Zobacz pełną wersję : Ochronnik przeciwprzepięciowy B+C TN-S
gruby220
20-02-2015, 06:39
Prosze o porade czy warto rozbudowac instalacje w domu wolnostojacym o ochronnik przeciwprzepieciowy B+C TN-S.
Dom jest nowo budowany z wykonana juz instalacja bez w/w zabazpieczenia ktorego to instalaca zostala zasugerowana przez innego elektryka .
Jako jest to urzadzenie dosc drogie chcialbym zasiegnac opini od profesjonalistow znajacych sie na rzeczy.
Dodam ze budynek jest podlaczony do sieci z lini podziemnej ,niema takze wykonanej instalasji odgromowej.
Jako jest to urzadzenie dosc drogie
Koszt zamontowania zwraca się kilkukrotnie już po jednym zadziałaniu.
gruby220
20-02-2015, 08:31
Chyba nie miales na mysli zabezpieczenia przed wyladowaniem atmosferyvznym bo jak wiadomo zaden ochronnik tego nie wytrzyma...
A czy ja napisałem że wytrzyma? Ja napisałem że koszt zwróci się już po jednokrotnym zadziałaniu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Poego
gruby220
20-02-2015, 09:59
W kazdym razie dziekuje za wypowiedz.
Chcialbym raczej aby ktos z elektrykow sie wypowiedzial na ten temat.
Czy naprawde warto taki ochronnik zamontowac?
A ja jestem z zawodu fryzjerem.
Raczej nie ma przymusu montowania ochronnika, ale nie znam warunków lokalnych (np. długości linii kablowej zasilającej budynek).
Załóżmy że nie musisz go mieć i tu pojawiają się następujące argumenty:
1. Drogi - co to znaczy drogi? 300 zł z montażem za zabezpieczenie RTV/AGD to jest drogo ?
2. On nie tylko działa na "pioruny" po prostu ścina przepięcia.
3. Zapewne PZU obniży składkę ubezpieczeniową nieruchomości.
4. Jeżeli tego nie rozumiesz: koszt zwróci się już po jednokrotnym zadziałaniu, to nie zakładaj - bo to naczelny argument za.
Czy naprawde warto taki ochronnik zamontowac?
Pytanie: Czy naprawdę warto ubezpieczyć samochód AC, przecież za kilka lat płacenia składek to sobie kupię nowy.
Odpowiedź: TAK lub NIE, zależy po ilu latach od kupienia będę miał stłuczkę.
gruby220
20-02-2015, 10:32
Ok, tylko ze w mojej wycenie od instalatora koszt tego urzadzenia to ponad 1000zl ,niepamietam dokladnie.
Zastanawia mnie w takim razie roznica 300 a 1000...dlaczego tak?
A ja sądzę, że nie ma co dywagować z obowiązującymi przepisami - ochronniki mają być stosowane. Jak Ci się chałupa zapali to ubezpieczyciel nie będzie pytał czy był sens stosowania tylko po prostu odmówi wypłaty odszkodowania tłumacząc, że ich brak był niezgodny z przepisami - po prostu będzie szukał czegokolwiek żeby nie wypłacic odszkodowania.
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (§ 183. 1. ppkt 10).
I tyle.
Zastanawia mnie w takim razie roznica 300 a 1000...dlaczego tak?
Poproś o listę materiałów/czynności jakie instalator zamierza Ci zabudować. Maxymalna lista, tłumacząca że tak drogo to:
1. Ochronnik - 3f
2. Dobezpieczenie ochronnika jeżeli jest konieczne - raczej niekonieczne.
3. "Przesznurowanie" rozdzielnicy - robocizna i różnokolorowe LgY
4. Wykonanie uziemienia ochronnego? Ale w TN-S musisz mieć
5. Kabelek od rozdzielnicy do GSU
6. Samo GSU, ale w TNS- powinna być
7. Zabudowa ochronnika poza rozdzielnicą jeżeli to konieczne.
Jak Ci gościu da kalkulację na kartce, to ustalimy czy to drogo czy tanio.
Wersja minimum to pkt 1 i 3, 300 zł na jakimś niedrogim ale niechińskim sprzęcie.
Ok, tylko ze w mojej wycenie od instalatora koszt tego urzadzenia to ponad 1000zl ,niepamietam dokladnie.
Zastanawia mnie w takim razie roznica 300 a 1000...dlaczego tak?
Jak już zainstalujesz sobie ochronnik BC, to pomyśl też o D dla wybranych wrażliwych urządzeń.
Pozdrawiam
GREGOR
@waski78
To niech kolega gruby220 jeszcze sobie zabuduje przeciwpożarowy wyłącznik prądu, bo pewnie nie ma (§ 183. 1. ppkt 6)'.
I tyle.
Oczywiście popieram (§ 183. 1. ppkt 10) i zabudowuję przepięciówki, choć ppkt 10 stosowany wszędzie to teoria.
Natomiast (§ 183. 1. ppkt 5) czysto teoretyczny, jak zobaczę w mieszkaniówce, to się uszczypnę i obudzę - choć to akurat słuszny punkt ale ZE nie pozwala się do niego stosować.
Nie do końca to rozporządzenie, ma sens, co mnie nie dziwi bo w naszym kochanym kraju prawo jest pisane tak, żeby sensu nie miało.
o pomyśl też o D dla wybranych wrażliwych urządzeń.
To nie obiekt, gdzie można rozplanować rozmieszczenie wrażliwych urządzeń, tylko mieszkanie.
Też polecam D, ale zabudowane w listwie zasilającej np. ACAR.
Listwa zasilająca w języku nietechnicznym - przedłużacz do kompa.
To nie obiekt, gdzie można rozplanować rozmieszczenie wrażliwych urządzeń, tylko mieszkanie.
Też polecam D, ale zabudowane w listwie zasilającej np. ACAR.
Listwa zasilająca w języku nietechnicznym - przedłużacz do kompa.
Mieszkanie? Chyba mowa była o domu, ale mało ważne.
Czy ja gdzieś napisałem o centralnym ochronniku D?
Napisałem "dla wybranych wrażliwych urządzeń".
Wersje są różne; jako przejściówki, rozgałęźniki, listwy czy kostki montowane do gniazdka.
Do wyboru do koloru.
Pozdrawiam
GREGOR
kamil929
20-02-2015, 23:10
Chyba nie miales na mysli zabezpieczenia przed wyladowaniem atmosferyvznym bo jak wiadomo zaden ochronnik tego nie wytrzyma...
Co to znaczy "nie wytrzyma" i skąd jest to wiadomo ?
gruby220
21-02-2015, 08:19
No i dalej nie wiem czy warto...?
kamil929
21-02-2015, 09:21
No i dalej nie wiem czy warto...?
Jeżeli przy udarze prądowym wkładka ochronnika lub jakimś cudem cały ochronnik ulegnie zniszczeniu, ale instalacja i odbiorniki ocaleją bo właśnie zadziałał ochronnik to znaczy, że SPEŁNIŁ ON SWOJĄ ROLĘ.
Jeżeli budynek nie ma, jak piszesz odgromówki to sens stosowania ochronników B jest znikomy. Większość mających miejsce przepięć to przepięcia z sieci, o niższych wartościach niż udar. Dla tych przepięć stosuje się C i D. Jeżeli masz TN-S to w RG uziemienie pochodzi z WLZ, czy może masz dodatkowy uziom ?
No i dalej nie wiem czy warto...?
A czy warto ubezpieczać dom? Jak sądzisz? Bo to dokładnie ten sam problem: na jednej szali masz wywalane "w błoto" co roku kilkaset złotych, które najprawdopodobniej nigdy, w żaden sposób się nie zwrócą, na drugiej szali masz zaś realną możliwość, że w razie jakiejkolwiek tragedii typu pożar nie zostaniesz na ulicy z tym, co masz na sobie jako całym posiadanym majątkiem, tylko będziesz miał szansę wrócić do normalnego życia.
Z ochronnikami jest dokładnie ta sama historia: drogie są (choć 1000zł to delikatne przegięcie ze strony twojego elektryka) i zapewne nigdy się nie przydadzą. Ale jest też szansa, że uratują ci całą posiadaną w domu elektronikę (wartą zapewnę wielokrotnie więcej od kosztu owych ochronników) od zniszczenia.
gruby220
21-02-2015, 10:31
Jeżeli budynek nie ma, jak piszesz odgromówki to sens stosowania ochronników B jest znikomy. Większość mających miejsce przepięć to przepięcia z sieci, o niższych wartościach niż udar. Dla tych przepięć stosuje się C i D. Jeżeli masz TN-S to w RG uziemienie pochodzi z WLZ, czy może masz dodatkowy uziom ?
Ok dzieki to troche rozjasnilo mi obraz .
Niestety niewiem co z tym dodatkowym uziomem...cos jest poprowadzone od rozdzielni i wbite w ziemie...
choć 1000zł to delikatne przegięcie ze strony twojego elektryka
To też zależy jaką przepięciówkę kolega miał w wycenie - nówki OBO Bettermann kosztują prawie 7 stów, DEHN...to lepiej nawet nie pisać. Gdzieś w necie wyczytałem, że tylko przepięciówki tych dwóch firm (nie wiem jakie konkretnie modele) po przetestowaniu okazały się spełniać swoją funkcję jak należy. Oczywiście to się mogło w między czasie zmienić, co nie zmienia faktu, że te porządne B+C to raczej nie za 250zł.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin