PDA

Zobacz pełną wersję : studnie głebinowe - wskazanie miejsca na odwiert



swojak
29-04-2014, 12:05
Witam

Szukam w bliższej lub dalszej okolicy Myszkowa (śląskie) różdżkarzy oraz firm badających metodą elektrooporową działki pod kontem obecności cieków wodnych / warstw wodonośnych.
Szukam również ekip zajmujących się wykonaniem studni głębinowych.

Prosiłbym o konkretne namiary i doświadczenia z polecanymi (lub nie) ludźmi a nie wywody na temat wyższości jednej metody nad drugą.

Bardzo dziękuję za odpowiedzi

pieknyromek
29-04-2014, 21:33
Szukajcie a znajdziecie mówią... to i może różdżkarz znajdzie podziemny ciek wodny:lol2:

Justyna.KA
10-08-2014, 19:48
u mnie sami szukali, pochodzili z różdżką i pokazali szerokość cieków wodnych, są dwa cieki, wyznaczyli środek przecięcia dwoch ciekow i powiedzieli ze w tym miejscu trzeba wiercic, sprawdzili tez na mapach hydrogeologicznych jak wody występują, byly na 40 -60 m jak to wszystko sprawdzili to powiedzieli że dają mi gwarancje na wodę do 50 metrów że wystąpi, woda jest na 45 metrze zroblili mi 60 metrow, polecam 604-219-774

stefan_ems
11-08-2014, 09:12
u mnie sami szukali, pochodzili z różdżką i pokazali szerokość cieków wodnych, są dwa cieki, wyznaczyli środek przecięcia dwoch ciekow i powiedzieli ze w tym miejscu trzeba wiercic, ...
Niech zgadnę. To przecięcie było jeszcze w dogodnym miejscu na 10-cio arowej działce, tak?

swojak
11-08-2014, 11:50
u mnie sami szukali, pochodzili z różdżką i pokazali szerokość cieków wodnych, są dwa cieki, wyznaczyli środek przecięcia dwoch ciekow i powiedzieli ze w tym miejscu trzeba wiercic,...

u mnie było podobnie, też mam odwiert na przecięciu cieków wodnych, znaleźli mi 3 takie przecięcia, wybrałem najbardziej pasujące
ci co nie wierzą w różdżkarzy niech wiercą po swojemu, pierwszy odwiert też miałem bez różdżkarza i okazał się suchy, sprawdziłem i wiem że bez ich udziału to zbyt kosztowna impreza
różdżkarzy miałem dwóch, jeden z gałązkami, drugi z drutami
wodę mam :)

WLODEK73
11-08-2014, 11:56
Witam,

czy w przypadku srudni 20 - 30 m również potrzebny jest różdzkaż czy takie wierci się w ciemno ?
Zależy mi na wodzie do podlewania ogrodu ale nie chciałbym iść w grube tysiące i głębinowe studnie.

swojak
11-08-2014, 12:17
Witam,

czy w przypadku srudni 20 - 30 m również potrzebny jest różdzkaż czy takie wierci się w ciemno ?


Do podlewania to możesz mieć i z 8m
a co jeśli na tych 8m jej nie będzie?
koszt różdżkarza jest groszowy w porównaniu do całej inwestycji
ja płaciłem jednemu 70zł a drugi w robił to w ramach wiercenia (100zł jako zaliczka)
z map odczytasz na jakiej głębokości są warstwy wodonośne ale dopóki nie nawiercisz to nie będziesz wiedział czy w nich jest woda
sama obecność wody o niczym nie świadczy - musi być odpowiedni napływ, który da ci tylko ciek wodny

czym innym są studnie kopane, tam mały napływ da ci wodę, ponieważ w kręgach dużo jej się zbierze

WLODEK73
11-08-2014, 16:30
Do podlewania to możesz mieć i z 8m
a co jeśli na tych 8m jej nie będzie?
koszt różdżkarza jest groszowy w porównaniu do całej inwestycji
ja płaciłem jednemu 70zł a drugi w robił to w ramach wiercenia (100zł jako zaliczka)
z map odczytasz na jakiej głębokości są warstwy wodonośne ale dopóki nie nawiercisz to nie będziesz wiedział czy w nich jest woda
sama obecność wody o niczym nie świadczy - musi być odpowiedni napływ, który da ci tylko ciek wodny

czym innym są studnie kopane, tam mały napływ da ci wodę, ponieważ w kręgach dużo jej się zbierze

Dzięki.
Jakby to nie był kłopot to bym poprosił namiar - ja mam działke z drugiej strony Poznania w Borówcu - ale chyba są mobilni :-)

swojak
11-08-2014, 16:55
Dzięki.
Jakby to nie był kłopot to bym poprosił namiar - ja mam działke z drugiej strony Poznania w Borówcu - ale chyba są mobilni :-)

Problem w tym, że ja jestem z Koziegłów k/Częstochowy a ekipę miałem z Bielska :)

WLODEK73
11-08-2014, 17:10
Problem w tym, że ja jestem z Koziegłów k/Częstochowy a ekipę miałem z Bielska :)

Jasne. przepraszam - moja wina że nie zwróciłem uwagi na kod.
Dziękuje jeszcze raz.

WLODEK73
13-10-2014, 13:28
Ok. jakby ktoś był zainteresowany to ja już mam studnie i wodę.
Miałem różdżkarza... znalazłem fają firmę kórej właściciel stwierdził że... co do zasady nie przeszkadza mu różdżkarz i wskazałem miejsce korzystniejsze dla mnie.
Faktycznie... 46m wiercenia ale woda jest :-)

pozdr..

w.

pieknyromek
15-10-2014, 00:16
Niesamowici są Ci różdżkarze - że też oni tak potrafią te cieki wodne pod ziemią poukrywane odnaleźć i jeszcze ich przecięcia wskazać. Mało tego - jeszcze nawet szerokość tych cieków! Co za dar wyczuwania tego promieniowania czy co oni tam czują... Niesamowite po prostu :D

Marian_D
16-10-2014, 00:35
Że też w dzisiejszych czasach żyje jeszcze ciemnogród co w te bujdy wierzy i jeszcze daje się naciągać na "profesjonalną usługę" :D

Od lat wiadomo, że nie ma czegoś takiego jak "cieki wodne" poniżej poziomu wód gruntowych :) "Różczkarze" znają mapy hydrogeologiczne i wiedzą, gdzie jest na danym obszarze warstwa wodonośna. W wielu lokalizacjach to wystarcza. Ale że Garb Tęczyński to najbardziej urozmaicony geologicznie rejon w Polsce i "rozdzielczość" geologiczna jest tu dużo wyższa, to i mapy są niewiarygodne. Dlatego właśnie w tym rejonie różdżkarze ciągle mają problem z wściekłymi klientami, którzy wywiercili studnię tam, gdzie nie ma wody :D

Lokalizację pod studnie wybiera się przy pomocy georadaru. W moim przypadku usługa była porównywalna z ceną "różdżkarzy" i innych wróżbitów.

Facet który potem wiercił studnię stwierdził, że on to lubi różdżkarzy bo płaci się od metra, a woda zwykle płycej lub głębiej jest zawsze. Czasem dobra woda jest na 40m i on o tym wie bo wiercił w okolicy masę studni, ale klient upiera się że mu różdżkarz kazał na 60m to 20m dodatkowego zarobku to nie w kij dmuchał :)

pieknyromek
19-10-2014, 21:49
Facet który potem wiercił studnię stwierdził, że on to lubi różdżkarzy bo płaci się od metra, a woda zwykle płycej lub głębiej jest zawsze. Czasem dobra woda jest na 40m i on o tym wie bo wiercił w okolicy masę studni, ale klient upiera się że mu różdżkarz kazał na 60m to 20m dodatkowego zarobku to nie w kij dmuchał :)

Czyli jest jednak jakiś pożytek z różdżkarzy:D