2pac
07-04-2014, 07:38
Witam
Posiadam budynek gospodarczy, który na początku lat 90 został docieplony supremą(styropian z wiórami w cemencie).
Montaż wyglądał następująco: nawiercano dziurę, w która wbijano kołek drewniany,następnie płytę mocowano 10 calowym gwoździem
i wszystko spięte drutem, żadnego kleju i cementu, na wierzch położono tynk. Przez kolejne lata malowano wapnem potem parę razy emulsją.
Obecnie każda płyta się odznacza, ściana jest spękana. Farba odstaje.
Czy można teraz:
Każdą płytę na nowo zakołkować x4, oczyści z luźnej farby, zagruntować i położyć siatkę z klejem, a następnie pomalować
Czy będzie to miało ręce i nogi, bardzo proszę o poradę, gdyż jestem totalnym laikiem.
Nie ukrywam, że zależy mi na minimalnych kosztach.
Posiadam budynek gospodarczy, który na początku lat 90 został docieplony supremą(styropian z wiórami w cemencie).
Montaż wyglądał następująco: nawiercano dziurę, w która wbijano kołek drewniany,następnie płytę mocowano 10 calowym gwoździem
i wszystko spięte drutem, żadnego kleju i cementu, na wierzch położono tynk. Przez kolejne lata malowano wapnem potem parę razy emulsją.
Obecnie każda płyta się odznacza, ściana jest spękana. Farba odstaje.
Czy można teraz:
Każdą płytę na nowo zakołkować x4, oczyści z luźnej farby, zagruntować i położyć siatkę z klejem, a następnie pomalować
Czy będzie to miało ręce i nogi, bardzo proszę o poradę, gdyż jestem totalnym laikiem.
Nie ukrywam, że zależy mi na minimalnych kosztach.