PDA

Zobacz pełną wersję : Budujemy sobie dom



Remol27
15-02-2015, 20:53
Witam wszystkich odwiedzających ten dziennik.
Tak naprawdę długo się zastanawiałem czy w ogóle go zakładać ale, że argumenty były tylko "na tak" więc ujrzał światło dzienne.
Jesteśmy rodzinką 2+1, odkąd pamiętam chciałem zbudować dom, nawet nie wiem z czego ta potrzeba się wzięła, tak czy inaczej zaraziłem tym pomysłem małżonkę i w styczniu 2014r zakupiliśmy 9,5 arową działkę.
Działka
Jej poszukiwanie zajęło nam sporo czasu ale i wymagania mieliśmy spore:
1. Lokalizacja - blisko miejsca zamieszkania by można w krótkim czasie dotrzeć na budowę. Dodatkowo w spokojnej okolicy, blisko natury z łatwym dostępem do uzbrojenia technicznego.
2. Cena - i tu był największy problem bo za działki ok 10 arów ceny w naszej okolicy kształtują się powyżej 80 tyś zł w większości bliżej 100 tyś zł, na szczęście trafiają się też różne okazje.
Nasza działka kosztowała 55 tyś zł ale musieliśmy zaakceptować sąsiedztwo słupów energetycznych i zrobić sobie drogę dojazdową oraz pogodzić się z brakiem kanalizacji.
Wnioski:
Na etapie zakupu działki powinienem dokładniej sprawdzić sieć wodociągową mianowicie poprzestałem na stwierdzeniu, że sieć wodociągowa jest i jej przekrój jest raczej wystarczający do wpięcia się. Po czasie okazało się, że rzeczywiście sieć jest, przekrój również ok ale.... właścicielem sieci wodociągowej jest osoba prywatna :eek: i muszę od niej dostać pisemną zgodę na wpięcie się do wodociągu. Jest to konieczne by uzyskać warunki techniczne przyłącza wodociągowego! Na szczęście sprawy warunków technicznych z wodociągów mamy już za sobą, nie mniej jednak z portfela ubyło nieplanowane 2,8tyś zł.
Zdjęcie działki z przed roku
304651
cdn
pozdrawiam :goodnight:

Remol27
16-02-2015, 14:53
Ze spraw organizacyjnych - wpisy bezpośrednio w dzienniku

aiki
16-02-2015, 16:13
Się nie krępuj - wpisuj :)
Witaj!

Remol27
16-02-2015, 19:04
No to wpisuję: aiki witaj - wiele razy przeglądałem Twoje poczynania "w borówkach" gratuluję!

Przemek Kardyś
16-02-2015, 20:58
Następny...

Zmień Terivę na FERT, bo pustaki od Terivy są okropnie ciężkie i niepotrzebnie się umordujesz.
Ściany z BK 24cm na klej to najłatwiejsza budowa. Jak uprościsz bryłę, to łatwo pójdzie. Nadproża weź sobie gotowe, ale uprzedzam, że systemowe BK są kosmicznie drogie.
Dach z blachodachówki najtańszy i najłatwiejszy w budowie. Można kupić niedrogo z 50-cio letnią gwarancją SSAB albo Ruukki.
Kominy oczywiście systemowe.
Ocieplenie skosów najlepiej pianką PUR.
Tynki gipsowe bez szpachlowania.
I najlepiej zrób WM, bo to komfort i zdrowe powietrze.

Kasy, zdrowia, chęci mnóstwo i odwalisz dom na bóstwo:-P

Remol27
17-02-2015, 10:25
Witam Przemka w naszych skromnych progach!

Przemek Kardyś
17-02-2015, 11:42
A miło mi, miło. Ładne macie widoki. Ale ten słup i linia to na waszej działce, czy obok?

Remol27
17-02-2015, 17:22
Słup i linia poza działką mimo to są dość widoczne, w przyszłości coś pokombinujemy żeby je przysłonić np. zasadzimy drzewka.

Remol27
17-02-2015, 17:45
PROJEKT
Szukaliśmy takiego projektu domu, który będzie:
1. Tani i łatwy w budowie.
2. Spełniający warunki z MPZP.
3. Dopasowany do dość wąskiej działki 22x45m.
4. Funkcjonalny dla 3osobowej rodziny (przynajmniej póki co).

Po ponad roku szukania wybraliśmy coś takiego:

http://z500.pl/projekt/653/Z92,wygodny-dom-z-duza-kotlownia-na-paliwo-stale-pralnia-oraz-pokojem-na-parterze.html

W tej chwili architekt kończy adaptację i drobne zmiany w projekcie: likwidacja wykusza, kominka, ściany kominkowej, wydzielenie garderoby na piętrze kosztem części jednego z pokoi. Jak będę miał projekt po zmianach to wrzucę skany.

Przemek Kardyś
17-02-2015, 18:45
Słup i linia poza działką mimo to są dość widoczne, w przyszłości coś pokombinujemy żeby je przysłonić np. zasadzimy drzewka.

Możecie ufundować kabel w ziemi - będzie (trochę) szybciej. :cool:

Remol27
23-02-2015, 17:20
To są zmiany jakie planujemy wprowadzić (kolor czerwony- wprowadzono do projektu, kolor pomarańczowy usunięto z projektu)
parter305755
poddasze305756

Remol27
25-02-2015, 19:56
Na pozwolenie na budowę jeszcze sobie trochę poczekam więc rozwinę trochę temat przygotowania działki do budowy. Zaraz po zakupie działki popędziłem na nią ze szpadlem by z grubsza oszacować z jakimi gruntami będę "walczył". No i oczom mym ukazała się glina do ok 1m, głębiej nie kopałem.306207
Czyli teoretycznie będziemy lać ławy bezpośrednio w grunt no chyba, że kierbud będzie miał inne zdanie na ten temat - pożyjemy zobaczymy...
Następnie musiałem wykonać 22mb drogi dojazdowej, koparka po długości zebrała ok 40cm gruntu, po korytowaniu poszło grubsze kruszywo -tłuczeń a na wierzch drobne - kliniec.
Koszt drogi:
700zł koparka
900zł kruszywa+transport
Przed zatrudnieniem koparki wyciąłem ze szwagrem kilka samosiejek drzewek a koparka pousuwała ich korzenie.
To jest już stan na dzień dzisiejszy
306215

Budowa będzie realizowana własnymi siłami + chętni do pomocy o ile się tacy znajdą :), do SSO oprócz dachu, dalej też na pewno ile się da bez ekip.
Start planuję w maju, co się uda zrobić w tym roku -nie wiem. Plan jest taki odkładamy na bieżąco kasę i budujemy, nie chcemy brać kredytu, mamy gdzie mieszkać nie ma pośpiechu, w miarę możliwości finansowych, byle do przodu.

Remol27
23-03-2015, 18:44
STRZEMIONA
Nie wiem jeszcze dokładnie jakie architekt przewidział strzemiona na ławy ale do wstępnej kalkulacji przyjąłem D6 28x28cm w ilości 192szt, co ciekawe gotowe strzemiona to koszt ok 1,25zł/szt. natomiast robione "tymi rencami" wyjdą o 50zł taniej za całość. Jeśli faktycznie się nie pomyliłem w założeniach i taka będzie różnica w cenie to nawet nie będę się zastanawiał i biorę gotowca.

Na sobotę planuję sprzątanie -delikatne spalenie sterty gałęzi i korzeni dodatkowo może uda się wstępnie wytyczyć powierzchnię do ściągnięcia humusu przez koparkę, choć spotkałem się z teorią, że w przypadku ręcznego kopania pod ławy lepiej zostawić humus oraz ukorzenioną trawę - przeciwdziała to ponoć obsypywaniu wykopu ale nie wiem czy jest to do końca zgodne ze sztuką...? raczej będę skłaniał się do tej pierwszej opcji czyli humus koparką dalej ręcznie pod ławy.

Od 12.03.15r nabiera mocy urzędowej wniosek o PNB zobaczymy ile sobie poczekamy...

aiki
23-03-2015, 19:17
humus koparką.
Byli tu tacy co zostawili sobie na potem a potem tylko mięsem rzucali, że od razu nie zdjęli.

Przemek Kardyś
23-03-2015, 20:10
STRZEMIONANie wiem jeszcze dokładnie jakie architekt przewidział strzemiona na ławy ale do wstępnej kalkulacji przyjąłem D6 28x28cm w ilości 192szt, co ciekawe gotowe strzemiona to koszt ok 1,25zł/szt. natomiast robione "tymi rencami" wyjdą o 50zł taniej za całość. Jeśli faktycznie się nie pomyliłem w założeniach i taka będzie różnica w cenie to nawet nie będę się zastanawiał i biorę gotowca.

Takie strzemiono to 120cm pręta, czyli 5 odcinków wychodzi ze standardowego odcinka 6mb. Zatem 192sztuki to 39 całych prętów, czyli 52kg, czyli 156zł. Za gotowe zapłacisz 240zł. Giętarkę zrobisz z deski, kilku gwoździ i kawałka rurki, a przyda Ci się jeszcze na wieńce, zbrojenie stropu i schodów. Warto zacząć od oszczędności, a nie za wszystko płacić.




spotkałem się z teorią, że w przypadku ręcznego kopania pod ławy lepiej zostawić humus oraz ukorzenioną trawę - przeciwdziała to ponoć obsypywaniu wykopu

Ponoć przeciwdziała, ale na pewno lepiej kopie się bez tych korzeni. Jak deszcz spadnie rzęsisty to i tak dupa, więc proponuję zrobić najpierw belki zbrojne, zdjąć humus, a potem szybko wykopać rówki, posadzić zbrojenie w wykopie, zawołać kierbuda i od razu zalewać betonem.


Od 12.03.15r nabiera mocy urzędowej wniosek o PNB zobaczymy ile sobie poczekamy...

W tym momencie mógłbyś już robić te belki i wykopy legalnie, a zanim zalejesz to już pozwolenie będzie. Szybko to teraz idzie - nawet w tydzień idzie załatwić.

Remol27
21-04-2015, 20:27
Czekam i czekam na pnb, z tego czekania postanowiłem zrobić coś ala składzik-domek na budowę, do wykorzystania mam trochę desek o grubości 20mm więc tnę, szlifuję, skręcam, patentuję w wyniku czego mają powstać części- moduły, które na koniec poskręcam i ma to stanowić całość.

Nieudana abisynka
W minioną sobotę wiercono na działce studnię abisyńską, skład: znajomy majster z 30 letnim stażem, pomocnik i ja drugi pomocnik , wyznaczono różdżką miejsce i przystąpiono do ręcznego kręcenia po ok 1m napotkano na warstwę kamienistą i nie szło wiercić, przybyła koparka (fuks bo pracowała nieopodal) i wykopała kolejne ok 2m pokonując warstwę z kamieniami i warstwę gliny i tu zaczęła sączyć się woda z kierunku poziomego . Dalej wiercono już ręcznie szło dość łatwo, ale wody nie było oprócz tej napływającej z góry, kolejno piasek gliniasty dalej taki żółty sypki piasek następnie biały i to był już 6m od poziomu terenu. Główny majster coraz bardziej kręcił nosem i cmokał a gdy doszliśmy do ok 6,5 metra pokazała się szara glina -majster stwierdził że nic z tego nie będzie. :bash: Z ręcznej pompy abisynki nici.
Majster zaproponował by wykonać studnię z kręgów, zadzwoniłem do innego studniarza przedstawiłem temat i też zaproponował kręgi. Muszę zgłębić jeszcze temat bo na razie mam mętlik. Przydała by się taka studnia na budowę czy do podlewania więc trzeba jeszcze coś pomyśleć.

grend
21-04-2015, 21:09
te strzemiona 28 na 28 to w jaki sposób wymyśliłeś ? Jakie masz wymiary ław ? co będziesz robił na ławach - bloczki ? Standard to 25cm

Remol27
22-04-2015, 09:56
Witaj grend
Strzemiona 28x28 póki co podpatrzyłem w wątku budowy Z92 i takie przyjąłem do kalkulacji, niestety nie widziałem jeszcze swojego projektu i nie wiem jakie będą u mnie ławy i strzemiona, ciągle czekam na PNB. Na ławy murowanie bloczków betonowych czyli klasyka.

grend
22-04-2015, 20:03
Witaj grend
Strzemiona 28x28 póki co podpatrzyłem w wątku budowy Z92 i takie przyjąłem do kalkulacji, niestety nie widziałem jeszcze swojego projektu i nie wiem jakie będą u mnie ławy i strzemiona, ciągle czekam na PNB. Na ławy murowanie bloczków betonowych czyli klasyka.

Generalnie robi się strzemiona w obrysie bloczka i poxniej dochodzą takie niuanse czy będzie szalowanie na wylewce czy lany beton w folie czy bezpośrednio w ziemie - decyduje tutaj wielkość "mięsa'. Po drugie strzemiona rób sam bo i tak w toku prac będziesz musial kupić gietarke do drutu.

Remol27
24-09-2015, 20:45
Witam po przerwie.:welcome:
Papiery pozałatwiane w końcu ruszamy z budową.
Właściwie ruszyliśmy z początkiem września głównie soboty i troszkę po pracy. Jesteśmy na etapie układania zbrojenia w wykopie. Jutro kierownik ma odebrać zbrojenie a w sobotę zalewanie.
Niestety nie mogę dodać zdjęć bo wyskakuję błąd "założenie grupy nie powiodło się" ktoś wie o co chodzi? :confused:

Remol27
26-09-2015, 20:26
Było tak:
1.wstępne wytyczenie pod ściągnięcie humusu
332011
2. koparka kwiczy -glina sucha na wiór ale jakoś poszło
332012
3. zbrojenie, strzemiona 25x25 kupne 0,85zł szt., w sumie poszło bardzo sprawnie
332015
4. Archeolog w akcji
332017

Remol27
26-09-2015, 20:44
5. kopanie pod ławy koparką pierwotnie miało być ręcznie ale skamieniała glina szybko to zweryfikowała, wiosną było by to możliwe ale po takiej suszy glina twarda na kamień
332018
6. do wykopu folia i zbrojenie
332019
7. istotne szczegóły łączenia zbrojenia
narożnik
332020
łączenie wewnętrzne
332021

Remol27
26-09-2015, 21:04
26-09-2015r
Zalewanie ław
Zamówiłem 13m3 B25 z pompą ekipa w składzie Teść, Szwagier, Inwestor w ciągu godziny zalewają ławy, przez kolejne 30 min głaskanie dopieszczanie. W szoku byłem, że tak szybko poszło nie potrzebnie się stresowałem. Wydaje mi się, że 3 osoby to w sam raz na taką robotę, pierwotnie chciałem w 2 osoby dobrze, że posłuchałem kierbuda i zorganizowałem 3-ego. Zostało 0,2 m3 betonu.
332022
Z tego miejsca chciałem podziękować Teściowi i Szwagrowi - jesteście wielcy!

30-09-2015, 13:18
Noo... To rzeczywiście należą się im podziękowania ;)

Remol27
01-10-2015, 19:18
Dostałem potwierdzenie, że jutro mają przyjechać na budowę bloczki betonowe w ilości 900szt w cenie 2,5zł/szt. z transportem + kaucja za palety. Więc teoretycznie w sobotę wypadało by jakieś podejście do murarki zrobić :bash:
:)

Remol27
02-10-2015, 21:18
Przyjechały bloczki ogólnie wszystko poszło sprawnie ale kierowca musiał się trochę nagimnastykować żeby palety z bloczkami znalazły się tam gdzie chciałem. Był trochę zdziwiony że kazałem mu przestawiać palety twierdził, że: "przecież budowlańcy poprzenoszą sobie bloczki" nawet go nie uświadamiałem jacy to budowlańcy będą to nosić...
332756
332757
Jutro murarka, no ciekawe co to wyjdzie
Pozdrowienia dla wszystkich Samorobów
:bye:

Remol27
06-10-2015, 19:20
Uff - ciężko idzie to murowanie, myślałem, że szybciej będzie szło.
Dwa dni po 8 godzin i jeden dzień po pracy -2 godziny. Ważne że do przodu - a to cieszy :)

Wcześniej nie pisałem że muruję z gotowej zaprawy murarskiej w workach, jak na razie jestem zadowolony.
Poniżej moje wypociny i stan na dziś dzień:

333073
333074

aiki
06-10-2015, 19:43
Narożniki zawsze wolniej. na prostych odłóż poziomice i muruj do sznurka to pójdzie zdecydowanie szybciej.

MeArek
06-10-2015, 21:50
Tak jak pisze Aiki . Na prostych kładź sobie więcej zaprawy np. na 3-4 sztuki i nie patrz za bardzo na poziom. Na 2 ostatnich warstwach dopieścisz. Mnie szło 3 razy szybciej jak ktoś (ktokolwiek) uzupełniał spoiny pionowe a ja sobie jechałem do przodu. Ile masz warstw tych bloczków?
Te ławy to nie za płytko są?

pzdr.

Remol27
07-10-2015, 13:48
Dzięki za podpowiedzi - na pewno skorzystam.
W sumie będzie siedem warstw bloczków, ławy są posadowione na 0,8m od poziomu terenu ale faktycznie może być takie złudzenie, że ławy są za płytko bo teren jest z lekkim spadem i po lewej stronie od frontu będzie jeszcze nasyp wg projektu 30cm.
Pozdro

Remol27
25-10-2015, 19:35
Po narożnikach przyszedł czas na to co między nimi, niestety pogoda i ciemności po pracy (zawodowej) ograniczają postęp prac. Na szczęście w piątek udało się wyrwać urlop wypoczynkowy do tego wolna sobota plus nieoceniona pomoc szwagra i trochę się podgoniło.
Stan na dzisiaj
335179
Z murowania została jeszcze ściana przez środek i jedna warstwa bloczków dookoła, no i trochę jeszcze do stanu "0" brakuje a przed zimą na prace budowlane tylko soboty no może jeszcze z dwa dni wypoczynkowego wpadną.
Najważniejsze, że jest motywacja i chęć do dalszej pracy.
Jak przygotować przepust pod przejście elektryki w ścianie fundamentowej? Jak to robiliście?
:goodnight:

grend
25-10-2015, 21:46
rura arota. W prawie każdej hurtowni elektrycznej to mają

Remol27
07-11-2015, 18:23
No to skończyło się dzisiaj murowanie ściany fundamentowej :D.
336649
336650
Trochę to trwało ale w większości robiłem tylko w soboty bo po pracy jest już ciemno.
Teraz trzeba zakupić:
- czarne mazidło,
- styropian EPS min 100mm,
- folie kubełkową,
- w między czasie zaszalować i zazbroić słup i ściankę pod schody i zalać to betonem,
- zamówić piach, zarzucić go do środka i zagęścić,
- do tego kanaliza i chudziak.
Hmmm - no trochę jeszcze tej roboty jest a sobót przed zimą już pewnie nie za wiele zostało :confused:.
Dlatego tak sobie myślę czy nie odpuścić sobie chudziaka i zostawić sam piach na zimę i niech sobie osiada - no ale pożyjemy zobaczymy.

grend dziękuję za odpowiedź.

Pozdrowienia dla zaglądających tu.

czarn-y
08-11-2015, 09:33
Dom ma być tani, a kolega muruje na gotowej zaprawie w workach. W sumie kto bogatemu zabroni ;) Jeśli dalsze kondygnacje planujesz murować na tradycyjnej zaprawie, to nie bój się, kup wannę piachu do tego cement i plastyfikator. Sporo zaoszczędzisz.

grend
08-11-2015, 17:41
pokop sobie na działce może masz gdzieś pospółkę. Zaoszczędzisz 2000pln. Ja ściane fundamentową nie ocieplałem na pierwszą zime, pomalowałem dysperbitem - zależy jaki masz poziom strachu i czy masz mokro. Jakoby piach SAM nie osiądzie...

jajmar
08-11-2015, 17:53
- zamówić piach, zarzucić go do środka i zagęścić,



Jak go wrzucisz do środka to go nie zagęścisz tak jak należy. Warstwami wrzucaj i zagęszczaj i pamiętaj że należy zasypywywać ściany z obu stron po równo czyli ile do środka to tez na zewnątrz. Inaczej popękają ściany.

Remol27
08-11-2015, 19:34
Dziękuję Koledzy za cenne rady.

Przygodę z gotową zaprawą murarską rozpocząłem z świadomością, że będzie droższa niż ta przygotowywana na budowie. Założenia były takie by była łatwo i szybko przygotowywana i w ilości którą będę w stanie wyrobić, ewentualnie szybko trochę dorobić np. po pracy gdy 2 godziny do zmroku miałem.

Za zaprawę na cały etap widoczny na powyższych zdjęciach zapłaciłem ok 1000zł (dokładne podsumowanie kosztów zamieszczę po skończeniu stanu 0) zaprawę mieszałem w dużej kaście dwa worki na raz z wykorzystaniem grabi i łopaty, na działce nie mam prądu i betoniarki - jakaś taka dziwna ta budowa ;).

Dalsze kondygnacje planuję murować jakimś gazobetonem na cienkiej spoinie ale jeszcze nie wiem jaki - przez zimę się naczytam, napytam i wybiorę.

Niestety na działce małe szanse na piach z własnej "kopalni" ponieważ głównie występuje tu glina, no i ta glina lubi trochę potrzymać wodę.

Oczywiście piach będzie wrzucany do środka i zagęszczany warstwami - ostro uczulał już mnie na to Kierbud jak również sugerował by zalać chudziaka przed zimą.

Przy okazji zapytam czy za tonę piachu kopanego 25 zł to normalna cena czy szukać dalej?

grend
08-11-2015, 20:10
Najpierw określ się w jakim regionie sie budujesz. Poznan 20pln za żwir, nie wiem czy pospólka jest taniej - + transport

Remol27
22-11-2015, 21:11
Jak zaczynałem budowę we wrześniu, nie przewidziałem tak prostej rzeczy: dni jesienią są coraz krótsze - normalnie odkrycie stulecia.
Tak czy inaczej po pracy nie można już nic zrobić pozostają tylko soboty i postęp prac sporo mniejszy.

Osoby planujące samodzielną budowę i start jesienią powinny wziąć to pod uwagę.

Myślę, że gdybym mógł wykorzystać powiedzmy te dwie, trzy godziny po pracy to etap 0 mógłby być już osiągnięty.

Tymczasem trwa walka z czasem, w zeszłym tygodniu malowanie mazidłem gruntowanie 1:1 następnie po wyschnięciu kolejno dwie warstwy:
338329
W miniony piątek urlop a jak urlop to kielnia w dłoń i wypoczynek klejąc styropian do ścian, sobota to już folia kubełkowa i delikatne jej obsypanie co by wiatr jej nie porwał:
338330
338331

Styropian 100 EPS neoaqua frezowany 240zł/m3, na to folia kubełkowa skręcona kołkami do styropianu.

Plan na przyszłą sobotę:
- zalanie betonu do szalunków: słup i ścianka pod schody
- obsypanie fundamentów z zewnątrz

lenka123
23-11-2015, 21:45
Doskonale rozumiem dlaczego wybrałeś gotową zaprawę w workach. My co prawda kręciliśmy zaprawę tradycyjnie w betoniarce ale często zostawaliśmy w tygodniu po pracy na budowie prawie do północy wspomagani światłem z latarni, którą postawiliśmy sobie na działce. To co ukręcisz musisz wyrobić ;) nie ma zmiłuj. Inwestor stawiał ścianę a ja wypełniałam spoiny i nosiłam bloczki. Szło trochę szybciej. Ścianki fundamentowe stawialiśmy podobnie jak Wy w listopadzie. Obłożyliśmy dookoła słomą na zimę, bo przyszły mrozy i tak zostało do maja. Nic nie popękało, nie łuszczyło się. Dysperbit, styropian, kanaliza, zagęszczanie wszystko zrobiliśmy na wiosnę. Chociaż wolałabym chyba (oczywiście gdyby było tylo czasu ) zrobić wszystko i zagęścić a chudziak wylać na wiosnę. My zagęszczaliśmy warstwami i polewaliśmy wodą.
Dobrodziejstwo gotowych zapraw i klei poznaliśmy przy stawianiu kominów :) urabialiśmy wiaderko i jazda. Może wychodzi drożej ale nie wszystko można zrobic taniej. Czasami trzeba dopłacić by móc po mału działać. Lepiej postawić 5 bloczków, bo na tyle masz czas niz czekac do weekendu bo urobię betoniarę...a w weekend deszcz albo prądu nie będzie :D Pamietaj by poprowadzić rurę doprowadzającą powietrze do kominka jeśli planujecie komienek ;) i dobrze zagęszczaj rogi. Powodzenia :) A na wiosnę jak zacznąc rosnąć ściany parteru, dostaniesz skrzydeł :) zobaczysz :) Pozdrawiamy

Remol27
24-11-2015, 18:48
Witaj Lenka123 cieszę się, że zajrzałaś:)

Dzięki za miłe słowa i wskazówki, jeśli chodzi o kominek to go zlikwidowaliśmy skracając jednocześnie ścianę kominkową w salonie liczę, że w ten sposób optycznie powiększy się trochę salon, no ale to się jeszcze w praniu okaże ;).

Pierwotnie myślałem by zasypywać fundamenty ręcznie ale z wstępnych obliczeń wychodzi mi powyżej 80 ton nie jestem jeszcze pewny czy dobrze liczę ale to inna kwestia, w każdym bądź razie raczej ściągnę koparkę do tej roboty bo przewalenie takiej ilości ton trochę mnie przeraża - a czas cyka na moją niekorzyść.

POZDROWIENIA

lenka123
24-11-2015, 21:12
Nawet sie nie zastanawiaj czy brać koparkę-oczywiście, że brać- szkoda czasu i energii na machanie łopatą i tak bedziesz musiał to rozgarniać i rownać to się namachasz. Można wszystko tylko po co, akurat na tą robotę szkoda Twoich sił i kręgosłupa ;) lepiej tą energie spożytkowac inaczej :) Czasu coraz mniej, zapowiadają śniegi i mrozek. Będziesz sie stresował zimą i załamywał ręce, że nie widać tej Twojej ciężkiej pracy. To juz nie czas na ręczną robotę ;) teram musisz dodać gazu :)
Hmmm wszyscy powiekszają przejście do salonu a z tego co pamiętam my chyba je delikatnie zmniejszaliśmy na korzyśc wiatrołapu :)

Pzdr :)

Remol27
05-12-2015, 20:07
Powoli będziemy zapadać w sen zimowy no chyba że zimy nie będzie :smile:

W ostatnim czasie zalałem betonem słup w kotłowni i ściankę pod schody. Z ścianką był mały problem ze zbrojeniem a konkretnie z ilością i rozstawem prętów, początkowo doktoryzowałem się nad projektem schodów by odpowiednio je wypuścić tak żeby w przyszłości stanowiło to spójną całość. Zapodałem temat do Kierbuda, który stwierdził, że schody w moim projekcie nie są zbyt dobrze zaprojektowane i napewno je zmienimy a wracając do prętów kazał dać 4 szt. w rozstawie co 20cm.

Przyjechała też część piachu do zasypania. Fundamenty obsypane z zewnątrz i częściowo w środku.
339665

Remol27
21-03-2016, 20:19
Pierwszy dzień wiosny to dobry czas na uaktywnienie się na budowie i na forum, zatem witam i życzę wszystkim pomyślności w realizacji planów.
Jeśli chodzi o sytuację na naszej budowie to miałem już dwa zrywy budowlane obydwa nieudane.

Pierwszy 12marca: zorganizowany piach, zagęszczarka, pomoc wspominanego już wcześniej szwagra, plan zagęścić piach który zalegał przez zimę, dosypać kolejną warstwę i zagęścić, nie zrealizowano bo zabrakło piachu:(

Drugi 19 marca: podobnie jak wyżej z tą różnicą, że zamówiłem dużo dużo piachu i koparkę, tym razem bez szwagra, koparka wsypała piach do środka, zagęszczarka odpalona niestety złamała mnie choroba i dopadła gorączka po godzinie z roboty nici w ogóle weekend wycięty z życia.

Plan na najbliższy czas:
1. Wyzdrowieć
2. Zagęścić piach
3. Wykonać kanalizacje
4. Przepust pod prąd
5. Zalać chudziaka

Pytanie: czy po ułożeniu kanalizacji i jej zasypaniu można to potraktować zagęszczarką - w moim przypadku w najpłytszym miejscu warstwa piasku nad kanalizą ma ok 30cm.

aiki
22-03-2016, 06:26
Przy lekkiej zagęszczarce i pomarańczowych rurach nic nie powinno się stać.
Pamiętaj o wodzie aby było jak rurę wprowadzić. I o uziomie.

Remol27
09-04-2016, 19:47
Pouzupełniam trochę zaległości -Kanaliza
Po zasypaniu i zagęszczeniu piachu wykopałem rowki pod kanalizację i rozłożyłem rury nie obyło się bez płynu do naczyń i pomocy drugiej osoby w tym przypadku -mojej lepszej połowy :yes: Rury po ułożeniu zostały wstępnie obsypane piachem i obficie polewane wodą, spadek min 2 cm/m.

352389 352390 352391

Następnie wszystko znowu zasypywane i zagęszczanie, strasznie dużo tego piachu musiałem przewalać teraz raczej nie zasypywał bym całego piachu a tylko do poziomu kanalizy nie musiał bym wówczas wykopywać tyle piachu i wygodniej było by też manewrować rurami w płytszym wykopie. W końcu zagęszczone przygotowane pod chudziaka.
352396

Remol27
09-04-2016, 20:31
Dzisiaj tj. 9-04-2016r wielki dzień - MAMY STAN O

ATTACH=CONFIG]352400[/ATTACH] 352401 352402

Odradzam zalewanie chudziaka w dwie osoby, da się ale jest zajezdnia, może jak by się to kiedyś chociaż raz robiło to było by łatwiej... Było tak przygotowana długa deska do zaciągania oraz taka konstrukcja deskowa w kształcie litery T do wygładzania tak na wszelki wypadek, łopaty, grabie, itp. Szwagier operował rurą z betonem ja natomiast wstępnie wyrównywałem powierzchnie głównie łopatą, po wylaniu wszystkiego długa listwa w ruch zaciąganie betonu, wyszło raczej w normie ale po wyschnięciu się okaże :cool:.
Rano mieliśmy małą załamkę bo padał deszcz ale jak się później okazało to ten deszcz był naszym sprzymierzeńcem po pierwsze zmoczył piach, spowolnił wiązanie betonu, teraz pielęgnuje go wiec nie muszę polewać :)

Zamówiłem B15 x 8 m3, godzina wypompowanie betonu, półtora godziny wyrównywanie głaskanie itp.
Koszt betonu i pompo- gruszki 2050zł ale czekam na fv

pozdro

Remol27
20-04-2016, 19:19
Witam
Wymurowała się pierwsza warstwa gazobetonu i bloczki narożne drugiej warstwy. Spodziewałem się, że bloczki betonu komórkowego dadzą się bardziej manewrować podczas klejenia, teraz rozumiem dlaczego pierwsza warstwa musi być idealnie równa.

Na razie idzie trochę wolno mam nadzieję że później się rozkręcę, jeśli chodzi o narzędzia to zakupiłem kielnię do betonu komórkowego, pacę ścierną do przecierania nierówności, piłę widiową miałem, myślę że obejdzie się bez przymiaru kątowego ale to jeszcze życie zweryfikuje.

Bloczki Termalica jak na razie jestem zadowolony ale to początek wiec zobaczymy jak będzie w kolejnych warstwach.
353551

lenka123
21-04-2016, 16:25
Witaj :)

Pierwsza warstwa idzie wolno, bo stawiana na zaprawę. Kolejne bedą zapewne na klei i odczujesz różnicę w szybkkości i komforcie pracy. Wystaw sobie wszystkie narożniki, rozciągnij żyłkę i do niej stawiaj :) nierówności docieraj tarką, to ważne żeby później pół pustaka nie wisiała w powietrzu, bo poprostu zaczną pękać pod swoim ciężarem i stropu. Trzeba być wyczulonym i zrobic to dobrze :) Czyli ścieraj tarką a pyłek zmiataj - bo klej się nie będzie trzymał.
Pamiętaj o wszystkich otworach, nam się udało zapomnieć o drzwiach do kotłowni ;) Powodzenia.

P.S. Czekam na kolejne zdjęcia :)

Remol27
21-04-2016, 20:39
Witaj Lenka, fajnie że zajrzałaś :) dzięki za cenne rady! Co tam z Waszą Zetką? Czy sprawa się jakoś wyjaśniła? Cały czas trzymam kciuki :yes:.
Kolejne warstwy oczywiście na klej dzisiaj po pracy w ramach relaksu pokleiłem jedną warstwę jednej z ścian zewnętrznych, na razie szału nie ma nabieram wprawy mam nadzieję że przy kolejnych warstwach będzie coraz sprawniej.

W międzyczasie zastanawiam się nad nadprożami lanymi dla: okna 180cm x 3szt, tarasowe 200cm, drzwi wejściowe 90cm i jeszcze dwa mniejsze okna nie pamiętam wymiarów. Na tą chwilę założenia w tej sprawie:
- konsultacja z KB,
- beton gotowy z betoniarni,
- zbrojenie oczywiście samorobnie,
- szalunki z desek które mam na budowie,
- powinno być najtaniej.

Wiem, że temat stary jak świat ale proszę bardziej doświadczonych ode mnie o wyrażenie swojego zdania o nadprożach lanych na budowie.

sebcioc55
21-04-2016, 21:14
Witam,
będzie najtaniej, ale najwięcej pracy. Jeżeli masz blisko do wieńca to wylałbym je razem z wieńcem, natomiast jeżeli masz daleko to zastanów się nad gotowymi "Lkami" bedzie szybciej, wygodniej i nie wiem czy dużo drożej. Beton w wiaderkach ciężko się wnosi żeby go wlać w szalunek, uwierz mi :cool:
Jeszcze taka jedna uwaga, sprawdź dokładnie wymiar otworu na drzwi wejściowe. Bo 90 cm to pewnie światło przejścia, a z ościeżnicą drzwi będą miały więcej niż 100cmj. Znajdz sobie jakieś drzwi co Ci się wstępnie podobają i sprawdź jakie potrzebują wymiary otworu. Ja Zrobiłem za mały i musiałem powiększać we wszystkie strony, a szerokość nadproża nie pozwalała na wiele

Remol27
22-04-2016, 20:38
Witam sebcioc55.
Dzięki za odpowiedź, wcześniej też o tym myślałem by ewentualnie nadproża zalać za jednym podejściem z wieńcem dobrze że mi to teraz przypomniałeś, sprawdzę w projekcie odległość nadproża do wieńca i się zobaczy. W kwestii otworu drzwiowego to będzie z tego co kojarzę w świetle muru 100cm a drzwi 90tki.
Z postępów to dzisiaj po pracy powstała jedna warstwa ściany frontowej, jutro wolna sobota to może się coś podgoni i pstryknę jakieś fotki.

pozdro

sebcioc55
22-04-2016, 21:44
sprawdź jeszcze szerokość drzwi. Moje standardowo mają 106cm otwór a to też 90'ki. Musiałem brać zwężoną ościeżnicę na 103 bo większej bym nie wcisnął.

EDIT: jak bedziesz już lał te nadprożą to wsadź tam chociaż z 5cm styro w szalunek. Jak planujesz rolety to tym bardziej. A jak nie to zawsze będzie cieplej :)

Remol27
23-04-2016, 08:07
Czyli żeby w przyszłości nie narobić się niepotrzebnie to już na tym etapie powinienem już wiedzieć jakie drzwi chcę zamontować. :jawdrop:

W każdym bądź razie sebcioc55 dzięki za zwrócenie na to uwagi bo pewnie zostawił bym otwór 100cm a później miał bym zonka. Musimy zatem rozejrzeć się za drzwiami ale to już będzie bardziej zadanie dla mojej lepszej połowy.

Jestem już w blokach startowych jeśli chodzi o klejenie kolejnych warstw ale na budowie pojawię się dopiero o godz. 13 ponieważ moja lepsza połowa :sleep: po nocce ja natomiast przebieram nogami i opiekuję się małolatem oraz :stirthepot: co by siły nie zabrakło.

Gradim
23-04-2016, 11:36
Czyli żeby w przyszłości nie narobić się niepotrzebnie to już na tym etapie powinienem już wiedzieć jakie drzwi chcę zamontować. :jawdrop:

Z oknami też lepiej wcześniej sprawę przemyśleć, szczególnie z dużymi tarasowymi, czasem nie da się zrobić tańszych PSK i trzeba np. przez 10 cm szerokości więcej montować droższy HS

dez
24-04-2016, 20:30
Z oknami też lepiej wcześniej sprawę przemyśleć, szczególnie z dużymi tarasowymi, czasem nie da się zrobić tańszych PSK i trzeba np. przez 10 cm szerokości więcej montować droższy HS

Zawsze da się przecież domurować te 10cm prawda? Prędzej to trzeba mieć przemyślane ewentualne rolety zewnętrzne żeby tu sobie zonka nie strzelić przy robieniu nadproży.

Remol27
24-04-2016, 21:11
Wszystko się zgadza Panowie, tylko zakup okien i drzwi planowałem najszybciej w przyszłym roku więc na tym etapie wiem jedynie jakie wymiary mają mieć, do nich dodałem w przypadku drzwi + 10cm, okna +5cm i takie przyjąłem otwory w świetle muru.
Raczej szybko nie dokonam konkretnego wyboru okien i drzwi więc może zwiększyć te wymiary o np. + 5cm.

W kwestii rolet zewnętrznych - nie planujemy ale dzięki za czujność.

Z postępów na budowie to są już dokoła dwie warstwy - fotek brak deszcz mnie pogonił i ostatnie bloczki kleiłem w tempie ekspresowym, najbliższy tydzień raczej budowlano bezrobotny, oby do soboty...

Remol27
30-04-2016, 20:37
Nie wytrzymałem psychicznie i wziąłem urlop na piątek.
Na tą chwilę obmurowane dookoła 4 warstwy i wewnętrzne jak na zdjęciach:

widok od frontu
354509
354511

widok od strony tarasu -tył, a w środku nasz synek i jego wygibusy :wiggle:
354515

inwestor coś tam ściemnia
354521
354532

Ogólnie jakoś idzie, ale tempo już chyba nie wzrośnie wszystkie palety z pustakami mam na zewnątrz -kierowca przyjechał hds-em który ponoć miał za mały wysięg by włożyć towar do środka więc tak sobie w ramach treningu chodzę w te i wewte. Trochę czasu schodzi również na docinki, pomocne natomiast są kielnia do betonu komórkowego, tarka i przecieranie nierówności, gumowy młotek no i stary poczciwy sznurek.

W poniedziałek planuję w czwartej warstwie osadzić pręty podokienne i coś tam jeszcze pomurować bo wolne od pracy zarobkowej, no i jakiś pierwszy pokos trawy trzeba by zrobić co by luba ma była zadowolona ;)

Przemek Kardyś
30-04-2016, 20:48
Dobrze, że masz bez pióro-wpustów, bo to dziadostwo. Z mojego doświadczenia wynika, że lepiej sprawdzać poziom, niż pion, bo pion jakoś sam wychodzi.

Remol27
30-04-2016, 21:05
Przyznaję Przemku, że się wahałem się w tej sprawie Twoje zdanie na temat pióro wpustu po części przyczyniło się by ich nie brać i póki co jestem zadowolony ;)

Przemek Kardyś
30-04-2016, 21:40
Dobrze. To dom z muru, a nie klocków lego.

lenka123
05-05-2016, 17:12
Witaj :)

Dzięki, że pytasz ;) U nas niestety od roku nic się nie zmieniło, nadal nie wiemy którędy linia zostanie poprowadzona. Czekamy.

Samemu będzie Ci ciężko pozbijać nadproża, te dechy są bardzo ciężkie, jeżeli szwagier nie pomoże to chyba pozostaną gotowce.

Trzymam kciuki za postępy u Ciebie, czekam na fotki ;)

Remol27
09-05-2016, 20:43
Nie ma czasu na bieżące wpisy ale żeby nie było, że robota stanęła to daję zdjęcia:

-bruzdowanie pod osadzenie prętów podokiennych wg instrukcji z naddatkiem po 0,5m na stronę w stosunku do otworu okiennego
355346
355347

-ciąg dalszy murowania
355348
355349

-zarys okna po lewej (184cm w świetle otworu) w przyszłym salonie z aneksem kuchennym
355350

Generalnie muruję po 2godz dziennie po pracy plus sobota ok 8godz, taki można powiedzieć relaks po pracy :cool: tempo nie zabójcze ale nigdzie się nie śpieszę ważne, że do przodu.

pozdro

aiki
09-05-2016, 20:53
Tą folie fundamentową jakoś tak słabo masz do środka wysunięte.
Będzie mały zakład z izolacją podłogi.

Remol27
21-05-2016, 21:35
Trochę czasu minęło od ostatniego wpisu, generalnie murowanie pomału do przodu z nowości to sprowadziłem taką furę:
356530
No i to był dobry pomysł spisuje się dobrze po wymurowaniu jednej warstwy przejeżdżam ze wszystkimi zabawkami tj. poziomice, młotek. tarka, kastra z klejem, kielnia, itp. na kolejną ścianę nie trzeba latać co chwilę po coś - wszystko jest pod ręką, mogę dojechać do wszystkich pomieszczeń poza jednym wtedy trochę więcej zabawy, dostrzegam też pierwszy plus braku palet z bloczkami wewnątrz wtedy takim rusztowaniem manewrowanie było by bardzo ograniczone o ile w ogóle możliwe.

Stan na dzisiaj tj. 21-05-2015r:
przód
356531
tył
356532

Ogólnie dalej muruję sam po pracy po dwie godziny ostatni tydzień nie robiłem ale w piątek i sobotę po 8 godzin.

aiki folia powinna być bardziej wyciągnięta w kilku miejscach nadmiar na zakładkę wyszedł za mały ale damy rade coś się wymyśli.

pozdro

Remol27
12-06-2016, 20:15
Rozpoczynam murowanie 12 -tej warstwy w na której będę już opierał nadproża.

358342

Planuję szalunki pod naproża zalewać razem ze stropem, odległość między górną częścią nadproża a dolną wieńca stopowego wynosi 6cm. Będę robił strop terivę dla wygody i możliwość samodzielnego wykonania chcę zastosować zewnętrzne oraz wewnętrzne kształtki wieńcowe koszt ok 550zł. odpadnie sporo szalowania i belki stropowe będą już podniesione w stosunku do wieńca. Zobaczymy jeszcze co KB na to powie szczególnie na te nadproża lane razem ze stropem, chcę go wezwać po 12-ej warstwie.

grend
12-06-2016, 20:46
Jak bedziesz murował kształtki to przedtem niwelatorem wyznacz sobie poziom na wszystkich ścianach i do tego idealnie wyrównaj. Przy wylewaniu długa decha i "zbieraj" narożniki mając w tym momencie poziom na kształtkach. Póxniej to wszystko baaaaardzo zaprocentuje....

Remol27
11-08-2016, 21:11
Na przełomie czerwca i lipca skończyłem ściany parteru. Lipiec pod znakiem leniuchowania i wielu zmian...

Wycofałem się jednak z pomysłu wylewania nadproży razem z laniem stropu, okazało się że szalunki były by większe niż się spodziewałem i sporo dodatkowego zbrojenia łączącego wieniec z nadprożem. Nie chciałem się niepotrzebnie urabiać to po pierwsze a po drugie jak zrobiłem podliczenie to wyszły mi porównywalne koszty w odniesieniu do gotowych nadproży L-19.
Więc decyzja taka:
364257

Nadproże tarasowe 2,6m czeka na szwagra, razem to dygniemy, sam się z ty nie będę męczył:
364258

Stan na dzisiaj
364260

Obecnie robię zbrojenie wieńcowe:
364264 tak by w następny weekend układać belki Teriva, zobaczymy czy się uda.
pozdro

Remol27
03-09-2016, 20:02
Totalny brak czasu na bieżące dokonywanie wpisów.
Ostatnio ok 2 tygodnie temu zawitał na budowę szwagier i układaliśmy belki żelbetowe pod terivę. Mogłem jednak wcześniej poustawiać strzemiona wieńca tak by nie kolidowały z belkami, bo zamiast wrzucać kolejne belki to musiałem dodatkowo przesuwać strzemiona - co spowalniało robotę.

Po belkach przyszedł czas na stemplowanie i układanie terivy:

na pierwszy ogień salon

366313
krawędziak 10x10cm, stempel co druga belka, żebro rozdzielcze przez środek.

przejście z salonu na korytarz i przyszłe schody

366315
belki oparte na krawędziakach jeszcze będzie szalowane od spodu i powstanie podciąg.

myślę jak wypełnić strop przy ścianie, w projekcie napisane jest by dociąć z pustaka ale połówka z żeberkiem się nie mieści a bez to się pewnie połamie sam nie wiem ...

366316

Pozdro dla wszystkich Samorobów i nie tylko.

panzbychu
27-09-2016, 14:39
Podziwiam! Nie wiem czy byłbym w stanie sam ogarnąć taką inwestycję! Z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy.:bye:

Remol27
05-12-2016, 18:21
Witam po dłuższej przerwie, najwyższa pora uaktualnić trochę dziennik i podzielić się wrażeniami.
Jestem na etapie zalanego stropu ze schodami, ale wcześniej było sporo przygotowań i zajęło mi to bardzo dużo czasu znacznie więcej niż zakładałem.

SCHODY:
W projekcie mam zabiegowe i takie też wykonałem, jednak zrobienie szalunku pod zabieg schodów nie jest łatwe szczególnie jak robi się to pierwszy raz.

Temat schodów zacząłem od rozrysowania w programie cad stopni z uwzględnieniem faktu że strop mam o ok 10 cm wyżej niż w projekcie oraz że, wysokość pierwszego i ostatniego stopnia musi zgrać się z docelową wysokością posadzki.
Na podstawie rysunku cad wyfrezowałem z pcv szablon do stopni. W kolejny poście powinny być zdjęcia.

Remol27
05-12-2016, 19:28
Szablon i jego zastosowanie:
375123

Stelaż pod szalunek schodów:
375124

Nabite dechy:
375125

Widok od dołu szalunku dolnego biegu:
375126

Szalunek bieg dolny, zabieg, bieg górny:
375127

Remol27
05-12-2016, 19:44
SCHODY cd.

Zbrojenie:
375128

Zabieg:
375129

Element zbrojenia wpuszczony 12cm w ścianę - nie występujący w projekcie ale zalecony przez KB:
375130

Część górna schodów:
375131

Daniellos_
06-12-2016, 08:22
Jak patrze i czytam to cieszę się z parterówki :)

Jak zalałeś strop to czekasz do wiosny?

Remol27
07-12-2016, 20:50
Czekam do wiosny, chyba że nie wytrzymam i pogoda dopisze to wymuruję ściany kolankowe i zaleje wieniec.

Chciałem dodać kolejne zdjęcia ale coś nie mogę więc podzielę się spostrzeżeniami z etapu wykonania stropu, może się komuś przyda:

1. Strop Teriva ogólnie fajna sprawa poza ułożeniem belek żelbetowych - w moim przypadku 5,2m, można wszystko zrobić samemu.
2. Przed ułożeniem belek, jeśli ma się już zbrojenie wieńcowe warto wcześniej poprzesuwać strzemiona tak by nie kolidowały z belką bo to spowalnia robotę.
3. Zamówiłem beton na strop B25, nie wspomniałem że będą też zalewane schody i przyjechał o zbyt rzadkiej konsystencji i o ile super wypełniał zakamarki stropu to ze schodami był dramat. Początkowo wszystko spłynęło na dół! Musieliśmy odczekać aż trochę stężeje i dopiero wtedy ponownie go wlewać na schody.
4. Drugi błąd to złe zaszalowanie słupa mianowicie płyta osb18 (za cieńka) i klamry 4sztuki się nie sprawdziły jednak beton lany z góry to duża siła i miedzy klamrami w jednym miejscu płyta się wybrzuszyła i musieliśmy szybko podczas zalewania zabezpieczać/owijać drutem żeby szalunek całkiem się nie rozwalił - było nerwowo, podobnie było z dolnymi stopniami schodów też się lekko wybrzuszyły (tam gdzie spłynął i oparł się beton) Na drugi dzień zanim beton związał rozszalowałem te miejsca i delikatnie ociosałem beton (wybrzuszenia). Należy zwrócić uwagę na solidne zaszalowanie słupa -mnie intuicja w tym elemencie zawiodła. Na szczęście reszta szalunków i zabezpieczeń ani drgnęła.

Slyder
08-12-2016, 09:41
mi też płyta osb 18 się na trepach powybrzuszała. Tylko że ja dobijałem deske po środku trepa i zapierałem o stęple. Nawet się wyprostowało. Z innej beczki czemu nie podkułeś trochę ściany tak aby beton ze schodów połączył się trwale z murem. Wydaje mi się, że byłoby trochę lepiej.

Remol27
08-12-2016, 15:55
U nas dobijanie trepów nic nie dało - niestety :bash:, jeśli chodzi o wpuszczanie schodów w ścianę to przed zbrojeniem schodów wizytował na budowie KB i zalecił wykonanie takich (nie pamiętam nazwy) klinów widocznych na ostatnich zdjęciach, co też uczyniłem.

Schody i strop po zalaniu, trochę niedopieszczone z braku czasu:
375383
375384

Tutaj wspomniane wcześniej ociosane schody i słup:
375385
375386

Slyder
09-12-2016, 07:18
fajnie mieć kierownika co coś podpowie :) Ja wcinałem całe schody bo mi ktoś tak doradził. U ciebie jest nawet chyba lepiej bo belka podtrzymuje je w połowie. Czy tylko na zdjęciach ten beton wygląda tak jakoś strasznie porowato ( w miejscach gdzie skrobałeś). Jak beton komórkowy

marcko
09-12-2016, 09:15
fajnie mieć kierownika co coś podpowie :) Ja wcinałem całe schody bo mi ktoś tak doradził. U ciebie jest nawet chyba lepiej bo belka podtrzymuje je w połowie. Czy tylko na zdjęciach ten beton wygląda tak jakoś strasznie porowato ( w miejscach gdzie skrobałeś). Jak beton komórkowy

Jak kolega skrobał to pewnie z kruszywem wyskakiwało stąd te dołki
:)

sebcioc55
09-12-2016, 09:55
Mi się wydaje że to po prostu słabo zawibrowane, mam rację?

JarekKRK45
09-12-2016, 11:27
Skrobał wybrzuszenia , dlatego tak to wygląda

Remol27
09-12-2016, 17:51
Witajcie
Tak jak piszecie, to co pokazałem na ostatnich zdjęciach jest efektem skrobania wybrzuszenia, po oderwaniu płyty osb powierzchnia słupa była gładka bez porów dopiero podczas wyrównywania (skrobania) wyskakiwały grubsze frakcje kruszywa dlatego teraz są takie pory, rzeczywiście może to wyglądać jak nie zawibrowany beton.

Zdjęcia wstawiłem celowo - o niepowodzeniach też trzeba pisać ku przestrodze przyszłym budowniczym.