PDA

Zobacz pełną wersję : wilgoć pod płytkami na tarasie



adri922
26-07-2014, 23:10
Witam. Problem jest następujący. Zostały położone płytki mrozoodporne na zewnątrz. Płytki klejone klejem atlas mrozoodpornym i wodoodpornym. Płytki pozostały do dzisiaj bez fugi. Minęły 3 tygodnie podczas których padało i płytki odchodzą bez najmniejszych problemów podważając śrubokrętem. Klej nie trzyma się płytki, jest ona jak z kartonu. Pod płytkami jest wilgoć. Czy jest konieczność skucia kleju i położenia płytek na nowo po ówczesnym wyrównaniu podłoża??? Czy zaryzykować i przeczekać najbliższą zimę???

Pozdrawiam.

MG***
28-07-2014, 12:13
W tej sytuacji, to nie ma co czekać do zimy, bo płytki odparzy, więc lepiej jest odkuć i ułożyć na nowo, na przygotowanym wcześniej podłożu. Należy koniecznie sprawdzić czy klej do płytek jest odpowiedni, czyli specjalny do tarasów i czy jego data ważności nie minęła, bo ewidentnie coś z klejem jest nie tak

xmsg
28-07-2014, 14:32
Czy jest konieczność skucia kleju i położenia płytek na nowo po ówczesnym wyrównaniu podłoża???

Możesz podesłać fotkę takiej odspojonej płytki wraz z macierzystym miejscem na zewnątrz gdzie ona był przyklejona?

Pytania pomocnicze:

- czy była zastosowana hydroizolacja pod płytkami (jaka)?
- jaki dokładnie klej był zastosowany?
- czy płytki były klejone na podwójny grzebień?

Pozdrawiam
GREGOR

vadiol
28-07-2014, 19:43
Płytki należy skuć i zrobić taras od początku , z zachowaniem zasad technologii . Bez oględzin na miejscu u Ciebie , nie da się stwierdzić co poszło nie tak .

adri922
29-07-2014, 11:46
Witam. Płytki klejone atlasem wysokoelastycznym na pojedynczy grzebień na podłoże, wcześniej zagruntowane. Nie było żadnych izolacji. Myślę, że błędem było kładzenie ich w upały, gdzie temperatura grubo przekraczała tą, którą podał producent. Napadało też sporo deszczu co było widoczne, wilgotna płytka, i ten zgniły klej na narożach taki żółty.

Parkiet
29-07-2014, 14:10
Kładłdeś na pojedynczy grzebień a powinno być na podwójny jak pisał GREGOR. Inne przyczyny nie wykluczone. Pozdrawiam.

jare32
29-07-2014, 14:38
Witam. Płytki klejone atlasem wysokoelastycznym na pojedynczy grzebień na podłoże, wcześniej zagruntowane. Nie było żadnych izolacji. Myślę, że błędem było kładzenie ich w upały, gdzie temperatura grubo przekraczała tą, którą podał producent. Napadało też sporo deszczu co było widoczne, wilgotna płytka, i ten zgniły klej na narożach taki żółty.

a kto wogóle polecil Ci zeby robic taras bez izolacji? ile mial wytrzymac? do zimy? druga sprawa...klejenie w upale, podejrzewam ze w pelnym sloncu....efekt...bedzie drozej...teraz wszystko do skucia i calosc od nowa systemowo

jare32
29-07-2014, 14:38
domyslam sie ze mialo byc...tanio

adri922
29-07-2014, 15:45
Miało być tanio bo na tym tarasie się siedzi parę razy w roku latem. Dokładnie płytki były kładzione w największe upały w południe. Temperatura na pewno powyżej 30 stopni. Nikt nie brał pod uwagę żadnych izolacji. Na zdjęciu widać kilkanaście zdjętych płytek. Reszta płytek jest w takim samym stanie, podważy się lekko i wszystko odchodzi. Czy skuć wszystko i kłaść na nowo, czy przykleić tylko płytki które odpadły i liczyć na cud ze będzie dobrze.

BM Kleszczewo
29-07-2014, 22:08
Skuć wszystko, zrobić poprawnie izolację ( najlepiej w postaci szlamu lub dwukomponentowej i zastosować klej rozpływny ( np. Knauf K3) który wypełnia przestrzeń pod płytką w 100 %, zastosowac dobrą fugę najlepiej epoksydową, która nie chłonie wody.
Za dobry klej na taras musisz liczyć od 40 do 60 zł za worek. Inne znaczy tańsze ( nawet mogą być mrozo i wodoodporne) nie nadają się na eksremalne warunki jakie panują na tarasach ( woda, słońce, mróż)
PZDR