Płyty stropowe - strop. Czy może tak być? [Archiwum]

Zobacz pełną wersję : Płyty stropowe - strop. Czy może tak być?

Marzena__

04-08-2014, 09:00

Witam,

parę dni temu firma przywiozła mi na budowę płyty stropowe. Płyty w trakcie zakładnia okazały się nieco przykrótkie.. więc płyty poustawiali jak na załączonych zdjęciach. Mam wątpliwości czy takie szpary/odstępy między płytami są dopuszczalne? Czy płyty mogą tylko tyle nachodzić na ściany (więźbę?), nie są one za krótkie?

Byłabym bardzo wdzięczna jeśli ktoś zerknąłby na to bardziej fachowym okiem, bo ja się na tym nie znam, a w oczach mojego budowlańca zawsze wszystko "może być"..

Pozdawiam.

hydrogenium

04-08-2014, 11:34

1. Moim zdaniem płyty miejscami mają zbyt mało oparcia na wieńcu. Minimalna długość oparcia powinna być określona w projekcie i moim zdaniem powinna wynosić minimum 8cm + uwzględnienie tolerancji montażowych czyli projektowo 10-12cm ponieważ budownictwo to nie apteka.
2. Co do szczelin pomiędzy płytami większych niż standardowe moim zdaniem moga pozostać pod warunkiem poprawnego dozbrojenia zamków (styków) płyt.
3. Większe wycięcie jednej z płyt na komin brzydko pachnie z uwagi na nośność płyty ale jak rozumiem ktoś te płyty projektował
4. Swoja drogą wizualnie płyty wykonane "jak od siekiery" ale w sumie to nie konkurs piękności

Tak na marginesie żądaj od dostawcy prefabrykatów podpisanej (przez uprawniona osobę do projektowania takich elementów) dokumentacji powykonawczej płyt stropowych.

beton44

04-08-2014, 15:14

Występuje kierownik budowy ?

Oglądał ? Akceptował ?

Jeśli zaakceptował to zmiana kierownika.

A tak w ogóle toto jeszcze można poprawić - ustawić płyty na rygach /czyli takim szalunku pod płyty/ i wykonać wieńce opuszczone.
Wtedy będzie OK. Na pianobeton to trochę mało podparte...

jajmar

04-08-2014, 15:32