wuszy1
27-01-2015, 10:15
Witam,
mam zamiar wymienić klamki w oknach i drzwiach balkonowych na takie, które utrudnią ich otwarcie potencjalnemu włamywaczowi. Trochę poczytałem forum i znalazłem informacje, że dobre są klamki firmy Hoppe. Mają one jednak kilka serii i oznaczeń zabezpieczenia.
Nabyłem na próbę klamkę z kluczykiem Hoppe Tokyo za 53 zł - w internecie przeczytałem, że ma oznaczenie "seco100". Jako zabezpieczenie posiada taki bolec, zwalniany kluczykiem, który blokuje możliwość przekręcenia klamką.
Teraz zauważyłem, że są również w sprzedaży klamki Hoppe "secustik + secu100" np model Luxemburg, za około 93 zł - ładna cena jak za klamkę. Ten secustic ma polegać na tym, że: "Posiada blokadę, która zapobiega obróceniu trzpienia klamki poprzez przesunięcie elementów ruchomych okucia z zewnątrz".
Czy ten system robi taką różnicę, że warto inwestować 93 zł w takie klamki, przy założeniu, że posiadam zwykłe okna i drzwi balkonowe, bez żadnych specjalnych wzmocnień i zabezpieczeń antywłamaniowych?
Mam jeszcze drugie pytanie:
Dotychczasowe klamki miały trzpień 32mm, jednak zauważyłem, że zmieszczą się takie z dłuższym trzpieniem. Po zakupie na próbę klamki z trzpieniem 37mm okazuje się, że jak się przyłoży klamkę to odstaje na 2mm, jednak można je bez problemu przykręcić tak, że nie widać żadnej różnicy (szpary). Czy takie klamki można montować, czy będą powodować jakieś naprężenia, które mogą okazać się szkodliwe dla okna i lepiej zamontować takie jak były - z trzpieniem 32mm? Tak na chłopski rozum, takie klamki z dłuższym trzpieniem powinny utrudnić złodziejowi otwarcie okna klamką z drugiej strony, a słyszałem, że są takie metody. Dlatego skłaniałbym się ku maksymalnie długim trzpieniom.
mam zamiar wymienić klamki w oknach i drzwiach balkonowych na takie, które utrudnią ich otwarcie potencjalnemu włamywaczowi. Trochę poczytałem forum i znalazłem informacje, że dobre są klamki firmy Hoppe. Mają one jednak kilka serii i oznaczeń zabezpieczenia.
Nabyłem na próbę klamkę z kluczykiem Hoppe Tokyo za 53 zł - w internecie przeczytałem, że ma oznaczenie "seco100". Jako zabezpieczenie posiada taki bolec, zwalniany kluczykiem, który blokuje możliwość przekręcenia klamką.
Teraz zauważyłem, że są również w sprzedaży klamki Hoppe "secustik + secu100" np model Luxemburg, za około 93 zł - ładna cena jak za klamkę. Ten secustic ma polegać na tym, że: "Posiada blokadę, która zapobiega obróceniu trzpienia klamki poprzez przesunięcie elementów ruchomych okucia z zewnątrz".
Czy ten system robi taką różnicę, że warto inwestować 93 zł w takie klamki, przy założeniu, że posiadam zwykłe okna i drzwi balkonowe, bez żadnych specjalnych wzmocnień i zabezpieczeń antywłamaniowych?
Mam jeszcze drugie pytanie:
Dotychczasowe klamki miały trzpień 32mm, jednak zauważyłem, że zmieszczą się takie z dłuższym trzpieniem. Po zakupie na próbę klamki z trzpieniem 37mm okazuje się, że jak się przyłoży klamkę to odstaje na 2mm, jednak można je bez problemu przykręcić tak, że nie widać żadnej różnicy (szpary). Czy takie klamki można montować, czy będą powodować jakieś naprężenia, które mogą okazać się szkodliwe dla okna i lepiej zamontować takie jak były - z trzpieniem 32mm? Tak na chłopski rozum, takie klamki z dłuższym trzpieniem powinny utrudnić złodziejowi otwarcie okna klamką z drugiej strony, a słyszałem, że są takie metody. Dlatego skłaniałbym się ku maksymalnie długim trzpieniom.