PDA

Zobacz pełną wersję : Tynk silikatowo-silikonowy spłukany przez deszcz



Rajki
04-06-2014, 11:48
Witam
Mam problem jak w temacie. W zeszłym roku jesienią Pan Czesio położył tynk, zakrył rusztowanie i ścianę folią, ale wiatr zerwał folię, a deszcz dokończył dzieła. Nie było wielkiej tragedii, ale wyraźne smugi zostały. Żeby było trudniej, Pan Czesio kupił od razu farbę silikonową i pomalował (chyba jeszcze nie do końca przeschniętą ścianę) na swój koszt. Odcień ściany niestety jest inny, poza tym powstały smugi od malowania (w całkiem innych miejscach niż zacieki). Pan Czesio chce być w porządku i będzie poprawiał ścianę jeszcze raz, ale mam wątpliwości jak powinno to być fachowo zrobione: czy na farbę silikonową można dać tynk silikatowo-silikonowy? Czy nie powinno się dać jeszcze raz siatki z klejem?
Z góry dzięki za ewentualną pomoc
Pozdrawiam
K

Hadex - Składy budowlane
10-06-2014, 10:37
Witamy,

Raczej odradzalibyśmy nakładania tynku silikatowo-silikonowego na farbę silikonową gdyż jego przepuszczalność jest zdecydowanie mniejsza niż farby silikonowej. Jak najbardziej można za to nakładać tynk na tynk, wiąże się to jednak z większym zużyciem.

Pozdrawiamy. :-)

Balto
10-06-2014, 23:12
Rajki: problem może być inny. Pytanie jaka to farba i jakiego producenta o jakich parametrach. To jedno. Wtóre - kolejna sprawa - jak wzajemnie będą lub nie ze sobą reagowały tynk i farba. Podobnych problemów można by jeszcze znaleźć. Na dzień dobry dowiedz się co i z czym fabra może być kojarzona, ew. jaki grunt można na nią nałożyć by dać inny rodzaj tynku / farby. Może się okazać, że trzeba nałożyć ponownie np. klej i grunt, lub w jakiś sposób stworzyć warstwę pośrednią. To powinien Ci wyjaśnić producent, konkretnie doradca techniczny, od farby która była użyta.

EWBUD
12-06-2014, 18:16
Witam
Mam problem jak w temacie. W zeszłym roku jesienią Pan Czesio położył tynk, zakrył rusztowanie i ścianę folią, ale wiatr zerwał folię, a deszcz dokończył dzieła. Nie było wielkiej tragedii, ale wyraźne smugi zostały. Żeby było trudniej, Pan Czesio kupił od razu farbę silikonową i pomalował (chyba jeszcze nie do końca przeschniętą ścianę) na swój koszt. Odcień ściany niestety jest inny, poza tym powstały smugi od malowania (w całkiem innych miejscach niż zacieki). Pan Czesio chce być w porządku i będzie poprawiał ścianę jeszcze raz, ale mam wątpliwości jak powinno to być fachowo zrobione: czy na farbę silikonową można dać tynk silikatowo-silikonowy? Czy nie powinno się dać jeszcze raz siatki z klejem?
Z góry dzięki za ewentualną pomoc
Pozdrawiam
K

Pan Czesio - porządny człowiek, jak widzę :)

A na poważnie: miałem podobną sytuację (raz) ściana otynkowana - spłukana farba (kamień się ostał) malowanie - smugi - przebarwienia - putzgrund z Caparola - nowy tynk - 2 lata już się trzyma - więc rozwiązanie trochę chałupnicze, ale się sprawdziło.