PDA

Zobacz pełną wersję : Farba 4 lata łuszczy się - jak to naprawić?



madzia777
15-12-2014, 05:07
Ściana domu, powyżej 100 m2 została pomalowana farbą Dekoral POLINIT zieleń oliwkowa. Jak widać na zdjęciach łuszczy się.

Pytanie na początek dlaczego tak się stało?
- ściana była ocieplana i na styropian i siatkę położony klej, bez tynku o bardziej chropowatej strukturze. Na innych częściach domu niema problemów z łuszczeniem, czy malowanie dość gładkiej powierzchni może być przyczyna łuszczenia?
- ściana była malowana bez unigruntu i jedną warstwą - czy to też może być przyczyną łuszczenia?

Pytania nr 2 - Jak to naprawić?

Czy zwykłe zeskrobanie, pomalowanie całości unigruntem i nałożenie 2 warstw Dekoral POLINIT załatwi sprawę? Czy w przyszłości nie będzie problemu z łuszczeniem? Czy tą farbę da się przyzwoicie zeskrobać szpachelką (tak by nie było problemu z łuszczeniem w przyszłości) czy trzeba używać specjalnych środków? Mogę prosić o pomoc?

Zakładam, że koszt takiego remontu to ok 400 zł (20 l Unigruntu + 20 l farby)

294097
294098
294099

Balto
15-12-2014, 20:52
Pytania kolejne:
- jaka jest wystawa tej ściany?
- czy klej był gruntowany
- jaki grunt został użyty
- w jaki sposób wykonawca go nakładał (rozcieńczał etc)
Może sama farba byłą zbyt mocna na tą wystawę ściany...

madzia777
20-12-2014, 11:55
- jaka jest wystawa tej ściany? północna
- czy klej był gruntowany - farba była nakładana bezpośrednio bez gruntowania
- w jaki sposób wykonawca go nakładał (rozcieńczał etc): farba nie była rozcieńczana

fighter1983
20-12-2014, 17:15
W skrocie droga Magdo...
tynki stosuje sie nie po to zeby byly "bo tak ktos sobie chcial" ziarno tynku rozprasza promienie sloneczne, zmniejszajac naprezenia termiczne. Te naprezenia termiczne powoduja, ze powierzchnia zaczyna pekac. w tym przypadku - popekala warstwa zbrojaca zapewne, lub sama farba. Gdy pojawiaja sie takie pekniecia - woda swobodnie dostaje sie pod farbe i zostaje tam sobie na zime. ZIma zamarza i rozmarza, twoirzac sily scinajace... wiec odcina wierzchnia warstwe (u Ciebie farbe) ktora pozniej pieknie odpada platami. Do tego im ciemniejszy kolor - tym szybciej to zjawisko sie pojawi.

Ta fasada to obraz nedzy i rozpaczy jednym slowem.
Jezeli nie zrobisz tego 1x porzadnie - bedziesz tak wracac i wracac do tematu.

Generalnie system naprawy:
zeskrobac co sie da
ocenic podloze (siatke z klejem) czy to sie jeszcze trzyma, jezeli sie trzyma - odgrzybic (Capatox) jezeli jest sypkie... sa 2 opcje probowac ratowac gruntujac - Konzentrat 111 lub zrywac i siatke z klejem jeszcze raz
nastepnie grunt odcinajacy (Putzgrunt 610)
nastepnie tynk... rozumiem ze ma byc w miare tanio, to MineralLightPutz K15
na to farba... np... Muresco Premium

Tyle ze koszt tego przedsięwzięcia... na pewno nie bedzie wynosil 400zl...
A jezeli zrobisz tak jak piszesz - to wpadnij z podobnymi zdjeciami znowu za 3-4 lata
BTW w takich cenach to ciezko kupic rozsadna farbe wewnetrzna, a Ty mowisz o elewacyjnej.

Balto ma w swojej ofercie tynki mineralne ktorych podobno nie trzeba malowac a sa juz w kolorze. wiec moze to jest jakas alternatywa jezeli chodzi o budzet.
Chociaz go lubie - nie wierze mu pod tym wzgledem :) bo tynki mineralne maja naturalna sklonnosc do nierownomiernego wysychania plus wymagaja aptekarskiej dokladnosci w dozowaniu wody i wtedy wlasnie tworza sie na nich plamy. Ponadto wymagaja malowania - bo sa mineralne czyli wymagaja hydrofobizacji powierzchniowej.
Dlatego ja uwazam ze tynki mineralne nalezy malowac :) a Balto twierdzi ze jego tynow-nie trzeba .

Balto
20-12-2014, 20:01
fighter: pomijając wzajemne wrzucanie kamyczków do ogródka... Problem tak czy inaczej jest ten sam.
Aby nałożyć jakikolwiek sensowny tynk (tu: mineralny) trzeba mieć przygotowane podłoże. Tutaj jest nim warstwa kleju (o ile zrozumiałem opis). Farba i to łuszcząca - takim że nie jest. Czyli oczyścić dokładnie klej z farby, potem trzeba wiedzieć czy był gruntowany i czym i w zależności od tego albo dać grunt (zgodny z tą farbą - bo może się okazać, że miejscami jednak trzyma), albo jeśli zszedł całkowicie - zagruntować klej (jeśli nie był w ogóle) albo położyć warstwę zczepną (kolejna warstwa kleju, możliwe, że i z siatką w zależności co jest pod spodem) i dopiero ją traktować jako bazę do dalszej roboty.
Tynku - dowolnego barwionego czy nie barwionego w masie.
Kolejna sprawa fighter to podkreślił: na materiałach nie zaoszczędzisz: musisz to zrobić w taki sposób by wytrzymało lata a nie sezon, tym bardziej, że w takich sytuacjach to co trzeba zrobić jest zwykle widoczne po oczyszczeniu ściany. Możliwe nawet że cały klej (ta warstwa obecna) to jedna wielka sieczka...
Biorąc pod uwagę, że jest ok 100 m2 ściany, koszt tynku barwionego w masie to circa 2,2 zl/kg (zielony) wydajność ok 3 kg (ziarno 2 mm) to za sam materiał trzeba będzie zapłacić min. grubo ponad 600 zł (piszę o zielonym) nie wspominając o tym co trzeba zrobić wcześniej...

Zetski
21-12-2014, 00:13
Albo to zrobisz po taniości i za chwilę problem wróci, albo porządnie (ale nie za 400 złotych.

ZygmuntRolicz
23-12-2014, 22:04
Zima idzie... zrobię za 300 :)

fighter1983
23-12-2014, 23:41
250 !

ZygmuntRolicz
24-12-2014, 08:00
Pewnie na kradzionych materiałach :D!

fighter1983
24-12-2014, 13:33
Pewnie na kradzionych materiałach :D!
No raczej. Tylko na takich robimy