PDA

Zobacz pełną wersję : [FOTO] 20-letnia ruina. Remontować, czy wyburzyć i postawić to samo od podstaw?



Ferruccio
01-07-2014, 12:08
Witam,
Szanowni Forumowicze, wiem, że trudno oceniać stan budynku na podstawie zdjęć, ale póki nie ma mnie w kraju, nie mogę zorganizować profesjonalnych oględzin budynku, którym jestem zainteresowany, więc do rzeczy:
Czy możecie na podstawie niżej zamieszczonych zdjęć określić "mniej-więcej", czy dom znajdujący się w takim stanie jak poniżej nadaje się w ogóle do remontu ?

Jest to willa wybudowana około 95-97 roku i nigdy nie wykończona. Z czasem oczywiście pojawili się tam bezdomni i wandale, co widać też na zdjęciach, natomiast interesuje mnie, czy w ogóle warto interesować się tymi murami czy odrazu brać pod uwagę tylko rozbiórkę budynku.
Docelowo, będąc w Polsce pod koniec lipca chciałbym się tam udać z ekspertem, który oceni to "na żywo", jednak póki co liczę na Wasze, chociaż poglądowe oceny. Temat siedzi mi w głowie już jakiś czas i nieukrywam - niecierpliwie się :)

Sam projekt domu wpasował się idealnie w mój gust, więc adaptacja tego co jest by mi całkowicie odpowiadała. Jednak z drugiej strony, od domu oczekuje się solidności, jakości, czystości i nieszkodliwości dla zdrowia domowników. A wilgoć, grzyb, wydaje się - kruchość konstrukcji, zmęczenie materiału itp. są mocno niepokojące.

Najbardziej martwi mnie część garażowa i ta nad nią, gdzie ściany są wyraźnie zielone i brązowe - wygląda to paskudnie, ale może to nic strasznego ?
http://s25.postimg.org/f2tvj1off/IMG_5593.jpg (http://postimg.org/image/f2tvj1off/) http://s25.postimg.org/8k1164c8b/DSC04317.jpg (http://postimg.org/image/8k1164c8b/)


Cegły w wielu miejscach wydają się popękane, czy to nie osłabia całej konstrukcji budynku ?

Na "wykończonych" ścianach są ciemne zacieki, nie wiem co to jest:
[url=http://postimg.org/image/7b8k6quwb/]http://s25.postimg.org/7b8k6quwb/DSC03846.jpg (http://postimg.org/image/v2cj2lkh7/)


Tak jak wspomniałem projekt mi odpowiada, więc trochę mi szkoda to wszystko burzyć. Zastanawiam się także, czy można ewnetualnie go częściowo rozebrać (np. garaż i sypialnie nad nią) i następnie odbudować wykorzystując istniejące fundamenty ?
Dodam, że jak na tamte czasy była to dość luksusowa inwestycja, sądząc po projekcie, chyba nikt tu szczególnie nie oszczędzał co pozwala mieć nadzieje, na dobre materiały użyte do budowy.

Z góry dziękuje za opinie, sugestie i ewentualne pomysły.

plusfoto
01-07-2014, 12:17
Jedyne co by mogło mnie powstrzymać przed wpuszczeniem na ten teren pirotechników i spychacza to chyba sentyment i nadmiar kasy na koncie.

firewall
01-07-2014, 12:27
najtaniej i najszybciej jest to zwalić i zacząć budować porządnie. 20 lat to cała epoka w budownictwie.

brylekpl
01-07-2014, 12:43
najtaniej i najszybciej jest to zwalić i zacząć budować porządnie. 20 lat to cała epoka w budownictwie.

sorry, o jakiej epoce ty mowisz?
ceramka jak byly uzywana tak jest. zbrojenie jak byly robione tak sa, beton jaki byl taki jest. Co sie moglo zmienic to standardy ocieplenia, ogrzewania, wykonczenia ale nie stawiania murow!
Sprowadz jakiegos inzyniera ktory oceni stan konstrukcji budynku i jezeli jest OK to czym sie przejmujesz? jedyne co to poprostu zbijesz czesciowo tynki aby poprowadzic na nowo instalacje ewentualnie zrobisz nowe wylewki na podlodze jezeli bedziesz chcial dac wiecej izolacji.
Jezeli statyka jest OK i konstrukcja nie jest naruszona a projekt Ci odpowiada to glupota byloby to burzyc.
Jasne niejeden wykonawca tak by podpowiedzial bo ma wiecej roboty i wiecej zarobi...

jajmar
01-07-2014, 13:04
Patrząc na ścianę szczytową mam wątpliwośc czy ta budowla ma "tylko" 20 lat. Cegła po 20 latach nie powinna sie tak posypać, ta elewacja również nie wiem z czego to jest.

Fragmenty napewno bedziesz musial wyburzyć ale całośc pewnie nie ma sensu. Zbić tynki zadaszyć, wysuszyć i dopiero dalej robić.

AMI***
01-07-2014, 14:51
No chyba jednak trzeba zacząć od oceny konstrukcji, jak już ktoś wcześniej pisał mądrze. Jeśli nie jest naruszona, to można działać. Jeśli coś z nią nie tak - szkoda ryzykować i żyć w wiecznym strachu, że ściana odpadnie albo strop się zapadnie...

beton44
01-07-2014, 17:49
Zagrzybiona ruina. Zburzyć.

A ja może też na temat stanu prawnego - czy wygasło pozwolenie na budowę ?

Ferruccio
01-07-2014, 18:10
czy wygasło pozwolenie na budowę ?

Oczywiście, że tak... na szczęście plan zagospodarowania nie uległ zmianie ;)
Zresztą to nieruchomość na takim "wygnajewie", że nawet jak by ją zburzyć i wywieźć cały gruz to poza kilkoma sąsiadami nikt się nie zorientuje.

P.S Jakie są orientacyjne koszty rozbiórki ?
Licząc od m2 wszystkich ścian (wewnętrznych także + stropy), wraz z wywozem wychodzi mi nawet 420 000 zł...

Balto
01-07-2014, 20:08
Tak na dobrą sprawę:
- diabli wiedzą w jakim stanie są fundamenty ego basenu i całości
- ściany zewnętrzne są i mogą być w stanie podłym
- tynki i ogólnie ściany zawilgocone
- wylewki? stropy? Zagadka...
Abyś coś mógł się dowiedzieć: najpierw dom osuszyć potem odgrzybić, potem zobaczyć w jakim stanie jest izolacja, potem skucie tynków wywalenie starej instalacji elektrycznej i pewnie całej innej i porobienie swojej...
A potem dopiero możesz zacząć myśleć o doprowadzeniu domu do stanu używalności...

ewajanecka
03-07-2014, 08:34
Zaczęłabym od nowa, będzie taniej.

adamzzz
07-07-2014, 21:33
Chcesz to kupic niezależnie czy będziesz remontować czy budować od nowa? To chyba cena musi być dość atrakcyjna...

Kalisa
07-07-2014, 21:46
No właśnie - dlaczego chcesz to kupić ? Nie będzie taniej kupic działkę w tej okolicy i wybudować dom od nowa ?