, a co gdyby gotowali jeszcze na prądze?

drapek
14-12-2015, 20:36
Wszystko się zgadza - dlatego każdy ma głowę żeby jej używać - jednemu się coś opłaci, drugiemu nie. Trzeci natomiast źle policzył i myśli że mu się opłaca, ale tak nie jest i płaci więcej:D
To jak z tym dieslem - dlaczego nie kupiłeś auta z LPG i nie jeździsz jeszcze taniej?

Arturo72
14-12-2015, 20:38
może mnie olśnisz i wyjaśnisz co jest niepoprawnego w stwierdzeniu, że za wszystkie urządzenia które korzystają z pierwszej taryfy zapłacę więcej? Nie tylko w sezonie grzewczym ale w całym roku. Lodówka działa Ci tylko w taniej taryfie? Rtv, agd oświetlenie? Wyjaśnij mi, jak to możliwe?
Już ci wyjaśniam,prosto jak przedszkolakowi.
Mamy 100h pracy lodówki,tak żebyś zakumal.
Cena 1kWh w G12W tańszej to 0,30zl a drozszej 0,60zł a w taryfie G11 mamy cenę 1kWh na równo 0,50zl.
Te 100h pracy w taryfie G12W przypada na 60h w tańszej czyli 18zl i 40h w drozszej czyli 24zl czyli mamy w sumie 42zl a jak lodówka będzie pracowała 100h w taryfie G11 wyjdzie nam 50zl.
Która taryfa będzie dla domu korzystniejsza ?
Potrafisz rozwiązać takie równanie ?
Może większość zyskuje lecz nie wszyscy. Mój brat po zmianie licznika na I-taryfowy płaci średnio o 50-70 zł niższe rachunki. W domu moich teściów facet od spisywania licznika się zaśmiał i już 2 razy mówił, żeby zmienili licznik bo ten na 2 taryfy im się w ogóle nie opłaca, a co gdyby gotowali jeszcze na prądze?
Dlatego żebyś nie powielal tych bzdur prosiłem Cię żebyś sprawdził taryfę G12W.
Po co masz być w błędzie.

Ale spoko,jak przedszkolakom będę cyferka po cyferce wyjaśniał bo żeby jarekpolak mądry był zawsze przed Szkoda ;)

drapek
14-12-2015, 20:43
Te 100h pracy w taryfie G12W przypada na 60h w tańszej czyli 18zl i 40h w drozszej czyli 24zl czyli mamy w sumie 42zl a jak lodówka będzie pracowała 100h w taryfie G11 wyjdzie nam 50zl.
Która taryfa będzie dla domu korzystniejsza ?
Potrafisz rozwiązać takie równanie ?
Dlatego żebyś nie powielal tych bzdur prosiłem Cię żebyś sprawdził taryfę G12W.
Po co masz być w błędzie.

Spotkałem się tu na forum że dla jednego 2,4=70, wiec to nie są takie łatwe rzeczy :D

jarekpolak
14-12-2015, 20:44
Przy wszystkich urządzeniach włącznie z płytą grzejną czy czajnikiem elektrycznym jest tak samo? To jeszcze dziś przekonaj żonę, żeby ugotowała Ci obiad, zrobiła kawę i wyprasowała koszulę do 6:00. Niech się szykuje bo może zacząć za kilka minut.
Kupiłem diesla z kilku powodów:
Duży zasięg
Więcej miejsca w bagażniku
Wyższy moment obrotowy przy niższych obrotach
oraz inne mniej istotne

drapek
14-12-2015, 20:49
jarekpolak - też na początku nie byłem za pompą, ale po długich przemyśleniach i wyliczeniach jednak się na nią skusiłem i teraz będę wszystkich do tego zachęcał bo naprawdę warto :)
Przemyśl temat na chłodno, przelicz i zadaj sobie pytanie czy naprawdę nie warto sprawić sobie taniego i bezobsługowego systemu do ogrzewania i CWU.
Dlaczego nie odpowiadasz na pytanie dlaczego nie kupiłeś auta z LPG, które by wyszło taniej niż ropniak? Bo nie pasuje do stwierdzenia że liczysz koszta?! :D

Arturo72
14-12-2015, 20:51
Przy wszystkich urządzeniach włącznie z płytą grzejną czy czajnikiem elektrycznym jest tak samo? To jeszcze dziś przekonaj żonę, żeby ugotowała Ci obiad, zrobiła kawę i wyprasowała koszulę do 6:00.
Mimo szczerych chęci,nie potrafisz zrozumieć o co biega,masz widocznie z tym problem czemu się nie dziwię.
A kto mówi,żeby pracowała i gotowała w nocy ?
Ale zrozum człowieku,na przykładzie tej lodówki że jak zapłacisz drożej za coś w jednej chwili to i tak to będzie korzystniejsze niż gdybyś płacił jednakowo i taniej w tamtej chwili.
Dlatego nie osmieszaj się już tylko zanim coś jeszcze napiszesz sprawdź ile godzin łącznie z weekendami jest taniego prądu w G12W
A ja i wszyscy w domu gotujemy,pieczemy i pierzemy i pijemy kawę tak jak nam przyjdzie na to ochota,nawet jak w danej chwili jest drożej bo to i tak korzystniejsze.

No co tu dużo mówić,macie problem z liczeniem i nie jednokrotnie to pokazujecie.

jarekpolak
14-12-2015, 20:59
To nie ja się ośmieszam lecz Ty starasz się ośmieszyć tych którzy mają inne zdanie na temat PC. W ciągu tych ośmiu godzin nie wyobrażam sobie ugotowania obiadu czy wielu innych czynności typu odkurzanie i tak jest w większości domów, w których domownicy pracują w godzinach pierwszej zmiany.

Arturo72
14-12-2015, 21:04
To nie ja się ośmieszam lecz Ty starasz się ośmieszyć tych którzy mają inne zdanie na temat PC. W ciągu tych ośmiu godzin nie wyobrażam sobie ugotowania obiadu czy wielu innych czynności typu odkurzanie i tak jest w większości domów, w których domownicy pracują w godzinach pierwszej zmiany.
Ale o jakich 8 godzinach piszesz ?
W tygodniu masz ich 10 na dobe a od piątku od 22 do poniedziałku aż 56 godzin taniego prądu.
I jeszcze raz pytanie,kto Cię zmusza do robienia obiadu prania w okresie taniej taryfy ?
U nas wszyscy wychodzą rano i przychodzą po południu i dopiero wtedy jemy,pierzemy itp.czujesz to ?
Pokazuje Ci jedynie że opowiadasz głupoty ale z czego to wynika nie wiem.
Podpowiedź mi z czego wynika Twoja niewiedza i brak umiejętności liczenia ?

jarekpolak
14-12-2015, 21:11
no tak plus 2 godziny w południe.
moja "niewiedza" wynika z tego, iż najwięcej urządzeń przynajmniej u mnie w domu działa w godzinach taryfy w której (według Twojego przykładu) musiałbym zapłacić o 10gr za kWh więcej.

Arturo72
14-12-2015, 21:15
no tak plus 2 godziny w południe.
moja "niewiedza" wynika z tego, iż najwięcej urządzeń przynajmniej u mnie w domu działa w godzinach taryfy w której (według Twojego przykładu) musiałbym zapłacić o 10zł za kWh więcej.
+ 56 godzin od piątku od 22 do poniedziałku do 6.00 czyli CAŁY weekend tani prąd.
Jakich urządzeń u Ciebie działa najwięcej w czasie drogiej taryfy dla ułatwienia od poniedziałku do niedzieli ?
Tylko naprawdę przed odpowiedzią zastanów się i policz dobrze,żebyś kolejnej głupoty nie palnal bo będę prostowal.
Bo wiem dobrze jak to wyglada bo też mam życie jednozmianowe.

jarekpolak
14-12-2015, 21:28
Piszę o tym co teraz a nie o tym co będzie w nowym domu
Pralka- nie mogę włączyć z opóźnieniem a ubrania muszą być wyjęte po skończeniu prania jak najszybciej bo się wygniotą według żony
Płyta grzejna - nie przekonam żony żeby gotowała po 22 lub przed 6 rano a w 13-15 nie ma takiej możliwości
Czajnik elektryczny- wodę na herbatę najczęściej gotuje wieczorem nawet kilka razy.
Czajnik elektryczny - wodę na kaszkę dla dziecka około 8 i mleko na dobranoc o 19 oraz do termosu żeby w nocy szybciej poszło z mlekiem około 21.
Ekspres włączam o 6:30 przeważnie po 17
Odkurzacz w dni powszednie to przeważnie 1-2 razy w tygodniu również po 17
komputer od 17 do 21-22
telewizor chwilę po 6:30 oraz od 17 do 22-23
oświetlenie poniżej godziny rano oraz w zimie od 17 do 22-23 w lecie jedynie późnym wieczorem
lodówka chodzi kiedy chce więc nie wiem w których godzinach się włącza
nic więcej na myśl mi w tej chwili nie przychodzi

Arturo72
14-12-2015, 21:37
Piszę o tym co teraz a nie o tym co będzie w nowym domu
Pralka- nie mogę włączyć z opóźnieniem a ubrania muszą być wyjęte po skończeniu prania jak najszybciej bo się wygniotą według żony
Płyta grzejna - nie przekonam żony żeby gotowała po 22 lub przed 6 rano a w 13-15 nie ma takiej możliwości
Czajnik elektryczny- wodę na herbatę najczęściej gotuje wieczorem nawet kilka razy.
Czajnik elektryczny - wodę na kaszkę dla dziecka około 8 i mleko na dobranoc o 19 oraz do termosu żeby w nocy szybciej poszło z mlekiem około 21.
Ekspres włączam o 6:30 przeważnie po 17
Odkurzacz w dni powszednie to przeważnie 1-2 razy w tygodniu również po 17
komputer od 17 do 21-22
telewizor chwilę po 6:30 oraz od 17 do 22-23
oświetlenie poniżej godziny rano oraz w zimie od 17 do 22-23 w lecie jedynie późnym wieczorem
lodówka chodzi kiedy chce więc nie wiem w których godzinach się włącza
nic więcej na myśl mi w tej chwili nie przychodzi

Czyli podobnie jak u mnie i teraz sobie pomysł i policz.
Przychodzi sobota i niedziela.TV od rana do nocy,kompy tak samo,jedzenie,kawy nie w pracy ale w domu,sprzątanie generalne bo w tygodniu nie chcę się lub nie ma czasu,pralka,lodówka wszystko od rana,oświetlenie itp.
I to wszystko cały czas w tanim prądzie.
Sądzę że właśnie w weekend najwięcej idzie prądu na bytowy niż w tygodniu.

fotohobby
14-12-2015, 21:52
może mnie olśnisz i wyjaśnisz co jest niepoprawnego w stwierdzeniu, że za wszystkie urządzenia które korzystają z pierwszej taryfy zapłacę więcej? Nie tylko w sezonie grzewczym ale w całym roku. Lodówka działa Ci tylko w taniej taryfie? Rtv, agd oświetlenie? Wyjaśnij mi, jak to możliwe?

Lodówka akurat to to mniejszy koszt w dwutaryfowej. Wystarczy wziąć kalkulator i policzć
Oświetlenie ? Coraz mniejszy procent w wydatkach na prąd.
AGD ? Pralka i zmywarka z opóźnionym startem i robisz na nich największe oszczędności

Jak mieszkałem w mieszkaniu, to miałem dwie taryfy. Pralka, zmywarka szła w 60-70% przypadków w taniej taryfie, na resztę nie zważałem
rachunki 15-20 zł mniejsze (w skali miesiąca)


Pralka- nie mogę włączyć z opóźnieniem a ubrania muszą być wyjęte po skończeniu prania jak najszybciej bo się wygniotą według żony

Czyli o której musi skończyć się pranie ?
Ile prań robicie w tygodniu, ile w weekend ?

mar1173
14-12-2015, 21:55
Macie jakieś procentowe na temat ilości pc w nowych domach a innych źródeł ogrzewania? Wszyscy, którzy nie zakładają pc są idiotami którzy nie potrafią liczyć, czy jak to jest?
Komin nad dachem będzie metalowy (blacha za free od szefa). Za kamień naturalny zapłaciłbym 300zł
Nie mierzcie wszystkich swoją miarą, miedzy innymi w ten sposób, że żadnemu się dupy ruszyć nie chce.
Koszty miały być porównywalne a nagle pojawiają się wypowiedzi o odrobieniu różnicy w 15 lat nie wspominając o dodatkowym ociepleniu, więc kto tutaj bzdury wypisuje?

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?225505-Dlaczego-system-grzewczy-na-ekogroszek-nie-jest-op%C5%82acalny-ekonomicznie-w-nowych-domac&p=7013988&viewfull=1#post7013988

drapek
14-12-2015, 22:01
jarekpolak - przecież nic nie stoi na przeszkodzie żebyś przez tydzień spoglądał na licznik prądu. Wtedy zobaczysz ile prądu czerpiesz w poszczególnych godzinach i weekendzie i obliczysz czy Ci się opłaca czy nie :)
Zrobiłem sobie "z grubsza" przelicznik w exellu i to co mi wyszło mnie zaskoczyło. Na plus na taryf G12 i G12W oczywiście:D przelicz to sobie jarekpolak to zrozumiesz o co chodzi - tylko przelicz to dobrze.
Arturo72 - możesz podać dokładne ceny jakie masz u siebie przy G11 a jakie przy G12 czy G12W?

Arturo72
14-12-2015, 22:07
Arturo72 - możesz podać dokładne ceny jakie masz u siebie przy G11 a jakie przy G12 czy G12W?
Jutro zerkne na fakturę ale tylko G12W ewentualnie bo reszty nie wiem ;-)
Mogę rzucić jedynie cennik z Taurona ale też jutro bo nie chcę mi się szukać.

mar1173
14-12-2015, 22:08
pompa w II taryfie? A co z kosztami za pozostałą energię w I taryfie? Jeśli się nie mylę, to wtedy prąd jest droższy. Uwzględniacie to w kosztach za ogrzewanie? Lodówka, telewizor czy oświetlenie w każdy powszedni dzień jest droższe. Co z płytą indukcyjną i gotującym się codziennie obiadkiem? Masz świadomość, że przez podział na taryfy twoja zupa jest droższa?

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?221532-Czy-b%C4%99dzie-zakaz-palenia-w%C4%99glem&p=7015037&viewfull=1#post7015037

Wszystko już było opisane z 1000 razy. Otrzyj pianę, wyjdź z amoku, otwórz oczy. Mamy XXI wiek.

Maher
14-12-2015, 22:57
Piszę o tym co teraz a nie o tym co będzie w nowym domu
Pralka- nie mogę włączyć z opóźnieniem a ubrania muszą być wyjęte po skończeniu prania jak najszybciej bo się wygniotą według żony
Płyta grzejna - nie przekonam żony żeby gotowała po 22 lub przed 6 rano a w 13-15 nie ma takiej możliwości
Czajnik elektryczny- wodę na herbatę najczęściej gotuje wieczorem nawet kilka razy.
Czajnik elektryczny - wodę na kaszkę dla dziecka około 8 i mleko na dobranoc o 19 oraz do termosu żeby w nocy szybciej poszło z mlekiem około 21.
Ekspres włączam o 6:30 przeważnie po 17
Odkurzacz w dni powszednie to przeważnie 1-2 razy w tygodniu również po 17
komputer od 17 do 21-22
telewizor chwilę po 6:30 oraz od 17 do 22-23
oświetlenie poniżej godziny rano oraz w zimie od 17 do 22-23 w lecie jedynie późnym wieczorem
lodówka chodzi kiedy chce więc nie wiem w których godzinach się włącza
nic więcej na myśl mi w tej chwili nie przychodzi

Nie masz co ich przekonywać że wyjdzie drożej, zakładając PC i tak są zdyscyplinowani aby pompa tak nagrzała dom w nocy aby na dzień ciepła wystarczyło, tak że pompowcą już nie robi różnicy aby kąpać się w nocy, a na gotowanie urywają się z pracy bo mają w ciągu dnia 2 godziny.
Nie przekonasz ich że nie w każdym regionie są takie taryfy, wkleją ci linki z taryfy z pierwszego roku gdzie mają zagwarantowane stawki, w kolejnych już nie, nie napiszą że muszą dodatkowo płacić za obowiązkowy serwis elektryka i spoko innych obostrzeń w umowie ( sam po postach zadzwoniłem po dostawcach prądu i poprosiłem o warunki umowy i wcale nie były takie korzystne jak tu opisują). Jak pisałem że ogrzewanie i ciepłą wodę z bojlera mam do dyspozycji 24h to pisali że też im wystarczy i można się przyzwyczaić.

Arturo72
14-12-2015, 23:15
Jak pisałem że ogrzewanie i ciepłą wodę z bojlera mam do dyspozycji 24h to pisali że też im wystarczy i można się przyzwyczaić.
Ja też mam do dyspozycji ciepłą wodę 24h nawet jak grzeję jedynie w taniej taryfie,no i co ?
Akumulator w aucie trzyma prąd pomimo tego,że jest ładowany jedynie w trakcie jazdy czy musi być cały czas ładowany ?

drapek
14-12-2015, 23:21
Maher i jarekpolak - mam dla Was zadanie skoro jesteście takimi niedowiarkami :)
prąd przy jednej taryfie kosztuje 0,53zł za 1kWh. zużywamy 200kWh miesięcznie.
Ile to kosztuje? łatwo policzyć że 106zł
Przy G12W w drogiej taryfie prąd kosztuje 0,59zł/1kWh
w taniej kosztuje 0,35zł.
ile prądu musi być zużyte w drogiej a ile w taniej taryfie żeby miesięcznie wyszło tyle samo?
Jak policzycie dobrze to się "zmarszczycie" :yes:

Maher
14-12-2015, 23:24
Ja też mam do dyspozycji ciepłą wodę 24h nawet jak grzeję jedynie w taniej taryfie,no i co ?
Akumulator w aucie trzyma prąd pomimo tego,że jest ładowany jedynie w trakcie jazdy czy musi być cały czas ładowany ?

Wszystko zależy od wielkości bojlera i od dyscypliny domowników, pewnie jakbym miał dwie taryfy to pewnie bym kombinował z praniem, zmywarkami i innymi urządzenia prądożernymi aby pracowały w tańszej taryfie, tylko ja przy rachunkach ok 80-100zł/miesięcznie jakbym może coś zaoszczędził to może niewiele lub wcale, a tak przynajmniej nie muszę się ograniczać i dostosowywać do godzin tańszego prądu.

drapek
14-12-2015, 23:26
Ja też mam do dyspozycji ciepłą wodę 24h nawet jak grzeję jedynie w taniej taryfie,no i co ?
Akumulator w aucie trzyma prąd pomimo tego,że jest ładowany jedynie w trakcie jazdy czy musi być cały czas ładowany ?

niektórzy nie zrozumieją albo nie chcą zrozumieć bo nagle by wyszło że tańszy węgiel i tańszy piec po kilku latach robi się droższy...
Zawaliłby się im światopogląd.
Powtarzam - przy budowie domu brałem pod uwagę ekogorszek. Ale po wtajemniczeniu się w temat pomp ciepła powiedziałem mu "baj-baj".
Większość znajomych do dzisiaj przeżyć nie może że taki drogi system, że nie będzie tanio bo prąd kosztuje itp itd. Już niedługo się mocno zdziwią - jak ogrzeje dom za połowę tego co oni i się palcem nie dotknę :)

drapek
14-12-2015, 23:28
Wszystko zależy od wielkości bojlera i od dyscypliny domowników, pewnie jakbym miał dwie taryfy to pewnie bym kombinował z praniem, zmywarkami i innymi urządzenia prądożernymi aby pracowały w tańszej taryfie, tylko ja przy rachunkach ok 80-100zł/miesięcznie jakbym może coś zaoszczędził to może niewiele lub wcale, a tak przynajmniej nie muszę się ograniczać i dostosowywać do godzin tańszego prądu.

Policz proszę to co napisałem wcześniej - to jutro pójdziesz i zmienisz sobie taryfę na G12W:D

Maher
14-12-2015, 23:34
Maher i jarekpolak - mam dla Was zadanie skoro jesteście takimi niedowiarkami :)
prąd przy jednej taryfie kosztuje 0,53zł za 1kWh. zużywamy 200kWh miesięcznie.
Ile to kosztuje? łatwo policzyć że 106zł
Przy G12W w drogiej taryfie prąd kosztuje 0,59zł/1kWh
w taniej kosztuje 0,35zł.
ile prądu musi być zużyte w drogiej a ile w taniej taryfie żeby miesięcznie wyszło tyle samo?
Jak policzycie dobrze to się "zmarszczycie" :yes:

Ty masz inne taryfy ja inne, u mnie w G11 1kwh kosztuje 0,65gr, pisałem już że sprawdzałem warunki dostawczy przejścia na G12W i jakbym się zmobilizował i wszystkich domowników to może byłbym do przodu 5zł, tylko że za obowiązkowy serwis elektryka musiałbym dopłacić 12zł (do tego mam w domu inteligentne sterowanie i bałbym się aby ten elektryk mi jeszcze więcej nie popsuł, chociaż pewnie miałbym niezły ubaw jakbym zobaczył jego minę jak otwiera skrzynkę z bezpiecznikami/sterownikami).
Ciekawe czy pracując w energetyce masz takie same podejście do namawiania na grzanie prądem jak mój kuzyn który ma "deputat" kilowatowy za darmo?

drapek
15-12-2015, 00:01
To nie moje taryfy - przykładowe.
każdy liczy jak potrafi a jak nie potrafi to przepłaca. Oczywiście rozbieżności między dostawcami i operatorami są różne, ale w większości jednak da się zaoszczędzić na taryfie - kwestia na jakiej :) Jednemu opłaca się bardziej G12, drugiemu G12W, trzeciemu rzeczywiście G11.
Pracując w energetyce też mam zniżkę na prąd, ale przeprowadzając się do siebie biorę pod uwagę zostawienie zniżki rodzicom a u siebie przejście na G12 lub G12W - po prostu więcej zaoszczędzą oni w taryfie G11 niż ja przy G12 czy G12W, ale to jeszcze przeliczę dokładnie.
Dlaczego mam nie namawiać na grzanie pompą ciepła (prądem) skoro jej eksploatacja po 10 latach może okazać się tańsza niż eksploatacja pieca na węgiel?! i mamy czysty, bezobsługowy system?!
Węgiel zostawmy elektrowniom :)

Mimo to przeliczcie to zadanko, które napisałem - pokażcie że potraficie. To kilka minut liczenia. Dodam że 2 dni weekendu to 28% tygodnia. A dodatkowo mamy jeszcze 40 tanich godzin od poniedziałku do piątku :)

jarekpolak
15-12-2015, 05:42
28% tygodnia tylko, że możesz sprzątać, prać, prasować czy wykonywać inne czynności jedynie w sobotę od rana do wieczora a w nocy chyba śpisz bo w niedzielę chyba się odpoczywa.
Arturo72 - sądzisz że w weekend zużywamy więcej prądu bytowego czy opierasz się na wyliczeniach? u mnie się nie sprząta w niedziele, nie pierze, nie prasuje a na obiad prawie zawsze jedzie się do rodziców. Pralka oraz inne czynności porządkowe w sobotę i tylko gdyby się mocno zorganizować to dzięki tej sobocie można cokolwiek uszczknąć na tym podziale.
Maher - Wiem, że pompowców nie przekonam i nawet nie taki jest mój cel i tutaj nawet przebić się ze swoim zdaniem nie można bo to taki temat. Proponuję przenieść się do tematów w których wypowiadają się ci którzy ogrzewają paliwami stałymi (tam oni mają większość). Nie chodzi o przekonania lecz obiektywną opinię a w tym przypadku tego brakuje.
Prawdopodobnie większość z was ma kotłownię z projektu 1,5x1,5 zaplanowaną na gaz a że gazem drogo to kombinowali z pc. Tak tak zaraz będzie uciszać osoba, która ma wielką kotłownię a reszta będzie siedzieć cicho i znowu zaatakuje w obronie swojego systemu grzewczego, gdy tylko pojawi się okazja.
Na początku mojego udziało wyliczono mi minusy i koszty kotła na paliwo stałe a teraz wyliczane są zalety pc. Moment. moment to kocioł na paliwo stałe nie ma żadnych plusów a pc nie ma ani jednego minusa w porównaniu do innych żródeł? No coś nieprawdopodobnego.
Dyskusja na tym poziomie jest męcząca skoro traktuje się wszystkich z innym źródłem ciepła jak debili którzy nie potrafią liczyć (i vice versa).

JTKirk
15-12-2015, 06:09
Piszę o tym co teraz a nie o tym co będzie w nowym domu
Pralka- nie mogę włączyć z opóźnieniem a ubrania muszą być wyjęte po skończeniu prania jak najszybciej bo się wygniotą według żony
Płyta grzejna - nie przekonam żony żeby gotowała po 22 lub przed 6 rano a w 13-15 nie ma takiej możliwości
Czajnik elektryczny- wodę na herbatę najczęściej gotuje wieczorem nawet kilka razy.
Czajnik elektryczny - wodę na kaszkę dla dziecka około 8 i mleko na dobranoc o 19 oraz do termosu żeby w nocy szybciej poszło z mlekiem około 21.
Ekspres włączam o 6:30 przeważnie po 17
Odkurzacz w dni powszednie to przeważnie 1-2 razy w tygodniu również po 17
komputer od 17 do 21-22
telewizor chwilę po 6:30 oraz od 17 do 22-23
oświetlenie poniżej godziny rano oraz w zimie od 17 do 22-23 w lecie jedynie późnym wieczorem
lodówka chodzi kiedy chce więc nie wiem w których godzinach się włącza
nic więcej na myśl mi w tej chwili nie przychodzi

miałem już nie pisać...ale ty naprawdę nie masz pojęcia o zuzyciu prądu w poszczególnych taryfach i kosztami z tym związanych (dla prądu bytowego)
pralka - najczęściej pranie w weekend(tani prąd), w tygodniu opóźniony start, kończy sie prać przed 6, świeżo wyprane pranie wiesza się, jak jest potrzeba w innej porze, to się pierze.
płyta grzejna - gotowanie wtedy kiedy trzeba
tak samo czajnik,ekspres,odkurzacz, TV, lodówka wiadomo
zmywarka zazwyczaj z opóźnionym startem

pisałem już o tym, ale powtórzę..byłem przekonany, że prąd bytowy mam na minus, ale wszystko z nawiązką nadrabiam poprzez grzanie w taniej taryfie. Faktem jest, ze dla klasycznej taryfy G12 sam prąd bytowy wychodził prawie tak samo jak G11. Ale odkąd mam G12w (faktem jest, że ta taryfa jest dostępna od trochę ponad rok dopiero) to jest to zupełnie inna bajka i prąd bytowy także mam sporo taniej niż w G11
profil zużycia dla całego domu(procentowo, razem z PC) mam prawie identyczny jak dla samej PC (byłem w lekkim szoku, jak zobaczyłem ile % prądu bytowego zużywam w taniej taryfie)




Nie przekonasz ich że nie w każdym regionie są takie taryfy, wkleją ci linki z taryfy z pierwszego roku gdzie mają zagwarantowane stawki, w kolejnych już nie, nie napiszą że muszą dodatkowo płacić za obowiązkowy serwis elektryka i spoko innych obostrzeń w umowie ( sam po postach zadzwoniłem po dostawcach prądu i poprosiłem o warunki umowy i wcale nie były takie korzystne jak tu opisują). Jak pisałem że ogrzewanie i ciepłą wodę z bojlera mam do dyspozycji 24h to pisali że też im wystarczy i można się przyzwyczaić.

bo umowy trzeba czytać, czytać ze zrozumieniem.
ja nie mam w umowie żadnego elektryka. serwisanta, obostrzeń w umowie. Cenę prądu w taniej taryfie mam stałą do końca 2018r, wiem tez jakie ceny będę mieć w drogiej taryfie w 2016,2017,2017. Od maja do końca 2015 mam też ceny promocyjne. Zanim podjąłem decyzje, przeliczyłem to wzdłuż, wszerz i w poprzek. Nawet nie licząc promocji, wychodzi kilkaset zł rocznie oszczędności - w porównaniu do poprzedniego dostawcy.

nie bójcie się tak tych obliczeń...to nie boli. Żyjemy w takich czasach, że umowy trzeba czytać, a wszystko liczyć.....
jasne, zawsze można znaleźć kogoś, komu bardziej się będzie opłacać G11, ale olbrzymia większość w ogóle się nad tym nie zastanawia...tam samo jak przy wyborze ogrzewania :P

Liwko
15-12-2015, 06:53
Nie masz co ich przekonywać że wyjdzie drożej, zakładając PC i tak są zdyscyplinowani aby pompa tak nagrzała dom w nocy aby na dzień ciepła wystarczyło, tak że pompowcą już nie robi różnicy aby kąpać się w nocy, a na gotowanie urywają się z pracy bo mają w ciągu dnia 2 godziny.
Nie przekonasz ich że nie w każdym regionie są takie taryfy, wkleją ci linki z taryfy z pierwszego roku gdzie mają zagwarantowane stawki, w kolejnych już nie, nie napiszą że muszą dodatkowo płacić za obowiązkowy serwis elektryka i spoko innych obostrzeń w umowie ( sam po postach zadzwoniłem po dostawcach prądu i poprosiłem o warunki umowy i wcale nie były takie korzystne jak tu opisują). Jak pisałem że ogrzewanie i ciepłą wodę z bojlera mam do dyspozycji 24h to pisali że też im wystarczy i można się przyzwyczaić.

Tyle bzdur w jednym poście, że łapy opadają. Szkoda nawet to komentować.

tomasziolkowski
15-12-2015, 07:54
MODERATORZE - ponownie proszę o usunięcie tego wątku z kategorii "kotły na paliwa stale"!!!!!!!!!!!!!!

Pompy ciepła nie wymagają paliwa stałego.

Wątek założony i prowadzony przez grupkę ekoterorystów i "Talibów systemowych".

419 stron bicia piany.

Moderatorze - "DELATE" i do roboty!

I jeszcze jedno - wątek - jeśli zostanie - powinien mieć tytuł "nie dla węgla w nowych domach" - to co mają wszyscy pompiarze w stopkach. Bo w tym wątku nikomu nie chodzi o przekonanie nowych inwestorów do prądu, tylko a manifestację i protest przeciwko ogrzewaniu węglowemu. Gaz, pellet, olej opalowy, drewno są jeszcze droższe niż ekogroszek a jednak nie drażnią tak "prądowców" jak węgiel.

Drodzy koledzy pompiarze - OK - pompy ciepła są najtańszym, najlepszym, ekologicznym i bezobsługowym źródłem ciepła w domach - zgadzam się!

Pod dwoma warunkami:
Po pierwsze - że wybudujemy dom który będzie "termosem z funkcją mieszkania" - taki bunkier jak wy macie w swoich stopkach (18cm ściany i 30 cm styropianu), który w zasadzie to można by i ogrzać żarówką 60 watową.
Po drugie - że czekamy następne 15-20 lat na zwrot inwestycji.

Ale przyznaję wam rację - gdym był bardzo bogaty to również bym taki dom wybudował i zainwestował w PC w połączeniu z ogniwami fotogalwanicznymi. Ale mnie nie stać - więc wybudowałem normalnie - 12 cm styropianu na ścianach i piec na ekogroszek.

70% pieców w Polskich domach to węgiel, prądem ogrzewanych jest poniżej 1% i nic nie wskazuje aby to się raptownie zmieniło.
Węgiel jest i w ciągu następnych 20 lat będzie podstawowym źródłem ciepła w naszych domach.

EOT

Liwko
15-12-2015, 08:03
Pod dwoma warunkami:
Po pierwsze - że wybudujemy dom który będzie "termosem z funkcją mieszkania" - taki bunkier jak wy macie w swoich stopkach (18cm ściany i 30 cm styropianu), który w zasadzie to można by i ogrzać żarówką 60 watową.
Po drugie - że czekamy następne 15-20 lat na zwrot inwestycji.

Ale przyznaję wam rację - gdym był bardzo bogaty to również bym taki dom wybudował i zainwestował w PC w połączeniu z ogniwami fotogalwanicznymi. Ale mnie nie stać - więc wybudowałem normalnie - 12 cm styropianu na ścianach i piec na ekogroszek.



To wątek właśnie dla takich jak ty, żeby nie pisali więcej takich bzdur.

Myjk
15-12-2015, 08:08
Przy wymienniku poziomym potrzebne jest miejsce
"przy dobrze zbudowanym pod pompę domu" za free to dobre zbudowanie domu? wydaje mi się, że trzeba co nieco dołożyć do kosztów. Kiedy to się wróci?
Mnie nie przeraża praca fizyczna przy kociołku a ekologiem mam w poważaniu. Dla mnie liczą się koszty.
Dla zwolenników rozwiązań ekologicznych i takich w których na start trzeba wyłożyć, żeby później zaoszczędzić proponuję np. samochód Tesla model S - 0-100km/h 3,5s, zasięg 500km, ładowanie ładowarką super charger do 70% w 2 godziny pełna moc dostępna przy każdym zakresie obrotów. Wyłożysz 350 tys zł ale później jeździsz niemalże za free tylko kiedy to odrobisz? Stać? kupujesz. Mnie nie stać dlatego jeżdżę dieslem który był w miarę tani a teraz muszę płacić za ropę ale i tak w perspektywie nawet 20 lat wychodzi taniej niż auto elektryczne.
Tu nie chodzi o ekologię, tylko o zdrowie Twoje, Twojej rodziny i okolicznych sąsiadów. Jak się liczą dla Ciebie koszty, to policz sobie ile kosztuje leczenie. Aha, no tak, za to zapłaci reszta społeczeństwa płacąca składki na ZUS. Ale za jakieś 20-30 lat, to masz to "w poważaniu"... Jak to mawiają, mądry Polak po szkodzie.

Porównanie do Tesli już było. Próbujesz porównać rzeczy nieporównywalne, bo Diesel segmentu D (Tesla to segment D) jest 4-5x tańszy. Jest tylko JEDNA stacja w PL do tankowania Tesli. W Poznaniu. Tymczasem prąd w domach jest POWSZECHNIE dostępny, instalacja PC do ekogroszeku nie jest 4-5x droższa. Nie jest nawet 2x droższa. Maher zapłacił za kotłownię 13 tys. zł. Ty rzekomo niecałe 10 tys. zł choć ma obsłużyć większy dom. Chociaż posiliłeś się na oszacowanie kosztu metrażu potrzebnego na osprzęt, bo Maher do tej pory się zapiera, że to nie jest dodatkowy koszt. Wyszło Ci 17-18 tys. choć jakby wziąć obliczenia Mahera, to jakby nagle cena rośnie 20-21 tys. zł. Za 22 tys. to można markową (cokolwiek to znaczy) PC kupić, z podłączeniem. A przecież nie zostały policzone jeszcze koszty obsługi na przełomie paru lat, oraz TRUCIE rodziny i sąsiadów. Ciekawe, czy powiesisz sobie na każdej ścianie tabliczki:


.

Kochana żono, drogie dzieci.

Truję WAS, bo dla mnie liczy się KASA tu i teraz
i mam w poważaniu WASZE i SWOJE zdrowie.

Nie dziękujcie, dodają to gratis do naszego super kotła.
Nie przepraszam, taka już moja mentalność.
.

W sumie, skoro dodają ludziom taki gratis, to powinni takie tabliczki dodawać przy zakupie tych trutek na ludzi -- a tak będziesz musiał je zrobić sam by przypominały Ci o tym do końca dni obsługi Twojego wymarzonego "eko"pieca.

Wymyślasz sobie problemy z taryfami, które są SZCZEGÓŁEM w temacie. Co więcej, skoro ktoś się już decyduje na grzanie prądem, to 2T będzie ZAWSZE opłacalna, nawet jeśli będziesz wymyślać takie abstrakcyjne problemy. Robisz zasłonę dymną dla tematu głównego. Rzucasz luźne hasełka, a jak się ciebie zapytać o szczegóły, to IGNORUJESZ pytania, zupełnie jak Maher -- też trzeba było 5x powtarzać. Zatem przypomnę je, o ile w ogóle Twoim celem w dyskusji jest dojście do rzetelnych wniosków, a nie tylko trzepanie piany.

Czy przedstawiony przez ciebie dom zużywa 4T "eko"węgla o kaloryczności 25MJ/kg? Jakie jest zużycie CWU, jaki zbiornik i ile osób korzysta?

Jaki jest koszt zabezpieczenia "eko"kotła przed brakiem prądu w przedstawionych przez Ciebie wariantach?

Czemu wg Ciebie ludzie stawiają dom na którego budowę i utrzymanie ich nie stać? To jakaś forma samobiczowania?

mar1173
15-12-2015, 08:14
A kiedy budowa domu ci się zwróci- liczyłeś? Bezobsługowy i czysty system ogrzewania to jest kilka procent w kosztach budowy dom. Np. kosztuje tyle co wyposażenie kuchenne a często dużo mniej.
Bodajże kol. Maher pisał że boi się elektryka do domu wpuszczać żeby mu inteligentnego sterowania nie popsuł. Tylko się zastanawiam do czego to sterowanie -do kotła?

drapek
15-12-2015, 08:18
haha:D
kończę powoli tą dyskusje bo nie ma sensu. Widzicie chłopaki od "wyngla" - nie potraficie liczyć po tym co tu wypisujecie i dlatego tak się upieracie przy taniości węgla:yes:
Wyżej stawki które podałem są dla taryfy G12W - czyli tani prąd od poniedziałku do piątku w godzinach 22-6 oraz dwie godziny do wyboru w godzinach 13-17. PLUS CAŁA sobota i niedziela. W tygodniu sobota i niedziela to 28% tygodnia. Przy taryfie G12W trzeba wykorzystać taniej taryfy tylko 25 % aby rachunki były na równi z G11. Więc już jesteśmy na plus 3%.
Do tego doliczyć chociażby marne 10% używania prądu w tygodniu i jesteśmy 10-13% do przodu na rachunkach nie zważając zupełnie na taryfy.

PS. Dopiero wczoraj przy tej dyskusji pokusiłem się o policzenie tego - znowu sobie pluję w brodę że dopiero teraz to przeliczyłem... Bardzo mnie zdziwiło i w najbliższym czasie idę dokładnie dopytać o stawki w moim regionie :) Dobrze że jest takie forum i chociaż mały % ludzi którzy mądrze gadają :)

Ale wy dalej wypisujcie że zmiana taryfy się nie opłaca itp:lol2:
To tak jak jarekpolak który napisał że liczy koszta, ale nie odpisał dlaczego nie kupił auta z LPG tylko ropniaka który wychodzi drożej w eksploatacji. Bo odpowiedź nijak nie zgadza się z jego liczeniem kosztów:bash:
Nauczcie się liczyć panowie bo to wstyd:yes:
Pozdrawiam - i nie zapomnijcie dzisiaj opróżnić popielników i dosypać "wyngla":D

Myjk
15-12-2015, 08:47
MODERATORZE - ponownie proszę o usunięcie tego wątku z kategorii "kotły na paliwa stale"!!!!!!!!!!!!!!

Pompy ciepła nie wymagają paliwa stałego.

Wątek założony i prowadzony przez grupkę ekoterorystów i "Talibów systemowych".

419 stron bicia piany.

Moderatorze - "DELATE" i do roboty!

I jeszcze jedno - wątek - jeśli zostanie - powinien mieć tytuł "nie dla węgla w nowych domach" - to co mają wszyscy pompiarze w stopkach. Bo w tym wątku nikomu nie chodzi o przekonanie nowych inwestorów do prądu, tylko a manifestację i protest przeciwko ogrzewaniu węglowemu. Gaz, pellet, olej opalowy, drewno są jeszcze droższe niż ekogroszek a jednak nie drażnią tak "prądowców" jak węgiel.

Drodzy koledzy pompiarze - OK - pompy ciepła są najtańszym, najlepszym, ekologicznym i bezobsługowym źródłem ciepła w domach - zgadzam się!

Pod dwoma warunkami:
Po pierwsze - że wybudujemy dom który będzie "termosem z funkcją mieszkania" - taki bunkier jak wy macie w swoich stopkach (18cm ściany i 30 cm styropianu), który w zasadzie to można by i ogrzać żarówką 60 watową.
Po drugie - że czekamy następne 15-20 lat na zwrot inwestycji.

Ale przyznaję wam rację - gdym był bardzo bogaty to również bym taki dom wybudował i zainwestował w PC w połączeniu z ogniwami fotogalwanicznymi. Ale mnie nie stać - więc wybudowałem normalnie - 12 cm styropianu na ścianach i piec na ekogroszek.

70% pieców w Polskich domach to węgiel, prądem ogrzewanych jest poniżej 1% i nic nie wskazuje aby to się raptownie zmieniło.
Węgiel jest i w ciągu następnych 20 lat będzie podstawowym źródłem ciepła w naszych domach.

EOT

Jest tyle bicia piany, bo "obrońcy" trującego "eko"węgla nie piszą na temat. Ich celem nie jest ustalenie faktów, tylko udowodnienie sobie, że postąpili prawidłowo.

12 cm to ma mój stary dom po termomodernizacji, a ty taką samą grubość ocieplenia wstawiasz do nowego domu 15 lat później? Nie razi cię tu nic? Ręce opadają. Gdyby mnie nie było stać na 200m2 domu z dobrym ociepleniem (absolutne min. 20cm) i czystym ogrzewaniem, to bym dom ZMNIEJSZYŁ aby parametry ocieplenia utrzymać. Tak podpowiada LOGIKA. Skoro nie jesteś bogaty, jak jarekpolak i inni pakujący "eko"węgiel do domów, to po jakiego diabła budujesz dom na który cię nie stać? Co to za pokrętna logika, pytam po raz kolejny z rzędu? Czy to wynika z jakichś ukrytych kompleksów?

Jurgonka
15-12-2015, 08:52
Dzięki przemyślanemu korzystaniu z taryf za ostatnie dwa miesiące oszczędziłem 242 zł. Zużycie 1306 kWh zapłacono 631 zł. Nie namawiam nikogo na moje zużycie prądu i na zmianę taryfy. Każda decyzja musi być podejmowana indywidualnie, powinna być uwarunkowana faktycznymi potrzebami. Są przypadki, gdzie zysk z zmiany taryfy będzie tak mały, że "można sobie darować".
Ciekawostki, dokładność działanie zegara sterującego. Brak sygnału zewnętrznego, gdy zmienia się taryfa = uczciwość rozliczeń.

Arturo72
15-12-2015, 09:23
Drodzy koledzy pompiarze - OK - pompy ciepła są najtańszym, najlepszym, ekologicznym i bezobsługowym źródłem ciepła w domach - zgadzam się!

Pod dwoma warunkami:
Po pierwsze - że wybudujemy dom który będzie "termosem z funkcją mieszkania" - taki bunkier jak wy macie w swoich stopkach (18cm ściany i 30 cm styropianu), który w zasadzie to można by i ogrzać żarówką 60 watową.
Po drugie - że czekamy następne 15-20 lat na zwrot inwestycji.

zastanowiles się chociaż przez chwilę nad tą bzdurą,która powyżej napisałeś ?
Na pewno nie zatem poniżej przeczytaj,pomysł,przyswoj do siebie żebyś podobnych bzdur już nie wypisywal:

Jakoś niektórzy tego za cholerę nie mogą pojąć pomimo,że wielokrotnie o tym pisałem.
To jeszcze raz bo może cyferki jedynie dochodzą ;)
Dom słabo ocieplony 150m2 zużywający 10000kWh na ogrzewanie i 150m2 dobrze ocieplony zuzywający na ogrzewanie 5000kWh i teraz:
10000kWh/COP3=3333kWh czyli oszczędność dzięki pompie 6667kWh
5000kWh/COP3=1666kWh czyli oszczędność dzięki pompie 3334kWh


No i jak fenix ? Widzisz cyferki ?
W którym domu będzie bardziej zasadna pompa i w którym wiecej zaoszczędzi energii ?
W słabo ocieplonym czy dobrze ocieplonym ?
Może w końcu dotrze i nie będziecie takich bzdur pisać,że pompa jedynie do dobrze ocieplonego domu ?
Jak widać w dalszym ciągu do niektórych to nie dociera lub są tak mocno oporni na wiedzę bo wczoraj i Kaszpir tego typu bzdurę powielil ;-)

Sądzę ze podobnie bez przemyślenia i przeliczenia wybierales system grzewczy na węgiel zwany eko.

Arturo72
15-12-2015, 09:35
Ale przyznaję wam rację - gdym był bardzo bogaty to również bym taki dom wybudował i zainwestował w PC w połączeniu z ogniwami fotogalwanicznymi. Ale mnie nie stać - więc wybudowałem normalnie - 12 cm styropianu na ścianach i piec na ekogroszek.

Ale ty jesteś bardzo bogaty nawet,przynajmniej zdecydowanie bardziej ode mnie bo nie każdego stać żeby wybudować dom 220m2 (to prawie 2 moje) i jeszcze,żeby inwestować w kocioł+kotłownie+komin min.20tys.zł i jeszcze zeby przy tym chodzic i babbrac sie w tym to trzeba być albo ekscentrykiem albo tak bogatym że te 20 klocków to jak splunac :-)

tomasziolkowski
15-12-2015, 09:35
12 cm to ma mój stary dom po termomodernizacji, a ty taką samą grubość ocieplenia wstawiasz do nowego domu 15 lat później? Nie razi cię tu nic?
Mój różowy przyjacielu, chodzi własnie o to że nas - "normalnych inwestorów" nic nie razi! To "was" razi moje normalne, zgodne z normami, 12 cm styropianu na mojej ścianie w moim domu.
Powiem więcej.
Na etapie projektowania budynku rozmawiałem wielokrotnie z architektem który rysował projekt, na temat ocieplenia, a na etapie budowy z kierownikiem budowy i ekipą murarską (która sobie bardzo cenię za fachowość) i wyobraź sobie - nikt z nich ani przez moment nie zasugerował, że może by dołożyć tego styropianu bo przy 12 cm to w chałupie zimnica okropna będzie. Czyli, że co? Wszyscy są tumanami, lub mafią powiązaną siecią zależności z Holdingami Węglowymi?



Tak podpowiada LOGIKA. Skoro nie jesteś bogaty, jak jarekpolak i inni pakujący "eko"węgiel do domów, to po jakiego diabła budujesz dom na który cię nie stać? Co to za pokrętna logika, pytam po raz kolejny z rzędu? Czy to wynika z jakichś ukrytych kompleksów?
O Szerloku! Widzę, że wziąłeś mnie na leżankę? :)
Masz rację - teraz to do mnie dotarło!!! Łał! No jasne!
Że, też mi się, rozkapryszonemu i zakompleksionemu tumanowi budować zachciało!
A trzeba było w bloku siedzieć po cichu, albo w czynszowej kamienicy komunalnej.
No nie pomyślałem.
Ale ja nielogiczny jestem - tak samo jak 70% innych inwestorów pakujących węgiel do swoich domów. :)

tomasziolkowski
15-12-2015, 09:44
Ale ty jesteś bardzo bogaty nawet,przynajmniej zdecydowanie bardziej ode mnie bo nie każdego stać żeby wybudować dom 220m2 (to prawie 2 moje) i jeszcze,żeby inwestować w kocioł+kotłownie+komin min.20tys.zł i jeszcze zeby przy tym chodzic i babbrac sie w tym to trzeba być albo ekscentrykiem albo tak bogatym że te 20 klocków to jak splunac :-)

Nie wiem skąd te dane.
Mój dom ma 135 m.kw. plus 36 m.kw. nieogrzewany garaż + 5 m.kw. kotłownia.
Wszystko na jednym poziomie.
Jak na rodzinę 2+2 to chyba nie jest wielka ekstrawagancja?

Arturo72
15-12-2015, 09:44
Mój różowy przyjacielu, chodzi własnie o to że nas - "normalnych inwestorów" nic nie razi! To "was" razi moje normalne, zgodne z normami, 12 cm styropianu na mojej ścianie w moim domu.
Powiem więcej.
Na etapie projektowania budynku rozmawiałem wielokrotnie z architektem który rysował projekt, na temat ocieplenia, a na etapie budowy z kierownikiem budowy i ekipą murarską (która sobie bardzo cenię za fachowość) i wyobraź sobie - nikt z nich ani przez moment nie zasugerował, że może by dołożyć tego styropianu bo przy 12 cm to w chałupie zimnica okropna będzie. Czyli, że co? Wszyscy są tumanami, lub mafią powiązaną siecią zależności z Holdingami Węglowymi?



O Szerloku! Widzę, że wziąłeś mnie na leżankę? :)
Masz rację - teraz to do mnie dotarło!!! Łał! No jasne!
Że, też mi się, rozkapryszonemu i zakompleksionemu tumanowi budować zachciało!
A trzeba było w bloku siedzieć po cichu, albo w czynszowej kamienicy komunalnej.
No nie pomyślałem.
Ale ja nielogiczny jestem - tak samo jak 70% innych inwestorów pakujących węgiel do swoich domów. :)
Mylisz pojęcia,izolacja domu nie jest po to żeby było ciepło ale po to żeby za te ciepło płacić jak najmniej.
Architekt za 5-10lat nie będzie płacił Ci za rachunki na ogrzewanie to czemu miało go to razić ?
Przecież to Ty będziesz je płacił a architekt będzie miał to w poważaniu.
Czy wiesz ile energii czyli ciepla zużywa Twój dom na ogrzewanie ?
Nie sadze.

Co do wielkości domu pomylilem Cię z jarkiempolakiem ale tym bardziej,dom 135m2 i węgiel zwany eko w środku woła o pomstę do nieba i po wyliczeniach powinien być to modelowy przykład dlaczego węgiel zwany eko nie nadaje się do takiego domu pod każdym względem i ekonomicznym i technicznym i praktycznym.

mar1173
15-12-2015, 09:44
[QUOTE=tomasziolkowski;7020986]Mój różowy przyjacielu, chodzi własnie o to że nas - "normalnych inwestorów" nic nie razi! To "was" razi moje normalne, zgodne z normami, 12 cm styropianu na mojej ścianie w moim domu.
Powiem więcej.
Na etapie projektowania budynku rozmawiałem wielokrotnie z architektem który rysował projekt, na temat ocieplenia, a na etapie budowy z kierownikiem budowy i ekipą murarską (która sobie bardzo cenię za fachowość) i wyobraź sobie - nikt z nich ani przez moment nie zasugerował, że może by dołożyć tego styropianu bo przy 12 cm to w chałupie zimnica okropna będzie. Czyli, że co? Wszyscy są tumanami, lub mafią powiązaną siecią zależności z Holdingami Węglowymi?


Bo on i maja to głęboko w ..... Oni tam mieszkać nie będą. Czy przedstawili ci różnicę w zapotrzebowaniu domu na co przy ociepleniu 12 ściana, 5 podłoga 15 dach i 20 ściana, 15 podłoga 30 dach i jaka jest różnica w kosztach żebyś ty mógł podjąć świadomą decyzję, a ciepło to można mieć nawet w zamku krzyżackim w Malborku tylko pytanie jakim kosztem.

mar1173
15-12-2015, 09:48
Nie wiem skąd te dane.
Mój dom ma 135 m.kw. plus 36 m.kw. nieogrzewany garaż + 5 m.kw. kotłownia.
Wszystko na jednym poziomie.
Jak na rodzinę 2+2 to chyba nie jest wielka ekstrawagancja?

I do takiego domu pchasz węgiel?
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?225505-Dlaczego-system-grzewczy-na-ekogroszek-nie-jest-op%C5%82acalny-ekonomicznie-w-nowych-domac&p=7013988&viewfull=1#post7013988

fotohobby
15-12-2015, 09:57
Mój różowy przyjacielu, chodzi własnie o to że nas - "normalnych inwestorów" nic nie razi! To "was" razi moje normalne, zgodne z normami, 12 cm styropianu na mojej ścianie w moim domu.
Powiem więcej.
Na etapie projektowania budynku rozmawiałem wielokrotnie z architektem który rysował projekt, na temat ocieplenia, a na etapie budowy z kierownikiem budowy i ekipą murarską (która sobie bardzo cenię za fachowość) i wyobraź sobie - nikt z nich ani przez moment nie zasugerował, że może by dołożyć tego styropianu bo przy 12 cm to w chałupie zimnica okropna będzie. Czyli, że co? Wszyscy są tumanami, lub mafią powiązaną siecią zależności z Holdingami Węglowymi?




Im Twoje rachunki zwisają.
To, czy będziesz śmigał z woreczkami węgla i wiaderkami popiołu rownież.

Wykonawcy są z reguły 5 tat do tyle za trendami.
Mam przynajmniej nadzieję, że Ci scian szczytowych nie podmurowali zaraz pod deskowania, czy membranę...

Gdybys na początku projektowania domu wydał 300 zł na OZC, to miałbyś dokładny obraz tego, kiedy zwróci Cisię dodatkowe 5cm styro w ścianach, czy 10 cm siewnych dachu.
Jakiej mocy żródło potrzebujesz. Czy komin i 5m2 zmarnowanych na kocioł, węgiel były konieczne.
Mógłbyś rozejrzeć sie za innym sposobem ogrzewania.

No,ale... Dziadek palił, ojciec palił, to i ja palę...

Myjk
15-12-2015, 10:27
Mój różowy przyjacielu, chodzi własnie o to że nas - "normalnych inwestorów" nic nie razi! To "was" razi moje normalne, zgodne z normami, 12 cm styropianu na mojej ścianie w moim domu.
Powiem więcej.
Na etapie projektowania budynku rozmawiałem wielokrotnie z architektem który rysował projekt, na temat ocieplenia, a na etapie budowy z kierownikiem budowy i ekipą murarską (która sobie bardzo cenię za fachowość) i wyobraź sobie - nikt z nich ani przez moment nie zasugerował, że może by dołożyć tego styropianu bo przy 12 cm to w chałupie zimnica okropna będzie. Czyli, że co? Wszyscy są tumanami, lub mafią powiązaną siecią zależności z Holdingami Węglowymi?

Nie jesteś moim przyjacielem, bo trujesz albo masz zamiar truć w nowym domu. Widzę, że Cię (Was?) nie razi, że budujecie bez głowy. Skoro mój termomodernizowany dom, 15 lat temu, ma takie same ocieplenie co Twój, to pomimo tego co NORMA mówi (a norma mówi o absolutnym MINIMUM), to w kwestii posiadania taniego ogrzewania, jest to NIELOGICZNE. Podpieranie się zdaniem (a raczej brakiem zdania) ekip budowlanych, kierbuda, czy architekta jest w ogóle żenujące -- oni nie są od tego żeby mówić inwestorowi co mu potrzeba. To Ty powinieneś wiedzieć.


O Szerloku! Widzę, że wziąłeś mnie na leżankę? :)
Masz rację - teraz to do mnie dotarło!!! Łał! No jasne!
Że, też mi się, rozkapryszonemu i zakompleksionemu tumanowi budować zachciało!
A trzeba było w bloku siedzieć po cichu, albo w czynszowej kamienicy komunalnej.
No nie pomyślałem.
Ale ja nielogiczny jestem - tak samo jak 70% innych inwestorów pakujących węgiel do swoich domów. :)
Ależ skąd, za bardzo bierzesz wszystko do siebie. Pytam się tylko czemu ktoś buduje dom choć nie stać go na jego wykonanie i czyste ogrzewanie. Czy to takie skomplikowane wydziergać odpowiedź? Czy ty, w związku z tym że żałujesz na zrobienie "termosu" i będziesz w zamian za to TRUĆ rodzinę i sąsiadów, też rozwiesisz sobie po całym domu takie tabliczki?


.

Kochana żono, drogie dzieci.

Truję WAS, bo dla mnie liczy się KASA tu i teraz
i mam w poważaniu WASZE i SWOJE zdrowie.

Nie dziękujcie, dodają to gratis do naszego super kotła.
Nie przepraszam, taka już moja mentalność.
.



Nie wiem skąd te dane.
Mój dom ma 135 m.kw. plus 36 m.kw. nieogrzewany garaż + 5 m.kw. kotłownia.
Wszystko na jednym poziomie.
Jak na rodzinę 2+2 to chyba nie jest wielka ekstrawagancja?
Tu nie chodzi o ekstrawagancję, ale o to by budować to na co Cię stać i by było Cię stać to ogrzewać bez trucia. Leczenie nie jest za darmo i łaskawie uwzględnij to w kosztach budowy swojego "ekstrawaganckiego" domu.

Poza tym, skoro jarekpolak schował głowę w piasek, może podasz zapotrzebowanie swojego domu na energię? Przeliczymy na coś czystego i ekonomicznego.

PS Popatrz sobie na wątek bocianki. Promil, PROMIL planuje wrzucanie tam "eko"węgla. Bo ludzie jednak mądrzeją, powoli i niestety nie wszyscy, ale zawsze jest zmiana.

drapek
15-12-2015, 12:17
zgadza się - wielu ludzi nie rozumie że ocieplenie nie daje ciepła tylko pozwala obniżyć rachunki za ogrzewanie:)
ja położyłem na ściany 18 cm styro 0,032 i wcale nie uważam że to dużo. jakbym dał 15cm to bym zaoszczędził 1200zł przy domu 150-160m2. Przy całej budowie to niecały 1%:bash:
Teraz bym dał 20cm.

A mój wujo chodzi i powtarza - po co tyle styropianu. U mnie nie ma nic i też jest ciepło:D:D Tylko że na podwórku dwie szopki z około 20m3 drzewa, codziennie kurs z taczką do kotłowni a co drugi dzień z popiołem na pole:bash:
Dziękuje za takie wygody...

jedrek188
15-12-2015, 15:38
He,he,dobre,ma wujo niezłą jazdę...:rotfl::rotfl::hug:

drapek
15-12-2015, 15:56
nom. nie narzeka na brak zajęcia:D
Jeszcze jeden ważny aspekt przy paleniu węglem przyszedł mi do głowy i trzeba go naturalnie wziąć pod uwagę. 1kW ciepła z węgla kosztuje przy sprzyjajacych warunkach 0,18 zł (wątpię żeby w praktyce go osiągnąć ale weźmy jego jednak pod uwagę) - to jest przelicznik z samego spalenia i sprawności kotła. Doliczając prąd sterownika, dmuchawy i pompy obiegowej to jest coś koło 0,20zł.
Przy zapotrzebowaniu domu 10000kwh na cały dom to 2000zł.
Przy pompie ciepła nie trudno osiągnąć rzeczywisty COP 4,0 ( producenci podają 4,2-4,4 przy temp dolnego źródła 0stopni a górnego 35stopni, w tym 30% mocy pompek obiegowych dolnego i górnego źródła).
A więc 10000/4 = 2500 kWh prądu. Przy taniej taryfie po 0,32zł (w niektórych regionach są nawet tańsze) to 800zł.
1200zł oszczędności na rok przy ogrzewaniu :yes:
Nawet jeśli pompa wejdzie w 15-20% w drogą taryfę to jest około 1100zł.
Jeśli dodatkowo ktoś nie potrafi spalać węgla z maksymalną sprawnością (a tak jest pewnie w ponad 95%przypadków) to różnica wyjdzie pewnie 20% większa. Jeśli dodatkowo ktoś zadba aby COP pompy ciepła przekroczył 4,0 - a to jest do naturalnie do zrobienia to różnica wyjdzie ponad 1500zł na rok.

jedrek188
15-12-2015, 16:05
Właśnie,zawsze bralem pod uwagę przy Pc cenę prądu 0,30 a tu trzeba jeszcze ja dzielić przez Cop(kiler),jednak człowiek uczy się kurwa całe życie...:confused:

drapek
15-12-2015, 16:42
Właśnie,zawsze bralem pod uwagę przy Pc cenę prądu 0,30 a tu trzeba jeszcze ja dzielić przez Cop(kiler),jednak człowiek uczy się kurwa całe życie...:confused:

Jeśli by nie liczyć COP to faktycznie pompa ciepła dużo taniej wychodzi niż węgiel :)
Ale pompa ciepła to nie czysty prąd:cool:

gondoljerzy
15-12-2015, 17:21
Fajne porównanie z lekka tendencyjne, kolego drapek. Cena 1kWh z węgla to mniej niż 0,18 zł, no chyba że nieumiejętnie zdymianego, a nie spalanego. Cena prądu rzędu 0,3zł, to cena w taniej taryfie. Więc pompa ma pracować głownie w nocy. Konia z rzędem temu, kto osiągnie średnie COP = 4 grzejąc pompą w nocy. No i trzeba by jeszcze dać bufor do kompletu, żeby zachować komfort cieplny, a nie pocić się w łóżku nad ranem.

imrahil
15-12-2015, 17:29
Fajne porównanie z lekka tendencyjne, kolego drapek. Cena 1kWh z węgla to mniej niż 0,18 zł, no chyba że nieumiejętnie zdymianego, a nie spalanego. Cena prądu rzędu 0,3zł, to cena w taniej taryfie. Więc pompa ma pracować głownie w nocy. Konia z rzędem temu, kto osiągnie średnie COP = 4 grzejąc pompą w nocy. No i trzeba by jeszcze dać bufor do kompletu, żeby zachować komfort cieplny, a nie pocić się w łóżku nad ranem.

w nowym murowanym domu to żaden problem i nikt nie poci się rano. gruba wylewka i mury mają na tyle dużą pojemność cieplną, że już ich podgrzanie o 1*C wystarcza na bardzo długo. rano ledwo czuć, że podłoga była grzana. poza tym jest jeszcze okienko popołudniowe. bufor przy pompie pogarsza COP (poza tym wylewka i mury mają wielokrotnie większą pojemność cieplną niż np. 1000 litrowy bufor). przy takich zimach jak ostatnio COP=4 to chyba nie problem przy prawidłowo wykonanej instalacji (spójrz na pomiary w dziale pomp ciepła). przy gruntowej jakość zimy nie gra wielkiej roli.

drapek
15-12-2015, 17:33
gondoljerzy - doczytaj co nie co w temacie i chętnie podyskutuję :) wpisując na sieci ile kosztuje 1kW ciepła z węgla takie dane są widoczne, ale biorą one spalenie całkowite węgla. Nie doliczając tak jak pisałem wcześniej prądu, który czerpie sterownik + dmuchawa + pompa obiegowa - to na pewno wyniesie około 2gr na 1kW ciepła, wiec jest 0,20zł
Co do ceny prądu rzędu 0,32 zł to owszem tania taryfa. Sa takie że wynosi 0,28-0,29 nawet :)
a co to za różnica czy pompa gruntowa działa w nocy czy w dzień? śmieszne rzeczy wypisujesz... jak zrobisz dobrze dolne źródło to masz glikol o temp średniej w roku =5stopni.
Nie musi być żadnego bufora - wystarczy 100% podłogowego ogrzewania, który wyjdzie tyle co grzejniki do węglowca.
Jak nagrzejesz w nocy kilka m3 betonu (posadzki) do temp 32 stopni to oddaje ona ciepło w ciągu dnia na tyle że nie czujesz różnicy. Poza tym masz do dyspozycji 2 godziny taniego prądu w południe więc wtedy masz dogrzanie posadzki :) zauważ że już masz 5 stopni na dolnym źródle a 32 na górnym. Producenci podają wtedy COP bliski 5 (wiadomo że lekko naciągają). Sądzisz że w praktyce będzie on niższy niż 4? tak się pocieszaj:yes:
Chyba że z domu masz durszlak typu - ile nie napalisz a i tak będzie zimno - ale wtedy węgla spalasz tyleż razy więcej.

Też nie brałem pod uwagę pompy ciepła, ale jak się wtajemniczyłem w temat to jest super sprawa.
Mój dom z pompą ciepła jest na wykończeniu. Tu gdzie mieszkam teraz (u rodziców) palimy drzewem, niegdyś węglem. Wiem jak to jest... nikt mi nie powie jaka to przyjemność chodzić i doglądać pieca.

JTKirk
15-12-2015, 17:43
drapek - to wszystkot rzeba rozpatrywać indywidualnie
nie wiem jaki mam COP, ale bezpiecznie jest przyjąć SCOP dla gruntówki=3,5 a dla p-w=3,0
najniższa zanotowana u mnie temperatura DZ pod koniec okresu grzewczego, to 2C...uważam, że nie ma sensu sobie tym głowę zawracać, jak się nie ma ciepłomierza. Zapotrzebowanie na CO to też indywidualna - u mnie wynosi ono około 13000kwh na CO (dla -20/23) + szacuję 4500-5000kwh na CWU
maksymalne zanotowane zużycie roczne to trochę ponad 5000kwh na CO+CWU - to był 1 sezon grzewczy i kosztowało trochę poniżej 2tys dla G12 (bo weekendówki wtedy jeszcze nie było)
kolejne lata to już i niższe zużycie i niższe koszta. Teraz doszła jeszcze G12w...dla porównania zeszłoroczny rok to około 4000kwh zużycia na CO+CWU
kolejna zmienna - ceny prądu - u mnie od przyszłego roku 1T=0,708, 2T=0,184 (Duon+Tauron), przy moim 77% zużycia w taniej taryfie średnia cena 1kwh wychodzi 0,304zł
uwzględniając COP=3,5 daje 0,086zł/kwh

tak więc u każdego będzie to wyglądać trochę inaczej

JTKirk
15-12-2015, 17:47
Fajne porównanie z lekka tendencyjne, kolego drapek. Cena 1kWh z węgla to mniej niż 0,18 zł, no chyba że nieumiejętnie zdymianego, a nie spalanego. Cena prądu rzędu 0,3zł, to cena w taniej taryfie. Więc pompa ma pracować głownie w nocy. Konia z rzędem temu, kto osiągnie średnie COP = 4 grzejąc pompą w nocy. No i trzeba by jeszcze dać bufor do kompletu, żeby zachować komfort cieplny, a nie pocić się w łóżku nad ranem.

no te 0,3 to to u mnie średnia cena prądu jaką będę mieć w przyszłym roku, jeśli utrzyma się 77% zuzycia w taniej taryfie (średnia za ostatni rok)
za obecny rok nawet nie liczę średniej, bo jeszcze obowiązuje mnie cennik promocyjny, więc to bez sensu.

Faktem jest, że cena dla węgla 0,18 jest trochę zawyżona, wprawny palacz pewnie uzyska lepszy wynik, ale niewprawny pewnie nie będzie daleko odbiegać od tej wartości.
wyżej masz moje rozważania na ten temat

gondoljerzy
15-12-2015, 17:52
@drapek - Miałem na myśli pompę powietrze/woda. Gruntowa to inna para kaloszy, ale też zdecydowanie wyższy poziom inwestycji na starcie. Uwzględnij też i to w swojej kalkulacji opłacalności. W przypadku niskiego zapotrzebowania na ciepło przez budynek, pompa gruntowa nieprędko się zwróci.

drapek
15-12-2015, 17:52
uwzględniając COP=3,5 daje 0,086zł/kwh

tak więc u każdego będzie to wyglądać trochę inaczej

Zgadza się - są różne ceny prądu, ale ceny węgla i jego kaloryczność to jeszcze większe różnice :) A 1kWh prądu to 1kWh prądu - tu Cię nikt nie oszuka.
U Ciebie pompa grzeje ponad dwa razy taniej niż węgiel. Jakbyś zadbał o lepsze dolne źródło byłoby jeszcze taniej.
I nie oszukujmy się - ilu użytkowników pieców na węgiel spala go całkowicie? w elektrowni w której pracuję węgiel spala się ze sprawnością o której piszą producenci pieców na węgiel. W domowym piecu nie ma szans na osiągnięcie takiego wyniku, więc wydobycie z węgla 0,20zł ( wraz z pompą obiegową, sterownikiem i dmuchawą) za 1 kW ciepła to tak naprawdę mit:yes:

drapek
15-12-2015, 18:00
Miałem na myśli pompę powietrze/woda. Gruntowa to inna para kaloszy, ale też zdecydowanie wyższy poziom inwestycji na starcie. Uwzględnij też i to w swojej kalkulacji opłacalności. W przypadku niskiego zapotrzebowania na ciepło przez budynek, pompa gruntowa nieprędko się zwróci.

Ja gruntową pompę 9kW + 220m odwiertów mam za lekko ponad 29 tys zł brutto. Ktoś napisał wcześniej że jego kotłownia + piec na węgiel + komin wyszły 17 tys, ale nie liczył chyba sterownika z dmuchawą i pompy obiegowej, więc dolatuje parę stówek.
Ogrzewanie będzie mnie kosztowało nawet 50% taniej niż węglem (są dane użytkowników na forum które to potwierdzają) a CWU w ciągu roku pewnie ze 30% taniej niż węglem co też trzeba wziąć pod uwagę. Zwrot 8 lat :)

pompę powietrzną z zasobnikiem CWU można kupić za 20 tys zł.

JTKirk
15-12-2015, 18:00
@drapek - Miałem na myśli pompę powietrze/woda. Gruntowa to inna para kaloszy, ale też zdecydowanie wyższy poziom inwestycji na starcie. Uwzględnij też i to w swojej kalkulacji opłacalności. W przypadku niskiego zapotrzebowania na ciepło przez budynek, pompa gruntowa nieprędko się zwróci.

mylisz się
mam gruntówkę polskiego producenta, sama PC kosztowała około 12tyś (fakt, dzisiaj są droższe około 2tys)
DZ poziome 8tys. (przewymiarowane, w trudnym terenie, można zrobić taniej)
chodzi bezawaryjnie 5,5 roku (fakt, wymieniałem czujnik zaniku fazy, który padł po burzy)
jeszcze trzeba doliczyć na resztę kotłowni, tutaj już zależy od fantazji budującego :P

a ceny prądu wziąłem z oferty, która jest już nieaktualna, ale część osób skorzystała
https://duon.pl/przez-internet-najtaniej-9

Arturo72
15-12-2015, 18:03
@drapek - Miałem na myśli pompę powietrze/woda. Gruntowa to inna para kaloszy, ale też zdecydowanie wyższy poziom inwestycji na starcie. Uwzględnij też i to w swojej kalkulacji opłacalności. W przypadku niskiego zapotrzebowania na ciepło przez budynek, pompa gruntowa nieprędko się zwróci.
gondolierzy,obudź się,poniżej masz faceta,który grzeje pompą ciepła powietrze-woda 9kW dom 300m2 i ma cieplomierz i 90% zużycia w taniej taryfie:

Od 1.05.2014 do 30.04.2015 - co + cwu - 4781 kWh - 1481zł. Energia wyprodukowana 19215 kWh. Dom 300m2, zużycie wody 251m3.
Pompa powietrzna, taryfa G12 4376 kWh II taryfa, 405 kWh w I taryfie. Temp 22,5st -23st. Tylko w łazience więcej ze względu na dzieciaki.
Energia wyprodukowana 19215kWh/na energia zuzyta 4781kWh=COP 4.01
Jeszcze jakieś pytania ?

Dzisiejsze pompy ciepła p-w mają parametry techniczne przewyzszajace nawet pompy gruntowe ale nie wiem dlaczego wśród użytkowników głównie węgla zwanego eko to nie dociera.
Czyżby opóźnienie rozwojowe ?

Oczywiście na COP wpływa dużo rzeczy aa głównie temp.zasilania a wiadomo,że użytkownicy węgla zwanego eko nie mają o tym pojęcia pakując grzejniki ścienne i podlogowke wg rozstawu Pana Kazia od kotła i być może stąd obawy.
Ale to kolejny dowód,że to przed budową trzeba myśleć o budowie a nie jak ma się już rękę w nocniku z kominem i kotłownia i grzejnikami na ścianie.

drapek
15-12-2015, 18:14
niektórzy nie chcą aby to do nich dotarło - boją się przyznać do błędów i wolą wyciągać jakieś śmieszne argumenty aby "było po ich myśli" :)
A co do spalania węgla to uwierzcie mi bo pracuję na odpopielaniu w elektrowni i widzę jakie zawartości węgla oraz popiołu są w spalinach po spaleniu węgla (w elektrowni jest on o wyższej kaloryczności niż większość tych na rynku). Uzyskanie 1kWh ciepła za 20groszy z węgla jest nie do osiągnięcia w domowym piecyku...

Arturo72
15-12-2015, 18:28
Ja gruntową pompę 9kW + 220m odwiertów mam za lekko ponad 29 tys zł brutto. Ktoś napisał wcześniej że jego kotłownia + piec na węgiel + komin wyszły 17 tys, ale nie liczył chyba sterownika z dmuchawą i pompy obiegowej, więc dolatuje parę stówek.
Ogrzewanie będzie mnie kosztowało nawet 50% taniej niż węglem (są dane użytkowników na forum które to potwierdzają) a CWU w ciągu roku pewnie ze 30% taniej niż węglem co też trzeba wziąć pod uwagę. Zwrot 8 lat :)

pompę powietrzną z zasobnikiem CWU można kupić za 20 tys zł.
Dokładnie,Maher,daj namiary koledze swojemu na drapka jak chce gruntowke a drapkowi za to niech odpadli dobrą whisky :D
30 klocków będzie miał w kieszeni jak nie potrafi szukać ;)

Czy Wy naprawdę lubicie z siebie robić takie ofiary losu ?

jedrek188
15-12-2015, 18:29
Drapek,wg Wikipedii twoja elektrownia spala pył węglowy a nie węgiel,możesz to jakos sensownie wyjaśnić?....:confused:

Myjk
15-12-2015, 18:31
Fajne porównanie z lekka tendencyjne, kolego drapek. Cena 1kWh z węgla to mniej niż 0,18 zł, no chyba że nieumiejętnie zdymianego, a nie spalanego.
Przy rocznej śr. spr. 50% i cenie "eko"węgla 750zł/T cena 1kWh to 0,22 zł.
Przy rocznej śr. spr. 50% i cenie "eko"węgla 600zł/T cena 1kWh to 0,17 zł.
Przy rocznej śr. spr. 50% i cenie "eko"węgla 450zł/T cena 1kWh to 0,13 zł.

Przy rocznej śr. spr. 60% i cenie "eko"węgla 750zł/T cena 1kWh to 0,18 zł.
Przy rocznej śr. spr. 60% i cenie "eko"węgla 600zł/T cena 1kWh to 0,14 zł.
Przy rocznej śr. spr. 60% i cenie "eko"węgla 450zł/T cena 1kWh to 0,11 zł.

Przy rocznej śr. spr. 70% i cenie "eko"węgla 750zł/T cena 1kWh to 0,15 zł.
Przy rocznej śr. spr. 70% i cenie "eko"węgla 600zł/T cena 1kWh to 0,12 zł.
Przy rocznej śr. spr. 70% i cenie "eko"węgla 450zł/T cena 1kWh to 0,09 zł.


Cena prądu rzędu 0,3zł, to cena w taniej taryfie. Więc pompa ma pracować głownie w nocy. Konia z rzędem temu, kto osiągnie średnie COP = 4 grzejąc pompą w nocy. No i trzeba by jeszcze dać bufor do kompletu, żeby zachować komfort cieplny, a nie pocić się w łóżku nad ranem.
Średnie roczne. Dodawanie buforu przy PC i budynku akumulacyjnym to najgorsza rzecz jaką można zrobić. To tylko jałowy wydatek.

Dla 1kWh w 1T 0,60 zł i 2T 0,30 zł

Przy rocznym średnim COP 2.5, 50% 1T i 50% 2T cena 1kWh to 0,17 zł.
Przy rocznym średnim COP 2.5, 30% 1T i 70% 2T cena 1kWh to 0,14 zł.
Przy rocznym średnim COP 2.5, 100% 2T cena 1kWh to 0,11 zł.

Przy rocznym średnim COP 3, 50% 1T i 50% 2T cena 1kWh to 0,14 zł.
Przy rocznym średnim COP 3, 30% 1T i 70% 2T cena 1kWh to 0,12 zł.
Przy rocznym średnim COP 3, 100% 2T cena 1kWh to 0,09 zł.

Przy rocznym średnim COP 3.5, 50% 1T i 50% 2T cena 1kWh to 0,12 zł.
Przy rocznym średnim COP 3.5, 30% 1T i 70% 2T cena 1kWh to 0,10 zł.
Przy rocznym średnim COP 3.5, 100% 2T cena 1kWh to 0,08 zł.

COP 4 nie uwzględniam, bo się przecież nie da. Ale jakby kogoś interesowało....

drapek
15-12-2015, 18:33
Drapek,wg Wikipedii twoja elektrownia spala pył węglowy a nie węgiel,możesz to jakos sensownie wyjaśnić?....:confused:
To jest właśnie jeszcze jeden argument który przemawia za tym że w elektrowni węgiel spalany jest dużo dokładniej niż w domowym piecu.
Węgiel jest rozdrabniany w młynach na pył właśnie i trafia z powietrzem do kotła.

drapek
15-12-2015, 18:39
Przy rocznej śr. spr. 70% i cenie "eko"węgla 750zł/T cena 1kWh to 0,15 zł.
Przy rocznej śr. spr. 70% i cenie "eko"węgla 600zł/T cena 1kWh to 0,12 zł.
Przy rocznej śr. spr. 70% i cenie "eko"węgla 450zł/T cena 1kWh to 0,09 zł.
"Tak, tak - a świstak siedzi i zawija je...":yes:
Tańszy węgiel to słabsza kaloryczność przecież a tu jest liczone jakby było to samo:bash:



COP 4 nie uwzględniam, bo się przecież nie da. Ale jakby kogoś interesowało....

Jest przykład wyżej że przy pompie powietrznej całoroczny COP 4 jest do zrobienia :)

Myjk
15-12-2015, 18:50
"Tak, tak - a świstak siedzi i zawija je...":yes:
Tańszy węgiel to słabsza kaloryczność przecież a tu jest liczone jakby było to samo:bash:
Nie uwzględniałem oczywiście spadku kaloryczności, są ponoć tacy, co TURBO "eko"węgiel kupują po 300 zł/T. Mógłbym uwzględnić spadek kaloryczności -- ale czy warto się babrać? Przecież wyjdzie tylko i wyłącznie drożej.


Jest przykład wyżej że przy pompie powietrznej całoroczny COP 4 jest do zrobienia :)

Przy rocznym średnim COP 4, 50% 1T i 50% 2T cena 1kWh to 0,10 zł.
Przy rocznym średnim COP 4, 30% 1T i 70% 2T cena 1kWh to 0,09 zł.
Przy rocznym średnim COP 4, 100% 2T cena 1kWh to 0,07 zł.

drapek
15-12-2015, 18:57
Pracuję w branży jeśli chodzi o spalanie węgla i nikt mi kitu nie wciśnie że w domowym piecu spali węgiel z wysoką sprawnością jaką podają producenci:yes:
Jak dla mnie to "węglowcy" mogą mieć nawet 1kWh po 8 groszy. Tylko jakoś nie widać domów które potrzebują 1,5 tony węgla na sezon a powinno być ich od groma według tego co tu niektórzy wypisują.
Domów z pompami ciepła które mają 1000zł/sezon za grzanie jest sporo. Nie wspominając już o tym że są tacy którzy schodzą do 800zł i poniżej:)

jarekpolak
15-12-2015, 19:13
Jak nazywa się człowiek któremu można napluć w twarz a ten powie, że deszcz pada? Myjk Atruro72 i inni podobni do których nie docierają żadne argumenty typu, że ktoś nie ma kasy na instalację to powiedzą, że to taka sama cena po czym wyliczamy koszty i pojawiają się głosy, że różnica się odrobi w 15 lat, to jak to w końcu jest? a może ciężarówkę dodatkowego styro mam kupić żeby nie pójść z torbami?
A dla ścisłości napisalem jasno i czytelnie, chyba, że dla Ciebie to zbyt trudne do zrozumienia więc powtórzę. Podałem czego i kiedy używam w domu w którym mieszkam. Mam dobrą pralkę i nie stać mnie na kupowanie nowej tylko dlatego, żebym mógł włączyć opóźnienie i tak samo ze zmywarką czy suszarką do włosów żony. No proszę czekam na kolejne argumenty, że nie mam racji, że nie umiem liczyć i że wszyscy którzy nie mają pc to debile.
Żenada.

drapek
15-12-2015, 19:23
jarekpolak - skoro tak liczysz się z każdym groszem do dlaczego wybrałeś starego diesla który wychodzi drożej a nie auto z LPG?
Po co miałbyś kupować inną pralkę z opóźnieniem?
Przeczytałeś post w którym napisałem że taryfa G12W sama z siebie się opłaca? ogarniasz to czy to dla Ciebie za trudne?
Odpowiedz na pytania to będziemy dyskutować a nie się wymądrzasz, ale na pytania nie odpowiadasz.
Skoro jesteś tak biedny to po co stawiałeś dom 130m2. Trzeba było postawić 90m2. W blokach mają po 45 i się cieszą.
Myślisz że Ci co mają pompy śpią na kasie? mylisz się - ja zapierniczam "z pracy do roboty" żeby coś mieć. Nikt mi na nic nie daje. Zapieprzam na budowie ile wejdzie żeby zostało parę groszy na elektryce, podłogówce czy klejeniu styropianu - żeby między innymi zostało na pompę.

jarekpolak
15-12-2015, 19:30
potrzebuję tyle, tyle mi odpowiada, więc tyle postawiłem. Piszę kolejny raz - rachunki spadły po przejściu na licznik jedno-taryfowy,
także na własnej skórze przekonałem się, że ta taryfa się po prostu u mnie nie sprawdziła i się nie opłacała. Nie muszę opierać się na postach ludzi którzy jedynie wirtualne cyferki widzą a na rachunkach na energię.
Odnośnie diesla to podałem już powody mojej decyzji.
Ja "zapierniczam na budowie" po to, żeby wystarczyło na "śmierdziucha" czy jak wy to tam nazywacie.Pozdrawiam

JTKirk
15-12-2015, 19:31
Mam dobrą pralkę i nie stać mnie na kupowanie nowej tylko dlatego, żebym mógł włączyć opóźnienie i tak samo ze zmywarką czy suszarką do włosów żony. No proszę czekam na kolejne argumenty, że nie mam racji, że nie umiem liczyć i że wszyscy którzy nie mają pc to debile.
Żenada.

wiesz, ja kupiłem taki prosty sterownik, który wkłada się do gniazdka, a do niego wkłada się wtyczkę z pralki/zmywarki. Kosztował całe 7-8zł
jeszcze masz jakieś pytania i wątpliwości?

jarekpolak
15-12-2015, 19:34
nie wiem co to za sterownik ale u mnie po włączeniu do prądu trzeba jeszcze wcisnąć "start" a ten sterownik chyba tego nie potrafi... Jeśli tego nie zrobisz to pralka nie zacznie działać po ponownym kontakcie z prądem nawet jak wcześniej to zrobisz.
Trudno prać jedynie w sobotę jak ktoś wcześniej mi doradzał przy małych dzieciach i wysuszyć 3-4 pralki jednocześnie.

drapek
15-12-2015, 19:39
potrzebuję tyle, tyle mi odpowiada, więc tyle postawiłem. Piszę kolejny raz - rachunki spadły po przejściu na licznik jedno-taryfowy,
także na własnej skórze przekonałem się, że ta taryfa się po prostu u mnie nie sprawdziła i się nie opłacała. Nie muszę opierać się na postach ludzi którzy jedynie wirtualne cyferki widzą a na rachunkach na energię.
Odnośnie diesla to podałem już powody mojej decyzji. Pozdrawiam

No to nie pie*rz głupot że Cię nie stać bo jakby tak było faktycznie to byś postawił 80-90m2, wykończył pokój z kuchnią i łazienką i byś mieszkał.
Co do rachunków tańszych w 1 taryfie - jeśli nie mieszkasz na weekendzie w domu to faktycznie najlepsza jest 1 taryfa.
Tylko że większość ludzi właśnie w weekendy ma większe zużycie więc się opłaca nawet bez PC pracującej w tanim prądzie.
Przy pompie ciepła jednak taryfa nocna czy weekendowa już się opłaca bo i tak dużo zyskujesz nawet jeśli policzysz droższy prąd bytowy.

Chcesz węgiel - proszę bardzo. Ale nie wmawiaj że zaoszczędzisz nie wiadomo ile pieniędzy na tym bo tak nie jest !!! Masz dowody na to wyżej !!!

Myjk
15-12-2015, 19:40
Jak nazywa się człowiek któremu można napluć w twarz a ten powie, że deszcz pada?
No właśnie, jak?


Myjk Atruro72 i inni podobni do których nie docierają żadne argumenty typu, że ktoś nie ma kasy na instalację to powiedzą, że to taka sama cena po czym wyliczamy koszty i pojawiają się głosy, że różnica się odrobi w 15 lat, to jak to w końcu jest? a może ciężarówkę dodatkowego styro mam kupić żeby nie pójść z torbami?
Nie masz iść z torbami, tylko odpowiedzieć na proste pytania, skoro chciałeś policzyć i porównać systemy. Przypominam.

Czy przedstawiony przez ciebie dom zużywa 4T "eko"węgla o kaloryczności 25MJ/kg? Jakie jest zużycie CWU, jaki zbiornik i ile osób korzysta?

Jaki jest koszt zabezpieczenia "eko"kotła przed brakiem prądu w przedstawionych przez Ciebie wariantach?

Czemu wg Ciebie ludzie stawiają dom na którego budowę i utrzymanie ich nie stać?

Czy w ramach budowania stodoły i oszczędzania na jej ociepleniu, a zamontowaniu trutki na ludzi, powiesisz sobie na każdej ścianie tabliczki:


.

Kochana żono, drogie dzieci.

Truję WAS, bo dla mnie liczy się KASA tu i teraz
i mam w poważaniu WASZE i SWOJE zdrowie.

Nie dziękujcie, dodają to gratis do naszego super kotła.
Nie przepraszam, taka już moja mentalność.
.

JTKirk
15-12-2015, 19:50
nie wiem co to za sterownik ale u mnie po włączeniu do prądu trzeba jeszcze wcisnąć "start" a ten sterownik chyba tego nie potrafi... Jeśli tego nie zrobisz to pralka nie zacznie działać po ponownym kontakcie z prądem nawet jak wcześniej to zrobisz.
Trudno prać jedynie w sobotę jak ktoś wcześniej mi doradzał przy małych dzieciach i wysuszyć 3-4 pralki jednocześnie.

sterownik za dużo powiedziane..prosty programator, coś jak w linku
http://allegro.pl/wlacznik-programator-timer-analogowy-24h-gniazdko-i5802615150.html
tymi zapadkami ustawiasz kiedy jest zasilanie w gniazku z dokładnością do 15minut bodajże
mam chyba dokładnie taki jaki jest na zdjęciu

u mnie te pranie+suszenie w weekend się sprawdza - no ale mam pralnio-suszarnię z prawdziwego zdarzenia. Ale to nie znaczy że się pierze tylko w weekendy...co to to nie
u mnie co prawda jest to osobne pomieszczenie, ale równie dobrze taką funkcję mogłaby pełnić "kotłownia", bo jest czysta

gondoljerzy
15-12-2015, 19:53
gondolierzy,obudź się,poniżej masz faceta,który grzeje pompą ciepła powietrze-woda 9kW dom 300m2 i ma cieplomierz i 90% zużycia w taniej taryfie:
Energia wyprodukowana 19215kWh/na energia zuzyta 4781kWh=COP 4.01
Jeszcze jakieś pytania ?
Tak. Ile wydał na ocieplenie, wentylację i rekuperację, że 300m ogrzewa 9kW pracujące tylko na taniej taryfie?


Dzisiejsze pompy ciepła p-w mają parametry techniczne przewyzszajace nawet pompy gruntowe ale nie wiem dlaczego wśród użytkowników głównie węgla zwanego eko to nie dociera.
Czyżby opóźnienie rozwojowe ?
Pewnie zaczadzenie, ale czy to powód, żeby rozmówcę obrażać? Ogarnij się.


Oczywiście na COP wpływa dużo rzeczy aa głównie temp.zasilania a wiadomo,że użytkownicy węgla zwanego eko nie mają o tym pojęcia pakując grzejniki ścienne i podlogowke wg rozstawu Pana Kazia od kotła i być może stąd obawy.
Ale to kolejny dowód,że to przed budową trzeba myśleć o budowie a nie jak ma się już rękę w nocniku z kominem i kotłownia i grzejnikami na ścianie. Się ludziska boją nowego, ale żeby to zrozumieć trzeba odrobinę empatii.

jarekpolak
15-12-2015, 19:53
HAHAHAHAHA dobra ta karteczka. Nie masz sąsiada, który pali węglem? Spaliny chyba wydostają się na zewnątrz budynku i "trują" w najbliższej okolicy a nie ulatniają się do wewnątrz budynku lub zatruwają powietrze jedynie do ogrodzenia. Zawieś sobie taką tabliczkę z napisem, że sąsiad truje twoją rodzinę.
Taki człowiek nazywa się Mejk, Arturo72 , drapek oraz inni
Potrzebuję 220 metrów po podłodze i koniec kropka i muszę budować tak żeby to ogarnąć i skończyć.
Pisałem od początku, że U MNIE DWIE TARYFY SIĘ NIE OPŁACAJĄ to starano się mi wmówić, że jest inaczej, jednak ja nie będę wymieniał sprzętu domowego czy przestawiał rodziny na nocne życie.
Zgadzam się że przy pc dwie taryfy są opłacalne bo pompa może działać na taniej jednak w ciągu dnia masz wtedy drożej więc obiadek z płyty jest droższy i to również należy uwzględnić w kosztach.
Mejk nie wiem o który dom pytasz. Chodzi Ci o ten który buduję? Czy ten w którym mieszkam?

jarekpolak
15-12-2015, 19:57
sterownik za dużo powiedziane..prosty programator, coś jak w linku
http://allegro.pl/wlacznik-programator-timer-analogowy-24h-gniazdko-i5802615150.html
tymi zapadkami ustawiasz kiedy jest zasilanie w gniazku z dokładnością do 15minut bodajże
mam chyba dokładnie taki jaki jest na zdjęciu

u mnie te pranie+suszenie w weekend się sprawdza - no ale mam pralnio-suszarnię z prawdziwego zdarzenia. Ale to nie znaczy że się pierze tylko w weekendy...co to to nie
u mnie co prawda jest to osobne pomieszczenie, ale równie dobrze taką funkcję mogłaby pełnić "kotłownia", bo jest czysta

Są również programatory elektroniczne w których ustawia się co do minuty a nie kosztują dużo więcej tylko jak mam Ci wyjaśnić, że po włączeniu do prądu muszę wcisnąć start? Nawet jak włączysz start po czym wyłączysz na ostro od prądu to po wnowieniu zasilania pralna znowu oczekuje startu, żeby wznowiła pracę. Mam ją wyj** chociaż ma 2 czy 3 lata bo przy 2 taryfach będzie mi się bardziej opłącać?

JTKirk
15-12-2015, 20:01
nie wiem jak ci to wytłumaczyć, ale ja żadnego startu wciskać nie muszę, włączam start w pralce, a ona się włącza gdy przyjdzie właściwa godzina
koniec tematu z mojej strony
być może należysz do tej grupy osób którym opłaca się 1 taryfa, lub zwyczajnie nie potrafisz tego ogarnąć - na jedno wychodzi

drapek
15-12-2015, 20:04
jarekpolak - śmieszny jesteś...
jak tak to bidulek którego nie stać na pompę i musi oszczędzać, wiec stąd "tani" węgiel. Ale auto już nie musi być tanie w eksploatacji:D:D
hahaha:lol2:
Zastanów się co piszesz człowieku i dopiero wtrącaj się do dyskusji bo żenada o której napisałeś wcześniej to Twoja postawa:yes:
220m mu potrzeba i tyle buduje bo go nie stać...
no kur**a - człowieku - czy Ty się sam słyszysz?!
Do czego Ci te 220m? do pokazania się sąsiadom?

jarekpolak
15-12-2015, 20:04
nie wiem jak ci to wytłumaczyć, ale ja żadnego startu wciskać nie muszę, włączam start w pralce, a ona się włącza gdy przyjdzie właściwa godzina
koniec tematu z mojej strony
być może należysz do tej grupy osób którym opłaca się 1 taryfa, lub zwyczajnie nie potrafisz tego ogarnąć - na jedno wychodzi

Jak człowieku Ci wyjaśnić, że miałem 2 taryfy i było drożej?? to ty nie potrafisz ogarnąć tego, że nie wszystko jest tak przejrzyste i idealne jak niektórzy tutaj opisują.

Myjk
15-12-2015, 20:07
HAHAHAHAHA dobra ta karteczka. Nie masz sąsiada, który pali węglem? Spaliny chyba wydostają się na zewnątrz budynku i "trują" w najbliższej okolicy a nie ulatniają się do wewnątrz budynku lub zatruwają powietrze jedynie do ogrodzenia. Zawieś sobie taką tabliczkę z napisem, że sąsiad truje twoją rodzinę.
Nie ma nic śmiesznego w tym, że próbując oszczędzać kasę budując nieocieploną stodołę, będziesz ją ogrzewać trutką na ludzi, truć siebie i rodzinę, oraz jak to słusznie zauważyłeś, sąsiadów. To raczej smutne jest niż śmieszne. Sąsiad już wie co o nim myślę, od momentu gdy w nowym domu sobie zainstalował kopciucha.


Mejk nie wiem o który dom pytasz. Chodzi Ci o ten który buduję? Czy ten w którym mieszkam?
Widzę, że niewiele wiesz. Co jest dosyć dziwne biorąc pod uwagę, że sam o to pytałeś.

Więc ponownie, do znudzenia (ale uważaj, już przebiłeś Mahera).

Czy przedstawiony przez ciebie dom (ten 220m2 do którego chciałeś "wycenę" na PC) zużywa 4T "eko"węgla o kaloryczności 25MJ/kg? Jakie jest zużycie CWU, jaki zbiornik i ile osób korzysta?

Jaki jest koszt zabezpieczenia "eko"kotła przed brakiem prądu w przedstawionych przez Ciebie wariantach?

Czemu wg Ciebie ludzie stawiają dom na którego budowę i utrzymanie ich nie stać?

tereska77
15-12-2015, 20:10
A co was obchodzi ile kto ma m2???????
Kazdemu wg potrzeb, jednemu wystarczy 100, drugi potrzebuje 300.
Dom to nie mieszkanie w bloku, ze na 50m2 zmiescisz wszystko, po to sie dom buduje, zeby miec przestrzen.

Ogarnijcie sie panowie, bo poza obrazaniem innych uzytkownikow forum, to nic nie wnosicie do tego watku. Tacy wszyscy jestescie zajebisci.... zenada...

Myjk pisales w innym watku, ze smieciuchem ogrzewasz dom... Moze wiec powinienes sobie na czole taka karteczke przykleic? :P

jarekpolak
15-12-2015, 20:11
jarekpolak - śmieszny jesteś...
jak tak to bidulek którego nie stać na pompę i musi oszczędzać, wiec stąd "tani" węgiel. Ale auto już nie musi być tanie w eksploatacji:D:D
hahaha:lol2:
Zastanów się co piszesz człowieku i dopiero wtrącaj się do dyskusji bo żenada o której napisałeś wcześniej to Twoja postawa:yes:
220m mu potrzeba i tyle buduje ale go nie stać...
no kur**a - człowieku - czy Ty się sam słyszysz?!

Racja, koniec dyskusji, bo na tym poziomie nie ma ona sensu. Jednemu może się coś opłacać, drugiemu już nie.
Stać mnie na 220 metrów ale na pompę za 40 czy 50k już nie(dostałem dwie wyceny na takie kwoty, więc to nie jest z palca wyssane). Po co mam to wydawać skoro wróci się za 20 lat o ile nic się nie schrzani? Za 20 lat to może ten dom będzie należał już do kogoś innego. Nigdy nie wiesz...

Arturo72
15-12-2015, 20:11
Myjk Atruro72 i inni podobni do których nie docierają żadne argumenty typu, że ktoś nie ma kasy na instalację
jarekpolak czemu bredzisz jak potłuczony ?

Ale ty jesteś bardzo bogaty nawet,przynajmniej zdecydowanie bardziej ode mnie bo nie każdego stać żeby wybudować dom 220m2 (to prawie 2 moje) i jeszcze,żeby inwestować w kocioł+kotłownie+komin min.20tys.zł i jeszcze zeby przy tym chodzic i babbrac sie w tym to trzeba być albo ekscentrykiem albo tak bogatym że te 20 klocków to jak splunac :-)

Czemu własną głupotę argumentujesz w tak bezsensowny sposób ?
To ja nie miałem kasy na budowę takiego pałacu jak Ty a nie Ty nie miałeś kasy na instalację.
Zajarzysz czy nie w końcu ?
Jesteś ekscentrykiem czy nie myslałeś o niczym ?

U mnie na osobę zamieszkiwania w domu wyszło ok.40m2 a w koszcie budowy 100tyś.zł czyli na m2 dla 1 osoby wychodzi 2500zl.
A u Ciebie jak to wychodzi na tych 220m2 przeliczajac na osoby ?
Możemy porównać kto nie mial kasy...

drapek
15-12-2015, 20:21
jarekpolak - wpisz w allegro "odwierty pompy ciepła" - znajdziesz firmy które ogarną Ci to w cenie 60zł na gotowo z wprowadzeniem do budynku. 250-300m Ci starczy - zapłacisz 15-18 tys zł.
Do tego pompy ciepła w cenie też koło 17tys kupisz u producentów takich jak ecopol, ecopower czy ekontech. Razem 32-35 tys, wiec nie pisz o 40-50tys zł.
Odejmij koszt swojej kotłowni, pieca na węgiel i osprzętu to wyjdzie Cie niewiele drożej przy całej budowie.

tereska77 - my nie jesteśmy zajebiści. Też byś stawiała dom na który Cię nie stać? Powiesz jeszcze może że mądry człowiek tak robi?
Jak czytam że ktoś buduje 220m2 chociaż go na niego nie stać to mnie ogarnia śmiech:D

jarekpolak
15-12-2015, 20:28
Tylko debil może odczytać z moich postów, że mnie nie stać na 220 metrów. Nie stać mnie na nowinki czy jakieś bajery a budynek musi tyle mieć powierzchni bo tyle właśnie potrzebuję. Chcę go tanio wybudować i w miarę tanio ogrzewać - to wszystko.
Mejk to jak przykleiłeś na czole tą tabliczkę o której wspomniała tereska77 ??
drapek na jakiej podstawie wyliczyłeś ile odwiertu potrzebuję, jaki mam grunt oraz jaką moc pc mi trzeba? Ludzie którym to zleciłem potrzebowali więcej czasu i chociaż odrobiny danych. Powinieneś się zająć się tym zawodowo - super szybko Ci to idzie.

Odejmij koszt swojej kotłowni, pieca na węgiel i osprzętu to wyjdzie Cie niewiele drożej przy całej budowie.
Więc kolejna osoba wreszcie przyznaje, że instalacja pc wychodzi "niewiele drożej" ale jednak drożej? Wykruszacie się bo na początku to byla taka samo kwota.

Arturo72
15-12-2015, 20:34
Tylko debil może odczytać z moich postów, że mnie nie stać na 220 metrów.
Zatem tylko debil przyznaje się do tego,że go stać na dom 220m2 za 0,5mln.zł a nie stać go na rachunki 1,5tys.zł rocznie bez ogniska jak za jaskiniowców...w cenie inwestycji 0,022mln.zł

Ale ty jesteś bardzo bogaty nawet,przynajmniej zdecydowanie bardziej ode mnie bo nie każdego stać żeby wybudować dom 220m2 (to prawie 2 moje) i jeszcze,żeby inwestować w kocioł+kotłownie+komin min.20tys.zł i jeszcze zeby przy tym chodzic i babbrac sie w tym to trzeba być albo ekscentrykiem albo tak bogatym że te 20 klocków to jak splunac :-)

jarekpolak
15-12-2015, 20:37
Zatem tylko debil przyznaje się do tego,że go stać na dom 220m2 za 0,5mln.zł a nie stać go na rachunki 1,5tys.zł rocznie bez ogniska jak za jaskiniowców...

za 0,5mln zł? surowy zamknięty kosztował mnie wraz z działką 135 tys. Chcesz? to sprzedam Ci go okazyjnie za 450tys. zostanie ci na dodatkowe ocieplenie i PC :D

Arturo72
15-12-2015, 20:38
za 0,5mln zł?
Nie,za całość domu o powierzchni 220m2 wykończonego do zamieszkania i z podjazdami i tarasami zaplacisz 0,5mlz.zł
Jesteś bardzo bogatym inwestorem decydując się na taki dom a więc nie bredź że nie masz kasy.
Mnie SSZ kosztował 80tys.zł odejmując od tego koszt zabezpieczeń na szkody.

Głupota nie zna granic...

drapek
15-12-2015, 20:42
300m po 35W/mb to 10,5kW mocy chłodniczej. Tyle osiągasz nawet w bardzo słabym gruncie. Tyle wystarczy dla pompy o mocy cieplnej około 14kW. Podejrzewam że taka by starczyła jak wybudujesz dom zgodnie z przynajmniej obowiązującymi normami.
Instalacja PC by kosztowała 32 tys zł. ogrzewanie na rok w granicach 2000zł licząc COP 3,8 i prąd średnio po 40gr.
Przy węglu będzie to około 4000zł. Instalacja tańsza o 15. Zwrot 6-7 lat bo z PC będziesz też miał tańsze CWU niż z węgla. Podałeś jeszcze argument sprzedaży domu - naturalnie że z pompą wziąłbyś więcej niż z piecem na węgiel.

Nie wiem jak wybudowałeś w stanie surowym zamkniętym 220m2 za 135tys zł wliczając w to działkę? za darmo Ci towary dawali? Zdradź szczegóły bo coś czuję że picujesz.

jarekpolak
15-12-2015, 20:43
mam zamiar zmieścić się w 220 bez zagospodarowania działki.
Skąd wziąłeś 4tys za węgiel? Z choinki się urwałeś?

imrahil
15-12-2015, 20:46
jarekpolak jesteś budowlańcem?

Arturo72
15-12-2015, 20:47
mam zamiar zmieścić się w 220 bez zagospodarowania działki
To będziesz rekordzistą(???) forum ale chyba wirtualnym bo rekordzista forum wybudował dom do zamieszkania,gotowy z wyposażeniem i z podjazdami i tarasami czyli w pełni wykończony i to systemem gospodarczym z większością prac własnych dom za 1900zł/m2 czyli u Ciebie ok.420tys.zł :D

Głupota nie zna granic ;)

Kiedy sprzedajesz dom w SSZ bo stwierdzisz,ze się nie potrafiłes operować kalkulatorem ?

drapek
15-12-2015, 20:49
Więc kolejna osoba wreszcie przyznaje, że instalacja pc wychodzi "niewiele drożej" ale jednak drożej? Wykruszacie się bo na początku to byla taka samo kwota.

Ja Ci podałem swój przykład a wiem że można było taniej o 5 tys to zrobić :)

drapek
15-12-2015, 20:50
mam zamiar zmieścić się w 220 bez zagospodarowania działki.
Skąd wziąłeś 4tys za węgiel? Z choinki się urwałeś?

Ty się urwałeś. Skoro zapłacisz mniej to znaczy że i pompą ciepła byś ogrzał taniej!!! A i sama instalacja pompy ciepła byłaby w takim razie tańsza.
Czy Ty to rozumiesz? widzę że nie... stawiaj więc ten komin i piec na węgiel:bash:

Myjk
15-12-2015, 20:59
A co was obchodzi ile kto ma m2???????
Kazdemu wg potrzeb, jednemu wystarczy 100, drugi potrzebuje 300.
Dom to nie mieszkanie w bloku, ze na 50m2 zmiescisz wszystko, po to sie dom buduje, zeby miec przestrzen.
Interesuje o tyle, że pisząc o ekonomii, i budując jednocześnie nieocieploną stodołę, która marnuje energię kominem i wentylacją, to takie trochę... bezsensu jest. Nie?


Ogarnijcie sie panowie, bo poza obrazaniem innych uzytkownikow forum, to nic nie wnosicie do tego watku. Tacy wszyscy jestescie zajebisci.... zenada...

Myjk pisales w innym watku, ze smieciuchem ogrzewasz dom... Moze wiec powinienes sobie na czole taka karteczke przykleic? :P
Oho, długo musiałem czekać. :D Owszem, żadna to tajemnica. Grzeję śmieciuchem palonym od góry w zbliżony sposób do "eko"węgla (tylko lepiej, bo nie duszę go na małej mocy) i robię to w STARYM domu, a nie w NOWYM domu. Tak czy siak bardzo mi z tym źle. Dlatego podjąłem należyte kroki i w moim nowym domu będzie czysta i ekonomiczna PC. Tego już Szanowna Pani nie doczytała? To polecam. Jak Szanowna tereska77 nie widzi różnicy i musi się takich chwytów łapać żeby dyskredytować dyskutanta, to ja chętnie wyjaśnię. Czemu Szanowna tereska nie czepnie się tych, co tu bzdury wypisują np. o pompach za 40-80 tys. zł skoro można je wykonać od 8 do 30 tys. zł, albo wręcz grzać dom prądem z inwestycją 3 tys. zł?


Mejk to jak przykleiłeś na czole tą tabliczkę o której wspomniała tereska77 ??
Czemu mam przyklejać? Ja nie instaluję trutki na ludzi w nowym domu. Grzeję tak obecnei, bo NIE MAM EKONOMICZNEGO WYJŚCIA (w przeciwieństwie do ciebie) do tego stopnia, że inwestuję w nowy dom.

Zatem ponownie, bo ZNOWU ci umknęło i już to nudne się robi.

Czy przedstawiony przez ciebie dom (ten 220m2 do którego chciałeś "wycenę" na PC) zużywa 4T "eko"węgla o kaloryczności 25MJ/kg? Jakie jest zużycie CWU, jaki zbiornik i ile osób korzysta?

Jaki jest koszt zabezpieczenia "eko"kotła przed brakiem prądu w przedstawionych przez Ciebie wariantach?

Czemu wg Ciebie ludzie stawiają dom na którego budowę i utrzymanie ich nie stać?

1964as
15-12-2015, 21:01
Podałem czego i kiedy używam w domu w którym mieszkam. Mam dobrą pralkę i nie stać mnie na kupowanie nowej tylko dlatego, żebym mógł włączyć opóźnienie i tak samo ze zmywarką czy suszarką do włosów żony.
A o czymś takim jak zegar czasowy słyszałeś i żeby nie było że koszt, bo to 20-50 zł.Co do włosów żony się nie wypowiadam,bo to chyba żart :)
No proszę czekam na kolejne argumenty, że nie mam racji, że nie umiem liczyć
Mówisz i masz

No to licznikowe podsumowanie roku,od 1-12-2014 do jutra 30-11-2015,dołożyłem 30kWh;)
Zużycie całkowite 5840 kWh 1 taryfa 2700 kWh, 2 t 3140 kWh
CO 1346 kWh
CWU 2324 kWh tylko w 2 taryfie
Bytowy 2170 kWh pralka,zmywarka w 2 taryfie reszta (ogrzewanie również) jak leci.
W przeliczeniu na PLN i to są faktyczne ceny BRUTTO z przesyłem i opłatą jakościową nie wiem gdzie ludzie kupują prąd po 11gr.opłaty stałe miesięczne to; abonament, za obsługę handlową, stała za dystrybucję, oraz przejściowa cokolwiek to wszystko znaczy płacić trzeba.
1 taryfa 2700 kWh x 0.62607=1690
2 taryfa 3140 kWh x 0.26457= 831
Opłaty stałe 12m-cy x 22.12 = 265
Razem 2786 PLN:yes: I lotto mi to jak zwie się ten standard może być i kilowatożerny w domu cieplutko, czyściutko,dziury w kieszeni brak, a i żeby nie było 80 kWh poszło na klimę, może dlatego że przez największe upały przez 2 tygodnie nie było mnie w domu:D
Dom w stanie deweloperskim kosztował mnie 160tys. ale nie zatrudniałem architektów,projektantów i innych pseudo fachowców,których wiedza ogranicza się do dojenia kasy.Chyba jednak musisz zweryfikować swoją wiedzę na temat liczenia.:bash:

tereska77
15-12-2015, 21:02
jarekpolak - wpisz w allegro "odwierty pompy ciepła" - znajdziesz firmy które ogarną Ci to w cenie 60zł na gotowo z wprowadzeniem do budynku. 250-300m Ci starczy - zapłacisz 15-18 tys zł.
Do tego pompy ciepła w cenie też koło 17tys kupisz u producentów takich jak ecopol, ecopower czy ekontech. Razem 32-35 tys, wiec nie pisz o 40-50tys zł.
Odejmij koszt swojej kotłowni, pieca na węgiel i osprzętu to wyjdzie Cie niewiele drożej przy całej budowie.

tereska77 - my nie jesteśmy zajebiści. Też byś stawiała dom na który Cię nie stać? Powiesz jeszcze może że mądry człowiek tak robi?
Jak czytam że ktoś buduje 220m2 chociaż go na niego nie stać to mnie ogarnia śmiech:D

Skoro stawia taki dom, to znaczy, ze go stac.

Zgadza sie wiekszosc tego, co piszesz, tylko, ze 17-18tys to bedzie cena netto (z osprzetem i z uruchomieniem pompy). Do tego trzeba liczyc zbiornik na wode, jesli zdecydujesz sie na lepszy to za taki 300l trzeba liczyc kolejne 5tys. Oczywiscie mozna kupic tanszy za 2tys.
Odwierty 15-18tys, owszem, ale nie za 300m. Tacy, co oferuja odwierty za 60zl, w wiekszosci kaza sobie doplacac dodatkowo za glikol i nigdy nie masz pewnosci, co tam ci wlali ;) Nie oszukujmy sie, 40tys. za gruntowke to jest realna kwota i to tylko tych "tanich" polskich producentow.

Kazdy gotowy projekt, gdzie jest przewidziane ogrzewanie paliwem stalym, ma pomieszczenie gospodarcze, zwane przez niektorych kotlownia, przez innych... pralnia :P Te pomieszczenia sa bardzo male (5-6m2) i obojetnie co tam wyladuje (piec czy pompa) to salonu z tego nie zrobisz ;) Jesli w projekcie byl przewidziany gaz, to czasem umiescowione to jest w srodku domu, ale w wielu projektach jest za garazem, z wyjsciem na ogrod (ja tak mam). Zrobisz sobie pralnie za garazem????? Zreszta jak ktos pomysli przed budowa, to poszuka projektu, gdzie jest pralnia :P Pompa z tymi wszystkimi rurkami, zbiornik 300l i w przypadku takiej kotlowni jak u mnie, nic juz tam wiecej nie wejdzie.
Jedyny dodatkowy koszt, z ktorym sie zgodze, to komin, ktory przy pompie jest zbedny.

jarekpolak
15-12-2015, 21:33
Wreszcie glos rozsadku w tym watku.
Nie wiem czy 2t czy 3 ale raczej nie 4 . kolega ma podobny dom z podobnym ociepleniem i budowany z tego samego materialu i w ubieglym roku w sezon zuzyl 2.5 tony Ty wiesz juz jaka bedzie zima?
Zabezpieczenie kilkudniowe to moj agregat 800W ktory zuzywa podobno 4l na24 godziny a na chwile to UPS.
Beczka 300l uzywa 2+2

Maher
15-12-2015, 21:48
sterownik za dużo powiedziane..prosty programator, coś jak w linku
http://allegro.pl/wlacznik-programator-timer-analogowy-24h-gniazdko-i5802615150.html
tymi zapadkami ustawiasz kiedy jest zasilanie w gniazku z dokładnością do 15minut bodajże
mam chyba dokładnie taki jaki jest na zdjęciu

u mnie te pranie+suszenie w weekend się sprawdza - no ale mam pralnio-suszarnię z prawdziwego zdarzenia. Ale to nie znaczy że się pierze tylko w weekendy...co to to nie
u mnie co prawda jest to osobne pomieszczenie, ale równie dobrze taką funkcję mogłaby pełnić "kotłownia", bo jest czysta

A liczyłeś ile taka pralnio-suszarnia cię kosztowała, dużo taniej było zadzwonić po kuriera zabrał by ci brudne rzeczy do pralni i przywiózł wyprane i wysuszone i nawet wyprasowane, przecież nigdy ci się to nie zwróci zwłaszcza jak pierzesz raz w tygodniu i to w taniej taryfie, już nie chcę cie obrażać jak inni pompowcy wyrażają się palących ekogroszek, ale tego chyba nie przemyślałeś przed budową.

drapek
15-12-2015, 21:49
S
Zgadza sie wiekszosc tego, co piszesz, tylko, ze 17-18tys to bedzie cena netto (z osprzetem i z uruchomieniem pompy). Do tego trzeba liczyc zbiornik na wode, jesli zdecydujesz sie na lepszy to za taki 300l trzeba liczyc kolejne 5tys. Oczywiscie mozna kupic tanszy za 2tys.
Odwierty 15-18tys, owszem, ale nie za 300m. Tacy, co oferuja odwierty za 60zl, w wiekszosci kaza sobie doplacac dodatkowo za glikol i nigdy nie masz pewnosci, co tam ci wlali ;) Nie oszukujmy sie, 40tys. za gruntowke to jest realna kwota i to tylko tych "tanich" polskich producentow.
.

Że Ty tyle zapłaciłaś to nie znaczy że tyle to kosztuje ;)
Pompa ecopowera 11kW kosztuje 18400 brutto z podłączeniem jeśli instalacja CO i CWU będzie zrobiona - jest gotowa do podłączenia - ma w sobie pompy obiegowe i naczynka wyrównawcze. Do sprawdzenia na stronie producenta.
Zbiornik galmeta 300litrów z wężownicą 3,8m2 kosztuje 2800-3000zł - również do sprawdzenia w sieci :)
Ale przecież przy piecu na węgiel tez musisz kupić zbiornik, zrobić instalację czyli pompę obiegową czy zawór trójdrogowy ;) zgadza się? Czy przy piecu na węgiel dają to gratis?
Odwierty bez glikolu robią już od 40-45zł. 60zł robią z glikolem - przecież można wpisać w allegro i sprawdzić.

Jarekpolak - w tym momencie trochę się pogrążasz. Skoro Twój dom 220m będzie zużywał tylko 3 tony węgla to by starczyła pompa ciepła 9kW i 200m odwiertów a rachunki byś miał na poziomie 2000zł za CO + CWU za cały rok :) Inwestycja również kilka tys taniej by wyszła niż 300m i pompa 11kw.
Zdradzisz więcej szczegółów odnośnie bardzo niskiej ceny budowy 220m2 za 130tys zł i jeszcze działki w tej cenie?
Bo wiesz - pisać to każdy może. Ja napiszę np że dom 155m2 w SSZ z działką mam a niech tam - za 45tys zł :)

tereska77
15-12-2015, 21:59
Interesuje o tyle, że pisząc o ekonomii, i budując jednocześnie nieocieploną stodołę, która marnuje energię kominem i wentylacją, to takie trochę... bezsensu jest. Nie?


Oho, długo musiałem czekać. :D Owszem, żadna to tajemnica. Grzeję śmieciuchem palonym od góry w zbliżony sposób do "eko"węgla (tylko lepiej, bo nie duszę go na małej mocy) i robię to w STARYM domu, a nie w NOWYM domu. Tak czy siak bardzo mi z tym źle. Dlatego podjąłem należyte kroki i w moim nowym domu będzie czysta i ekonomiczna PC. Tego już Szanowna Pani nie doczytała? To polecam. Jak Szanowna tereska77 nie widzi różnicy i musi się takich chwytów łapać żeby dyskredytować dyskutanta, to ja chętnie wyjaśnię. Czemu Szanowna tereska nie czepnie się tych, co tu bzdury wypisują np. o pompach za 40-80 tys. zł skoro można je wykonać od 8 do 30 tys. zł, albo wręcz grzać dom prądem z inwestycją 3 tys. zł?


Masz pretensje do ludzi, ze buduja wg projektu? W projekcie jest 12cm styropianu na sciane, to daja 12cm najtanszego.
Jaki procent budujacych zaglada na jakiekolwiek forum? Bez zmiany przepisow i wymogow odnosnie izolacji, wiekszosc budujacych bedzie sie trzymalo projektu i jeszcze kombinowalo, jak zjechac z kosztow.
Duza czesc osob z forum spelnia juz wymogi z 2021, pewnie jeszcze na 2030 sie zalapia... Ale osoby z forum to tylko maly procent wszystkich budujacych.
Moze i niektorych z nowych udaloby Wam sie naprowadzic na dobra droge, ale zachowujecie sie jak stado hien, ataki z kazdej strony i skutek jest odwrotny od zamierzonego.

Specjalnie napisalam o Twoim smieciuchu, tez czasem jestem wredna :P
Nie uwazasz, ze jestes hipokryta? Plujesz jadem na prawo i lewo, a sam trujesz. Nie potepiam, Twoj dom- Twoja sprawa, poza tym rozumiem, ze w starym domu nie masz innego wyjscia, ale chce Ci uswiadomic, jak to wyglada dla osoby postronnej. Fajnie, ze bedziesz mial pompe, ale jak na razie to trujesz kolego, wiec karteczka na czolo!

Osoby piszace o kwotach 40-80tys nie wypisuja bzdur, po prostu takie dostali wyceny.
Nie oznacza to, ze nie mozna kupic taniej, ale jesli ktos dostanie takie ze 2-3 oferty, to sie zniecheca i odpuszcza.

drapek
15-12-2015, 22:13
Moze i niektorych z nowych udaloby Wam sie naprowadzic na dobra droge, ale zachowujecie sie jak stado hien, ataki z kazdej strony i skutek jest odwrotny od zamierzonego.

Wybacz, ale jak się chce dyskutować na poziomie to do niektórych nie dociera - wolą nie odpowiadać na pytania, wyciągają jakieś dziwne argumenty żeby wykazać że mają rację. Dopiero zniżenie się do poziomu hien wymusza odpowiedzi na pytania zadane po kilka razy.
Prawda jest taka że jak się przemyśli, dobrze przeliczy to inwestycja może wyjść niezauważalnie drożej, albo drożej na tyle że zwróci się po nawet 5 latach. Oczywiście są przypadki że się zwróci po 15 jak ktoś bierze pod uwagę pierwszą lepszą ofertę za 45-50 tys zł. Ale jest wolny rynek - dużo osób które sprzedają pompu, firm wiercących też jest sporo. Trzeba poszukać, podzwonić, popytać, poczytać na forum - tu jest naprawdę masa informacji na ten temat.
Piece na węgle też są różnych producentów - rozbieżności w cenach też są spore. Jaka część osób kupuje te droższe i najdroższe?

tereska77
15-12-2015, 22:18
Że Ty tyle zapłaciłaś to nie znaczy że tyle to kosztuje ;)
Pompa ecopowera 11kW kosztuje 18400 brutto z podłączeniem jeśli instalacja CO i CWU będzie zrobiona - jest gotowa do podłączenia - ma w sobie pompy obiegowe i naczynka wyrównawcze. Do sprawdzenia na stronie producenta.
Zbiornik galmeta 300litrów z wężownicą 3,8m2 kosztuje 2800-3000zł - również do sprawdzenia w sieci :)

To, ze tyle jest w cenniku producenta, nie oznacza, ze za tyle kupisz :P
Skontaktuj sie z instalatorem z listy na stronie producenta i uslyszysz 20tys ;)
Wiem ile kosztuje zbiornik galmeta, a juz chelchowski jest znacznie drozszy.



Ale przecież przy piecu na węgiel tez musisz kupić zbiornik, zrobić instalację czyli pompę obiegową czy zawór trójdrogowy ;) zgadza się? Czy przy piecu na węgiel dają to gratis?
Odwierty bez glikolu robią już od 40-45zł. 60zł robią z glikolem - przecież można wpisać w allegro i sprawdzić.



Na allegro to ja moge sobie... garnki kupic :P
Serio, balabym sie szukac firmy do odwietow na allegro. Wolalabym zaplacic te 2tys wiecej i miec spokojna glowe. Tak tez zrobilam :D

drapek
15-12-2015, 22:31
tereska - wiem że boli jak ktoś pisze że za to samo zapłacił mniej:yes:
Nie dalej jak wczoraj dzwoniłem do ecopowera z zapytaniem o pompę 9kW. Na stronie jest 15300zł i tyle też mi powiedziano + 400zł montaż jeśli będzie instalacja podprowadzona pod miejsce gdzie ma stać pompa. Z 8% Vat to 16900zł.
No tak - ale Ty przecież wiesz lepiej że zapłacę więcej...
Na allegro widziałem oferty z gwarancją na papierze za 60-65zł za 1mb odwiertu. Więc czego się bać? spierniczą robotę to przyjadą i poprawią.
Ja osobiście odwierty już mam po 62zł/mb z glikolem do -15 stopni, z kolektorem na ścianie i wprowadzone do budynku :) i też mam gwarancję :)

zbiorników CWU nie ma co porównywać - jeśli nie porównasz cen to się okaże że ten do pieca węglowego z potrzebną instalacją wyjdzie drożej niż ten do pompy ciepła.