PDA

Zobacz pełną wersję : obfite deszcze vs Beton kmórkowy... PROBLEM ?



lisek_79
24-12-2014, 23:28
Witam,
Wybydowałem dom z S... betonu komórkowego typ 500 , murowany na zaprawę cienkowarstwową Ba..... (biała).
Ściany od wewnątrz są wytynkowane(tynkwapienno cementowy) i zaraz miały byc szpachlowane.
dom jeszcze nie ogrzewany jest tylko przepalane w kominku...

niestety od kilku dni mocno pada i wiatr wieje z zachodu i cały czas moczy mi mur, ponieważ przed zimą nie ocieplałem domu(zabrakło gotówki).
Niestety padający deszcz na tyle zmoczył ściany że zaczyna przebijać przez tynk... pojawiają się mokre plamy na tynku tylko w kuchni... tak to wygląda jak by woda dostawała się fugami...
albo murarz nie kładł na grzebień albo ten klej tak wciąga wodę...

Moje pytania...
Czy jak przyjdzie mróz, bo zapowiadają po kilka stopni mrozu...za kilka dni... to coś się może stać z takim zmoczonym murem ?
i czy jest możliwość i sens żeby ocieplać mur teraz ?

Wydaje mi się że nie ma prawa się nic stać... i że nie mam sensu tego ocieplać teraz, ale chciałbym poznać waszą opinię i skorzystać z waszego doświadczenia... może komuś mur popękał przez mróz ?

ja widziałem tylko rozsadzony porotherm, ale betonu komórkowego nie widziałem ...

Balto
25-12-2014, 19:14
Założenie jest takie, że jeśli zaprawa jest stosowana do użytku zewnętrznego, a beton komórkowy ma odpowiednie parametry (czyli znów może być używany "zewnętrznie" to nie powinno być problemów z przemarzaniem i rozwalaniem pustaków. Czas wiązania dla cementu to 28 dni. Nie wiem jakie i jakiego rodzaju masz tynki wewnętrzne i jak mocno grzejesz....

gorbag
25-12-2014, 19:26
To standard. Woda wchodzi przez szczeliny pionowe, gdzie nie ma kleju. Dzieje się tak tylko na niektórych ścianach, bez okapu, jak wiatr zacina. U mnie wyglądało tak:

http://budowa-domu.info/images/ytong-deszcz.jpg
ale to był lipiec.

Samym bloczkom nic się nie stanie. Leżą u mnie kawałki dwa i pół roku na powietrzu, na deszczu, na mrozie, pod śniegiem i tyle że złapały trochę kurzu, czasem porostami obrosną, ale nic się nie kruszy, ani nie rozsypuje.

Nie wiem jednak jak z łączeniami między bloczkami (podobno klej mocniejszy niż same bloczki) i z tynkiem wewnętrznym.

wojtek50
28-12-2014, 07:57
Nic sie nie przejmuj u mnie dom stał 2 lata nie ocieplony z zewnątrz . Deszcz go smagał śnieg go otulał i nic się nie stało .

Groszek80
29-12-2014, 20:31
Nic sie nie przejmuj u mnie dom stał 2 lata nie ocieplony z zewnątrz . Deszcz go smagał śnieg go otulał i nic się nie stało .

O tym czy nic się nie stało przekonasz się pewnie za kilka lat... :) Beton komórkowy to nie ceramika - może przez długi czas akumulować wodę i wyłazić po latach. Konstrukcja raczej wytrzyma, gorzej z estetyką i świeżością powietrza... ;)

krystian78
04-01-2015, 17:56
powiem tak , jeśli masz jak i kiedy to proponował bym kupić grunt z knaufa (żółty) do gruntowania pod tynk i zagruntować jeszcze i teraz ,to zminimalizuje chłonięcie wody i wilgoci , a tak do końca to nie bazuj na opiniach że umnie to tak czy tak , bo to czas ludziom zweryfikuje . Prywatnie powiem tylko tyle , że nie raz już rozmawiałem zludzmi z ytonga na temat klejenia spoin pionowych i żaden nie zaprzeczył że jest to źle, ale oni nie zalecają , a efekty są jak widać różne

Hanss
04-01-2015, 18:11
Jak już to nie zalecają, nie ma takiej potrzeby jak jest pióro-wpust....ale są jeszcze zwykłe bloczki - z uchwytem montażowym, lub całkowicie gładkie, gdzie zawsze się daje spoinę pionową:P