PDA

Zobacz pełną wersję : Śmierdzące psy



bnq
05-10-2014, 23:18
Witam!

Mam problem z sąsiadem, który ma u siebie wielkie psy które biegają po małym wybetonowanym podwórku i tam też załatwiają swoje potrzeby. Z jego posesji roznosi się straszny smród psich odchodów. Nie chcę z nim iść na wojnę, chcę spróbować załatwić sprawę "polubownie" i mam w związku z tym pytanie co zrobić żeby od tych psów tak nie śmierdziało. Jestem w stanie sfinansować jakieś prace żeby problem załatwić. Czy da się zrobić psom jakiś rodzaj "wychodka" który spowoduje likwidację tego smrodu ? Pewnie warto by było skuć beton i zasiać jakąś trawę, pytanie tylko czy to załatwi sprawę ?

Pozdrawiam
BN

stam222
06-10-2014, 04:46
Pewnie trawa by nieco pomogla a napewno byla by lepsza niz beton. Z psami to nie tak jak z kotami, ze robia do kuwety i ciezko bedzie teraz zmienic ich przyzwyczajenia. Sasiad by musial wykopac jakas latryne i tam wrzucac zebrane lopata psie odchody, no ale przekonaj do tego sasiada;) . Czasami latwiej pasa nauczyc.... ;)

jacek.zoo
06-10-2014, 09:16
Witam!

Mam problem z sąsiadem, który ma u siebie wielkie psy które biegają po małym wybetonowanym podwórku i tam też załatwiają swoje potrzeby. Z jego posesji roznosi się straszny smród psich odchodów. Nie chcę z nim iść na wojnę, chcę spróbować załatwić sprawę "polubownie" i mam w związku z tym pytanie co zrobić żeby od tych psów tak nie śmierdziało. Jestem w stanie sfinansować jakieś prace żeby problem załatwić. Czy da się zrobić psom jakiś rodzaj "wychodka" który spowoduje likwidację tego smrodu ? Pewnie warto by było skuć beton i zasiać jakąś trawę, pytanie tylko czy to załatwi sprawę ?

Pozdrawiam
BN

jedyne wyjscie to regularnie sprzatac. trawa nic nie da, poza tym ze gowienka nie bedzie widac, ale smrod zostanie. ja ma dwa psy na budowie, maly i sredni i tez capi, dlatego ciagle zbieramy zeby nie umilac zycia sasiadom. moze po prostu zagadaj do goscia, mozliwe ze nie zdaje sobie sprawy ze to sie ciagnie na sasiednie dzialki.

jak np moje psy, a dokladnie ten maly cala noc szczekal to sasiadka normalnie przyszla. zagadala a ja problem zalatwilem. po prostu nie wiedzialem bo jeszcze tam nie mieszkamy

pasjona
06-10-2014, 10:16
Skoro sąsiadowi to nie przeszkadza, to może nie zdawać sobie sprawy, że przeszkadza to komuś innemu... warto porozmawiać. Ale miło byłoby mieć sąsiada jak ty, który chce pomóc, a nie tylko opieprza :)

Elfir
07-10-2014, 00:11
można wyprowadzać psy na spacer...

Pusia&Kssawery
07-10-2014, 06:39
można wyprowadzać psy na spacer...

Z ust mi to za przeproszeniem wyjęłaś.
Biedne psy...

aglig
07-10-2014, 07:13
można wyprowadzać psy na spacer...
Taaa......
Mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych i szeregówek, sąsiedzi wyprowadzają swoje psy na spacery a ja codziennie znajduję przed bramką dowody ich "humanitarnego" postępowania ze zwierzętami. I choć nie mam psa to po psie muszę sprzątać.

sylwekr
07-10-2014, 08:34
Kurna u mnie też wyprowadzają psy na spacer... na prawdę można się wku.... jak 4 letnia córeczka po zabawie w piaskownicy jest wyświchtana w tym co któryś z tych piesków zostawił. Jak jestem łagodnym człowiekiem, to wtedy jak bym miał czym to bym porozstrzelał tylko nie wiem czy w pierwszej kolejności psy, czy ich właścicieli

Pusia&Kssawery
07-10-2014, 08:35
Taaa......
Mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych i szeregówek, sąsiedzi wyprowadzają swoje psy na spacery a ja codziennie znajduję przed bramką dowody ich "humanitarnego" postępowania ze zwierzętami. I choć nie mam psa to po psie muszę sprzątać.


Bo do posiadania psa (każdej innej istoty żywej) trzeba mieć jednak trochę oleju w głowie, dorosnąć? Być odpowiedzialnym?

Michalecki
07-10-2014, 10:22
można wyprowadzać psy na spacer...

I wyprowadzanie nic nie da, jak się po pupilu nie sprzątnie... Za kulturę zwierząt odpowiadają ich właściciele - nie można wymagać od zwierząt, że będą po sobie sprzątać.

Elfir
08-10-2014, 23:50
ale jak pies sra poza posesją to nie śmierdzi tak na posesji :D