PDA

Zobacz pełną wersję : Zagospodarowanie wody deszczowej



APZ
10-04-2014, 13:55
Witam,
Czas ponownie poruszyć problem wody deszczowej.
Są tacy szczęśliwcy, którzy już na etapie WZ mają wpisany nakaz odprowadzenia wody deszczowej w swoim zakresie. I ot właśnie jestem jednym z nich.
Można zastosować skrzynki rozsączające, studnie chłonne i inne metody pozbycia się wody w zależności od rodzaju gruntu i sytuacji na działce.
W tym wątku jednak chciałbym przedyskutować zagospodarowanie wody deszczowej.
Pierwszym pytaniem było do czego używać tej wody?
Pierwsze naturalne skojarzenie – podlewanie działki
Drugie prace przydomowe
Na dalszym etapie zastanowiliśmy się nad spłuczkami w domu co już nieco komplikuje cały układ.
W sieci istnieją gotowe systemy zagospodarowania wody deszczowej.
http://www.marley.com.pl/systemy-wykorzystania-wody-deszczowej.html
Oczywiście jeżeli chciałbym wydać tyle pieniędzy na ten system to nie byłoby tego wątku i zadzwoniłbym do przedstawiciela handlowego więc zastanówmy się jak to wykonać własnym siłami.
Na wstępie trzeba dodać, że liczę na waszą pomoc, użytkowników takich systemów lub innych samoróbek.
O ile wykonanie systemu do podlewania ogrodu czy mycia samochodu, podjazdu to nie jest wielki problem o tyle stworzenie systemu, który pozwoli wykorzystywać tą wodę w domu to już ciekawe zajęcie.

APZ
10-04-2014, 14:23
To na początek zajmiemy się prostszym rozwiązaniem:
Wykorzystanie wody do podlewania działki oraz mycie samochód.
Poglądowa obrazek ze strony z poprzedniego postu dla wyobrażenia systemu.
254046
Co nam potrzeba:
Kompletny zbiornik ( kołnierz, dekiel )
Można zastosować inny zbiornik np. żelbetowy. Tutaj link z alledrogo.
http://allegro.pl/szambo-6m3-szamba-zbiorniki-betonowe-aprobata-itb-i4111208730.html
Warto sprawdzić przed zakupem jakość wykonania zbiornika bo wszystkie na portalu mają atesty itp.
Cena zbiornika nie powala na kolana

Pompę zatapialną. W zależności od tego jak kto korzysta może to być najprostsza zatapialna pompa. Jeżeli ktoś ma czas żeby każdorazowo otwierać właz i wkładać tam pompę to ok. w innym przypadku trzeba poszukać czegoś na wzór pompy zastosowanej w systemie czyli pompy ze zintegrowanym systemem załączania.
http://pompysanok.pl/opis/603968/pompa-zatapialna-z-wbudowanym-zintegrowanym-systemem-elektronicznym-divertron-1000-lub-1200.html

Jeszcze wyjście ze zbiornika na ogród i mamy gotowy system.

APZ
11-04-2014, 12:36
To może teraz policzymy jaki zbiornik jest nam potrzebny.
Obliczenie Zapotrzebowania na wodę deszczową:
Ogród : 600 m. kw. X 60L/m. kw. = 36 000L.
Prace porządkowe 800L x 4 osoby = 3 200L
WC spłuczka 8 800L x 4 osoby = 35 200L
Suma: 74 400L
Wyliczenie uzysku wody z danej połaci dachowej:
Odczytujemy z mapki lub znajdujemy dokładne dane na temat wartości opadów w skali roku na naszą działkę i mnożymy przez powierzchnie efektywną dachu.
http://www.marley.com.pl/dobor-wielkosci-zbiornika.html
w linku nie ma opisu jak policzyć powierzchnię efektywną dachu ;/
Zakładam, że w moim przypadku to:
600 L / m. kw. X 150 m. kw. X 0,9 = 81 000 L
0,9 to współczynnik materiałowy pokrycia dachu.
Dobór wielkości zbiornika:
(81 000L + 74 000L)/2 x 21d/365d = 4 470m3
We wzorze 21d – to ilość dni na jaką ma być zapas wody.
Poniżej podaję linka do przydatnej strony.
http://rechner.spinflow.de/calculator.php?id=c2fd5faf04ef0624d1bc90e626357450

stefan_ems
11-04-2014, 13:30
Mam skończony SSO i też nad tym myślę.
Coraz bardziej przekonuje mnie mała studnia głębinowa a deszczówkę to najlepiej bym rozprowadził w pizdu jakimś drenażem francuskim.
Dlaczego?
Bo to syf i mycia auta bynajmniej się nią nie wyobrażam, tym bardziej wprowadzenia jej instalacjami do domu.
Podlewanie ogrodu OK. Tylko jak będzie potrzeba to jej nie będzie a jak jej będzie za dużo to nie będzie potrzeby.
Musze jeszcze porównać koszty, żeby podjąć ostateczna decyzje.
Ale życzę powodzenia i będę śledził watek.
Pzdr.

qbek17
11-04-2014, 14:19
Jeśli chcesz wprowadzić deszczówkę do domu (chociażby do spłukiwania WC) to wypadałoby ją przefiltrować przynajmniej mechanicznie. To dodaje koszty filtrów, wkładów, pompy i serwisowania/przeglądów. Jeśli się okaże, że taka woda jest pełna różnych rozpuszczonych rzeczy (które np. zostawiają osady na WC) to jej uzdatnianie będzie trudne bo parametry nie będą stałe. Oczywiście można postawić filtry na wszystko... ale to powoduje, że cała inwestycja jest totalnie nieopłacalna.

Jastrząb
11-04-2014, 18:42
Mam skończony SSO i też nad tym myślę.
Coraz bardziej przekonuje mnie mała studnia głębinowa a deszczówkę to najlepiej bym rozprowadził w pizdu jakimś drenażem francuskim.
Dlaczego?
Bo to syf i mycia auta bynajmniej się nią nie wyobrażam, tym bardziej wprowadzenia jej instalacjami do domu.
Podlewanie ogrodu OK. Tylko jak będzie potrzeba to jej nie będzie a jak jej będzie za dużo to nie będzie potrzeby.
Musze jeszcze porównać koszty, żeby podjąć ostateczna decyzje.
Ale życzę powodzenia i będę śledził watek.
Pzdr.
Gdyby deszczowke przefiltrowac mechanicznie z osadow co to sie na dachu wymyja, to akurat by byla idealna do mycia, a na pewno lepsza niz surowa woda glebinowa. A bo deszczowka jest miekka (nie zostawi sladow po wychnieciu), i nie zawiera jak glebinowa zelaza, ktore dluzej stosowane moze zostawiac rdzawe zacieki.

Zgodze sie zas z twierdzeniem, ze jak masz zapas deszczowki to nie jest potrzebna do podlewania, a gdy jest potrzebna to jej brakuje.
Chyba, ze mialbys zbiornik bardzo duzy, na tyle duzy ze napelniasz zima/wiosna i uzywasz przez cale lato. Tylko taki zbiornik bedzie duzo drozszy od glebinowki. Kolo finansowe sie zamyka :-(

marcin

APZ
18-04-2014, 11:54
Tak trzeba to sobie powiedzieć, że woda deszczowa będzie lepsza od głębinowej. Teraz musimy odpowiedzieć sobie do jakich celów ma służyć ta woda. Jeżeli tylko do podlewania to problem filtrowania praktycznie odpada. Nie możemy wrzucać do zbiornika liści i innych organicznych odpadów ale to oczywiste. Aby oczyścić wodę wystarczy zainstalować sito.
Jeżeli chcemy wodę zagospodarować na cele bytowe np. spłuczka to dochodzimy do wniosku, że jest potrzebny filtr. Jaki, ile? Tutaj liczę na wypowiedzi ludzi z forum. Użytkowników takich zbiorników. Na mnie trzeba jeszcze poczekać około roku.
Link do przykładowych filtrów:
http://www.hydrotech-plus.pl/oferta/wykorzystanie-wody-deszczowej.html
Można również wykonać filtr na zasadzie naczynia wypełnionego kruszywem i geowłókniną jak wstępne oczyszczenie będzie wystarczający.
Co do finansów to wiadomo, że głębinowa do zastosowania w domu będzie tańsza bo nakłady będą mniejsze. Jednak jest sporo szczęśliwych ludzi, którzy maja wpisane w decyzję wz samodzielne zagospodarowanie wody deszczowej i z tego tytułu poniosą koszty zbiornika jak i samej instalacji.
Co do wielkości zbiornika na 21 dni wystarcza 4,5 m3. Tak więc na 10 m3 wystarczy spokojnie na miesiąc a to już sporo.

Jastrząb
18-04-2014, 19:51
Tak trzeba to sobie powiedzieć, że woda deszczowa będzie lepsza od głębinowej. Teraz musimy odpowiedzieć sobie do jakich celów ma służyć ta woda. Jeżeli tylko do podlewania to problem filtrowania praktycznie odpada. To nie do konca. Zalezy czym chcesz podlewac. Jesli np trawnik jakims automatycznymi spryskiwaczami, to kazde zanieczyszczenia w tej wodzie beda powoli zatykaly dysze spryskiwaczy. I sito raczej nie pomoze.



Jeżeli chcemy wodę zagospodarować na cele bytowe np. spłuczka [....]
Co do wielkości zbiornika na 21 dni wystarcza 4,5 m3. Tak więc na 10 m3 wystarczy spokojnie na miesiąc a to już sporo.
OK, ale ta woda tylko spluczesz toalety. Nie robisz w tym prania ani sie nie wykapiesz z oczywistych powodow. Woda musialaby byc dokladnie uzdatniona.
Ja co miesiac zuzywam ~10m3 wody. Niech ... 3m3 idzie na toalety (choc watpie). 36m3 w skali roku zakladajac optymistycznie ze zawsze ta deszczowke masz w zbiorniku, a tak nie bedzie pewnie (np zima, lub upalnym latem. To przy sredniej cenie wody daje ...~100PLN rocznie oszczednosci. Biorac pod uwage koszt zbiornika, jego zakopania, pompy (ktora optymistycznie przezyje 20lat), filtra, podwojnej instalaji i czasu ktory trzeba bedzie poswiecic na chodzenie kolo tego, to finansowo pomysl jest do bani na dzien dzisiejszy.

marcin

OldDiver
08-05-2014, 12:09
Właśnie wróciłem z Chorwacji. Mieszkałem w apartamencie bez doprowadzenia wody z zewnątrz - dom na skalistym stoku. Pod domem jest duży zbiornik na deszczówkę.
Pojemność zbiornika jest tak obliczona (??!!) że po napełnieniu w dni deszczowe wystarcza na cały sezon letni. System wyposażony jest w pompy, filtry itd. Taki system gromadzenia wody użytkowej jest bardzo popularny na południu Europy - górzyste tereny, wyspy.
Więc już kiedyś dawno ktoś to rozpracował. Woda była smaczna. Osobiście interesuje mnie problem zapewnienia odpowiedniego poziomu parametrów biologicznych.

Osobiście mam zbiornik na deszczówkę. Do tego zbiornika dostają się z dachu różne "syfy". Liście, trawa (!!), pyłki. Mam tam na stałe zainstalowaną pompę zanurzeniową i przy chęci wykorzystania do celów ogrodowych musiałem zastosować węże ogrodowe 1" i wielkopowierzchniowy filtr na cząstki stałe. Ciśnienie z pompy, opory przepływu, zanieczyszczenia nie pozwalają mi na wykorzystanie tej wody do podlewania trawnika zraszaczem.

Jastrząb
08-05-2014, 13:07
Właśnie wróciłem z Chorwacji. Mieszkałem w apartamencie bez doprowadzenia wody z zewnątrz - dom na skalistym stoku. Pod domem jest duży zbiornik na deszczówkę.
Pojemność zbiornika jest tak obliczona (??!!) że po napełnieniu w dni deszczowe wystarcza na cały sezon letni. System wyposażony jest w pompy, filtry itd. Taki system gromadzenia wody użytkowej jest bardzo popularny na południu Europy - górzyste tereny, wyspy.Tyle ze tam takie rozwiazanie to koniecznosc a nie fanaberia/oszczednosc. Tam po prostu nie ma innego zrodla slodkiej wody. Brak rzek, skaliste podloze wyklucza studnie. Odsalanie drogie. Ale sa tez kraje (Malta) gdzie 99% wody pochodzi z osalania wody morskiej.



Osobiście interesuje mnie problem zapewnienia odpowiedniego poziomu parametrów biologicznych.
Lampa UV zalatwi wszelkie bakterie na smierc.

marcin

fotohobby
10-05-2014, 08:35
A gdyby stworzyć taki system z takich zbiorników ?
http://img18.allegroimg.pl/photos/oryginal/41/97/98/97/4197989775

Pojemnośc 1000l, cena 150-200zl
Ja myśle o trzech takich zbiornikach polączonych szeregowo, z których ostatni miałby wywiercone otwory w dnie i ściankach i który spelniałby role studni chłonnej.
Do pierwszego zbiornika podlaczonyf PEX poprowadzony do hydroforu w kotłowni. Wejscie zbiorników zebezpieczone sitkiem, aby zatrzymac liście, igły drzew itp.

OldDiver
10-05-2014, 08:55
A gdyby stworzyć taki system z takich zbiorników ?
Domyślam się że chcesz te zbiorniki zakopać. Są to zbiorniki przeznaczane (chyba) na zapatrzenie budów w wodę. Więc na pewno nie mają atestów na przechowywanie wody do spożycia (jeśli o takie użycie Ci chodzi). Pod ziemią po jakimś czasie zardzewieje i rozleci się kosz zewnętrzny. Skuteczność takiej "studni chłonnej" będzie zależała od rodzaju gruntu pod tym zbiornikiem. Ponadto mogą zaistnieć warunki (poziom wody gruntowej) ze te zbiorniki wypłyną na powierzchnię.

maaradv
10-05-2014, 08:59
Ja zrobiłem tak

Mam zbiornik betonowy 10m3 na wodę z dachu, do zbiornika zamówiłem pompę AL-KO TDS zanurzeniową ciśnieniową 6400 l / h która pchać będzie wodę przez zawór trójdrożny do którego będzie tez podłączona woda z sieci , którą podam jak zbiornik będzie pusty. Całość podłączona do systemu nawadniania ogrodu i 2 kranów ogrodowych po przeciwległych stronach działki. Martwi mnie tylko to co piszecie że zanieczyszczenia stałe będą zatykały system. Czy gdyby podwiesić pompę wyżej np 50 cm powyżej dna zbiornika rozwiąże to problem zasysania drobinek piaski i innego syfu?

fotohobby
10-05-2014, 09:09
Domyślam się że chcesz te zbiorniki zakopać. Są to zbiorniki przeznaczane (chyba) na zapatrzenie budów w wodę. Więc na pewno nie mają atestów na przechowywanie wody do spożycia (jeśli o takie użycie Ci chodzi). Pod ziemią po jakimś czasie zardzewieje i rozleci się kosz zewnętrzny. Skuteczność takiej "studni chłonnej" będzie zależała od rodzaju gruntu pod tym zbiornikiem. Ponadto mogą zaistnieć warunki (poziom wody gruntowej) ze te zbiorniki wypłyną na powierzchnię.

No nie przyszło mi do głowy, aby spozywać taka wodę :) Podlać trawnik, przełączyć na spłuczkę w WC...
Grunt jest piaszczysty, wody na1.8 m nie było, jak kopali kanalizację, więc ten problem mam z głowy.
Problemem moze być faktycznie trwałośc kosza, p, pozostaje pytanie, czy da sie go zabezpieczyc tak, aby te 30lat wytrzymal i jak wyglada wytrzymalość zbiornika na ściskanie

OldDiver
10-05-2014, 09:14
... to problem zasysania drobinek piaski i innego syfu?
Z tym nie ma problemu - pierwszy z brzegu http://www.gardena.com/pl/water-management/irrigation-pump/filtr-do-pompy-6000-l-h/

OldDiver
10-05-2014, 09:19
...aby te 30lat wytrzymal i jak wyglada wytrzymalość zbiornika na ściskanie
Po cenie widać że jest to zbiornik .... "jednorazowego użytku" i jego wszelaka wytrzymałość też jest mała tak jak jego cena.

Beja
10-05-2014, 10:09
Po cenie widać że jest to zbiornik .... "jednorazowego użytku" i jego wszelaka wytrzymałość też jest mała tak jak jego cena.
Te zbiorniki nie mają żadnej wytrzymałości na ściskanie. Są przeznaczone wyłącznie do magazynowania i przewożenia towarów płynnych. Dopóki byłby napełniony wodą, to wszystko w porządku, ale po jej wypompowaniu mógłby się natychmiast zapaść.
Kratka zabezpiecza go przed rozdęciem na zewnątrz i pozwala stawiać jeden na drugim. Dla gruntu nie stanowi przeszkody.
Musiałbyś dla pewności obetonować go przed zasypaniem.

Prowizorka niewarta pieniędzy i pracy.

fotohobby
11-05-2014, 11:47
dobra, opcja druga :)

Zbiornik na wodę 1300l - 990zł:
http://allegro.pl/zbiornik-1300l-szambo-1-5m3-deszczowka-1000l-i4229070331.html

do tego skrzynka rozsączająca 206dm3 140zł:
http://allegro.pl/stormbox-skrzynka-rozsaczajaca-pipelife-drenaz-i4212639830.html

O ile koszt zbiornika jest OK, to licząc, że takich skrzynek potrzebowałbym 5-7, trochę podnoszą one koszt...
W takim razie - jak. przy użyciu niewielkich nakładów, wykonać rozsączenie ?

Jastrząb
11-05-2014, 18:34
No nie przyszło mi do głowy, aby spozywać taka wodę :) Podlać trawnik, przełączyć na spłuczkę w WC...
Grunt jest piaszczysty, wody na1.8 m nie było, jak kopali kanalizację, więc ten problem mam z głowy.
Problemem moze być faktycznie trwałośc kosza, p, pozostaje pytanie, czy da sie go zabezpieczyc tak, aby te 30lat wytrzymal i jak wyglada wytrzymalość zbiornika na ściskanie
Te zbiorniki sa dosyc cienkie. Na pewnoe nie przetryzmaja zgniatania w gruncie.

marcin

Jastrząb
11-05-2014, 18:35
Są to zbiorniki przeznaczane (chyba) na zapatrzenie budów w wodę. Więc na pewno nie mają atestów na przechowywanie wody do spożycia (jeśli o takie użycie Ci chodzi).Takie zbiorniki sa bardzo intensywnie wykorzystywame w przemysle spozywczym, wiec atesty moga miec.

marcin

pieknyromek
11-05-2014, 21:28
O ile koszt zbiornika jest OK, to licząc, że takich skrzynek potrzebowałbym 5-7, trochę podnoszą one koszt...
W takim razie - jak. przy użyciu niewielkich nakładów, wykonać rozsączenie ?

Na rozsączanie polecam beczki, gruz(żwir) i geowłókninę.
Przykład w moim dzienniku.

qbek17
11-05-2014, 21:33
Z tym nie ma problemu - pierwszy z brzegu http://www.gardena.com/pl/water-management/irrigation-pump/filtr-do-pompy-6000-l-h/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.gardena.com%2F pl%2Fwater-management%2Firrigation-pump%2Ffiltr-do-pompy-6000-l-h%2F)
Nie powiedziałbym, że to załatwi problem. Ten filtr możesz zamontować na pompie naziemnej, z łatwym dostępem. Przy pompie zanurzeniowej odpada. Po drugie - przy ciągłej pracy i słabej jakości wody ten filtr zapcha się błyskawicznie i będzie wymagał czyszczenia/wymiany wkładu tak często, że użytkownikowi przejdzie ochota na oszczędzanie wody.

maaradv
11-05-2014, 21:49
Nie powiedziałbym, że to załatwi problem. Ten filtr możesz zamontować na pompie naziemnej, z łatwym dostępem. Przy pompie zanurzeniowej odpada. Po drugie - przy ciągłej pracy i słabej jakości wody ten filtr zapcha się błyskawicznie i będzie wymagał czyszczenia/wymiany wkładu tak często, że użytkownikowi przejdzie ochota na oszczędzanie wody.

no właśnie, moja pompa zasysa dołem swojej obudowy z dna zbiornika, wieszając ją np 50 cm nad dnem może będzie trochę mniej drobinek. poza tym blisko dachu nie ma żadnych wysokich drzew które mogłyby zrzucać liście a nawet gdyby były to koszyczki w czyszczakach je wyłapią. Może będzie ok jeżeli po okresie budowy dokładnie oczyszczę zbiornik z piasku. Bo czy są jakieś jeszcze skuteczne metody na podanie do tej pompy przeklarowanej wody żeby nie pozapychać zraszaczy ?

OldDiver
12-05-2014, 06:19
qbek17
Ten filtr to taki przykład. Poza tym nie ma filtrów nie wymagających czyszczenia. Im bardziej zasyfiona woda tym częściej filtr należy czyścić.
Ja mam w moim zbiorniku na deszczówkę na stałe zainstalowaną pompę zanurzeniową, wąż wyprowadzony na zewnątrz i jak potrzeba to rozwijam dodatkowe węże, wstawiam filtr i podlewam.

qbek17
12-05-2014, 07:54
qbek17
Ten filtr to taki przykład. Poza tym nie ma filtrów nie wymagających czyszczenia. Im bardziej zasyfiona woda tym częściej filtr należy czyścić.
Ja mam w moim zbiorniku na deszczówkę na stałe zainstalowaną pompę zanurzeniową, wąż wyprowadzony na zewnątrz i jak potrzeba to rozwijam dodatkowe węże, wstawiam filtr i podlewam.
I to chyba jest lepsze rozwiązanie - znaleźć pompę, która da rade przepchnąć każdy syf razem z wodą, a filtr zamontować przed zraszaczami/wężem w łatwo dostępnym miejscu.

OldDiver
12-05-2014, 08:42
I to chyba jest lepsze rozwiązanie - znaleźć pompę, która da rade przepchnąć każdy syf razem z wodą, a filtr zamontować przed zraszaczami/wężem w łatwo dostępnym miejscu.
,
Też tym moim systemem próbowałem zasilić zraszacz. Ale ciśnienie z pompy zanurzeniowej, opory na wężach, filtrze było zbyt małe.

Jastrząb
12-05-2014, 08:50
,
Też tym moim systemem próbowałem zasilić zraszacz. Ale ciśnienie z pompy zanurzeniowej, opory na wężach, filtrze było zbyt małe.
Pompy zanurzeniowe maja wysokosci podnoszenia rzedu kilkunastu metrow, czyli w praktyce moga dac okolo 1atm pewnie.
Za to maja duza wyjadnosc.

Ja ktos sie upiera to ja bym sie jeszcze zastanowail na filtrem piaskowym. Widzialem takie cudo do rozkladanego przydomowego besenku dla dzieci.
Dzialalo zadziwijaca sprawnie, nawet utlenione zelazo wyfiltrowalo z baseniu (woda prosto ze studni zrobila sie zolta)

marcin

OldDiver
12-05-2014, 09:10
Pompy zanurzeniowe maja wysokosci podnoszenia rzedu kilkunastu metrow, czyli w praktyce moga dac okolo 1atm pewnie.


To najczęściej jest fikcja. Kupiłem ssącą pompę Hechta. Ma problemy z zassaniem wody z poziomu - 1m i podniesieniem na + 1m. A wg opisu to hooooohao !

Jastrząb
12-05-2014, 09:27
To najczęściej jest fikcja. Kupiłem ssącą pompę Hechta. Ma problemy z zassaniem wody z poziomu - 1m i podniesieniem na + 1m. A wg opisu to hooooohao !
Ale co rozumiesz przez zassanie z -1. Pompa zanurzeniowa powinna plywac we wodzie. Czyli zassysanie z 0, a podnoszenie do gory ile tam potrzebujesz.
Uczulam tez na wszelakiej masci szybkozlaczki ktorymi sie do tego najczesciej podlacza weze. Zwezenie otworu w szybkozlacze jest tak duze, ze mocno to tlumi taka pompe najczesciej. Zalzenie weza na koncowke tloczna i zacisnienieie jakas opaska, powoduje ze pompa raptem zaczyna pompwac.

marcin

OldDiver
12-05-2014, 09:49
[QUOTE=Jastrząb;6479718]Ale co rozumiesz przez zassanie z -1. Pompa zanurzeniowa powinna plywac we wodzie. Czyli zassysanie z 0, a podnoszenie do gory ile tam potrzebujesz.[QUOTE]

Jeszcze raz look na mojego posta ..... pompę ssącą. Pompa ssąca to taka która ma np. wąż ssący, a sama jest na wyższym poziomie niż końcówka węża. A poza tym pompa zanurzeniowa tez nie pływa po wodzie tylko jak sama nazwa wskazuje jest .... zanurzona.

A z tymi złączkami się zgadzam.

Jastrząb
12-05-2014, 09:56
[QUOTE=Jastrząb;6479718]Ale co rozumiesz przez zassanie z -1. Pompa zanurzeniowa powinna plywac we wodzie. Czyli zassysanie z 0, a podnoszenie do gory ile tam potrzebujesz.[QUOTE]

Jeszcze raz look na mojego posta ..... pompę ssącą. Pompa ssąca to taka która ma np. wąż ssący, a sama jest na wyższym poziomie niż końcówka węża. A poza tym pompa zanurzeniowa tez nie pływa po wodzie tylko jak sama nazwa wskazuje jest .... zanurzona.

A z tymi złączkami się zgadzam.
Sorry, ale wszystkie wczesniejsze posty byly o pompie....zanurzeniowej.
Zawor zwrotny na dole rury ssacej masz przy tej pompie ssacej? Waz ssawny sztywna rura zrobiony? Bo jak sie da weza to sie dziecki podcisnieniu zaciskac potrafi.


marcin

OldDiver
12-05-2014, 11:05
[QUOTEZawor zwrotny na dole rury ssacej masz przy tej pompie ssacej? Waz ssawny sztywna rura zrobiony? Bo jak sie da weza to sie dziecki podcisnieniu zaciskac potrafi.

Zawór zwrotny na dole rury ssącej, rura giętka zbrojona taka spirala stalową. Ta moja pompa coś jest felerna bo ma problemy z otwarciem tego zaworu zwrotnego. Podejrzewam kiepskie wykonanie wirnika bo skądś się bierze powietrze w wyrzucanej wodzie.

Jastrząb
12-05-2014, 11:17
Zawór zwrotny na dole rury ssącej, rura giętka zbrojona taka spirala stalową. Ta moja pompa coś jest felerna bo ma problemy z otwarciem tego zaworu zwrotnego. Podejrzewam kiepskie wykonanie wirnika bo skądś się bierze powietrze w wyrzucanej wodzie.
Jesli taka pompa zalana woda nie moze otworzyc zaworu zwrotnego, to ja by ja reklamowal.
Powietrze nie bierze sie z nikad. Jesli zawor zwrotny na dole popuszcza, to moze poleciec troche powietrza po zalaczeniu, ale powietrze szybko powinno zostac wypchniete przez wode.

marcin

m.k.k
12-05-2014, 11:28
Pompy ssące są wrażliwe na nieszczelności części ssącej instalacji, a te są trudne do zdiagnozowania. Więc sprawdź dokładnie, czy ten wąż nie ma gdzieś jakiegoś przetarcia, czy dobrze połączony z pompą, jeśli masz na nim jakieś kształtki, to czy są dobrze uszczelnione.

OldDiver
12-05-2014, 11:40
Ten wąż jest przezroczysty więc widzę co tam "lata". Aby cokolwiek ta pompa działała to muszę dokładnie zalać cały wąż, pompę a i tak najczęściej .... d...pa. A wg instrukcji to tylko zalać pompę i heja. Coś mi sie wydaje że szwankuje wzajemne uszczelnienie w samej pompie.

APZ
27-05-2014, 17:28
Takie zwykłe białe zbiorniki nawet w stalowej obudowie nie nadają się do zakopania w ziemię już to testowano na forum. Lepiej dołożyć i kupić coś trwalszego. Marley proponuje swoje zbiorniki z tworzywa sztucznego. Mnie osobiście nie przeszkadza żelbetowy trzy razy tańszy. Ma swoje minusy i o tym wiem.
Przemyślenia z zakupu zbiornika:
- Nie tylko rozmiar ma znaczenie ale i kształt ;) Wybrałem zbiornik wyższy ponieważ zanieczyszczenia będą zbierać się na samym dnie więc jest mniejsza szansa na zanieczyszczenia w filtrze.
- Zbiornik żelbetowe są tańsze niż z tworzyw sztucznych.
- Po lekturze dziennika budowy M.A.G - dopłaciłem do znanego producenta szamb. Zalety - Produkcja zbiornika przy jednym betonowaniu. Atesty itd.
No to mam zbiornik padło na szambo betonowe o pojemności 7 m3. Teraz trzeba dorobić filozofię do tego co mamy bo im więcej czytam tym mniej wiem.

http://static.pokazywarka.pl/bigImages/2971042/11678882.jpg?1401207608

A jakie powinny być filtry aby oczyścić wodę do takiego stopnia aby mogła być pompowana przez hydrofor?
Czy wystarczy zamontować studzienkę czyszczącą przed wlotem do zbiornika
http://www.hydrotech-plus.pl/pliki/image/przerobka/26.jpg

Później wąż którym będzie zasysana woda podwiesić na pływaku aby zawsze unosił się na wodzie i zasysał z poziomu 30 cm poniżej zwierciadła.

Przed samym wejściem do hydroforu, który będzie znajdował się w piwnicy filtr

http://cdn.gardena.com/dimage.axd/default/ga510-0191/200x200/3f8bfb03.png

A dopiero później rozprowadzenie wody na ogród ewentualnie do kibelków.

Czy ma ktoś zamontowany Zestaw filtracyjny SUPRA lub wie na jakiej zasadzie on działa?

tomekwa
08-10-2014, 10:42
- Po lekturze dziennika budowy M.A.G - dopłaciłem do znanego producenta szamb. Zalety - Produkcja zbiornika przy jednym betonowaniu. Atesty itd.
No to mam zbiornik padło na szambo betonowe o pojemności 7 m3. Teraz trzeba dorobić filozofię do tego co mamy bo im więcej czytam tym mniej wiem.

Jaki zbiornik wybrałeś?

APZ
08-04-2015, 10:43
Witam,
Wybrałem zbiornik firmy probud:
http://www.probud.pl/produkty/szamba/7-m3-1-2-komorowe/
Dokładnie taki. Zamówiłem dwa otwory: przelewowy i wlewowy.


Wyklarowała się wizja całej instalacji wody ogrodowej ( tak sobie ją nazwaliśmy ).
Wodę z rur spustowych doprowadzimy do zbiornika. Przed wejściem zamontujemy filtry.
W zbiorniku umieścimy pompę zanurzeniową np. Garden - taka, która będzie uruchamiała się przy odkręceniu kranu z wodą.
Wodą wchodzimy do domu.
Instalacja będzie tak wykonana, że gdyby zabrakło wody w zbiorniku to będzie można ręcznie przełączyć na wodę z sieci ( podlicznik na wodę liczoną bez kanalizacji ). Woda z sieci nie będzie napełniać zbiornika tylko pójdzie bezpośrednio w rury.
Przelew ze zbiornika będzie wyprowadzony rurą a dalej wyprowadzona w formie drenażu rozsączającego.
Woda będzie wykorzystywana do podlewania zieleni, mycia samochód. Rezygnujemy ze spłuczek i pralek.
Woda ogrodowa będzie wyprowadzona na elewację w dwóch punktach po przekątnej domu - tak aby całą działkę dało się podlać 25 metrowym wężem. Do garażu doprowadzamy wodę z sieci.

Dlaczego właśnie tak:
1. Zasilanie pralek - Aby wykonać zasilanie pralek woda musiałby przejść przez układ rozbudowanych filtrów. Montaż takiego systemu to nie tylko dodatkowy koszt ale i obowiązek. Nie jest to rozwiązanie bezobsługowe a takie najbardziej lubimy ;)
2. Spłukiwania toalet. - Nad tym najdłużej myślałem jednak w odpuściłem. Dublowanie instalacji oraz zbędna rozbudowa.
3. Dwa wyjścia po przekątnej domu - bo tyle wystarczy aby sięgnąć w każdy kąt działki 25 metrowym wężem.
4. Brak wody ogrodowej w garażu - Robić dwa krany z różnymi wodami w garażu do chyba przesada. Wydaje mi się, że karcher i tak lepiej zasilić z sieci ( licznik bez opłaty za ścieki ) Dobrze jest też mieć poza domem czystą wodę.

Dlaczego pompa a nie hydrofor - nie rozpoznałem dokładnie tematu. Pompa nie będzie w piwnicy więc nie będzie jej słychać. Lepiej pcha ewentualne zanieczyszczenia.
Minus pompy - trzeba wyciągnąć na zimę bo może rozsadzić - da się to zabezpieczyć ale instalacja mocno się rozrośnie.
Instalację zrealizujemy w tym roku dam znać jak się będzie sprawować
Kompromis ręczne przełączanie zaworu w przypadku braku wody w zbiorniku. To uprości samą instalację z racji tego, że woda nie będzie wykorzystywana do wc i pralki jej chwilowy brak nikomu nie zrobi krzywdy.

OldDiver
08-04-2015, 12:59
1. A dla czego nie filtr na wejściu do domu ? Nie ma gwarancji na czystość wody w zbiorniku nawet po przefiltrowaniu.

2. Moim zdaniem pompy nie trzeba wyciągać na zimę. Tak mam od lat.

APZ
08-04-2015, 13:49
Filtr na wejściu do domu również ale przed wejściem do zbiornika damy coś takiego
http://www.mpi-systems.pl/produkt/29/filtry_na_rury_spustowe.html

lub zbierzemy wszystko razem i przepuścimy przez
http://www.kessel.pl/produkty/urzadzenia-do-wykorzystania-wody-deszczowej/filtr-wody-deszczowej.html

A jak jest u Ciebie zrealizowane wstępne oczyszczenie z liści?

Mam nadzieję, że nie będzie trzeba wyciągać pompy na zimę ale to zależy na jaką głębokości przemarzania. Ta z kolei od głębokości posadowienia zbiornika. U nas docelowo 60 - 80 cm w zależności od ukształtowania terenu.

APZ
08-04-2015, 13:52
Lub coś takiego:
http://www.artbud.pl/pl/p/Osadnik-do-rury-spustowej-PP-do-rur-75-90110-mm.-920019-MARLEY-zlszt/28632

OldDiver
08-04-2015, 16:21
Nie mam żadnego oczyszczania deszczówki. Nie mam też liści na dachu. Wszystko idzie do zbiornika, ale on jest przeznaczona na cele ogrodowe.

Ja mam trochę głębszy zbiornik i nie pamiętam abym miał lód na powierzchni nawet w mroźne zimy.

Jastrząb
08-04-2015, 16:38
Nie mam żadnego oczyszczania deszczówki. Nie mam też liści na dachu. Wszystko idzie do zbiornika, ale on jest przeznaczona na cele ogrodowe.

Ja mam trochę głębszy zbiornik i nie pamiętam abym miał lód na powierzchni nawet w mroźne zimy.

Potwierdzam. Nic nie zamarznie, nawet na tych 80cm. Zbiornik jest od spodu "ogrzewany" Nawet jakby sie jakis lód pojawil, to bedzie cienka warstwa na powierchni, nie ma opcji zeby calosc do dna przemarzlo. Pompa zanurzeniowa moze se tam plywac cały rok.

Sposob filtracji mocno zalezy od tego jak ta woda bedzie wykorzystwana. Jesli ma zasilac np, automatyczne zraszacze, linie kroplujace, to one sie moga nawet bardzo drobnymi zanieczyszczeniami pozatykac.

marcin

APZ
08-04-2015, 18:50
Potwierdzam. Nic nie zamarznie, nawet na tych 80cm. Zbiornik jest od spodu "ogrzewany" Nawet jakby sie jakis lód pojawil, to bedzie cienka warstwa na powierchni, nie ma opcji zeby calosc do dna przemarzlo. Pompa zanurzeniowa moze se tam plywac cały rok.

Sposob filtracji mocno zalezy od tego jak ta woda bedzie wykorzystwana. Jesli ma zasilac np, automatyczne zraszacze, linie kroplujace, to one sie moga nawet bardzo drobnymi zanieczyszczeniami pozatykac.

marcin

Właśnie z powodu problemów ze zraszaczami zrezygnowałem z zasilania ich wodą z deszczówki.
Woda ze zbiornika będzie wykorzystywana do podlewania ze węża i do mycia auta.

W pierwszym roku wyciągnę pompę i zobaczę jak będzie wyglądać woda w zbiorniku. Jeżeli wszystko będzie ok. to tak już zostanie.

Co do oczyszczania to dzięki za podpowiedzi.
Zamontuję osadniki przy rurach spustowych:
http://www.artbud.pl/pl/p/Osadnik-do...EY-zlszt/28632
Taką wodę wpuszczę do zbiornika zobaczymy jak to będzie działało.
Przed karcherem i tak jest filtr.
Pozdrawiam
Przemek

OldDiver
08-04-2015, 19:34
Robiłem próbę ze zraszaczem zasilanym ze zbiornika deszczówki. Warunek - wydajna pompa, i filtrowanie wody przed zraszaczem.
Taki np. filtr -
http://cdn.gardena.com/dimage.axd/default/ga510-0191/200x200/3f8bfb03.png

APZ
08-04-2015, 19:39
Przyjdzie na to czas :)

Jastrząb
09-04-2015, 07:47
Robiłem próbę ze zraszaczem zasilanym ze zbiornika deszczówki. Warunek - wydajna pompa, i filtrowanie wody przed zraszaczem.
Taki np. filtr -
http://cdn.gardena.com/dimage.axd/default/ga510-0191/200x200/3f8bfb03.png
Ja bym zastosowal najprostszy filtr piaskowy - wkladow nie trzeba wymieniac, bo go mozna wyplukac, przezyje lata.
Glowna wada ze trzeba go gdzies umiescic. Ale widzialem takie nieduze wynalazki do basenow ogrodowych. Woda w baseniku syfiasta, zazelaziona, zarosnieta glonami. Po godzinie cyrkulacji przez nieduzy w sumie filtr piaskowy czysciutka. Ale jesli by byla mozliwosc ukrycia takiego filtra w jakims garazu itp, to spokojnie po przefiltrowaniu woda moglaby byc uzyta do prania i zmywarki. Z raz na miesiac ttrzeba by filtr wyplukac. Z recznym sterowaniem za (zgaduje!) 800PLN mozna by taki filtr zbudowac.

marcin

OldDiver
09-04-2015, 08:01
Ja bym zastosowal najprostszy filtr piaskowy - wkladow nie trzeba wymieniac, bo go mozna wyplukac, przezyje lata.

Ten "mój" filtr ma wewnątrz taka siateczkę którą łatwo się czyści ... ale przy znacznych zabrudzeniach deszczówki trzeba nawet kilka razy na sesję podlewania.

APZ
09-04-2015, 08:40
Ten "mój" filtr ma wewnątrz taka siateczkę którą łatwo się czyści ... ale przy znacznych zabrudzeniach deszczówki trzeba nawet kilka razy na sesję podlewania.

Masz na myślisz podlewanie przez instalację do nawadniania. Bo z węża nie powinno być problemu.
U mnie czyszczenie takiego filtra będzie uciążliwe bo nie ma wejścia do piwnicy z zewnątrz, trzeba będzie gnać do piwnicy przez dom.



Ja bym zastosowal najprostszy filtr piaskowy - wkladow nie trzeba wymieniac, bo go mozna wyplukac, przezyje lata.
Glowna wada ze trzeba go gdzies umiescic. Ale widzialem takie nieduze wynalazki do basenow ogrodowych. Woda w baseniku syfiasta, zazelaziona, zarosnieta glonami. Po godzinie cyrkulacji przez nieduzy w sumie filtr piaskowy czysciutka. Ale jesli by byla mozliwosc ukrycia takiego filtra w jakims garazu itp, to spokojnie po przefiltrowaniu woda moglaby byc uzyta do prania i zmywarki. Z raz na miesiac ttrzeba by filtr wyplukac. Z recznym sterowaniem za (zgaduje!) 800PLN mozna by taki filtr zbudowac.

marcin

Jeżeli to działa tak jak piszesz to super rozwiązanie. U mnie nie byłoby problemu bo mam piwnicę i bez problemu znajdę 1 m2.
Jest jakieś gotowe rozwiązanie czy tylko samoróbki?

Jastrząb
09-04-2015, 09:11
Jeżeli to działa tak jak piszesz to super rozwiązanie. U mnie nie byłoby problemu bo mam piwnicę i bez problemu znajdę 1 m2.
Jest jakieś gotowe rozwiązanie czy tylko samoróbki?
Tak dzialaja filtry do wody studziennej. Typowy odzelaziacz to ..... piasek. Kilkadziesiat litrow. Taki automatyczny filtr to koszt rzedu 2000PLN. Ale w tym przypadku nie musi byc awtomat. Filtr zbiera tylko zanieczyszczenia mechaniczne, wiec jak go recznie przepluczesz co kilkanascie m3 wody to bedzie OK.
Ja bym kupil butle do takich filtow (przyklad).
http://www.woda.com.pl/p949,butla-1054-p-butla-cisnieniowa-10-x-54-cali-z-podstawa.html
piasek lepiej plukany tez kupic od "uzdatniaczy" wody, do tego reczna glowica za 200PLN wzglednie pare zaworow kulowych.
Takie filtry na zaworach wygladaja tak:
http://images40.fotosik.pl/1292/afb612df17553ce4.jpg

OldDiver
09-04-2015, 09:56
Bo z węża nie powinno być problemu.

Pod warunkiem że na końcu węża nie ma jakiegoś ręcznego spryskiwacza.

APZ
09-04-2015, 12:42
Jednak jest haczyk

gips
01-04-2020, 21:55
teraz zlecasz wszystko ekipie http://czystyzysk.com.pl/systemy-do-gromadzenia-wody-deszczowej/ i masz pojemnik w systemie.