PDA

Zobacz pełną wersję : Kondensat + wiatrak(grzałka w zasobniku)



Grzehus
25-11-2014, 13:00
Witam.
Planuje ogrzewanie domu z pieca gazowego kondensacyjnego. Z racji tego , że mam świetne warunki wietrzne, chce wykorzystać wiatrak 0,8-1 kW do podgrzewania wody CWU. Chciałbym zapytać o wasze opinię i doświadczenia w tym temacie.
Z założeń - piec zasilałby zasobnik do określonej temperatury "x", grzałka pracowałaby w pełnym zakresie temperatur od 0 do "y".
pompka CWU załączana byłaby z centrali SATEL (algorytm wykrywający ruch w łazience lub WC i wyłączający pompkę po otrzymaniu temperatury "z" na powrocie przez określony czas "t").
Problem mam z określeniem typu i pojemności zasobnika (dla 4-5 osób)
oraz określeniem temperatur "x" - by było komfortowo, gdyby nie było wiatru,
"y" - by efektywnie wykorzystać (jeszcze) darmową energię i nie poparzyć się (może zastosować baterie termostatyczne , a ustawić 99st?)
"z" - by nie wychładzać zanadto układu
Dla czasu "t" ustawienia dobiorę doświadczalnie, choć może jako formę zabezpieczenia przed przegraniem, będę przepompowywał wodę przy uzyskaniu temperatury "y+1".

PS. Załączam zdjęcia z poziomu włazu dachowego. Wiatrak stanie ok 7 metrów za domem i będzie 3 metry powyżej kalenicy na słupie.

291593291594291595
291596

Maher
25-11-2014, 13:47
Witam.
Planuje ogrzewanie domu z pieca gazowego kondensacyjnego. Z racji tego , że mam świetne warunki wietrzne, chce wykorzystać wiatrak 0,8-1 kW do podgrzewania wody CWU. Chciałbym zapytać o wasze opinię i doświadczenia w tym temacie.
Z założeń - piec zasilałby zasobnik do określonej temperatury "x", grzałka pracowałaby w pełnym zakresie temperatur od 0 do "y".
pompka CWU załączana byłaby z centrali SATEL (algorytm wykrywający ruch w łazience lub WC i wyłączający pompkę po otrzymaniu temperatury "z" na powrocie przez określony czas "t").
Problem mam z określeniem typu i pojemności zasobnika (dla 4-5 osób)
oraz określeniem temperatur "x" - by było komfortowo, gdyby nie było wiatru,
"y" - by efektywnie wykorzystać (jeszcze) darmową energię i nie poparzyć się (może zastosować baterie termostatyczne , a ustawić 99st?)
"z" - by nie wychładzać zanadto układu
Dla czasu "t" ustawienia dobiorę doświadczalnie, choć może jako formę zabezpieczenia przed przegraniem, będę przepompowywał wodę przy uzyskaniu temperatury "y+1".

PS. Załączam zdjęcia z poziomu dachu. Wiatrak stanie ok 7 metrów za domem i będzie 3 metry powyżej kalenicy na słupie.
290979290980290981290982290983

Odnośnie poparzenia możesz zamontować zawór 3D termostatyczny na wyjściu i ustawisz sobie temperaturę jaka ci odpowiada w kranie.
Odnośnie załączenia cyrkulacji przy naruszeniu to się nie sprawdzi, bo u mnie pomimo mocnej pompy woda potrzebuje powyżej 10minut aby dogrzać wodę w cyrkulacji przy kranie (może spowodowane jest to że dodatkowo woda miesza się w zaworze 3D aby w kranie była w granicach 37C).
Odnośnie zasobnika to kupuj tylko pionowy i z wężownicą spiralną bo ciepła dużo wolniej miesza się z zimną po odkręceniu kranu w stosunku do zasobnika poziomego i nie wychładza się tak szybko od zasobnika z płaszczem wodnym. Pojemność zbiornika zależy ile tej wody potrzebujesz i ile możesz wyciągnąć z wiatraka, jak będzie taki wydajny to możesz pokusić się o bufor i z niego ogrzewać dom.

BrodowskiG
25-11-2014, 13:51
najlepiej dać bufor, który grzesz do 90-95 stopni i dorobić przeładowanie do zasobnika cwu, jak wode bedziesz grzal powyzej 55-60 stopni to zakamienisz zbiornik

Grzehus
27-11-2014, 13:33
Odnośnie poparzenia możesz zamontować zawór 3D termostatyczny na wyjściu i ustawisz sobie temperaturę jaka ci odpowiada w kranie.
Odnośnie załączenia cyrkulacji przy naruszeniu to się nie sprawdzi, bo u mnie pomimo mocnej pompy woda potrzebuje powyżej 10minut aby dogrzać wodę w cyrkulacji przy kranie (może spowodowane jest to że dodatkowo woda miesza się w zaworze 3D aby w kranie była w granicach 37C).
Odnośnie zasobnika to kupuj tylko pionowy i z wężownicą spiralną bo ciepła dużo wolniej miesza się z zimną po odkręceniu kranu w stosunku do zasobnika poziomego i nie wychładza się tak szybko od zasobnika z płaszczem wodnym. Pojemność zbiornika zależy ile tej wody potrzebujesz i ile możesz wyciągnąć z wiatraka, jak będzie taki wydajny to możesz pokusić się o bufor i z niego ogrzewać dom.

Pętla cyrkulacji nie byłaby długa, a wydaje mi się żę w 90 % przypadków ciepłej wody potrzebujesz po skorzystaniu, a nie od razu po wejściu. Przy wypełnianiu wanny, czy korzystaniu z natrysku (gdzie na pewno będzie bateria termostatyczna) raczej też problemu nie będzie z koniecznością szybkiego dostępu do ciepłej wody. Ewentualny nadmiar energii myślałem "wypuścić" w formie energii elektrycznej przez przewody grzejne na podjeździe(ślady opon), bo wiatr wieje nie tylko w sezonie grzewczym, a dobrze by było rozproszyć energię i wyhamowywać wiatrak. Szacuje, że nadwyżki energi ponad to co do grzania wody nie będą znaczące, by wykorzystać je do grzania domu i może to być nie rentowne. A jeśli będą jakieś nadwyżki to w śnieżną zimę, będę się tylko cieszył budząc rano, że nie muszę tknąć łopaty. Opcją bis na wykorzystanie nadwyżek jest jeszcze ładowanie akumulatorów i zasilanie w nocy oświetlenia terenu, ale to dopiero po spłaceniu ostaniach rat po 30 latach ;)
Przy zastosowaniu bufora musiałbym chyba wziąć zasobnik dwuwężownicowy i zalać układ glikolem, do tego kolejna pompka i układ sterujący pompką żeby tylko czerpać z bufora.


najlepiej dać bufor, który grzesz do 90-95 stopni i dorobić przeładowanie do zasobnika cwu, jak wode bedziesz grzal powyzej 55-60 stopni to zakamienisz zbiornik

Zamontowanie zmiękczacza wody - wydaje mi się, że koszt zmiękczacza będzie porównywalny do bufora, a dojdą jeszcze względne korzyści z braku osadu.

BrodowskiG
27-11-2014, 13:59
Przy zastosowaniu bufora musiałbym chyba wziąć zasobnik dwuwężownicowy i zalać układ glikolem, do tego kolejna pompka i układ sterujący pompką żeby tylko czerpać z bufora.

Zamontowanie zmiękczacza wody - wydaje mi się, że koszt zmiękczacza będzie porównywalny do bufora, a dojdą jeszcze względne korzyści z braku osadu.
coś nie tak po, co glikol jak będziesz miał prąd z wiatraka? tak na szybko jedna wężownica, zawory zwrotne i chyba się układ wymysli
z tym zmiekczanien to nie jest do końca jasne, bo zwiększa się przewodność wody, przeczytaj instrukcję np. buderusa, wlewa się surową wodę , jedynie przy dużej twardości się podejmuje kroki
dodatkowy zbiornik to dodatkowa pojemność, do tego tańszy niż zasobnik cwu, bo nie musi mieć powłoki emaliowanej i anody

Grzehus
28-11-2014, 06:41
coś nie tak po, co glikol jak będziesz miał prąd z wiatraka? tak na szybko jedna wężownica, zawory zwrotne i chyba się układ wymysli
z tym zmiekczanien to nie jest do końca jasne, bo zwiększa się przewodność wody, przeczytaj instrukcję np. buderusa, wlewa się surową wodę , jedynie przy dużej twardości się podejmuje kroki
dodatkowy zbiornik to dodatkowa pojemność, do tego tańszy niż zasobnik cwu, bo nie musi mieć powłoki emaliowanej i anody

W wyobrażeniu miałem podłączenie drugiej wężownicy tylko z buforem i wymuszanie obiegu pompką oraz zalanie tego układu glikolem (zakamienianie).
Co do zwiększenia przewodności, w przypadku grzałki zasilanej z niezależnego izolowanego źródła, nie będzie to problem. Nie ma możliwości zetknąć się z dwoma potencjałami z tego izolowanego źródła. Dodatkowo wejście wody do budynku i wszystkie baterię będę uziemiał.

Mógłbym prosić o jakiś poglądowy schemacik zaproponowanego rozwiązania (bufor, zawory)?

Pozdrawiam

mxxxx
28-11-2014, 10:10
ad1. nie widać załączników
ad2 wiatraczkiem 1KW to wiele nie zdziałasz, jak w twojej okolicy będzie przechodził orkan to może ręce w letniej wodzie umyjesz
ad3. z tym roztapianiem podjazdu to już mocno pojechałeś, ziemia ma bardzo dużą pojemność cieplną, zacznij szukać wiatraka 50KW albo sobie daruj od razu

Grzehus
28-11-2014, 18:46
ad1. nie widać załączników
ad2 wiatraczkiem 1KW to wiele nie zdziałasz, jak w twojej okolicy będzie przechodził orkan to może ręce w letniej wodzie umyjesz
ad3. z tym roztapianiem podjazdu to już mocno pojechałeś, ziemia ma bardzo dużą pojemność cieplną, zacznij szukać wiatraka 50KW albo sobie daruj od razu

Ad. 1
Poprawiłem załączniki jak się nie wysypią powinno być widać widok z poziomu włazu dachowego.

Ad.2
Wiatrak usytuowany będzie na wysokości 153 m n.p.m, to wyżej od wysokości wież kościoła pobliskiego miasta Ostródy. Z drugiej strony działki są rozległe pola opadające łagodnym zboczem w dół ok 2 km dalej są lasy już znacznie poniżej poziomu mojej działki. Z poziomu kalenicy mam czysty widok w zakresie ok 270 stopni i wieczorem widzę trzy poziomy światła anteny nadawczej z Olsztyn-Pieczewo ! (40 km odległości) Moja działka znajduje się u wierzchołka naturalnego wzniesienia o kształcie "wału" (podłużne wzniesienie długie na 500-700 m). Śmiało mogę stwierdzić, że mam 80-85% dni wietrznych.

Ad.3
Kable grzejne na podjazd o długości 6 m miałyby służyć głównie wytracaniu nadmiaru energii, przy założeniu, że będę miał tylko zasobnik o pojemności 110-150l, który zasilany byłby temp. "x" z pieca kondensacyjnego a doładowywany do temp "y" z grzałki. Przewody grzejne w odpowiednich odcinkach mam.

Zakładając moc grzania 700W przez 80% czasu, ile może zająć zagotowanie wody startując od 40 st w zbiorniku 150 l?
Mam wiatrak 1 kW,dobre warunki i chęć do tego by oszczędzać na utrzymaniu domu. Nie wykluczam, że gdy sprawdzi się "w praniu" ten 1 kW to zamienię go na większy.
Gdybyś drogi użytkowniku forum chciał doradzić coś rzeczowego, może masz jakieś pomysły, to zapraszam do dyskusji.

BrodowskiG
28-11-2014, 18:52
o ile dobrz pamiętam to wzór na pojemność cieplną 4,18*V*dT/3600, V-litry, dT różnica temperatur, wynik w kW

marcinbbb
28-11-2014, 19:09
Sam jestem 174m npm i wiatrak owszem chodził mi po głowie ale do innych celów.

Wiatrak będzie chodził na 48V jak grzałki zakładając 1000W = 1000W / 48V mamy 20A prądu.
Grzałki oferują 3 w 1 jednak skłaniał bym się ku takiej 200W + 400W + 800W zawsze coś ugrzeje, jednak do zestawu dołożył bym 2 PV po 240W tak na wszelki wypadek w trakcie dnia zawsze coś ugrzeje nawet przy pochmurnym niebie bez wiatru.

Boje się abyś się nie przejechał więc może lepiej kupić byle wiatrak 12V za 400 PLN i sprawdzić jakie efekty uzyskuje. Pamiętaj że wiatrak nie pracuje bezgłośnie a patrząc na zdjęcia masz sąsiada obok patrząc przez pryzmat dzisiejszej nagonki na elektrownie wiatrowe może powiedzieć że kury mu się nie niosą, i wiatrak zakłóca TV satelitarną.

Grzehus
28-11-2014, 20:41
o ile dobrz pamiętam to wzór na pojemność cieplną 4,18*V*dT/3600, V-litry, dT różnica temperatur, wynik w kW
Było to raczej pytanie retoryczne, skierowane do mpoplaw., ale dziękuje za przytoczenie wzoru.

Ze wzoru wynika, że przy zasobniku 150 l, i temp. wody z kotła kondensacyjnego 45 st, że zostaje ok 9,5 kW pojemności cieplnej do zagotowania.
Istnieje więc duże prawdopodobieństwo zagotowania wody w sezonie letnim przy średnim wietrze przez 24 h (ograniczony pobór CW - np. wyjazd weekendowy) lub na jesieni przy silnym wietrze w 10-14 h


sam jestem 174m npm i wiatrak owszem chodził mi po głowie ale do innych celów.

Wiatrak będzie chodził na 48V jak grzałki zakładając 1000W = 1000W / 48V mamy 20A prądu.
Grzałki oferują 3 w 1 jednak skłaniał bym się ku takiej 200W + 400W + 800W zawsze coś ugrzeje, jednak do zestawu dołożył bym 2 PV po 240W tak na wszelki wypadek w trakcie dnia zawsze coś ugrzeje nawet przy pochmurnym niebie bez wiatru.

Boje się abyś się nie przejechał więc może lepiej kupić byle wiatrak 12V za 400 PLN i sprawdzić jakie efekty uzyskuje. Pamiętaj że wiatrak nie pracuje bezgłośnie a patrząc na zdjęcia masz sąsiada obok patrząc przez pryzmat dzisiejszej nagonki na elektrownie wiatrowe może powiedzieć że kury mu się nie niosą, i wiatrak zakłóca TV satelitarną.
Sam zbuduje sterowniczek który będzie regulował obciążenie w stosunku do prędkości wiatru, mam już na to kilka koncepcji, muszę jeszcze tylko zdjąć charakterystykę prądnicy.
Jedna z koncepcji zakłada tak jak wspomniałeś wykorzystanie grzałki 3 w 1 i sterowanie kombinacjami załączania grzałek.
Np P1=150W, P2=300 W, P3= 550W i tak można mieć biegi:
1. P1=0,15kW
2. P2=0,3 kW
3. P1+P2=0,45kW
4. P3=0,55kW
5. P3+P1=0,7kW
6. P3+P2=0,85kW
7. P1+P2+P3 =1kW
Przy podłączeniu stałego 1 kW wiatrak by pewnie nie ruszył. Te rozwiązanie ma tą wadę, że załączasz skokowo obciążenie i przy pewnych wartościach prędkości wiatru mogłoby następować ciągle przełączanie pomiędzy np biegiem 4 a 5, co za tym idzie zbytnie wyhamowywanie wiatraka i następnie rozpędzanie. Na razie zakładam wykonanie płynnej regulacji dla stałego obciążenia w stosunku do częstotliwości (prądnica synchroniczna więc nie muszę stosować czujnika prędkości - częstotliwość zależy liniowo od obrotów).

Co do hałasu, sam będę chciał by "ustrojstwo" było jak najcichsze więc jak będzie ciche dla mnie i zaoszczędzi mi z 200 zł w roku, to mnie będzie stać na flaszkę, a jak dobrze wypijemy z sąsiadem to się nam jeszcze raz zwróci ;) (Życzę wszystkim takich sąsiadów - strach rozpalić grilla na działce, bo z każdej strony się schodzą :) )
A tak na poważnie, to rozmawiałem z sąsiadami i nie póki co, nie widzą przeciwwskazań, a nawet są za tym, żeby im też "takie coś" załatwić.

mxxxx
29-11-2014, 04:14
Istnieje więc duże prawdopodobieństwo zagotowania wody w sezonie letnim przy średnim wietrze przez 24 h
ad1. nie ma takiego zagrożenia i nigdy nie będzie, przy średnim wietrze wiatraki produkują 20-30% mocy nominalnej, czyli w twoim wypadku 200-300W, co da ci być może letnią wodę w 150L bojlerze, (znasz oczywiście wzór moc = prędkość wiatru do trzeciej potęgi)
ad2. do osiągnięcia pełnej mocy nominalnej potrzeba wiatru >12m/2 czyli taki mały lokalny orkan, co zdarza się góra raz w roku
291662
ad3. w praktyce w Polsce mało który wiatrak przekracza współczynnik wydajności 10% mocy nominalnej, czyli średnio na jeża możesz u siebie planować maksymalnie 864 kWh/rocznie
ad4. chcesz uzyskać 700W przez 80% czasu to naszykuj sobie min 50 tyś zł, bo będziesz potrzebował turbiny >3m2 ułożyskowanej na magnesach neodymowych schowanej w aerodynamicznej obudowie zwiększającej pozorną prędkość wiatru, albo od razu przyjmij założenie że twój wiatrak będzie służył tylko do ładowania laptopa
291664