PDA

Zobacz pełną wersję : ogrzewanie nowego domu w górach w fazie projektu



marysia1981
20-09-2014, 20:32
Witam,
Przymierzam się do budowy domu w górach (w zimie temperatura do -25 bez problemu dochodzi), działka jest, warunki zabudowy są, projekt jest wybrany wstępnie.
Kompletnie się na tym nie znam, więc mam kilka, być może i naiwnych pytań, ale dla mnie nie do przeskoczenia pomimo wertowania różnych miejsc w internecie.

Domek ma mieć do 60 m2, zbudowany z bloczków, bez piwnicy, z użytkowym poddaszem. Architekt doradza mi pompy ciepła do ogrzewania, jednak ma to być domek jedynie wypadowy, a nie do stałego zamieszkania i zastanawiam się, czy jest sens takiej inwestycji. Marzy mi się kominek, ale czy to wystarczy? Pozostaje jeszcze problem ciepłej wody, czy bojler elektryczny, czy podgrzewacz przepływowy elektryczny? Nie ma tam gazu i nigdy nie będzie, woda ze studni, elektryczność jest, ale wolałabym uniknąć korzystania z ogrzewania elektrycznego, choć może to ma sens na kilka dni w sezonie zimowym, a w lecie pozostawić jedynie kominek (taka specyfika, że w lecie też trzeba grzać...na prawdę...z tym nie ma co dyskutować).

Architekt doradza te pompy ciepła, gdyż teren jest z dość dużym spadkiem (ok 7 m.) i mówi, ze skoro i tak to będę równać i kopać, to można od razu tą pompę podłączyć. Ja jednak wciąż mam w pamięci to, że to ma być jedynie domek wypadowy, a nie do całorocznego mieszkania i to się na pewno nie zmieni.

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za cierpliwość i z góry za pobłażliwość :).

jajmar
20-09-2014, 22:26
Jeżeli to am być domek równeiż na wypady zimowe to warto pomyśleć aby jakoś go rozgrzać na przyjazd. Kominek jest fajny ale muisz być na miejscu i dokładac drwa do ognia. Przemarzniety dom potrafi rozgrzewaćs się i 2 doby. Przerabiałem kiedyś - widzisz ogień piec ciepły (paliliśmy w 2 piecach kaflowych) a w domu zimno, ile wódki poszło w pierwszej dobie nie wspomnę ;-). W drugi wieczór już piece dawaly radę - sciany sufitu podłogi sie rozgrzały.

Jakbym budował taki domek zrozbilbym system grzania który mogłbym uruchomić zdalnie.

firewall
21-09-2014, 07:12
Rób kominek z DGP,a na szybkie rozgrzanie kilka elektrycznych konwektorów po 50-70zł sztuka(z byle jakiego marketu- i tak są trwałe). Najtaniej, najmniej problemów.Jeżeli sam popracujesz zamkniesz się w max. 3 000 zł.

Kasza w spraju
21-09-2014, 08:31
Za pompę zapłacisz 15-30k. Takie nakłady są bez sensu, jeśli -jak twierdzisz- domek ma być tylko wypadowy to PC się nie opłaca.
Kominek z płaszczem wodnym + przepływowy elektryczny podgrzewacz wody i wszystko, tym bardziej że w lesie masz opał na ziemi, a jak mówisz nawet w lecie potrzeba kominka. Czyli palisz stale w kominku, a zanim woda się nagrzeje używasz przepływowego ogrzewacza (bo po co bojler, który tez wymaga czasu do nagrzania wody).

Pytanie co będzie gdy temperatury spadną a Ciebie nie będzie? Materiał jest mrozoodporny? BK chyba nie jest...

marysia1981
21-09-2014, 18:44
Po Waszych (niestety niewielu) uwagach i różnych konsultacjach zaczęłam się zastanawiać nad kominkiem i pompą ciepła typu powietrze (czy jakoś tak to się nazywa) i ew. elektryczny przepływowy podgrzewacz wody. Taka pompa podobno ma funkcję podtrzymania i właśnie sterowania zdalnego. Ktoś się może orientuje jakie są koszta takiej instalacji i użytkowania? Może jeszcze jakieś inne pomysły?

enedue
21-09-2014, 20:11
Dla mnie pomysłem jest zmiana technologii na taką , która się szybko rozgrzewa. Czyli jakieś drewno czy coś z budownictwa modułowego, co ma małą pojemność cieplną. I wtedy kominek/ koza/konwektory. I jest ciepło w godzinę, jak domek mały.