romanik99
12-12-2014, 19:17
witam temat wygląda tak:
pare lat temu przed wyborami burmistrz chcąc się podlizać kazał wylać asfalt na drodze przebiegającej równolegle do granicy mojej działki. zrobili to bez żadnej podbudowy itd. asfalt był ładny przez 2 lata. później popękał i zrobiły sie koleiny. Juz wtedy wylali asfalt bez zbierania terenu. co skutkowało zrównaniem drogi z murkiem mojego starego ogrodzenia Dzisiaj ni z gruszki ni z pietruszki bez poinformowania mnie o fakcie, w czasie jak bylem w pracy wylali sobie 8cm asfaltu żeby wyrównać koleiny i są szczęśliwi i powiedzieli ze jutro mogą przyjechać robić podjazdy do domu. problem w tym ze droga jest tak wysoko ze będzie ciężko wyjechać z domubo u mnie parking jest w poziome a droga z 0,6m wyżej. powinni byli wybrać stary asfalt i zrobić podbudowę i nowy na odpowiednim poziomie. da sie to rozwiązać albo prze zdarcie nowo ułożonego asfaltu i ułożenie go poprawnie albo poprzez wykonanie dużych prac niwelacyjnych na mojej posesji (podnoszenie parkingu, chodnika i zrobienie ich ze spadkiem, korytka ściekowe itd.) powiedzcie mi co mam robić. czy pozwolić im na zrobienie podjazdów czy sprzeciwić sie i chodzić po telewizjach gazetach sadach.
czy mam wogole jakieś szanse w walce z przednikami
pare lat temu przed wyborami burmistrz chcąc się podlizać kazał wylać asfalt na drodze przebiegającej równolegle do granicy mojej działki. zrobili to bez żadnej podbudowy itd. asfalt był ładny przez 2 lata. później popękał i zrobiły sie koleiny. Juz wtedy wylali asfalt bez zbierania terenu. co skutkowało zrównaniem drogi z murkiem mojego starego ogrodzenia Dzisiaj ni z gruszki ni z pietruszki bez poinformowania mnie o fakcie, w czasie jak bylem w pracy wylali sobie 8cm asfaltu żeby wyrównać koleiny i są szczęśliwi i powiedzieli ze jutro mogą przyjechać robić podjazdy do domu. problem w tym ze droga jest tak wysoko ze będzie ciężko wyjechać z domubo u mnie parking jest w poziome a droga z 0,6m wyżej. powinni byli wybrać stary asfalt i zrobić podbudowę i nowy na odpowiednim poziomie. da sie to rozwiązać albo prze zdarcie nowo ułożonego asfaltu i ułożenie go poprawnie albo poprzez wykonanie dużych prac niwelacyjnych na mojej posesji (podnoszenie parkingu, chodnika i zrobienie ich ze spadkiem, korytka ściekowe itd.) powiedzcie mi co mam robić. czy pozwolić im na zrobienie podjazdów czy sprzeciwić sie i chodzić po telewizjach gazetach sadach.
czy mam wogole jakieś szanse w walce z przednikami