PDA

Zobacz pełną wersję : lampy ogrodowe



dekadent
16-08-2004, 15:13
kupiłem lampy do ogrodu, i mam dylemat, a właściwie dwa:

- jak je zamocować do podłoża? w podstawie mają otwory, co sugerowałoby przykręcenie ich do czegoś... wylać tam kółko z betonu wokół kabla, czy przewiercić się przez trylinkę? jak wy to robiliście?

- i druga sprawa, lampki są ze stali nierdzewnej, i trochę się boję żeby nie zawilgotniały... jak by tu je uszczelnić?

a ogólnie polecam, są w Castoramie, bardzo ładne, i kosztują 57 PLN sztuka, co dla mnie jest ceną bezkonkurencyjną :roll:

pozdrawiam
dekadent

opornik
16-08-2004, 19:54
witam:)
dla montażu można wylać kawałek ;) fundamentu a w nim ułożyć rurki do wprowadzenia kabli. Średnica fundamentu powinna umożliwić poprawne ich przymocowanie.
Druga sprawa, jeżeli sa to typowe oprawy do montażu na zewnątrz to powinny mieć dławice do wprowadzenia kabli przyłączeniowych. Obawiam się, że kupiłeś badziewie, które ich nie ma. Obym się mylił.
I jeszcze jedna sprawa bardzo ważna.

OPRAWY MUSZĄ MIEĆ ZACISK OCHRONNY "PE" ORAZ OBOWIĄZKOWO WYRÓB MUSI BYĆ OZNAKOWANY ZNAKIEM DOPUSZCZAJĄCYM WYRÓB DO STOSOWANIA "CE".

Jeżeli tego nie ma oddaj je spowrotem do sklepu.

Nie wiem jaką masz w domu instalację, ale oprawy takie powinne być zabezpieczone wyłącznikiem różnicowo-prądowym o czułości nie większej niż 30 mA.

maxymov
16-08-2004, 20:11
Jeśli masz trelinkę to przewierć ją na środku wiertłem fi 20. Przewód przejdzie bez problemu. Podstawę zamocuj 2 kołkami fi 8 wierconymi po skosie, jeśli to cię nie przekonuje użyj 4. Całość umieść w wybranym miejscu ok. 5 cm poniżej poziomu terenu i obsyp ziemiąm nierdzewka wilgoci się nie boi. Dla własnego dobra przewody umieść w twardym peszlu( nie uszkodzisz ich przez przypadek). :wink:

Jarek.P
17-08-2004, 08:12
Jeśli masz trelinkę

Tr_Y_linkę

maxymov
17-08-2004, 09:57
Jeśli nie masz nic ciekawego do napisania to przynajmiej nie czepiaj sie :evil:

Jarek.P
17-08-2004, 10:09
Jeśli nie masz nic ciekawego do napisania to przynajmiej nie czepiaj sie :evil:

Spokojnie, ja się nie czepiam, ja poprawiam. Jeśli to boli, to przepraszam.

J.

maxymov
17-08-2004, 10:19
Dziękuję profesorze :D nareszcie znam poprawną pisownię :o