PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z instalacją CO



bulshin
01-06-2014, 01:29
Witam
Mam problem z instalacją CO. Pewien ,,fachowiec" wykonał mi instalację w domu. Teraz sytuacja wygląda następująco: Kocił albo gotuje wodę do 120st albo niemal wcale nie grzeje. Przy włączaniu pompki słychać ogromny hałas dochodzący z bojlera. Woda zagotowuje się po ok 40min palenia w piecu, oczywiście przy włączonej pompce i grzejących grzejnikach. Instalacja jest grawitacyjna wraz z pompą obiegową. Od kotła rozprowadzone sa dwa obiegi, pierwszy to bojler oraz dwie łazienki jak również naczynie wyrównawcze typu otwartego. Drugi obieg to grzejniki ( 4szt), przy tym obiegu zamontowany jest zawór różnicowy oraz pompka obiegowa. Na moje pytanie dlaczego woda mi się gotuje usłyszałem że za dużo pale w piecu. Taki z niego ekspert. Budynek o pow; 100m2 nieocieplony, kocioł Red 15 kW bez wentylatora. Co jest przyczyna takiego stanu rzeczy? Żona ze strachu że wybuchnie instalacja chce sie wyprowadzać. Pseudo fachura ma to gdzieś i tylko dopytuje kiedy mu resztę kasy dam. :bash: Dodam że ustawiłem pompkę na pozycję 3 a sterownik pompy na 50st.
Dziękuję i pozdrawiam
Mateusz (bulshin)

gti11
01-06-2014, 06:07
Zainwestuj w miarkownik ciągu .Twój problem to najprawdopodobniej zapowietrzona instalacja , niesprawny zawór różnicowy , może zbyt małe przekroje rur . Wstaw zdjęcia , będzie można trochę więcej napisać.

gersik
01-06-2014, 09:02
Zdjęcia kotłowni i jakiś schemat mile widziany bo nie wiadomo jak to wszystko jest podłączone. Jeżeli jest układ poprawnie wykonany to nie ma możliwości wybuchu kotła. Tak jak kolega wyżej napisał pewnie wszystko jest po zapowietrzane. Na razie nie dawaj kasy wykonawcy dopóki instalacja nie będzie działać prawidłowo.

mariobros35
01-06-2014, 09:23
tak jak napisali moi poprzednicy zdjęcia kotłowni jak najbardziej wskazane aby móc się zorientować w sytuacji.Podaję adres mejlowy na przesłania zdjęć [email protected] postaram się coś pomóc

bulshin
01-06-2014, 10:40
Na chwilę obecną dysponuję wyłącznie takimi zdjęciami. Dodam że gdy wyłancza lub włancza się pompka i dochodzi duży hałas z bojlera pomaga zakręcenie zaworu doprowadzającego do niego ciepłą wodę z kotła. 263073263074 Dodatkowo bardzo szybko wystudza się bojler. 3-4 godziny po zakończeniu palenia nie ma ciepłej wody.

gersik
01-06-2014, 12:20
Z tych zdjęć nic nie wynika. Wiemy tylko że masz wszystko na jednej pompie. Narysuj odręczny schemat jak masz wszystko podłączone ( kocioł, bojler, grzejniki i naczynie otwarte). Wychładzać bojler będzie bo masz działającą grawitację jak wyłączy się pompa. Musisz zrobić syfon na rurce zasilającej bojler (tzw.U) albo założyć elektrozawór który będzie się zamykał po wyłączeniu pompy. Pompa zamontowana jest na zasilaniu a jak wysoko nad nią jest naczynie wyrównawcze?
Jeśli chodzi o stuki w bojlerze to pewnie jest w nim powietrze. Musisz wyłączyć pompę i bojler niech trochę pochodzi na grawitacji to może się odpowietrzy. Na zasilaniu do bojlera powinieneś mieć założony zawór skośny bo kulowe nie nadają się do regulacji przepływu A będzie ci ona potrzebna.

fachman19
01-06-2014, 14:42
Na chwilę obecną dysponuję wyłącznie takimi zdjęciami. Dodam że gdy wyłancza lub włancza się pompka i dochodzi duży hałas z bojlera pomaga zakręcenie zaworu doprowadzającego do niego ciepłą wodę z kotła. 263073263074 Dodatkowo bardzo szybko wystudza się bojler. 3-4 godziny po zakończeniu palenia nie ma ciepłej wody.

Brak zaworu zwrotnego na zasilaniu bojlera .to powoduje szybkie studzenie cwu..przydałby się też odpowietrznik.
Problemy z grzaniem cwu mogą wynikać z tego ,że powierzchnia wymiany ciepła w bojlerze pozwala na przekazanie np 10 kW a kocioł może dać 15 kW.
W takiej sytuacji zagotujesz kociołek.Bez pompy to więcej niż pewne ponieważ rury masz nie odpowiednie do grawitacji .Ponadto nawet dobre rury nic nie dadzą przy tak małej różnicy wysokości .Dodatkowo średnica przyłącza są małe.
Generalnie masz tanio i musisz nauczyć się to eksploatować .
Mam nadzieję ,że masz naczynie wyrównawcze systemu otwartego

gentoonx
01-06-2014, 15:35
do tego włancza i wyłancza

Polska język - trudna język :p

fachman19
01-06-2014, 15:47
do tego włancza i wyłancza

Polska język - trudna język :p
Czy uważasz ,że to istotny problem w eksploatacji kotła.?
Człowiek potrzebuje pomocy.
Czasem fachowiec tak skopie robotę ,że mowę odejmuje.

bulshin
01-06-2014, 19:17
Po metodach prób i błędów wyszło na to iż niezbędny jest miarkownik ciągu. Jednak jest jeszcze pewien problem. Przestawiłem sterownik pompy na 40 st i już nie było stuków z bojlera, jednak gdy ponownie przestawiłem temp. na 45st stuki powróciły. Odpowietrzyłem grzejniki na górze bo nie grzały ,dodatkowo odpowietrzyłem bojler. Teraz jeszcze jedno pytanie na jaką wartość powinien być ustawiony sterownik skoro zakres pracy kotła to 50-85st. Czy 40st nie jest zbyt mało?Co do mojego fachury to on tylko gębą potrafi robić i taki z niego pożytek. Kolejne pytanie z mojej strony odnosi się do zaworu bezpieczeństwa. Znajduje się on pod bojlerem. Czy powinien być on stale zamknięty?

bulshin
01-06-2014, 19:29
Różnica wysokości pomiędzy pompką a naczyniem jest ok 5m. Naczynie jest typu otwartego.

gentoonx
01-06-2014, 22:33
Czy uważasz ,że to istotny problem w eksploatacji kotła.?
...

oczywiście że tak.

nie sądzisz że w poprawnie wyedukowanym społeczeństwie taki fachowiec nie miał by racji bytu?

fachman19
02-06-2014, 05:23
Te stuki to z bojlera czy czasem nie z kotła ?

fachman19
02-06-2014, 05:31
oczywiście że tak.

nie sądzisz że w poprawnie wyedukowanym społeczeństwie taki fachowiec nie miał by racji bytu?

Oczywiście , w bogatym ,wykształconym społeczeństwie żyje się inaczej - ale czy lepiej ?

Rozpatrywanie czy a czy ą a może ę szczęścia nie daje. Daje satysfakcję bo można się wykazać i dołożyć komuś. Jesteś bohaterem

gti11
02-06-2014, 06:26
Stuki i hałasy to najprawdopodobniej wydaje zawór różnicowy , uruchamiaj pompkę wcześniej , po uzyskaniu 60-70 stopni klapkę w drzwiczkach dolnych ustaw żeby utrzymywała się w miarę stała temperatura .

gentoonx
02-06-2014, 11:30
... Daje satysfakcję bo można się wykazać i dołożyć komuś. Jesteś bohaterem

Szkoda, że tak to odbierasz, ale... nie mnie cię osądzać - to wolny kraj

Dla mnie język - ważna rzecz, dla ciebie - nie, i niech tam i gra gitara :)

gti11
02-06-2014, 12:05
Szkoda, że tak to odbierasz, ale... nie mnie cię osądzać - to wolny kraj

Dla mnie język - ważna rzecz, dla ciebie - nie, i niech tam i gra gitara :)
Pisząc 'cię " z małej litery to co chciałeś pokazać, brak szacunku a może pogardę? Niektórzy większy nacisk kładą na treść niż formę. U Ciebie brak jednego i drugiego .

gentoonx
02-06-2014, 12:50
Pisząc 'cię " z małej litery to co chciałeś pokazać, brak szacunku a może pogardę? Niektórzy większy nacisk kładą na treść niż formę. U Ciebie brak jednego i drugiego .

Brawo :)

Mario1969/1
03-06-2014, 06:07
1. Czy po zamknięciu szczelnym klapki powietrza na popielniku kocioł się wygasza (czopuch otwarty całkowicie)? Powinien.
Jeśli nie to tu jest problem pogrzebany. Lewe powietrze podsyca ogień i gotuje wodę. Należy samemu uszczelnić kociołek
2. Pompka na zasilaniu (są zwolennicy montażu na powrocie ja obecnie też) może się zapowietrzyć i piec gotuje wodę lub piec gotując wodę zapowietrza pompkę.

Proszę Ciebie zapoznaj się z tym postem choćby kilka pierwszych stron http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego i tu http://czysteogrzewanie.pl/
Przy szczelnym kotle (podstawa!!!! musi po zamknięciu gasnąć ) poprawnie zainstalowaną instalacją CO i paleniu zgodnym z podanymi linkami gwarantuję że temperatura kotła będzie taka jaką sobie ustawisz (miarkownik niezbędny lub inny kontroler dostarczania powietrza ) przez 70-80 % czasu jednego zasypu. Ustawianie ręczne na szczelinkę też jest dużo bezpieczniejsze i dokładniejsze.

W kotle szczelnym ma zgasnąć zapalony papier rozpałkowy. Nieszczelności występują na drzwiczkach, klapkach, przy ruchomym ruszcie (otwory dla drążków pod obudową), w popielniku( żle pospawany dół).

Kociołek masz faktycznie o 3-7 KW za mocny jeśli masz gorące kaloryfery i gotującą się wodę w kotle.