PDA

Zobacz pełną wersję : Stek, w końcu można...



Strony : [1] 2 3 4

perm
22-08-2014, 20:42
Można w końcu kupić w Polsce przyzwoite mięso na stek. Pojawiło się i np w Makro i w sieciówkach. Z moich dotychczasowych doświadczeń spróbowałem (minimum dwa razy):
Stek z antrykotu firmy Beefmaster ( w Makro) Soczysty i wystarczająco miękki by dało się go bez problemu pogryźć. Niestety smakowo trochę bez wyrazu.
Stek z antrykotu z Sokołowa (Biedronka). Wyglądał apetycznie, mięso poprzerastane, 21 dni sezonowany w 1 st C. Smaczny i soczysty, za to dla równowagi twardy.
Stek brazylijski (Lidl) Bardzo smaczny i soczysty ale, mimo sezonowania twardy.
Tyle na razie. Teraz szykuję się na argentyńskiego angusa z Makro. Kolejne opinie dodam wkrótce.

Steki przyrządzam na medium rare, z przypraw pieprz przed, sól w trakcie i nic więcej. Patelnia grillowa, bez smarowideł.

Greengaz
22-08-2014, 21:30
Z Auchan OK. Made in Germany.

Nefer
23-08-2014, 09:52
W Makro warto kupić polędwicę wołową z Sokołowa. Boska.

niktspecjalny
27-08-2014, 19:31
Można w końcu kupić w Polsce przyzwoite mięso na stek. Pojawiło się i np w Makro i w sieciówkach. Z moich dotychczasowych doświadczeń spróbowałem (minimum dwa razy):
Stek z antrykotu firmy Beefmaster ( w Makro) Soczysty i wystarczająco miękki by dało się go bez problemu pogryźć. Niestety smakowo trochę bez wyrazu.
Stek z antrykotu z Sokołowa (Biedronka). Wyglądał apetycznie, mięso poprzerastane, 21 dni sezonowany w 1 st C. Smaczny i soczysty, za to dla równowagi twardy.
Stek brazylijski (Lidl) Bardzo smaczny i soczysty ale, mimo sezonowania twardy.
Tyle na razie. Teraz szykuję się na argentyńskiego angusa z Makro. Kolejne opinie dodam wkrótce.

Steki przyrządzam na medium rare, z przypraw pieprz przed, sól w trakcie i nic więcej. Patelnia grillowa, bez smarowideł.

Oni tego nie zrozumieli.:no:.Ja tam poczekam na efekty ,a co.;)

perm
29-08-2014, 19:14
Kolejny stek firmy beefmaster tym razem z rostbefu. Soczysty, w miarę kruchy ale smak, podobnie jak ten z antrykotu tej samej firmy taki sobie.
Spróbowałem też argentyńskiej rib eye (antrykot). Nie wiem czy to był angus ale smaczne to było (może sugestia :) ). Nie był bardzo kruchy, lecz z gryzieniem nie było problemu. Cena za to powala. Niestety spróbowałem tylko raz, bo argentyńska wołówka wzięła i z Makro znikła.
Nie wiem jak inni miłośnicy steków ale uważam, że cały smak steka uwidacznia się po posoleniu i popieprzeniu. Nic więcej z przypraw nie jest potrzebne. Próbowałem już kilku patentów typu masełko na koniec ale moim zdaniem to tylko zabija smak.

perm
29-08-2014, 19:18
W Makro warto kupić polędwicę wołową z Sokołowa. Boska.Nigdy jeszcze nie jadłem steków z polędwicy :( To się w ogóle nadaje? :)

anSi
29-08-2014, 20:56
Ja nie Nefer, ale odpowiem - polędwica wołowa jak najbardziej nadaje się na stek :) Ta z Sokołowa rzeczywiście - wg mnie- dobra :)

Chef Paul
29-08-2014, 23:44
polędwica wołowa to popularny "Filet Mignon" (również: Tenderloin Steak") grubość tego steak'a powinna wynosić od 3 do 5 cm,
najlepszy jest średnio wysmażony :)

ps - najlepsza wołowina jest z krów rasy Wagyu ale Angus również przyzwoity
mięso na steak'i musi być sezonowane (najlepiej na sucho)

perm
31-08-2014, 12:07
polędwica wołowa to popularny "Filet Mignon" (również: Tenderloin Steak") grubość tego steak'a powinna wynosić od 3 do 5 cm,
najlepszy jest średnio wysmażony :)

ps - najlepsza wołowina jest z krów rasy Wagyu ale Angus również przyzwoity
mięso na steak'i musi być sezonowane (najlepiej na sucho)Z polędwicy jeszcze nie robiłem. Trzeba spróbować. Problemem którego pewnie Chef nie znasz jest w Polsce mięso, które po smażeniu dałoby się pogryźć. To co sprzedają w sklepach to żartobliwie mówiąc krowina. Ani smaku ani kruchości. Sezonowanie nie pomaga. Dlatego założyłem temat. Pojawiły się w sklepach steki z ras mięsnych. Reklamowane jako "kruche", "sezonowane". Nie wszystkie jak sprawdziłem odpowiadają reklamie. Najlepsze do tej pory (kruche) steaki z Beefmaster mają nijaki smak. Nie wiem co to za mięso, bo nie podają ale jakoś brakuje im wyrazistości. Spróbuję tych firm ile dopadnę. :)
Angus pojawił się w Makro ale znikł, pewnie ze względu na cenę. Wagyu można kupić na zamówienie ale to jak i inne dostępne zostawiam sobie na koniec. Na razie koncentruję się na tym co w sklepach.
Tu, korzystając z okazji chciałbym byś Chef powiedział czy na kruchość ma wpływ coś jeszcze. Sezonowanie w 1 st. C oczywiście, rasa jak najbardziej ale co jeszcze może sprawić, że stek będzie twardy?
Ktoś może zapytać o sens tego mojego testu. Jest prozaiczny. Uwielbiam steki. :)

perm
31-08-2014, 15:57
Z Auchan OK. Made in Germany.Byłem wczoraj w Auchan ale mieli tylko mięso z własnego rozbioru. Pytałem o steki z Niemiec ale nie wiedzieli o co chodzi. :(

Chef Paul
31-08-2014, 17:57
wół będzie zawsze twardy kiedy stary i "przecągnięty" (overcooked) w pieczeniu :) ... piec należy krótko w wysokiej temperaturze a zaraz po upieczeniu dać steak'owi "odpocząć"

ps - soczystość i smak mięsa zależy również w dużym stopniu od jego "marmurkowości" - im bardziej tym lepiej

Greengaz
31-08-2014, 18:58
Byłem wczoraj w Auchan ale mieli tylko mięso z własnego rozbioru. Pytałem o steki z Niemiec ale nie wiedzieli o co chodzi. :(

Auchan Piaseczno. Nie bywa codziennie.
Może jesteś zbyt blisko Niemiec?

perm
31-08-2014, 19:20
wół będzie zawsze twardy kiedy stary i "przecągnięty" (overcooked) w pieczeniu :) ... piec należy krótko w wysokiej temperaturze a zaraz po upieczeniu dać steak'owi "odpocząć"

ps - soczystość i smak mięsa zależy również w dużym stopniu od jego "marmurkowości" - im bardziej tym lepiejZdarzyło ci się upiec stek który byłby twardy? Wiem, że pytanie trochę głupie ale zanim nie zacząłem trochę czytać kupowałem to co tu w sklepach czyli wołowinę niespecjalnie się nadającą na steki. Zawsze wychodziły mi twarde nawet jak robiłem na medium. Soczyste było, przy pieczeniu sok z góry wyłaził ale było nie do pogryzienia. Myślałem, że jeżeli kupię mięso sezonowane, marmurkowate i odpowiedniej rasy to powinno być już zjadliwe. Niestety nie zawsze. Wiem, że stek bardzo kruchy nigdy nie będzie (chyba, że jest jakiś na to patent którego nie znam) ale niech da się pogryźć.
Po to też założyłem ten temat, by zaoszczędzić rozczarowania podobnym do mnie fanom steków. Teraz mam apetyt na ten z polędwicy. Sokołów mówicie. :)

perm
31-08-2014, 19:22
Auchan Piaseczno. Nie bywa codziennie.
Może jesteś zbyt blisko Niemiec?Fakt, że blisko ale dziwne byłoby gdyby to miało znaczenie.

Chef Paul
01-09-2014, 00:50
Kiedy mieszkałem w Polsce robiłem tylko steak'i z polędwicy, gdyż z innych kawałków wołowiny były po prostu niejadalne :( ... nie było w tym czasie w sprzedaży wołowiny sezonowaniej z ras mięsnych takich jak np Angus ... mięso nadawało się co najwyżej na zrazy zawijane ... nie wiem jak jest dziś ?

perm
01-09-2014, 08:24
Kiedy mieszkałem w Polsce robiłem tylko steak'i z polędwicy, gdyż z innych kawałków wołowiny były po prostu niejadalne :( ... nie było w tym czasie w sprzedaży wołowiny sezonowaniej z ras mięsnych takich jak np Angus ... mięso nadawało się co najwyżej na zrazy zawijane ... nie wiem jak jest dziś ?:) Pisałem o tym. Jest na to rynek więc sprzedają firmy mięso specjalnie na steki. Zapakowane, pocięte na porcje. Do tego reklamują, "kruche', "sezonowane". Mięso jest tez selekcjonowane, marmurkowate. Rasy nikt jednak nie podaje, co rodzi podejrzenia, że to dalej rasy mleczne tylko "inaczej". Dlatego postanowiłem sprawdzić. Jak na razie tylko steki z Beefmaster były w miarę kruche (z tych polskich), za to smak miały taki sobie. Z polędwicy jeszcze nie próbowałem ale chyba, z definicji nie powinny być złe.

Nefer
03-09-2014, 03:01
Beefmaster kompletnie mi nie leży ...Dobrze poszperać w Makro za polędwicą - duże kawałki, ale wystarczy poporcjować i zalać oliwą z oliwek (jak sie nie udało zjeść wszystkiego :)). Tylko sól i pieprz. Na grilla idealne. Czasem dorzucam jałowiec, czasem kapkę czerwonego wina do zalewy. Rozmaryn też pasuje.

Patrik
03-09-2014, 10:35
Kupuję stelki w Makro, wrzucam je na patelnie grillową. Po usmażeniu daje im odpocząć jakąś minutkę a następnie kładę wcześniej zrobione masło czosnkowe z solą i pieprzem żeby ładnie się rozpuściło na mięsie i dało smak :)

perm
03-09-2014, 16:42
Kupuję stelki w Makro, wrzucam je na patelnie grillową. Po usmażeniu daje im odpocząć jakąś minutkę a następnie kładę wcześniej zrobione masło czosnkowe z solą i pieprzem żeby ładnie się rozpuściło na mięsie i dało smak :)Firma? Z czego te steki?

niktspecjalny
03-09-2014, 21:53
Firma? Z czego te steki?

Już ci P. Nefer tłumaczyła i to dwa razy.

..Dobrze poszperać w Makro...........
a on wyraźnie napisał w .....
...Kupuję stelki w Makro...

niktspecjalny
03-09-2014, 22:04
Jak ci powiem ,że moje są soczyste i to z Adelajdy to po kumasz???
Chłopie nie doświadczaj się tak mocno.Wiesz ile jest rodzai smażeń steków z wołowiny tej mlecznej naszej???Wiesz!!!.Nasza mała krówka- cielęcina jest na steki zajebista.Pamiętaj o tem.Te ludziska zza wielkiej wody zapominają o tym ,że polski chłop przywozi do skupu nie tylko krowy mleczne.Krowa nie musi .................
Steki kupowane w USA pochodzą od krów hodowanych na steki, a mięso wołowe w Polsce najczęściej pochodzi od krów hodowanych jako krowy mleczne.
Bzdura!!!............ja się pod tym nie podpiszę,choćby miało to wyjść od największej persony tego zacnego FM.

niktspecjalny
03-09-2014, 22:14
Jutro zrobię pierogi ruskie bez sera i steki z piersi kurczaków.;)

perm
04-09-2014, 07:44
Jak ci powiem ,że moje są soczyste i to z Adelajdy to po kumasz???
Chłopie nie doświadczaj się tak mocno.Wiesz ile jest rodzai smażeń steków z wołowiny tej mlecznej naszej???Wiesz!!!.Nasza mała krówka- cielęcina jest na steki zajebista.Pamiętaj o tem.Te ludziska zza wielkiej wody zapominają o tym ,że polski chłop przywozi do skupu nie tylko krowy mleczne.Krowa nie musi .................
Bzdura!!!............ja się pod tym nie podpiszę,choćby miało to wyjść od największej persony tego zacnego FM.Ale się nakręciłeś. Odkręć się bo coś ci pęknie. :).Nie miałem szczęścia trafić na młodą krówkę a cielęciny nie lubię. Polskie mięsko bywa smaczne, tylko twarde jak cholera. Szkoda plomb.
Moim zamiarem jest oddzielenie tych steków które pogryźć się dadzą od tych które pogryźć się nie dadzą. Steków sprzedawanych jako steki. Porcjowanych, sezonowanych i stosunkowo drogich. Stąd pytanie o firmę i rodzaj krowy. :)

Nefer
04-09-2014, 10:39
Warto poszperać w Makro, bo czasem mają lokalne marki od niedużych firm. Dlatego o tym piszę.
P.s.A Ty NS zawsze musisz się napinać? Daj spokój :) :)

Zochna
05-09-2014, 21:27
perm - a na czym pieczesz ?
w sensie źródła ciepła - bo że na grillowej patelni to zauważyłam :)
Ja mam płytę elektryczną i żaden stek na niej porządnie nie wyjdzie - nie osiągnę odpowiednio wysokiej temp.
Za to na kuchni "fajerkowej" - i owszem. Śledzę temat z zainteresowaniem, bo też wielbicielką steków jestem.
Jak dotąd przeprowadzałam próby z polędwicą - lekko sezonowaną w pieprzu i na ogniu "z drewna" - jest dobrze.
Próbowałam też coś co się nazywało "stek wołowy" z Lidl'a (udziec ?) - twarda porażka.

perm
07-09-2014, 11:23
perm - a na czym pieczesz ?
w sensie źródła ciepła - bo że na grillowej patelni to zauważyłam :)
Ja mam płytę elektryczną i żaden stek na niej porządnie nie wyjdzie - nie osiągnę odpowiednio wysokiej temp.
Za to na kuchni "fajerkowej" - i owszem. Śledzę temat z zainteresowaniem, bo też wielbicielką steków jestem.
Jak dotąd przeprowadzałam próby z polędwicą - lekko sezonowaną w pieprzu i na ogniu "z drewna" - jest dobrze.
Próbowałam też coś co się nazywało "stek wołowy" z Lidl'a (udziec ?) - twarda porażka.Patelnia grillowa na gazie. Wszystko się nada co trzyma temperaturę. Pisałem kiedyś o grillu elektrycznym Philipsa. Po położeniu mięsa spadała temperatura a sterownik nie był w stanie tego skompensować. Takie coś odpada w przedbiegach. Musi być gorąco.
"Stek wołowy z Lidla" jak pisałem smaczny jest ale za to pogryźć się go nie da, co sugeruje albo kiepskie mięso albo brak sezonowania. Po to własnie założyłem ten temat, by zaoszczędzić bolesnych :) rozczarowań miłośnikom steaków.
Tak przy okazji. Jest sieć restauracji Sphinx. Nie wiem jak w innych ale tu w Szczecinie podają steki wyśmienite. Jak ktoś chce się przekonać jak smakuje stek z angusa to warto się wybrać. Ceny są na akceptowalnym poziomie (50 zł stek, talarki, surówka i piwo :) ), mięso soczyste, miękkie, idealnie usmażone. Trzeba tylko poprosić, by darowali sobie masło na steak, bo oferują je w standardzie.

anSi
07-09-2014, 17:45
...
Tak przy okazji. Jest sieć restauracji Sphinx. Nie wiem jak w innych ale tu w Szczecinie podają steki wyśmienite. Jak ktoś chce się przekonać jak smakuje stek z angusa to warto się wybrać. Ceny są na akceptowalnym poziomie (50 zł stek, talarki, surówka i piwo :) ), mięso soczyste, miękkie, idealnie usmażone. Trzeba tylko poprosić, by darowali sobie masło na steak, bo oferują je w standardzie.
Sprawdzę przy okazji- ciekawe, czy w 3City też staną na wysokości zadania.

perm
07-09-2014, 20:23
...Stek z ligawy to też dla mnie nowość. Ponoć bywają twardawe. Jak już spróbuje wszystkiego to zaszaleję z ligawą. Cielęciny nie lubię i nic na to nie poradzę. Mdłe gó...o.

anSi
07-09-2014, 20:38
.... Cielęciny nie lubię i nic na to nie poradzę. Mdłe gó...o.

Choć wielbicieli wielu cięlęcina posiada, to ja - podobnie jak Ty - nie gustuję w niej. No i też ciekawam tej ligawy. Przyglądam się wątkowi z zainteresowaniem i czekam na wyniki Twoich eksperymentów :)

Zochna
07-09-2014, 21:20
Ligawa słabo się nadaje na steki ,moim skromnym zdaniem. Znaczy na twarde - to się nadaje ewentualnie. Ale w wersjach duszonych lepiej się sprawdza.
Ansi - jest takie miejsce w Sopocie na plaży - Pub Bulaj się to nazywa.
Na pierwszy rzut oka nie wygląda, żeby można tam było fajnie zjeść - ale to zmyła :)
Kucharz jest dobry - różne fajne rzeczy robi - no i steki też genialne.
Tylko ostatnio się tam trochę "kultowo" zrobiło - ludzi sporo to pewnie jedzenie się zepsuje.. jak uczy doświadczenie :)

Perm - na gazie to i owszem. Ja na elektrycznej to bym musiała patelnię chyba ze 2 dni rozgrzewać :rolleyes:
Nie ustawaj w próbach - będę śledzić :)
Sphinxa pod kątem steków nie próbowałam

Zochna
07-09-2014, 21:27
A .. i jeszcze mogę ciepłe słowo napisać o kotletach jagnięcych z kością, z Lidl'a.
Po podsmażeniu (sół+pieprz+rozmaryn+czosnek) - jeszcze duszone były krótko w małej ilości białego wina
(no bo ta moja elektryczna kuchenka..) - i bardzo pyszne.
No wiem że to nie steki - ale tak mi się w ramach testów przypomniało :)

anSi
07-09-2014, 21:57
Zochna - spróbuję do Sopotu nieco po sezonie wybrać się, może mniej tłoczno będzie, no chyba, że kultowo całorocznie się porobiło. :)

Chef Paul
07-09-2014, 22:46
nic to ... odpalam grilla ... sirlion (z rostbefu) na kolację :)

Chef Paul
08-09-2014, 01:30
mięso:
wołowina z rostbefu (sirlion), grubość: około 3 cm, rasa: Angus, klasyfikacja: Prime, sezonowany na sucho
proszę zwrócić uwagę na "marmurkowatość" mięsa _ im większa tym lepiej

http://www.chefpaul.net/food/DSC02022s.jpg

czas pieczenia: steak średnio krwisty, 9 minut, (5 minut z jednej strony i 4 minuty z drugiej strony) steak na grillu przewracamy tylko jeden raz,
temperatura pieczenia: około 300*C
http://www.chefpaul.net/food/DSC02024s.jpg

po upieczeniu zdejmujemy z rusztu i dajemy steak'owi "odpocząć" około 5 minut w celu prawidłowego i równomiernego wchłonięcia soków
przyprawy: grubo mielona sól morska i grubo mielony świeży pieprz ziołowy
http://www.chefpaul.net/food/DSC02029s.jpg

życzę smacznego

anSi
08-09-2014, 07:19
No, no, Szefie - teraz cały dzień o steku myśleć będę :)

niktspecjalny
08-09-2014, 07:42
Silentium est Aureum oratio est argentum.Czekam na steka ale chyba na myśleniu się skończy.;)

niktspecjalny
08-09-2014, 08:35
Ligawa słabo się nadaje na steki ,moim skromnym zdaniem. Znaczy na twarde - to się nadaje ewentualnie. ............

Dopiero to przeczytałem.


......Za to na kuchni "fajerkowej" - i owszem. Śledzę temat z zainteresowaniem, bo też wielbicielką steków jestem.
Jak dotąd przeprowadzałam próby z polędwicą - lekko sezonowaną w pieprzu i na ogniu "z drewna" - jest dobrze..........

Czy Ty wiesz co to jest ligawa w takim razie bo chyba się pogubiłaś.Przypomnę bo jest lepsiejsza na steki jeśli już.

Ligawa, zwana również "legawą" lub "fałszywą polędwicą", to gatunek mięsa wołowego (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2 Fwiki%2FWo%25C5%2582owina), stanowiący mięsień utrzymujący kręgosłup (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2 Fwiki%2FKr%25C4%2599gos%25C5%2582up) w jego części krzyżowej, odpowiednik schabu (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2 Fwiki%2FSchab) wieprzowego (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2 Fwiki%2FWieprzowina). Używany do potraw pieczonych (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2 Fwiki%2FPieczenie) i duszonych (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2 Fwiki%2FDuszenie_%28gotowanie%29).

http://mkgotuje.blogspot.com/2013/04/test-steki-z-ligawy.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fmkgotuje.blogspot. com%2F2013%2F04%2Ftest-steki-z-ligawy.html)

Tańsza i lepsza w obróbce.

perm
08-09-2014, 17:05
mięso:
wołowina z rostbefu (sirlion), grubość: około 3 cm, rasa: Angus, klasyfikacja: Prime, sezonowany na sucho
proszę zwrócić uwagę na "marmurkowatość" mięsa _ im większa tym lepiej

http://www.chefpaul.net/food/DSC02022s.jpg

czas pieczenia: steak średnio krwisty, 9 minut, (5 minut z jednej strony i 4 minuty z drugiej strony) steak na grillu przewracamy tylko jeden raz,
temperatura pieczenia: około 300*C
http://www.chefpaul.net/food/DSC02024s.jpg

po upieczeniu zdejmujemy z rusztu i dajemy steak'owi "odpocząć" około 5 minut w celu prawidłowego i równomiernego wchłonięcia soków
przyprawy: grubo mielona sól morska i grubo mielony świeży pieprz ziołowy
http://www.chefpaul.net/food/DSC02029s.jpg

życzę smacznegoWow! Daj trochę! :) O taki "marmurek" u nas ciężko. Tak przy okazji Chef, wszyscy piszą, by stekowi dać odpocząć z 5 minut. Problem w tym, że on szybko stygnie. Po 5 minutach jest już ledwo ciepły. Ja czekam góra minutę. Potem niestety zwycięża łakomstwo. :) No i nie dajesz masełka. :welcome:

Chef Paul
08-09-2014, 21:42
Perm, jeżeli za szybko Tobie stygnie, przykryj folią aluminiową.
Sól i pieprz zupełnie mnie wystarcza (masełko zmienia smak mięsa).
Jeżeli mięso ma małą zawartość tłuszczu, musisz niestety użyć marynaty z dodatkiem octu winnego.

perm
08-09-2014, 21:55
Perm, jeżeli za szybko Tobie stygnie, przykryj folią aluminiową.
Sól i pieprz zupełnie mnie wystarcza (masełko zmienia smak mięsa).
Jeżeli mięso ma małą zawartość tłuszczu, musisz niestety użyć marynaty z dodatkiem octu winnego.Proste a nie wpadłem na to. :) Masełko jak piszesz. Zabija smak.

Chef Paul
08-09-2014, 22:30
ieeeeeeetam :) ... nie zabija ;) ... zmienia :)
skosztuj z masełkiem i bez :)

Zochna
09-09-2014, 21:09
Czy Ty wiesz co to jest ligawa w takim razie bo chyba się pogubiłaś.Przypomnę bo jest lepsiejsza na steki jeśli już.
Tańsza i lepsza w obróbce.

Co Ty wiesz o steku, że tak przywołam klasyka -;)
Liczę się oczywiście z atakiem histerii.

Chef'ie - co za dzieło sztuki :)
sztuki mięsa nawet :)

Greengaz
10-09-2014, 19:34
Przeprowadziłem w Auchan śledztwo w sprawie dostępności steków Made in Germany.
Więc było kilka dostaw tytułem próby. O miesiąca lub więcej nie było i nie wiadomo czy będzie.
Jest natomiast
- Angus Black Steak z łopatki /USA/ - cena za kg = 65 zł
oraz
T-Bone Steak z rozdbefu z kością z polędwicą /PL/ - cena za kg = 66 zł. Oklejone "top produkt - oceń polskie"

Wyglądają przyzwoicie /marmurek :)/
W obu przypadkach dostawcą jest f-ma Konkret.

Test w weekend ;).

perm
10-09-2014, 20:45
Przeprowadziłem w Auchan śledztwo w sprawie dostępności steków Made in Germany.
Więc było kilka dostaw tytułem próby. O miesiąca lub więcej nie było i nie wiadomo czy będzie.
Jest natomiast
- Angus Black Steak z łopatki /USA/ - cena za kg = 65 zł
oraz
T-Bone Steak z rozdbefu z kością z polędwicą /PL/ - cena za kg = 66 zł. Oklejone "top produkt - oceń polskie"

Wyglądają przyzwoicie /marmurek :)/
W obu przypadkach dostawcą jest f-ma Konkret.

Test w weekend ;).65 zł za kg angusa to tyle co nic ale to łopatka z której, o ile wiem nie robi się steków. Może jednak akurat to będzie dobre. Czekam na opinię. :)

Greengaz
10-09-2014, 20:56
Feler taki, że małe /20 - 25 dkg/ i o nierównej grubości. Masz pomysł co do temperatury lub czasu wypieku? Grill gazowy z lawą.

Chef Paul
10-09-2014, 22:01
Łopatkę olać ... nawet na zrazy się nie nadaje (co najwyżej na pieczyste - ale w całości, nie w plastrach).
Temperatura pieczenia zwykle zależy od grubości steak'a .... 2,5 cm to średnio 4 min z jednej strony i 3 min z drugiej (temp wysoka \ powyżej 270*C)
Cena: 66 zł\kg to około 15usd\funt ... normalna cena u mnie (żadna okazja) pod warunkiem jednakże klasy "prime" nie "choise" ...
Smacznego życzę :)

ps - jedne z najlepszych steak'ów w Polsce kupicie u Grzesia Kwapniewskiego (tą info powinienem Wam wysłać na priv ... ale co mi tam) :)

Greengaz
10-09-2014, 22:28
O klasie ani słowa :-(.
Zobaczymy co wyjdzie. Najwyżej więcej nie kupię.

anSi
10-09-2014, 23:06
No to lecę szukać Grzesia :)

perm
11-09-2014, 05:57
Cena: 66 zł\kg to około 15usd\funt ... normalna cena u mnie (żadna okazja) pod warunkiem jednakże klasy "prime" nie "choise" ...
Smacznego życzę :)

ps - jedne z najlepszych steak'ów w Polsce kupicie u Grzesia Kwapniewskiego (tą info powinienem Wam wysłać na priv ... ale co mi tam) :)Argentyński angus był bo 150 zł/kg. Ty mieszkasz w USA. Polska to kraj dla bogatych. :).
Jest też to:
http://m.trojmiasto.pl/news/Steki-z-wolowiny-Wagyu-Japonskie-byki-na-polskim-pastwisku-n75677.html
Cena za steak w ich knajpie to średnio 200 zł.

Chef Paul
11-09-2014, 09:50
Argentyński angus był bo 150 zł/kg. Ty mieszkasz w USA. Polska to kraj dla bogatych. :).
Jest też to:
http://m.trojmiasto.pl/news/Steki-z-wolowiny-Wagyu-Japonskie-byki-na-polskim-pastwisku-n75677.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fm.trojmiasto.pl%2F news%2FSteki-z-wolowiny-Wagyu-Japonskie-byki-na-polskim-pastwisku-n75677.html)
Cena za steak w ich knajpie to średnio 200 zł.
hmmmmmmm ... w knajpie u mnie kosztuje 30 USD (z lokalnej hodowli - Florida, Texas - bydlęta z wolnego wybiegu) :)

Wagyu (oryginalne z Japonii) praktycznie nie do kupienia ... "krzyżówki" oczywiście są :)

perm
11-09-2014, 14:38
Dzisiaj o irlandzkim steku z polędwicy z Lidla.
Sezonowany, porcjowany, pakowany próżniowo. Produkowany w Irlandii Północnej. Jak zawsze jadłem dwa razy. Stek z polędwicy raczej jest miękki, ten również był miękki i kruchy. Na tym zalety się kończą. Po otwarciu opakowania czułem .... rybę. Delikatnie ale jednak. Po usmażeniu na medium rare, stek idealnie różowy w środku, miękkość i konsystencja bez zarzutu. Smak niestety nie. Nie miał zapachu steku, nie miał smaku steku. Pozostawiał na końcu języka kwaskowaty posmak. Moja żona określiła ten smak jako "wątróbkowy". Coś faktycznie w tym mięsie przypominało wątróbkę. Nie wiem czy to kwestia polędwicy, czy też stek był peklowany lub marynowany albo też wołowina z Irlandii północnej ma taki specyficzny smak. Jedno wiem. Więcej go nie kupię.

Chef Paul
12-09-2014, 00:12
Nigdy nie jadłem steak'a z Lidla, więc trudno cokolwiek sensownego odpowiedzieć.
Jedno jest raczej pewne (90%) z Twojej wypowiedzi ... był sezonowany "na mokro" z niezbyt młodego byczka, a okres "marynowania" dalece przekroczył okres dopuszczalny

ps - sezonowanie a marynowanie to dwie zupełnie inne czynności

perm
12-09-2014, 05:51
Nigdy nie jadłem steak'a z Lidla, więc trudno cokolwiek sensownego odpowiedzieć.
Jedno jest raczej pewne (90%) z Twojej wypowiedzi ... był sezonowany "na mokro" z niezbyt młodego byczka, a okres "marynowania" dalece przekroczył okres dopuszczalny

ps - sezonowanie a marynowanie to dwie zupełnie inne czynnościPewnie coś z tego co piszesz. Wiem, że sezonowanie to nie to samo co marynowanie. :) Spekuluję jednak skąd taki dziwny smak. Jakby nie było, nie warty złamanego grosza. Tak kiepskiego steku jeszcze nie jadłem.

Trudno byś jadł coś z Lidla. :) To sieciówka która również sprzedaje sezonowo różne, dosyć oryginalne potrawy. Pojawiają się też steki. Jak na razie, z dwóch różnych produktów które tam kupiłem żaden nie nadawał się do spożycia. Jeden (brazylijski) był twardy, drugi (irlandzki) smakował jak wątróbka. :) Teraz spróbuję steków z " świat szlachetnej wołowiny" czy jakoś tak. Polski producent, mięso ponoć selekcjonowane. Zobaczymy.

Podsumowując, do tej pory zjadliwe były tylko steki z Beefmaster, choć smakiem nie powalały. Niezbyt to optymistyczne. :(

perm
13-09-2014, 08:10
Kolej na "Świat szlachetnej wołowiny" czyli zakłady mięsne Łuków. Steki z rostbefu kupowałem w Lidlu razem ze stekami z polędwicy z irlandzkiego byczka. Leżały obok siebie i tak na oko, poza opakowaniem nie różniły się specjalnie. Piszę o tym nie bez powodu. Gdyby ktoś podał mi obydwa na jednym talerzu po smaku nie odróżniłbym który jest który. Na jednym napis, że bydlątko z Irlandii, tam rozbiór i pakowanie, na drugim polskie, selekcjonowane mięso w najlepszym gatunku. Albo ktoś tu kłamie albo błędy w przygotowaniu i doborze mięsa o których pisał Paul nadają mu smak i zapach podobny. Stek z Łukowa był miękki, soczysty i niestety "wątróbkowy". Nie pachniał wprawdzie rybką jak ten irlandzki ale smak miał identyczny. Porażka! Mam wrażenie, że inaczej nie da się osiągnąć kruchości w byle jakim mięsie jak przetrzymując je długo. Z obu opakowań wyciekło bardzo dużo osocza co sugeruje sezonowanie na mokro o którym pisał Paul. Kisło mięsko sobie w tym aż zrobiło się miękkie ale jednocześnie nabrało zapachu ryby i smaku wątróbki. Tak to mniej więcej wygląda. Stek z Sokołowa, smaczny i soczysty pewnie był sezonowany na sucho ale że bydlę byle jakie to i twardy był nie do zaakceptowania. Współczuję tym, którzy skuszeni nazwą spróbowali steków z Lidla. Żaden z tych które do tej pory kupiłem nie zasługiwał na nazwę stek. To, że akurat to Lidl nie ma wielkiego znaczenia, Sokołów kupiłem w Biedronce.

Na razie Beefmaster wygrywa, choć nie polecam ich specjalnie , bo w smaku są nijakie.

Chef Paul
13-09-2014, 17:45
Z Twoich relacji wynika, ... nie dość, że marynują starszawe byczki by mięso skruszało, to jeszcze dodatkowo mrożą na niewiadomo jak długo (stąd te dziwne smaki i zapachy) :(

... chyba nie pozostanie Tobie nic innego, jak poszukać takich dostawców jak Grześ

perm
13-09-2014, 18:27
Z Twoich relacji wynika, ... nie dość, że marynują starszawe byczki by mięso skruszało, to jeszcze dodatkowo mrożą na niewiadomo jak długo (stąd te dziwne smaki i zapachy) :(

... chyba nie pozostanie Tobie nic innego, jak poszukać takich dostawców jak GrześCzyli zapomnij o steku ze sklepu. :( Popróbuję jeszcze jak coś znajdę. Chamstwo i drobnomieszczaństwo. Pojawiło się; paczkowane, porcjowane, kruche, sezonowane - mniam, mniam. Zapomnieli tylko dopisać, że albo śmierdzące albo twarde. Jest jeszcze ten Beefmaster, na szczęście zjadliwy choc taki sobie.. Do Grzesia oczywiście uderzę. :) Dzięki za namiary.

niktspecjalny
14-09-2014, 07:51
Do perm
Rib eye sezonowany na sucho cena trochę kosmos oczywiście z dostawą na terenie całej Polski ale dostępny cały czas.Sprzedaż wysyłkowa, fajnie pakują kilka dobrych rodzai wołowiny na steki a już tomahawk to i na każdą kieszeń i powalczyć z nim można na kruchość i soczystość.Nie namawiam cię do zakupu w takiej sprzedaży ale jak nie sprawdzisz to nie doświadczysz.Jadłem ale nie robiłem na spotkaniu firmowym z Mą Milady jak oświadczył nasz znajomy właściciel,że kupuje na steki limousine t-bone(Gosia przypomniała mi o tym) i płaci za niego 100zł/kg.Z grilla ale na bazie drewna nie węgla drzewnego były niesamowite.Te dwa rodzaje mięsa na nim choć nie rozpoznawalne dla wielu konsumujących były wyśmienite.Jeśli nie próbowałeś to ugotuj prawdziwy rosół na szpondrze z przewagą właśnie wołowiny,wystudź i włóż kawałek przygotowany na stek. Niech poleży kila godz. na dole w lodówce.Wyjmij niech osiągnie temp. pokojową i smaż na mocno rozgrzanej patelni grillowej albo na grillu.Przyprawiaj jak dojdzie po 5 min po smażeniu,bez masła innych podobnych dodatków.Tak robię różne rodzaje mięs,nawet królika ,który z grilla jest bardzo smaczny.Jeśli pozwolisz coś o maśle.Mam w firmie w której pracuję coroczne sportowo integracyjne spotkania.Właśnie na integracji podają różności z grilla,są steki wołowe i np dziczyzna.Dzik z grilla smak odróżniający go od innych grillowanych ale jak podali z polewanym masłem to mnie zniesmaczyli.Czułem masło a nie dzika.Masło owocowe ale zawsze masło.

perm
14-09-2014, 12:03
Do perm
Rib eye sezonowany na sucho cena trochę kosmos oczywiście z dostawą na terenie całej Polski ale dostępny cały czas.Sprzedaż wysyłkowa, fajnie pakują kilka dobrych rodzai wołowiny na steki a już tomahawk to i na każdą kieszeń i powalczyć z nim można na kruchość i soczystość.Nie namawiam cię do zakupu w takiej sprzedaży ale jak nie sprawdzisz to nie doświadczysz.Jadłem ale nie robiłem na spotkaniu firmowym z Mą Milady jak oświadczył nasz znajomy właściciel,że kupuje na steki limousine t-bone(Gosia przypomniała mi o tym) i płaci za niego 100zł/kg.Z grilla ale na bazie drewna nie węgla drzewnego były niesamowite.Te dwa rodzaje mięsa na nim choć nie rozpoznawalne dla wielu konsumujących były wyśmienite.Jeśli nie próbowałeś to ugotuj prawdziwy rosół na szpondrze z przewagą właśnie wołowiny,wystudź i włóż kawałek przygotowany na stek. Niech poleży kila godz. na dole w lodówce.Wyjmij niech osiągnie temp. pokojową i smaż na mocno rozgrzanej patelni grillowej albo na grillu.Przyprawiaj jak dojdzie po 5 min po smażeniu,bez masła innych podobnych dodatków.Tak robię różne rodzaje mięs,nawet królika ,który z grilla jest bardzo smaczny.Jeśli pozwolisz coś o maśle.Mam w firmie w której pracuję coroczne sportowo integracyjne spotkania.Właśnie na integracji podają różności z grilla,są steki wołowe i np dziczyzna.Dzik z grilla smak odróżniający go od innych grillowanych ale jak podali z polewanym masłem to mnie zniesmaczyli.Czułem masło a nie dzika.Masło owocowe ale zawsze masło.



Dzięki. :) Dokładnie taki jest problem z masłem. Nie wiem po kiego to się stosuje. Zamarynowanie (choć nie do końca ale jak to nazwać) steku w rosole to ciekawy pomysł. Spróbuję, przy okazji rosołu.
Rozumiem, że piszesz o Grzesiu Kwapniewskim? Kupię coś u niego na pewno. Nie mam alternatywy. :(
Generalnie nie kucharzę. Robi to świetnie moja żona a ja nie chcę robić jej konkurencji. Z wyjątkiem steków. Do nich ma zakaz zbliżania się, chyba, że już trafią na talerz. :)

Greengaz
14-09-2014, 17:43
Obiecany test z Angus Black Steak z łopatki /USA/ - cena za kg = 65 zł - z Auchan.
Grill 280 st., po 5 min na stronę, grubość kawałka łopatki ok. 3 cm.
Po zdjęciu z rusztu zmalało o ok. 30 % /zrobiło się coś na kształt oscypka :)/.
Smak OK. Nie było łykowate, twarde ani gumowate. Nie miało zapachu ryby.
Ciekawe, że osocze z krwią praktycznie nie pojawiało się na stronie wierzchniej.
Po rozkrojeniu ładnie wyciekło.
Konsumenci zadowoleni, poza tym, że kawałki małe, więc "śmierdziało malizną".
Konkluzja. Na bezrybiu i rak ..... .Może to nie jest "prawdziwy" stek, ale znacznie lepszy niż z polędwicy. Moim zdaniem do powtórzenia.
I jeszcze: Mięso wyjęte z opakowania bezpośrednio przed położeniem na ruszt. Temp. mięsa 26 st. Żadnego moczenia w marynatach, płukania i skrapiania.
Podane: tylko sól himalajska i pieprz kolorowy grubo zmielone.

perm
14-09-2014, 17:54
Obiecany test z Angus Black Steak z łopatki /USA/ - cena za kg = 65 zł - z Auchan.
Grill 280 st., po 5 min na stronę, grubość kawałka łopatki ok. 3 cm.
Po zdjęciu z rusztu zmalało o ok. 30 % /zrobiło się coś na kształt oscypka :)/.
Smak OK. Nie było łykowate, twarde ani gumowate. Nie miało zapachu ryby.
Ciekawe, że osocze z krwią praktycznie nie pojawiało się na stronie wierzchniej.
Po rozkrojeniu ładnie wyciekło.
Konsumenci zadowoleni, poza tym, że kawałki małe, więc "śmierdziało malizną".
Konkluzja. Na bezrybiu i rak ..... .Może to nie jest "prawdziwy" stek, ale znacznie lepszy niż z polędwicy. Moim zdaniem do powtórzenia.
I jeszcze: Mięso wyjęte z opakowania bezpośrednio przed położeniem na ruszt. Temp. mięsa 26 st. Żadnego moczenia w marynatach, płukania i skrapiania.
Podane: tylko sól himalajska i pieprz kolorowy grubo zmielone.Ponoć góra łopatki na stek się nada. Spróbuję, jeżeli jeszcze w Auchan te steki są. Dzięki za opis. Iskierka nadziei. :)

Chef Paul
14-09-2014, 20:16
tak se siedzę, ... Was czytając ... i se myślę: dlaczego do kurwy nędzy, zes zwykłym steak'iem taki problem ? :(

Greengaz
14-09-2014, 20:23
Mięsa ni ma ;).

anSi
14-09-2014, 20:37
tak se siedzę, ... Was czytając ... i se myślę: dlaczego do kurwy nędzy, zes zwykłym steak'iem taki problem ? :(

Taki problem, to mały problem. Ale pytanie aktualnym pozostaje :) Hello Chefie :) Jestem, podczytuję, ino czasu nie mam. Jak to we wrześniu. Taki job :)

PS.
Podoba mi się ekspresja słowna twa :)

perm
15-09-2014, 05:56
tak se siedzę, ... Was czytając ... i se myślę: dlaczego do kurwy nędzy, zes zwykłym steak'iem taki problem ? :(Brak bydlątek właściwych. Z ich braku próbuje się sprzedawać bydlątka niewłaściwe. Zamawianie pocztą steków to jest jakieś rozwiązanie ale raczej nie jest to normalne. :)

Chef Paul
15-09-2014, 09:33
Zamówić przesyłkowo można: udziec antylopy afrykańskiej, wołowinę z Kobe (oryginalną) lub biały caviar :)
... wołowina (nawet ta w najlepszym gatunku) powinna być raczej dostępna w sklepach.

Z tego co mnie wiadomo istnieje w Polsce hodowla bydła rasy mięsnej

ps - ostatnio byłem w Polsce ponad 3 lata temu, mam rodzinę w Poznaniu a zakupy spożywcze robię w sklepach "Piotr i Paweł" (steak'ów tam wprawdzie nie kupowałem ale wszystko raczej mają w dobrym gatunku i świeże)

Nefer
15-09-2014, 16:01
W Piotrze i Pawle jest całkiem przyzwoita polędwica wołowa.

coulignon
15-09-2014, 17:33
Generalnie wołowina w PL polega na tym że krowa juz nie daje mleka i trzeba coś z nią zrobić.

Jadałem cudownego steka na restaurant day w jednym garażu w Milanówku. Mięso dojechało z jakiejs farmy spod Częstochowy. Tam tylko bydlaki ida na mieso. Boskie było.

perm
15-09-2014, 17:54
Generalnie wołowina w PL polega na tym że krowa juz nie daje mleka i trzeba coś z nią zrobić.

Jadałem cudownego steka na restaurant day w jednym garażu w Milanówku. Mięso dojechało z jakiejs farmy spod Częstochowy. Tam tylko bydlaki ida na mieso. Boskie było.Restaurant day w garażu w Milanówku. :)

niktspecjalny
15-09-2014, 18:03
Restaurant day w garażu w Milanówku. :)

Miał haluny.Jak widzisz wszystko dojeżdża ale nikt i on nie pisze jak to obrobił termicznie.

Mięso dojechało z jakiejs farmy spod Częstochowy

coulignon
15-09-2014, 18:08
Restaurant day w garażu w Milanówku. :)

ano... Garaż trochę ładniejszy niż moja chałupa. Jakoś to zniesłem:-)

niktspecjalny
15-09-2014, 18:10
perm.............

walczymy o stek by każdy miał smak i powonienie.:(.............Jeśli nie to mnie popraw.

niktspecjalny
15-09-2014, 19:06
ano... Garaż trochę ładniejszy niż moja chałupa. Jakoś to zniesłem:-)

Jak impra!!!!!!!!:D

qubic
15-09-2014, 19:10
perm jesteś wielki...i odważny ;) za tak obszerne testy w temacie nam wszystkim bliskim.
chef paul tym zdjęciem marmurka to jesteś okrutny bo u nas w sklepach jeszcze takiego nie widziałem.:cool:
jeśli chodzi o ligawę to najlepiej nadaje się na składową tatara.tatar jest wtedy najlepszy dla mnie.

perm
15-09-2014, 19:22
perm.............

walczymy o stek by każdy miał smak i powonienie.:(.............Jeśli nie to mnie popraw.Dokładnie! Przyznam liczyłem na łatwiznę. Do sklepu, na ruszt i mniam, mniam. Nie u nas. Jak za dawnych czasów steka trzeba sobie upolować. :)

Canteen. Pierwsza nowoczesna restauracja o profilu "fresh casual fast restaurant". Powstała w konkretnym celu - aby jednoczyć miłośników dobrego jedzenia oraz inspirować do odkrywania nieznanych kulinarnych doznań.
Kluczowe dewizy firmy to profesjonalizm, budowanie społeczności pasjonatów dobrej i zdrowej kuchni oraz pasja tworzenia. Canteen umożliwia swoim gościom aktywny udział w komponowaniu ulubionych dań, które zostają przygotowane na ich oczach przez doświadczony zespół frontmanów. Canteen to miejsce przeznaczone dla wszystkich, którzy cenią wysoką jakość, smaczne dania w przystępnej cenie, nowoczesny i profesjonalny sposób obsługi oraz nietuzinkowy wystrój.
Jedna ze specjalności - steki. Kucharz pytany z czego te steki odpowiada: " z wołowiny". "A wołowina skąd?" Odpowiedź "doświadczonego frontmana". Z Makro. :) Już nie ryzykowałem.

perm
15-09-2014, 20:07
perm jesteś wielki...i odważny ;) za tak obszerne testy w temacie nam wszystkim bliskim.
chef paul tym zdjęciem marmurka to jesteś okrutny bo u nas w sklepach jeszcze takiego nie widziałem.:cool:
jeśli chodzi o ligawę to najlepiej nadaje się na składową tatara.tatar jest wtedy najlepszy dla mnie.:) Witamy w gronie miłośników steków.

p.s. Byłem nie dawno w Londynie i chciałem coś w miarę szybko. Napatoczyła się serwująca amerykańskie papu "Coast To Coast". Ze stekami :). "The, best, sirloin, 28 day aged, distinctive flavoured, guaranteed to melt in your mouth". Slinka mi ciekła jak czekałem. Przyjechał suchy kapeć, wysmażony na podeszwę, grubości może 1 cm. Na moje pytanie co mu się przydarzyło, że jest w takim stanie kelnerka wzruszyła ramionami i powiedziała, że to ich "best choice" czy jakoś tak, bo nagle zaczęła mamrotać. Po prostu wstałem i wyszedłem. :)

qubic
16-09-2014, 17:07
Panie Darku "nie róbmy z tego zagadnienia"

hehehe lubię taki "dosadyzm" :) czyli spokojnie acz dosadnie powiedziane
no to "Panie Darku nie róbmy z tego zagadnienia" i wklejaj dalsze fotki :yes:

Greengaz
16-09-2014, 18:11
i kolejny obiecany test
T-Bone Steak z rozdbefu z kością z polędwicą /PL/ - cena za kg = 66 zł. Zakup Auchan.
Krótko.
Szkoda klawiatury. Omijać szerokim łukiem. Zelówa bez smaku.
PS.
Zdjęć z widoczkami, "podkreślającymi efekt", nie wklejam, mimo dość sprawnego posługiwania się internetem i wyszukiwarkami. Nie jest to temat krajoznawczy.

perm
16-09-2014, 19:03
i kolejny obiecany test
T-Bone Steak z rozdbefu z kością z polędwicą /PL/ - cena za kg = 66 zł. Zakup Auchan.
Krótko.
Szkoda klawiatury. Omijać szerokim łukiem. Zelówa bez smaku.
PS.
Zdjęć z widoczkami, "podkreślającymi efekt", nie wklejam, mimo dość sprawnego posługiwania się internetem i wyszukiwarkami. Nie jest to temat krajoznawczy.Shit z kością. :). Byłem dziś w Piotrze i Pawle zapytać o steki. Pani chciała odkroić mi z antrykotu. "Patrz pan, taki ładny, bez tłuszczu." :) W Almie mają tylko z Sokołowa. :( Sprawdzę jeszcze raz ten Sokołów, może za pierwszym razem miałem pecha?

qubic
16-09-2014, 21:15
dzisiaj rozbudzony wątkiem odruchowo :) zakupiłem w biedronce carpaccio wołowe master beef. cieniusieńkie, na 2 osoby,świeże ale raczej bez wyrazu z gotową marynatą cytrynową.

Zochna
16-09-2014, 21:50
[QUOTE=niktspecjalny;6609893

Choć z masłem ale po brazylijsku.Jedliśmy w knajpie.

Odchodząc stąd poszliśmy na michę.Na te u góry.[/QUOTE]


W sieci tez trzeba umieć szukać. Ten drewniany "pomost" na Iguazu jest po stronie argentyńskiej.
Brazylia graniczy z północnym brzegiem Iguazu i do samych wodospadów ma dużo dalej.
A po stronie argetyńskiej nie sprzedają brazylijskich steków.
Z tego co pamiętam to w ogóle nie sprzedają żadnych steków w Parku Narodowym Iguazu.

Kupiłam dzisiaj w Biedronce Stek kruchy z Rostbefu - Sokołów.
Czy był już próbowany ? :)

perm
17-09-2014, 06:00
Kupiłam dzisiaj w Biedronce Stek kruchy z Rostbefu - Sokołów.
Czy był już próbowany ? :)BYł. :( Twardy.

anSi
17-09-2014, 07:06
W sieci tez trzeba umieć szukać. Ten drewniany "pomost" na Iguazu jest po stronie argentyńskiej.
Brazylia graniczy z północnym brzegiem Iguazu i do samych wodospadów ma dużo dalej.
A po stronie argetyńskiej nie sprzedają brazylijskich steków.
Z tego co pamiętam to w ogóle nie sprzedają żadnych steków w Parku Narodowym Iguazu. :)

No i pan, który nie swoimi fociami wojuje i z fantazjowania znany jest - w łepetynkę oberwał :):)

W ostatni weekend września będę miała okazje wypróbowć tę polecaną przez Ciebie knajpkę w Sopocie i rzeczone steki.

niktspecjalny
18-09-2014, 06:12
W sieci tez trzeba umieć szukać. Ten drewniany "pomost" na Iguazu jest po stronie argentyńskiej.
Brazylia graniczy z północnym brzegiem Iguazu i do samych wodospadów ma dużo dalej.
A po stronie argetyńskiej nie sprzedają brazylijskich steków.
Z tego co pamiętam to w ogóle nie sprzedają żadnych steków w Parku Narodowym Iguazu.

Kupiłam dzisiaj w Biedronce Stek kruchy z Rostbefu - Sokołów.
Czy był już próbowany ? :)

Przede wszystkim musisz nauczyć się cytować bo wygląda to niechlujnie.Zaszalałaś z tą Argentyną.Wybacz Zosiu polemika z tobą była by bezcelowa bo nie dość ,że nie wiesz co to steki np. argentyńskie to jeszcze nie znasz kultury kulinarnej w tym państwie.Nie strzelaj na oślep.Chcesz coś znowu pokazać,zabłysnąć.Sprzedają argentyńskie a topografia u ciebie padła.Nie znasz tego miejsca....zapytam by ci pomóc???Byłaś tam obojętnie po której stronie???Za mocno galopujesz prrrr.:wave:.W Parku Narodowym nic nie sprzedają???Czyli nie byłaś a krytykujesz nie ładnie.Diabelskie gardło zapewne wiesz co to to jeśli nie wygoogluj.
To do tej części od Argentyny

.Restaurante El Parrilla Quincho del Tio Querido to bardzo eleganckie miejsce w północno-wschodniej części Argentyny. Jeśli jesteśmy akurat w prowincji Misiones, w miejscowości Puerto Iguazu i mamy ochotę na odrobinę luksusu i delikatnego snobizmu (takiego zdrowego ;) ), skierujmy kroki na ulicę Bompland 110. Serwuje się tu głównie tradycyjne, argentyńskie dania. A zatem przede wszystkim fantastyczną wołowinę. Chrupką. Delikatną. Soczystą. Pachnącą. Niezwykle świeżą. I jakżesz smaczną! Oj, długo można by wymieniać. Argentyńskie carne to bez wątpienia najpyszniejsze mięso świata. Pod tym względem buta i pewność siebie Argentyńczyków nie zna granic. .........

W deczko syfia...ej części brazylijskiej tej niedaleko od wodospadów też zjemy steki w miejscowości Foz de Iguazu.I jeszcze taka ciekawostka o której nie wiesz nic.


.Polędwicę wołową (80 zł) z sosem chimichurri zgodnie z rekomendacją szefa kuchni zamawiam medium rare, a nie krwistą jak zwykle. Mięso jest idealne. wysmażone comme il faut. Z lekko chrupiącą skórką przypieczone na krawędziach, a w środku różowe, miękkie, surowe, ale krew z niego nie wypływa. Mięso jest lekko, choć nieprzesadnie przyprawione. Polędwicy towarzyszy prosta sałatka z sosem vinagrette. W zestawie są jeszcze frytki, ja proszę bez… Ribeye stek (65 zł) z sosem z zielonego pieprzu to już nie taki idealny kawałek mięsa jak polędwica, ale jak na rib eye, stek jest dobrze wybrany, miękki, idealnie wysmażony medium rare. Lekko pikantny sos doskonale podkreśla mięsne nuty, a argentyński Malbec polecony przez kelnera idealnie pasuje to podanych dań...

Dokładnie poczytaj nie rzucając się do gardła jak nic nie wiesz.Dokładnie poczytaj co ci napisałem i wygooglowałem.

Chef Paul
18-09-2014, 22:18
dla purystów ... proste urządzenie do pieczenia "na żywym" ogniu

https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/v/t1.0-9/1622822_208549129338975_1647671279_n.jpg?oh=d541bc 6697e7c1efc39bf4691a2a7434&oe=54979632&__gda__=1422921755_79adea53c292f1f9d9e0afd6bbbcf9b 3

można również piec steak'i "na kamieniu" (T-Bone lub file mignon)

https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/10173722_236596389867582_9202954566459265258_n.jpg ?oh=bad3d341eb739008e196ad77c6a4c5dc&oe=54D08CF1&__gda__=1418387017_9aca22f57be1da8bce4688648b3acb2 5


ps - jeżeli natomiast kupujecie "ribeye" bierzcie takiego z kością żebrową (zdecydowanie smaczniejsze)

Zochna
18-09-2014, 23:11
Przede wszystkim ..

Byłam po obydwóch stronach.
Przede wszystkim - to nie chce mi się z tobą gadać.
Bez odbioru.

Przepraszam za zaśmiecanie wątku.

niktspecjalny
19-09-2014, 10:44
Byłam po obydwóch stronach.
Przede wszystkim - to nie chce mi się z tobą gadać.
Bez odbioru.

Przepraszam za zaśmiecanie wątku.

Zawsze to robisz ilekroć czegoś nie napiszę.Choć doprawdy nie rozumiem dlaczego to robisz.Przecież to ty piszesz do mnie i wytykasz.Wklej fotki steków fotki części argentyńskiej i brazylijskiej ale proszę nie pisz opryskliwie ,że nie chcesz ze mną gadać.Szukasz zaczepki a potem znikasz obrażona a powinno być odwrotnie.Moje fotki prywatne wklejam dla dobrych ludzi. nie dla tych co szukają niezdrowej sensacji.Podpieram się fotkami z sieci by potem np. takiego steka zrobić u siebie i życzliwym pokazać.Chef Paul wkleił stek z płyty kamiennej .Mam elektryczny grill z płyta marmurową i spróbuję zrobić tak jak on.Kupię w makro wołowinę a jak nie to rozmrożę ligawę.Zosiu a możesz wkleić fotkę albo przynajmniej napisać w jakiej miejscowości byłaś???Co tam jadłaś???Po której stronie jest ciekawsze żarełko wszak to wątek steko-kulinarny.

perm
19-09-2014, 10:54
... wszak to wątek steko-kulinarny.Protestuję! Tylko o stekach!

Greengaz
19-09-2014, 11:28
Protestuję! Tylko o stekach!
PS.
Mogę dodać?
Do nabycia w PL, a nie na antypodach.Oczywiście z wyłączeniem Szefa Pawła.

perm
19-09-2014, 16:05
PS.
Mogę dodać?
Do nabycia w PL, a nie na antypodach.Oczywiście z wyłączeniem Szefa Pawła.Myślę, że doświadczenia ze świata mile widziane. Takiego marmurka jak pokazywał Paul nie widziałem wcześniej. Wiem czego szukać. :)

perm
19-09-2014, 16:06
Przepraszam ,wybacz poprawie się.;););).Ale na marmarze mej zrobię jak Chef Paul. stek wołowy z polędwicy,albo to co będzie w Macro.Jutro fotki.W Makro będzie shit. Oprócz pewnie polędwicy ale tę kupisz wszędzie.

niktspecjalny
20-09-2014, 07:25
perm chciałem dodać ,że oprócz soli i pieprzu na moich stekach znajdzie się posypka z prawdziwków mym blenderem uczyniona.Nie będzie tam grama tłuszczu i masła.To wspaniała przyprawa nie psująca estetyki steka, :Dwręcz przeciwnie podkreśla jego smak i robi ten zajefajny klimacik.10.00 Spa Nałęczów t/z czekoladowy lizak .Potem rowerki a następnie wypad do Macro(steki) bo i inne specjały się ukończyły.

niktspecjalny
20-09-2014, 07:58
amen.......a Macro to taka wersja amyrykanska słodownictwa Makro.:D:D:D.Dobityzm szkoda ,że nie mamy tej definicji w SJP.Debilizm występuje ale nie ma nic wspólnego z soczystymi stekami.:yes:;);););););).Perm nie chcący wątek się zaśmieca ale nie nie tym lub na tym mamy się skupić. Pewne osoby wyczerpały-wypaliły się teraz,(był już czas) czas zacząć szukać w Polska-Biało-czerwoni tej selekcjonowanej wołowiny na steki.Może w MAKRO będą takie nadające się.Potem pojedziemy do MACRO nóż widelec tam będą jakieś.:bye:

perm
20-09-2014, 08:46
No to ja zakończyłem pisanie w tym temacie.
perm. Życzę powodzenia ;).

Ps. Co to jest Macro?No nie, zapraszam. Fakt, że nie ma za bardzo jest o czym pisać, bo dostawców steków jak na lekarstwo a tych "zjadliwych" tak naprawdę tylko jeden ale trzeba próbować. Może coś się zmieni.

Chef Paul
20-09-2014, 08:59
... któtka uwaga odnośnie pieczenia steak'ów (widzę, że nie wszyscy o tym pamiętają):
Pieczemy krótko w bardzo wysokiej temperaturze, odwracając mięso tylko jeden raz

Chef Paul
20-09-2014, 09:33
już o tym kiedyś pisałem (ale na pewno nie wszyscy czytali)
garść (być może) przydatnych uwag:

Najprostsze sposoby sprawdzenia temperatury rusztu:
Ruszt jest bardzo mocno rozgrzany, gdy otwartą dłoń możemy przytrzymać nad rusztem w wysokości około 15 cm, nie dłużej niż 2 sekundy. (temp. powyżej 200*C).
Ruszt jest średnio mocno rozgrzany, gdy otwartą dłoń możemy przytrzymać nad rusztem w wysokości około 15 cm, nie dłużej niż 3 sekundy. (temp. około 190-200*C).
Ruszt jest średnio rozgrzany, gdy otwartą dłoń możemy przytrzymać nad rusztem w wysokości około 15 cm, nie dłużej niż 4 sekundy. (temp. około 175-185*C)
Ruszt jest słabo rozgrzany, gdy otwartą dłoń możemy przytrzymać nad rusztem w wysokości około 15 cm, przez około 6 -8 sekund. (temp. około 140-160*C)
Uwaga: jeżeli użyjemy grill z przykryciem, czasy pieczenia będą krótsze.


Najprostszy sposób na sprawdzenie, jak upieczony jest nasz stek wołowy:

http://www.chefpaul.net/images/steakTest1.jpg
Połączmy kciuk z palcem wskazującym, palcem wskazującym drugiej ręki naciskamy mięsień kłębu kciuka. Taka mniej więcej skala "miękkości" odpowiada stekowi upieczonemu na sposób "krwisty" (rare-done).

http://www.chefpaul.net/images/steakTest2.jpg
Połączmy kciuk z palcem środkowym, palcem wskazującym drugiej ręki naciskamy mięsień kłębu kciuka. Taka mniej więcej skala "miękkości" odpowiada stekowi upieczonemu na sposób "półkrwisty" albo "średnio-krwisty" (medium-done).

http://www.chefpaul.net/images/steakTest3.jpg
Połączmy kciuk z palcem serdecznym, palcem wskazującym drugiej ręki naciskamy mięsień kłębu kciuka. Taka mniej więcej skala "miękkości" odpowiada stekowi upieczonemu na sposób "mało-krwisty" albo "wypieczony" (well-done).


Pozdrawiam niezmiernie smakowicie, dziękując stekożercom za uwagę,
... życząc owocnych poszukiwań mięsa, nadającego się na ich ulubione danie :)

Chef Paul
20-09-2014, 10:12
poczytajcie stekożercy :) ... warto:
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,138262,16658707,Rzeznik_Grzegorz_Kwapniewski__Po ledwica_jest_jak_Paris.html?utm_source=m.gazeta.pl&utm_medium=testbox&utm_campaign=weekend

perm
20-09-2014, 11:36
...Dzięki Paul!

Czas na eksperymenty. :) Zakupiłem w Inter Marche steki z krzyżowej wołowej (tak pisze na opakowaniu) z własnego rozbioru. Osuszę je i przytrzymam z 10 dni w lodówce (więcej nie, bo termin ważności minie a nie wiem czy można ryzykować). Zobaczymy co z tego wyjdzie. Dostawców wołowiny na steki na zamówienie jest trochę. Zostawiam ich na koniec. :)

perm
20-09-2014, 14:49
Miło mi, ale


Nie ten poziom. Chyba nie muszę szerzej uzasadniać.Zawsze możesz dodać go do ignorowanych.

niktspecjalny
20-09-2014, 18:10
Miło mi, ale


Nie ten poziom. Chyba nie muszę szerzej uzasadniać.

Dobrze ci radzi .do ignorowanych..


Chiefie do ciebie kieruję pytanie.Wkleję fotki co zakupiłem w Macro :yes::D.Na elektrycznym i na kamieniu mym stek nie wyjdzie???

niktspecjalny
20-09-2014, 19:16
Zawsze możesz dodać go do ignorowanych.

Jednak mnie wkręciłeś ,ale nic to.Zjedliśmy zajebistego steka z Macro:) z mojego kamienia ,z pomidorami w naszej przyprawie.i topionym wędzonym z polędwicą łososiową.Wychodzę z topiku tak jak chciałeś ale fotki obiecane wkleję.Teraz nie bo zmykam na mecza....................;)

perm
21-09-2014, 09:30
Jednak mnie wkręciłeś ,ale nic to.Zjedliśmy zajebistego steka z Macro:) z mojego kamienia ,z pomidorami w naszej przyprawie.i topionym wędzonym z polędwicą łososiową.Wychodzę z topiku tak jak chciałeś ale fotki obiecane wkleję.Teraz nie bo zmykam na mecza....................;)Nie wkręciłem. Ma Greengaz problem z tobą, rozwiązanie jest proste.
Ten stek z czego? Napisz bliżej, tym bardziej jak był smaczny i dał się pogryźć. Taki cel tego wątku.

niktspecjalny
21-09-2014, 09:44
Nie wkręciłem. Ma Greengaz problem z tobą, rozwiązanie jest proste.
Ten stek z czego? Napisz bliżej, tym bardziej jak był smaczny i dał się pogryźć. Taki cel tego wątku.

Wkleiłem fotki w moim topiku by tego nie zaśmiecać i nie drażnić P. greengaz:(.To ja mam z nim problem ale on nie słucha moich próśb.

perm
21-09-2014, 09:57
Wkleiłem fotki w moim topiku by tego nie zaśmiecać i nie drażnić P. greengaz:(.To ja mam z nim problem ale on nie słucha moich próśb.Ojej! O stekach wklejaj tutaj. Po to ten topic. QMP Dobra Wołowina. Piszesz, że dobra? Trzeba spróbować. Iskierka nadziei. :)

Chef Paul
22-09-2014, 00:19
... steak'owych wynurzeń,odcinek kolejny (mogę tak dość długo, wiec kiedy Wam się znudzi to proszę mnie zatrzymać :) )

Do pieczenia steak'ów bardzo użytecznym narzędziem jest tzw iron griddle (czyli gruba żeliwna płyta - znacznie grubsza niż patelnia, więc tym samym lepiej utrzymująca temperaturę).

Dla prawdziwego stekożercy, na tą kolację potrzebne są tylko cztery składniki: steak "ribeye", sól, pieprz i butelka wina, (na jedną dorosłą osobę) ... żadnych więcej dodatków nie potrzeba ... prócz oczywiście dobrych biesiadników i ulubionej muzyki (mogą być odgłosy natury) :)

- mięso:
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02038s.jpg
... wspomniany wyżej "ribeye" koniecznie z kością

- temperatura:
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02043s.jpg
niech Was nie przeraża ... to nie piec hutniczy :) ... w Celsjuszach to trochę ponad 300*

- griddle ... z jednej strony "żebrowany" (używamy tej strony do steak'ów, z drugiej płaski, do innych potraw ale o tym w innym temacie)
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02049s.jpg
... smarujemy lekko olejem by nam mięso nie przywarło ... pieczemy jedną stronę trzy minuty a drugą dwie minuty (ZAWSZE ODWRACAMY MIĘSO TYLKO JEDEN RAZ) ... steak grubości około 3 cm

- mój ulubiony stopień wypieczenia:
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02052s.jpg
...à point ... "medium rare" - temp wewnętrzna mięsa około 57*C ... "odpoczynek" po pieczeniu 5 minut, (przyprawy: grubo mielona sól morska i grubo mielony pieprz ziołowy)

- dodatki uzupełniające:
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02061s.jpg
... nic nam więcej nie potrzeba :) ... prócz butelki wina :) ... w mym przypadku sprawdza się kalifornijski Pinot Noir

smaczności życzę

perm
22-09-2014, 09:06
... steak'owych wynurzeń,odcinek kolejny (mogę tak dość długo, wiec kiedy Wam się znudzi to proszę mnie zatrzymać :) )

...Znudzi? Chyba żartujesz. :)

Chef Paul
22-09-2014, 10:50
Znudzi? Chyba żartujesz. :)
... o żarciu to ja mogę ględzić bez końca, ale ... całkiem niedawno jedna z forumowiczek przypisała mi "narcyzm" (że niby się zbyt wymądrzam w temacie w mej chacie) więc chyba czas na jakąś małą przerwę :)

anSi
22-09-2014, 18:17
. ... całkiem niedawno jedna z forumowiczek przypisała mi "narcyzm" (że niby się zbyt wymądrzam w temacie w mej chacie) więc chyba czas na jakąś małą przerwę :)

Jeśli przerwa, to tylko na wino. Może być kalifornijskie :)

Chef Paul
22-09-2014, 21:33
Jeśli przerwa, to tylko na wino. Może być kalifornijskie :)
dość sporo tego wypijam, więc szykuje mnie się dłuższa przerwa :)

perm
26-09-2014, 20:11
Czas na "QMP, dobra wołowina". Jak zawsze spróbowałem dwa razy kupując z różnych partii. Antrykot oraz rumsztyk, bo to było na pólkach. Rozczarowałem się, krótko mówiąc kolejny raz, choć w tym przypadku był to produkt, być może nie najwyższych lotów ale zdecydowanie konsumpcyjny. Opakowanie próżniowe sugerowało kolejną katastrofę wątróbkową. Na szczęście, w tym przypadku wołowina najwyraźniej nie zawierała tyle wilgoci, by na dobre skisnąć, choć delikatny kwaskowy posmak pozostał. Nie powiem bym był zachwycony smakiem. Takie nie wiadomo co. Trochę podobnie jak w przypadku wyrobów Beefmaster bez wyrazu. Twardawe były oba rodzaje. Do kruchości było im bardzo daleko.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że dobrego steka w sklepie nie kupimy. Wszelkie te pakowane i reklamowane to pic na wodę i fotomontaż. Szkoda pieniędzy. "Beefmaster" i "QMP, Dobra Wołowina" oferują wprawdzie coś co można zjeść ale zachwycić się tym już nie zachwycimy. Jeżeli jednak chcemy koniecznie stek a nic innego w sklepie nie ma to można zaryzykować.

Jeszcze dwa słowa o kupionych przeze mnie stekach z górnej krzyżowej z InterMarche. Jeden usmażyłem od razu, drugi odłożyłem, by skruszał. Usmażony powędrował do kosza, widelca nie szło wbić. Ten drugi najpierw osuszyłem, potem trzymałem na kratce 10 dni w temperaturze około 1 st. Potem go usmażyłem i wyrzuciłem. Jak to kiedyś było w Szwejku, można nim było kroić szkło. Tyle tytułem eksperymentu.

perm
27-09-2014, 08:24
Steki smażę na czymś takim:
281801
Bardzo ciężka, praktyczna, bo rączka składana no i żebra są wysokie i stosunkowo ostre więc nic się nie przykleja nawet bez smarowania. Problem jest z myciem, bo między żebrami trzeba szorować ale rozwiązałem ten problem nie myjąc jej wcale. Obskrobuję stalową szczotką i tyle. Trzyma temperaturę co jest przy stekach bardzo ważne. Ta akurat nie kosztuje dużo, jakieś 50 zł ale to akurat nie miało znaczenia. Szukałem ciężkiej i wysokich żeber. Sprawdza się, pewnie podobne będą równie dobre. Poprzednio miałem ceramiczną ale z ceramiki przypalony tłuszcz za cholerę nie chce zejść, Teflon przy temperaturach rzędu 300 st za to z czasem zlezie.

qubic
27-09-2014, 10:33
Ja to bym chętnie zobaczył jak właśnie smażysz na niej w domu te steki fotki.
W moim wątku wesprę hodowców wołowiny polskiej ale zacznę dzisiaj w nim od steków bo jadę ich szukać.Zapraszam do mojego wątku o wołowinie czyli obiad z dwóch dań..............;)

ej NS nie podkradaj nam steków ;)

perm
27-09-2014, 12:34
Stek z Sokołowa dostał drugą szansę. Poprzedni kupowałem w Biedronce, ten zobaczyłem w Almie. Inaczej opakowane (z Biedronki nazywał się "kruchy", inne zdecydowanie mięso. Antrykot z Sokolowa z Almy poprzerastany tłuszczykiem prawie jak na zdjęciach Paula. Głównie to zachęciło mnie do kupna. Co ciekawe, był też Sokołów - rostbef ale prawie bez mamurka. Dlatego nie kupiłem. Tym razem się na steku nie zawiodłem. :). Szkoda, że nie podają z jakiego to bydlątka. Angus to nie był, jak na moje wyczucie lecz niewiele mu brakowało. Smaczny, soczysty i kruchy w końcu. Kruchy na tyle, by dało się go bez problemu pogryźć. Może jeszcze nie ideał ale da się zjeść. :). Smak za to naprawdę niezły. Jak na razie, bez konkurencji. Polecam ale z marmurkiem i nie ten z Biedronki. Hurra!

Tak wygląda stek z antrykotu z Sokołowa:
281841
Od razu widać, że tłuszczyku jest sporo. Jedyny na razie, który z czystym sumieniem mogę polecić. Spróbuję też rostbefu z tej samej firmy. Wprawdzie brak marmurka nie wróży dobrze ale zobaczymy. Stek jest dosyć gruby (3 cm), smażyłem go 4 min z każdej strony i wyszedł medium. Trochę za długo, jak dla mnie bo wolę medium rare. Następnym razem będzie 3 min. Patelnia baaaardzo gorąca. Ja sprawdzam temperaturę zbliżając dłoń na jakieś 5 cm. Jeżeli utrzymam dłoń maksymalnie sekundę to znaczy, że jest ok.

qubic
27-09-2014, 12:49
poszukiwania zakończone sukcesem. jutro może pojadę do Almy.

perm
28-09-2014, 15:45
...

PS. Byłam w Sfinksie na Długiej, rzeczywiście stek dość smaczny, kruchy.:) Jak ktoś nie ma doświadczenia ze stekami to warto pójść spróbować. Będzie jakiś punkt odniesienia.

perm
28-09-2014, 15:54
Dziś na rozkładzie steki z Auchan. Produkcja Polska, pochodzenie Polska, rozbiór Polska, pakowanie Auchan. Dojrzewający. Soczyste, kruche, aromatyczne. Te wszystkie informacje z naklejki. Niewiele to mówi. Antrykot i rostbef.
281928
Antrykot ładnie poprzerastany, rostbef mniej marmurkowaty.
281929
Zdjęcia zamieszczam, bo... steki były udane! Kruche wystarczająco, soczyste i smaczne. Z antrykotu trochę bardziej soczysty ale z rostbefu tez do zaakceptowania. Grubość jakieś 2,5 cm. 3 min z każdej strony na medium rare. To już druga firma która sprzedaje steki, nie coś co stek udaje. Z zastrzeżeniem, że moja opinia dotyczy, podobnie jak w przypadku steków z Sokołowa konkretnego wyrobu.

perm
28-09-2014, 16:21
Coś jeszcze muszę dodać. Piszę, że stek był smaczny. Niewiele to znaczy ale nie wiem jak inaczej oddać odczucie przy jedzeniu. Każdy z tych które próbowałem smakuje trochę inaczej. Steki z Angusa są dosyć delikatne w smaku, pozostałe różnie. Pozostanę jednak przy tych prostych określeniach "smaczne", "dosyć smaczne", bo trochę brakuje mi takich określeń do opisu smaku steku które oddawałyby go w sposób jednoznaczny. I tak liczy się przyjemność mniejsza czy większa.

Chef Paul
29-09-2014, 11:07
Perm, może dla oddawania smaku w Twoich steak'owych doświadczeniach zastosujesz jakąś skalę np od 1 do 10

Grube patelnie żeliwne są doskonałym rozwiązaniem do pieczenia steak'ów, (dobrze utrzymują równą temperaturę, można je bardzo mocno rozgrzewać i łatwo utrzymać w czystości, - po dokładnym umyciu smarując olejem jadalnym i ponownym nagrzaniu, zapobiegając rdzewieniu).
Moim zdaniem, jest również wygodne, używać małych indywidualnych patelni do każdego steak'a (mieści się na niej z powodzeniem półkilogramowy kawał mięcha) :)
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02074s.jpg

... przy okazji :) ... wczorajszy T-Bone
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02072s.jpg

temperatury i czas jak poprzednio (grubość mięsa około 3cm, temp ponad 300*C, 4 minuty jedna strona i 3 druga)
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02101s.jpg

smacznego
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02112s.jpg


:) ... dodatkiem butelka wina Merlot (bez obrazka tym razem, by nie zaśmiecać) ;)

perm
29-09-2014, 11:40
Perm, może dla oddawania smaku w Twoich steak'owych doświadczeniach zastosujesz jakąś skalę np od 1 do 10 Może faktycznie. Będzie to mimo wszystko bardzo subiektywne. Najpierw jednak zamówię trochę steków z wyższej półki. Po nich spróbuję zrobić jakąś gradację. Problem też w tym, że smakują mi wszystkie. :) Każdy ma trochę inny smak ale trudno mi określić który smaczniejszy.

Patelnia żeliwna to super sprawa. Ta której używam, firmy Peterhof raz, że kosztuje grosze, dwa, że jest, dzięki składanej rączce praktyczna, trzy, gruba i ciężka, dobrze trzymająca temperaturę. Nie umywają się żadne ceramiczne czy teflonowe.

Tak przy okazji Paul. Są w sprzedaży grille elektryczne ale profesjonalne. Np takie coś:
282054
Da się w tym zrobić dobrego steka?

perm
29-09-2014, 11:51
Prośba do wszystkich którzy natknęli się na gotowe steki, nie wymienione i spróbowane w tym topicu o informacje o nich. Wystarczy gdzie kupić, sprawdzę na własnym języku. :)

Chef Paul
29-09-2014, 22:05
...

...

Tak przy okazji Paul. Są w sprzedaży grille elektryczne ale profesjonalne. Np takie coś:
282054
Da się w tym zrobić dobrego steka?
Wszystko zależy od zdolności grzewczej ... minimalna temperatura płyty nie może być mniejsza niż 300*C (optymalna 350*C).
Wysoka temperatura to krótszy czas pieczenia, pozwalająca zachować soczystość i strukturę mięsa.
smakowicie pozdrawiam

qubic
01-10-2014, 07:14
http://1.bp.blogspot.com/_AUtwk1Ii9Vo/TS0G2YwEMKI/AAAAAAAAAWs/Q1Z6a-difT0/s1600/steak-doneness.jpg

perm
01-10-2014, 09:32
...Fajne. :) Problem jak to uzyskać. Tu sposób, stary dosyć pokazany przez Paula wcześniej jest chyba najlepszy. Z doświadczenia wiem, że licząc tylko czas można przesadzić w jedną lub w drugą stronę. Trochę grubszy kawałek, trochę bardziej zwarte mięso, trochę inna temperatura i już wychodzi inaczej. I tak, zanim nie spróbujemy, do końca nie będzie wiadomo na pewno jak wyjdzie.

perm
04-10-2014, 12:51
Znowu NS ma rozwolnienie, a miał już tu nie pisać.
;;;;
Kupiłam w Almie ten stek, który wcześniej perm prezentowałeś. Dzisiaj wypróbujemy :):) Tylko pamiętaj, gorąca bardzo patelnia. Baaaardzo.

anSi
05-10-2014, 14:34
:) Tylko pamiętaj, gorąca bardzo patelnia. Baaaardzo.
Smakował przyzwoicie, dość kruchy i soczysty. Smażony na bardzo gorącej patelni wg wskazówek czasowych Szefa :)

Chef Paul
06-10-2014, 09:01
nowa dostawa ... dostarczono NY strip - trochę mało "marmurkowate", więc zmiana technologii obróbki termicznej (może być dla kogoś przydatna w takich przypadkach) dziś zrobiłem więc steak w grubo mielonym pieprzu "pepper crust" z piekarnika

NY strip (nazywany również Delmonico) ... ten był dość spory - prawie 1 kg, o grubości około 3,5 cm
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02130s.jpg

... nagrzewamy patelnię do bardzo wysokiej temperatury, mięso smarujemy delikatnie oliwą z obu stron, solimy i obsypujemy grubo mielonym pieprzem ziołowym (dociskając pieprz do mięsa), steak podpiekamy na patelni z obu stron przez około minutę (tylko tak by zamknąć białko na powierzchni a mięso w środku pozostawić surowe) ...
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02141s.jpg

... natychmiast wstawiamy patelnię do piekarnika nagrzanego ... uwaga: tylko 130*C i dopiekamy przez około 10 - 12 minut
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02154s.jpg

... i to wszystko (prócz buteleczki wina naturalnie) ... nóż i widelec i kielich w dłonie
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02159s.jpg




ps do mierzenia wew temperatury potraw możemy używać specjalnych termometrów (cała gama dostępna na rynku) :)

Greengaz
06-10-2014, 09:11
Zazdroszczę.

NY strip (nazywany również Delmonico) ... ten był dość spory - prawie 1 kg, o grubości około 3,5 cm

perm
06-10-2014, 09:14
...:). Trzeba spróbować. Czy w taki sposób można przygotować mięso świeże, niesezonowane. Tj, czy to trochę "zmiękcza" mięso?

Sygin
06-10-2014, 14:13
nowa dostawa ... dostarczono NY strip - trochę mało "marmurkowate", więc zmiana technologii obróbki termicznej (może być dla kogoś przydatna w takich przypadkach) dziś zrobiłem więc steak w grubo mielonym pieprzu "pepper crust" z piekarnika

NY strip (nazywany również Delmonico) ... ten był dość spory - prawie 1 kg, o grubości około 3,5 cm
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02130s.jpg

... nagrzewamy patelnię do bardzo wysokiej temperatury, mięso smarujemy delikatnie oliwą z obu stron, solimy i obsypujemy grubo mielonym pieprzem ziołowym (dociskając pieprz do mięsa), steak podpiekamy na patelni z obu stron przez około minutę (tylko tak by zamknąć białko na powierzchni a mięso w środku pozostawić surowe) ...
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02141s.jpg

... natychmiast wstawiamy patelnię do piekarnika nagrzanego ... uwaga: tylko 130*C i dopiekamy przez około 10 - 12 minut
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02154s.jpg

... i to wszystko (prócz buteleczki wina naturalnie) ... nóż i widelec i kielich w dłonie
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02159s.jpg




ps do mierzenia wew temperatury potraw możemy używać specjalnych termometrów (cała gama dostępna na rynku) :)

Woooow! To dopiero stek! [moderowano] Czasami na prawdę żałuję, że w ogóle nie mam talentu do gotowania :/. A tak uwielbiam steki! I w ogóle jedzenie...

Ew-ka
06-10-2014, 16:41
nowa dostawa ... dostarczono NY strip - trochę mało "marmurkowate", więc zmiana technologii obróbki termicznej (może być dla kogoś przydatna w takich przypadkach) dziś zrobiłem więc steak w grubo mielonym pieprzu "pepper crust" z piekarnika

NY strip (nazywany również Delmonico) ... ten był dość spory - prawie 1 kg, o grubości około 3,5 cm
http://www.chefpaul.net/FB/DSC02130s.jpg
, solimy i obsypujemy grubo mielonym pieprzem ziołowym (dociskając pieprz do mięsa),
:)

solimy ???? zawsze smażyłam z pieprzem a sól dopiero po usmażeniu :eek:

perm
06-10-2014, 17:06
solimy ???? zawsze smażyłam z pieprzem a sól dopiero po usmażeniu :eek:To mit, co gorsza powtarzany przez takich "speców" jak Gessler. Solimy i pieprzymy tuż przed smażeniem. Nie ma szansy, by sól w jakikolwiek sposób zaszkodziła mięsu.

Chef Paul
06-10-2014, 19:32
To mit, co gorsza powtarzany przez takich "speców" jak Gessler. Solimy i pieprzymy tuż przed smażeniem. Nie ma szansy, by sól w jakikolwiek sposób zaszkodziła mięsu.
100% racji
Po upieczeniu solimy tylko dlatego, że każdy może mieć inne upodobanie co do ilości soli ... a niektórzy to i nawet bez

Ew-ka
06-10-2014, 20:19
100% racji
Po upieczeniu solimy tylko dlatego, że każdy może mieć inne upodobanie co do ilości soli ... a niektórzy to i nawet bez
bingo !!!! albo się soli albo pieprzy bez sensu ...prawda Chefie ? :cool: Twój stek jest tak doskonały ,że chyba wyruszę na poszukiwania mięsa idealnego bo mam ślinotok patrząc na zdjęcia :)

perm
06-10-2014, 21:01
bingo !!!! albo się soli albo pieprzy bez sensu ...prawda Chefie ? :cool: Twój stek jest tak doskonały ,że chyba wyruszę na poszukiwania mięsa idealnego bo mam ślinotok patrząc na zdjęcia :)No właśnie nie jest idealny :) o czym zresztą Chef napisał. Cofnij się trochę. Jest tam zdjęcie steka z angusa klasy prime od Chefa. Takiego czegoś (marmurek) szukaj .

Ew-ka
06-10-2014, 21:29
No właśnie nie jest idealny :) . zdjęcie ....zdjęcie do mnie przemawia ... wszak też je się oczami ;)

anSi
06-10-2014, 21:47
:). ...Czy w taki sposób można przygotować mięso świeże, niesezonowane. Tj, czy to trochę "zmiękcza" mięso?
Pawle, powtórzę pytanie perma. Też jestem ciekawa :)

Chef Paul
06-10-2014, 22:39
:). Trzeba spróbować. Czy w taki sposób można przygotować mięso świeże, niesezonowane. Tj, czy to trochę "zmiękcza" mięso?

Pawle, powtórzę pytanie perma. Też jestem ciekawa :)

nie wiem :( nigdy nie próbowałem robić steaków ze świeżej wołowiny (dość często robię tym sposobem - tzn najpierw na patelni a później w piekarniku - grube kawałki ryb morskich)
świeżą wołowinę do pieczenia w całości najpierw marynuję i czy to pieczoną czy duszoną czesto podlewam winem (kwasy zawarte w winie zwiększają kruchość mięsa)

Nefer
07-10-2014, 00:06
Świeże : solę, pieprzę, czasem zalewam dobrą, włoską oliwą i dodaję czerwone, wytrawne wino (i czasami rozmaryn albo jałowiec). Latem, do grillowania, najlepsze do zalewy jest Beaujolais nouveau, kupione w poprzednim roku. Straszny sikacz zazwyczaj :)

anSi
07-10-2014, 09:37
Nefer - nocny Marek z Ciebie :) Dziękuję i Tobie i Szefowi Pawłowi - wykorzystam sposobyi na wołowinkę świeżą i na ryby :)

irqul
07-10-2014, 15:25
Mój "patent" na przygotowanie świeżego mięsa, który podpatrzyłem u czeczeńskich budowlańców grillujących szaszłyki.

Sól, cebula, kilka godzin/doba w lodówce, kilka razy przewrócić.
Na fotce wersja letnia, ze szczypiorkiem i lubczykiem.
https://lh5.googleusercontent.com/-SLa4-t10IKE/VDPzWWs79DI/AAAAAAAAD10/DGosSfnbD90/w800-h600-no/pkl3.JPG

I z normalną cebulą, zastosowana do skrzydła z indyka pieczonego w piekarniku. Cebuli powinno być stosunkowo dużo.
https://lh5.googleusercontent.com/-AjHp5yd5uJ8/VDPzVJdAQlI/AAAAAAAAD1k/9D3n51xfe4I/w800-h600-no/pkl1.JPG

IMHO oliwa to kiepski tłuszcz do smażenia w wysokiej temperaturze. Ja stosuję zwykły, sklepowy smalec, ale sklarowany- zagotowuję, żeby go odwodnić.
Dobry tłuszcz nie dymi i nie pali się. Pozostałość po usmażeniu mięsa to rarytas- smalczyk palce lizać- podczas gdy oliwę z patelni można spuścić w kanał . Smalec nie wsiąka w potrawę i nie zmienia jej smaku- dla porównania pączek i postny placek.


Steka tak nie robiłem, ale sposób polecam. Przepis na pieczone mięso, marynowane w cebuli, podałem w innym temacie.
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?196680-tematycznie-apetycznie&p=5974887&viewfull=1#post5974887

Żeby nie wyglądało, że teoretyzuję- to samo, ale na "oliwa extra virgine"- PORAŻKA

irqul
07-10-2014, 19:12
...Ten temat jest o stekach.

1. Pokazałem pewien sposób na przygotowanie mięsa. Inny niż powszechnie znane.
2. Jaki tłuszcz do smażenia? O tym nikt nie napisał, a to podstawa dobrego przygotowania potrawy.
3. Wypowiedź kierowałem do osób zainteresowanych kulinariami i eksperymentowaniem, a nie sekundo-gramo-stopnio-kucharzy-techników :rolleyes:

perm
07-10-2014, 19:22
1. Pokazałem pewien sposób na przygotowanie mięsa. Inny niż powszechnie znane.
2. Jaki tłuszcz do smażenia? O tym nikt nie napisał, a to podstawa dobrego przygotowania potrawy.
3. Wypowiedź kierowałem do osób zainteresowanych kulinariami i eksperymentowaniem, a nie sekundo-gramo-stopnio-kucharzy-techników :rolleyes:Wiem, że masz dobre chęci ale trzymaj się tematu proszę. Steki i nic więcej. Steków nie smaży się na tłuszczu. Niektórzy smarują oliwą ale, moim zdaniem to bez sensu. Nie zdarzyło mi się jeszcze, by się stek przykleił czy przypalił więc po co ten tłuszcz?

anSi
07-10-2014, 20:28
Dzisiaj widziałam steki z rostbefu w Netto, ale zdaje się, że były tej samej firmy, co w Lidlu.

Greengaz
07-10-2014, 20:53
No to chyba znalazłem coś w stylu Szefa
283333283334
Kawałki sporawe, po prawie 40 dkg. Grzebiąc w lodowce mało sobie rąk nie odmroziłem, aby te okazy znaleść. O dziwo inni brali "jak leci". Pewnie nie czytają tego tematu;).
Poprzednia próba /Auchan i dostawa również z firmy Konkret/ nie była udana. Brak "doswiadczenia", a więc i marmurka :sad: i ... wyszła zelówa.

Może leżeć kilka dni, wiec poczeka na okazję.
Pozostanę przy grllu i 350 st. C

Chef Paul
07-10-2014, 21:28
oliwą (lub bezwodnym olejem) smarujemy mięso w przypadku gdy ma zostać dopieczone w piekarniku i ma niewiele tłuszczu, (no i pieprz się lepiej "dokleja" :) )

Greengaz - jeżeli mięso było odpowiednio sezonowane, steak'i powinny wyjść Tobie bardzo dobre

Greengaz
07-10-2014, 21:34
O sezonowaniu nic nie piszą. Może błąd marketingowy?
Okaże się na widelcu.
Nie omieszkam podzielić się wrażeniami.

Chef Paul
07-10-2014, 22:52
1. Pokazałem pewien sposób na przygotowanie mięsa. Inny niż powszechnie znane.
2. Jaki tłuszcz do smażenia? O tym nikt nie napisał, a to podstawa dobrego przygotowania potrawy.
3. Wypowiedź kierowałem do osób zainteresowanych kulinariami i eksperymentowaniem, a nie sekundo-gramo-stopnio-kucharzy-techników :rolleyes:
chyba nie do mnie kierowałeś swą wypowiedź (w Twojej opinii jestem tym zapewne s-g-s-k-t :) ) choć kulinariami jestem jak najbardziej zainteresowany, ;) więc zaryzykuję odpowiedzieć
otóż:
... eksperymentowanie w zakresie przygotowywania steak'ów wołowych jest, że tak powiem ograniczone, gdyż należy przestrzegać pewnych zasad by danie to było smaczne lub przynajmniej jadalne.
Tłuszcze do smażenia mięs, możemy stosować różne pod warunkiem wszakże, doprowadzenia ich do odpowiedniej temperatury przed dodaniem mięsa ... tłuszcz przegrzany nie jest najlepszym dodatkiem, natomiast niedogrzany jest jeszcze gorszym (nawet Twój cudowny smalec gdy będzie miał za niską temperaturę wsiąknie w mięso).
Stosowanie minimalnej ilości oliwy lub oleju do pokrycia powierzchni mięsa (tzw "film") nie wpływa w żadnym stopniu na jego smak i zapobiega w pewnym stopniu, nadmiernemu wysuszeniu mięsa w trakcie dalszej obróbki termicznej, w niższych temperaturach i dłuższym czasie (pomimo zdenaturyzowaniu białka wysoką temperaturą na początku procesu pieczenia).

Ze steak'iem wołowym jak z jajkiem ... im dłużej tym twardszy :) więc czasu i temperatur, w zależności od rodzaju, grubości cięcia i masy mięsa, również radził bym przestrzegać ... po co wymyślać na nowo koło, skoro zostało już wymyślone ;)

W tym temacie dzielę się z zainteresowanymi swym doświadczeniem, w formie jak najprostszej i raczej ogólnie (tak mnie się przynajmniej wydaje), na pytania bardziej szczegółowe również chętnie odpowiem w miarę dostępnego czasu i swej wiedzy ... szanując jednakowoż życzenie założyciela tematu "tylko o steak'ach" właśnie.

perm
08-10-2014, 05:39
No to chyba znalazłem coś w stylu Szefa
283333283334
Kawałki sporawe, po prawie 40 dkg. Grzebiąc w lodowce mało sobie rąk nie odmroziłem, aby te okazy znaleść. O dziwo inni brali "jak leci". Pewnie nie czytają tego tematu;).
Poprzednia próba /Auchan i dostawa również z firmy Konkret/ nie była udana. Brak "doswiadczenia", a więc i marmurka :sad: i ... wyszła zelówa.

Może leżeć kilka dni, wiec poczeka na okazję.
Pozostanę przy grllu i 350 st. CWygląda bardzo zachęcająco. :) Poprzednie które w Auchan kupiłem były świetne, choć firmy nie podano. Były jednak opisane jako "dojrzewające". Jadę do Auchan spróbować.

perm
08-10-2014, 05:44
... tym temacie dzielę się z zainteresowanymi swym doświadczeniem, w formie jak najprostszej i raczej ogólnie (tak mnie się przynajmniej wydaje), na pytania bardziej szczegółowe również chętnie odpowiem w miarę dostępnego czasu i swej wiedzy ... szanując jednakowoż życzenie założyciela tematu "tylko o steak'ach" właśnie.Dzięki Paul. Nie ukrywam, że liczyłem na twój udział w temacie o stekach. :) To niby proste danie ale, jak piszesz zasad trzeba przestrzegać. Myślę, że wiele osób dopiero teraz zorientuje się jakie w kupowaniu i przygotowaniu steków popełnia błędy. Ja kiedyś uparcie próbowałem smażyć je na grillu elektrycznym z termostatem. Nie było szansy, bo temperatura była zbyt niska ale dowiedziałem się tego metoda prób i błędów.
Generalnie temperatura musi być bardzo wysoka. Ktoś kto smażył tylko jakieś schabowe czy mielone, z reguły nie zdaje sobie sprawy jak bardzo. Inaczej stek nie wyjdzie.

perm
08-10-2014, 05:52
Dzisiaj widziałam steki z rostbefu w Netto, ale zdaje się, że były tej samej firmy, co w Lidlu.Sprawdzę. :)

qubic
08-10-2014, 06:13
ja zdecydowanie wolę sekundo-gramo-stopnio-kucharzy-techników z foto talentem :) od czeczeńskich kucharzo-budowlańców. nawet pomimo tego, że dobrym smalczykiem lubię się podelektować.

irqul
08-10-2014, 20:42
qubic- czuję się dotknięty :)


chyba nie do mnie kierowałeś swą wypowiedź (w Twojej opinii jestem tym zapewne s-g-s-k-t :) ...
.....
- Nie, nie do Ciebie.
- W mojej opinii - nie jesteś "s-g-s-k-t". Podawanie przepisów w takiej formie to oczywistość, ale kucharzenie wg przepisu żyje swoim życiem. Technik odtworzy co do gramosekundy, ale i tak usmaży kalosza.



......Twój cudowny smalec gdy będzie miał za niską temperaturę wsiąknie w mięso....

Smalec, jako tłuszcz do smażenia, ma wiele zalet i jedną zasadniczą, poważną, per saldo dyskryminującą go wadę..........., jest TANI.


...czasu i temperatur, w zależności od rodzaju, grubości cięcia i masy mięsa, również radził bym przestrzegać ... po co wymyślać na nowo koło, skoro zostało już wymyślone ;) ....

Ja zgadzam się w 108,5 % z tym co napisałeś na temat smażenia, grilowania steków. Z mojej perspektywy widzę powszechnie popełniany w Polsce błąd, który sprawia, że usmażony kawałek mięsa jest co najwyżej zjadliwy, ale smaczny niekoniecznie. Szwagrom i znajomym tego nie mówię, chwalę co dają, tu anonimowo pozwalam sobie na trochę szczerości ;)

Tłuszcz.
Wytapia się podczas grillowania mięsa, zaczyna się palić i ja widzę s-g-s-k-t, który polewa węgiel, gasi w dobrej wierze ogień, żeby mięso się nie przypaliło!!

Tylko, że ten niewypalony tłuszcz zostaje i zapali się znowu, bo praw fizyki pan nie oszukasz i tak w kółko Macieju. Ogień, woda, sadza, spadła temperatura , nie pali się , Hurra! Temperatura wysoka, topi się, pali się, woda , sadza, itd, itp.

Tłuszcz.
Powinien się wytapiać, bo to kryterium właściwej temperatury smażenia. Jeżeli jest to kropla i płomyczek , to OK. Ogień- znaczy, że temperatura jest za wysoka. Mięso trzeba zabrać, tłuszcz niech się wypali, inaczej go z węgla nie usuniesz. Dla osiągnięcia właściwej temperatury można rozsunąć węgiel, mięso podnieść. Wołowina jest jednym z łatwiejszych mięs do grillowania.

Tłuszcz.
To co na grillu przechodzi bezboleśnie, czyli wydymienie oliwy ( marynata), w domu sprawia problem. Naturalnym odruchem jest zmniejszenie temperatury patelni- bo pali się- i usmażenie podeszwy. Ot tyle na obronę smalcu.


Chefie- w przeciwieństwie do Twoich szlachetnych intencji , mną kieruje wyłącznie grafomaństwo, ale co do zasady- zawsze piszę na temat i przeważnie pod prąd ;)

perm
08-10-2014, 20:50
...A możesz pisać o stekach?

irqul
08-10-2014, 20:54
OK, zastosuję się do Twojego życzenia

perm
08-10-2014, 20:58
OK, zastosuję się do Twojego życzeniaDzięki. :) Wiesz czemu? Inaczej bardzo szybko zamieni się ten temat w rozważania o wyższości świąt... Pisz tu, jak najbardziej ale o stekach.

Nefer
08-10-2014, 23:49
Wiem, że masz dobre chęci ale trzymaj się tematu proszę. Steki i nic więcej. Steków nie smaży się na tłuszczu. Niektórzy smarują oliwą ale, moim zdaniem to bez sensu. Nie zdarzyło mi się jeszcze, by się stek przykleił czy przypalił więc po co ten tłuszcz?
Oliwa do steka nie służy temu, żeby na niej smażyć. Stek w oliwie super kruszeje, doskonale rozchodza się w nim również przyprawy. Czasem jak trafiam jakiś kawał wołowiny, który po zgrillowaniu nie rozpływa się w ustach - zalewam go oliwą. I na noc do lodówki. Na drugi dzień to kompletnie inne mięso.

perm
09-10-2014, 05:53
Oliwa do steka nie służy temu, żeby na niej smażyć. Stek w oliwie super kruszeje, doskonale rozchodza się w nim również przyprawy. Czasem jak trafiam jakiś kawał wołowiny, który po zgrillowaniu nie rozpływa się w ustach - zalewam go oliwą. I na noc do lodówki. Na drugi dzień to kompletnie inne mięso.Odpowiedziałem na sugestię Irgula by stosować tłuszcz do smażenia. Przygotowanie mięsa przed to inna para kaloszy. Co potem robisz z tym zgrillowanym i zalanym? Smażysz ponownie?

Greengaz
10-10-2014, 18:23
Steki nie doczekały do weekendu.
Jedną z zalet przygotowania steków jest szybkość przygotowania. Oczywiście prócz wrażeń smakowych. Dlatego padło na piątek.
No więc co wyszło.
Najlepsze z dotychczasowych. Nie bardzo mam odniesienie do efektu końcowego Szefa, ale wg mojej SZEFOWEJ :) i moich kubków smakowych wszystko OK.
Oba steki z antrykotu /pokazane w #162/ nieznacznie się różniły.
Lewy /z ładnym marmurkiem/ okazał się odrobinę twardszy, prawy /z tłuszczykiem przez środek/ super. Nie są nawet potrzebne noże do steków.
Feler taki, że mięso w opakowaniu sprawia wrażenie grubszego. Po rozpakowaniu plaster ma grubość góra 2 cm, po upieczeniu niewiele ponad1 cm.
Efekt na talerzu wygladał tak283802

Jutro wyprawa do Auchan celem uzupełnienia zapasów.


.

perm
11-10-2014, 13:56
...
.No to już drugi wyrób z Auchan o którym mozna napisać, że to stek. :) Pojechałem wczoraj zobaczyć ten który kupiłeś ale u mnie jeszcze (już?) nie było. Kupiłem za to steki które już raz próbowałem i znów się nie zawiodłem. :)

Dam drugą szansę stekom z Sokołowa z Biedronki. Te pierwsze były twarde ale te które widziałem ostatnio wyglądały o niebo lepiej. Zobaczymy, choć te dobre steki z Sokołowa kupowane w Almie były dwa razy droższe.
Na steki z Netto czekam, u mnie jeszcze nie ma.

Nefer
11-10-2014, 22:11
Odpowiedziałem na sugestię Irgula by stosować tłuszcz do smażenia. Przygotowanie mięsa przed to inna para kaloszy. Co potem robisz z tym zgrillowanym i zalanym? Smażysz ponownie?
Zgrillowanego zjadam. NIe zgrillowany zalewam :)

Chef Paul
12-10-2014, 02:04
Irqul - wiem, że doskonale radzisz sobie w kuchni ... nie zamierzałem Ciebie urazić ...
... choć więcej ze mnie rzemieślnika niż artysty :) ;)

Greengaz - najważniejsze, że Wam smakowało (a w szczególności SZEFOWEJ :) która jak widzę, lubi bardziej wypieczone ... tak jak i moja zresztą ... nie lubi "rozlewu krwi" nawet na talerzu ;) )
... co do "odniesienia" - przybywaj :) stukniemy się szklanicami dobrego wina do degustacji :)

ps - olej palmowy bardziej "skruszy" mięso ze względu na większą zawartość palmityny (palmitic acid) ... oliwa ma dość niską temperaturę dymienia - około 200*C - i na mięsie przed jego pieczeniem mogą pozostać tylko jej śladowe ilości - ponieważ steak'i pieczemy w znacznie wyższych temperaturach następuje jej degeneracja pozostawiając niezbyt przyjemny smak ... znacznie wyższe temperatury dymienia ma oliwa rafinowana

perm
14-10-2014, 18:58
Dałem drugą szansę stekom z Sokołowa sprzedawanym jako "kruche" w Biedronce i niektórych hipermarketach. Ostatnią szansę. 2/3 steka była niejadalna tj nie gryźliwa. Różnica w stosunku do steków również z Sokołowa ale bez napisu "kruche" jest bardzo wyraźna. To po prostu gorsze mięso, nie chcę napisać odpady ale jakościowo nieporównywalne. Omijajcie szerokim łukiem steki z Sokołowa ale te z napisem "kruche". Pozostałe, też z Sokołowa są bardzo dobre.
Drugą szansę dostał też stek ze "świat szlachetnej wołowiny". Znowu pudło. Smak wątróbkowy nie pozwala cieszyć się jedzeniem i uwidacznia błędy w przygotowaniu i sezonowaniu mięsa.

perm
14-10-2014, 19:48
Jeszcze jedna uwaga odnośnie wyboru mięsa na steki. Mięso które będzie, po usmażeniu kruche, nawet surowe jest takie "zapadające się". Nie jest w ogóle elastyczne, nie stawia prawie oporu przy naciskaniu. To tez może być wskazówka. Jeżeli jest elastyczne i przy naciskaniu stawia wyraźny opór to po usmażeniu będzie twarde.

Greengaz
14-10-2014, 19:51
@Chef Paul.
Dzięki za zaproszenie. Może? :) Za ocean jeszcze mnie nie zaniosło.
Wizyta w Auchan - fiasko. Podobnie jak za pierwszym razem brak kawałkow a'la marmurek. Obawiając się wyniku jak przy pierwszej próbie, zrezygnowałem z zakupu. Pozostaje polowanie :(.
Spróbuję jeszcze Biedronkę bez oznakowania "kruche".

Kurcze. Cała sytuacja przypomina mi wyprawy ludzi pierwotnych za zwierzem, gdzie łut szczęścia odgrywał niebagatelną rolę.

Przy okazji. Jaki powinien być zapach mięsa po rozpakowaniu? Co przypomina?

perm
15-10-2014, 05:52
...

Kurcze. Cała sytuacja przypomina mi wyprawy ludzi pierwotnych za zwierzem, gdzie łut szczęścia odgrywał niebagatelną rolę.

Przy okazji. Jaki powinien być zapach mięsa po rozpakowaniu? Co przypomina?Polowanie na steka. :) A jaka frajda jak się w końcu znajdzie cos dobrego. Zupełnie jak kiedyś pogoń za papierem toaletowym :).
Mięso z opakowania próżniowego pachnie różnie. Mięso po prostu zapakowane, tak jak w Auchan pachnie mięsem ale to sezonowane ma zapach trochę inny niż świeże. Jaki to trudno opisać.

Chef Paul
15-10-2014, 08:26
No to przednią "zabawę" macie :)

Z mięsem wygląda u mnie w ten sposób:
do sklepu przychodzą całe sezonowane i zamrożone części z rozbioru (np antrykot w całości),
następnie krajane jest przez pracowników działu mięsnego specjalną piłą na pojedyncze porcje i pakowane na tacki styro, zawijane folią termo i zważone z ceną, wędruje na ladę chłodniczą sklepu.
Mięso powinno mieć normalny zapach wołowiny, (zepsute można natychmiast rozpoznać).
Nie ma u mnie praktyki pakowania pojedynczych porcji próżniowo, jednakowoż, mięso nie powinno mieć zapachów żadnych przypraw ani marynat.

Greengaz
15-10-2014, 11:26
Z mięsem wygląda u mnie w ten sposób: .......
Nie drażnij nas :(.

Mamy już kapitalizm, ale jeszcze rynek niekoniecznie odpowiada na zapotrzebowanie.
Wymagania powoli rosną i pewnie za kilka lat nie będzie problemów.
W końcu jeszcze nie tak dawno grill kojarzony był z kiełbasą grilową a 7 zł/kg lub co najwyżej z karkówką.

perm
15-10-2014, 18:51
Nie drażnij nas :(.

Mamy już kapitalizm, ale jeszcze rynek niekoniecznie odpowiada na zapotrzebowanie.
Wymagania powoli rosną i pewnie za kilka lat nie będzie problemów.
W końcu jeszcze nie tak dawno grill kojarzony był z kiełbasą grilową a 7 zł/kg lub co najwyżej z karkówką.Fakt jest faktem. Klasyczny stek dopiero teraz robi się popularny. Nie wiadomo czy dlatego, że wcześniej nie było właściwego mięsa, czy też odpowiedniego mięsa nie było, bo steki były nieznane. :)

Chef Paul
15-10-2014, 22:19
Bardzo popularny od kiedy pamiętam (czyli od zamierzchłych czasów :) ) był steak z polędwicy wołowej (z mięsa krówki mlecznej naturalnie, ponieważ bydło rzeźne nie było łatwo dostępne) ... doskonale wychodziło z piekarnika owinięte plastrem wędzonego boczku

Kochani ... nie jest moim zamiarem drażnienie kogokolwiek. Świadomość kulinarna rośnie w Polsce w tempie błyskawicznym i podaż będzie zmuszona zgrać się z popytem ... i to już całkiem niebawem :)

perm
18-10-2014, 07:51
Odwiedziłem w celach konsumpcyjnych znaną w Szczecinie knajpę szczycącą się mianem steak house. Reprezentacyjne miejsce, piękny widok na... Podano mi steka ugotowanego w kuchence mikrofalowej i dla niepoznaki położonego na chwilę na ruszt jedną! stroną. To dopiero!

Chef Paul
18-10-2014, 10:37
Odwiedziłem w celach konsumpcyjnych znaną w Szczecinie knajpę szczycącą się mianem steak house. Reprezentacyjne miejsce, piękny widok na... Podano mi steka ugotowanego w kuchence mikrofalowej i dla niepoznaki położonego na chwilę na ruszt jedną! stroną. To dopiero!
nie mogę uwierzyć ... dyskwalifikuje to całkowicie personel kuchni
podejrzewam raczej, że steak'ów był niedopieczony na grillu (lub patelni) i podgrzany w mikrofali ... co również całkowicie dyskwalifikuje kucharzy

ps - podaj nazwę tego miejsca, by oszczędzić innym tak przykrych doświadczeń

perm
18-10-2014, 12:02
nie mogę uwierzyć ... dyskwalifikuje to całkowicie personel kuchni
podejrzewam raczej, że steak'ów był niedopieczony na grillu (lub patelni) i podgrzany w mikrofali ... co również całkowicie dyskwalifikuje kucharzy

ps - podaj nazwę tego miejsca, by oszczędzić innym tak przykrych doświadczeńNie chcę pisać nazwy ale każdy się domyśli. Najlepsze jest to, że w knajpie leży wielka gazeta reklamowa w której szczegółowo opisują maestrię chefa (ichniego) jak i "principles" przygotowania steka. Wydaje mi się, że rozmrozili i podgrzali go w mikrofalówce a potem położyli na chwilę na grillu. Podpieczony był tylko z jednej strony. :) Smak i zapach nie do określenia. Brak takowych. Patrząc na opinie innych klientów to knajpa po prostu schodzi na psy. Właściciela chyba nie bardzo interesuje co się tam dzieje. Samo życie.

anSi
18-10-2014, 17:45
Nie chcę pisać nazwy ale każdy się domyśli. ....

Colorado???

perm
18-10-2014, 17:49
Colorado???:)

Chef Paul
18-10-2014, 21:50
Colorado???
... takoż samo i mnie się nasunęło :) ( po krótkim przeglądzie szczecińskich "steakhouse" i kilku opiniach klientów) :rolleyes:


ps - u mnie cała załoga wyleciała by z hukiem i stosowną opinią

coulignon
19-10-2014, 06:24
w piątek byłem w lokalu w Pruszkowie. Kiedys mieli tam tylko dość dobre hamburgery wołowe. Teraz pojawiły się steki. Wziąłem średno wysmazonego angusa. Dobry nawet bardzo dobry, miękki, może trochę za mało słony. Cena nie za fajna - około 45 zł / 250g + sałatka 5zł.

perm
19-10-2014, 08:24
w piątek byłem w lokalu w Pruszkowie. Kiedys mieli tam tylko dość dobre hamburgery wołowe. Teraz pojawiły się steki. Wziąłem średno wysmazonego angusa. Dobry nawet bardzo dobry, miękki, może trochę za mało słony. Cena nie za fajna - około 45 zł / 250g + sałatka 5zł.To nie tak dużo, zważywszy na cenę samego mięsa, tym bardziej, że był smaczny. :) Ja za "stek" ugotowany w mikrofali w Colorado zapłaciłem 65 zł.

niktspecjalny
19-10-2014, 19:48
Wątek zaczyna mi się podobać.Tym razem jest dużo krytyki o knajpach w których podają coś gorszego od zeluwy. Proszę mi wybaczyć moje niewyszukane poczucie humoru.Fajna knajpa w której serwują 250 g steka za 45 a sałatka 5 zyla.Gdzie ty jadasz Karington chętnie odwiedzę to lokum tym bardziej ,że wreszcie komuś coś smakuje i jest nader soczyste.P. perm także powinien podać nazwę tej knajpy jak sugeruje Sz.Pa.To prognostyk by się tam nie pojawiać.No Panowie perm i Karington proszę o nazwę waszych restauracji.

coulignon
19-10-2014, 20:40
To nie tak dużo, zważywszy na cenę samego mięsa, tym bardziej, że był smaczny. :) Ja za "stek" ugotowany w mikrofali w Colorado zapłaciłem 65 zł.

Czyli nie podali Ci słabego steka. Po prostu Cię złapali i okradli:)

perm
20-10-2014, 05:41
Czyli nie podali Ci słabego steka. Po prostu Cię złapali i okradli:)Sam się dałem okraść niestety. Poszedłem tam, by sprawdzić jakie steki serwują więc wiedziałem co robię. Nauka kosztuje. :)

niktspecjalny
20-10-2014, 07:44
Wkleję tu bo był smaczny,krwisty,soczysty i bez bajerów.
http://images66.fotosik.pl/290/4630b3727fc74e35med.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl)
Jest w nim odrobina soli mielonej i świeżo mielonego pieprzu.
http://images70.fotosik.pl/290/735aa7c74004505bmed.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl)
Proszę zwrócić uwagę ,że jest nieco chudszy więc krócej go potraktowałem pamiętając by poleżał przed grillowaniem w temp. pokojowej i był grillowany najpierw po posoleniu jednej strony.Ta strona była jako pierwsza.Potem po kilku minutach zawsze za radą Chef.P.soliłem górę i przewracałem.Do piekarnika ciepłego,kilka min.i szamanko.
http://images70.fotosik.pl/290/edfb6aad19ef6f45med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images70.fotosik.pl/290/2102a345739a7393med.jpg (http://www.fotosik.pl)

anSi
20-10-2014, 22:52
...Nauka kosztuje. :)

Żeby choć jeszcze strawna była :)

perm
21-10-2014, 09:11
Żeby choć jeszcze strawna była :)No niestety. :) Głodny byłem więc zjadłem większą część tego czegoś więc głupio było reklamować.

niktspecjalny
21-10-2014, 17:38
Za chwilę przedstawię Państwu stek,który może konkurować ze stekami Chef.P. Może ale nie musi.Zrobię go z
http://www.zgrilla.pl/category/wolowina-z-grilla/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.zgrilla.pl%2Fg rillowane-steki-z-udzca-wolowego%2F.Panie) Panie perm niech Pan popatrzy ile jest smaku w tym prezentowanym w linku.
Życzę smacznego i niech się Pan nie boi fotek z pańskich osiągnięć stekowo -kulinarnych.Sam Pan powiedział ,że
Myślę, że wiele osób dopiero teraz zorientuje się jakie w kupowaniu i przygotowaniu steków popełnia błędy.
Pan popełnia je nader często a smaku stekom nie przybywa jak Pan stwierdza:

Piszę, że stek był smaczny. Niewiele to znaczy ale nie wiem jak inaczej oddać odczucie przy jedzeniu.
Niech Pan to po prostu pokaże.

niktspecjalny
21-10-2014, 18:23
Obiecany P. perm.Niech Pan powie z jakiej części zwierzęcia jest to mięso na stek.
http://images67.fotosik.pl/297/1d87f656f63ee244med.jpg (http://www.fotosik.pl)
Wszak już wszystkie polskie Pan próbował.Asi wybacz nie ma tu żadnej złośliwości.Chcę jak autor dojść do sedna sprawy w doborze dojrzewającej wołowiny na steki.

Chef Paul
22-10-2014, 10:38
Miałem napisać dużo wcześniej (przepraszam ale jakoś wypadło mi z głowy i później zapomniałem).
Porada dla "stekożerców" posiadających kuchenki z płytą elektryczną.
Żeliwną patelnię (przetartą bardzo cienką warstwą oleju) należy rozgrzać w mocno nagrzanym piekarniku. Postawić na rozgrzanym palniku, położyć mięso i przypiekać po dwie minuty z każdej strony, wstawić na powrót do piekarnika i dopiec do pożądanego stanu wypieczenia (czas zależy od grubości i rodzaju steak'a)

anSi
22-10-2014, 15:09
Miałem napisać dużo wcześniej (przepraszam ale jakoś wypadło mi z głowy i później zapomniałem).
Porada dla "stekożerców" posiadających kuchenki z płytą elektryczną.
Żeliwną patelnię (przetartą bardzo cienką warstwą oleju) należy rozgrzać w mocno nagrzanym piekarniku. Postawić na rozgrzanym palniku, położyć mięso i przypiekać po dwie minuty z każdej strony, wstawić na powrót do piekarnika i dopiec do pożądanego stanu wypieczenia (czas zależy od grubości i rodzaju steak'a)

Ooo, super porada , mam nadzieję, że na indukcyjnej kuchence też tak można, prawda?

niktspecjalny
22-10-2014, 15:37
Ooo, super porada , mam nadzieję, że na indukcyjnej kuchence też tak można, prawda?

Masz płytę indukcyjną?

niktspecjalny
22-10-2014, 16:26
Obiecany stek bez żadnych przypraw i nie na patelni grillowej.Równie smaczny.;)
http://images67.fotosik.pl/299/9de5620270f45b9dmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

Chef Paul
22-10-2014, 21:24
Ooo, super porada , mam nadzieję, że na indukcyjnej kuchence też tak można, prawda?
żeliwne gary i patelnie doskonale się sprawdzają na kuchence indukcyjnej :)

Chef Paul
26-10-2014, 21:22
ktoś ... coś ...

ps - ... krajany ... z młodą szalotką ? ;)

qubic
26-10-2014, 21:51
Porada dla "stekożerców" posiadających kuchenki z płytą elektryczną.
Żeliwną patelnię (przetartą bardzo cienką warstwą oleju) należy rozgrzać w mocno nagrzanym piekarniku. Postawić na rozgrzanym palniku, położyć mięso i przypiekać po dwie minuty z każdej strony, wstawić na powrót do piekarnika i dopiec do pożądanego stanu wypieczenia (czas zależy od grubości i rodzaju steak'a)

porada niezwykle użyteczna a nie wpadłbym na taki "patent"
dzięki!

anSi
28-10-2014, 20:51
ktoś ... coś ...

ps - ... krajany ... z młodą szalotką ? ;)

Narazie stekowa posucha, ciekawe, gdzie perm zaginął?

Chef Paul
28-10-2014, 21:46
Narazie stekowa posucha, ciekawe, gdzie perm zaginął?
... no ... u mnie Perm'a nie ma ;) ... może do Mie (w Japonii) się wybrał :) ... tam najlepsza wołowina na świecie

... "posucha" chyba dlatego, że ludzie kojarzą temat z grillem (którego można przecież używać w Polsce przez rok cały a nie tylko w tzw "sezonie") ...

Greengaz
28-10-2014, 22:13
No to w oczekiwaniu na perma:)

Trochę wiedzy, snobizmu, o miesie, o marmurku i w ogóle...
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,138262,16855035.html

Chef Paul
29-10-2014, 00:13
No to w oczekiwaniu na perma:)

Trochę wiedzy, snobizmu, o miesie, o marmurku i w ogóle...
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,138262,16855035.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fweekend.gazeta.pl% 2Fweekend%2F1%2C138262%2C16855035.html)
troszkę "nieprecyzyjne" (że nie nazwę inaczej :) ) te sensacje na temat wołowiny ;) "galicyjska najlepsza na świecie" :LOL: ... cóż ... każda sroka swój ogon chwali (przecież to w końcu artykuł reklamowy :) ) ... co oczywiście nie oznacza, że Hiszpania nie posiada najwyższej klasy produktów spożywczych

ps - kg oryginalnej wołowiny Kobe kosztuje ponad 500 USD (od roku 2012 wznowiono import USA za zgodą USDA, jednakowoż w bardzo śladowych ilościach do certyfikowanych restauracji.
Do Europy nie ma importu oryginalnej Kobe.
Kobe-style, np krzyżówki hodowane np w Texas dostępne bez problemu w cenach od 20 USD/LB

perm
29-10-2014, 18:07
Narazie stekowa posucha, ciekawe, gdzie perm zaginął?Posucha, bo i steków nie ma. :( Kupuję te z Auchan lub z Sokołowa (ale nie te "kruche") i jeszcze się nie zawiodłem. Szykuję się na steki na zamówienie. Kilka firm takie oferuje wysyłkowo. Chcę jednak kupić i zrobić wszystkie na raz, tak by, po pierwsze porównać smak, po drugie wygląd. Angus tu a angus tam. :) Zobaczymy na ile są do siebie podobne. Ćwiczę też temperatury i dochodzę do wniosku, że jak Chef pisał im bardziej gorąco tym lepiej. Problem w tym, że już teraz grzeję patelnię na gazie prawie 7 minut. Te 350 st chyba jest na kuchence gazowej nie do osiągnięcia. :(.

perm
29-10-2014, 18:21
No to w oczekiwaniu na perma:)

Trochę wiedzy, snobizmu, o miesie, o marmurku i w ogóle...
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,138262,16855035.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fweekend.gazeta.pl% 2Fweekend%2F1%2C138262%2C16855035.html)A my tu o jakiś stekach z Sokołowa. :) Miło poczytać. Mimo, że jak Paul pisze każda liszka... Ja z ciekawością przeczytałem o sposobie przyrządzania Wagyu Kobe.

Chef Paul
29-10-2014, 20:57
... Ja z ciekawością przeczytałem o sposobie przyrządzania Wagyu Kobe.
Japończycy przyrządzają je trochę inaczej (generalnie na gazowym lub elektrycznym "griddle") ... no ale to oryginalne Kobe :)
Wagyu-style jest szeroko dostępne (nawet w Polsce z rodzimej hodowli) ... to bardzo dobra wołowina ale od oryginału " nieco" się różni :) (że o "galicyjskich" siedmioletnich byczkach nawet nie wspomnę) ;)

Zochna
31-10-2014, 14:08
to ja nie-ortodoksyjnie dzisiaj, w piątek, wypróbuję lokalną polędwicę.
Pachnie tak, że o mało co na surowo ją zjadłam ;)

Tak więc -będę po nocy palić ogniska albo skorzystam z polecenia Chef'a Paula dla niezagazowanych.
Albo rozejrzę się za jakimś piecem martenowskim w okolicach :)
Pozostaję w kontakcie !

Chef Paul
31-10-2014, 21:06
na niegazowaną polędwicę metoda jest skuteczna :)

anSi
01-11-2014, 08:42
Zochna - i jak poszło, a raczej wyszło?

Chef Paul
06-11-2014, 22:06
Zochna - i jak poszło, a raczej wyszło?
Zochna miała niechybnie centnar steak'ów ... cały czas eksperymentuje :) ;)

Zochna
07-11-2014, 20:42
Zochna miała niechybnie centnar steak'ów ... cały czas eksperymentuje :) ;)

Eksperyment zakończony sukcesem.
To znaczy połowiczym :cool:
Technologia Chef'a wróżyła sukces, niestety wsad w postaci kawałka naszej, prawdziwie patriotycznej, krowy mlecznej
opornie się sukcesowi poddawał.
Na jego obronę (tego kawałka) mogę przyjąć, że może za krótko siedział w piekarniku , po obróbce wstępnej na patelni żeliwnej.
Eksperyment też dowiódł , że z przysłowiowego g..*na bata nie ukręcisz jednak . Wbrew niespecjalnym teoriom niektórych :)
W rezultacie pozostałość wołowa wylądowała w piekarniku w postaci boeuf bourguignon i krzywda kubkom smakowym się nie podziała :)

Mam nawet dokumentację zdjęciową. A jak.
Niestety, prowadzę nierówną walkę z niejakim Oranżem w kwestii limitu transferu.
Nierówność walki polega na tym, że ja im płacę rachunki a oni mnie olewają.
W związku z tym nie wiem czy uda mi się te zdjęcia załadować.
Ale będę czynić próby.

*tym bardziej, że kawałek nie był jednak polędwicą :cool: Ale był polski !

Zochna
07-11-2014, 21:44
oto materiał dowodowy

wsad podstawowy
pachnący,świeży, różowy, beztłuszczowy - czyli wszystko niezgodnie ze sztuką :)
287951

wyselekcjonowany kawałek eksperymentalny :
287950

wybrany sprzęt. później jednak zamieniony na inny, z powodu posiadania drewnianej rączki.
co do której miałam obawy, że może nie wytrzymać współpracy z piekarnikiem i temp. 250C
287952

rozważałam użycie pieca martenowskiego - ale chwilowo był zajęty przez suszące się grzyby
pozostałam więc przy kuchence i piekarniku. zdjęć jednak nie zamieszczę, bo użycie lampy błyskowej obnażyło wszystkie moje słabości, jako
nie-perfekcyjnej pani domu

287953

no i więcej zdjęć się nie zmieściło.

Zochna
07-11-2014, 22:00
przed wjazdem do piekarnika
287967

i po obróbce końcowej
287960
jak widać bardzo rare w środku (no i ciężkie do pogryzienia :))
myślę, że gdyby dłużej siedział w piekarniku miał szansę być jadalny.
287961

Zochna
07-11-2014, 22:09
reszta materiału została zużyta w wersji siekano-pieczonej
287965
zalanej winem
287964
efektu końcowego po 2h nie mam, bo zdecydowałam się na konsumpcje wina i nie doczekałam :)
Ale było pysznie - słowo.

nie wiem o co chodzi z tymi załącznikami :rolleyes:

Acha - no i teges. czyli z krowy mlecznej raczej robimy ser ;)

Chef Paul
07-11-2014, 22:48
Zochna, ... piękna "zrazówka" :) ... ale nawet stroganoff'a z tego trudno by było przygotować :( ... ważne, że się nie zmarnowało

z krówek mlecznych tylko NS potrafi przygotowywać prawdziwe steak'i nie ustępujące nawet szlachetnym wagyu :) (mnie się nigdy to nie uda :( ... nawet jeżeli przypruszę mięsiwo magicznym proszkiem z grzybów i spryskam czarodziejskim olejem truflowym, że o innych cudownych mieszankach i wklepywaniu tłustych kawałków wieprza nawet nie wspomnę :) )
... to prawdziwy cudotwórca i zapewne z tego powodu te "latające cyferki" ;)

jea
07-11-2014, 22:56
Chefie, zmień proszek....nie o te grzybki chodziło:cool:

Zochna
07-11-2014, 23:17
Zochna, ... piękna "zrazówka" :) ...

Chef'ie , że Ty zaraz musiałeś tę zrazówkę rozpoznać :)
Słuszna to uwaga, że jednak chodzi o rękę prawdziwego miszcza ,
taki to i zrazówkę w piękne medium rare zamieni.
Przyjmuję to z pokorą ;)
Ale i Jea ma rację, że posypka z magic mushrooms mogłaby wiele zmienić :)

A stroganoff to z polędwicy tylko ?

Chef Paul
07-11-2014, 23:18
Chefie, zmień proszek....nie o te grzybki chodziło:cool:
:) ... absolutnie masz rację ... po zmianie grzybków na te właściwe, może się udać nawet ze starego, żylastego skopa ;)

Chef Paul
08-11-2014, 09:55
...

A stroganoff to z polędwicy tylko ?
polędwicy trochę szkoda (i za bardzo się "przesuszy")
tradycyjnie najlepiej z tylnej części rozbratla (sirloin albo z francuska faux) :)

perm
08-11-2014, 15:54
...Eksperyment też dowiódł , że z przysłowiowego g..*na bata nie ukręcisz jednak . Wbrew niespecjalnym teoriom niektórych :)
...Ile też razy dawałem szansę naszym mlecznym krówkom. Eksperymentowałem z soleniem, nie soleniem, sezonowaniem, marynowaniem. Patelniami takimi i siakimi. Niestety, brutalna prawda jest taka, że stek usmażony z krowy patriotycznej jest dla prawdziwych patriotów. Najlepiej jednak, by mieli stalowe implanty. Tu jeden na forum zdaje się ma. :)

perm
09-11-2014, 08:29
No to jeszcze raz od początku; jak przyrządzić smacznego steka z wołowiny.

1. Kupujemy mięso. Oprócz steków dostępnych na zamówienie, z doświadczeń moich oraz innych forumowiczów wynika, że na nazwę stek zasługują tylko steki dostępne w Auchan, np takie:
288165
lub też oferowane przez różne sklepy, w tym sieciowe steki z Sokołowa:
288166
Opisane jako Uczta Qulinarna. To ważne, bo Sokołów oferuje również steki określane jako "kruchy" niestety o jakości dużo gorszej. Takich trzeba unikać:
288167
Takiego też:
288168
Niezjadliwe są również (jak do tej pory) niektóre steki oferowane w Lidlu a więc, między innymi irlandzki "Inisvale", Lepiej kupić wątróbkę, jest tańsza a smak ma podobny. :)
Ten jednak, z Lidla jest wyśmienity:
290416
Nie polecam także wyrobów z Łukowa czyli "Świat szlachetnej wołowiny" oraz firmy BeefMaster. Te ostatnie są wprawdzie dosyć kruche ale smak mają nieokreślony i mało wyrazisty.
Oferowane są z reguły trzy rodzaje steków; rostbef, antrykot i polędwica. Smakują podobnie jednak antrykot z reguły ma więcej tak zwanych popularnie "żyłek" co wynika z jego budowy. Jest za to bardziej poprzerastany tłuszczem.
Co oczywiste, unikamy jak ognia wołowiny ze świeżego uboju. Nie da się z nich zrobić zjadliwego steka (może z wyłączeniem polędwicy).

Kupując steki kierujemy się tzw marmurkowatością tzn widocznymi paskami tłuszczu. Im więcej tym lepiej. Konsystencja mięsa też może wiele powiedzieć o tym, czy po usmażeniu będzie kruche. Dobry stek jest, przy dotyku taki "zapadający się". Nie jest w ogóle sprężysty. Ma się wrażenie, że przy większym nacisku palec wejdzie w mięso.
Steki przed smażeniem wyjmujemy z lodówki na tyle wcześnie, by do smażenia osiągnęły temperaturę pokojową.
Tuż przed smażeniem solimy je i pieprzymy. Nic więcej nie jest potrzebne. Pieprz dodaje smaku więc można go nie żałować.
Ciąg dalszy w następnym poście.

perm
09-11-2014, 08:58
Czas rozgrzać patelnię lub grilla.
Jak już pisałem używam takiej:
288161
Firmy Peterhof. Żeliwna, tania, gruba i duża. Składana rączka jest bardzo praktyczna. Czyściłem ją pierwotnie drucianą szczotką ale z kolei jej oczyszczenie to też niezła zabawa. W tej chwili robię tak, że zlewam tłuszcz powstały przy smażeniu i po ostygnięciu usuwam resztki papierowym ręcznikiem.
288163
Idzie to szybko co mnie cieszy. :)
Zaczynamy nagrzewać patelnię. Na pełnym gazie trwa to u mnie około 7 minut! Dłuższe nagrzewanie już nic nie daje. Trochę się przy okazji nadymi ale to i tak nic w porównaniu z tym co dzieje się w czasie smażenia. Temperatura musi być bardzo wysoka. Nie wiem czy da się na kuchence indukcyjnej lub elektrycznej taka osiągnąć. próbowałem kiedyś smażyć steki na tzw raclette czyli małym grillu elektrycznym. Nie dał się nagrzać do odpowiedniej temperatury. Sprawdzam ją przykładając dłoń na 5 cm do patelni. Jeżeli nie mogę utrzymać jej dłużej niż sekundę to znaczy, że temperatura jest odpowiednia.
Kładziemy steki posoloną i popieprzoną stroną na patelni i od razu solimy i pieprzymy drugą stronę, by nie zapomnieć.
Liczymy czas. W zależności od tego jakie steki mają być, można przyjąć, że na medium rare stek 2,5 - 3 cm smażymy z obu stron 4 minuty, na medium 5 - 6 minut. Można też sprawdzać twardość, wg metody podanej wcześniej przez Chefa.
Tu jeden będzie medium rare, drugi medium:
288164
Dymi się bardzo. :)
Po usmażeniu odkładamy na parę minut a potem już rozkoszujemy się smakiem mięsa. Nie jest to wyszukana potrawa, jest łatwa do przyrządzenia a największym problemem jest znalezienie odpowiedniego mięsa. To generalnie najprostsza wersja steka. Można inaczej lecz ja akurat takie lubię najbardziej. :)
Sorry za jakość zdjęć, robione telefonem.
Przepraszam też, że nie zamieszczę resztek steka na talerzu jak i resztek steka w zębach. Mało to apetyczne.

perm
09-11-2014, 09:24
Dodam też, że nie powinno się ruszać mięsa już położonego na grillu lub patelni. Przyczyna jest oczywista, lekkie nawet poruszenie powoduje wypływanie soków.
Parę jeszcze słów o przyprawianiu. Solimy i pieprzymy tuż przed smażeniem. Nic się z mięsem nie stanie (nie będzie twarde) jak wielu twierdzi a tak przyprawione jest smaczniejsze.
Nie potrzebujemy też żadnych tłuszczów do smażenia, chyba, że komuś bardziej odpowiada smak steka np smażonego na oliwie. Problem z tłuszczami jest taki, że praktycznie nie ma takiego który by się w temperaturze około 300 st nie przypalał.
Można po smażeniu polać steka masłem, zmienia to jednak jego smak. Mnie osobiście to nie odpowiada.

Z racji braku szerszej oferty steków dostępnych w sklepach kolejne moje posty będą dotyczyły wołowiny dostępnej na zamówienie.

niktspecjalny
09-11-2014, 09:48
Z racji braku szerszej oferty steków dostępnych w sklepach kolejne moje posty będą dotyczyły wołowiny dostępnej na zamówienie.
Tego przypilnuję bo wchodzisz w strefę delikatnego zamieszania.Na zamówienie to szerokie zagadnienie.Jak przywiozą ci syf przeterminowany albo źle zapakowany to coś tu w swym topiku napiszesz..............ci co chcą wiedzieć i się nie ujawniają to wiedzą.NIE DA ŚIE.Z tego mięsa.

anSi
09-11-2014, 16:17
Poczytałam, pooglądałam, a że okazja się nadarzyła - potem odwiedziłam sopocką, przyplażową knajpkę, którą tutaj kiedyś Zochna polecała i zjadłam stek - oczywiście well done - i był - wg mnie - super :) Polecam, gdyby ktoś, kiedyś, gdzieś w okolicy :)

Zochna
09-11-2014, 16:18
Z racji braku szerszej oferty steków dostępnych w sklepach kolejne moje posty będą dotyczyły wołowiny dostępnej na zamówienie.

świetny pomysł perm. dzięki tez za podsumowanie oferty sklepowej :)

Chef Paul
09-11-2014, 21:04
Perm, bardzo dobre podsumowanie dotychczasowych doświadczeń (niestety czasami przychodzi nam uczyć się na błędach własnych) ...
... nie mam u siebie dylematów tego typu (w ofercie sprzedaży jest oznaczona klasa, rodzaj cięcia, pochodzenie i rasa bydła) ... wiem co kupuję i jakiej obróbki dana sztuka mięsa potrzebuje.

ps - dziś na obiado-kolację Porterhouse z pieczonymi mini ziemniaczkami i rzodkiewką ... wszystko oczywiście z grilla (do spłukania warzyw - Cabernet Sauvignon) :)

w oczekiwaniu na dalsze steak'owe polskie doświadczenia, smakowicie pozdrawiam

Chef Paul
09-11-2014, 21:10
anSi, ... z całym szacunkiem (well done ... sorry) :) następnym razem może spróbuj medium rare :) ... znajdziesz różnicę ;)

Chef Paul
09-11-2014, 21:44
... w jednym ze steak'owych przepisów (z "linka" podanego przez "człowieka ze stalowymi implantami") znaleźć można - o zgrozo- steak przyprawiany Vegetą ... to ci dopiero światowej klasy innowator :)
... otóż ... wszelkie grzybki posypki są zupełnie zbędne - obojętnie z jakich grzybków ;) ( moim zdaniem) i totalnie zmieniają smak dania, ... sraty marynaty również :) ... dobre mięso pod postacią steak'a, będzie po prostu wyśmienite tylko przyprawione solą i pieprzem, ... czarodziejskie mikstury, dobrego, prawdziwego steak'a niestety nie zrobią :) z mięsa do tego się nie nadającego

podpisano Dziadziuś :)

anSi
09-11-2014, 22:28
anSi, ... z całym szacunkiem (well done ... sorry) :) następnym razem może spróbuj medium rare :) ... znajdziesz różnicę ;)

No ja wiem, kiedy jednak jakoś mentalnie przekonać się nie mogę :( Ale..nie wykluczam :)

perm
10-11-2014, 08:25
... w jednym ze steak'owych przepisów (z "linka" podanego przez "człowieka ze stalowymi implantami") znaleźć można - o zgrozo- steak przyprawiany Vegetą ... to ci dopiero światowej klasy innowator :)
... otóż ... wszelkie grzybki posypki są zupełnie zbędne - obojętnie z jakich grzybków ;) ( moim zdaniem) i totalnie zmieniają smak dania, ... sraty marynaty również :) ... dobre mięso pod postacią steak'a, będzie po prostu wyśmienite tylko przyprawione solą i pieprzem, ... czarodziejskie mikstury, dobrego, prawdziwego steak'a niestety nie zrobią :) z mięsa do tego się nie nadającego

podpisano Dziadziuś :)Przepisy dostępne w internecie często przyprawiają o zdumienie. "Nagrzewamy patelnię do 200 stopni a po obróceniu steka powoli zmniejszamy temperaturę". "Solimy tylko po usmażeniu steka inaczej będzie twardy", "By stek był miękki marynujemy go w... przez 24 godziny". To tylko niektóre z "rewelacji" dostępnych na stronach zajmujących się gotowaniem i co gorsza są one autorstwa nie amatorów a ludzi chwalących się swoim doświadczeniem zawodowym w tym zakresie.
Inną perełką są pomysły na stek, które sprawiają, że wprawdzie coś tam zjemy, być może będzie to smaczne ale ze stekiem niewiele ma to wspólnego. To właśnie ta vegeta :). Znalazłem też przepis na stek duszony z warzywami. Nawet nie zobaczył grilla. :)

Z linka podanego przez stalowe implanty:

Stek powinna otaczać cienka warstwa tłuszczu...Najlepiej sprawdzić stopień wypieczenia nacinając steki nożem. (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.zgrilla.pl%2Fc ategory%2Fwolowina-z-grilla%2Fstek-wolowy-z-grilla%2F) . :)

niktspecjalny
11-11-2014, 07:33
Kochani za co ban. Przecież odnoszę się prawidłowo.Odpowiadam rzeczowo we wątkach a Wy mnie znowu po łapkach. greengaz uwziął się na mnie ale sam troluje. Ubliża mi a wy mi mi bana.Se gotuje czytam w topiku o stekach ,że są steki a ich nie ma.Wklejam fotki to wariata ze mnie robicie.Przecież to Forum publiczne a nie wasza prywatna instytucja ,że możecie pracowników zwalniać. a sami bezkarnie się i obraźliwie wypowiadacie wprowadzając na mnie mobbing. Proszę zobaczyć przykładowo wklejam jak w temacie:

http://images70.fotosik.pl/354/b504adc182ccff99med.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl)
Jest stek?Bez Vegety,bez proszku grzybowego,na urządzonku synia?Widać?
http://images66.fotosik.pl/354/f68a1d431269b296med.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl)
Smaży się i wyszły z niego soki?
http://images67.fotosik.pl/356/274845c144b328b1med.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl)
Na drugiej części widać co widać by stek miał swą inną oprawę.Widać?Jajka sadzone bez tłuszczu,tost z pieczywa tostowego i prasowane plastry szynki.Widać.
http://images67.fotosik.pl/356/a77e56549940ab74med.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl)
Druga strona i całość wraz ze stekiem.
http://images68.fotosik.pl/355/dd1334df43ead2cfmed.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl)
Polska krówka i fajne smaczne danie.Czy to jest jak powiedział
ada_marcin (http://forum.muratordom.pl/member.php?8626-ada_marcin)
.Człowieku, idż z tym do jednego ze swoich "syfów kulinarnych". Przestań smiecić!...
Nie robi steków i pisze takie teksty.
Czy to jest stek ada_marcin?
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=287949&stc=1&thumb=1&d=1415396029
W temacie w którym autor wyraźnie prosi o steki z wołu.Sam wkleja już fotki z patelni i kuchni gazowej ale steki.

ada_marcin
11-11-2014, 15:24
Może ktoś ma doświadczenie z wołowiną sprzedawaną na ulicy puławskiej w Warszawie, sklep Befsztyk?




Ok .Może spróbujmy coś ugrać.Pseudo oryginalność w stekach jak domniemam czyż nie tak???.Twój topik to twój styl nie zapominaj o nim.To co u góry traktujesz jak bezsens???Proszę powtórz to publicznie,że stek zakupiony w Selgrosie zaprezentowany na mojego syna urządzeniu z dodatkami by lepiej smakowało to syf i niczego nie wnoszący obraz tego co chciałeś ludziom pokazać???.Powiedz to publicznie.Możesz mnie zwymyślać.Tylko wskaż ,że ten stek zaprezentowany w twym topiku to syf nie do zjedzenia.:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(.Sam bez podpowiedzi gawiedzi.

To może ja.
To jest syf i to doskonale przedstawiają zdjęcia, ta spalona zelówka jest obrzydliwa! Proszę przestań smiecić.

perm
11-11-2014, 16:33
Może ktoś ma doświadczenie z wołowiną sprzedawaną na ulicy puławskiej w Warszawie, sklep Befsztyk?
...Mam zamiar skorzystać z ich sprzedaży wysyłkowej. Za jakieś dwa, trzy tygodnie.

ada_marcin
13-11-2014, 14:52
Mam zamiar skorzystać z ich sprzedaży wysyłkowej. Za jakieś dwa, trzy tygodnie.


Nie mogę się doczekać.

perm
13-11-2014, 16:36
Kupiłem w Biedronce minutowe steki z udźca wołowego firmowane przez Sokołów. Dojrzewające, jak pisze na opakowaniu. Niestety nikt najwyraźniej nie powiedział producentowi, że udziec na steki się niespecjalnie nadaje choć na opakowaniu uczciwie pisze, że najlepsze na roladki. Stek był twardawy ale zjadliwy lecz o smaku nieokreślonym, bo to udziec. 1 cm grubości więc smażenie faktycznie po 1 minucie z każdej strony. Idealny, moim zdaniem do duszenia z warzywami. Nie polecam.

ada_marcin
14-11-2014, 15:01
Po lekturze tego tematu, tak sobie wymarzyłam, że chciałabym patelnię żeliwną. Tak - koniecznie żeliwną.

Już jest, cieżka i piękna. Cudeńko!

Zdun Darek B
14-11-2014, 19:26
Po lekturze tego tematu, tak sobie wymarzyłam, że chciałabym patelnię żeliwną. Tak - koniecznie żeliwną.

Już jest, cieżka i piękna. Cudeńko!

Spróbuj posmażyć na niej naleśniki dla całej rodziny.... potrenujesz to niejednego Pudziana na rękę pokonasz..

Chef Paul
14-11-2014, 23:05
... kilka uwag o patelniach żeliwnych (dla wielu ich użytkowników rzeczy zapewne znane, ... ale dla "nowych" być może przydatne) :)

Nowo zakupioną patelnię przed użytkowanieniem warto "wysezonować" ... sezonowanie ma na celu stworzenie na powierzchni patelni powłoki zapobiegającej przypalaniu się potraw (a w szczególności steak'ów ... by było w temacie :) )
... nagrzewamy piekarnik do temperatury 200 - 220*C, smarujemy patelnię cienką warstwą (przecierając lekko papierowym ręcznikiem) oleju (nie oliwy - chyba że ratyfikowanej) i wstawiamy do gorącego piekarnika, "wypiekamy" patelnię około godziny i wyłączamy piekarnik, patelni nie wyjmujemy, musi ostygnąć powoli w piekarniku. Dno piekarnika warto wyłożyć aluminiową folią, by zapobiec jego zabrudzeniu.
Czynność tą powtarzamy trzykrotnie.
Jeżeli nie zrobiliśmy tego z nową patelnią, zawsze możemy "sezonowanie" wykonać po wyczyszczeniu patelni już użytkowanej.

Czyszczenie patelni żeliwnej.
Nie używajmy do czyszczenia żadnych ostrych przedmiotów (metalowych szczotek) ani detregentów ... uszkodzi to naszą "powłokę" zapobiegającą przypalaniu i sprawi rdzewienie żeliwa. Najlepiej do czyszczenia używać zwykłych kuchennych szczotek i zwykłej soli (na ciepłej jeszcze patelni), spłukać wodą, wytrzeć do sucha i przetrzeć olejem ... będzie jak nowa do następnego użytkowania.

ps - patelnie żeliwne nadają się doskonale do smażenia wszelkiego rodzaju mięs a steak'ów w szczególności (unikajmy jednakowoż wszelkiego rodzaju marynowanych mięs w marynatach "kwaśnych" - wino, sok z cytryny, octy itp ... w reakcji z żeliwem otrzymacie potrawy o smaku "metalicznym" :)
Patelnie żeliwne nie nadają się również do smażenia ryb (delikatne mięso ryby będzie się rozpadało).

z (jak zwykle) smakowitymi pozdrowieniami

ps2 - palniki gazowe wykorzystywane są w 99,9% restauracji (z uwagi na możliwość uzyskiwania w krótkim czasie wysokich temperatur), ... ważna jest właściwa wentylacja pomieszczeń gdzie kuchnie gazowe są wykorzystywane, (w restauracjach nad palnikami zainstalowane są "okapy" z wentylatorami wyciągającymi), w kuchniach domowych rolę tą z powodzeniem spełniają pochłaniacze z wyciągiem nad kuchenką (można również uchylić okno jeżeli istnieje taka potrzeba. ... lobby kuchenek elektrycznych ma się coraz lepiej, jak widzę :) ;) ... samo życie również bardzo jest szkodliwe i ... zazwyczaj kończy się śmiercią ;)

ada_marcin
16-11-2014, 15:08
... kilka uwag o patelniach żeliwnych (dla wielu ich użytkowników rzeczy zapewne znane, ... ale dla "nowych" być może przydatne) :)

Nowo zakupioną patelnię przed użytkowanieniem warto "wysezonować" ... sezonowanie ma na celu stworzenie na powierzchni patelni powłoki

Moja jest fabrycznie "wysezonowana", czy to wystarczy?

Chef Paul
16-11-2014, 17:08
Moja jest fabrycznie "wysezonowana", czy to wystarczy?
Wystarczy do czasu kilku kolejnych " czyszczeń" :)

ada_marcin
18-11-2014, 17:15
Chef Paul, jesteś fenomenalnym i wybitnym kucharzem! Coś niebywałego! Pierwszy raz w życiu zjadłam tak cudowny kawałek mięsa, który wywołał u mnie tak pozytywne przeżycie estetyczno-smakowe.

ps Perm, ukłony za prowadzenie tego tematu.

perm
18-11-2014, 17:21
Chef Paul, jesteś fenomenalnym i wybitnym kucharzem! Coś niebywałego! Pierwszy raz w życiu zjadłam tak cudowny kawałek mięsa, który wywołał u mnie tak pozytywne przeżycie estetyczno-smakowe.

ps Perm, ukłony za prowadzenie tego tematu.:) Uwielbiam steki, myślę, że nie tylko ja.

Chef Paul
18-11-2014, 21:21
Cieszę się, że nieco pomogłem "w temacie" :)

anSi
21-11-2014, 15:55
Jest porządek, chyba święta idą :)

perm
21-11-2014, 19:04
Pojawiły się w Lidlu steki z "Hameryki". Przynajmniej tak pisze na opakowaniu. Marki "Deluxe". :D:D:D. Wyprodukowane przez SB-Convenience GmbH z siedzibą u naszych najlepszych sąsiadów. (Co za ironia losu). Na rynek niemiecki najwyraźniej. Cena wskazuje na produkt z wyższej półki choć szczegółów brak a marmurkowatość taka sobie. Rib-eye czyli antrykot, jak opisano choć kompletnie nie wygląda. Raczej to Strip steak. Na opakowaniu sugerują sposób przygotowania podany przez Chefa czyli krótkie smażenie obustronne plus dłuższy pobyt w zakładzie zamkniętym czyli piekarniku. :). Przyrządzę go jednak tradycyjnie, czyli 300 st C, 4 min. z każdej strony oraz pieprz i sól. Zobaczymy czy warty tych 35 zł za sztukę.

autorus
21-11-2014, 19:26
żeście mi smaku pod wieczór narobili. :D Jak dorwę jakiegoś steka to go zgodnie z przepisem zrobię :

finlandia
22-11-2014, 12:51
.....

I by bylo coś na temat zapytam zupełnie jak nowicjusz: jak zrobić steki minutowe z biedronki? (tzn ze sklepu B, a nie z owada) ;)

perm
22-11-2014, 13:03
Zapytam zupełnie jak nowicjusz: jak zrobić steki minutowe z biedronki? (tzn ze sklepu B, a nie z owada) ;)
Steki "minutowe" opisywałem wyżej. Smak mają nieokreślony i, moim zdaniem nadają się dobrze ale do duszenia. Możesz je usmażyć lecz zachwycony nie będziesz. Ani specjalnie kruche ani specjalnie smaczne. Z udźca wołowego steków się raczej nie robi.

finlandia
22-11-2014, 13:24
Lubię być w kuchni, ale się niej nie znam:)
Te z b. były po prostu tanie i nie bałem się na nich eksperymentowac, ale jednak za długo je smażyłem. Opercja z piekarnikiem to juz dla mnie za długa i zbyt skomplikowana zabawa Chyba już wybiorę burgera... ;))

A steki kuszą.. szczególnie jak się ogląda i czyta to co piszecie:)

perm
22-11-2014, 13:24
No to teraz o stekach z Lidla.
Napis sugeruje coś dobrego i drogiego:
290397

Z tyłu informacja o producencie i rodzaju mięsa (antrykot). Robione na rynek niemiecki z polską naklejką. Tak jak pisałem bardziej wygląda to na strip-steak ale nie będę się upierał. Grubość około 3 cm. Do "prime" brakuje trochę marmurka:
290399
Mięso jeszcze przed smażeniem bardzo miękkie, nieelastyczne, co sugeruje, że będzie kruche. Solę i pieprzę tuz przed smażeniem, z drugiej strony już na patelni.
Smażymy na bardzo gorącej patelni. Nagrzewałem ją na pełnym gazie około 7 minut. W związku z grubością na medium-rare po 5 minut, na medium po 6 minut z każdej strony. Tym razem sprawdzałem metodą porównywania z opuszką kciuka. Wyszło idealnie.
290401
Żonie smażę trochę dłużej, dymi się bardzo:
290402
Teraz wrażenia z konsumpcji. Niewątpliwie najlepszy stek do kupienia w sklepie w Polsce! Bardzo kruchy, bardzo soczysty i bardzo smaczny. Napisałbym rewelacja ale takie powinny być wszystkie steki. Cena niestety mało zachęcająca. Za jeden stek zapłaciłem 35 zł ale, moim zdaniem warto.

Chef Paul
22-11-2014, 20:50
Niczego sobie :) ..."bardzo jadalny" :)
Delmonico, grade: choice
cena (u mnie) 9usd za funt (czyli normalnie) :)

pzdr :)

anSi
22-11-2014, 21:17
Wygląda na to, że stek niemal idealny znaleziony. Wypróbuję na pewno :)

perm
23-11-2014, 08:50
Delmonico, grade: choiceTak myślałem. Napisali Rib-Eye bo dobrze brzmi. :)

cena (u mnie) 9usd za funt (czyli normalnie) :)

pzdr :)U nas 15 za funt. Exclusive normalnie. Polska to kraj dla bogatych...

Chef Paul
23-11-2014, 10:13
...
U nas 15 za funt. Exclusive normalnie. Polska to kraj dla bogatych...
Może transport i jakieś VAT robią tą cenę ? :(

perm
23-11-2014, 10:41
Może transport i jakieś VAT robią tą cenę ? :(Podatki, ZUS no i VAT robią swoje. Ceny benzyny i energii też. Fiskalizm w najczystszej postaci. Mamy biedny kraj z cenami dla bogatych.

dusiek
23-11-2014, 13:19
Chef, Delmonico to nie jest Rib Eye ? jesli nie, to z jakiej jest czesci. Przedstawione powyzej zdjecia, dla mnie pokazuja stek Rib Eye.

perm
23-11-2014, 15:13
Chef, Delmonico to nie jest Rib Eye ? jesli nie, to z jakiej jest czesci. Przedstawione powyzej zdjecia, dla mnie pokazuja stek Rib Eye.Delmonico to też jest Rib-Eye tylko trochę inaczej cięty.