PDA

Zobacz pełną wersję : Źle obliczone schody - do poprawki



pgrad
22-11-2014, 07:57
Mam taki problem, że ostatni schodek jest 2 razy wyższy niż pozostałe i schody trzeba poprawić. No i teraz za bardzo nie wiem jak się za to zabrać. Na schody pójdzie kamień naturalny. Dolewać betonu za bardzo nie chcę ponieważ beton jest ciężki. Myślałem o jakimś ytongu czy czymś takim. Proszę was - ludzi z doświadczeniem - z czego wykonać te poprawki. Ogółem brakuje jednego schodka.

Dla tych dlaczego tak jest a nie inaczej:
Ekipa budowlana nie wzięła pod uwagę rekuperacji i "przeliczyli schody po swojemu" - odwalili samowolę budowlaną. (myśleli że pójdzie 5cm styropianu (a nie 10 jak jest w projekcie), ponadto zbrojenia stropu wyszły im ponad poziom stropu (cytuję: "poprawi się styropianem"). Na informacje o tym że zapomnieli o rekuperacji gość zzieleniał. Nie chce czekać na wykonawcę i chcę schody poprawić samemu - nie będę czekał kolejnych 2-3 miesięcy bo jest dziecko w domu i chcę zamontować balustradę.

turalyon
22-11-2014, 09:07
Nawiercić strop w kilku miejscach, zakotwit kilka prętów zbrojeniowych kotwami chemicznymi, żeby gotowy schodek sie nie ruszał, obudować szalunkiem z desek i zalac betonem. Dodatkowy schodek gotowy. Nie ryzykował bym robić z czegoś innego

jacek.zoo
22-11-2014, 10:41
Nawiercić strop w kilku miejscach, zakotwit kilka prętów zbrojeniowych kotwami chemicznymi, żeby gotowy schodek sie nie ruszał, obudować szalunkiem z desek i zalac betonem. Dodatkowy schodek gotowy. Nie ryzykował bym robić z czegoś innego

tylko ze schodek jest za wysoki a nie za wysoki i za dlugi, nie bedzie mial miejsca zeby wsadzic jeszcze jeden, a jak tak zrobi to ten jeden bedzie dwa razy plytszy od pozostalych. nie znam sie na tym ale moze trzeba nadlac wszystkie stopnie po kolei zeby to zgubic

1pezet
22-11-2014, 13:41
[QUOTE=pgrad;6679392]Mam taki problem, że ostatni schodek jest 2 razy wyższy niż pozostałe i schody trzeba poprawić. No i teraz za bardzo nie wiem jak się za to zabrać. Na schody pójdzie kamień naturalny. Dolewać betonu za bardzo nie chcę ponieważ beton jest ciężki. Myślałem o jakimś ytongu czy czymś takim. Proszę was - ludzi z doświadczeniem - z czego wykonać te poprawki. Ogółem brakuje jednego schodka.

Jeśli są to schody dwubiegowe ze spocznikiem, to na spoczniku dorobić stopień - pół spocznika nadlewamy do wysokości stopnia i każdy następny w górę nadkładamy ale musimy przeliczyć wysokość stopnia uwzględniając ostatni do nałożenia wykładki kamiennej.

autorus
22-11-2014, 13:48
Ja mam za mały schodek, ale to akurat nie jest problem. Musisz dorobić ten jeden jak koledzy radzą. Jesli się nie da to możesz też każdy schodek podwyższać ale to już rękodzieło.

schodosystem
24-11-2014, 07:31
Jeśli ostatni schodek jest 2x wyższy niż pozostałe to czy nie da się wyciąć/wykuć jednego stopnia w stropie?

Ekipy wylewające schody w zdecydowanej większości robią to właśnie z rażącymi błędami jak u kolegi pgrad.

LasekD
24-11-2014, 18:22
Jak jest miejsce,to będzie to najlepsze i najmniej pracochłonne,a przy tym najbardziej ekonomiczne rozwiązanie

pgrad
25-11-2014, 20:11
Przepraszam, ale nie mogłem na bieżąco odpowiadać na posty. Oczywiście chodzi o schodek który jest najwyżej. Myślałem o tym żeby wykuć w stropie - tylko że wtedy ten schodek będzie innej wysokości, a poza tym mam tam podłogówkę i raczej nie da rady tam kuć. Do tego jeszcze schodek by wyszedł praktycznie przy drzwiach do łazienki - trochę niebezpiecznie. Wszystkie schodki muszą być nadlane/nadbudowane i wtedy wyjdzie na samym dole że trzeba dorobić schodek - akurat ten to jasne że z betonu, ale pomysł żeby wsadzić pręty zbrojeniowe w posadzkę się przyda - tym bardziej że schodek jest zaraz pod podłogą.

Myślę o tym aby jakiś ytong czy coś wykorzystać, żeby nie obciążyć za bardzo schodów...
tylko nie wiem czy do zda egzamin, czy nie będzie pękać itp.
Po prostu nie wiem jak nadbudować te schodki żeby było dobrze.

pgrad
02-12-2014, 22:16
up

schodosystem
03-12-2014, 11:16
Najlepsze rozwiązanie w tym przypadku to wykucie betonów całkowicie i zrobienie normalnych wygodnych schodów samonośnych, które wbrew opinii niektórych wcale nie skrzypią. Dodatkowe nadlanie tych betonów spowoduje, że schody będą zajmowały baardzo dużo miejsca, nie mówiąc o estetyce. Koszty tych wszystkich kombinacji pewnie przewyższą koszty schodów samonośnych.

pgrad
07-12-2014, 20:23
Nie będą zajmowały więcej miejsca niż 1 dodatkowy stopień na dole. Owszem skróci się nieco wysokość do sufitu ale akurat klatka schodowa jest wysoka.
Martwi mnie raczej wytrzymałość tych schodów. Dlatego moje pytanie czy można je podnieść domurowując je z czegoś lekkiego np. z gazobetonu?