PDA

Zobacz pełną wersję : Gwarancja na montaż okien, drzwi, bramy



finlandia
17-01-2015, 13:24
Cześć,
mam do Was kolegów Wykonawców oraz kolegów Inwestorów pytanie o gwarancję która się tu tak czasem przemawia.
W jakiej formie jej udzielacie/została Wam udzielona? Ustnie? Specjalnym drukiem ze spisanymi warunkami tej gwarancji? Czy może została określona w umowie jednym zdaniem typu "sprzedawca udziela gwarancji na montaż na okres... " ?

Pytam, bo dla mnie ta "instytucja" to zwykły marketing. Jest dla mnie oczywiste, że sprzedając i montując produkt odpowiadam za niego przynajmniej w zakresie montażu. Z tytułu gwarancji Producenta na rzecz mogą już wynikać różne inne układy, ale w praktyce i tak zgłoszenie trafia do mnie- sprzedawcy i czuję się zobowiązany sprawdzić jego zasadność (np. "przewiewy"). By się nie zbłaźnić przed Producentem muszę sprawdzić czy wieje bo:
1. Ktoś zostawił okno na mikrowentylacji (taki żart ;) ),
2. Czy może wieje to z powodu złej regulacji,
3. Czy może wieje między oknem a murem,
4. Czy jednak wieje np. w narożnikach listew (ostatni przypadek z forum).

Dla mnie jest jasne, że tylko przypadek nr. 4 jest prawie oczywistą wadą produktu.
W opcji nr. 3 nie wyobrażam sobie, by nawet po 2 latach odmówić uznania reklamacji jeśli gwarancja na okno wynosi 5 czy 7 lat(powiedzmy że ustawą konsumencką mógłbym się zasłaniać przed odpowiedzialnością).

Jak Wy to widzicie???

nikt ważny
17-01-2015, 14:19
moj klient juz na etapie oferty otrzymuje ode mnie w zalacznikach wykaz stolarki oraz gwaracje producenta. Otrzymuje takze, gdy Uw>1,3 cytat z rozporzadzenia na temat parametrow jakie musza miec okna. W zalaczniku, na pierwszej stronie jest informacja o standardowym wyposazeniu okien oraz tazke informacja o gwaranci na okna i montaz. Ale wiesz co Fin? Nikt i tak tego nie czyta, co wychodzi pozniej w trakcie rozmowy. Otwieraja zalaczniki i leca do podsumowania ceny koncowej. Nawet ilosci okien nie sprawdzaja. Paranoja jakas.

T12345T
17-01-2015, 16:48
mam do Was kolegów Wykonawców oraz kolegów Inwestorów pytanie o gwarancję[...] W jakiej formie jej udzielacie/została Wam udzielona? Ustnie? Specjalnym drukiem ze spisanymi warunkami tej gwarancji? Czy może została określona w umowie jednym zdaniem typu "sprzedawca udziela gwarancji na montaż na okres... " ?
Pytam, bo dla mnie ta "instytucja" to zwykły marketing. Jak Wy to widzicie???

To nie jest a poprawniej nie powinien być zwykły marketing. Czysty marketing to okres ochrony. Rozsądek i konieczność to warunki ochrony. Zresztą sam sobie odpowiedz Fin, czy z czystym sumieniem udzielisz takiej samej gwarancji na okno zamontowane "standardowo" i "warstwowo". Jeśli tak to o co ta walka na rynku montażowym?

MMichal
17-01-2015, 18:16
Witam


Zresztą sam sobie odpowiedz Fin, czy z czystym sumieniem udzielisz takiej samej gwarancji na okno zamontowane "standardowo" i "warstwowo". Jeśli tak to o co ta walka na rynku montażowym?

Ciekawe pytanie :) z niecierpliwością czekam na odpowiedz i to nie tylko finlandi.

pozdrawiam

nikt ważny
17-01-2015, 18:48
w moim wypadku nie ma rozgraniczenia. Tzw. Tradycyjny 5, warstwowy (tzw. cieply) takze 5. Tylko na MOWO jest 7 ale tam gwarantuje taki montaz Illbruck. Spokojnie moglbym dac i 10 ale nie wiem czy tyle pozyje ;)

T12345T
18-01-2015, 17:26
sprzedając i montując produkt odpowiadam za niego przynajmniej w zakresie montażu.

Fin spokojnie czekając na Twoją odpowiedź na pytanie nr 1 zadam już pytanie nr 2: Piszesz "odpowiadam za niego przynajmniej w zakresie montażu", a tak konkretnie to za co odpowiadasz w zakresie montażu?

finlandia
20-01-2015, 16:23
Nie tak miał wyglądać ten temat. Odwracacie kota ogonem. To ja pytałem, a Wy mieliście odpowiadać :D

Ale skoro już, to tak, mam wątpliwości co zapisać w gwarancji. Bo nie mogę się przyzwyczaić do myśli, że całość sprawy skwitowałbym zdaniem w umowie: "Wykonawca udziela gwarancji na montaż stolarki na okres... " .To byłoby proste i to byłby dla mnie właśnie marketing.. w sumie do wszystkiego można się przyzwyczaić.

A co do Waszych pytań - to nie wiem co napisać. Podchwytliwość polega tu chyba na zapewnieniu szczelności? jeśli tak, to nie wiem co odpowiedzieć. Jedyne znane mi badania szczelności to te z oknotestu.. A ja publicznie mówię - osiągnięcie tamtego poziomu z filmów jest wg mnie mało realne, więc gwarantowanie czegokolwiek w tym kierunku to strzał we własną stopę a może i kolano.

W moim mniemaniu odpowiadam za mechaniczną poprawność i trwałość montażu (czyli poprawne mocowanie, zachowanie pionów i poziomów zgodnych z dopuszczanymi przez Producenta, uszczelnienie wg umowy).
Napisałem wcześniej że "odpowiadam przynajmniej", bo w wielu przypadkach sprzedawca wykonuje masę czynności serwisowych, do których spokojnie można byłoby wzywać serwis lub wystawiać za te usługi faktury. Ale to pewnie codzienność każdego lepszego sprzedawcy.

nikt ważny
20-01-2015, 16:51
Musisz być przygotowany na próbę szczelności budynku i to musisz gwarantować, że montaż wykonasz tak, że nie będzie przedmuchów
Ale tu od razu pojawia się pytanie - czy jesteśmy w stanie zagwarantować 100% ? U jednego klienta sumaryczna powierzchnia wszystkich nieszczelności wyniosła 2,4 cm2 z czego nie znam do końca wartości przypadającej na montaż, u innego na okna przypadło 0,5 cm2 w jednym narożu, w miejscu łączenia taśmy rozprężnej. U trzeciego na montaż okien nic nie wykazało
Kolego T12345T - co Pan o tym sądzi ?
Gwarantujemy totalne zero czy jakaś tam tolerancja jest możliwa ?

T12345T
20-01-2015, 17:30
Nie tak miał wyglądać ten temat. Odwracacie kota ogonem. To ja pytałem, a Wy mieliście odpowiadać :D

Fin ja nie montuję, więc moje odpowiedzi byłyby bez znaczenia. Mógłbym co najwyżej przedstawić wymagania klienta, takiego trudnego, co to się muratora naczytał, a wtedy znowu dostałbym po głowie, że bzdury gadam, bo klienci wcale tak nie chcą, a jeszcze gorzej gdyby chcieli chcieć.


Podchwytliwość polega tu chyba na zapewnieniu szczelności?

Akurat w tym przypadku karta mogłaby być wygodnym spadochronem, według mnie.


W moim mniemaniu odpowiadam za mechaniczną poprawność i trwałość montażu

Zgoda, odpowiadasz za jedno i drugie. O ile trwałość można podać w latach, to w przypadku "mechanicznej poprawności" widzę pewien kłopot, bo znów musiałbym Ciebie zapytać co będzie wyznaczało ową "mechaniczną poprawność" tylko mi nie mów, że ilość punktów mocowania zgodna z instrukcją, bo to raczej słabe uzasadnienie.

T12345T
20-01-2015, 17:34
Kolego T12345T - co Pan o tym sądzi ?

W życiu wszystko jest możliwe, wszak jest jak pudełko czekoladek:-). A co sądzę, sądzę że lepiej mi się nie odzywać i nie rzucać propozycjami w sprawach, które mnie nie dotyczą. Jeśli któryś z kolegów będzie miał ochotę stworzyć kartę gwarancyjną dla montażu, to chętnie pomogę, ale konkretnymi wartościami publicznie nie będę operował.

nikt ważny
20-01-2015, 17:56
a jednak się obraził ;)

T12345T
20-01-2015, 18:46
Zadeklarowałem pomoc sprzedawcom i brak zainteresowania publicznym rozwijaniem tematu, który mnie interesuje, ale nie dotyczy. Karty gwarancyjne, umowy i inne dokumenty handlowe to bardzo indywidualna kwestia, która powinna uwzględniać nie tyle realne możliwości techniczne, co realne możliwości i umiejętności sprzedawcy na tle stosowanych przez niego środków i metod montażu. Dla jednych moje wymagania będą wygórowane, dla innych mogą być za niskie. O czym tu debatować? Kolega napisał już że udziela gwarancji i poszło w świat. Myślę, że czytelnikom FM, to wystarcza, bo oni szukają prostych rozwiązań, a ja lubię komplikować. Niepotrzebnie:-). Kogo z czytelników interesuje, czego dotyczy deklaracja o warunkach gwarancji? Ważne, że na 10 lat albo 20:-). O co się obrażać. Każdemu według potrzeb, jak chciał klasyk.

MMichal
20-01-2015, 20:30
Witam

W warunkach technicznych jest mowa o szczelności budynków ale ja nie widziałem tam wartości 0.
Są zalecenia odnośnie odpowiedniego wyniku w próbie n50 dla różnych budynków i do tego wypadało by architektom/projektantom wykonywać odpowiednio projekt.
A co do gwarancji na montaż okna to sam jestem ciekaw czego by Inwestorzy wymagali ? oczekiwali ?
Finlandia - jakoś na moje mało prawdopodobne aby montaż mechaniczny komukolwiek wystarczył ale może się mylę i co to znaczy "trwałość" ? trwałość czego ?

Pozdrawiam

MMichal
20-01-2015, 20:35
Witam


U jednego klienta sumaryczna powierzchnia wszystkich nieszczelności wyniosła 2,4 cm2 z czego nie znam do końca wartości przypadającej na montaż, u innego na okna przypadło 0,5 cm2 w jednym narożu, w miejscu łączenia taśmy rozprężnej. U trzeciego na montaż okien nic nie wykazało

Tak mam jeszcze pytanie do Kolegi - co to za jednostka szczelności cm2 ? z czego ona wynika ?

Pozdrawiam

nikt ważny
21-01-2015, 00:32
nie pisałem o jednostce szczelności - tylko o powierzchni przez którą dym ucieka - nie pytaj mnie o szczegóły, nie ja suwmiarką liczyłem te centymetry kwadratowe . Info przyszło do klienta

pawel2905
21-01-2015, 20:32
nie pisałem o jednostce szczelności - tylko o powierzchni przez którą dym ucieka - nie pytaj mnie o szczegóły, nie ja suwmiarką liczyłem te centymetry kwadratowe . Info przyszło do klienta
idziecie w złym kierunku odnośnie tej gwarancji bo znaczenie ma jakich używamy materiałów czy zmienia się je często (bo użycie jednego rodzaju piany czy innego i zmieni parametry)
i znaczenie ma jaki montaż wykonujemy czy warstwowy czy mowo czy zwykły na pianie
no i zasadnicze pytanie w tej gwarancji co my możemy temu klientowi zagwarantować??

nikt ważny
21-01-2015, 22:18
chyba jednak w dobrą stronę.
Nie ma znaczenia jakich materiałów użyjesz - masz zagwarantować klientowi coś tam - i chodzi o określenie tego "coś tam"
Nie ma znaczenia jaki rodzaj montażu wykonujesz - ma być wykonany zgodnie ze sztuką i zaleceniami producenta, systemodawcy, ITB
O podstawie, czyli sposobie kotwienia i podparcie nie wspominam.
Dlaczego zmieniasz materiały? W poszukiwaniu kasy ? Czy sądzisz,że to najlepsza droga? Postępuję inaczej. Mam już wybranych dostawców, sprawdzonych, pewnych, dających mi gwarancję, że nie oni będą przyczyną ewentualnej reklamacji. I nie zamierzam ryzykować zmian gdyż nowy (tańszy) może się nie sprawdzić?
Ogólnikowy zapis o gwarancji daje za duże pole do swobodnej interpretacji a każdy zapis precyzujący ich podstawy jest dla Ciebie, przede wszystkim dla Ciebie, bo Ciebie chroni przed swobodną interpretacją wielu pojęć
Zobacz w innym wątku, z innej beczki. Okna spełniają wymagania klasy 4 oraz C5 a klientowi "wieje" i to w jakich miejscach ? Dobrze wiemy by przekroczyć wymagania jaki ma sprostać takie okno zgodne z deklaracją producenta to powinno być bardziej dziurawe nić opisane zjawiska. Pomijam kwestię nie przykręconej klamki - to tak jakby dziwić się że silnik w samochodzie pracuje, bieg wrzucony a on nie jedzie bo . . . .kół ktoś nie przykręcił ;)

theme
22-01-2015, 08:28
... Ale wiesz co Fin? Nikt i tak tego nie czyta, co wychodzi pozniej w trakcie rozmowy. Otwieraja zalaczniki i leca do podsumowania ceny koncowej. Nawet ilosci okien nie sprawdzaja. Paranoja jakas.

Zgodzę się z tym w 100%. Ja akurat ,jak wiecie, w branży drzwi mogę się wypowiedzieć. Liczy się jedynie najniższa cena dla Klienta. Czasem jest to irytujące, bo jeśli jest wada produktu (ujawniona po jakimś czasie użytkowania, bo przecież nikt nie zamontuje specjalnie drzwi uszkodzonych), to reklamacja wpada do mnie i cała pretensja zrzucana jest na mnie. Jeśli ja schrzanię montaż, bo ludzi nieomylnych niema (kilka razy się zdarzyło lata temu do czego się przyznam z pokorą) to też moja wina.
Czasem człowiekowi ręce opadają ale cóż zrobić. Co można zagwarantować jeszcze ponad "standard"? Moim zdaniem to tylko kawałek papierka, gdzie i tak Klient w razie W będzie miał pretensje. Moja recepta:
-używać jak najlepszych i sprawdzonych rozwiązań
-przyłożyć się do swojej roboty aby montaż był 110% poprawnie zrobiony
-żyć dobrze z Klientem, bo dzisiaj hasło "klient nasz pan" zmieniło się na "klient nasz przyjaciel".
-brać pełną odpowiedzialność za to co się robi i nie migać się w razie problemów tylko pomóc Klientowi