PDA

Zobacz pełną wersję : Konkretna fuszerka po 1 dnu bez pilnowania firmy... Co teraz?



abw.mswia
06-06-2014, 13:12
Firma została już wyrzucona. Spór z nimi dopiero się zacznie...

Sprawa dotyczy źle wykonanego słupa żelbet 70x25 lanego łącznie z wiencem w scianach fundamentowych. Brak piwnic, będzie zasypane.

Słup stoi na stopie fundamentowej 161x100x40 reszta ław to 40x50. Słup będzie podtrzymywał 2 podciągi, 6.5m oraz 3m.

Panowie zle zaszalowali i po zdjeciu deskowania okazało sie iż 2 prety zbrojeniowe /starter z ławy oraz głowny wraz z strzemionem wystaja z betonu a właściwie z kamykow niezageszczonych z betonem.
Kierownik po wizycie stwierdzil, ze zle wykonane ale po otynkowaniu nie widzi zagrozen konstrukcyjnych. Chyba ze chcemy do sadu isc z firma to mozemy wyburzyc i od nowa idealnie to wykonac. Lecz nie potrzebny wg kierownika problem.

DOdam, iż to kolejna fuszerka po tym jak zapomnieli zamiast 10 pretow z ławy wystawili 9 na dodatek nie zagiete w stopie w L. Siatka zbrojeniowa stopy rowniez na bokach miala być ale nie została wygieta do gory...

Macie jakies pomysl jak to naprawić???

Projekt domu Miniaturka N Archon.

Mój pomysł to skucie tych luznych kamyków i słabego betonu zaszalowanie i doalenie masy do napraw konstrukcyjnych Sika. Tylko nie wiem czy jest sens wydawać teraz 1tys zł na to...

264016264017264018
264020264021

turalyon
06-06-2014, 14:55
Oj współczuje takiego inwestora firmom. Za taką pierdołe firmy wyrzucać. Źle zawibrowali beton. Zresztą trudno było to zrobic jak tyle prętów w nim. To że nie zagieli prętów to też żadna tragedia. Szybko domu chyba nie skonczysz jak za takie cos ekipy zmieniasz. Wystarczyło troche betonu na to rzucic i po sprawie by było

krislord
06-06-2014, 15:19
Oj współczuje takiego inwestora firmom.

Podzielam opinie.
Temat wątku jest "konkretna fuszerka po 1 dniu bez pilnowania firmy" - a gdybyś pilnował to by było dobrze zrobione?

abw.mswia
06-06-2014, 16:27
Zle zawibrowanie to 1, druga sprawa 2 od dolu strzemie nie ma zadnejbotuliny betonowej a min jest 2cm. Nabijanie sie z mojej postawy pokazuje ze w t kraju nigdy dobrze nie bedzie jesli ludzie nie zaczna wymagac trzymania sie zasad dobrej sztuki tym bardziej jesli placi sie nie malo za wykonane uslugi.. Dlatego w kraju za Odra jest porzadek bo ludzie licza sie z projektami a u nas panuje post prl dno..

jajmar
06-06-2014, 18:05
Podzielam opnie powyższą - wyrzucenie kogokolwiek za takie raki to gruba przesada.

Kwestionujesz wykonanie po zabetonowaniu a czy ktoś sprawdzał, odbierał zbrojenia, szalunki ? Może warto na przyszłość przejsc zanim po szalunku zanim przyjedzie beton i wtedy jak sie ma uwagi to je wskazać.

Odrobina zaprawy cementowej i jest po problemie ale jak chcesz możesz kupowac drogie wypałniacze. Zanim wydasz kase musisz wiedzieć ze najsłabszym ogniwem ściany ktora pokazujesz jest mur z bloczka obok tego rdzenia.

Takao
06-06-2014, 21:12
Proponuje więcej dystansu podczas budowy bo jeżeli za takie banały wylatuje wykonawca to co dopiero będzie dalej. To są detale - elewacja itp. to przykryje.

artix1
06-06-2014, 22:00
To są detale - elewacja itp. to przykryje. Elementy konstrukcyjne nośne lub nie, nie są detalami. "Przyjdzie kit, będzie git" można sobie uprawiać przy wykończeniówce. Na zdjęciach powyżej niezawibrowany beton. Ja byłem przy każdym pompowaniu betonu, żeby spać spokonie i nie wku....ć się na moich magików. Innowacyjne ich pomysły czasami trzeba szybko prostować, bo lubią chłopy iść na skróty byle do przodu:).

jajmar
06-06-2014, 22:36
Elementy konstrukcyjne nośne lub nie, nie są detalami.

Element konstrukcyjny zawsze jest nośny.



Na zdjęciach powyżej niezawibrowany beton. Ja byłem przy każdym pompowaniu betonu, żeby spać spokonie i nie wku....ć się na moich magików.

Beton mógł być wibrowany. Byłem przy zalewaniu i wibrowaniu różnych elementów i zdziwiłbyś się co czasem wychodzi po roszalowaniu zawibrowanych elementów.

jar.os
07-06-2014, 05:56
Tylko współczuć i życzyć powodzenia następnym wykonawcom .

Patrycja&Rafał
07-06-2014, 06:07
Zastanawiam sie czy konsultowales temat ze swoim kierownikiem budowy? Bo przypuszczam ze powiedzialby to samo co koledzy powyzej. No chyba ze jego tez wyrzuciles bo tego nie dopilnowal?

Crisiano
07-06-2014, 07:11
Jestes niezadowolony z prac to zmien ekipe. Im szybciej tym lepiej. Nie ma sensu dalej wspolpracowac. Oszczedzisz sobie i im nerwow.
Jakosc prac ze zdjec mierna.

firewall
07-06-2014, 07:15
Widać że beton nie był zawibrowany, ani nawet sztychowany. nie mówiąc już o starożytnym napier...laniu siekierą po deskowaniu.
Można się zdenerwować, szczególnie na początku budowy, gdzie człowiek jest przewrażliwiony ale tragedii nie ma. Trzeba jak najszybciej uzupełnić ubytki tak żeby pręty nie miały kontaktu z powietrzem - zatrzeć zaprawą cementową. Naprawdę nie jest to tak groźne jak dla ciebie wygląda.
Co do wyrzucenia to może i lepiej wcześniej wyrzucić paproków niż użerać się z nimi.

abw.mswia
07-06-2014, 09:12
Kierownik stwierdzil, ze aby porzadnie bylo trzeba wyburzyc ale nie widzi koniecznosci gdyz to maly domek..... jedynie zalecil uzycie mas do napraw konstrukcyjnych ew. Co do wyrzucenia ekiky dziwicie siei? Skoro umowa byla na jakosc wykonania i za konkretne nie male pieniadze a panowie nie wywiazuja sie to jestem dziwny? Ok chyba nie pasuje do post prl systemu. I tal mieli dobrze bo przychodzilem z planami i mowilem co i jak po skonczeniu kontrola i tyle bledow na samum poczatku? To dziecinnie proste prace..

jajmar
07-06-2014, 09:42
Co do wyrzucenia ekiky dziwicie siei? Skoro umowa byla na jakosc wykonania i za konkretne nie male pieniadze a panowie nie wywiazuja sie to jestem dziwny?

Po raz kolejny piszesz o nie malych pieniądzach za ten etap prac, jestem ciekaw ile z tych pieniedzy wypłacileś ekipie ? Zappłaciłeś za ławy, za murowanie czy czepiłeś raka w betonie i wywalileś ekipe zostając z gratis wykoną ławą i ścianą ?

Mówisz że zapomnieli dać preta ze stopy , ale byłeś tam z aparatem przy zalewaniu wieć można było zwrócic uwage aby dołozyli ten pręt, jak brakowało innych elementów zbrojenia również. Nie wiem czy to aż taki problem ?

Ja bym Ci poradzil drogę sądową i przedstawienie takich dowodów jak tu.

Cibie nie było przy zalewaniu rdzeni a kierownik to co na plązy leżał ? A jego też wywaliłeś ? - chyba bardziej na to zasłużył niż ekipa.

Sławek...
07-06-2014, 10:00
żeby beton miał po związaniu dobre parametry powinien być zawibrowany podczas wylewania i o tym powinien wiedzieć każdy wykonawca.
Na zdjęciach widać, że wykonawcy betonu nie wibrowali w ogóle albo zrobili to bardzo niedokładnie
Na budowie zdarzają się różne mniej lub bardziej istotne niedoróbki i kwestia reakcji inwestora na tr niedoróbki to sprawa indywidualna.
W tym przypadku niby dom nie powinien się zawalić przez ten detal, ale jeżeli uzgodniona cena była uczciwa i jakość miała być wysoka to tej jakości tutaj nie widać czyli wykonawca wykonał usługę niezgodnie z umową a co to oznacza to chyba każdy wie - można przymknąć oko i brnąć dalej w proces budowy a można egzekwować to co jest przedmiotem umowy czyli wysoką jakość.
Ja bym nie wyrzucał ekipy a wezwałbym ją do naprawy wady jeżeli uznałbym, że takie działanie jest konieczne - taka naprawa na początku budowy i na własny koszt była by dobrym sygnałem ostrzegawczym i pewnie dalsza część prac byłaby już prawidłowo wykonana (o ile oczywiście wykonawca ma odpowiednią wiedzę i doświadczenie żeby budować prawidłowo)
edit:
pozostaje ważna kwestia którą ktoś już poruszył czyli kierownik budowy - kierbud to nie jest ktoś kto bierze kasę za podpis a ktoś kto ma dopilnować budowy i wychwycać błędy ekipy na takim etapie żeby łatwo można bylo je naprawić (np dołożenie brakującego pręta do zbrojenia)
jeżeli Twój kierbud nie pofatygował się na budowę przed zalaniem ław i nie sprawdził deskowania i zbrojenia to zadaj mu pytanie po co on jest na tej budowie i za co bierze pieniądze (bo chyba nie za to, że patrząc na swoje własne niedopatrzenie sugeruje ci sprawę sądową z wykonawcą).

Kubencki
07-06-2014, 10:11
Czy przypadkiem odebranie zbrojenia nie musi być zatwierdzone wpisem do dziennika budowy, który to wpis wykonuje KIEROWNIK BUDOWY? Jeśli mam rację to żale do kierownika lepiej kierować bo to on powinien pilnować takich spraw konstrukcyjnych.

abw.mswia
07-06-2014, 12:02
To kierownik od podpisu. Na strop chce tylko przyjechac zas na lawy nie zdarzyl!!! a znal termin...wiec zasluzyl na nagane rowniez... Beton byl wibrowany bo na wiencu wyszedl idealny ale najwyrazniej slup olali myslac ze jak z gruszki rekaw wyrzuca betpn z 140cm to sam sie zagesci.... Cena 4tys zl za wykonanie poziomu zero to odpowiednia kwota za domek 8,5x8,7.. a jakosc marna

Kubencki
07-06-2014, 14:12
To kierownik od podpisu.

No to żal możesz mieć tez do siebie ;) Wiesz że kierownik dupa a i tak mu kase dajesz... . Wymagasz porządku od wykonawcy a sam płacisz kierownikowi "od podpisu"..gratuluje podejścia ;)

Sławek...
07-06-2014, 15:06
To kierownik od podpisu. Na strop chce tylko przyjechac zas na lawy nie zdarzyl!!! a znal termin...wiec zasluzyl na nagane rowniez...
no to masz odpowiedź kto zawinił ;)

Beton byl wibrowany bo na wiencu wyszedl idealny ale najwyrazniej slup olali myslac ze jak z gruszki rekaw wyrzuca betpn z 140cm to sam sie zagesci....
skoro mieli czym wibrować i to robili to może ten rak na słupie to po prostu przypadek? może miejsce było trudne do dowibrowania? może nad tym miejscem było jakieś zbrojenie które uniemożliwiło dostęp buławy? nie wyciągnąłeś/ęłaś zbyt pochopnych wniosków wyrzucając ekipę?

Cena 4tys zl za wykonanie poziomu zero to odpowiednia kwota za domek 8,5x8,7.. a jakosc marna
ta cena szczerze mówiąc d..py nie urywa, jaki był umówiony dokładny zakres prac tego poziomu zero? wykopy, zbrojenia, szalunki, wylanie ław, murowanie ścian, izolacja pionowa pwodna ścian, ocieplenie ścian, zasypanie ław pospółką, zagęszczenie i wylanie chudziaka?
jeżeli tak to nie dziwię się, że wykonawcom się śpieszy i mogli coś przeoczyć ;)

artix1
07-06-2014, 21:18
Beton mógł być wibrowany. Byłem przy zalewaniu i wibrowaniu różnych elementów i zdziwiłbyś się co czasem wychodzi po roszalowaniu zawibrowanych elementów. Też mam okazję ogladać wznoszenie ścian fundamentowych, nośnych w sporych budynkach, szybów wind, klatek schodowych itd. i takich baboli jeszcze nie widziałem. Po zdemontowaniu szalunków ściany są prawie idealne. Zdarzają się jedynie małe wgłębienia max 5mm głębokości (powietrze). Na zdjeciach widać spore pęcherze powietrzne, beton nie był nawet (jak napisał firewall) sztychany albo szalunek "obijany" młotkiem. Być może beton był zbyt gesty, kruszywa jest tam sporo jak widać, Taka gęsta masa słabo się rozpływa w szalunku i bez suminnego wibrowania nie ma szans na całkowite otulenie zbrojenia. Inwestor płaci za jakość i takową powinien dostać. Cena nie ma nic wspólnego z jakością, co to ma do rzeczy (ktoś wspominał o cenie)? Ma być robione zgodnie ze sztuką i kropka. Przy zalewaniu ma być kierownik lub świadomy inwesor. Jeżeli brakuje obu mamy niestety takie coś jak powyżej.

piotrek0m
07-06-2014, 21:57
Oj tam oj tam... chyba w 3 słupach miałem też spore raki i kierownik pierwotnie chciał te słupy rozwalać. I stało się to mimo iż byłem na budowie i stałem i patrzyłem na wibrowanie - no po prostu w tych 3 słupach majster buławy pewno nie zagłębił. Koniec końców zostało to obrzucone silną zaprawą i stoi do dzisiaj. Dom też stoi... myślę żeby nie przesadzać gdzie nie trzeba... każdemu się coś takiego może przytrafić... ;)

jajmar
07-06-2014, 22:04
Też mam okazję ogladać wznoszenie ścian fundamentowych, nośnych w sporych budynkach, szybów wind, klatek schodowych itd. i takich baboli jeszcze nie widziałem.

Znaczy to tylko tyle że jeszcze mało widziałeś.

water-sprite
07-06-2014, 23:52
Albo że ma porównanie z pracą rzetelnie wykonaną. Ja też widzę dużą różnicę w podejściu do pracy ludzi w Polsce. Odstawianie fuszerki jest na porządku dziennym, marnowanie materiałów, niedotrzymywanie terminów, nieszanowanie cudzych narzędzi czy innych rzeczy pozostawionych przez inwestora na budowie.
Może wszyscy powinniśmy mieć takie podejście jak autor, wtedy nie byłoby tylu partaczy i kierowników budowy tylko na papierze. Mam wrażenie, że Polska to kraj w którym nie bierze się odpowiedzialności za swoją pracę.
Sorry za ten jad, ale mam właśnie przejścia z tynkarzami i zastanawiam się ile razy można dawać komuś szansę?

jajmar
08-06-2014, 08:00
Sam parę ekip już w życiu wywaliłem z mojej budowy. Jeżeli ława jest ok jeżeli wieniec jest ok a na jednym czy dwóch rdzeniach wyszły raki to może nie ekipa do bani tylko coś poszło nie do końca z planem. Zalewanie takich elementów naprawde może czasem przynieśc niepodzianki.

Inwestor oszczedza na czym sie da częto na kierowniku Ci godzą sie na fikcyjne wpisy nie oglądajec reazlizacji bo taniej. Tu jest przyczyna wielu problemow na budowie

Sławek...
08-06-2014, 10:31
Inwestor oszczedza na czym sie da .... bo taniej. Tu jest przyczyna wielu problemow na budowie

zgadzam się z tym w 100 %
często inwestor nie rozumie, że rażąco niska cena czegokolwiek raczej musi się równać niskiej jakości (albo gorsze materiały albo gorsza jakość usługi)
tego nie da się oszukać, tani "wykonawca" spod przysłowiowej budki z piwem, którego jedynym narzędziem jaki posiada jest szpadel i kielnia nie może zrobić usługi na tym samym poziomie co usprzętowiona i doświadczona firma
niestety u nas cały czas uważa się, że jeżeli ktoś zgodził się coś zrobić za jakąś cenę to musi to zrobić na najwyższym możliwym poziomie jakości i nie dociera do inwestorów to, że tak proponowana cena może wynikać z totalnego braku doświadczenia i braku nawet umiejętności prawidłowej wyceny prac lub z tego, że pracownicy którzy będą wykonywali zlecenie będą zarabiali ze 3 zł/godz a co to oznacza nikomu nie trzeba chyba tłumaczyć

autorus
08-06-2014, 13:44
Kierownik powinien być i oceniać każde zbrojenie przed zalaniem. Ale za to trzeba zapłacić.

Kasia242
08-06-2014, 20:57
to nie ekipa jest winna ale...betoniarnia.Miałem okazję oglądac zalewanie ław fundamentowych w wielu domach,ostatnio takze u siebie i sasiadów,to samo wieńce czy podciągi...uwierzcie w 80% przypadków przyjezdza beton którego zawibrowac się nie da,albo kruszywo za grube albo proporcje albo konsystencja.U mnie jak lali ławe to beton związłą na kamień w ciągu 15 minut ahahaha jakie zacieranie jakie wibrowanie.Widziałem niednokrotnie jak pompa podaje beton najpierw gesty..potem żadki leci i tak w kółko...to jest parodia ale u nas betoniarrnie maja taki przerób ze tam tylko sie liczy czas i dalej do przodu a nie niuanse.Człowieku zapsikaj pianka zamaluj i zapomnij o tym,zreszta 100% projektów jest dziś przewymiarowanych konstrukcyjnie,jak zbijesz kurnik z kilku sosenek to tez sie długo nie zawali...Dawaj z robota do przodu a nie maruzisz:D
szkoda tylko ekipy bo niewinna.:eek: