PDA

Zobacz pełną wersję : Tynk Silikonowo-silikatowy Kreisel - do reklamacji?



JaroslawG
21-05-2014, 11:23
Witam

Mam problem z tynkiem Sisitynk 040 Kreisel Baranek 1,5mm. Kupiłem go w grudniu i w tej chwili firma zaczęła mi go kłaść na ściany (styropian pokryty klejem do siatki Knauf z włóknem), ale wychodzi koszmarnie i wygląda na to jakby miał wadę. Fachowcy robili u znajomego w zeszłym roku ten sam tynk (inny odcień) i wygląda to OK. U 2 sąsiadów tez robili ale na innym tynku i też wyszło im bardzo ładnie. Tymczasem u mnie taki efekt:

261378

261379

To oczywiście zbliżenie, żeby było widać dziury jakie powstają w fakturze.

I teraz pytanie dlaczego tak do do kitu wygląda?
- Tynk nieprzemrożony, przynajmniej u mnie, bo od grudnia był w pomieszczeniu w którym miał 10-15 stopni.
- Kładą dokładnie Ci sami ludzie.
- Przy kładzeniu nie było gorąco, nie świeciło na ściany słońce, nie padał deszcz
- ściany gruntowane (pod to co widać na drugim zdjęciu nawet dwukrotnie) gruntem producenta.
- woda oczywiście niedolewana, normalnie otworzone wiaderko i porządnie wymieszane
- tynk ma pół roku od daty produkcji.

Na pewno muszę złożyć reklamację na produkt bo zamawiałem baranek a nie jakieś dziurawe dziadostwo, ale chciałbym wcześniej wiedzieć, co może być przyczyną takiego wyglądu? Wg mnie i fachowców wygląda to tak, jakby mleczko w tynku było za mało gęste i znikało przy zasychaniu , pozostawiając odsłonięte, posklejane kamyczki. Niestety dopiero teraz poczytałem, że firma Kreisel pogrywa sobie w kulki z jakością swoich produktów i z rozpatrywaniem reklamacji i trochę się boję, że będę musiał walczyć o swoje po sądach.
Będę wdzięczny za jakieś porady, opinie. Może jakieś pomysły jak przetestować tynk (inny grunt, szybsze nakładanie, inne)?

fighter1983
21-05-2014, 14:25
no do reklamacji... nic nie zrobisz... a Kreisel i tak sie wypnie piszac jakies bzdury w odmowie reklamacji. W oczekiwaniach napisz ze chcesz farbe + ew. zwrot kosztow za pomalowanie calosci lub dogadaj sie z wykonawca, zeby to pomalowal. I tyle... nic wiecej nie wskorasz

JaroslawG
21-05-2014, 18:26
Taka farba jest na tyle gęsta, że wypełni te dziurki?
Jeszcze jedno: dobrze mi mówią ludzie, że można spokojnie kłaść tynk bezpośrednio na wcześniejszy taki sam np. baranek? Np. w przypadku poprawiania ściany na której wyszedł jakiś defekt. Pytam, bo próbowali na kawałku to zrobić z ciekawości i dopiero wyszły dziurska jak diabli.

fighter1983
21-05-2014, 22:43
wypelni.
Bez sensu jest klasc 2raz tynk - spokonie - malowanie na koszt Kreisla trzeba wywalczyc
Da sie to zrobic, ale trzeba miec magikow :)

lrzawiedziony
26-05-2014, 20:53
Mieliśmy dokładnie ten sam problem tylko z Akrytynkiem – wygląda jak pumex. Reklamacje złożyliśmy u sprzedawcy (Leroy Merlin) jeśli to ma jakieś znaczenie. Sklep odrzucił reklamacje nawet bez oglądania elewacji. Po interwencji producent przysłał kogoś na oględziny – "fachowca" – przedstawiciela handlowego, który jedyne co potrafił zrobić to strzelić focie komórką. Po jakimś czasie przyszło pismo, że odrzucają reklamację bo tynk został przesuszony przez nadmierne słońce lub wiatr - expertyza wykonana na podstawie zdjęcia z komórki. Jest to oczywiście kompletna bzdura naszym zdaniem – szerzej o tym w tym wątku:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?222618-Kreisel-Akrytynk-jak-pumex-problem

Składanie kolejnych pism, do sklepu, z odwołaniem nie przyniosło większego efektu, jak również same rozmowy z producentem niewiele wniosły.
Skorzystaliśmy z pomocy Federacji Konsumentów, ale niestety na dzień dzisiejszy jedyna droga to sąd. To są ogromne koszty i sporo czasu. Cała nasza elewacja wygląda jak sito.
Dodam że gdzieś w trakcie negocjacji z firmą Kreisel zgodzili się, że dostarcza farbę na pomalowanie. Chcieliśmy jeszcze dostać zwrot kosztów robocizny. Niestety do dnia dzisiejszego nie ma ani jednego ani drugiego, a minęło w sumie 9 miesięcy.

Patrząc z perspektywy czasu jedynie co mogę polecić to NIE KUPOWAC PRODUKTÓW FRIMY KREISEL. Niestety dla tych, co jest zbyt późno, to chyba tylko dobry adwokat.
Można skorzystać z pomocy np. Rzecznika Praw Konsumenckich lub jakiejś Federacji Konsumentów. Jeżeli tynk był zakupiony w małym sklepie to trzeba go reklamować u sprzedawcy – sprzedawca jest odpowiedzialny za towar (z małym sklepem łatwiej będzie wygrać w sądzie).

Jeżeli nie mieło więcej jak 6 miesięcy pomiędzy datą zakupu i datą wykrycia wady – trzeba to zgłosić jak najszybciej u sprzedawcy. Konsument ma 2 miesiące na poinformowanie sprzedawcy o wykryciu wady !!!
Rozmowami z producentem nie zawracałbym sobie głowy, bo z jak widać z naszego doświadczenia do niczego nie prowadzą.

Lącze się w bólu – myśmy się niestety przyzwyczaili go pumexowej elewacji. Niestety w naszym przypadku walka przed sądem z taka korporacją jak Leroy Merlin bedzie długa i kosztowna.

fighter1983
26-05-2014, 20:58
no i podsumowujac ten wpis - wlasnie m.in dlatego polecam Dryvit, STO, Caparol...
bo reszta to moze i produkty jakiejs tam jakosci... lepszej / gorszej, ale jak cos pojdzie nie tak - sprawe zalatwia sie szybko i tak aby inwestor byl zadowolony a sprawa szybko rozstrzygnieta.

fighter1983
26-05-2014, 20:59
Irzawiedziony - w Twoim watku nawet nie raczyles nic napisac... tez fajnie...

lrzawiedziony
26-05-2014, 21:08
Fakt, mieliśmy nadzieję, że cos z tego wyjdzie. Niestey ...
Czekaliśmy, aż bedziemy mogli napisać cos pozytywnego, jednak wszystko wskazuje, że już zostaniemy z taką elewacją albo naprawimy ją na własny koszt.
Na dzień dzisiejszy nie wynika żeby producent zrobił cokolwiek w celu rozwiązania problemu.
Jeżeli jednak coś by sie zmieniło to oczywiście opiszemy to.

JaroslawG
28-05-2014, 08:40
Dziękuję wszystkim za informacje.
Jeśli chodzi o LeroyMerlin to do tej pory miałem pozytywne doświadczenia z rozwiązywaniem problemów (i reklamacji) z ich strony - może zależy to od pracowników danego sklepu?
A co do tynku to mam wstępną informację (jeszcze przed złożeniem oficjalnej reklamacji) od przedstawiciela, który próbował przepchnąć temat na szybko, że technolog firmy Kreisel powiedział, że "ich tynk tak po prostu czasami wychodzi" (w sensie, że niektóre partie mają taki urok) :-D Innymi słowy to tak, jakby człowiek kupował farbę czerwoną, która po pomalowaniu robi się biała a producent powiedział, że ich farba tak czasami ma.

Generalnie wygląda mi po wielu próbach testach, oglądaniu produktów z konkurencji itp, że Kreisel rozwadnia za bardzo "mleczko" w swoich tynkach i dlatego zdarza się u nich właśnie taki efekt jak przy wysychaniu to "mleczko" za bardzo się kurczy. Ponieważ jednak partacze uważają to za normę to pomyślałem, że nei będę robił reklamacji do producenta na jakość produktu, tylko do sprzedawcy o to, że dostarczył mi produkt niezgodny z umową. Wg umowy miałem otrzymać tynk typu Baranek o drobnej fakturze 1.5mm a dostałem jakieś dziurawe coś nie przypominające w ogóle baranka i o bardzo grubej strukturze.
Zażądam wymiany wiader, które jeszcze mam na nowe, prawidłowe + dostarczenia (dzięki fighter1983! ) farby do pomalowania tego co już jest położone lub zwrotu pieniędzy po oddaniu tego co zostało.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Na dzień dzisiejszy moja opinia jest taka, że Kreisel mimo, że kreuje się na porządną (i nietanią) firmę to produkuje badziewie jakich mało na rynku.

Balto
28-05-2014, 20:26
Eeeee? Nie rozumiem - jeśli czasem mleczka "wychodzi za dużo" i "się rozwadnia" - to oznacza, że albo mają dwóch różnych dostawców jakiejś tam chemii, albo jakieś składniki muszą być dokładnie wyważane, nawet do miejsca po przecinku, a po wtóre ich stosunek musi być stały... I jeśli coś się stanie to dzieje się "ups"... Wytłumaczenie z serii: gadamy bzdury ale i tam nam może na dekiel...

lrzawiedziony
29-05-2014, 05:26
A ja się zgodzę z wykonawcami. Moje wnioski sa dokładnie takie same. Tynk to mieszanka kamyczka 1,5mm, barwnika i "czegoś". Problem w tym, że to coś po wyschnięciu nie wypełnia porów pomiedzy kamykami. Powstają kratery, dziury itp. Z korespondencji z producentem wiem, że ten problem się pojawia, ale jak wynika z tej samej korespondencji oni "Najczęściej" to tlumaczą nadmiernym wysychaniem. A czemu nie ?
Pytanie jak często sie pojawia ? Zapewne sporo klientów tego nie zauważy, część zadowoli sie tlumaczeniem producenta. Z naszych prób wynika, że jeżeli sie położy bardzo cieńką warstwę tego tynku, tak aby kamyki byly stosunkowo daleko od siebie to problem nie występuje. Tylko to jest nielada sztuka to zrobić - możliwe na malej próbce ale na całej elewacji - wątpię.
Niedawno widziałem w okolicy elewację wyglądającą podobnie do naszej, krótka rozmowa z włascicielem i bingo, Kreisel.

fighter1983
29-05-2014, 08:06
Hubert SAIN sporo robi na Kreislu, moze on ma jakies spostrzezenia, czy mu sie tak zdarzalo?

Balto
29-05-2014, 19:49
To "czegoś" to wypełniacz... plus chemia. Pytanie jak jest w instrukcji obsługi czy nie jest napisane że trzeba kłaść na ileś rat (znów zalecane... ech). Pytanie czy jakaś seria tego cuda nie wyszła tak spaprana...

lrzawiedziony
30-05-2014, 04:14
Nie ma w instrukcji żeby kłaść na raty, zresztą kto by się tego podją.
Moim zdaniem i jest to wyłącznie moja opinia, przyczyna może tkwic w kruszywie. Kiedyś to wytknąłem producentowi ale nie dostałem odpowiedzi. Ten tynk ma strasznie dużo kamyczka 1.5mm. Mam dla porownania tynk innej firmy (nie bede tutaj robil im darmowej reklamy i nie wymieniam nazwy) - jest tam kamyczek 1,5mm, ale też jest sporo drobniejszego 'piaseczku'. Dzieki temu, jakby tego nie kładł, piaseczek zalepia pory pomiedzy kamyczkami. Pewnie, zdarzy się dziurka, ale to jest bez porownania mniej.
No i teraz, być może trafi się seria tynku gdzie to kruszywo jest inne, mniejsze, wieksze rozmiary itp. To by mogło wytlumaczyć dlaczego akrytynku i sisitynku jest ten sam efekt albo trafia sie to "od czasu do czasu". Możo jest kwestia fabryki - wydaje mi sie ze Kreisel ma ich kilka w Polsce.
Tak jak pisałem to tylko moje gdybanie i wyłącznie prywatne spostrzeżenią, ale tlumaczenie producenta ze tynk (nawet ten wewnątrz pomieszczeń) sie przesuszył od nadmiernego słońca lub wiatru jest ... sami oceńcie.

lrzawiedziony
30-05-2014, 04:27
Tak trochę zbierając myśli to jak widac problem sie powtarza, producent nie kwapi się z jakąkolwiek pomocą przenosząc odpowiedzialność na klienta bądz wykonawcę.
To troche tak jakbym kupił widelec i zlamał podczas pierwszego obiadu. Oczywiste - niewłaściwe użytkowanie. A co w sytuacji, gdy np 80% uzytkowników zrobiło to samo ? Czy jest to problem użytkowania czy może jednak kiepskiego widelca?

coulignon
30-05-2014, 05:51
tutaj jest ewidentny błąd producenta. Zjawisko nazywa się "kraterowanie" i ma związek z nieodpowiednim doborem proporcji kruszyw. I milionem innych niuansików z którymi, praktycznie każdy producent tynku się boksował. Tylko jak widać niektórzy boksują się za stołem w laboratorium a inni na gotowych elewacjach.

Balto
30-05-2014, 22:28
coulignon: to rozwarstwienie może być też spowodowane chemią. Ale tak czy inaczej producent powinien to od kopa uznać. Normalnie tynk o grubości ziarna 1, 5mm oznacza, że najgrubsza (w teorii frakcja) powinna przejść przez sito o oczku 1,5 mm, lecz zgodnie z rozkładem normalnym najwięcej powinno być ziarenka o grubości od ok 0,7 mm do 1,2 mm a całość powinna zaczynać się od pyłów (podziarno) i kończyć na nieco ponad 1,5 mm (nadziarno)
Pisałem o chemii bo w wielu tynkach to ona odpowiada za fakt rozwarstwiania lub nie. Jeśli zapomnieli o niej albo coś nie bardzo dali... to się rozwarstwiło i efekt na zdjęciach.

lrzawiedziony
01-06-2014, 10:56
Producent powinien uznac ale tego nie robi. Lepiej i taniej oczywiście jest zrzucić odpowiedzialność na wykonawców. Swoją drogą to bardzo nieodpowiedzialna polityka, nie dość że zrażają do siebie investorów to jeszcze wykonawców. Kto się podejmie robić taką elewację wiedząc ze potem może to naprawiać na swój koszt ?

JaroslawG: Co do Leroy Merlin to rekalamować worek zaprawy za 20pln to jedno, wymiana / naprawa elewacji za kilkanaście tys. pln to zupełnie inna historia.

Balto
01-06-2014, 19:49
lrzawiedziony : mi kiedyś uznali reklamację dopiero jak napisałem do międzynarodowej centrali firmy. Zrobili to w jeden dzień:) Od polskiej dostałem przysłowiowy "pater noster"... ale nagle zaczęli mnie traktować tak jak normalną osobę a nie namolnego klienta...

lrzawiedziony
01-06-2014, 19:59
Pisalismy juz do miedzynarodowej centrali Kreisel'a - zero odpowiedzi

End_riu
02-06-2014, 11:59
Bo prawda jest taka, że inwestorów producenci mają głęboko. Jakbyś był wykonawcą i kupowałbyś setki, albo tysiące wiader w sezonie, to producentowi by zależało. Pośrednikowi również i wówczas dużo łatwiej załatwić reklamację.
Sam czasem reklamuję kostkę brukową w imieniu klienta, bo jego by zapewne olali. Co to jest 100m2 dla producenta. Ja zamawiam w tysiącach metrów i na mnie producentowi zależy, więc przysyła nowy materiał i zabiera bubla.
Na ścianie jeszcze nie miałem przygody z reklamacją na szczęście.

JaroslawG
02-07-2014, 08:34
No to zgodnie z obietnicą po zakończeniu (mam nadzieję) sprawy mogę napisać co z reklamacją.
Po zgłoszeniu w LM reklamacji dotyczącej niezgodności towaru z zamówionym (czyli nie wady jako takiej, bo nie wiem czy tynk jest wadliwy, ale tego, że dostałem co innego niż zamawiałem) LM zaczęło temat traktować jako zwykłą reklamację. Jest to błąd z ich strony i w przypadku pójścia na noże wg prawnika wytrącałby im trochę argumenty z dłoni. Przekazali sprawę do Kreisela i po kilkunastu dniach oraz jednej spokojnej i bardzo rzeczowej rozmowie z kierownikiem budowlanki w LM (który pogonił trochę sprawę) pojawił się u mnie przedstawiciel Kreisela (kolejny ;-D ), który stwierdził to samo co pierwszy czyli, że faktycznie tynk wygląda źle i nie powinien tak wyglądać. Od razu też dał do zrozumienia, że reklamacja pewnie będzie odrzucona, ale i tak dostanę to co chcę.
Po kilku kolejnych dniach zadzwonił do mnie człowiek z centrali Kreisela, który przedstawił ich propozycje. Na początku powiedział, że może mi wymienić pozostały tynk, ale najprawdopodobniej nic to nie da, bo - jak zrozumiałem - mają teraz jakiś problem z tynkami sisi i z nową partią też tak może być (zrozumiałem to tak, jakby zmienili dostawcę któregoś komponentu i nie dają rady utrzymać poziomu jakości tynku). Dlatego proponuje, że po prostu dadzą mi farbę na całość i wg nich rozwiąże to całkowicie problem. Na moją uwagę, że farba nie kładzie się sama i ludziom należy za to zapłacić zaproponował wystawienie (przez LM) korekty na 10 wiader tynku, czyli niecała połowę (miałem 23 wiadra). Donegocjowałem jeszcze dodatkowe jedno wiadro farby, żeby mieć pewność że nie zabraknie i w ciągu kilku dni po rozmowie dostałem ustalone rzeczy.
Najśmieszniejsze, że wszystko to, czyli korektę na grubo ponad 1000 zł oraz farby sisi 004 (6 wiader po pewnie jakieś 250 zł/wiadro) dali mi jednocześnie odrzucając reklamację jako niezasadną :-) Ciekawe co robią przy zasadnej reklamacji? Budują dom od nowa?
Podsumowując: tynku Kreisela raczej nie polecam (choć w międzyczasie badałem temat i z tynkami sisi to chyba większość producentów ma problem) ale przy odpowiednim podejściu i dużym wsparciu ze strony sprzedawcy (czy raczej kierownika budowlanki w LM w Manufakturze - które polecam) udało się to zakończyć względnie bezproblemowo. Czy farba pokryje dziurki i czy nie będzie problemów to się okaże :-)

Balto
02-07-2014, 22:39
JG: bo działając w ten sposób, pomogli Ci coś zrobić z problemem, z drugiej strony nikt nie będzie mógł podskakiwać że jemu też uznać reklamację, bo jemu też odpada, ma przebarwienia i w ogóle się łuszczy. Jakby co i tak będzie jego wina...

lrzawiedziony
02-09-2014, 05:12
Czy mozna cos z takim podejscie producenta zrobic ? Mam tu na mysli potraktowac sprawe globalnie. Chyba jest jakas instytucja ktora odgórnie mogłaby się zająć sprawą ? Jak widac wprowadzaja do obrotu towar zupelnie niezgodny z deklaracjami i nie tyczy to tylko jednej grupy tynków - tak jak juz pisalem u nas to byl Akrytynk.

coulignon
02-09-2014, 15:55
Nic???
ITB gdyby chciało to zrobiłoby porządek.Ale mają to w d...

Balto
02-09-2014, 21:55
c: ITB zawsze dostanie właściwe wiadra... Laboratorium Kreisla zawsze wyda dokument stwierdzający że jakość jest tip - top, w końcu to szef Kreisla płaci szefowi laboratorium by wyniki badań w razie reklamacji były jak należy... Tylko klient się rzuca....

lrzawiedziony
03-09-2014, 05:32
Czy ITB robi kontorlne (wyrywkowe) badania materialów w sprzedaży. Jak ewentualnie do nich zgłosić problem ?

coulignon
03-09-2014, 06:33
Czy ITB robi kontorlne (wyrywkowe) badania materialów w sprzedaży. Jak ewentualnie do nich zgłosić problem ?

ITB - nie słyszałem . Kontrolę robi Nadzór Budowlany ale bada tylko dokumentację a nie to co jest w opakowaniu.

lrzawiedziony
05-09-2014, 05:17
Wracając do sposobu zakonczenia tej reklamacji to przytoczę tu fragment
"Na początku powiedział, że może mi wymienić pozostały tynk, ale najprawdopodobniej nic to nie da, bo - jak zrozumiałem - mają teraz jakiś problem z tynkami sisi i z nową partią też tak może być".
I pytanie w zwiazku z tym jakie samo się ciśnie na usta - co sie stało z całą tą partią tynku - poszła do kosza czy też "cieszy" oko investorów w całym kraju ?

lrzawiedziony
16-10-2014, 05:09
JaroslawG: Mozna wiedziec jak sie zakonczylo malowanie elewacji. Udalo sie to jakos pozaklejac ?
Pytam bo niestety w naszym przypadku pozostalo nam jedynie dokonanie naprawy na wlasny koszt i zanim wydam kolejnych kilka tysiecy PLN to chcialbym wiedziec jakich rezultatow moge oczekiwac.

fighter1983
16-10-2014, 06:46
JaroslawG: Mozna wiedziec jak sie zakonczylo malowanie elewacji. Udalo sie to jakos pozaklejac ?
Pytam bo niestety w naszym przypadku pozostalo nam jedynie dokonanie naprawy na wlasny koszt i zanim wydam kolejnych kilka tysiecy PLN to chcialbym wiedziec jakich rezultatow moge oczekiwac.
Z tego co pamietam Kreisel zaproponowal Ci dostawe farb na swoj koszt na pomalowanie tej elewacji. No i co? Nic z tego nie wyszlo?.
Pomalowanie dobra farba pokryje i zniweluje optycznie to sito, a jednoczesnie bedzie to poprawne technologicznie. Maluj Panie...

lrzawiedziony
17-10-2014, 04:42
No właśnie, nie tyle zaproponowali co poinformowali o mozliwosci dostarczenia farby. Musialbym odszukać dokladny cyctat w korespondencji.

Farby nie mamy i nie wygląda że bedziemy mieć, chyba że sami kupimy.

Nie wiem zresztą czy to jest w stanie rozwiazac problem. Farba owszem pozatyka mikropęknięcia - to co u nas jest to sa dziury 1-1.5 mm srednicy. Mam wrazenie, że na jednym malowaniu sie nie skonczy i że trzeba bedzie to robic kilka razy. Tu potrzebna bedzie cysterna farby - zreszta nie wiem - dlatego chcialby sie dowiedzieć o efektach od kogos kto to sprawdził na własnej elewacji.

slav20
19-10-2014, 09:44
Witam
Nie bede zakladal nowego tematu bo problem mam ten sam. W zeszlym tygodniu ekipa skonczyla mi robic elewacje. Zakupiony zostal caly system caparola z tynkiem silikonowym. I efekt wyglada jak na zalaczonym obrazku - tynk jest dziurawy ale miejscami bardziej a miejscami mniej. Myslalem ze moze ekipa cos spartolila i sam zrobilem probke na plycie styropianu, ktory wysechl sobie w domu zeby warunki byly idealne. I efekt taki jak i na elewacji. Dodam tylko ze wczesniej zamowilem 5 roznych probek tynku silikonowego caparola z roznymi kolorami i zrobilem sobie sam probki. Okazuje sie ze konsystencja tych probek byla tak ze dwa razy gestsza niz tynku kupionego na elewacje. Co z tym problemem dalej robic? Czy to nadaje sie do reklamacji? Pozdrawiam

lrzawiedziony
20-10-2014, 06:01
Szczerze, ten problem nie jest nawet blisko tego co u nas sie zrobilo. Oglądalem wiele elewacji i w wiekszosci sa sporadyczne dziurki. Nie wiem nawet jakich byly producentow - ale mniejwiecej cos takiego.
Tu jest ponownie zdjecie naszego problemu - prosze zrwocic uwage jak gesto sa dziury. Srednica to 1-1,5mm - zresztą można porownać z uziarnieniem samego tynku - Kreisel Akrytynk Baranek 1,5 mm

Drugie zdjęcie zrobione z wiekszej odległości - dla porownania w perspektywie z oknem - niestety oryginal jest w wiekszej rozdzielczości ale na forum zostalo zmniejszone - nie jest zbyt wyrażne - ale wszystkie czarne punkty to dziury - proszę zwrocic uwagę jak gęsto.

fighter1983
20-10-2014, 07:36
Witam
Nie bede zakladal nowego tematu bo problem mam ten sam. W zeszlym tygodniu ekipa skonczyla mi robic elewacje. Zakupiony zostal caly system caparola z tynkiem silikonowym. I efekt wyglada jak na zalaczonym obrazku - tynk jest dziurawy ale miejscami bardziej a miejscami mniej. Myslalem ze moze ekipa cos spartolila i sam zrobilem probke na plycie styropianu, ktory wysechl sobie w domu zeby warunki byly idealne. I efekt taki jak i na elewacji. Dodam tylko ze wczesniej zamowilem 5 roznych probek tynku silikonowego caparola z roznymi kolorami i zrobilem sobie sam probki. Okazuje sie ze konsystencja tych probek byla tak ze dwa razy gestsza niz tynku kupionego na elewacje. Co z tym problemem dalej robic? Czy to nadaje sie do reklamacji? Pozdrawiam
Ja bym reklamowal. Daj znac jakie rezultaty. Amphisilan FP K15?

coulignon
20-10-2014, 07:44
Wykonawca nie dodawał wody?.

fighter1983
20-10-2014, 07:54
Wykonawca nie dodawał wody?.
dodawac mogl - pytanie ile :) Poza tym inwestor sam wykonywal probki - tam pewnie nie dodawal.
Co z gruntowaniem pg610?
zobaczymy co mu DTH Caparola odpisze.

slav20:
Kilka rad dotyczacych skladania reklamacji:
- 1 reklamacje skladasz u sprzedawcy nie w Caparolu
- 2 reklamacje skladasz pisemnie z potwierdzeniem daty otrzymania pisma
- 3 w reklamacji podajesz nr faktury/wz ilosc i date
- 4 w reklamacji piszesz, co Cie satysfakcjonuje (proponowany sposob rozpatrzenia reklamacji)
- 5 oczywiscie podajesz swoje dane kontaktowe i adres wbudowania materialu (to niby oczywiste, ale ilez ja maili otrzymuje z zupelnym brakiem danych klienta)
No i tyle chyba, za tydzien jezeli nic sie nie bedzie dzialo - przypomnij sie telefonicznie sprzedawcy.
- 6 jezeli Caparol wystapi o pobranie probki mokrej - czyli tynku jeszcze w wiaderku - udostepnij im to, ale bezwzglednie nie mozesz doprowadzic do sytuacji, kiedy zabiora Ci wszystko z budowy. Musisz zostawic sobie chociaz troche materialu na ewentualne badania, i to najlepiej w oryginalnym opakowaniu z nr szarzy (jest na kazdym wiaderku)
No i chyba tyle na poczatek.

fighter1983
20-10-2014, 08:17
285432285433
I jeszcze w sumie mozesz dodac informacje ktore znajdziesz na opakowaniu. Na 2 zdjeciu widzisz naklejke z nr szarzy Caprola i data produkcji: tutaj: 1500033334 i date produkcji tej szarzy: 23-09-2014 rok.
Natomiast na zdjeciu 1 masz informacje o barwieniu: kto barwil (jaki dystrybutor) na jaki kolor, na jakim produkcie i kiedy.
To juz takie mega kompletne informacje do umieszczenia na pismie reklamacyjnym - bardzo wtedy ulatwisz sprawne przeprowadzenie reklamacji i szybka identyfikacje problemu.

slav20
20-10-2014, 20:00
Dzieki za cenne rady. Tynk to amphisilan K15. Bede reklamowal i dam znac. Ciekawe czy rzeczywiscie wykonawca nie dodawal wody. Probki ktore sam zrobilem byly wykonane z tynku juz otwartego wiec teoretycznie mogla tam byc dodana woda... Czy to moglo spowodowac powstanie dziur?
Pozdrawiam

fighter1983
21-10-2014, 07:59
Dzieki za cenne rady. Tynk to amphisilan K15. Bede reklamowal i dam znac. Ciekawe czy rzeczywiscie wykonawca nie dodawal wody. Probki ktore sam zrobilem byly wykonane z tynku juz otwartego wiec teoretycznie mogla tam byc dodana woda... Czy to moglo spowodowac powstanie dziur?
Pozdrawiam
Moglo, ale Ty nie musisz o tym wiedziec :) Od tego masz wlasnie DTH Caparola i ich laboratorium. Wezma probke, zrobia badania i Ci odpisza.
Wlasnie dlatego podaje sie nr szarzy, bo oni maja archiwum produkcji w formie mokrych wzorcow - z produkcji danej partii materialu przed wypuszczenim do sprzedazy producent taki jak Caparol pobiera probki, daje je do swojego laboratorium, bada, po przejsciu tych badan - wypuszcza w rynek. Wiec to wewnatrzzakladowa kontrola jakosci tutaj odpowiada za to co wyjezdza w tym przypadku z fabryki w Kleszczowie do hurtowni/klientow. No i po to biora taka probke od Ciebie, zeby ja przebadac pod wzgledem zgodnosci ze wzorcem - czyli probka produkcyjna. Czy np tynk nie zostal przemrozony, przegrzany, rozwodniony zbyt mocno, oszukany? bo o tym tez slyszalem, ze przepakowuja w opakowania Caparola inne produkty... (sosick).

Trzymaj sie tych pkt, ktore Ci napisalem i reklamacje przejdziesz w dosc przyjemny sposob, bez zgrzytow.

slav20
21-10-2014, 09:51
Po rozmowie z wykonawca okazalo sie ze dodali wody tak jak zawsze dodaja - czyli szklanke zeby sie im lepiej nakladalo. Z tego co wiem to ta ilosc jest dopuszczalna. Ale co innego mnie zaskoczylo - okazalo sie wedlug mojego wykonawcy ze takie dziurki to normalna rzecz przy tynku silikonowym i zebym sie nie martwil bo u mnie i tak wyszlo dobrze. Co do uwagi o reklamacji samego tynku to uslyszalem ze lepiej sie nie wyglupiac bo mnie producent wysmieje. Pozostawiam to bez komentarza...

fighter1983
21-10-2014, 10:03
Po rozmowie z wykonawca okazalo sie ze dodali wody tak jak zawsze dodaja - czyli szklanke zeby sie im lepiej nakladalo. Z tego co wiem to ta ilosc jest dopuszczalna. Ale co innego mnie zaskoczylo - okazalo sie wedlug mojego wykonawcy ze takie dziurki to normalna rzecz przy tynku silikonowym i zebym sie nie martwil bo u mnie i tak wyszlo dobrze. Co do uwagi o reklamacji samego tynku to uslyszalem ze lepiej sie nie wyglupiac bo mnie producent wysmieje. Pozostawiam to bez komentarza...
tak, 250ml wody to ilosc max jaka mozna dodac. Jest to 1%.
Taka sytuacja nie jest "normalna" i ja bym zlozyl reklamacje.
Wykonawca obawia sie, ze producent doszuka sie bledow wykonawczych, natomiast ten tynk tak nie powinien wygladac. Nie jest to norma.

wotaswf
06-11-2014, 21:37
Uwielbiam kiedy "wykonawca mówi" - labolatorium prawdę powie.

Z dziurkami w tynkach boryka się wielu producentów. Nie spotkałem problemów w czystych silikatach czy silikonach, jednak tzw hybrydy si-si to wielka niewiadoma... ile tam silikonu czy silikatu?
Dziurki mogą powstawać z paru powodów:
1. Zła krzywa przesiewu (źle dobrane ziarna i wypełniacze w tynku) jak pisali poprzednicy.
2. Złe zagruntowanie podłoża i zbyt szybkie przesychanie tynku
3. Brak stosowania siatek osłonowych podczas tynkowania i wiatr zbyt szybko osusza ścianę.

I pewnie jeszcze parę.


Jednak najważniejsze - producent zawsze "ma rację" o ile nie jest zastosowany cały system od niego - tak mówią dzisiejsze aprobaty dotyczące dociepleń.

Balto
07-11-2014, 19:47
wotasf: bo? Tak naprawdę każdy klej, każdy tynk ma pewną bazę na jakiej się opiera. W kwestiach mineralki ekhm... machnę się w składzie o błąd pomiaru... I tak naprawdę cała reszta to mity dla naiwnych. Ja robię tynki mineralne - każdy tutaj to potwierdzi, a ja Ci powiem, że mnie naprawdę ganz egal jaki system montowany był wcześniej - może być firmy uduś a może nie. Żeby było śmieszniej jest z tym trochę tak jak z częściami samochodowymi: ileś firm do 15 robi tzw. pierwszy montaż, a te same maszyny po 15 tłuką jako zamienniki. Mnie naprawdę ganz rybka jakiego kleju użyjesz, najwyżej wymusi on taki czy inny grunt. Styropian mam w poważaniu, bo musi iść na niego siatka... A mówienie "system" to wykpiwanie się z odpowiedzialności za produkt...

robert45
21-11-2014, 16:00
Witam
Nie bede zakladal nowego tematu bo problem mam ten sam. W zeszlym tygodniu ekipa skonczyla mi robic elewacje. Zakupiony zostal caly system caparola z tynkiem silikonowym. I efekt wyglada jak na zalaczonym obrazku - tynk jest dziurawy ale miejscami bardziej a miejscami mniej. Myslalem ze moze ekipa cos spartolila i sam zrobilem probke na plycie styropianu, ktory wysechl sobie w domu zeby warunki byly idealne. I efekt taki jak i na elewacji. Dodam tylko ze wczesniej zamowilem 5 roznych probek tynku silikonowego caparola z roznymi kolorami i zrobilem sobie sam probki. Okazuje sie ze konsystencja tych probek byla tak ze dwa razy gestsza niz tynku kupionego na elewacje. Co z tym problemem dalej robic? Czy to nadaje sie do reklamacji? Pozdrawiam

U mnie również tak wygląda tynk silikonowy Skała TSB. Nie wygląda to ładnie bo elewacja jest w kolorze zbliżonym do białego, i wygląda jakby tynk był brudny. Szczególnie jest to widoczne we wnękach okiennych. Zwróciłem uwagę wykonawcy na ten fakt w trakcie tynkowania. Odpowiedział mi, że jest to prawidłowe, tynk tymi otworkami oddycha. Wody nie dolewali tynku nie mieszali przed położeniem. Tynkowałem w lipcu 2014r. Teraz obawiam się, czy penetrująca woda i mróz nie odparzą tynku.

coulignon
21-11-2014, 20:19
. Odpowiedział mi, że jest to prawidłowe, tynk tymi otworkami oddycha.


O żesz kur...a. :jawdrop::):D

EWBUD
21-11-2014, 20:31
"Odpowiedział mi, że jest to prawidłowe, tynk tymi otworkami oddycha"
Chyba sobie jaja z Ciebie robił.
A nie pokazywał, gdzie tynk ma nóżki i rączki?
:)

fighter1983
21-11-2014, 20:45
"Odpowiedział mi, że jest to prawidłowe, tynk tymi otworkami oddycha"
Chyba sobie jaja z Ciebie robił.
A nie pokazywał, gdzie tynk ma nóżki i rączki?
:)

Nowa specjalizacja: Anatomia Tynków Cienkowarstwowych na kazdej uczelni medycznej w PL :)
A tynk płucka ma tuuuuuu :)
profilaktyka i leczenie :P
i okaze sie, ze wykonawca elewacji z ekipa medyczna, z butla z tlenem bedzie wbijal na budowe.

CAPAROL.. STO: Challenge dla WAS: kiedy wreszcie zamierzacie wprowadzic tynki ze skrzelami?! Do k... nedzy.... ?!
Skrzelosan NQG FP K20? - nawet juz mam nazwe handlowa :P PATENTOWAC PATENTOWAC !!

Balto
21-11-2014, 21:38
fighter: nie załamuj mnie... to ja będę musial dawać do każdego wiaderka po ileś szpileczek i ludzi od czarnej roboty którzy będą te dziurki... Albo w wersji innej będę musiał dawać mocny plastuś i nakazać aby mieszać tynk aż takie bąbelki zaczną się pojawiać... Albo coś pieniącego się dać?
W kwestii wykonawcy: a nie lepiej się go spytać czy poza tym wszyscy zdrowi w domu?

robert45
22-11-2014, 19:07
Miło mi, że macie ubaw. Dla mnie nie jest to jednak śmieszne. Panowie zakończyli pracę, skasowali i poszli na inną budowę. Ciekawe jak będzie zachowywał się tynk w przyszłości.

coulignon
22-11-2014, 19:24
reklamuj.

fighter1983
22-11-2014, 20:23
Miło mi, że macie ubaw. Dla mnie nie jest to jednak śmieszne. Panowie zakończyli pracę, skasowali i poszli na inną budowę. Ciekawe jak będzie zachowywał się tynk w przyszłości.
Ale jaki ubaw... my sobioe dyskutujemy. Do kogo masz pretensje? Trzeba bylo przyjsc PRZED a nie PO...
Tak nie powinno byc... jest to ewidentna wada materialu luuub wykonawcy.
Reklamacja i ognia.
A nastepnym razem pytac przed a nie jak juz sie mleko rozleje - to co my mozemy? Poplakac teraz?
Jedyne co to moge Ci zaproponowac teraz popowadzenie samego procesu reklamacyjnego - ale... kupujesz moj czas.

Balto
22-11-2014, 22:28
fighter: na tym etapie producent się wykpi, jak będzie miał jako takiego zdolnego technologa - powie że nie widział jak było mieszane i nakładane, że istnieje coś takiego jak reżim w jakim trzeba to wykonywać i znajdzie multum innych wymówek. Pytanie jeszcze czy wykonawca z nim stale współpracuje i na jakiej zasadzie była podpisana umowa z wykonawcą. Kasa z łapki do łapki czy jakieś poważniejsze rzeczy...

lrzawiedziony
07-12-2014, 07:11
Ponawiam pytanie do autora postu - jak wyglada teraz elewacja po malowaniu ? Ile razy trzeba bylo malowac zeby pozaklejac to sito ?

FAST ADAM
09-12-2014, 10:20
Potwierdzam, co pisze kolega. Najczęściej przyczyną robienia się dziurek w tynku tzw. efektu jak po dziurawieniu szpilką jest nadmierne napowietrzenie tynku podczas jego mieszania lub zbyt wysoka temperatura podczas nakładania. Jeśli wszystkie te elementy były przestrzegane zgodnie z zaleceniami producenta to niestety jest to skład tynku:(. Brakuje wypełniacza. Nie powoduje to żadnych negatywnych skutków dla trwałości tynku ale pogarsza estetykę.

Balto
09-12-2014, 20:50
FA: czym innym jest zły skład a czym innym sp... roboty w czasie nakładania. Jeśli w składzie byłoby za mało wypełniacza - to tynk tak czy inaczej byłby się nałożył tylko nie miałby struktury - dokładniej, miałby ją drobniejszą. Czym innym jest zbytnie rozrzedzenie tynku i wyciągnięcie zeń na wierzch plastyfikatora (może i jego dodali z wodą?) a czym innym skład...

McArtur73
05-05-2016, 08:50
Podłączyć się po czasie i mam do Państwa pytanie. Jak zachowuje się elewacja po deszczu? Czy widać że jest mokra? Ma mokre plamy ? Będę wdzięczny za odpowiedzi. Pozdrawiam

Boogie1234
09-05-2016, 13:33
Witam. Przeglądając forum w poszukiwaniu wiadomości znalazłem powyższy temat I chciałbym podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami z mojej inwestycji. Na swoim budynku wykorzystałem do tynkowania tynk SISI Krajzla. Roboty były prowadzone na przełomie lipca I sierpnia 2015 roku czyli jakby nie było w warunkach na skraju możliwości. I zapewnwe zastanawiacie się dlaczego piszę - otóż na jednaj ze ścian (de facto pierwszej położonej) mam niewielkie dziurki na pozostałych ścianach jest ich brak. I jakie są moje spostrzeżenia... Pierwsza ściana nakładanana była bez siatek zabezpieczających na rusztowaniu bo wykonawcy nie chciało się jej założyć, albo po prostu jej nie mieli. Pozostałe ściany były nakładane tak jak producent zapisał na opakowaniu, były siatki, nakładane od rana do południa żeby nie przekroczyć temperatury - jednym słowem przypilnowałem rezimu I co - dziurek nie ma :) udało się. Dlatego podsumowując materiały materiałami ale niestety trzeba zwracać uwagę na to co robią ludzie na budowie. Mi na szczęście się udało. Powodzenia w dalszych etapach prac budowlanych

ZPUH ZYCH WIESLAW
14-06-2016, 06:07
Witam,
Tak , Mam ten sam problem technicznie na budowie.
Ja nie zwlekałem z żadnymi czynnościami, na drugi dzień zgłoszenie reklamacyjne do; sprzedawcy tynków, Wykonawcy na budowie,ktory po ustaleniu terminu dokonał oględzin w współudziale przedstawiciela handlowego firmy KREISEL Sp z o.o., na budowie.
Obecnie sprawa jest o wydanie nakazu zapłaty od Pozwanej - czyli firmy wykonawczej na budowie, w Sądzie Rejonowy w Krakowie I Wydz. Gospodarczy .
Nieważne skąd pozyskał tynk wykonawca, i czy by on bez wad. Końcowy efekt wykonania zlecenia został zakwestionowany i potwierdzony protokołem oględzin.
Czekamy na postanowienie Sadu.
Nie wolno w takich prac samemu robić na budowie. Stosunek prawny jest inny jeżeli wykona to podmiot gospodarczy do tego uprawniony, bo ciążą na nim gwarancje , rękojmie.

Jeżeli ktoś potrzebuje wsparcia w tym temacie niech dzwoni;
Każda sprawa jest indywidualna , ale tu nie da się zastosować pozwu zbiorowego- trzeba walczyć indywidualnie w Sądzie - lub Urząd Ochrony Konsumenta I Konkurencji- jeżeli Nabywca usługi był osobą fizyczną.

tel +48 606441414
Pozdrawiam
Wiesław Zych
Kraków




Witam

Mam problem z tynkiem Sisitynk 040 Kreisel Baranek 1,5mm. Kupiłem go w grudniu i w tej chwili firma zaczęła mi go kłaść na ściany (styropian pokryty klejem do siatki Knauf z włóknem), ale wychodzi koszmarnie i wygląda na to jakby miał wadę. Fachowcy robili u znajomego w zeszłym roku ten sam tynk (inny odcień) i wygląda to OK. U 2 sąsiadów tez robili ale na innym tynku i też wyszło im bardzo ładnie. Tymczasem u mnie taki efekt:

261378

261379

To oczywiście zbliżenie, żeby było widać dziury jakie powstają w fakturze.

I teraz pytanie dlaczego tak do do kitu wygląda?
- Tynk nieprzemrożony, przynajmniej u mnie, bo od grudnia był w pomieszczeniu w którym miał 10-15 stopni.
- Kładą dokładnie Ci sami ludzie.
- Przy kładzeniu nie było gorąco, nie świeciło na ściany słońce, nie padał deszcz
- ściany gruntowane (pod to co widać na drugim zdjęciu nawet dwukrotnie) gruntem producenta.
- woda oczywiście niedolewana, normalnie otworzone wiaderko i porządnie wymieszane
- tynk ma pół roku od daty produkcji.

Na pewno muszę złożyć reklamację na produkt bo zamawiałem baranek a nie jakieś dziurawe dziadostwo, ale chciałbym wcześniej wiedzieć, co może być przyczyną takiego wyglądu? Wg mnie i fachowców wygląda to tak, jakby mleczko w tynku było za mało gęste i znikało przy zasychaniu , pozostawiając odsłonięte, posklejane kamyczki. Niestety dopiero teraz poczytałem, że firma Kreisel pogrywa sobie w kulki z jakością swoich produktów i z rozpatrywaniem reklamacji i trochę się boję, że będę musiał walczyć o swoje po sądach.
Będę wdzięczny za jakieś porady, opinie. Może jakieś pomysły jak przetestować tynk (inny grunt, szybsze nakładanie, inne)?

autorus
14-06-2016, 06:28
Widzę, że do mojej czarnej listy oprócz śnieżki dołączył KREISEL. Jeśli chodzi o sklepy omijam też Praktikera w Jankach.

fotohobby
14-06-2016, 21:45
A o tym co sądzicie ?
(najlepiej kliknąć na obrazku prawym klawiszem myszy i wybrać "pokaż obraz")

https://lh3.googleusercontent.com/-JZQJ_ZpyZs8/V2BqRG5OAmI/AAAAAAAABV4/dLQD8EgaDBw1hdFchmmk6erMl4pkK9b4ACCo/s1400/image.jpeg

https://lh3.googleusercontent.com/-P_TQTXTMdGA/V2BqIYSl7rI/AAAAAAAABV4/JQmmvtIwbh07pl86Bme3JkQftV144o0ngCCo/s1400/image.jpeg

https://lh3.googleusercontent.com/-HTo_GR4EuEw/V2BqItb6mwI/AAAAAAAABV4/scXYQDNp2YIB_sufxY4RCmykKXzmGPv0ACCo/s1400/image.jpeg

no i hit :/
https://lh3.googleusercontent.com/-tJ1E3ydz7NM/V2BqRAONN8I/AAAAAAAABV4/KdkEedRNhAYFtrR4z9iyKbIkAZC9r6lPACCo/s1400/image.jpeg

fighter1983
15-06-2016, 09:59
1,2,3 std
4 troche dziurawe :) czym mieszal wykonawca tynk przed polozeniem (jakim narzedziem) jaka byla pogoda podczas ukladania na tym ostatnim zdj?

fotohobby
15-06-2016, 16:28
Zdjęcia 1 i 4 to ta sama ściana, tyle, źe przeciwległe krańce. Północna.
Zaczęli ją o 6.30 rano, póżniej od 7 do 8 poświeciło na nią wschodzące słońce, po czym stała już w cieniu.
Mieszali mieszadłem, takim, ktore trzyma sie oburącz. Nawet im zwróciłem uwagę, aby nie przesadzali z obrotami.

Zdjecia 2 i 3 to ściana wschodnia i zachodnia.

A tu południowa:
https://lh3.googleusercontent.com/-kWdSksHSKNE/V2BqKWOZ7MI/AAAAAAAABV4/0OV9PNPSYkIJ7swxqensiXWryvZtiQ5QwCCo/s1400/image.jpeg

Godzinę po położeniu oglądałem tę ścianę i powłoka była bardziej jednolita, bez pęcherzyków i dziurek. Ale po kolejnych kilku zaczęły sie pojawiać.
Nie jestem w pełni zadowolony...