Zobacz pełną wersję : Stary strop drewniany z nowymi belkami
W starym domu adaptuje strych na cele uzytkowe-mieszkalne. Nowa podłoga na poddaszu nie bedzie opierała sie na starych belkach - jeszcze z 1940 roku!!-sa one zniszczone i pełno w nich robactwa.Wymiana tych belek na nowe nie wchodzi w rachube-sąsiedzi z dołu za żadne skarby nie chcą sie zgodzic na sciaganie i wymiane sufitu.Stad nowe belki konstrukcyjne stropu beda ułożone mijankowo- miedzy starymi-lecz osadzone wyżej-tak aby moja nowa podłoga nie dotykała starych belek.
I tu pojawia sie moje pytanie - jak zabezpieczyc nowe belki przed szkodnikami i jak je dobrze oddzielic od siebie(aby żadne robactwo ze starych nie wdało sie w nowe)!!
Przypominam,że ściąganie sufitu i usunięcie starych belek nie wchodzi w rachube!!!! :cry:
POMOCY!!!!
Jak oheblujesz a potem potraktujesz chemią to prawie niezniszczalne. Ogólnie heblowanie dobrze wpływa, nie dość że utrudnia życie robakom (w gładki trudniej ząbki wbić, możesz sam popróbować :lol: ), to i na ogień odpornieszcze i nieco sztywność poprawi. Ja bym przed chemią oheblował.
A i jak będziesz układał to zliwkiduj mostki akustyczne coby ci z dołu negatywnie nastawieni nie żalili się, że ktoś im nad głowami chodzi, bo nie są do tego przyzwyczajeni. :wink:
Jak oheblujesz a potem potraktujesz chemią to prawie niezniszczalne. Ogólnie heblowanie dobrze wpływa, nie dość że utrudnia życie robakom (w gładki trudniej ząbki wbić, możesz sam popróbować :lol: ), to i na ogień odpornieszcze i nieco sztywność poprawi. Ja bym przed chemią oheblował.
A i jak będziesz układał to zliwkiduj mostki akustyczne coby ci z dołu negatywnie nastawieni nie żalili się, że ktoś im nad głowami chodzi, bo nie są do tego przyzwyczajeni. :wink:
Masz racje z tym heblowaniem - po gładkiej powierzchni ogień sie bedzie "ślizgał" i trudniej sie drewno chwyci, i te robaczki trudniej sie wgryzą. Ale co do tej sztywności to nie byłbym taki pewny :-? - za sztywność bowiem w największym stopniu odpowiada przekrój belki (moment bezwładności) i moduł sprężystości surowca. Ale spoko.
Znasz może dobre środki owadobojcze do impregnacji drewna??
U mnie nowe belki były potraktowane Sadolinem, stare dodatkowo Owad Killerem Duluxa (dawniej Cuprinol). Dulux drogi - ok 100 PLN za 5 l, ale powimien robala wypedzic.
Pozdrawiam,
DUDZIO aptekarz to ja nie jestem, ale przy tych samych wymiarach zewnętrznych to przy oheblowanym będzie sztywniej. Zresztą możesz spróbować z listewkami. To samo drewno i wymiary, a niedokładnie zheblowania jest mniej sztywna.
Ktoś od technologii drewna by się przydał. :wink:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin