PDA

Zobacz pełną wersję : Jakie okna są lepsze: drewniane czy plastiki?



22-07-2002, 12:49
Jakie okna są lepsze: drewniane czy plastiki?
Jakies opinie?

ckwadrat
22-07-2002, 15:35
Drewniane - zdrowsze, oddychające, ładniejsze (ale droższe). Zamierzam mieć drewniane.

franekF
22-07-2002, 15:41
No jasne, że drewniane!

PANTHER
23-07-2002, 09:20
Myślę, że drewniane są lepsze.

empi
23-07-2002, 10:51
Okna plastikowe mają 1 plus - są tańsze i drugi chyba plus - nie trzeba ich malować. Dla mnie to za mało więc też mam drewniane.

23-07-2002, 11:09
pytanie jest postawione: które są lepsze - jasne, że drewniane
co innego, które są tańsze ?

jpawl
23-07-2002, 11:22
Sorry, że się wtrącę, ale czy nie przesadzacie z tymi peanami?
Oddychające ?

Jezier
23-07-2002, 12:45
Widziałem okna drewniane, które chodzą i gwiżdżą gdy wieje. Więc czemu miałyby u kogoś nie oddychać :smile:

ckwadrat
23-07-2002, 13:09
Chodziło mi o parę wodną. Plastikowe stanowią 100% barierę. Drewniane - nie.

jpawl
23-07-2002, 13:45
Zawsze myślałem, że od odprowadzania pary wodnej są systemy wentylacyjne. Ostatnio widzę, że niektórzy twierdzą że także ściany, ale okna ? Po lakierowaniu i malowaniu ?

ckwadrat
23-07-2002, 13:50
Wydawało mi się, że jednak coś przejdzie... ale oczywiście nie będę sie upierał.

MZel
24-07-2002, 08:13
Takze stawiam na drewniane i mam zamiar wmontowac wlasnie takie :smile:

Piotr Jan
26-07-2002, 11:50
Myślę , że prawie wszystko zostało już powiedziane. Dodam tylko, że drewno jest materiałem naturalnym, nawet po sklejeniu i pomalowaniu ! Jest lepszym materiałem termoizolacyjnym, no i takie okna są ładniejsze.
Ale jak pomyślę , że co dwa-trzy lata będę musiał malować około 10 okien to nawet wszystkie argumenty za drewnem nie przeważą wygody "plastików" !

Pozdrowienia

bigmario4
26-07-2002, 16:33
Kupując plastiki oszczędzasz lasy!Ja niestety pójdę na taniochę.Mario

finiszant
27-07-2002, 22:20
nikt nie wspomniał, że plastikowe okna są o wiele bardziej elastyczne, jeżeli można, nie ułatwiajmy pracy złodziejom! Powie ktoś, że zawsze można wybić szybę, ale to już insza inszość
Finiszant

ketiso
28-07-2002, 13:00
ja u siebie w domu mam plast. okna (takie tam z pierwszego miotu okien plast. w Polsce). ich wadą jest duża rozszerzalność termiczna.
`kurczą` się w okresie zimy i `puchną` latem
przypuszczam ,że w nowych systemach to zjawisko zostało opanowane,a może się mylę?
HEJ!

ckwadrat
28-07-2002, 19:14
Chyba ten typ tak ma - ja mam 2-letnie plastiki (w mieszkaniu) i jest to samo. Po upalnym dniu drzwi balkonowe nie mieszczą się w ościeżnicy. Co prawda minimalnie (trzeba pokonać lekki opór) ale jednak.

ckwadrat
28-07-2002, 19:16
PS. Zimą oczywiście robią za dobrą wentylację (nawet jak są zamknięte :wink:, w szczególności nad samym parapetem.

ketiso
28-07-2002, 20:22
rzeczywiście w zimę nieźle dmucha.moje kurczą się strasznie szczególnie gdy mróz trzaska.

ckwadrat
28-07-2002, 21:33
Gdyby było na odwrót, nie miałbym nic naprzeciw :wink:

Maco
28-07-2002, 21:47
Wystarczy je w zimie porządnie podgrzać. Farelką ? :lol:

ckwadrat
28-07-2002, 22:16
Ocieplić! Tylko styropianem czy wełną? :wink:

JarekD
30-07-2002, 14:30
Pierwszy miot okien "plastikowych"...
Widzę, że niektórzy mieli pecha lub źle wybrali kiedyś producenta. Ja mam trzy wieloletnie doświadczenia:
1. 10-cio letnie okna PVC wymienione w domu moich rodziców wykonane z niemieckich białych profili - są nadal jak nowe, śnieżno-białe, nie zmieniają wymiarów latem i zimą, uszczelki bez zarzutu - nic nie trzeba odnawiać czy remontować.
2. 8-letnie okna PCV już zastąpione nowymi w domu mojego wujka, były wykonane wtedy z polskich białych profili - szybko zżółkły, nie trzymały wymiarów, kiepskie uszczelki.
3. 4-letnie okna drewniane klejone warstwowo z tzw. potrójną szybą w domu moich znajomych - wiele reklamacji u producenta usterek, które objawiły się dopiero podczas użytkowania, skraplająca się i spływająca para wodna (oddychanie :smile: ) uszkodziła lakier i już były malowane - generalnie w czasie szybko spadła estetyka tych ładnych nowych okien.

To tylko 3 przypadki z setek doświadczeń, bo tylu jest producentów - jednak mi pozwoliły już zdecydować.
Jarek

ketiso
30-07-2002, 16:01
moje są z grupy 2

Alicjanka
31-07-2002, 08:11
A moje mam nadzieję są z grupy czwartej: porządne i ładne okna drewniane, bez usterek.
Choć bym miała malować te okna co jakiś czas i tak wolę je od plastikowych. Plastikowe mogę mieć w bloku, ale we własnym domu TYLKO DREWNIANE!

Pozdrawiam,
A.

Ivonesca
31-07-2002, 10:16
Alicjanko-czy dobrze pamietam, ze masz Gebauera? I jak sie sprawuja?

Dave
31-07-2002, 10:55
Lepsze na pewno sa drewniane, nie ma co dyskutowac. Nie kurcza sie w zimie, nie odbarwiaja pod wplywem slonca. Wada (i moze zaleta) jest to ze trzeba odnawiac - ale za to ponownie beda wygladac jak nowe. Glowna zaleta plastikow jest cena - choc ostatnio producenci drewnianych tak spuscili ceny ze zaczynaja byc porownywalne z plastikami. Plastiki mozna kupic do mieszkania w bloku, do domu raczej nie widze sensu. BTW - macie jakies zastrzezenia do mahoniu meranti ? Jest ladny ale czy rownie wytrzymaly na zimno jak sosna ?

D.

Alicjanka
31-07-2002, 11:51
Dobrze pamiętasz. W tej chwili mają niewielki, kilkumiesięczny przebieg, ale sprawują się bardzo dobrze. Mogę ze spokojnym sumieniem polecić (w tym okucia i klamki Rotto)! A ciemno-oliwkowe klamki Rotto są absolutnie najładniejsze ze wszystkich klamek które są na rynku.
Pozdrawiam,
A.

ewa
31-07-2002, 12:15
Alicjanka popieram!!! Z ciemnymi oknami wyglądają prześlicznie i do tego wygodnie "leżą" :smile: Nasze nie były w zestawie ale jak je zobaczyłam to nie mogłam sie oprzeć i wywalczyłam zamianę (ostatnio uczę się walczyć o wszystko co się da :smile: )
A okna oczywiście drewnianie do tego ze szprosami (wewnętrznymi żeby było wygodniej myć). A cena dobrych plastików jest porównywalna z drewnianymi zwłaszcza jeśli kupuje się okna typowe co jest sporą oszczędnością.

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: ewa dnia 2002-07-31 13:19 ]</font>

Ivonesca
31-07-2002, 13:18
dzieki Alicjanka, sklaniam sie coraz bardziej do Gebauera, tym bardziej ze oni maja rowniez okiennice, a takowez sa zaplanowane w moim domku. Co prawda mysle ze do okienic jeszcze bardzo daleko, ale jednak...

Alicjanka
31-07-2002, 14:00
Okiennice mają też bardzo ładne. Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że cenowo (i jakościowo) są to okna z wyższej półki?

Pozdrawiam i powodzenia!
A.

Ivonesca
01-08-2002, 07:16
Tak do konca to jeszcze nie podjelam ostatecznej decyzji, poniewaz do okien jeszcze daleko, ale zaczynam sie rozgladac powoli.Jak dam do wyceny okna mi potrzebna to sie okaze. boje sie troche tego, ze wlasnie wtedy moze pasc Gebauer na rzecz tanszych. Alicjanko, a masz moze do polecenia jakies inne firmy od drewnianych w okolicach Wroclawia?

Alicjanka
01-08-2002, 08:46
Jestem z okolic Warszawy, więc nie mogę Ci polecić niczego w okolicach Wrocławia.

Wszystkie te wybory przed Tobą. Wpłynie to na cały obraz Twojego domu. Ja już jestem trochę zmęczona budowaniem (a głównie wykańczaniem) i nie mogę się doczekać przeprowadzki!
Życzę Ci trafnych decyzji!
Alicja

Dave
01-08-2002, 12:27
Dobre i niedrogie okna drewniane robi we Wroclawiu Stolbud Wroclaw na Zakrzowskiej.

D.

Ivonesca
01-08-2002, 13:32
dzieki Dave

Asia
01-08-2002, 18:06
Nie wiem jak Wy, ale ja malowalam okna już trzy razy w życiu i dosyć, więcej nigdy!!!Przeczytałam w Forum, że pomalowane wyglądają jak nowe - niestety zawsze widać, że było odnawiane. Żeby dobrze pomalować trzeba je najpierw oczyścić, a takie obdzieranie okien np.przy pomocy opalarki lub skrobakiem , nie należy do moich ulubionych robót. I dlatego chcę plastiki, chyba, że wymyślą drewniane, których nie trzeba malować albo stać mnie będzie, żeby ktoś to zrobił (a po wybudowaniu domu raczej na to się nie zanosi).A może już takie "niemalowalne" wymyślili? Wiecie coś o tym?

Ivonesca
02-08-2002, 06:23
Dave- skad wiesz ze sa dobre, masz takie zamontowane?

Dave
02-08-2002, 09:12
Mam tam znajomych zajmujacych sie technologia. Wszystko robione jest na miejscu - ciecie, klejenie i malowanie drewna. Nie tak jak w przypadku wielu malych firm gdzie kupuja gotowe posklejane (z niewiadoma jakoscia) kawalki drewna, ktore pozniej tna na wymiar. Mozesz tez poogladac je na wystawie. Prawde mowiac wielkich roznic miedzy producentami i tak nie ma - wszyscy korzystaja z praktycznie takich samych maszyn. Roznice moga byc tylko w przygotowaniu drewna.

D.

02-08-2002, 09:56
A co powiecie o Welecie . Jakie są w/g Was okna drewniane tej firmy ?

Alicjanka
02-08-2002, 11:28
Mój sąsiad ma okna tej firmy trzeci rok - bez zarzutu. Welet jest postrzegany jako wyższa półka jakościowa, ale niestety i cenowa.

Ivonesca
02-08-2002, 13:00
dzieki raz jeszcze Dave :smile:
musze sie jeszcze tam wybrac

darekt
06-09-2002, 16:05
Każde okna, czy to drewniane czy plastikowe, pochodzące od poważnej firmy są dobre. Sąsiedzi mają drewniane i po roku rozeschły się tak , że szpary widoczne są gołym okiem.
Porządne okna drewniane są dwa razy droższe od porządnych plastikowych.

09-09-2002, 12:54
U siebie wybrałem plastikowe. Nie wyobrażam sobie co dwa lata biegania z pędzlem po to by zaimpregnować aby zimą się nie odkształciły i malować aby latem ładnie wyglądały. Koszmar. Od 6 lat mam dobre okna z PCV i wyglądają jak nowe. Nie zauważyłem aby coś się skurczyło i odbarwiło. Natomiast u mojego sąsiada co ma drewniane to po 6 latach mówi że musi wymienić na nowe. Jedyne co muszę u nich robić to dwa razy do roku umyć. Obecnie okna z PCV mają takie kolory i faktury, że z odległości meta ciężko jest odróżnić jakie to jest okno. W cenie kiepskich drewnianych mam dobre antywłamaniowe z PCV, a co zaś się tyczy oddychania, to jak słyszę wątek dotyczący ścian to nieźlę się przy tym bawię, ale oddychające okna rozbawiły mnie do łez.

GRom
10-09-2002, 13:05
Czy mógłbyś podać producenta tych sprawdzonych okien, jest ich tyle na rynku, że nie bardzo wiem jakie wybrać te plastikowe, bo że będą takie, już zdecydowałem.

dobrzykowice
11-09-2002, 13:06
Ivonesca, jeżeli nadal szukasz okien drewnianych to zerknij na tą stronę http://www.stolarka-wojcik.pl/. Ja się na nich zdecydowałem.
Nieprawdą jest, że okna drewniane różnych producentów niewiele się od siebie różnią, bo wszyscy kozystają z tych samych maszyn.
Diabeł tkwi w szczegółach a przede wszystkim w materiale i jego przygotowniu, staranności obróbki, OKUCIACH ! i jakości pokrycia. Z powyższych wypowiedzi wynika że większość styka(ła)
się z oknami kiepskiej lub bardzo kiepskiej jakości. Drewniane okno w podobnej cenie co z PCV ? Nigdy bym się na takie nie zdecydował - wolałbym juz PCV. Na pewno nie jest niezbędne malowanie okien co dwa lata ! Opalanie ? Skrobanie okien ? Nie rozmawiamy chyba o tych samych oknach...
pozdrawiam

am
11-09-2002, 15:06
Jubba - jakie masz okna?.

myha
14-01-2003, 10:38
co tu duzo gadac - bede mowictym samym glosem co wszyscy - DREWNIANE!!! Tak, tak i jeszcze raz tak. Koniec, kropka.
Tylko takie male ale - przeciez okna z PCV niekoniecznie musza byc biale, moga byc zblizone kolorem do drewna...
A tak a' propos kurczenia sie drewnianych w zimie - moze trzeba bylo wybrac lepsze drewno. No i tu wtedy wylazi to, ze PCV sa tansze.

krzyszt17
22-01-2003, 21:11
W ostatnim muratorze jest obszerny artykuł na ten temat, radzę przeczytać. Wynika z niego, że prawda leży pośrodku. Są plusy i minusy jednych i drugich, a wybór należy do Ciebie
Pozdrawiam

agnes
23-01-2003, 11:13
Jeśli kogoś stać na wymianę wszystkich okien co pare lat -to drewniane,drewno to drewno zawsze się odkształaca i powstają szpary,a po za tym po procesie obróbki twardego drewna są wydzielane jakoweś szkodliwe substancje-także z ekologią takie okna nie maja wiele wspólnego ,więc powoływanie się na argument mniejszej szkodliwości niż PCV jest błędnym.Są ładniejsze-na pewno ,ale mniej trwałe,droższe no i co tu dużo mówić-ogołacamy naszą planetę z drzewostanu :smile:A drzewo rośnie długo ,i ile musi minąć czasu aż zapełni nasze otwory okienne :smile:

Zbyniu
23-01-2003, 16:14
Ciekawa dyskusja na temat okien, o ile traktowac ja w kategoriach zupelnie lokalnych, krajowych.

Gdyby zaproponowac podobna argumentacje, preferujaca zdecydowanie plastik, naszym bogatszym sasiadom zza zachodniej granicy, to pewnie bylaby ona dla nich wielkim uproszczeniem.

Trzeba sobie , szanowni grupowicze powiedziec jasno, ze na bardziej wymagajacych rynkach niz nasz, gdzie ciagle jest mowa oszczednosciach, nie ma wiele miejsca dla pcv.

Argumenty typu: wiecznie biale ramy, trwale mnie nie przekonuja, bo skad mozna wiedziec, jak dlugo okna z pcv beda utrzymywac nieskazitelna biel, gdy dopiero przed kilkoma laty przestalismy kupowac w spoldzielniach koszmarnej jakosci okna dreniane a po pojawieniu sie pierwszych okien z plastiku narod uznal je za spelnienie marzen o idealnych oknach ?

Podobnie jest z dyskusja na temat pokryc dachowych w alternatywie blacha vs. ceramika.

Granice mamy otwarte, jest sie na czym wzorowac a narod i tak ulega rodzimym marketingowcom, mknacych w fiatach seicento po polskich drogach, nie przestrzegajac przy tym podstawowych zasad kultury jazdy :smile:


Do jakze blednych wnioskow moga prowadzic proste zabiegi specow od pcv, moze swiadczyc cyt.:

"Jeśli kogoś stać na wymianę wszystkich okien co pare lat -to drewniane,drewno to drewno zawsze się odkształaca i powstają szpary,a po za tym po procesie obróbki twardego drewna są wydzielane jakoweś szkodliwe substancje-także z ekologią takie okna nie maja wiele wspólnego ,więc powoływanie się na argument mniejszej szkodliwości niż PCV jest błędnym."

Swoja droga, autorka takiego tekstu moze byc tylko kobieta :smile: :smile:

Pozdrawiam
Zbyniu

krzyszt17
23-01-2003, 17:16
Zgadzam się ze Zbyniem całej szerokości i długości jego wypowiedzi.
"Jeśli kogoś stać na wymianę wszystkich okien co pare lat -to drewniane,drewno to drewno zawsze się odkształaca i powstają szpary,a po za tym po procesie obróbki twardego drewna są wydzielane jakoweś szkodliwe substancje-także z ekologią takie okna nie maja wiele wspólnego ,więc powoływanie się na argument mniejszej szkodliwości niż PCV jest błędnym.Są ładniejsze-na pewno ,ale mniej trwałe,droższe no i co tu dużo mówić-ogołacamy naszą planetę z drzewostanu A drzewo rośnie długo ,i ile musi minąć czasu aż zapełni nasze otwory okienne"
Z tym stwierdzeniem Agnes zupełnie się nie zgadzam: i te szpary, i ta szkodliwość i ta ekologia są baaardzo mocno naciągane.
Agnes do produkcji okien nie trzeba wycinać Puszczy Białowieskiej, można zasadzic sosnę, która rośnie dosyć szybko. Czy sądzisz, że produkcja plastiku jest tak ekologiczna, potem często takie plastikowe wysłużone okno ląduje np w lesie...
Chociaż w dalszym ciągu twierdzę, że jedne i drugie okna mogą być dobre, lub spartaczone. Dużo zależy od producenta.
Pozdrawiam

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: krzyszt17 dnia 2003-01-23 18:47 ]</font>

Ryszardj
23-01-2003, 19:36
ja mam zrobione okna drewniane bardzo dobrze wykonczenie robione na zawowienie przez stolarza wiem ze dobrze robi bo widzialem jego prace juz wczesniej nie robi na akord tylko jakosc okna 1.1 juz standart bylem nawet kilka razy w jego zakladzie i widzialem na oczy jak robi Okolice Opola moge dac adres juzeli ktos chce Pozdrawiam ryszard acha robi tez schody okolo 400zl za stopin pelny i drzwi debowe 1100zl ze wstawieniem bardzo masywne zadna postka w srodku czy jakies tam wiora ...

Klaudia
24-01-2003, 07:08
Brawo Zbyniu!!!
Gratuluję kultury dyskusji. Komentarz na temat tego kto musi być autorem takiego czy innego tekstu, chyba nie wnosi nic do dyskusji. A tak nota bene zauważyłam, że takie wstawki są właściwe dla zakompleksionych mężczyzn.
Pozdrawiam

Zbyniu
24-01-2003, 07:36
Dzieki dla ciebie Klaudio za tak wnikliwe spostrzezenia w kwestii okien.

Zachecam jednak do przeczytania mojego watku od poczatku do konca a nie tylko ostatniego zdania.
Wowczas, zapewniam, dojdziesz do wniosku, ze istnieje jednak jakis przyczynek "zakompleksionego" mezczyzny do tej ciekawej acz miejscami wyjatkowo kobiecej dyskusji.

Pozdrawiam
Zbyniu

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Zbyniu dnia 2003-01-24 08:37 ]</font>

agnes
24-01-2003, 08:01
On 2003-01-23 17:14, Zbyniu wrote:
Ciekawa dyskusja na temat okien, o ile traktowac ja w kategoriach zupelnie lokalnych, krajowych.

Gdyby zaproponowac podobna argumentacje, preferujaca zdecydowanie plastik, naszym bogatszym sasiadom zza zachodniej granicy, to pewnie bylaby ona dla nich wielkim uproszczeniem.

Trzeba sobie , szanowni grupowicze powiedziec jasno, ze na bardziej wymagajacych rynkach niz nasz, gdzie ciagle jest mowa oszczednosciach, nie ma wiele miejsca dla pcv.

Argumenty typu: wiecznie biale ramy, trwale mnie nie przekonuja, bo skad mozna wiedziec, jak dlugo okna z pcv beda utrzymywac nieskazitelna biel, gdy dopiero przed kilkoma laty przestalismy kupowac w spoldzielniach koszmarnej jakosci okna dreniane a po pojawieniu sie pierwszych okien z plastiku narod uznal je za spelnienie marzen o idealnych oknach ?

Podobnie jest z dyskusja na temat pokryc dachowych w alternatywie blacha vs. ceramika.

Granice mamy otwarte, jest sie na czym wzorowac a narod i tak ulega rodzimym marketingowcom, mknacych w fiatach seicento po polskich drogach, nie przestrzegajac przy tym podstawowych zasad kultury jazdy :smile:


Do jakze blednych wnioskow moga prowadzic proste zabiegi specow od pcv, moze swiadczyc cyt.:

"Jeśli kogoś stać na wymianę wszystkich okien co pare lat -to drewniane,drewno to drewno zawsze się odkształaca i powstają szpary,a po za tym po procesie obróbki twardego drewna są wydzielane jakoweś szkodliwe substancje-także z ekologią takie okna nie maja wiele wspólnego ,więc powoływanie się na argument mniejszej szkodliwości niż PCV jest błędnym."

Swoja droga, autorka takiego tekstu moze byc tylko kobieta :smile: :smile:

Pozdrawiam
Zbyniu


Oj Zbyniu,Zbyniu tchniesz jadowitym szowinizmem a realia Polski należy rozpatrywać trochę po innym kątem .Dochód gospodarstw domowych jest jednym z najniższych w Europie i kwestia oszczędności jest tu naprawdę ważna,weź pod uwagę również bezrobocie które niestety wzrasta i wzrastać będzie,a jeśli chodzi o odkształcanie się drewna nie wyssałam tego z rękawa tylko z praktycznych obserwacji.Moi znajomi mają okna drewniane dwa lata,nie podam nazwy firmy ,i zaczyna przez nie dmuchać ,tak samo i drzwi zewn,również zrobiła się szpara na dole i niestety wieje. A dasz sobie głowę uciąć za nietoksyczność okien drewnianych-wiadomo,że pewne skutki wychodzą dopiero po latach,tak samo może być w przypadku PCV-nie neguję ,tylko trzeba myśleć a widzę ,że Ty chyba reklamujesz okna drewniane bo akurat na przekonujacy argument Cię nie stać .Mój kumpel był budowlańcem w Austrii i właśnie tam gł.bogaci zakładają okna drewniane,a ci biedniejsi PCV /no akurat do Austrii to nam daleko i długo daleko będzie/ .Wybór zależy od nas a dyskusja co jest lepsze a co gorsze i obrażanie przy tym innych jest niedopuszczalne.PISZESZ O KULTURZE JAZDY NIE ZNAJĄC KULTURY SŁOWA?I Z TAKIMI POLSKA PCHA SIĘ DO UNII,NAJPIERW NALEŻAŁOBY CIĘ WYSŁAĆ NA KURS SAVOIRE VIVRE ,nie bedę używać tu takich argumentów typu:"tylko mężczyzna mógłby tak napisać-gdyż obrażałabym innych mężczyzn-którzy są w porządku "ale ja w przeciwieństwie do Ciebie-kulturę wyssałam z mlekiem matki :smile:
A tak po za tym to skąd się urwałeś?

Zbyniu
24-01-2003, 08:59
Nie podejmuje duskusji na takim poziomie.

Pozdr
Zbyniu

agnes
24-01-2003, 09:29
Wcale się nie dziwię :lol:

greg
24-01-2003, 09:31
Brawo Agnes :smile:

P.S.Też mam plastiki bo mnie nie stać na drewniane.

adamski
24-01-2003, 10:10
Dajcie sobie spokoj z klotniami.
Nie pochwalam dodatku Zbynia o kobietach (sorki Zbyniu), ale naprawde sens wypowiedzi Agnes jest co najmniej dziwny. Rozumiemy wszyscy co mialas na mysli, ale niestety troche sie zapetlilas.
A tak powaznie - mieszkam od 5 lat w bloku na 4 pietrze. Po roku wymienilem okna na drewniane - niezlej jakosci, cena standard czyli drozsze od PCV. Moi rodzice w miedzyczasie budujac dom kupili okna PCV. Patrzac od strony kolorystyki rzeczywiscie moje okna maja sie blizej ku malowaniu niz rodzicow. Od strony wentylacji to uwazam ze to juz kwestia rozszczelniaczy i calego systemu wentylacji mieszkania. U mnie to niestety zawodzi (blok ma niestety juz 28 lat). Nie ulega watpliwosci ze najwiekszy wplyw na zakup okien ma ich cena. Wymieniajac okna w bloku musialem zaplacic za 3 okna + 1 balkonowe. Ile tego bedzie w domku wole nawet nie myslec. Jezeli ktos mysli o oknach drewnianych to powinien na starcie rozejrzec sie za naprawde dobrym producentem ktory zagwarantuje jakosc podkladow i farb uzytych do malowania ram. Wowczas moze nie bedzie trzeba tak szybko ich znowu malowac.
Nie zdazylem jeszcze przeczytac artykulu w Muratorze wiec wiecej moze powiem niedlugo.
Pozdrawiam
Adamski

agnes
24-01-2003, 11:39
Gdzie się zapętliłam wg Ciebie?

adamski
24-01-2003, 14:02
>Jeśli kogoś stać na wymianę wszystkich okien co pare lat -to >drewniane,

To sformulowanie swiadczy o tym ze doradzasz kupno drewnianych.

>drewno to drewno zawsze się odkształaca i powstają szpary,a po >za tym po procesie obróbki twardego drewna są wydzielane >jakoweś szkodliwe substancje-także z ekologią takie okna nie >maja wiele wspólnego ,więc powoływanie się na argument >mniejszej szkodliwości niż PCV jest błędnym.

Pozniej po przecinku nagle piszesz o wadach drewna. Tak wiec nie dziw sie Zbyniowi. Trzeba bylo konczyc szybciej zdania, nie sypac ciagle przecinkami.


>Są ładniejsze-na pewno ,ale mniej trwałe,droższe no i co tu >dużo mówić-ogołacamy naszą planetę z drzewostanu A drzewo >rośnie długo ,i ile musi minąć czasu aż zapełni nasze otwory >okienne

OK. Wszyscy zgadzamy sie z powyzszym.
Pozdrawiam
Adamski

PS. Sorki Agnes, nie miej mi za zle powyzszego, ale sama prosilas o wyjasnienie.

24-01-2003, 14:21
Ja wiem, czy z tym ogałaceniem to faktycznie tak jest?
To jest taki chwyt już dawno ciągnięty.
Podobnie jak ze sztucznymi choinkami (niezwykle pięknymi i ekologicznymi, które ratują nasza planetę przed zanikiem choinek):lol:
Jak we wszystkim są zwolennicy różnych rzeczy.PCV weszło w nasze życie na dobre.I na szczęście mamy wybór.
Myślę,że warto zajrzeć do początku wątku, tam są też poruszone istotne kwestie.
W ostatnim Muratorze wyjaśnia są też wyjaśnione te różnice w bardzo jasny sposób przez eksperta.:smile:
Ja osobiście widzę różnice -estetyczne i cenowe.Jako,że nie lubię plastiku robionego na drewno,to pozostają białe. A tych nie chcę.Dlatego drewno.I plastik też chcę ograniczyć w domu czyli tak naprawdę w głowie, w samopoczuciu, w odczuciach estetycznych.
Ale wiadomo jak to się skończy? Może będę zmuszona wziąć plastiki.
I też nic złego się nie stanie. :smile: Przeżyję, mam nadzieję.
ps. Ale choinki sztucznej nie kupię i już.
:smile:

Chociaż, kto wie, co powiem za lat kilka....:wink:

Gajka
24-01-2003, 20:16
On 2003-01-24 15:21, opal wrote:
Ale choinki sztucznej nie kupię i już.



Jakbym swego męza czytała/słyszała :razz:

A wracając do tematu, to powiem Wam, że nic nie wypaczyło się
w naszych starych drewnianych oknach w bloku.
Czy wiecie jaki standard oferowano 12 lat temu? No własnie :wink:
Czy wiecie jakie okna wstawiano w blokach? No właśnie :wink:
Żadnych szpar,dziur, wygibasow te okna nie mają, tylko raz je malowalismy. Nic nie odpryskuje, nie marszczy się, więc dzisiejsze okna, obecnie produkowane,powinny zachowywać się jeszcze lepiej :grin:
Ja preferuję drewniane okna w domu i takie miec będę, lecz
plastiki rowniez są ładne i jesli komus takowe podobają się, to
nie widzę przeszkód w ich wstawieniu.
W pracy, w biurowcu mamy 4-letnie plastiki i sa oki. :smile:

Koko
24-01-2003, 23:06
DREWNO

Jasiu
25-01-2003, 11:04
Tak na marginesie tych rozważań to kiedyś okna były tylko drewniane.

Te drewniane okna malowano, głównie na kolor biały, bo (jak wówczas uważano) białe okna są ładniejsze od surowego drewna. A może chodziło o brak dobrych lakierów, albo o to że pod farbą łatwiej można ukryć błędy i wady materiału ? Nie wiem :smile:

Teraz gdy tanie i poszechne sa białe z natury okna plastikowe, modne są okna z surowego drewna. Czy nie świadczy to trochę o naszej przewrotności i chęci bycia "en vogue".

Bo przecież dobre okna to... dobre okna (plastik, drewno czy aluminium to sprawa drugorzędna - chodzi o jakośc surowca i jakość wykonania). A więc cały spór toczy się o to co się komu podoba i na co kogo stać. A o tych sprawach dyskusje są z góry skazane na klęskę.

PANTHER
26-01-2003, 21:04
W sobotę byliśmy na Bartyckiej. Odwiedziliśmy straszną ilość producentów okien zarówno drewnianych jak i PCV.I wiecie co się ciekawego okazało:takie okna jakie byśmy chcieli niewiele różnią się ceną, bez względu na to, czy są z drewna czy z plastiku.Dobre okna z PCV są praktycznie w tej samej cenie(różnica może ok.10%)co dobre okna z drewna.
Pozdrawiam

krzyszt17
27-01-2003, 11:55
Ja z wyborem rodzaju okien to mam jeszcze czas, na razie szukam materiału na ściany i dachówki na dach. Już wcześniej pisałem o artykule w Muratorze nt okien i wg mnie rację mają ci, którzy piszą, że to kwestia gustu i kasy. Widziałem kilka dni temu śliczne okna drewniane w nowym domu znajomych i jeśli będzie mnie stać to wybiorę podobne.
Denerwujące są wypowiedzi pseudoekologów o oszczędzaniu drewna. Nawet na terenach rezerwatów można prowadzić sensowną gospodarkę leśną, więcej dawać niż brać od środowiska. Moja działka 1,5ha leży na terenie parku krajobrazowego, graniczy z lasem i pierwsze co zrobiłem po kupieniu działki to dosadziłem ok 1000 dębów, jesionów, grabów, sosen. W tym roku dosadziliśmy kilkaset świerków (trochę na choinki, trochę na las) i to jest mój wkład w ochronę środowiska. Dlatego życzę aby wszyscy ekolodzy posadzili choć kilka drzew, bo wylewanie krokodylich łez nad "nieekologicznymi oknami drewnianymi" znad ekranu monitora, nie poprawi nam stanu naszego środowiska.
Pozdrawiam Krzysztof.
Ps. Ja również kupuję tylko prawdziwą, żywą choinkę (w tym roku z plantacji od sąsiada, za parę lat z mojej).

Ryszard1
29-01-2003, 20:34
Okna z PCV maja chyba jeden minus w porownaniu z drewnianymi : latywiejsze sa do sforsowania dla zlodziei,

Jasiu
30-01-2003, 07:42
Eeeeee.. to chyba nieprawda.
Okna plastikowe (te lepsiejsze) mają solidną stalową ramę do której przytwierdzone są okucia, a drewniane są ...z drewna. Same okucia, mechanizm klamki i szyby w plastikach i drewnianych są identyczne.

Okucia (zawiasy i klamka) sa już dobrze uodpornione na majdrowanie domorosłuch włamywaczy, ale żadne normalne okno nie oprze się toporowi strażackiemu :wink:

A najłatwiej IMHO wypchnąć szybę - to duża płaszczyzna, którą trzyma półcentymetrowa kryzka z drewna lub plastiku.

Chodzi mi o to, że prostm zabiegom (podważanie, rozwiercanie klamki, itp) oprze się każde okno, a z brutalną siłą poradzą sobie tylko specjalne, których nikt normalnie nie montuje.

BTW. Ostatnio polatałem po firmach okniarskich i pooglądałem sobie okna z bliska i pogadałem ze sprzedawcami. Na moje oko jakość i parametry okien plastikowych i drewnianych sa podobne. Na produkcje bubli już nikt nie może sobie pozwolić. Zasadnicza różnica to cena i wygląd. Drewniane są ładniejsze tyle, ze droższe. U mnie różnica pomiędzy plastikami, a drewnianymi wyszła około 40% :sad:

kodi_gdynia
30-01-2003, 09:49
Myślę, że należy zamknąć ten wątek. Naprawdę do niczego nie prowadzi i tak naprawdę nie ma odpowiedzi na pytanie zawarte w tytule.
Myślę że puentą powinny być słowa Jasia
"Bo przecież dobre okna to... dobre okna (plastik, drewno czy aluminium to sprawa drugorzędna - chodzi o jakośc surowca i jakość wykonania). A więc cały spór toczy się o to co się komu podoba i na co kogo stać. A o tych sprawach dyskusje są z góry skazane na klęskę". Jasiu gratuluję zwrotu i trafnego wniosku.
Pozdrawiam

ZLOSLIWY
30-01-2003, 10:11
Zapewne okna PCV spełniają swoje zadanie z zachodniej strony.

Jasiu
30-01-2003, 10:36
A mógłbyś kolego Złośliwy rozwinąć swoją myśl, bo nie bardzo rozumiem do czego zmierzasz. Chodzi o nasłonecznienie ,czy co ?

30-01-2003, 12:35
Może o wiatry zachodnie.:wink:

EDZIA
30-01-2003, 12:41
A może o przerzut okien PCV z zachodu do nas :wink:

krzyszt17
03-02-2003, 09:08
Złośliwemu pewnie chodzi o to, by nie zazdrościli nam sąsiedzi z zachodniej strony (z za Odry). U nich okna drewniane są sporo droższe, a my jesteśmy podobno biedniejsi, więc nie róbmy im przykrości!
Pozdrawiam.

Teska
03-02-2003, 20:43
Ja tam mam okna PCV z m&S..i mogłam sobie tez zamówic drewniane:smile: ale nie chciałam bo po co mi je malowac po 5 latach.
Wiec ile osób tyle gustów i te i te sa ok:smile:

tczarek
05-02-2003, 13:48
Przeglądam tak sobie ten wątek gdyż ja drążę ten sam temat.
Na początku byłem zwolennikiem PCV bo to ładne i nie trzeba malować itd. Nie będę Rozwodził się nad zaletami i wadami.
Do okien drewnianych przekonało mnie jedno. Okna PCV te tak zwane tańsze są zbyt szczelne. Rama z PCV nie przepószcza powietrza. U dwóch moich znajomych po założeniu okien(plastki) zaczęły na ścianach wychodzić różne dziwne plamy. Wychodzi na to że i rozszczelnienie nie pomaga. Trzeba było instalować kratki wentylacyjne w pomieszczeniach(wszystkich) aby zapewnić odpowiednią cyrkulację powietrza wewnątrz pomieszczenia. To samo wydarzyło się w dwu domach budowanych różnymi technologiami, po zainstalowaniu okien PCV.
To mnie przekonało do okien drewnianych.
Pozdrawiam

Jasiu
05-02-2003, 14:09
On 2003-02-05 14:48, tczarek wrote:
Przeglądam tak sobie ten wątek gdyż ja drążę ten sam temat.
Na początku byłem zwolennikiem PCV bo to ładne i nie trzeba malować itd. Nie będę Rozwodził się nad zaletami i wadami.
Do okien drewnianych przekonało mnie jedno. Okna PCV te tak zwane tańsze są zbyt szczelne. Rama z PCV nie przepószcza powietrza....


Chcesz powiedzieć, że ramy okien drewnianych przepuszczaja powietrze ?

franekF
05-02-2003, 14:16
To jakaś piramidalna bzdura. Ramy okienne, czy to drewniane, czy z PCV nie przeuszczają powietrza na tyle by to miało jakiekolwiek znaczenie dla wentylacji!

alex
05-02-2003, 14:41
Zgadzam sie, ze dobre okna-to dobre okna i nie chce mi sie rozwodzic ktore lepsze, za duzo juz o tym bylo. Osobiscie wybralam plastik, a jak mi sie znudza biale, to POMALUJE sobie na inny kolor. Moze nie wszyscy wiedza, ale juz niedlugo zostana dopuszczone do sprzedazy farby do okien PCV a ich producentem jest jeden z potentatow chemicznych w moim miescie.

11-02-2003, 13:47
Czy wy dyskutujecie o oknach czy o d. maryni
Moje zdanie- PCV
Ekologia-"porzadne drewniane" z drewnem nie maja nic wspolnego sa juz "przeksztalconym" drewnem
Strona praktyczna -bez komentarza

Jaga35
13-02-2003, 16:16
Dzięki Alex, że napisałeś o tych farbach do PCV, dobrze wiedzieć. Już myślałam, że nie mam szans na zmianę koloru moich okien (a chciałabym kiedyś mieć jasnozielone).
Na początku chciałam tylko drewniane, ale dobre drewno kosztuje dużo i też nie wiadomo na co się trafi. Po wielu debatach doszliśmy do wniosku, że te drewniane okna z naturą mają już niewiele wspólnego (jak już ktoś wcześniej napisał), a jest wiele sympatyczniejszych zajęć od malowania okien.
Pozdrawiam. Jaga

ADAMOS48
25-02-2003, 20:00
Drewniane ,drewniane i takie kupiłem.

Daark
26-02-2003, 13:33
Wedłum mnie lepsze są drewniane, ale dużo zależy od producenta. Ja wybrałem drewno.

M.Nowak
28-02-2003, 15:37
ja założę okna drewniane bo po pewnym czasie mogę zeszlifować stary lakier i okna będoą jak nowe. Plastiki trzebaby wymienić na nowe.

Grzegorz63
02-03-2003, 21:37
M.Nowak
Akurat będą jak nowe :lol:

05-03-2003, 14:07
A ja widziałem dom z nowymi oknami drewniamymi "przepuszczającymi powietrze" a na ścianach rosły sobie grzybki, na ościeżnicy zresztą też. Wentylację powierzmy nawiewnikom lub wentylacji mechanicznej, a nie ramom okiennym.
Zdecydowanie okna plastikowe!

06-03-2003, 15:40
Plastikowe to bede mial kosze na smieci a nie okna.
Jesli nie stac mnie na cos, to pisze wprost, ze nie mam kasy.
Bzdurne argumenty, ze cos tam widziales, co bylo be, wloz sobie do kieszeni.

Bezimienny (bo z plastiku) :smile:

06-03-2003, 15:41
Dobre !
<hahaha>

Dave
07-03-2003, 10:49
Tylko drewniane. Zadnych sztucznosci w domu. Z PCV to faktycznie moze byc kubel na smieci. Polecam artykul o oknach drewnianych w ostatnim Ladnym Domu (3/03).

D.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Dave dnia 2003-03-07 11:50 ]</font>

11-03-2003, 20:15
Jeden woli okna drewniane, drugi plastikowe, ale żeby żadnych sztuczności w domu ??????????
To jak ty chcesz w nim żyć ??????????

11-03-2003, 22:41
Ty anonimowy mozesz wytrzymac bez gumowej kobiety ?

Teska
12-03-2003, 08:42
Ja mam okna z PCV...i stac mnie było na porzadne okna drewniane..mimo to zdecydowalam sie na inne..
a stwierdzenie ,ze w domu z pcv to bedziesz miał tylko kubel na smieci...
no coz nie mam potzreby komentowania:smile:

12-03-2003, 08:55
Żadnych sztuczności w domu jak będę potrzebował to na pewno będzie drewniana :oops:

kodi_gdynia
12-03-2003, 10:09
Wiecie co - te spory są beznadziejne. Dawno już mówiłem, aby ten wątek skasować. Co za bzdurna dyskusja.
Pozdrawiam

12-03-2003, 16:12
Zaloze sie z Anonimowym, ze za cholere nie da rady swoim interesem drewnianej kobicie !

pchelek
18-03-2003, 14:47
:grin: taka dyskusja będzie trwała do końca świata i jeszcze dwa dni dłużej.
Ciekawe w sumie.
AGNES - pozdrawiam za naprawdę konstruktywną dyskusję - nie daj się tym sceptykom.
Faceci z oknami mają tyle wspólnego co czasami przez nie wyglądają.
To kobiety je myją, szorują, wieszają firanki, itp. itd.
Do kobiet należy też wybór okien - to moje wieloletnie obserwacje.

Teska
18-03-2003, 18:21
pchełek...popieram :smile:

19-03-2003, 18:49
"To kobiety je myją, szorują, wieszają firanki, itp. itd."
POdpisuje sie po tym, oby tylko to robily do konca swiata i jeszcze dwa dni dluzej.

Ziutek

viator01
28-03-2003, 12:49
Agnes
Z tym paczeniem się wszystkich okien drewnianych trochę przesadziłaś. Jeśli przecytasz moją wcześniejszą wypowiedź to dowiesz się, że jestem właśnie takim nieszczęśnikiem, który kupił okno z PCV z podobno dobrych profili - rehau - i po pewnym czasie okazuje się, że właśnie przez to okno wieje bo się powyginały profile. Uważam, że i jedne i drugie okna mają zalety a o ich stosowaniu decyduje przede wszystkim estetyka - wg mnie plastikowe wyglądają lepiej w nowoczesnych wnętrzach (nie będę tu dyskutował o cenie bo masz rację, że jesteśmy raczej biedni, ale może Niemcy są bogatsi bo nie dają się tak łatwo naciągać na byle co :wink: ). Wg mnie nie ma okien lepszych i gorszych pod względem materiału, są producenci dobrzy i źli. Np. okna z Sokółki są w ostatnim okresie beznadziejne (wiele osób się nabrało bo firma jest znana a nikt nie bierze pod uwagę, że jakość produktu nie zależy od renowy ale wręcz odwrotnie, tylko że rynek wolno reaguje na bniżkę jakości)

viator01
28-03-2003, 12:50
Agnes
Z tym paczeniem się wszystkich okien drewnianych trochę przesadziłaś. Jeśli przecytasz moją wcześniejszą wypowiedź to dowiesz się, że jestem właśnie takim nieszczęśnikiem, który kupił okno z PCV z podobno dobrych profili - rehau - i po pewnym czasie okazuje się, że właśnie przez to okno wieje bo się powyginały profile. Uważam, że i jedne i drugie okna mają zalety a o ich stosowaniu decyduje przede wszystkim estetyka - wg mnie plastikowe wyglądają lepiej w nowoczesnych wnętrzach (nie będę tu dyskutował o cenie bo masz rację, że jesteśmy raczej biedni, ale może Niemcy są bogatsi bo nie dają się tak łatwo naciągać na byle co :wink: ). Wg mnie nie ma okien lepszych i gorszych pod względem materiału, są producenci dobrzy i źli. Np. okna z Sokółki są w ostatnim okresie beznadziejne (wiele osób się nabrało bo firma jest znana a nikt nie bierze pod uwagę, że jakość produktu nie zależy od renowy ale wręcz odwrotnie, tylko że rynek wolno reaguje na bniżkę jakości)

pchelek
28-03-2003, 13:44
:grin: VIATOR 01 - to wyginanie profili PVC to zachodzi prawie WYŁĄCZNIE tylko wtedy jak w środku nie ma usztywnień. jak Ci się powyginały to sprawdź obecność [lub brak] usztywnień. Jak ich nie ma to reklamuj okna - masz do tego pełne prawo.

29-03-2003, 19:57
A jak sprawdzić czy są usztywnienia? Czy trzeba przecinać okno?

30-03-2003, 12:42
Jedna rzecz to czy jest usztywnienie (najprościej magnesem), druga to czy jeżeli jest, to czy nie jest przypadkiem z kawałka blaszki 0.5 mm grubości - a to już trudniej sprawdzić.

pchelek
02-04-2003, 09:19
:grin: Fakt - ale można odkręcić klamkę i przez dziurę widać usztywnienie - można zmierzyć grubość blachy.
To powszechne oszustwo - blacha z puszek na konserwy.

Bordoś
02-04-2003, 10:55
Nie wiem już co lepiej plastik-drewno :grin: Wśród okien mam jedno tarasowe uchylno/odsuwane 220/300 (skrzydło 150)

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Bordoś dnia 2003-04-02 11:56 ]</font>

Bordoś
03-04-2003, 08:01
Nikt nic nie wie-a dla mnie to ważne. Proszę o opinie :smile:

pchelek
03-04-2003, 11:19
BUTZBACH to solidna firma ich system KOMMERLING też i też pozwala na tak duże okna [te przesuwne]. Ale jakieś pół roku temu ktoś się na BUTZBACH skarżył za niedotrzymanie terminu obmiaru okien i na ustawiczne zwlekanie.
URZĘDOWSKI ma tę wadę, że jego okna są wykonywane w technologii suchego szklenia od wewnątrz - uszczelki zamiast silikonu co jest błędem. Każde inne okna drewniane [innych producentów] można uwzględniać.
Masz poważny problem - plastik czy drewno - jak duże okna, na parterze, antywłamaniowe to raczej te z drewna. Jak z PVC to na wzmocnionych ramach - podaj szczególy tych okien to może coś Ci na forum doradzimy.

Roma
03-04-2003, 11:44
pchelek
co sądzisz o oknach pcv Tras i Budvar

Bordoś
03-04-2003, 11:46
Z dziwactw i niespotykanych tzw. zachcianek musimy w okno tarasowe wstawić obydwie szyby conajmniej bezpieczne gdyż posiadamy dość duże pieski, ktore czasem zapominają, że są duże.
A tak poważnie to oprócz drzwi tarasowych potrzebujemy jeszcze 8 okien w tym jedno 150/300 i jedno 150/250 i jedno wyjście na taras 90/220 z kuchni. Kilka okien jest tzw.Fix nie otwierany gdyż będzie wentylacja wymuszona a takie okna są tańsze. Dom będzie parterowy. I jeszcze pytanie na temat profilu Ideal Intertec 6000 Aluplastu.
Dodam, że budujemy w okolicach Pruszkowa :smile:

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Bordoś dnia 2003-04-03 14:34 ]</font>

04-04-2003, 12:13
:grin: Roma - TRAS ma poważne kłopoty finansowe - wiesz co może być. Chociaż okna ma dobre.
BUDVAR - nie mam do niego zaufania. Jest nieetyczny.
Może to nie ma związku z jakością okien [są dobre] ale etyczność też jest ważna. Osobiście nie korzystałbym z jego usług.

pchelek
04-04-2003, 12:18
:grin: Bordoś - skrorzystaj z usług firmy MARKBUD z Łomianek na ul. Kopciuszka 5 - będziesz zadowolony. Np. z systemu SCHUCO CORONA AS a jak chcesz mieć luxus to z SCHUCO CORONA CT 70. Ta firma jest pewna i nigdy mnie nie zawiodła.
W ALUPLAST 6000 też możesz to zrobić ale w okolicach Warszawy nie mają producenta - najbliższy jest DOBROPLAST z okolic ZAMBROWA - niedrogi.

04-04-2003, 13:38
W firmie Budwar przedstawiciel zapewniał mnie że okna są bez ołowiu. Wysłałam zapytanie do Thyssen Polska i odpowiedzieli mi że w profilach Thyssen używają ołowiu jako stabilizatora

Bordoś
04-04-2003, 16:33
Pchelek wielkie dzięki za radę z pewnością skorzystamy
Agata

jamles
05-04-2003, 00:12
zgadzam się z Kodim żeby zamknąć wątek. My kupiliśmy okna
plastikowe z Thermoplast Royal dlatego,że biały jest biały,
profil jest w miarę ładny i łatwy do mycia, jest 5-cio komorowy
i wcale nie jest najtańszy, ale nam się podoba(żonie, ja raz myłem okna :wink:).Bo według mnie z oknami to tak jak z samochodami
wszystko zależy od gustu i portfela, dlatego nikt ze zwolenników
drogich drewnianych i tanich plastikach nie będzie miał problemu
przekonać mnie, że prawie każdy samochód jest lepszy od mojego FSO, który jest drogi w użytkowaniu, psuje się jak nasza 15-to
letnia młodzież, ale ma jedną zaletę, przewozi ok. tony mat. bud.
(przyczepka+tylne siedzenie+przednie od pasażera).Na koniec pozdrawiam wszystkich wstawiających okna słowami Jurka Owsiaka
"róbta co chceta".Obyśmy wszyscy byli szczęsliwi i zadowoleni ze
swojego wyboru.

Bordoś
10-04-2003, 17:54
Pchelek byliśmy w MARKBUDZIE - okna są bardzo ładne szczególnie ten profil Schuco CT 70, ale mam jeszcze jedno pytanie o profil Salamander 5-cio komorowy co o nim sądzisz i gdybyś miał mi poradzić to co powinnam wybrać biorąc oczywiście pod uwagę to moje okno tarasowe: Aluplast 6000, Schuco CT 70, Thermoplast Royal czy Salamander 5-cio komorowy. Z góry dziękuję za radę bo z mężem to juz się chyba pogryziemy o te okna :smile: Agata

jamles
10-04-2003, 19:21
ja polecam Thermoplast Royal z ruchomym progiem, pozostałe
profile też są OK, ale dla żony zostają w tyle o "koński
paznokieć", jak mówi nasz sąsiad - to taka miara murarzy w PRL-u
-podobno :wink:

pchelek
11-04-2003, 10:08
:grin: jak będziecie się gryźć to namiętnie ALE przy ZAMKNIĘTYM OKNIE [sąsiedzi].
Kolejność jest taka:
- SCHUCO CORONA CT 70 i Salamander 5-komorowy ze wskazaniem na SCHUCO bo dobra firma i SALAMANDER - bo mocna biel i gładkie powierzchnie
- drugie miejsce THERMOPLAST - ale on jest drogi [ponadto ma bardzo wysokie ramy {rama + skrzydło to prawie 16 cm} z tym, że ma z kolei ładne wyprofilowania.
- trzecie ALUPLAST 6000
Moja rada = poproście o próbki profili - każdy ma inną biel i inną gładkość - porównacie.
Pomierzcie ile ma wysokość każdego z tych systemów [rama plus skrzydło]. W THERMOPLAST np. jest to aż 16 cm - w przypadku drzwi balkonowych próg jest bardzo wysoki. Zależy od tego wielkość przeszklenia.
Ja bym wybierał ten pierwszy - raczej [firma z tradycjami] - ale nic nie sugeruję.
SCHUCO ma super rolety.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: pchelek dnia 2003-04-11 11:10 ]</font>

Bordoś
11-04-2003, 15:58
Pchelek bardzo, bardzo dziękujemy - pewnie zaoszczędziłeś nam "przelanej krwi" i cichych dni . Doskonale jest mieć kogoś takiego jak Ty na forum służącego fachową radą :grin:
Agata

11-04-2003, 17:35
Mam wątpliwość co do 5 komorowego salamandra. W skrzydle naliczyłem tylko 4 komory?!.

jamles
11-04-2003, 20:17
jak już wyżej napisałem w drzwiach balkonowych z Thermoplastu
będziemy mieli ruchomy próg, nazywa się to chyba HTS, jest to
za dopłatą, ale jak otwierasz drzwi to nie ma progu, ramy-
po prostu nie ma do czego kopnąć. Ile to kosztuje i czy nazwa
tego ustrojstwa jest prawidłowa napiszę ewentualnie jutro.

reginka
30-05-2003, 11:41
:lol:

Krystian
31-05-2003, 18:25
Dla ludzi, którzy nienawidzą malowania okien tak jak ja, TYLKO plastikowe...niestety:sad:

jolana
01-06-2003, 20:27
PCV - z powodów wskazanych wyżej.

02-06-2003, 01:28
On 2002-08-02 12:28, Alicjanka wrote:
Mój sąsiad ma okna tej firmy trzeci rok - bez zarzutu. Welet jest postrzegany jako wyższa półka jakościowa, ale niestety i cenowa.

02-06-2003, 01:32
On 2002-08-02 12:28, Alicjanka wrote:
Mój sąsiad ma okna tej firmy trzeci rok - bez zarzutu. Welet jest postrzegany jako wyższa półka jakościowa, ale niestety i cenowa.

02-06-2003, 07:11
"Wkończeńówka" domu w przeważającej ilości przypadków budowy domu wiąże się z "wykańczaniem" kasy i inwestora, dlatego często inwestor kupuje wyposażenie z niższej półki w tym okna PCV. Niektórzy Forumowicze mówią że nigdy nie zrezygnują ze swoich marzeń i chwała im za to, tylko prawdopodobnie nie stanęli przed problemem że mieszkanie sprzedane w nowym domu jeszcze nie da sie zamieszkać ale jest na tyle dużo wyposażenia że strach zostawić i wtedy zapadają decyzje na materiały z niższej półki cenowej i ekipy "szybkie" nie koniecznie najlepsze, to jest proza budowania systemem gospodarczym. Okna PCV są dobre i można spotkać tanie, koniec.

pchelek
04-06-2003, 11:36
NIE NIE i jeszcze raz NIEPRAWDA że nie mogą reklamować tych okien z naklejonymi szprosami. Mogą to zrobić i powinni bo naklejane szprosy na szyby w sytuacji gdy szyb nie dzieli wewnętrzna aluminiowa ramka [taka jaka jest na obwodzie szyb] grozi tym, że szyba się wygnie i pozostanie tak już na stałe [wygnie od spęczniałego od wilgoci szprosa]
Pozatym MAJEWSKI nie ma certyfikatu a w świetle Prawa Budowlanego taki certyfikat musi mieć. I chociażby z tego powodu można to reklamować - jest to istotny punkt zaczepienia.
Co do uszczelek to wszystkie są w porządku [uszczelek nie da się podrobić]. Tak samo szyby - tu też nie ma podróbek.
Gorzej jest z lakierami bo tu producenci mogą "oszczędzać" i nie dadzą np. impregnacji drewna [musi być] i podkładu pod lakier nawierzchniowy [też musi być]. Trudno to sprawdzić.
Tak samo jest problem z drewnem meranti [popularny mahoń] bo tu jest jego multum gatunków o gęstości od 300 do 800 kg/m3.
Ten 300 nadaje się do kominka [na pieczenie kiełbasek].
Dlatego okna meranti trzeba kupować u uznanego producenta a "klejonka" czyli fryzy muszą pochodzić od producenta co ma certyfikat np. DLH.[/list]

chmurka
07-06-2003, 20:14
Jamles, czekamy na obiecaną informację o ruchomym progu w drzwiach tarasowych :)

Doki
07-06-2003, 21:41
Na pytanie czy drewniane, czy plastiki, odpowiedz jest jedna: ALUMINIOWE!

andzag
19-06-2003, 17:10
rzeczywiście w zimę nieźle dmucha.moje kurczą się strasznie szczególnie gdy mróz trzaska.
Trzeba było kupić okna pożądnej firmy, a nie polskie podróby to miałbyś szczelne i dźwiękochłonne zarówno w zimie jak i latem. Ja mam belgijskie już 8 lat i są jak nowe - ani raz nie musiałem malować itp jak to bywa z deszczanymi :lol:

chmurka
20-06-2003, 08:13
andzag, czytam, że jesteś zadowolony ze swoich okien . Napisz ,proszę, jakie są te okna, z jakiej firmy.

andzag
20-06-2003, 13:27
andzag, czytam, że jesteś zadowolony ze swoich okien . Napisz ,proszę, jakie są te okna, z jakiej firmy.
Są to okna z profili firmy DECEUNICK. Szyba panelowa podwójna. Mam je zamontowane już prawie 8 lat (w tym 7 zim) i naprawdę są bez zarzutu. Kolorek jak był śnieżnobiały - taki jest nadal - nie ma nawet śladu zżółknięcia (o rany ale trudne słowo!).
Poza tym idealnie izolują od wszelkich hałasów (w obie strony) i bardzo dobrze izolują termicznie. Nie wymieniałem nawet uszczelek bo są OK.
Bardzo prosty montaż - sam wykonałem. Jak dotąd nie ma żadnych śladów wypaczania itp. W ogóle chce mi się śmiać jak ludzie piszą o wyginaniu się profili czy wręcz i pękaniu szyb w oknach plastikowych. Ja miałem drewniane przez 15 lat i już nigdy bym podobnych nie założył.
Przy PCV cała konserwacja polega na okresowym umyciu ram i szyb, a okna są jak nowe.
pozdrawiam wszystkich

chmurka
20-06-2003, 14:40
:D andzag, dzieki za szybką odpowiedż :D

JarekK
07-07-2003, 09:30
Sam produkuje okna drewniane, ale w swojej ofercie mam też okna z PCW.
Mogę powiedzieć, że zarówno drewniane jak i plastikowe mają swoje wady i zalety.
To czy będą to okna dobre czy złe, zależy tylko i wyłącznie od producenta danych okien. Ale niestety na rynku jest dużo firm, które co innego pokazują na wystawie, a co innego przywożą do klienta.
Dlatego moją radą dla wszystkich kupujących może być tylko, żeby dana firma lub przedstawiciel podał wam kilka adresów klientów, do których robił okna w twojej okolicy. Jeśli tego nie będzie chciał zrobić, to są 2 możliwości dlaczego nie. 1.: Boi się pokazać swoje wyroby u klienta (wiadomo dlaczego). 2.: Nie robił w tym regionie. (Jeśli trafiłeś do niego to znaczy że jest znany w twoim regionie, chyba że dopiero zaczął produkcję)

PS: Gratulacje dla pchelek, za znajomość branży okiennej. (Mam nadzieję, że klientom w rzeczywistości też tak doradza, a nie tylko na forum)

Marek_B
10-07-2003, 14:20
A ja to widze tak:
- każdy materiał ma swoich zwolenników, dlatego nie sposób odpowiedzieć na pytanie który jest lepszy...
- jeśli chodzi o różnicę co do ceny to wygląda to tak: okno PCV (białe) powinno być tańsze od drewnianego o około 25%. Okno PCV (białe/kolor) powinno mieć porównywalną cenę do okna drewnianego. Okno PCV(kolor 2 stronny) powinno być droższe od okna drewnianego o około 15%. Tak to wygląda z "kosztowego" punktu widzenia.
Zauważcie, że w przeciągu ostatnich 2 - 3 lat ceny okien PCV generalnie drastycznie spadły. W głównej mierze dlatego, iż pojawiło się multum producentów stolarki PCV. Niski poziom cen sprowadza się do poszukiwania oszczędności - i tak po kolei producenci zaczynają oszczędzać na wszystkim- profilu, zbrojeniu, okuciu, klamkach, uszczelkach, itd... Stąd bierze się mizerna jakość okien PCV.
Wiem jedno - w moim domu będzie drewienko...

docieplenia
10-07-2003, 19:25
generalnie drewno jednak sa takie sytuacje gdzie plastik bardziej sie nadaje np. łazienka czy sauna

na pewno w domach wolnostojących BEZAPELACYJNIE drewno

Artur_Cholys
12-07-2003, 17:19
Czołem (w glebę)!
Jestem specjalistą w zakresie systemów ciepłowniczych niestety nie okiennych. Przeczytałem wszystkie posty i ............ moje wnioski:
1. Grzyb i roszenie szyb - zła wenylacja i mostki termiczne w nadprożach
2. Drewniane - tak, ale nie białe i te uszczelki z silikonu wyglądają tragicznie a na zewnątrz to prawdziwie "brudna" tragedia
3. Plastiki - tak ale których producentów i jeśli to 2 kolorowe
4. Jeśli plastiki to ile profili
5. Na dach VELUX, ROTo, czy FAKRO?

Co wiem?

Wiem tyle że plastik kolorowy jest do 45% droższy od standardu i z pewnością cena nie jest tutaj wyznacznikiem doboru okien. Z dziada pradziada moja rodzina to stolarze i cóż, oprócz fachowej roboty do dobrego okna potrzebny jest dobry materiał tzn. przygotowany (suszony, impregnowany itd) w odpowiedni sposób z ZACHOWANIEM CZASU który jest niezbędny do tego typu prac.
Tak jak można zobaczyć okno i określić sumienność rzemieślnika tak materiał ocenimy po paru latach.
Co do PCV nie mam bladego pojęcia!!!!!1
Moje lenistwo nie pozwala mi na kupno drewnianych, zatem tylko dlatego pewnie wybiorę PCV.

A pro po
czy znacie okna OKNO PLAsT z systemem profili S8000 IQ prod. GEALAN, ewentualnie KOMALUX czy Thyssen?

Pozdrawiam 8)

pchelek
28-07-2003, 11:42
andzag - gwoli ścisłości.
Nie są to okna belgijskie tylko system DECEUNINCK jest belgijski.
Profile są tłoczone w Jasinie Swarzędzu k/Poznania.
Okna wyprodukowała polska firma. Zastosowała polskie szyby, polskie uszczelki z AiB z Knurowa i polskie okucia na licencji WINKHAUS lub ROTO.
Okna masz dobre bo w porządku była firma co to wszystko złożyła do kupy.
Plastik kolorowy jest droższy o ok. 10 % bo tyle kosztuje foliowanie.
Okna w kolorze są droższe bo producenci odbijają sobie więcej kosztów.
Cena okien z PVC stoi w miejscu [pomimo wzrostu EURO] bo zmniejsza są do granic absurdu koszty produkcji.
KOMALUX jest producentem.
GEALAN IQ 8000 to taki mercedes klasy S.

Kaa
29-07-2003, 20:54
a co sądzicie o oknach drewnianych firmy FERNO z ? Robiliśmy rozeznanie wśród okien i chyba się na nie zdecydujemy. Słyszał ktoś coś pozytywnego lub negatywnego o ich oknach?

29-07-2003, 22:11
andzag okna ma już osiem lat więc profile pewnie nie były jeszcze robione w Polsce.
Cena okien z PVC stoi w miejscu [pomimo wzrostu EURO] bo zmniejsza są do granic absurdu koszty produkcji.
Okucia Roto są produkowane w Polsce na licencji??? :o

09-09-2003, 08:09
Jasne że plaskiki - tańsze i się nie wypaczają jak drewno. Pracuje w małej firmie budowlanej i nie raz wymienialiśmy już okna drewniane naplastikowe bo klienci byli niezadowoleni z jakości. technologi się zminia - obecnie okna plastikowe mają porządne wzmocnienia i nieodkształcają się tak jak te z przed kilku lat. no i nie trzeba ich tak odnawiać jak drewniane - nie naciągają wilgoci.

09-09-2003, 08:22
Czytam tą waszą dyskusję i widzę że w zdecydowanej mierze większość woli okna drewniane. Myślę że z oknami jest jak z samochodami. Jeśli cię stać to kup sobie mercedesa, a jeśli nie to malucha. Ja jestem właśnie na etapie wymiany okien i wybieram PCV. Czemu - cena. Może i rzeczywiście są gorsze od drewnianych, ale tańsze. O jakości dzisiejszych okien drewnianych też można by długo dyskutować (wizja odnawiania okien nie bardzo mnie cieszy). Czy ktoś z grupowiczów wie może jak się dawniej budowało domy z drewna? Drzewo było ścinane i musiało leżakować 20 lat albo i więcej, być polewane wodą w odpowiednim czasie i dopiero wtedy mogło być użyte jako budulec. I było trwale. Wystarczy spojrzeć na te wszystkie domki góralskie. Dzisiaj niestety nie ma czasu na taki proces i drzewo suszy się w specjalnych suszarniach. Stąd też efekty późniejszego rozsychania. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Dla mnie czynnikiem decydującym jest cena. Dlatego uważam, że wszyscy kupujący okna powinni się zastanowić ile mogą przeznaczyć na inwestycję.

Pozdrawiam
Krzysiek.

14-09-2003, 15:00
Kupcie sobie aluminiowe. nie będąwam "naciągać wilgoci" i nie będą się wam "wykrzywiać pod wpływem temperatury".

Honorata
15-09-2003, 17:15
po raz kolejny wyższość świąt wielkanocnych nad Bozym Narodzeniem...a ile emocji :lol:

kkss
28-09-2003, 20:23
Dyskusja jakie okna są lepsze przypomina dywagacje na temat wyzszości Świąt Bozego Narodzenia nad Świetami Wielkiej Nocy.
Sądze, że jest to kwestia indywidualnego wyboru. Jakość okien z PCV jak i drewnianych jest podobna, funkcjonalność również. Ja jestem wygodny i nie lubię malowania okien, więc wybrałem PCV. Mam je 6 lat, są od renomowanego producenta, wyglądają jak nowe. Żadnych problemów ze zmianami wymiarów lub koloru. Pozdrawiam
Krzysztof

29-09-2003, 19:27
W najnowszej technologii produkcji okien więcej jest "chemi" w sklejkach profili drewnianych niż w profilach plastikowych :o

08-10-2003, 22:30
generalnie drewno jednak sa takie sytuacje gdzie plastik bardziej sie nadaje np. łazienka czy sauna

na pewno w domach wolnostojących BEZAPELACYJNIE drewno
Pewnie że tak, więcej do malowania niż w mieszkaniu w bloku. :lol:

09-10-2003, 12:14
W najnowszej technologii produkcji okien więcej jest "chemi" w sklejkach profili drewnianych niż w profilach plastikowych :o

... no tu już przesadziłeś. Chyba, że zamiast drewna jest plastik. To OK.
WWW

pchelek
10-10-2003, 07:12
:D Jakby się uprzeć to drzewo to też "chemia" - zawiera ligninę, celulozę, garbniki, cukry itp - to związki chemiczne.
Nie w tym rzecz.
Oczywiście PVC to prawdziwa "chemia" - rzecz w tym czy ta chemia jest szkodliwa czy nie.
My też jesteśmy zbiorem "chemii" 8) .

paj^
10-10-2003, 07:41
My też jesteśmy zbiorem "chemii" 8) .[/quote]


i jakby nas tak policzyc to za swoja ludzka chemie dostalibysmy okolo 3,35$:)

10-10-2003, 11:06
Wielka chemia w każdym domu od k........ma do atomu. Neon w Gliwicach, wczesne lata '70.

10-10-2003, 11:53
:D Jakby się uprzeć to drzewo to też "chemia" - zawiera ligninę, celulozę, garbniki, cukry itp - to związki chemiczne.
Nie w tym rzecz.
Oczywiście PVC to prawdziwa "chemia" - rzecz w tym czy ta chemia jest szkodliwa czy nie.
My też jesteśmy zbiorem "chemii" 8) .

No właśnie jak Pan Pchełek stwierdził: Oczywiście PVC to prawdziwa "chemia" - rzecz w tym czy ta chemia jest szkodliwa czy nie.
Myśle, że tak kwestia nie podlega dyskusji. Świat zwariował na punkcie chemicznych produktów opartych na bazie PVC 50 lat temu. PVC jest wszędzie. I jest szkodliwe! Polecam (dla wytrwałych - baaaardzo długie)
"ZIELONY DOKUMENT Kwestie środowiska dotyczące PVC". W nazwie jest zielony , ale nie ma to nic wspólnego z oszołomstwem organizacji ekologicznych.
http://www.spsb.com.pl/publikacje/zielona_ksiega.htm#_Toc14348815
Nie popieram żadnego lobbingu.
Ryszard

pchelek
11-10-2003, 12:08
Niestety jest to dokument tendencyjny. Polecam inne publikacje.
Każdy wyrób jaki nas otacza jest wyrobem chemicznym. Naturalne są skóry, czysta woda oligoceńska, liście w parku.
O PVC wiem coś niecoś - ten wyrób ma 130 lat i powstał jako metoda utylizacji na trujące odpady chloru z garbarni z garbowania skór.
KTO CHCE NIECH CZYTA - dluuuuugie

Polichlorek winylu – polimer n[CH2-CH Cl] jest jednym z najstarszych tworzyw termoplastycznych i pierwszym wytwarzanym na skalę przemysłową. W 2002 roku, od jego wynalezienia, minęło 130 lat. Syntezy chlorku winylu dokonał w 1835 roku francuski chemik Victor Regnault. Trzydzieści siedem lat później niemiecki chemik Baumman przeprowadził polimeryzację chlorku winylu w polichlorek winylu). Polegało to na poddaniu rurek zawierających chlorek winylu działaniu światła słonecznego. Jako ciekawostkę można podać, że wynalezienie chlorku winylu a następnie polichlorku winylu związane było z poszukiwaniem sposobu zagospodarowania „odpadów” chloru powstającego przy pozyskiwaniu sodu [ługu sodowego] z soli kuchennej, niezbędnego w przemyśle garbarskim. Najwcześniejsze patenty dotyczące zastosowania PVC powstały w roku 1912 w laboratorium szwajcarskiego chemika Fritza Klatte. Na początku lat trzydziestych w Niemczech i w USA ruszyły pierwsze pilotażowe linie do fabrycznej produkcji polichlorku winylu. Wynalezienie tego uniwersalnego tworzywa umożliwiło zastąpienie nim wielu innych surowców naturalnych takich jak; drewno, stal, żeliwo, szkło - niejednokrotnie deficytowych [np. drewno] bądź wymagających wysokiego zużycia energii [wytop stali] i zastosowanie go w wielu dziedzinach przemysłu. W chwili obecnej z twardego PVC wytwarza się m.in. rury wodociągowe i kanalizacyjne, rynny, dachówki, pojemniki, butelki, różnego rodzaju płyty, listwy, boazerie, oblicówki [sidingi], twarde folie oraz profile okienne, natomiast z miękkiego; izolacje kabli, wykładziny podłogowe, tapety, folie, wyroby dla medycyny [dreny, cewniki, pojemniki na krew] i wiele innych.
W 2000 roku wyprodukowano na świecie 21 mln ton polichlorku winylu [w rekordowym roku 1998 produkcja wyniosła ponad 29 mln ton], w Europie 5,5 miliona ton, a w Polsce 220 tys. ton, [całkowite zużycie PVC – łącznie z importem - wyniosło 330 tys. ton]. Zastosowanie PVC w światowym budownictwie miało około 57% całkowitej produkcji a zastosowanie w produkcji profili okiennych około 30% ogólnego zużycia w budownictwie
W 1998 roku wyprodukowano w Europie 870.000 ton profili PVC. W produkcji przodują Niemcy z udziałem 54% rynku, na drugim miejscu jest Wielka Brytania. W Polsce w roku 2000 wyprodukowano koło 100.000 ton profili – z surowców krajowych i importowanych.
Procesy pozyskiwania polichlorku winylu nie wymagają wysokich temperatur, co wiąże się z relatywnie niskim kosztem jego wytworzenia, a to sprawia, że PVC jest surowcem stosunkowo tanim. Uboczne produkty procesu polimeryzacji t.j. ług sodowy i wodór znajdują szerokie zastosowanie w innych dziedzinach przemysłu chemicznego.
Produkcja polichlorku winylu odbywa się praktycznie bez uszczerbku dla naturalnego środowiska gdyż produkowany jest on z surowców kopalnych, jakimi są sól kuchenna [chlorek sodu] i ropa naftowa. Proces produkcyjny polega na oddzieleniu etylenu z ropy naftowej, a z soli kuchennej chloru, z których to surowców - w wyniku syntezy [chlorowania etylenu] powstaje chlorek winylu a następnie w wyniku polimeryzacji chlorku winylu - polichlorek winylu.
Do „surowego” polichlorku winylu dodaje się różne dodatki i plastyfikatory, uzyskując różne twarde i miękkie odmiany.
PVC charakteryzuje się odpornością na chemikalia, oleje, czynniki atmosferyczne. Jest łatwy do przetwarzania, łączenia, barwienia, jest lekki, dostatecznie odporny na ogień [jest samogasnący], ma dobre właściwości izolacyjne.
Sugerowana przez niektóre środowiska :wink: szkodliwość PVC, a szczególnie odpadów powstających przy produkcji okien oraz starych okien, w świetle aktualnie opracowanych rozwiązań i podjętych działań nabiera innego wymiaru. W krajach Europy Zachodniej niemal cała ”produkcja” odpadów powstająca przy wykonywaniu okien poddawana jest recyklingowi i powtórnemu wykorzystaniu. Obecnie popyt na materiał odpadowy przekracza podaż, ponieważ wykorzystywanie odpadów pozwala oszczędzać nie tylko środowisko, ale potania znacznie koszty produkcji PVC. W Niemczech istnieje zrzeszenie producentów FREI – die Fenster Recykling Initiative Verwertungsgesellschaft für Alterfenster GbR, zrzeszające najpoważniejszych producentów profili PVC.
8)

11-10-2003, 20:49
Dla równowagi
PVC=zdrowie (?)
http://www.pvckonsorcjum.pl/srodowisko.html
W stopce trochę sponsorów, chyba brak dokumentów źródłowych. Kto chce niech czyta.
Ryszard

pchelek
13-10-2003, 07:21
Znam to - ale to też jest częściowo tendencyjne a może raczej przesadnie optymistyczne.
Kłania się przysłowie "każda pliszka swój ogonek chwali".

AndrzejS
22-10-2003, 21:50
Mnie plastiki firmy TRAS wypaczyły się i od pół roku nie ma silnych na tą partacką firmę. Nie ma chyba reguły.

pchelek
24-10-2003, 09:08
Jest na nich sposób - ekspertyza i ewentualnie sprawa do sądu.

25-10-2003, 10:17
Za 1000 zł szkoda czasu i nerwów dla takich drani. Po nich to spływa i szukaja nowych klientów - jeleni. Ważne żeby na takim forum jak wszystkich potencjalnych klientów przestrzegac żeby mieli ich jak najmniej.
Pozdrawiam Andrzej S

29-10-2003, 08:39
:D Czasami wystarczy pismo, bezpłatne z ITB, takich drani trzeba zwalczać na wszelkie sposoby - psują rynek.
Pchelek

pyzia
29-10-2003, 16:24
Witam. Podpisuję się pod stwierdzeniem, że okan Tras są do d.... Na naszym osiedlu developer "zafundował" nam taką przyjemność. Po pół roku współpracy pod wpływem licznych reklamacji wycofał się od tego dostawcy. Niestety okna pozostały... :cry: :evil:
Nie kupujcie okien TRAS!

AndrzejC2
01-11-2003, 20:30
Pchelek.
Wymieniłeś f-mę Butzbach jako solidnego producenta okien.
Mam ich ofertę na okna sa drodzy, ale wygladaja solidnie.
A jak u nich z jakościę okien. Jak bys ich ocenił w porównaniu np do Salamandra 5-o komorowego.

Prosze Cie o opinię.
Andrzej

02-11-2003, 14:23
Są ok! bo i system jest ok! [KOMMERLING].
Coś piszwsz o SALAMANDER - czyżby zmienili system???
Pchelek
Te okna TRAS można reklamować i trzeba!!!!!.
na razie szkody są niewielkie - ale z upływem czasu mogą się pogłębiać.
Jakie to wady opisz - może ciś się doradzi, naprawi.
często nie jest winien producent a raczej tragiczny montaż.
najlepsze okno można spieprzyć.

02-11-2003, 14:24
Sorry - KOMMERLING jest powyżej SALAMANDRA - jakościowo.

Ftoras
03-11-2003, 08:23
Mam małe pytanko. A jak ma się kommerling do salamandra cenowo. Z tego co słyszłem ten pierwszy jest tak biały , że aż niebieski :wink:

Wowka
03-11-2003, 10:43
Proszę oto lektura z The Sun (za onet.pl)

The Sun, jkl /2003-11-03 10:49:00

Sprzedając dom uważaj na krasnala!

Przez ogrodowego krasnala sprzedający posesję może stracić nawet 500 funtów (ok. 3 tys. zł) – informuje "The Sun".
Gazeta pisze o najnowszych badaniach czynników obniżających ceny mieszkań. Najwięcej można stracić na plastikowych oknach – nawet do 10 tys. funtów
Gazeta wymienia różne elementy wystroju, na które powinni zwrócić uwagę sprzedający dom - niemodny tynk, uszkodzona wanna, czy wyschnięte rośliny w ogrodzie.

Przez takie niedociągnięcia wartość domu może spaść nawet o 26 tys. funtów – pisze "The Sun".

Jasiu
03-11-2003, 12:33
I co z tego - od kiedy to ludzkie uprzedzenia są miernikiem czegokolwiek poza uprzedzeniami - to tak jak ze słynnym stwierdzeniem: "jedzmy gówno - miliardy much nie mogą się mylić".

Funkcjonalność i trwałośc okien bardziej zależy od ich jakości niż użytego materiału (tzn.: kiepskie drewniane są gorsze od dobrych plastików i vice versa). Podobnie ze względami zdrowotnymi. Szwedzi są narodem o ponadnormatywnej alergiczności z powodu powszechnego stosowania drewna w budownictwie, a w zasadzie z powodu użytych impregnatów, lakierów, itp...

A walory estetyczne (prestiż :o) to sprawa co najmniej dyskusyjna, a w zasadzie bezdyskusyjna - bo o gustach się nie dyskutuje :)

W sumie (co już było chyba setki razy wałkowane na forum) kupując okna należy się kierować ich jakością i dopasowaniem do planowanego wystroju, oraz zasobnością portfela.

martynika
03-11-2003, 21:29
poczytałam, bardzo mi się TU podoba. Dyskusja czasem zmierza do nikąd, ale tak w całości jest produktywna:).
Od dłuższego czasu pogłębiam wiedzę na temat dostępnych na rynku okien. Jestem zadziwiona ilością producentów i profili. Do niedawna nie odróżniałam jednych od drugich:)). Chcę wymienić okna w M bloku - narożne ostatnie piętro - na PCV.
Myślę, że dzięki temu FORUM moje myśli cokolwiek skrystalizowały się - dzięki Wam!!
Pozdrawiam!!!

06-11-2003, 07:38
KOMMERLING jest droższy od SALAMANDRA. A jeśli chodzi o biel to jest ich masa odcieni. Może być tak, że widzisz biel wpadającą w niebieski tzw. gołebia biel. Jest to pozatym odczucie wizualne - każdy biel widzi inaczej. Żeby określić stopień bieli potrzeba specjalnego miernika.
Apropo Wielkiej Brytanii. Tam albo okna są drewniane sprzed chyba czasów najazdów Wikingów albo z PVC [na mój osąd z "patyków" z PVC - tak te ramy są cienkie.
A co do krasnali to nie wiem dlaczego są dyskryminowane.Sierotka Marysia była z nich zadowolona - szczególnie z tego z dłuuuugim nochalem.
Pozdrawiam - Pchelek.[/list]

08-11-2003, 11:44
Proszę oto lektura z The Sun (za onet.pl)

The Sun, jkl /2003-11-03 10:49:00

Sprzedając dom uważaj na krasnala!

Przez ogrodowego krasnala sprzedający posesję może stracić nawet 500 funtów (ok. 3 tys. zł) – informuje "The Sun".
Gazeta pisze o najnowszych badaniach czynników obniżających ceny mieszkań. Najwięcej można stracić na plastikowych oknach – nawet do 10 tys. funtów
Gazeta wymienia różne elementy wystroju, na które powinni zwrócić uwagę sprzedający dom - niemodny tynk, uszkodzona wanna, czy wyschnięte rośliny w ogrodzie.

Przez takie niedociągnięcia wartość domu może spaść nawet o 26 tys. funtów – pisze "The Sun".

Z tego typu niedokończonych opowiastek tworzą się mity: a to na zachodzie odchodzi się od okien PCV, A to PCV jest szkodliwe dla zdrowia, a to w ramie musi być wzmocnienie zamknięte itp, itd... a teraz jeszcze bedzie że dom z oknami z PCV na zachodzie traci na wartości.... :x
Tylko tak jak Pchelek słusznie zauważył nie są to tego samego typu okna PCV co u nas, ale o tym to bedą tylko wiedzieli stali czytelnicy Forum :D

mpalys
10-11-2003, 19:48
Chciałbym dodać swoje trzy grosze odnośnie okien TRAS.
Zafundowa lem sobie do domku takie okna w firmie Gambit w Łodzi będącej autoryzowanym przedstawicielem TRASu.
To co przechodzę z reklamacją to nawet mi się nie przyśniło.
Gdy mi przywieźli je nic nie kazali podpisywać co mi się podobało. Podczas rozpakowywania okazało się że jedno jest zadrapane (okienka mają okleinę w kolorze złotego dębu) do białej części okna. Jakość położenia uszczelek przylgowych również okazała się fatalna.
Zadzwoniłem do panienki z Gambitu i złożyłem reklamację.
Była bardzo miła powiedziała że w ciągu 3 tygodni ktoś się ze mną skontaktuje i obejrzy te okna.
Tak minęło ok. 4-5 tygodni i oczywiście nikt się ze mną nie kontaktował.
Wpadłem do siedziby firmy i grzecznie poprosiłem by ktoś się wreszcie tym zainteresował. Był to czwartek i panienka zadzwoniła do serwisu i umówiła się że we wtorek ok 16 nawiedzi mnie "serwis".
Oczywiście ja naiwny czekałem jak pies całe popołudnie i nic - i tak odpuścłem znów na 2 tygodnie.
Wpadłem znów do firemki Gambit i z awanturką.
I co się okazało - przyszła odpowiedź z TRASu na moją reklamację: że reklamacja na uszkodzone okno nie została uwzględniona bo okno z magazynu zostało odebrane dobre i ja to niby potwierdziłem :o , oraz że uszczelki zostaną wymienione.

Najciekawsze że datowane to pismo było na 8 dni po złożeniu przeze mnie reklamacji.

Sam szef Gambitu mał do mnie przyjechać i on chciał obejrzeć te okna. Oczywiście ja naiwny znów czekałem na niego bo miał być o 17 i nic
Zadzwoniła panienka i przeprasza mnie że szef nie może itp itd - szkda że dopiero po godz. 19. Obiecała ze zajmie się tym że przyjedzie serwis itp itd. odpowiedziałem ok - i tak minął znów miesiąc

W tym tygodniu znów się do nich wybiorę i zobaczę co z tego wyjdzie

Wniosek jest jednen - DARUJCIE sobie okna fimry TRAS

Zadna szanująca się firma nie odpisuje negatywnie na reklamację nie widz ąc nawet towaru

13-11-2003, 14:20
J :D ak będziesz w tej firmie.
Zażądaj certyfikatu zgodności okien z aprobatą techniczną ITB.
Zażądaj aprobaty technicznej ITB na okna kolorowe, foliowane.
Zażądaj kart technologicznych okien [to są wydruki co idą na produkcję do robotników i oni odpowiednio przycinają profile, okucia, dobierane są szyby Z kart technologicznych można dużo wyczytać - np jakie zastosowali usztywnienia :o . Zarysowanie folii można usunąć, ale trzeba wykazać odrobinę dobrej woli wobec klienta.
To raczej dobra firma - zdarzają się jednak chyba wyjątki :evil: - na Ciebie trafiło. Nie odpuszczaj.
Pchelek

13-11-2003, 14:22
Do martyniki jeszcze ja raz. Tworzę bazę danych producentów okien z PVC. Mam już 800 pozycji a jestem dopiero w 1/3 drogi.
sam jestem oszołomiony ilością producentów.

martynika
04-12-2003, 13:42
myślę i myślę....... dzisiaj idę sprawdzić DECEUNINCK'a.... jak to jest z producentami, dużo pisze się o profilach a o tych, którzy - jak mówi szanowny pchelek - składają niewiele. pomóżcie, bo wiatr mi hula po domu i już czas podjąc decyzję :roll:

pyrka
08-12-2003, 18:12
Kupiłam drewniane do obu domów. Mały na wsi ma nawet okna tradycyjne skrzynkowe z małymi szybkami montowanymi pomiędzy szczeblinkami. Białe okno PCV mam w pracy od 1992r. i wygląda strasznie. Jest na poziomie parteru i 5m od krawędzi ruchliwego skrzyżowania. Jedynym sposobem doprowadzenia go do czystości jest żmudne i długotrwałe wycieranie szmatką moczoną w acetonie, ale efekt i tak jest krótkotrwały.

10-12-2003, 14:54
A nikt nie uprzedził że nie wolno myć okien PCV rozpuszczalnikami :lol: Rozpuszczalnik (jak sama nazwa wskazuje) rozpuszcza pcv, brud wnika głebiej i głebiej :oops: pozaty została rozpuszczona zewnętrzna warstwa ochronna pcv.
Przy ruchliwej ulicy nic nie jest w stanie oprzec sie spalinom, całe Twoje szczeście że nie są to okna drewniane :lol:

10-12-2003, 19:38
Serdeńko ja na głowę nie upadłam, żeby bawić się w pucowanie okien ściereczką, bo kto by pracował? Ten płyn ( aceton) był oferowany i zachwalany przez szanującego się sprzedawcę okien PCV jako rewelacyjny środek do czyszczenia trudno zmywalnych zabrudzeń i rys. Ja po prostu jak każda kobieta używająca zmywacza do paznokci od razu rozpoznałam po zapachu, że jest to zwykły aceton. A jego skuteczność pokazywał zadowolony z siebie Pan sprzedawca czyszcząc przy mnie jakieś zabrudzone okno z wystawy. A że jest to rozpuszczalnik, to doskonale wiem (jako kobieta) i nie stosuję go, wolę jeszcze trochę poczekać i wymienić okno. Do domu kupiłam drewniane. Zamiast ścierki wolę pędzel. pyrka

10-12-2003, 19:42
Ten "fantastyczny środek" był ponoć zalecany przez producenta okien. Czyli na pewno wymyślił to jakiś chłop. pyrka

Jasiu
11-12-2003, 07:43
Ten "fantastyczny środek" był ponoć zalecany przez producenta okien. Czyli na pewno wymyślił to jakiś chłop. pyrka

No ładnie - do sporu "drewno vs PCV" dorzuciłaś "baby vs chłopy". Równie dobrze można gasić pożar benzyną :)

11-12-2003, 17:41
Pewnie,że można. Przecież łatwopalna jest nie benzyna tylko jej pary.

Góris
11-12-2003, 22:44
Witam, montuję okna okna od 5 lat i naprawdę widzę rzeczy których użytkownicy nie widzą. Powiem tylko że sobie zakładam PCV. Kwestie kurczliwości materiału w przerażającej większości są spowodowane błędami montażu. Przyzwoite okno właściwie osadzić i spokój na wiele lat.
Pozrawiam Góris

13-12-2003, 22:28
drewniane czy plastik ? a do czego? jeśli do bloku w kolorze białym - plastik , domek , kolor( wszelkie lazury)- drewniane . tak jest ekonomicznie uzasadnione. jacek

Rosol
14-12-2003, 11:47
Ja mam problem z wentylacja? Kupilem 4 letnie mieszkanie, 2-poziomowe. I u gory i u dolu, gdzie jest kuchnia polaczona z salonem poca sie okna. Pomaga otworzenie ich na kilka minut, ale to nie rozwiazuje sprawy. Mam jakies okna PCV na dole, na gorze okna typu Velux, drewniane. W oknach PCV mam okucia firmy Ferco. Tyle odczytalem. Zadnych innych oznaczen na oknach/drzwiach. Zastanawiam sie nad zla cyrkulacja powietrza w mieszkaniu. Sama wentylacja wydaje sie, ze dziala sprawnie, tzn cug jest.
Meczy mnie jednak to pocenie sie okien/drzwi.
Macie jakis pomysl?

Jasiu
15-12-2003, 07:57
"Pocenie" się okien jest możliwe w dwu przypadkach:
1. Kiedy temperatura szyby jest zbyt niska
2. Kiedy wilgotność powietrza wewnątrz jest zbyt wysoka

Pkt.1 w przypadku okien o przyzwoitym wsp U (1.1) nie wystąpi - więc pewno ciebie nie dotyczy bo okna 4 letnie to okna "nowe"

Pkt.2 występuje w przypadku niewystarczającej wentylacji. Napisałeś że "cug jest" - pewno miałeś na myśli cug w wywiewnym kominie wentylacyjnym. Zgaduję, że:
a) nie masz wentylacji nawiewnej, i/lub
b) masz za mało kanałów wywiewnych

Na dzień dobry radziłbym trzymać jakieś okno rozszczelnione. Najlepiej na dole, najdalej od kuchni i łazienki.

pchelek
02-01-2004, 14:54
niestety nawet jak szyba ma 1,1 to przy ramce będzie to 1,8 - 2 na ramie ok. 2,0 i wilgoć będzie się rosić. Jedyny sposób to usprawnienie wentylacji.

Krystian
03-01-2004, 22:13
Które lepsze... :roll: ???
Życzę wszystkim aby dla WAS najlepsze były te,
które zamontujecie we własnych domach... :wink:

vardo
04-01-2004, 17:28
..

efendi
10-01-2004, 14:03
założyłem okna plastikowe - zdecydowała o tym cena, sposób wykonania, gwarancja producenta i jego montarz. Jestem zadowolony - żadnych nieszczelności, kolor stabilny, łatwa i bezproblemowa obsługa. Zasadniczą wadą okien drewnianych jest konieczność bardzo częstego ich odnawiania. Jeśli tego się zaniedba - wygląd będzie nie estetyczny i zalęgą się szkodniki techniczne drewna. Załatwią wam okno w 2 - 3 lata. Jestem na końcowym etapie budowy, jestem już bardzo zmęczony potrzebą dokonywania trudnych wyborów (przecież to moje trudno zarobione pieniądze), niesolidnością ekip, złą jakością materiałów budowlanych itd. Chcę choć trochę pomieszkać bez remontów, po 2 latach budowania gdzieś się zapodział mój entuzjazm budowlany. Serdecznie pozdrawiam wszystkich budujących, życzę wam wytrwałości
efendi :wink:

Rethman
30-03-2004, 21:14
Drewniane :D :D :D

Qura
30-03-2004, 22:06
Drewniane. Jednak tylko w dwóch przypadkach bym polecił:
:lol: gdy ma się dużo czasu i samozaparcia aby je co kilka lat przeszlifować (te wszystkie zakamarki, rowki itp!!!) i polakierować;
8) gdzy ma się tyle kasy aby komuś za to zapłacić!!!
W innym przypadku tylko plastiki.
Cała reszta różnych wywodów i tłumaczeń mija się z celem.

GregD
31-03-2004, 20:09
A ja mam drewniane bo lubię :))))

Wociek
01-04-2004, 12:29
Drewniane (ale dobrego gatunku i wykonawstwa)

:wink:

MALINKA
01-04-2004, 18:22
Drewniane (ale dobrego gatunku i wykonawstwa)

:wink:

Poproszę konkrety - które są tego dobrego gatunku i wykonawstwa?

Qura
01-04-2004, 18:29
Drewniane (ale dobrego gatunku i wykonawstwa)

:wink:

Poproszę konkrety - które są tego dobrego gatunku i wykonawstwa?
Wejdź w temat "szukam dobrych okien", tam znajdziesz odpowiedź.

Japan
08-04-2004, 11:50
Tylko plastik.
1. Jestem leniwy i nie lubię malować.
2. Jestem oszczędny.
Pozdrawiam fanów drzewa :D

tomek123
09-04-2004, 13:36
Zgadzam się w 100% z Japanem

tomstan
09-04-2004, 13:42
Ja stawiam na okna drewniane. Na koniec rok będę takie montował u siebie w domku.

ARETE
09-04-2004, 19:25
Lepsze plastiki, ale drewniane ładniejsze, a więc lepsze.

Zawsze gdy myślałem o zakupie okien, to byłem przekonany do plastikowych. Gdy sobie jednak pomyślałem, że chata będzie stała na wsi, oblicówka będzie drewniana, płot jest drewniany, podłogi drewniane, boazeria drewniana... więc okna nie mogą być plastikowe!

Qura
10-04-2004, 10:23
A ja zgadzam się z tomkiem 123 i z ARETE. Każdy ma tu rację, choć nie każdy ją mieć musi.

Dla fanatyków drewna jedna rada. Znajdźcie gdzieś stare drewniane okna z odchodzącą farbą (do końca kwietnia zapraszam do siebie), otwórzcie je, spójrzcie i wyobraźcie sobie, że co ok 5 lat trzeba będzie je wszystkie przeszlifować i pomalować. Ja tak zrobiłem i mimo początkowych chęci na drewno (na pewno są ładniejsze) wybrałem plastik.

Za drewnem przemawiają dwa argumenty: estetyka i trudniej coś popsuć przy wstawianiu, no i ... jeszcze gusta jak u ARETE; to trzy argumenty. Całą gatkę o naturalności drewna, ekologiczności, jego oddychaniu itp. wsadziłbym do kosza. W zasadzie cała reszta przemawia za plastikiem.

____________________
Pozdrawiam wszstkich szukających odpowiedzi i tych którym wydaje się, że już ją znaleźli.

zofija
10-04-2004, 13:58
Mieszkam w bloku wybudowanym w 1998 roku, okna wstawiono latem 1998, Sokółka, myślę, że jakieś klasyczne i proste ale DREWNIANE. Szczęsliwie mamy wiosnę 2004 a ja nawet nie myślę, żeby je malować, czy robić przy nich jakieś zabiegi. Fakt, w niektórych miejscach nakleiłam gumowe uszczelki, bo nie znoszę jak wieje. Zastanawiam się nawet czy nie wziąć Sokółki do domu, który będę budować. Nawet nie widzę byjakoś zżółły. Wierzcie mi: kolor okiem i ścian jest identyczny. Aha, nie wiem czy to ma wpływ na okna, ale w naszym domu nie pali się papierosków.

anna99
10-04-2004, 18:46
W moim mieszkaniu w 1997 roku wstawiono okna jak wyżej (drewniane Sokółka). Przed zimą 98/99 trzeba było malować w miejscach narazonych na opady (czyli wszędzie tam, gdzie nade mną nie było balkonów). Nigdy więcej drewnianych okien. W moim nowym domu są super plastiki. Przynajmniej ominie mnie malowanie (ta koszmarna, łuszcząca się farba, brrrrr).

Pieczara
30-04-2004, 13:22
Czesc!

zapraszam do ankiety jak czesto malujecie swoje drewniane okna? Z ciekawosci pytam. Wybrac cos musze - PCV lub drewno, a tu strasza tym okropnym malowaniem co pol roku...

Pozdrawiam
Pieczara

tola
01-05-2004, 22:31
Ja u siebie w bloku wymienilam dwa lata temu drewniane okna Sokólka, na plastiki, po 10 latach uzytkowania. Te drewniane to byl koszmar. Mam nadzieje, ze okleinowane plastiki, ktore wstawiam w nowo budowanym domu, nie beda koszmarem za 10 lat :wink:

Krystian
01-05-2004, 22:45
Malowałem drewniane ( w bloku) po 4 i po 8 latach, a po 12 (już za rok) wymienię na Gelana...(żeby było jak w domu)... :wink:

aishan
02-05-2004, 07:37
Też chciałem z pcv. Ale : 1. mam w projekcie łuki, które wymagają b. porządnych profili, a chciałem obustronnie okleinowane. Cena takich okien z pcv w standarcie w jakim kupuję [P2, gdzieniegdzie P4, bezpieczne okucie 2 i 3 st.] była w kilku firmach o ok. 30-20% większa niż drewnianych okien Natury, które ostatecznie wybrałem. Więc ten schemat, że jak pcv to tańsze odpada, wg mnie nieaktualny.

Charlie
20-05-2004, 21:50
Okna i drzwi z dobrej jakościowo kantówki i wykonane zgodnie z technologią są nie do pobicia przez pvc czy aluminium. Problem niestety CENA (dla mnie oczywiście).

p.s. bardzo mi się podoba kolor TEAK na machoniu meranti. Może ktoś by mi zafundował ??? :lol:

Boo
22-05-2004, 16:31
To mi przypomina dyskusję o wyższości Śwąt Wielkanocnych nad
Świętami Bożego Narodzenia :lol: !
W przypadku jednych i drugich są argumenty za i przeciw.
Ja mimo wszystko wybrałam drewniane...

mariof
09-09-2005, 20:41
jak drewniane to zobacz to (link poniżej)