PDA

Zobacz pełną wersję : Stelaż pod wc rusza się, wygina



Ice 2006
22-12-2014, 04:16
Jako nowy forumowicz witam wszystkich serdecznie.
Pochodzę ze Śląska i wszystko staram się robić sam bo lubię i sprawia mi to satysfakcję.
Po raz pierwszy montuję stelaż pod zabudowę lekką z miską podwieszaną. Jest to stelaż Koło, najprawdopodobniej model Technic. Kupiłem w całym zestawie z miską i nigdzie nie mogę znaleźć informacji jaki to dokładnie stelaż.
Problem mój polega na tym że jak siadam (a ważę 120 kg. :D ) to miska ciągnie stelaż i mniej więcej w połowie wysokości rusza się ok. 2-3mm przy siadaniu i wstawaniu. Wygląda to tak jakby profil był za słaby.
Jestem dopiero w trakcie montażu i nie mam jeszcze płytek oraz ścianek bocznych, robię testy obciążeniowe i sprawdzam czy nic nie cieknie i właśnie mocno mnie zaniepokoiło to uginanie się stelaża. Na ścianie frontowej położyłem płytę 2x12mm. Oczywiście wszystkie śruby są porządnie dokręcone, w miejscach mocowania nie ma mowy o żadnych ruchach, luzach.
Widziałem kilka opinii, że muszą być porządnie położone płytki na dobrym kleju no ale jak tu kłaść płytki jak się rama ugina. Czy wykończenie może aż tak usztywnić całą konstrukcję?
Moim zdaniem profil jest za słaby, mocowany tylko na dole do podłogi i na górze do ściany więc przy wysokości prawie 1,2m odgina się od ściany przy obciążeniu. Gdyby miał dodatkowe wsporniki do zakotwienia tak jak niektóre stelaże mniej więcej na wysokości dolnej i górnej części miski to zdecydowanie usztywniło by konstrukcję.
Czy da się temu jakoś zaradzić? Czy stelaż do zwrotu? A może gdzieś popełniam błąd lub o czymś nie wiem?
Proszę o Wasze opinie.

Jarek.P
22-12-2014, 08:57
Stelaże z Koła nie mają najlepszej opinii, być może odkryłeś jedną z przyczyn?

Zabudowa (koniecznie dwie warstwy GK na to) na pewno trochę całość usztywni, ale nie liczyłbym na poprawę sytuacji dzięki glazurze. Może dorób po prostu dodatkowe zastrzały do ściany w połowie wysokości? Stalowa kotwa w ścianę, z niej pręt gwintowany przepuszczony przez otwór w profilu stelaża, zakontrowany nakrętkami z obu stron.

perm
22-12-2014, 11:04
Nie może nic się ruszać, bo płytki prędzej czy później poodpadają a i metal też nie jest wieczny. 120 kg to sporo. :) Sprawdź do jakiej maksymalnej wagi jest ten stelaż przeznaczony.

EZS
22-12-2014, 11:26
Perm, jakiej wagi??? To jak do domu wejdzie grubszy gość, to mam go na pole wyganiać za potrzebą, bo stelaż nie wytrzyma????
Nie może być takich ograniczeń!

perm
22-12-2014, 15:01
Perm, jakiej wagi??? To jak do domu wejdzie grubszy gość, to mam go na pole wyganiać za potrzebą, bo stelaż nie wytrzyma????
Nie może być takich ograniczeń!Na pole nie ale na dwór można. :) Mój stelaż firmy jakiejś tam (sorry ale musiałbym zaglądać pod przycisk) miał w instrukcji wpisane ograniczenie do 150 kg. Niby w normach jest 400 kg ale statyczne. Mogę się mylić. Piszę tylko o tym co było w mojej instrukcji.

jerzy hajkowski
22-12-2014, 18:47
zawsze mozna pod muszle postawic klocka

perm
22-12-2014, 19:09
zawsze mozna pod muszle postawic klockaKlocek pod muszlę? To po co muszla?

MARIANESKO
23-12-2014, 16:25
Witam jedyna rada i pewność to przykręć płyty do połowy cały spód zalewasz rzadkim betonem i po sprawie ja tak zawsze robie i nic się nie rusza wszystko siedzi jak należy nawet 3 razy płyta nic nie pomoże to tylko gips ,.pozdrawiam

Ice 2006
24-12-2014, 12:16
Dziękuję wszystkim za cenne opinie i porady.
Istotnie muszę uruchomić fantazję i dorobić jakieś wzmocnienia. Z pewnością wykorzystam Wasze porady.
Przede wszystkim utwierdziłem się w przekonaniu, że to nie mój błąd bo i gdzie go popełnić, żadna filozofia. Z drugiej strony nie dopuszczałem możliwości że może to być wina słabego produktu. W końcu firma z jakąś marką, niezależnie od tego gdzie produkują.
Uznajmy że może jakiś jednorazowy błąd przy produkcji albo inne niedopatrzenie. I że z pewnością uznali by reklamację ale jakoś nie wiem czemu nie chce mi się reklamować:D
Co do wagi to tak jak piszecie, w tym wypadku dobrze że tyle ważę, bo przynajmniej wyłapałem problem w porę a nie po robocie jak ciotka co waży 140kg przyjedzie w odwiedziny tak jak napisał EZS. Jasne, baletnicą nie jestem ale też nie zawodnikiem sumo:D W końcu 80% z nas ma w rodzinie kogoś kto waży <140. A jeszcze jak ktoś mieszka w blokach to dopiero problem bo nawet na dwór czy na pole ciężko:D
Może taki temat to nie najlepsze miejsce na życzenia ale w końcu dzięki codziennym drobnym miłym gestom (min. takim jak Wasza bezinteresowna pomoc i zainteresowanie bądź co bądź nie Waszym problemem) życie staje się bogatsze, człowiek szczęśliwszy a świat lepszy.
Wesołych Świąt !!!

Konto usunięte_12*
25-12-2014, 13:29
... ale jakoś nie wiem czemu nie chce mi się reklamować :D
Mojego zaufania już od początku nie budziły te gotowe "oszczędnościowe" marketowe stelaże, więc pofatygowałem się do skupu złomu, ucięto mi odpowiednią ilość kątownika 60x60 mm (po ok. 2 zł/kg), ślusarz pospawał wg mojego szkicu i teraz mam tak solidny stelaż, że i słoń by się mógł wy....ć.
Pozdrawiam Świątecznie! :D

Jarek.P
25-12-2014, 13:55
A spłuczka? Bo tej przecież z kątownika nie pospawałeś.

Konto usunięte_12*
25-12-2014, 20:43
A spłuczka? Bo tej przecież z kątownika nie pospawałeś.
Spłuczka jakoś do tej pory wytrzymuje (zastosowałem podkładki z tworzywa zwiększające powierzchnię przylegania :D).
A na wszelki wypadek słoni staram się nie zapraszać ;)

Jarek.P
25-12-2014, 21:23
Chodziło mi o to, skąd wziąłeś spłuczkę pasującą do stelaża.

Konto usunięte_12*
26-12-2014, 12:01
Chodziło mi o to, skąd wziąłeś spłuczkę pasującą do stelaża.
Odwróć myślenie: handlowy stelaż posłużył jako materiał na inne cele, a ten nowy stelaż dopasowałem do zakupionej spłuczki :)

Pawlo111
26-12-2014, 13:58
Jeśli kupiłeś tandetny stelaż i wykorzystałeś tylko spłuczkę to nie licz na rewelacyjne wykonanie mechanizmów spłuczki.

Konto usunięte_12*
26-12-2014, 17:56
Jeśli kupiłeś tandetny stelaż i wykorzystałeś tylko spłuczkę to nie licz na rewelacyjne wykonanie mechanizmów spłuczki.
Jak dotąd na razie dwa lata bez żadnej ingerencji "chodzi" :cool:

Jarek.P
26-12-2014, 19:38
Jeśli kupiłeś tandetny stelaż i wykorzystałeś tylko spłuczkę to nie licz na rewelacyjne wykonanie mechanizmów spłuczki.

O to mi właśnie chodziło, że w badziewnym zestawie nie tylko stelaż może być badziewny, ale jeśli działa dobrze, to cóż. Oby działał dalej!

Krzysiek88
07-01-2015, 18:39
Kiedyś montowałem z kolega jakiś stelaż Cersanita. Zazwyczaj montowałem Geberity, bajka, natomiast ten Cersanit (nie wiem jaki model inne moze lepsze) to był jakiś dramat. Śruby do kołków rozporowych które przykręcałem do wylewki w połowie śruby się urywały, no normalnie jaja, co gorsza, na wysokości śrub które się dokręca po wypoziomowaniu stelaża, nie było żadnej chropowatej powierzchni, i w momencie dokręcania ów śruby profil się trochę wginał, lekkie puknięcie młotkiem od góry i dalej poziom się psuł bo śruba nie trzymała bo nie miała żadnego rowka, ślizgała sie po profilu.
Montowałem też jakiś stelaż KOŁO, wyglądał lepiej i solidniej jak ten Cersanit, chyba był uniwersalny pod kibel lub bidet, niemniej jednak zrobił na mnie pozytywne wrażenie, o ile Cersanit to badziew (akurat może ten model) a Geberit jest super ale drogi, to KOŁO patrząc na niego, montując i patrząc na cene gdzie za pieniądze samego stelażu Geberita mamy stelaż i przycisk to KOŁO wypadło wg mnie naprawdę dobrze. Stelaż musi się trzymaćtak że ... no musi być ATOM : )