Zobacz pełną wersję : LUDZIE CO TERA ROBITA?
Bo ja idę kopać fundament. A z nieba wali żar :cry: .
Wojtek62
16-08-2004, 10:20
to posmaruj się olejkiem do opalania z filtrem 30 i powodzenia!!!!
i skrzyne zimnego browa bym wzial:)
Wojtek62
16-08-2004, 10:34
to zbyt dużo nie wykoipe jak zimny browar będzie
Weź to wszystko plus 2 stówy na caterpilar'a i robota to będzie przyjemność.
Właśnie skończyłem a browary też były i jestem :D :D
Wojtek62
16-08-2004, 16:17
e, to chyba niewiele było tego kopania, albo te fundamenciki jakies płytkie
a browarek jaki - strong czy wersja soft?
Strong to paskudztwo.To nie piwo.
heheheh ale kopie szybciej:)
choc ja preferuje heinekena lub zielonego leszka
Od pewnego czasu piję piwo Koźlak browar Amber.Rewelka.
Natomiast zauważyłem,że Tyskie się pogorszyło.
Grzegorz63
16-08-2004, 18:12
...Natomiast zauważyłem,że Tyskie się pogorszyło...
:o Coś Ty?! Nic nie zauważyłem. A co mu się Twoim zdaniem stało?
Zrobiło się kwaśne zamiast mieć goryczkę.Albo mnie się smak zmienił,ale przy innych piwach nie zauważam różnic.Smak mam dosyć czuły-trenuję na winach :D
Grzegorz63
16-08-2004, 18:21
Może piłeś ze starej beczki. Mnie Tyskie smakuje tak jak dawniej... :D
To były butelki.Może dla tych p........... marketów robią jakieś gorsze piwo?
Grzegorz63
16-08-2004, 18:42
Za butelkowane nie ręczę, ale Tyskie ze świeżo napoczętej beczki potrafi naprawdę dopieścić zmysły: smaku, węchu i wzroku... :D
...a niekiedy równowagi.
To daj cynk jak będziesz otwierał bekę.
Grzegorz63
16-08-2004, 18:45
OK! :wink:
a gdzie kroyena???
taki fajny wątek a jego brak :D
e, to chyba niewiele było tego kopania, albo te fundamenciki jakies płytkie
a browarek jaki - strong czy wersja soft?
Fundamencik OK a piwko version medium (Tyskie) ale w dużych ilościach :wink:
...mnie zaczyna dziewczyna miziać po klacie :lol:
dobrzykowice
16-08-2004, 23:44
...mnie zaczyna dziewczyna miziać po klacie :lol:
eeee tam żadna atrakcja :) Ja tam sobie właśnie piąte piwko otwieram 8)
preev kroyena był na początku.
Co do piwka to b. mi bulgocze czerwony Bosmanik, szkoda, że browar Szczecin musiał się wycofać praktycznie do ram dawnego województwa tego 1/49. No i chłopaki zapłacili za takie o: :wink: wyśmiewanie sięz reklamy.
Ostatnio trochę się odbili bo puszki na Selgrosy dali. :lol:
Oj ciężko, chyba za dużo było wczoraj tych tysiaków :oops: a drut sam się nie potnie.
Jakieś propozycje jak by tu zacząć dzionek?
A ja mam dzisiaj urodziny.Wypijcie moje zdrowie!
No i zaczęli dzisiaj murować ściany z silki.
A ja mam dzisiaj urodziny.Wypijcie moje zdrowie!
No i zaczęli dzisiaj murować ściany z silki.
STO LAT!
Nie obraź się dzisiaj nie wypiję bo nie zdążę do zimy.
pattaya
A ja mam dzisiaj urodziny.Wypijcie moje zdrowie
Wypiję ale dopiero wieczorkiem.
Wszystkiego naj naj....
Co do piwka to b. mi bulgocze czerwony Bosmanik, szkoda, że browar Szczecin musiał się wycofać praktycznie do ram dawnego województwa tego 1/49. No i chłopaki zapłacili za takie o: wyśmiewanie sięz reklamy.
Ostatnio trochę się odbili bo puszki na Selgrosy dali.
Ja pochodzę z "kraju" Bosmanka, ale szczerze mi on nie smakuje. Za mocny.
Ostatnio zasmakował mi "Leszek" - z butelki, bo puszki coś słabiutkie mają(już 2 puszki miały dziury) :o
Olka wiesz u nas też na grubosci blachy na puszki się oszczędza. :lol:
Olka wiesz u nas też na grubosci blachy na puszki się oszczędza. :lol:
To dobrze - im bardziej cienka blacha tym więcej piwka :D .
No co ty budek u nas się piwa nie przelewa. Jak jest +/- to się nalewa w kierunku -.
Wojtek62
20-08-2004, 08:57
kroyena,
poznańska oszczędność nie zna granic... swego obszary terytorialnego.
na szczęscie Dębowe mocne długo warzone w butelcema 0,55l
ale rozlewane poza terenem oddziaływania Waszego regionu
No to idę wypoziomować fundament i może małe piwko albo da :wink: a po paru piwkach z pionu szybko przechodzę w poziom. To może zamiast wody do szlauchwagi piwko.
Wojtek62
20-08-2004, 09:02
budek,
w ten sposób to Twoja osoba ma sznse działać jak niwelator - poziom będzie idealny
No to idę wypoziomować fundament i może małe piwko albo da :wink: a po paru piwkach z pionu szybko przechodzę w poziom. To może zamiast wody do szlauchwagi piwko.
dobry pomysl tylko po co je marnowac? a jak poziom zlapiesz jak w obu koncach pianka bedzie nierowna? ';)
coz porabiam dzis? dogorywam po wczorajszym upale - czasem odpoczac trza ;) i piwko sacze z lodowki - ja abstynent wiec cos co piwo tylko z nazwy przypomina - jak mu tam? Ginger czy jakos tak
budek kupuje piwko w baryłeczkach i upija za pomocą długiego węzyka, aż do wyrówania poziomu między baryłeczką, która wzorcuje, a jego przymiarem w sąsiednim narożniku. 8)
Oj długa droga, długa. Do wypoziomowania ścian, ktoś się chyba szybciej wypoziomuje (oczywiście :roll: ). Oczywiście :roll: .
Wojtek nie bój jakby z dębowego miało cieknąć to ci cosik zastrugają. :lol:
Pattaya a czemu strong to paskudztwo?Jeden woli córkę a drugi teściową.Ja tam wole stronga ale i córke.Wiech
Pattaya a czemu strong to paskudztwo?Jeden woli córkę a drugi teściową.Ja tam wole stronga ale i córke.Wiech
no bo strong "i nie ma mocnych"
sami słabi zostają :D
Wiechu!
Jeden szuka smaku a drugi procentów :D
pattaya, a jeszcze inni kamieni nerkowych. :o
Wojtek62
20-08-2004, 10:14
pattaya,
by każdy mógł znaleźć browar jaki mu pasuje tyle tego trunku jest obecnie dostępnych - czasem tylko dziw bierze, że niektóre tak daaawno temu były warzone choć źródła historyczne nic o tym nie podają.
dla mnie w smaku i mocy przoduje Dębowe, Strong, Lech
Tyskie mi nie wchodzi tak samo jak mój rodzimy Piast - ale ja preferuje słodkawy smak piwa niz goryczkowy
z piwem jak z projektem domku
Wojciechu - z projektem domu? a nie raczej jak z kobieta ? ;)
kiedys smakowalo mi bardzo Jablonowo 16 ale teraz jednak ta namiastka jaka jest Ginger - jak mowia typowo "babskii" trunek a ja mimo wszystko wciaz facetem jestem i takim chce pozostac ;)
Wojtek, a ty chyba po tej właściwej Stronie Odry co jak dobrze naciśniesz to Budowarka w godzinę sięgniesz, a i staropramena chwycisz. 8)
Ja lubię piwa tradycyjne,nie "wynalazki" smakowe bądź alkoholizowane.
No i tak wylazło co na tych budowach się robi.
a wszystko wszkauje, że się robi i to wbrew Planom BHP czy jakoś tak? :lol: :lol: :lol:
A'propos piwa ostatnio dostałem niezły dowcip:
Przychodzi żaba do baru w stroju roboczym, uwalona cementem, wapnem, farbą.
Podchodzi do baru:
- Piwko proszę.
Wali całe piwo, wyciera żabie usta i wychodzi.
Facet obserwuje ją i se myśli: "Kurde świetny materiał dla mojego kumpla,
dyrektora cyrku!"
Następnym razem czekają obydwaj.
Przychodzi żaba do baru w stroju roboczym, znowu uwalona cementem, wapnem, farbą, wali piwko.
Dyrektor ją woła i proponuje pracę w cyrku....
Żaba:
-Cyrk to taki namiot z materiału?
-Tak, tak.
- I tam są drewniane ławki?
-Tak.
- Konstrukcja metalowa?
- No, tak...
- To po kiego ch... Wam murarz?!?!?!?!?!
:lol: :D :lol: :D
do cięższych prac tylko Żywca. Chociaż są i tacy co bez Żywca żywcem są
marian
Wojtek62
20-08-2004, 11:10
jareko,
z piwem, z projektem, z kobietą - kwestia indywidualnych zapatrywań,
ginger też mi smakuje jak i czasem cooler - a nijak z moca do stronga sie maja
kroyena,
czasem nawet warto poswięcic te 2godz i pojechac po owe piwko do sasiadów bo cena 2 razy niższai jka kupisz skrzynkę to jesteś na 0, przy 2-3 skrzynkach do przodu tych pare groszy ale nie wiem czemu smak tych pifek jest o niebo lepszy od tych kupionych w polskich marketach
Wojtek bo tam kierowca to ma mieć 0 (słownie: zero) promili krwi w alkoholu, czy jakoś tak. :roll:
A na to pifko to smażeny syr a hranolki. Musowo s tatarkou. 8)
Blisko jesteś to skrzynka wystarcza jak trochę dalej, ale i tak jak wracam to jestem do przodu. Zwłaszcza, że po wejściu do Unii to jeszcze nie wyskoczyłem ani razu nad poprzeczkę. Wcześniej to cały czas powyżej.
Wojtek62
20-08-2004, 12:09
kroyena,
ja uwielbiam ichna vlasky salatky z smazeny brambory i syrom i do tego strong zimny budvar - kurna aż bym się napił i zjadł.
chyba się jutro przejadę do pepików
No to mam jeszcze tydzień diety, a potem Teplicko-Adrspraskie Skaly. 8)
M@riusz_Radom
20-08-2004, 12:15
Bo ja idę kopać fundament. A z nieba wali żar :cry: .
pracujemy
A czy ktoś pija wina?
No,oprócz tych prostych
Wojtek62
20-08-2004, 12:36
pattaya,
pija się różne rzeczy czasem trafi się winko, czasem whiskacz, czasem jakas finlandia
ale najbardziej lubię taką wódeczkę DANZKA grapefruit - wódeczka palce lizać, a zmrożona wchodzi jak lemoniada - jako, że występuje w 1l opakowaniach w formie termosa to ze szwagrem obalamy termos i nic nawet nie czujemy byśmy coś wypili,
kobitki też w niej gustują
wódeczkę DANZKA grapefruit - wódeczka palce lizać, a zmrożona wchodzi jak lemoniada
tak, tak jest ok.
A ja lubię jeszcze Absolucika - curancika z soczkiem porzeczkowym, zimnego .
Wojtek62
20-08-2004, 13:26
Olka,
ale czemu rozcieńczasz soczkiem? - jak dodasz soczku porzeczkowego to z wyglądu ten absolucik robi się podobny do denaturatu - ale smak inny
rozcieńczam bo tak będzie więcej.
i wątrobę nie rozwalę tak szybko :)
a ja tera siedze w pracy i czekam w blokach na 17 sta!
ignition sequence starts - 2 hours!
Sorki Yoric, it's time to say good bay !
dla mnie to już tylko:
1.Wyłączyć kompa.
2. wyjść
i ja też już zmykam
Do poniedziałku
Wojtek jak mieszać z sokiem to już lepiej barwy narodowe robić.
Na dole czerwone (np. malina), na górze białe. :lol:
Wojtek62
20-08-2004, 14:40
kroyena,
umiesz robic takie drinki?
podaj przepis ino praktyczny
To się w oryginale wściekły pies nazywa, czy jakoś tak?
Kieliszeczek do połowy wódeczką, soczek po ścianie tak co by na dno bez mieszania spłynął i coś jeszcze do tego chyba sól na łapkę czy jakoś tak?
Nie kopie, nie napawa obrzydzeniem przy ogrzanym voltarzu i łeb nazajutrz nie napier.... 8)
Wojtek62
20-08-2004, 14:48
kroyena,
spróbuje zrobic przez weekend - a ta sól to do czego?
chyba, że to białe to tequila
ja mogę podać swój przepis na drinka:
bierzemy pół litra soku i pół litra wódki, mieszamy, odlewamy setkę, pijemy
do tego co zostało dolewamy wódki, mieszamy, odlewamy setkę, pijemy
i tak w kółko
i w ten sposób zawsze mamy co najmniej 900 ml drinka, który nigdy się nie kończy :lol:
I doprawic tabaseczkiem :)
Mniam paluszki lizac i ogienkiem zionac :)
O qurcze :) Nie zdazylem napisac a tu juz kilka postow przybylo :)
Oczywiscie z tym tabaskiem to oczywiscie do wsieklego pieska sie tyczylo :)
No właśnie mi siępotegowało sól to nie tu.
Właściwy dodatek wytypował padre.
A i dziewuchy się dziwią, że tak płynnie wchodzi, jono potem jakies takie mientkie są. Bo żłopią jakby na oczy etanolu nie widziały. :lol:
Monika L.
20-08-2004, 15:03
Kroyena - do tego jeszcze kilka kropel tabasko i jest OK
Monika L.
20-08-2004, 15:05
O i pare postów przybyło--- :D ja też o wściekłym dogu...
Wot i Moni potwierdza, znaczy wie co piła. Mi tak jakoś.... :oops: :roll: :lol:
Monika L.
20-08-2004, 15:10
Kroyeno, to jest najlepszy "drink" pod słońcem... :D
Pod księżycem także, że względu na bezbolesność stosowania, a i kultura spożycia stylowa.
Monika L.
20-08-2004, 15:12
A w ogóle Kroyeno to ten soczek to estetyczniej po nożyku ( nie ma zacieków ) :D
Rzeczywiscie jest super :)
A jeszcze jak wodeczka bedzie Debowa :) to wtedy dopiero jest miodzio :)
Monika L.
20-08-2004, 15:13
A czemuś się zaczerwienił KROYENO???
Maxtorka
20-08-2004, 15:20
Ale jak się z takim wściekłym pieskiem przesadzi to na drugi dzień strasznie .........gardło boli :lol:
Ja chyba dzisiaj spróbuję wynalazku pt. Danzka bo jeszcze nie miałam przyjemności poznać .
Był czas szarlotki , był czas żurawinowej Finlandii no a teraz Danzka !
Pozdrowionka i miłego spożywania - Maxtorka
Wojtek62
20-08-2004, 16:46
Maxtorka,
to zycze smacznego przy Danzkiej - koniecznie grapefruit, ewentualnie citron
czekam na opinie smakowe
wiaterek
20-08-2004, 17:06
spadam z roboty i koncze kleic parkiet - wykanczam, jutro szlif
...znowu zaczyna mnie miziać moja dziewczyna po klacie
:o :o :o to już sobota?! Przez to poziomowanie umknęło mi małe co nieco (dwa dzionki). Chyba będzie trzeba przerwać tego matrixa i zmienić otoczenie zarówno w realu jak i w wirualu :wink: Biorąc pod uwagę poprzednie posty szanowne forum mi nie pomoże (pewnie wręcz przeciwnie). Ludziska wasza siła działanie jest większa niż reklamy po 22-ej :) .
Wojtek62
24-08-2004, 15:04
jak Ci idzie budek robota?
od 3 dni milczysz - ciekawe co Cie tak wciągnęło....
pattaya
A ja mam dzisiaj urodziny.Wypijcie moje zdrowie
Wypiję ale dopiero wieczorkiem.
Wszystkiego naj naj....
Co do piwka to b. mi bulgocze czerwony Bosmanik, szkoda, że browar Szczecin musiał się wycofać praktycznie do ram dawnego województwa tego 1/49. No i chłopaki zapłacili za takie o: wyśmiewanie sięz reklamy.
Ostatnio trochę się odbili bo puszki na Selgrosy dali.
Ja pochodzę z "kraju" Bosmanka, ale szczerze mi on nie smakuje. Za mocny.
Ostatnio zasmakował mi "Leszek" - z butelki, bo puszki coś słabiutkie mają(już 2 puszki miały dziury) :o
A ja się ostatnio przerzuciałam na tych " co to w puszczy występują " i robią auuu auuuu :wink: :wink: :P :lol:
I tak dziś patrzę se w lusterko ( nareszcie w domku , tam gdzie byłam lustereczka nie było ) .... i prawie mi już się włos mocniejszy zrobił ( czytaj sierść )czyżby od tego piwka? a mojemu to coś jakby rogi sie pokazują na głowinie .. :) ale łba to se nie dam uciąć czy to takie masywne jak te w reklamie ...
ale pifko faktycznie pyszota
no to zdrówko !
jak Ci idzie budek robota?
od 3 dni milczysz - ciekawe co Cie tak wciągnęło....
No cóż lęczę rany po prawie udanej próbie bicia rekordu Guinessa (wolę jednak zdecydowanie Tyskie - lepiej wchodzi niż ten cały Guiness a poza tym ekonomicznie uzasadnione).
A z placu budowy donoszę, że jestem obecnie na etapie zbrojeń. Rany kłute i szarpane (pierdzielone druciki) ale to wina, że w wojsku nie byłem (mama nie dali :D ) i z millitariami mam do dzisiaj problem.
Chcieliśmy dzisiaj wylewać pierwszy strop (nad piwnicą ), a tu deszcz, tylko usiąść i płakać.
pzdr
Chcieliśmy dzisiaj wylewać pierwszy strop (nad piwnicą ), a tu deszcz, tylko usiąść i płakać.
pzdr
Nie płacz - wylej u mnie - tu nie pada :wink: .
Chcieliśmy dzisiaj wylewać pierwszy strop (nad piwnicą ), a tu deszcz, tylko usiąść i płakać.
pzdr
Nie płacz - wylej u mnie - tu nie pada :wink: .
Budek na razie nie pada mam nadzieję że po południu będę już miał strop, a jego pielegnacja zajmie się natura, tylko zastanawiamy się czy na wszelki wypadek nie nakryć go folia na pierwszą noc.
No to do broni, idę pozbroić - tylko jak to zniosą moje biedne dłonie :cry: . Kto mi będzie trzymał piwko :roll: ?
Wojtek62
25-08-2004, 10:22
będziesz się wzmacniał przez słomkę - szybciej wali w łeb
będziesz się wzmacniał przez słomkę - szybciej wali w łeb
U nas już po żniwach i skąd ja teraz słomkę wezmę :cry: .
No to się posiliłem i dalej do zbrojonka.
PS.
A nawiasem mówiąc dobry był ten dziczek jak na wycinka.
Siedzę w niewykończonym dole i grzebie w zaczetym ogrodzie :)
Monika L.
25-08-2004, 16:02
Cypek, to Ty w tym dole masz kompika ??? :D :D :D A może lapcioka ??? No, no... :D
a ja zaczynam właśnie skuwać stare kafelki w łazience, bo mi centymetra brakło, żeby się zmieścić z wanną i kabiną :evil:
jak dorwę tego, kto projektował moją łazienkę... :evil: :D
No i od godz 17 mam strop, ale muszę przyznać że z wielkimi problemami, bo pan szefo z renomowanej ogólnokrajowej betoniarni chciał mnie zrobić w bambuko, ale trafila kosa na kamień i jak dostał parę ***** niecenzuralnych słów to dotrzymał terminu i mam nadzieję że więcej nie będzie mnie próbował zrobić w jajo. Ale najważniejsze że jest strop i to nas cieszy.
pzdr
energetyk
25-08-2004, 23:02
Gratulacje dla Medyka. To już można się wprowadzać - na głowę nie kapie. :lol:
Przychodzi adwokat do Saddama Husajna i mówi:"szefie mam 2 wiadomości, dobrą i złą".
-Dawaj tą złą.
-Będzie pan rozstrzelany.
-A dobra?
-Strzelał będzie David Beckham!
Gratulacje dla Medyka. To już można się wprowadzać - na głowę nie kapie. :lol:
Fakt nie kapie tylko dlaczego karzesz mi mieszkać w piwnicy :D :evil: :lol: 8)
pzdr
Gratulacje dla Medyka. To już można się wprowadzać - na głowę nie kapie. :lol:
Fakt nie kapie tylko dlaczego karzesz mi mieszkać w piwnicy :D :evil: :lol: 8)
pzdr
energetyk
25-08-2004, 23:17
Medyk, ciesz się!!! Właśnie minister Balicki obiecał po 6 tys. na głowę zamiast ustawy 203. Wyciągniemy mury!!!
Nara.
Medyk, ciesz się!!! Właśnie minister Balicki obiecał po 6 tys. na głowę zamiast ustawy 203. Wyciągniemy mury!!!
Nara.
Ale fajnie by było gdyby ktoś na nich napalm zrzucił, to może więcej dałbym zarobić budowlańcom, bo sam miałbym więcej kasy. A tak poważnie to chyba jakiś żart, choć oni tylko jaja sobie robią zamiast wziąć się za robotę. Tego Balickiego i inych zarówno lewych i prawych jak i środkowych to bym zagonił do rozwiezienia hałdy piachu na mojej działce i to taczkami dla dzieci.
pzdr
energetyk
25-08-2004, 23:31
Spokojnego dyżuru! A rano na budowę podziwiać strop!!! :P :o :wink:
Cosik sobie poleniuchowałem od chwili kiedy dziury w ziemi zalałem betonem. Jednak z tego nic dobrego nie wynikło, zniknęła moja klilkutygodniowa muskulatura :( , luki w zapijaniu roboty opłacam nadciągajacym atakiem jekiejś grypy czy innej zarazy.
Więc aby czym prędzej zapobiec tej degrengoladzie spieszę zakupić malusieńkie lekarstewko (może się naszprycuję jakąś homeopatią dobrze rozcieńczoną odrobinką alkoholizmu) aby z jeszcze większą deprymacją przewieźć parę ton (no może tonek) piachu i rozwiać pierwsze oznaki jesiennej demencji.
Pozdr Budek
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin