PDA

Zobacz pełną wersję : Odparzony tynk?



Isgaard
03-05-2014, 11:43
Witam, zwracam się z prośbą o pomoc w sprawie odparzonego (?) tynku zewnętrznego. Dom był ocieplony styropianem i otynkowany ok 12 lat temu i niestety wygląda to tak jak na zdjęciach.
Czy jest szansa na renowację/ odnowienie/ zatuszowanie tego? Na reklamację niestety juz za późno (spraw przegapiona, dom był wynajmowany...)
Znajomy budowlaniec stwierdził że styropian najprawdopodobniej był nieodleżany i stąd po paru latach stało się to co się stało. Nie jestem specem żeby
stwierdzić czy tak było, natomiast teraz to trzeba jakoś zakryć, tylko jak? Ma ktoś jakiś pomysł?

EWBUD
03-05-2014, 12:52
Wygląda na to, że cały styro oderwał się od ściany....jeszcze takich cudów nie widziałem....
Zdjąć wszystko, zrobić od nowa - chyba najlepsza rada.

Isgaard
03-05-2014, 19:24
No to będzie dramat jeśli będzie to trzeba na nowo robić... Może jeszcze ktoś coś wymyśli. Z bliska wygląda to tak jakby tylko tynk popękał, ale nie dam sobie głowy uciąć...

EWBUD
03-05-2014, 20:09
Ewentualnie jeszcze można by wstrzelić tam piankę (CT 84 lub tytan eos)ale z drugiej strony, jak podłoże jest zabrudzone, to będzie to bez sensu.
Chociaż z 2 strony, to chyba zabrnąłem za daleko - weź jakiegoś fachowca, obejrzy, zdejmie kawałek styro jeśli trzeba i będzie wiadomo co i jak...

fighter1983
03-05-2014, 21:38
dokladnie, trzeba zrobic odkrywke na fragmencie. Bo to jakos dziwacznie wyglada.

Isgaard
04-05-2014, 09:35
Zastanawiam się nad czymś co można by położyć na ten tynk i to zamaskować, bo robienie drugi raz ocieplenia i tynkowanie tego domu to zabójstwo finansowe i nie wchodzi w rachubę. Kwestia co można położyć na tynk akrylowy żeby to tak nie wyglądało.

EWBUD
04-05-2014, 09:39
Zastanawiam się nad czymś co można by położyć na ten tynk i to zamaskować, bo robienie drugi raz ocieplenia i tynkowanie tego domu to zabójstwo finansowe i nie wchodzi w rachubę. Kwestia co można położyć na tynk akrylowy żeby to tak nie wyglądało.

Jak chcesz coś na to kłaść, to tak jak byś brał tabletkę na ból zęba, na chwilę pomoże....

Isgaard
04-05-2014, 09:48
Możliwe, ale na razie szukamy najmniej bolesnego finansowo rozwiązania. To jest b.duży dom, powierzchni do tynkowania są hektary więc mówimy o naprawdę dużych pieniądzach, które już raz zostały wydane. Jeśliby to miało kosztować 10 tyś zł to nie byloby problemu, ale to bedzie kilka razy tyle więc już przestaje to być błahostką. Ktoś zrobił błąd, myśmy tego nie wychwycili, bo nie użytkowaliśmy tego domu (a Ci co go użytkowali mieli to w.....), bo gdyby to było wychwycone w odpowiednim momencie to reklamacja byłaby złożona i sprawa potoczyłaby się inaczej.

ZygmuntRolicz
04-05-2014, 09:56
Wygląda jakby nie było tam w ogole siatki. Czy jak przylozysz dłonie do ściany i kilka razy nimi naprzesz to słychać chrobotanie?

EWBUD
04-05-2014, 15:53
o braku siatki też pomyślałem, ale na jednym ze zdjęć ją widać, więc jest.

Balto
04-05-2014, 19:36
Na mój parszywy gust wygląda to jakby ktoś sfuszerował układanie styropianu, i w chwili obecnej trzyma się on na rozjeżdżającej się siatce. To nie wina odparzenia, wtedy nie szło by po linii styro ale w różnych kierunkach. Mogą być w sumie trzy przyczyny:
1. Styropian z jakiegoś powodu odkleił się od ściany (brak kołków, mało kleju, słaby klej (lub za szybko wysechł), dostała się tam woda, myszy
2. Siatka była kiepsko przyklejona i to ona się odkleja od styropiany, co wychodzi na tynku jako jej odspajanie się i rozjeżdżanie
3. Połączenie 1 i 2 - czyli odspojenie się styro od ściany spowodowało że siatka nie wytrzymuje nacisku...

EWBUD
08-05-2014, 19:43
No i jak sytuacja?
Były oględziny?

Isgaard
10-05-2014, 20:56
Jeszcze nie, bo nie było kiedy podjechać i to obmacać, ale mam to w planach i zdam relację.

Isgaard
18-05-2014, 21:05
Tynk obmacany, nic nie odchodzi od ściany. Siatka i styropian sztywne i nieruchome, nic się nie odkleja, nie "klawiszuje". Wygląda to jakby tylko tynk się "skurczył".

fighter1983
18-05-2014, 22:31
Niemozliwe zeby sie skurczyl akurat na laczeniach plyt. Gdyby to byl problem tynku - rysy bylyby nieregularne. Zerwij do golej sciany kawalek i znajdziesz przyczyne.

EWBUD
19-05-2014, 08:18
Tynk obmacany, nic nie odchodzi od ściany. Siatka i styropian sztywne i nieruchome, nic się nie odkleja, nie "klawiszuje". Wygląda to jakby tylko tynk się "skurczył".


Niemożliwe.
Zrób jak pisze Fighter: zerwij "do gołego" kawałek..

Mareks77
19-05-2014, 09:40
Na 100 % siatki nie było lub też jakaś kiepska.a styropian zamiast po obwodzie to klejony był plackami do ściany.
Siatka nie pozwoliła by na takie pęknięcia na połączeniu płyt styropianu
Nie wiadomo też czy było w ogóle kołkowanie czy też kołki dawali zamiast na łączeniach to w środku płyty.
Jedynym logicznym sposobem jest sprawdzenie poprzez odsłonięcie jednej czy dwóch płyt a potem dobra siatka powyżej 165g/m i klej

Isgaard
19-05-2014, 12:01
Mareks77 siatka jest, co widać na zdjęciach.

fighter1983
19-05-2014, 12:35
siatka jest, ale moze bez zakladow, Albo jakis tani chinczyk, ktory w palcach sie w tym momencie rozpada.
Rób odkrywke. Inaczej nie dojdzies o co chodzi.
I po kolei: odstukaj klej, wyciagnij kawalek siatki "zmiel" ja w palcach - jak sie rozpadnie - masz przyczyne. Sprawdz czy na polaczeniach ona jest... czy jest ciagla, czy sa zaklady.
Wreszcie zerwij 2-3 plyty i zobacz jak to wyglada od spodu. Bo to nie jest wina tynku.

ZygmuntRolicz
19-05-2014, 17:04
Mareks77- klej trzeba dawac na placki I po obwodzie, po drugie do 6-7 m wysokosci nie trzeba kolkowac.