w&m
21-04-2014, 11:03
Witajcie.
Na wstępie zaznaczam, że buduję sam, oczywiście z kierownikiem budowy itd. Żadnych ekip.
Dylemat jest następujący. Projektant zaprojektował dach dwuspadowy w ten sposób, iż krokwie 8x20 opierają się na murłacie 14x14 u góry zaś są spięte jętką 8x18 i w kalenicy podparte płatwią kalenicową 14x20. Murłata przy ścianie szczytowej wystaje na zewnątrz na ok. 90 cm. Na zewnątrz budynku na murłatach oparte są w sumie 4 krokwie. Dwie przy ścianie i dwie na końcu murłaty. Ogólnie projektant starał się zachować odległość pomiędzy krokwiami (ich osiami) 90 cm. Zaprojektował ocielenie zewnętrzne ściany o grubości 15 cm. Ja zmieniłem grubość i będę dawał 20 cm. W projekcie druga od końca murłaty para krokwi pokrywa się ze ścianą szczytową, co oczywiście należy skorygować, dać przed lub za. Widzę, że w większości budynków krokiew z płatwią, te najbliższe ściany umieszcza się w taki sposób, by pod nią wcisnąć potem ocieplenie.
I teraz moje pytanie: Czy można krokwie z płatwią bliskie ściany (2 para od końca murłaty) zabudować ociepleniem? Czy jest różnica, czy będzie to wełna czy styropian? Czy nie ma ryzyka skraplania się pary w "punkcie 0" i zawilgocenia drewna w zimie? Jeżeli można je zabudować ociepleniem, to czy dać krokiew/jętkę zaraz przy ścianie, ewentualnie w jakiej odległości?
Dlaczego tak chcę zrobić? Jeżeli przy murłacie wysuniętej 90 cm na skraju dam krokiew, zaś drugą 28 cm od ściany (20 cm ocieplenia+8 jętka), to odległość między nimi pozostanie 46 cm. Trochę mało i nie wiem czy atrakcyjnie będzie to wyglądać, no i muszę rozsunąć pozostałe krokwie w dachu, co jak obliczyłem, zwiększy odległość między nimi z 90 do 95 cm. Jaka powinna być optymalna odległość między krokwiami w średniej wielkości dachu dwuspadowym? Dach bez deskowania, dachówka ceramiczna.
Pozdrawiam wszystkich odpowiadających i proszę o konstruktywne odpowiedzi, ewentualnie podpowiedzi, jak można inaczej w w/w ramach
Na wstępie zaznaczam, że buduję sam, oczywiście z kierownikiem budowy itd. Żadnych ekip.
Dylemat jest następujący. Projektant zaprojektował dach dwuspadowy w ten sposób, iż krokwie 8x20 opierają się na murłacie 14x14 u góry zaś są spięte jętką 8x18 i w kalenicy podparte płatwią kalenicową 14x20. Murłata przy ścianie szczytowej wystaje na zewnątrz na ok. 90 cm. Na zewnątrz budynku na murłatach oparte są w sumie 4 krokwie. Dwie przy ścianie i dwie na końcu murłaty. Ogólnie projektant starał się zachować odległość pomiędzy krokwiami (ich osiami) 90 cm. Zaprojektował ocielenie zewnętrzne ściany o grubości 15 cm. Ja zmieniłem grubość i będę dawał 20 cm. W projekcie druga od końca murłaty para krokwi pokrywa się ze ścianą szczytową, co oczywiście należy skorygować, dać przed lub za. Widzę, że w większości budynków krokiew z płatwią, te najbliższe ściany umieszcza się w taki sposób, by pod nią wcisnąć potem ocieplenie.
I teraz moje pytanie: Czy można krokwie z płatwią bliskie ściany (2 para od końca murłaty) zabudować ociepleniem? Czy jest różnica, czy będzie to wełna czy styropian? Czy nie ma ryzyka skraplania się pary w "punkcie 0" i zawilgocenia drewna w zimie? Jeżeli można je zabudować ociepleniem, to czy dać krokiew/jętkę zaraz przy ścianie, ewentualnie w jakiej odległości?
Dlaczego tak chcę zrobić? Jeżeli przy murłacie wysuniętej 90 cm na skraju dam krokiew, zaś drugą 28 cm od ściany (20 cm ocieplenia+8 jętka), to odległość między nimi pozostanie 46 cm. Trochę mało i nie wiem czy atrakcyjnie będzie to wyglądać, no i muszę rozsunąć pozostałe krokwie w dachu, co jak obliczyłem, zwiększy odległość między nimi z 90 do 95 cm. Jaka powinna być optymalna odległość między krokwiami w średniej wielkości dachu dwuspadowym? Dach bez deskowania, dachówka ceramiczna.
Pozdrawiam wszystkich odpowiadających i proszę o konstruktywne odpowiedzi, ewentualnie podpowiedzi, jak można inaczej w w/w ramach