Ściana przeciwpożarowa

[maxima12]

Witam,
na wspólnej działce jest rozbudowany -o osobną część mieszkalną- przez współwłaściciela w 1999 r stary budynek. Całość, w jednej bryle budynku: stary budynek, garaż i nowa część . Budowa stanęła w 2001 r na stanie surowym zamkniętym, teraz dokończenie wraca- nowe pozwolenie ma jednak zmianę w postaci ściany p/poż na styku garażu i starego budynku.Stary budynek dachem zachodzi nad garaż- w planach jest sciana p/poż biegnąca po scianie starego budynku , lecz nie wystaje na 30 cm ponad dach, jak jest w prawie budowlanym, tylko jest zawinięta pod dachem starego budynku...

Czy takie rozwiązanie jest prawidłowe? czy też musi być jak w prawie budowlanym?
Po tej ścianie inwestor chce pociągnąć podział całości na 2 oddzielne budynki/ w przyszłości i działkę/ ale czy to jest możliwe, skoro stary budynek wchodzi na ewentualną działkę inwestora po podziale?
pozdr

[niktspecjalny]

Witam,
na wspólnej działce jest rozbudowany -o osobną część mieszkalną- przez współwłaściciela w 1999 r stary budynek. Całość, w jednej bryle budynku: stary budynek, garaż i nowa część . Budowa stanęła w 2001 r na stanie surowym zamkniętym, teraz dokończenie wraca- nowe pozwolenie ma jednak zmianę w postaci ściany p/poż na styku garażu i starego budynku.Stary budynek dachem zachodzi nad garaż- w planach jest sciana p/poż biegnąca po scianie starego budynku , lecz nie wystaje na 30 cm ponad dach, jak jest w prawie budowlanym, tylko jest zawinięta pod dachem starego budynku...

Czy takie rozwiązanie jest prawidłowe? czy też musi być jak w prawie budowlanym?
Po tej ścianie inwestor chce pociągnąć podział całości na 2 oddzielne budynki/ w przyszłości i działkę/ ale czy to jest możliwe, skoro stary budynek wchodzi na ewentualną działkę inwestora po podziale?
pozdr

Nie rozumiem .Występujesz tu w roli opiekuna tego inwestora czy problem dotyczy ciebie?


.Po tej ścianie inwestor chce pociągnąć podział całości na 2 oddzielne budynki/ w przyszłości i działkę/ ....

Jeśli to pierwsze to w czym przeszkadza tobie bo rozumieć można ,że jako sąsiad zza płota masz obawy czy coś ci na ......łebek nie spadnie np.Jeśli natomiast to drugie czyli stricte ciebie to nie zaczynaj od tajemniczych zwrotów.:yes:

[maxima12]

Nie rozumiem .Występujesz tu w roli opiekuna tego inwestora czy problem dotyczy ciebie?
Witam,
jestem współwłaścicielem a inwestor to drugi współwłaściciel.


Jeśli to pierwsze to w czym przeszkadza tobie bo rozumieć można ,że jako sąsiad zza płota masz obawy czy coś ci na ......łebek nie spadnie np.Jeśli natomiast to drugie czyli stricte ciebie to nie zaczynaj od tajemniczych zwrotów.:yes:

Sprawa jest złożona, inwestor chce uzyskać nowe pozwolenie na budowę, ale dołożył na styku budynków ową ścianę, bo chce podzielić poza MPZP działkę z domem, na 2 osobne części- ja zostaję ze starym domem bez prawa do wymiany budynku .Działka niezgodna z Planem nIe dostanie WZ

[jajmar]

Sprawa jest złożona, inwestor chce uzyskać nowe pozwolenie na budowę, ale dołożył na styku budynków ową ścianę, bo chce podzielić poza MPZP działkę z domem, na 2 osobne części- ja zostaję ze starym domem bez prawa do wymiany budynku .Działka niezgodna z Planem nIe dostanie WZ

CZytam to 5 razy i nic nie rozumiem. Jak inwestor dołożył ścianę? Przeprojektował budynek uzyskał nowe PB ? Co oznacza zwrot "bez prawa do wymiany budynku" - kto ma wyminic ten budynek, na co jak?

O WZ o MPZP też nie łapie.

Może jaśniej to opisz.

[maxima12]

Witam,
nieruchomość zabudowana: domek "stary" 76 m2 z działką 800 m2 został rozbudowany w 1999 r o drugi lokal mieszkalny z garażem w bryle budynku-do stanu surowego zamkniętego. Budowa utknęła, od 2001 r nic nie robiono i pozwolenie wygasło. W pierwotnej wersji między garażem a starym budynkiem była zwykła ściana i dach dwuspadowy. Ponieważ inwestor chce dokończyć tę budowę, musi dostać nowe pozwolenie. Nie byłoby problemu, gdyby chciał zrobić tak, jak udzieliliśmy mu zgody w 1999 r- teraz wykombinował podział fizyczny czegoś, co w świetle prawa jest niepodzielne, wiec chce to zrobić z art. 95 u.g.n. w rezultacie czego powstaną /dzięki tej ścianie p/poż umożliwiającej podział/ dwa osobne domy na jednej działce, która w przyszłości też ma być podzielona, na 500 m2/dla jego budowy/ i 300 m2 dla naszego starego domu. MPZP określa minimalną działkę na 1000 m2, zgodnie z ustaleniami sądu odpowiedź starostwa jest jedna: działka po podziale wtórnym/wyklucza go również MPZP/ nie dostanie WZ a więc nie mam szansy na wymianę starego domu, a ten jest w "dostatecznym stanie technicznym". Jak dla mnie nadaje się do wyburzenia, trzciniak z 1958 r z pleśnią i mokrą piwnicą...

Inwestor robi ten podział sądownie/bo nie dostałby z gminy i starostwa/ ale dla mnie jest to niekorzystne, bo jeśli nawet domu nie wymienię , to nabywca potencjalny również nie, a za pieniądze z tej "Sprzedaży" nie kupię nawet kawalerki. Obecnie połowa ma wartość 600 tys.

Chcę doprowadzić do wywalenia tej ściany z projektu, dlatego szukam podparcia merytorycznego.
to tak w skrócie.

[maxima12]

Zapomniałam dopisać,że działania inwestora są celowe-my chcieliśmy w sądzie spłaty, on nie godzi się na żadne-poza podziałem-rozwiązanie, a to dlatego,że ma nowy dom, może stać lata, a jak mi nie uda się sprzedać mojej części gdy dom się rozsypie, to on odkupi to za grosze bo nikt inny się nie skusi...
Po co teraz ma płacic takie pieniądze jak kiedyś będzie miał całość za free?