PDA

Zobacz pełną wersję : Problemy z kablami w granicy działki



MirekM
22-07-2002, 11:17
Cześć! Buduję od 2 lat dom systemem gospodarczym pow. netto 130m2 i już prawie kończę. Mam wielki problem z kablami telekomunikacji w granicy mojej działki. W/g planów dostarczonych mi przez telekomunikację ich okablowanie powinno iść od strony zewnętrznej dlatego wykonując ogrodzenie przesunąłem sie z nim o 70 cm do wewnątrz. Lecz niestety nic to nie dało kable zostały położone bardzo niedbale i wchodzą na moją działkę w niektórych miejscach nawet do 1,5m. Zawiadomiłem o tym odział telekomunikacji i po przyjeździe przedstawiciel powiedział mi żebym lepiej nie ruszał tej sprawy bo może być tak, że będą musieli przesuwać ten kabel na mój koszt. Był niestety bardzo wystraszony moim zgłoszeniem i widzę z tego że coś jest nie tak. Czy ktoś z Was lub z Redakcji Muratora może mi pomóc w tej sprawie? Interesuje mnie czy mogę ponosić wydatki finansowe z winy telekomunikacji i jak wyglądają sprawy przejścia okablowań przez działki budowlane jak i w granicy tych działek. Czy telekomunikacja może pozostać bezkarna?!!!

MZel
23-07-2002, 08:39
Mialem podobna sytuacje. TPSA postawila slupek telekomunikacyjny na terenie mojej dzialki zamiast w granicy.
Zglosilismy sie do nich, zazadalismy usuniecia slupka z naszego terenu. W razie czego zrobilismy zdjecia.
Pan z TPSA stwierdzil, ze jezeli jest tak jak mowimy to slupek zostanie usuniety. Faktycznie w ciagu tygodnia otrzymalismy wiadomosc od tego pana, ze przeniesli go poza teren naszej dzialki. Nie ponieslismy zadnych kosztow.
Pozdrawiam

Alanta
23-07-2002, 13:11
Chyba faktycznie tak jest, TPSA to prywatna firma, w dodatku juz nie monopolista i nie mozna tu mówić o zajęciu gruntu na cele publiczne, tak jak w przypadku energetyki czy dróg gminnych. Powinna mieć zgodę właścicela gruntu.
Za takie wadliwe naniesienie kabli na mapkę odpowiada geodeta i jego też bym pogoniła.

Nocki2
23-07-2002, 21:28
Opisz dokładniej całą sytuację,
Czy kupiłeś działkę z tymi kablami czy może wyraziłeś na nie zgodę, kiedy były zakopane i jakiego rodzaju to są kable (abonenckie czy np międzymiastowe).
Z tym przenoszeniem kabli na Twój koszt to niezła bajka w ich stylu.
Pozdrawiam

MirekM
24-07-2002, 08:26
Dokładniej sprawa z telekomunikacją przedstawia się następująco.
Są to zwykłe kable które podłączają tylko moich dwóch sąsiadów z tylnych działek. Ja kupiłem działkę w czerwcu 1999. Pierwszy kabel był kładziony w 1992r i jest już częściowo na mojej działce. Za to szalę przeważył drugi kabel kładziony w sierpniu 1999 - on wchodzi na moją działkę ponad 1,5 m i leci niezłym szlaczkiem. Prace te rzy użyciu koparki wykonywał mój sąsiad za zgodą telekomunikacji i zakopał go w jednym miejscu na 30 cm w innym na 60 cm. Jak się dowiedziałem od telekomunikacji miał mnie o tym powiadomić ale ja dowiedziałem się o tym po fakcie, od moich sąsiadów. Po wytyczeniu moich granic i odnalezieniu kamieni w terenie (były pod 20 cm warstwą ziemi) okazało się że kabel wchodzi na mój teren. Szkoda że wtedy nic nie zrobiłem. A teraz sytauacja dzisiejsza. Ten z telekomunikacji cały czas mnie próbuje straszyć że jak ruszę tą sprawę i pójdę z tym wyżej to zrobią to na mój koszt. Nawet już mi chciał pszysyłać jakichś ludzi żeby ustalili kto będzie za to płacił. Nie przstraszyłem się tego ale nie wiem jak działa nasze prawo w stosunku do takich spraw. Może się ktoś z Was na tym zna. A może zna jakiś telefon do prawnika z Muratora - bo słyszałem że taki jest?. Wielkie dzięki za odzew na mój problem!

Nocki2
24-07-2002, 18:59
1. Ustal od poprzedniego właściciela czy podpisywał zgodę na zakopanie kabla.
2. Budując dom 2 lata temu musiałeś mieć wykonaną mapę dc. projektowych - czy ten kabel jest na tej mapie i czy jest zaewidencjonowany w miejscu faktycznego jego położenia
Ewentualnie możesz udać się do ZUDP (Zakład Uzgadniania Dokumentacji Projektowej zawsze podadzą Ci adres w Wydz.Architektury i Budown.)i tam sprawdzić gdzie jest zaewidencjonowany - czy tam gdzie był projektowany czy tam gdzie jest zakopany,
3. Ustal kim jest Twój sąsiad - może jest z TPSA bo to niewiarygodne aby Cię straszyć przełożeniem kabla na Twój koszt,
miej świadomość że narobisz sąsiadowi kłopotu-jesteś tam nowy możesz mieć np wybitą szybę tak to się załatwia na wsi,
4. Kable telekomunikacyjne zakopuje się na głębokości 0,6m w połowie głębokości układając taśmę ostrzegawczą sprawdz czy ona tam jest,
5. wszystkie prace w Polsce przeprowdza się zgodnie z prawem.
Jeżeli jest zakopany kabel to musiał on być zakopany na podstawie prawomocnego pozwolenia na budowę. To znaczy że albo w starostwie powiatowym albo w urzędzie miasta... wydziale architektury i budownictwa musi być archiwalny egz. projektu.
Wszystkie prace liniowe podlegają tyczeniu przez geodetę i muszą być zgodne z projektem.
Jeżeli zakopywał ten kabel twój sąsiad to spytaj go na podstawie czego go zakopywał musiał mieć jakieś mapy.
Od tych z TPSA nie żądaj przełożenia kabla - bo będą chcieli to zrobić na Twój koszt.
Jeżeli się okaże że był projekt ale kabel został zakopany niezgodnie z projektem (dopuszczalne w terenach wiejskich 0,5metra od projektu)to powiedz temu z TPSA żeby dla dobrej współpracy go przesuneli bo jak nie to zgłosisz się do Nadzoru Budowlanego i oni w drodze decyzji nakażą przesunąć ten kabel. Wtedy się zgodzą bądz pewien.
Jak coś już ustalisz to pisz na mail [email protected]

Nocki2
24-07-2002, 19:12
Cena kabla dla 2 abonentów to ok 100zł za 1km kabla. Przecięcie starego zamontowanie 2 złączy to ok 80zł sztuka. Nie opłaca się odkopywać starego poprostu się go odcina i wymazuje z map.
Jeżeli chcesz wiedzieć o ile walczysz to długość w km pomnóż razy ok 4500zł i będziesz miał koszt zakopania NOWEGO KABLA WRAZ Z MATERIAŁAMI. Postaraj się rozmawiać z przełożonym tego faceta z TPSA. Kierownicy w TPSA to rozsądni goście.

24-07-2002, 22:46
On 2002-07-22 12:17, MirekM wrote:
Cześć! Buduję od 2 lat dom systemem gospodarczym pow. netto 130m2 i już prawie kończę. Mam wielki problem z kablami telekomunikacji w granicy mojej działki. W/g planów dostarczonych mi przez telekomunikację ich okablowanie powinno iść od strony zewnętrznej dlatego wykonując ogrodzenie przesunąłem sie z nim o 70 cm do wewnątrz. Lecz niestety nic to nie dało kable zostały położone bardzo niedbale i wchodzą na moją działkę w niektórych miejscach nawet do 1,5m. Zawiadomiłem o tym odział telekomunikacji i po przyjeździe przedstawiciel powiedział mi żebym lepiej nie ruszał tej sprawy bo może być tak, że będą musieli przesuwać ten kabel na mój koszt. Był niestety bardzo wystraszony moim zgłoszeniem i widzę z tego że coś jest nie tak. Czy ktoś z Was lub z Redakcji Muratora może mi pomóc w tej sprawie? Interesuje mnie czy mogę ponosić wydatki finansowe z winy telekomunikacji i jak wyglądają sprawy przejścia okablowań przez działki budowlane jak i w granicy tych działek. Czy telekomunikacja może pozostać bezkarna?!!!

raxal
24-07-2002, 23:22
Mam podobny problem z tym że o znacznie większym ciężarze gatunkowym. Mianowicie przez całą szerokość mojej działki biegnie dość gruby podobno b. ważny światłowód. W niektórych miejscach wchodzi nawet na 2m. Tak jest w planach. Taką działkę kupiłem, nie wiem czy poprzedni właściciel wyrażał na to zgodę. Sprawy jeszcze nie ruszałem.Czy mam szansę na wymuszenie przesunięcia tego światłowodu w stronę drogi, czy też stawiać ogrodzenie przed światłowodem?

Nocki2
25-07-2002, 18:08
Do raxal
Jedyne co możesz zrobić to skontaktuj się z poprzednim właścicielem i spytaj czy wyrażał zgodę, jeżeli nie pamięta to sprawdz w oryginale pozwolenia na budowę czy jest tam jego zgoda. Jeżeli tak to raczej nic nie załatwisz. TPSA nie zgodzi się na przesunięcie światłowodu chociaż jest to do zrobienia.

02-10-2002, 14:43
do mirkaM:
Myśle, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów - Departament Przemysłu i Infrastruktury byłby w stanie udzielić Tobie podpowiedzi. Dyrektorem Departamentu jest bardzo sympatyczna Pani, która dała mi dobre rady w sporze z TPSA.