PDA

Zobacz pełną wersję : Pęknięcia na anhydrycie a naprawa



rafaljezus
05-01-2015, 19:31
Pojawiły się na wylewce anhydrytowej rysy(pęknięcia) póki co zauważyłem dwa. Jedno jest ponad 2 metrowe szerokość ok. 0,5mm biegnie od dylatacji przy oknie tarasowym do dylatacji przy kominku. Druga ok 1,2m dluga i podobna szerokość z tym że biegnie od dylatacji w kierunku w głąb pomieszczenia i szerokość maleje.

Zauważyłem je w momencie wygrzewania jastrychu (po ok tygodniowym wygrzewaniu). Wygrzewanie zgodnie z instrukcją.

Moje pytanie jest czy należy coś z tym zrobić (jak np. w przypadku klasycznych wylewek cementowych tzn. Naciąć szlifierką wzdłuż rysy rowek oraz rowki na pręt fi 6mm prostopadle do pęknięcia a potem zalać żywicą epoksydową) czy tu stosuje się inne metody ?

Wylewka była robiona w lipcu tego roku.

Prosze o info

Pozdrawiam,

jarekkur
05-01-2015, 21:45
Pojawiły się na wylewce anhydrytowej rysy(pęknięcia) póki co zauważyłem dwa. Jedno jest ponad 2 metrowe szerokość ok. 0,5mm biegnie od dylatacji przy oknie tarasowym do dylatacji przy kominku. Druga ok 1,2m dluga i podobna szerokość z tym że biegnie od dylatacji w kierunku w głąb pomieszczenia i szerokość maleje.

Zauważyłem je w momencie wygrzewania jastrychu (po ok tygodniowym wygrzewaniu). Wygrzewanie zgodnie z instrukcją.

Moje pytanie jest czy należy coś z tym zrobić (jak np. w przypadku klasycznych wylewek cementowych tzn. Naciąć szlifierką wzdłuż rysy rowek oraz rowki na pręt fi 6mm prostopadle do pęknięcia a potem zalać żywicą epoksydową) czy tu stosuje się inne metody ?

Wylewka była robiona w lipcu tego roku.

Prosze o info

Pozdrawiam,

bardzo to dziwne! Tego typu wylewki nie pękają ze względu na bardzo niewielki skurcz 0,06mm/mb. W jakim stanie była wylewka w dniu rozpoczęcia wygrzewania...? Jaką miała wilgotność? Czy była w warstwie wierzchniej miękka, sypka...? Mogło być tak, że ta pewna część wody zarobowej, nie zdążyła się w ciągu tygodnia skrystalizować do końca. Pojawienie się temperatury w zakresie 30-40C mogło spowodować wzrost ciśnienia pary wodnej wewnątrz wylewki i doprowadzić do jej rozerwania/ pęknięcia/ zarysowania. Podgrzana kropla wody zwiększa swoją objętość o 1700 razy w postaci pary. Przy tym para wodna, otrzymuje dodatkowo wzrost ciśnienia... Dość ciekawy przypadek i stosunkowo rzadki. Zdarza sę to również przy zbyt duzej ilości wody dodanej wykonania wylewki, a także przy zastosowaniu nieodpowiedniego piasku w którym znajdował się np. szlam rzeczny. Nalezy sprowadzić wykonawcę wylewki. To jest reklamacja. Po wygrzaniu sprawdź wytrzymałość na zrywanie metodą Pull-Off i presso-messem na scinanie. Podejrzewam, że wylewka nie ma obiecanych 25N/mm2 na ściskanie. Po tym wszystkim można przystąpic do naprawy.

rafaljezus
05-01-2015, 23:06
Wylewka była twarda jush po kilku dniach świetnie wyglądała, zero sypkości, bez zarzutu -"leżała" pod dachem przez prawie 4 miesiące. To była wylewka z Wolplanu.

jarekkur
06-01-2015, 20:58
Wylewka była twarda jush po kilku dniach świetnie wyglądała, zero sypkości, bez zarzutu -"leżała" pod dachem przez prawie 4 miesiące. To była wylewka z Wolplanu.
Wołaj firmę! To jest reklamacja. Gdzieś popełnili błąd! Jezeli grubsza frakcja kruszywa znajduje się na dole a drobnica u góry, to wylewka została "przelana". Zbyt dużo wody powoduje opadanie na dno grubszych fragmentów kruszywa wypychając drobniehsze do góry. Niestety na odległość można gdybać.

rafaljezus
07-01-2015, 18:40
Wołaj firmę! To jest reklamacja. Gdzieś popełnili błąd! Jezeli grubsza frakcja kruszywa znajduje się na dole a drobnica u góry, to wylewka została "przelana". Zbyt dużo wody powoduje opadanie na dno grubszych fragmentów kruszywa wypychając drobniehsze do góry. Niestety na odległość można gdybać.

Będę wołać ale co z reklamacją jeśli nic tu nie poradzą (kuć ??!!), zresztą sam pisałeś wygrzać i naprawić. Z tą wodą to może być jednak nie to choć tylko gdybam bo proporcje i mieszanie "robił" komputer (piach, woda , kruszywo, chemia) taki 48tonowy mieszalnik samo dozujący wiec zakładam, że tu jest OK. Ale tak jak piszesz na odległość można gdybać.

jarekkur
07-01-2015, 21:08
Będę wołać ale co z reklamacją jeśli nic tu nie poradzą (kuć ??!!), zresztą sam pisałeś wygrzać i naprawić. Z tą wodą to może być jednak nie to choć tylko gdybam bo proporcje i mieszanie "robił" komputer (piach, woda , kruszywo, chemia) taki 48tonowy mieszalnik samo dozujący wiec zakładam, że tu jest OK. Ale tak jak piszesz na odległość można gdybać.

Problem ma wykonawca wylewki. Niech oni się tym najpierw zajmą!

lukasz860910
08-01-2015, 15:46
Robiąc wylewkę biorę za nią odpowiedzialność, jeżeli miało by takie coś miejsce przyjeżdżam i naprawiam na swój koszt. Firmy nie poznaje się po tym jak robią, tylko jak przyjmują reklamacje.

rafaljezus
09-01-2015, 17:50
Wg Wolplanu grzać mogę jush po ok. 5 dniach (tu 4 miesiące) więc albo wilgoć jest pomijalna przy wygrzewaniu i nie powinna mieć negatywnego wpływu na wylewkę albo pęknięcia jeśli będą jak piszesz jarekkur nie stanowią wady (w myśle tego co napisałeś o wilgoci i fizyce) czy dobrze myślę w takim razie? Doszukuje sie logiki. Pęknięcia być może powstały po wstepnej rozmowie telefonicznej z winy podkładu (styropianu). W miejscach tych pęknięć nie ma załamań czy też klawiszowania. Jedno z pęknięć idzie od okna (okno do posadzki) mogę podejrzewać że to grubość jastrychu (jest mniejsza), druga rysa od rogu do środka pomieszczenia (róg zewnętrzny) tu może ta sama przyczyna ale to moje gdybanie.
Człowiek ma przyjechać ocenić. Stwierdził że takie pęknięcie nie stanowi problemu!

rafaljezus
23-02-2015, 19:50
To pękniecie na anhydrycie wygląda tak jak na obrazku

Długośc jednej rysy ok. 2m a druga ok. 1,2m

Co o tym sadzicie czy to jakas straszna wada

rafaljezus
24-02-2015, 19:10
Proszę o opinie.

ert
24-11-2015, 11:28
Jak się u Ciebie temat zakończył?

Mam także wylewki z Wolplanu i podobne pęknięcie, które zauważyłem w trakcie wygrzewania. Podkład wylewany był w kwietniu, wygrzewanie rozpocząłem 19.11, dziś jest 6 dzień grzania i zgodnie z protokołem z Wolplanu wszedłem na temp. 55*C. Wczoraj słyszałem jak pękło ale nie byłem w stanie zlokalizować, dziś zauważyłem na granicy przyszłych mebli kuchennych oraz w kierunku ściany do przejścia przez posadzkę rury kanalizacyjnej wychodzącej z podłogi. Pęknięcie w kształcie litery T.

Trzy miesiące po wylaniu badałem wilgotność DNS em i metodą CM. W obu przypadkach wilgoć oscylowała w granicach 3-3,6 %. Drugie badanie robiłem we wrześniu czyli pół roku po wylaniu anhydrytu także DNS-em i CM. Tym razem wilgotność 0,3% CM a DNS 0.
Tym pęknięciem raczej się tym nie przejmuję, u mnie wyszło pod przyszłymi meblami kuchennymi. Jednak po procesie wygrzewania wezwę ekipę, która mi to lała. Najprawdopodobniej zszyją to jakąś żywicą i tyle.

Ek_ge
13-12-2015, 17:09
Witam, najlepiej zgłosić problem do wykonawcy wylewki i on będzie najlepiej wiedział, jak naprawić powstałe pęknięcia.

Pozdrawiam
Marek Tucholski
Online Ekspert marki Lafarge.

vip.
31-01-2017, 12:47
Witam, najlepiej zgłosić problem do wykonawcy wylewki i on będzie najlepiej wiedział, jak naprawić powstałe pęknięcia.

Pozdrawiam
Marek Tucholski
Online Ekspert marki Lafarge.

Witam,

Odkopuję temat pęknięć wylewki anhydrytowej. Moja wylewka jest z Lafarge i niestety, na parterze na ok. 100m2 wylewka popękała w kilku miejscach, w sumie jakieś 14-15mb pęknięć. Pęknięcia powstały po ok. 6-8 miesiącach po wylaniu jeszcze przed wygrzewaniem a po nim są jeszcze lepiej widoczne. Po wizycie pana z Lafarge mam mieszane uczucia ponieważ odniosłem wrażenie, po jego ocenie, że to nic wielkiego i żeby czekać do wygrzewania. Z tej samej mieszanki, tego samego dnia została zrobiona wylewka również w warsztacie i wystąpił ten sam problem z pęknięciami. Na poddaszu również zrobiłem wylewkę anhydrytową i również z Lafarge. Wykonana ona była podczas drugiej realizacji więc z innej mieszanki. Do dnia dzisiejszego nie zauważyłem żadnego pęknięcia, również po wygrzewaniu. Dodatkowo wylewka jest wykonana na stropie drewnianym, jako zespolona z nim (nawiasem mówiąc genialna technologia wzmocnienia stropu drewnianego belkowego) więc ma trudniejsze warunki jak ta na parterze. Dodam że w obydwu realizacjach zostały zachowane zalecenia technologiczne. Mam nadzieję że wykonawca stanie na wysokości zadania i dokona naprawy wylewki. Po jego wizycie nie mam co do tego pewności. Moje pytanie do Eksperta Lafarge, czy w ogóle, z punktu widzenia technicznego, jest w porządku pozostawienie tych pęknięć bez naprawy? Rysy są szerokości ok. 0.5mm, przy normalnym grzaniu. Podczas wygrzewania były kilkakrotnie większe (ta praca pęknięcia martwi mnie najbardziej).

Pozdrawiam
Maciej

jarkas
28-03-2018, 17:42
Witam ja mam podobny problem tylko że ja zauważyłem pęknięcie już po dwóch dniach od wyłania anhydrytu. Jutro dzwonię do wykonawcy bo martwi mnie to że tak szybko się to stało mimo zapewnień wykonawcy że przy tym materiale (Knauf) nic mi nie pęknie a gdzie tam jeszcze wygrzewanie!! W moim przypadku pęknięcie biegnie od rogu ściany w kierunku skrzynki rozdzielczej podlogowki i ma jakis metr długości po czym zanika. Martwi mnie to bardzo bo planujemy płytki 60x60 i tego się boję. Przy układaniu styropianu pod ogrzewanie bardzo się starałem aby nic nie było w powietrzu i się nie bujało tak że jutro się okaże

termolit
30-03-2018, 10:56
Witam ja mam podobny problem tylko że ja zauważyłem pęknięcie już po dwóch dniach od wyłania anhydrytu. Jutro dzwonię do wykonawcy bo martwi mnie to że tak szybko się to stało mimo zapewnień wykonawcy że przy tym materiale (Knauf) nic mi nie pęknie a gdzie tam jeszcze wygrzewanie!! W moim przypadku pęknięcie biegnie od rogu ściany w kierunku skrzynki rozdzielczej podlogowki i ma jakis metr długości po czym zanika. Martwi mnie to bardzo bo planujemy płytki 60x60 i tego się boję. Przy układaniu styropianu pod ogrzewanie bardzo się starałem aby nic nie było w powietrzu i się nie bujało tak że jutro się okaże

Złudzeniem pęknięcia po dwóch dniach od wylania może być:
- mleczko anhydrytowe
- przeszła mucha lub inne robactwo (poważnie :) )

Generalnie po wylaniu jastrychu przez 48 godzin należy chronić wylewkę przed przeciągiem, bezpośrednim nasłonecznieniem i mrozem - może pękać.
Od 3 dnia po wylaniu jastrychu, pomieszczenie należy gruntownie wywietrzyć, najlepiej robić to w porze dnia, gdy wilgotność powietrza jest najmniejsza.

Teraz tak, jeśli faktycznie jest pęknięte, to nie ma się co martwić, wygrzać płytę, niech już popęka, gdzie ma popękać i wtedy skleić ją żywicą naprawczą, np. mapei albo kiesel i po problemie, drugi raz nie pęknie - sklejenie pęknięcia powinna zrobić firma wykonawcza w cenie.