PDA

Zobacz pełną wersję : Stary parkiet - subit(?) - usuwać czy odnawiać...



Filippo
06-09-2014, 22:13
Witam. Podchodzę do generalnego remontu mieszkania z lat 60-tych (wielka płyta). Mam na podłodze stary parkiet, ułożony na coś smolistego – pewnie subit. Pod parkietem jest jakaś płyta (około 1cm), ktora przeszła tą smołą). Parkiet jest na moje oko zniszczony – pobrudzony, gdzieniegdzie poplamiony, gdzieniegdzie chyba był pozalewany – ale parkiet się trzyma. Posiada jakieś szpary, ale klepki nie latają. Załączam zdjęcia dla zobrazowania tego co mam.

Mam 2 opcje:
- usunąć parkiet, usunąć smołę/subit (wraz z zeszlifowaniem - oczywiście nie sam - jakaś ekipa) – następnie coś nowego (raczej jakiś panel w takiej sytuacji)
- próbować (jeżeli się da) zostawić ten parkiet i go ‘uratować’ (jakbym miał go odrywać i przekładać to ta opcja nie wchodzi w grę)

Mam prośbę do tych co się znają (bo wiem że jest sporo fachowców na forum) o podpowiedzenie czy patrząc na zdjęcia da się ten parkiet uratować?
Jeżeli tak (jakieś podklejanie, szpachlowanie, lakierowanie) to czy da się zrobić tak, aby nie był wyczuwalny ten zapach smoły/subitu? Obecnie go czuć, zawsze jak kojarzę w tym mieszkaniu był taki dziwny zapach (teraz już wiem czego) i chciałbym go wyeliminować.

Oczywiście mam świadomość tego czym jest subit - naczytałem się w internecie ;-)

sp**t
06-09-2014, 23:34
Witam
1- przecyklinowac parkiet wstępnie, papierem 24".(Parkiet w db. stanie, dodatkowo zobaczymy gdzie są przebarwienia po zalaniu itp.)
2- zrywamy parkiet, uważając aby nie uszkodzić "pióro/wpust" ( deszczułki parkietu frezujemy od spodu)
3- frezowanie subitu do "gołej posadzki" (naprawa posadzki: pęknięcia, rysy, wykruszenia...)
4- gruntowanie, masa samoniwelująca
5- na tak przygotowanym podłożu, kleimy wczesniej zerwany parkiet (np. wzór okrętowy)
6- cyklinowanie, szpachlowanie,lakierowanie, listwowanie

Pozdrawiam

Filippo
07-09-2014, 06:21
Z tymi plamami może być różnie :( Są napewno przy samym oknie balkonowym, gdzie jeszcze przed wymianą okien kilka lat temu zalewało tam parkiet (w tym miejscu wygląda fatalnie - nie mam zdjęcia, postaram się zrobić jak będę na miejscu), był też swego czasu i kot i tenże również w jednym z rogów (też nie mam zdjęcia bo róg chwilowo zastawiony) pozostawił po sobie zaplamienia. Deska w okolicach tego balkonu i tego rogu jest jakby sina/szara - taka wysuszona. Spory okres czasu w pomieszczeniach (bo jest to salon i sypialnia + przedpokój) na parkiecie leżały dywany - zresztą nadal leżą częściowo.

Filippo
06-10-2014, 18:04
Witam ponownie,
Zrobiłem kilka dodatkowych zdjęć pokazujących miejsca zalane (przy balkonie) i/lub zaplamione.

http://i61.tinypic.com/19rw40.jpg

http://i61.tinypic.com/91j8uo.jpg

http://i59.tinypic.com/ekp4xh.jpg

http://i57.tinypic.com/2lworh4.jpg

Czy tak zniszczony parkiet da w ogóle się odratować?
Mam też pytanie o orientacyjne koszty akcji (parkiet około 30m2) (ile za m2 – mieszkanie w Wwie):
- zrywanie parkietu i subitu (bo może tylko taka opcję wybiorę)
- zdjęcie parkietu, zerwanie subitu, wylewka, przełożenie parkietu (cyklinowanie+lakier)
Może ktoś się orientuje z jakim budżetem powinienem podejść do powyższego – bo obawiam się, że akcja z przełożeniem parkietu może być całkiem mocno kosztowna, a parkiet mój nie jest chyba w najlepszej kondycji.
Będę wdzięczny za pomoc.

monkey222
06-10-2014, 18:46
Parkietu w takim stanie nie kalkuluje sie przekładać - zbyt duże koszty..Albo cyklinowanie i ratowanie albo do utylizacji i zakup nowego ..

Nie patrząc na subit :) odnowić parkiet można , zawsze bedzie on odświeżony i dużo ładniejszy aczkolwiek plamy pod balkonem te najbardziej zalane zostana ( zmniejsza sie ale raczej zostana ) , te w rogu beda tez widoczne ale w mniejszym stopniu niż teraz, ( plamy po kotkach i pieskach sa bardzo cięzkie do zwalczenia i zazwyczaj zostaja ) MEGA GŁOWA parkeiciarska na tym forum juz opisywala jak mozna je usunać, pan Jarek chyba lub pan Parkiet :L)
a to wytarcie na ostatnim zdjeciu powinno zniknac całkowicie.

Jeśli wezmiesz pod uwage samo cyklinowanie i ew drobne naprawy punktowe to powinienes sie zmiescic w w przedziale 50-80 zł m2 ( nie wiem jak w Wawie ceny :) )

jeśli bedziesz chciał ten parkiet zerwac i pozbywac sie subity + naprawa podłoża + nowy parkiet to juz dłuzszy temat i ciezko mówić narazie o kosztach ale 200-300 złm2 ( robocizna i materialy )

Z subitami ludzie zyli , zyja i zyc beda :) , jak ich to ni zabije to zabija ich warzywa i wedliny nafaszerowane dopalaczami ::):)