PDA

Zobacz pełną wersję : Docieplenie schodów strychowych



Karlsen
12-05-2014, 16:01
Witam.
Posiadam schody strychowe firmy Fakro, najcieplejsze, jakie są dostępne na rynku. Jednak 6 cm styropianu w ich konstrukcji, to dla mnie zdecydowanie za mało. Nad schodami wykonałem z płyt osb skrzynię oraz klapę górną ("kontr-klapę"). W przestrzeń powstałą w skrzyni układałem 20 cm wełny zawiniętej w solidny worek. Wełna idealnie wypełniała przestrzeń, a dzięki folii nie strzępiła się. Ponieważ schody strychowe po zamknięciu nie tworzyły idealnie płaskiej powietrzni, a chciałem maksymalnie dobrze docieplić je, właśnie te 20 cm miękkiej wełny okazało się świetnym rozwiązaniem.
Problem pojawił się, kiedy punkt wykraplania (tzw. rosy) przenosił się w skrzynię. Po otwarciu schodów miałem sporo kropli wody. Przyznam, że wyczerpałem pomysły, w jaki sposób skutecznie docieplić schody, aby uniknąć powstawania punktu rosy wewnątrz "skrzyni".
Poniżej rysunek, jak to wygląda u mnie. Może macie jakieś pomysły?
259682

Karlsen
13-05-2014, 16:32
Uszczelka była od początku. Ciężar pokrywy dość dobrze ją dociskał.

Karlsen
14-05-2014, 20:52
chodzi mi o uszczelnienie nie nad schodami a pod schodami, tam gdzie styropian

układ warstw paroszczelnych zawsze musi być najlepszy na spodzie najgorszy na wierzchu, czyli przydało by się też wyciąć kilka cm uszczelki na tej klapie z wełną nad schodami, albo zrobić kilka dziurek w folii
Schody strychowe Fakro, które użytkuje posiadają fabryczną uszczelkę po całym obwodzie. Dół schodów jest szczelny.
Otwory w dodatkowej klapie (od góry), które sugerujesz miałem już wykonane. Liczyłem, że pozwolą one odparować skroplinom. Tak się nie działo. Eksperymentowałem również z zamkniętymi otworami. Nie przyniosło to pożądanego rezultatu. Punkt rosy jest bezlitosny.
Pozostaje ocieplenie powyżej klapy, ale jest to kłopotliwe z uwagi na otwieranie.