Zobacz pełną wersję : Naleśniki
kasiulkaov
12-03-2015, 13:49
Macie jakiś dobry przepis na naleśniki? Moje zawsze wychodzą suche.
Zdun Darek B
12-03-2015, 16:14
Na jakiej kuchni smażysz ?
Z kaflowej podobno są smaczniejsze , jeżeli takiej nie masz to możemy pobudować ...
1 szklanka maki
1 1/2 szklanki mleka
1 lub 2 jajka
1 łyżka oleju
1/4 lyżeczki soli
Utrzepać lub blenderem potraktować. Zostawić na około 20 min aby ciasto "dojrzało".
wiesiek6308
28-04-2015, 20:38
Macie jakiś dobry przepis na naleśniki? Moje zawsze wychodzą suche. Dodaj trochę wody gazowanej i jak zdejmujesz z patelni to składaj jeden na drugim w słupek. One się jeszcze przeparzą i nie będa suche.
Zdun Darek B
28-04-2015, 20:55
Jak się dobrze przeparzą to może ich przybędzie ?
1 szklanka mleka
1 szklanka wody
Mąki pszennej dosypuje różnie bo to zależy od mąki Ale tak by było gęste jak śmietana
Trochę oleju
I smażę już bez oleju
Wychodzą zawsze dobre
Ale suche naleśniki nie są wcale takie złe. Ja bym bardziej zadbał o farsz. Moje ulubione to zapieczone z pieczarkami i posypane serem mozzarella.
niktspecjalny
28-05-2015, 10:53
Macie jakiś dobry przepis na naleśniki? Moje zawsze wychodzą suche.
Jeśli mogę.Naleśniki zawsze kojarzyły mi się na dwa sposoby i dość często robię.Pierwsze to koperta z serem,drugie rulonik z dżemem-powidłami.Jest jedno ale jakoś utarło się by białka ubijać na sztywna pianę i delikatnie mieszać z żółtkami i mąką zwane biszkoptowymi.Jak je zwał tak je zwał..W tej wersji zawsze słonina na widelcu i patelnia do naleśników.Bita śmietana bez zbędnych bakaliowych posypek.Bardzo lubimy w domu z lodami waniliowymi miast śmietany.No i wreszcie naleśniki różne jak z farszami powyżej.Dla mnie krokiety itp.Np. Naleśnik biszkoptowy ,bliżej jednego boku przecier pomidorowy,plaster szynki,bardzo cienko pokrojone pieczarki i np. gorgonzola.Zawijam w krokieta delikatnie,krótko podsmażam by ser jakoś połączył składniki.Dowolny sos i naleśnik biszkoptowy nie będzie suchy nawet bez żadnego nadzienia.:bye:
ada_marcin
28-05-2015, 14:32
Jak naleśnik to tylko po mistrzowsku:
1 szklanka maki
1 1/2 szklanki mleka
1 lub 2 jajka
1 łyżka oleju
1/4 lyżeczki soli
Utrzepać lub blenderem potraktować. Zostawić na około 20 min aby ciasto "dojrzało".
ada_marcin
28-05-2015, 14:50
http://s18.postimg.org/rai9eoca1/z_1.jpg
gdy boczek jest chrupiący dodajemy szpinak (10sekund)
http://s12.postimg.org/9lzsk7i25/z_2.jpg
na ręcznik papierowy
http://s2.postimg.org/gv8e1nrp5/z_3.jpg
na naleśnik
http://s17.postimg.org/3nitba033/z_4.jpg
czas na jajka
http://s11.postimg.org/afe21tztf/z_5.jpg
Chyba Ci tej patelni zazdroszczę i to jak jasna ...........
Wyrób żeliwny, czy kotlarska (klepana) ?
Ps. Po rantach obstawiam - żeliwna ?
ada_marcin
28-05-2015, 14:56
Wszystko z patelni żeliwnej, ahhh ten zapach...
http://s1.postimg.org/63nle6r0f/z_6.jpg
i smak!
ada_marcin
28-05-2015, 15:02
Dania z patelni żeliwnej to arcydzieła smakowe.
Prosto, bardzo bardzo szmacznie i ponownie ten zapach!!!!!
http://s22.postimg.org/e6azpb69t/z_10.jpg
niktspecjalny
28-05-2015, 16:28
Niestety bez zbędnego cytowania.To nie są naleśniki już samo odsączanie na papierze świadczy tylko o jego nadmiernej ilości tłuszczu.Tak szpinaku się nie robi będzie gorzki jak sok z grapefruita.Smażenina i nic oryginalnego.Naleśnik to zdrowe ciasto z patelni delikatnie przesmarowanej słoniną.Farsz z twarogu lub własne powidła ,dżemy.Mąka ciemna przydatna i owszem do tego rodzaju ale np. do krokietów.:stirthepot:
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTN3k1nHAdxJdfsWblgoDAjMHckeuYcE PLxvVI8YlbT4o_x2jFO
ada_marcin
28-05-2015, 17:18
Obalamy mity i głupote na żywo.
ada_marcin
28-05-2015, 17:25
700 gram boczku na patelnie żeliwną.
http://s12.postimg.org/b7sflerzh/z_11.jpg
Chef Paul
28-05-2015, 17:31
przedstawiony powyżej przez Adę, to jeden z jak najbardziej prawidłowych sposobów przygotowywania śeieżego szpinaku ... można również przed dodaniem szpinaku, podsmażyć odrobinę grubo posiekanego czosnku lub czosnkowego szczypioru :)
ps - sok z grapefrutów z mojego ogrodu nie jest gorzki ;)
ada_marcin
28-05-2015, 17:32
Otrzymujemy 280 gram chrupiącego boczku.
http://s16.postimg.org/es008wgc5/z_12.jpg
ada_marcin
28-05-2015, 17:38
przedstawiony powyżej przez Adę, to jeden z jak najbardziej prawidłowych sposobów przygotowywania śeieżego szpinaku ... można również przed dodaniem szpinaku, podsmażyć odrobinę grubo posiekanego czosnku lub czosnkowego szczypioru :)
ps - sok z grapefrutów z mojego ogrodu nie jest gorzki ;)
Ponownie bardzo dziękuję za uznanie, uczę się cały czas.
ada_marcin
28-05-2015, 17:41
Tak wygląda tłuszcz odstawiony do lodówki, z opisanego 700g boczku.
http://s24.postimg.org/g8iowyxv9/z_14.jpg
ada_marcin
28-05-2015, 17:44
Odsyłam to tabeli dietetycznej zbafcuf kulinarnich.
Patelnie czyścimy solą, dziekuję Pawle. Potwierdzają to również wszyscy najwięksi mistrzowie swiata w gotowaniu. Sprawdziłam.
http://s24.postimg.org/g8iowyxv9/z_14.jpg
ada_marcin
28-05-2015, 17:45
Dodatkowo dania z patelni wzbogacamy naturalnie smakiem i żelazem. Rewelacja!
ada_marcin
28-05-2015, 17:48
Na wyczyszczoną patelnie nanosimy kilka gramów oleju roślinnego(1/4 łyżeczki), i jesteśmy gotowi do naleśników.
ada_marcin
28-05-2015, 17:54
A tak wygląda czyszczenie patelni.
http://s11.postimg.org/863b0gqkz/IMG_0055.jpg
ada_marcin
28-05-2015, 18:01
Możemy zaczynać naleśniki po mistrzowsku.
1 szklanka maki
1 1/2 szklanki mleka
1 lub 2 jajka
1 łyżka oleju
1/4 lyżeczki soli
Utrzepać lub blenderem potraktować. Zostawić na około 20 min aby ciasto "dojrzało".
http://s29.postimg.org/civ1r6mbr/z_15.jpg
ada_marcin
28-05-2015, 18:11
to już czwarty ...
http://s4.postimg.org/w5n4xb1jh/z_22.jpg
przedstawiony powyżej przez Adę, to jeden z jak najbardziej prawidłowych sposobów przygotowywania śeieżego szpinaku ..
Co prawda nie wypada, .................
Ale dopowiem, że dotyczy to każdego młodego warzywa "liściastego" -np. couve coração odmiany kapusty "bezgłókowej" - jako zamiennik polecam młode liście naszej kapuchy (przed zawiązaniem głowy), albo kapusty włoskiej.
http://www.supernapoleao.com/images/IMG_4201.jpg
ada_marcin
28-05-2015, 18:26
Co prawda to prawda. Ja natomiast zastąpie cukier z tych niespecjalnych netowych, bo to "syf" dla zdrowia, czymś cudownym. Gjetost.
http://s10.postimg.org/f88uzzop5/z_30.jpg
ada_marcin
28-05-2015, 18:40
Całość na patelnie żeliwa (30 sekund) i gotowe. Światowa paryska naturalna kuchnia na naszym stole.
http://s2.postimg.org/he1kyqn7d/z_35.jpg
Tego smaku niczym się nie zastąpi.
Sam ser jest jedynym w swoim rodzaju serem z serwatki koziej i krowiej. Idealny zamiennik czekolady, powideł itp.
ada_marcin
28-05-2015, 18:57
Przepraszam za poprawki, ale w czasie "naleśnikowania" nie ma czasu na pisanie. Jest to bardzo bardzo trudne, więc byłam zmuszona zrobić to w innym czasie.
Smacznego!
mecenas41
28-05-2015, 20:10
W weekend jadę do domu to zrobię małżonce ;) Wygląda rewelacyjnie ;)
niktspecjalny
29-05-2015, 01:54
przedstawiony powyżej przez Adę, to jeden z jak najbardziej prawidłowych sposobów przygotowywania śeieżego szpinaku ... można również przed dodaniem szpinaku, podsmażyć odrobinę grubo posiekanego czosnku lub czosnkowego szczypioru :)
ps - sok z grapefrutów z mojego ogrodu nie jest gorzki ;)
Dobrze ,że to ty Chef napisałeś o czosnku bo wiesz ,że będzie gorzki tego jegomościa szpinak. Jeszcze raz pomylił naleśniki z krokietami zawijając jajja sadzone ze spalonym czymś.Nie promuj tego tłustego bardzo nieapetycznego tłuszczu.:yes::D.Ja goryczki nie lubię zwłaszcza w oryginalnym zestawieniu zwanym krokietem.:wave:
ada_marcin
29-05-2015, 06:26
Dobrze ,że to ty Chef napisałeś o czosnku bo wiesz ,że będzie gorzki tego jegomościa szpinak. Jeszcze raz pomylił naleśniki z krokietami zawijając jajja sadzone ze spalonym czymś.Nie promuj tego tłustego bardzo nieapetycznego tłuszczu.:yes::D.Ja goryczki nie lubię zwłaszcza w oryginalnym zestawieniu zwanym krokietem.:wave:
O matko! Przestań sie błaźnić. Zacznij się uczyć.
Co do szpinaku, to wiedza z zakresu technologii
przygotowania żywnosci zaleca jak najkrótszą obróbkę termiczną
szpinaku i to również z innych względów. Naucz się jak odróżniać szpinak który zakwitł bo to jest śmieć kulinarny, od tego dobrego.
Polecam, nauka i wiedza nie boli.
niktspecjalny
29-05-2015, 09:22
Chłopie podajesz sam tego śmiecia i to z kardynalnym właśnie kulinarnym błędem i Chef Paul to bardzo delikatnie ci zaznaczył..To w czym masz problem ,że teraz publicznie się tłumaczysz??? Tłuszcz ci się leje te domowniki to nie maja już go dosyć.Zajrzyj na jego bloga kolego i poczytaj jak przyrządza szpinak według ciebie bez walorów smakowych .Szkoda na polemikę z tobą ale obiecane naleśniki zrobię i wkleję przepis i oczywiście oryginalny krokiecika by dać upust twym niepotrzebnym emocjom.:yes::D:D:D.
Tylko w celach edukacyjnych - dodam:
- szpinak wiosenny różni się zasadniczo od szpinaku jesiennego - z punktu widzenia "obróbki" kulinarnej, to są dwa różne "surowce",
- obróbka termiczna (krótkie obgotowanie) szpinaku, ma za zadanie usunięcie szczawianów,
- obróbka termiczna (bardzo krótka) w wyższej (wysokiej) temperaturze, czyli smażenie na tłuszczu, nie tylko usuwa szczawiany, ale dodatkowo "nasyca" tłuszczem szpinak, a to powoduje przyswajalność wielu witamin i związków (organicznych),
- można powiedzieć, że szpinak bez tłuszczu (surowy lub po obróbce termicznej) jest tyko warzywem "smakowym", bo jego wartości "zdrowotne" nie mają szans na przyswojenie przez organizm człowieka.
Ps. I jest zasadnicza różnica między naleśnikiem nadziewanym ("rolada", koperta), a krokietem - fundamentalna różnica. Prezentowane dania były naleśnikami (nadziewanymi) a nie krokietami.
Ps.2. Dodatek czosnku jest tylko dodatkowym walorem smakowym (nie przez wszystkich tolerowanym), równie dobrze można dodać np. cebulkę, imbir, itp. A rzeczona goryczka mogła pochodzić z zbyt przesmażonego czosnku, a nie z wiosennego szpinaku.
niktspecjalny
29-05-2015, 09:41
Chef Paul Z twojego bloga i tak go robimy w mojej rodzinie.Jeśli sobie nie życzysz, to usunę post ale chciałem najpierw przypomnieć jak go przyrządzasz.
SKŁADNIKI:
1/2 kg świeżego szpinaku
3 duże ząbki drobno usiekanaego czosnku
2 łyżki masła
1 łyżka oliwy
sól i pieprz do smaku
http://www.chefpaul.net/inne/szpinak.jpg
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Szpinak umyć, osuszyć i oczyścić z "ogonków". Liście szpinaku podgotować na parze około 1 minuty (uważać aby nie "przeciagnąć" ... szpinak musi być lekko twardawy). Podgotowany szpinak przełożyć do miski. Na patelni rozgrzać masło i oliwę, podsmażyć usiekany czosnek na jasno-brązowy kolor, doprawić solą i pieprzem. Polać gorącym tłuszczem z czosnkiem liście szpinaku i dokładnie wymieszać.
Smacznego.
Żródło
http://www.chefpaul.net/szpinakCz.html
A wracając do meritum sprawy.
Ja najbardziej lubię naleśniki nadziewane farszem z sera - w formie rolady.
Farsz to biały ser, rozdrobniony widelcem (nie mielę maszynką bo ciapana ciapucha wychodzi :) ), zaparzona słuszna ilość rodzynek, mieszam ze śmietaną lub (i) żółtkiem.
Można dosłodzić, można dodać wanilię.
Jadam toto na zimno, lub szybko podsmażone, w słusznej temperaturze na klarowanym maśle (w rumianej skórce, ma być chłodny farsz).
tak go robimy w mojej rodzinie.
A zauważyłeś łaskawco, że to zupełnie inna bajka?
Opisujesz potrawę pt. szpinak, a odnosisz się do potrawy pt. naleśnik nadziewany jajkiem sadzonym,z boczkiem na chrupko, z dodatkiem szpinaku.
A gdyby, do tych naleśników, dodano "surowy" szpinak - też byłaby taka reakcja ?
Chef Paul
29-05-2015, 10:23
szpinak przyrządzam na bardzo wiele sposobów :)
Ciemiężycielka bardzo lubi "Florentine" jako farsz do naleśników
Ciemiężycielka bardzo lubi "Florentine" jako farsz do naleśników
Na "sucho", czy z sosem śmietanowym ?
Chef Paul
29-05-2015, 11:12
Na "sucho", czy z sosem śmietanowym ?
z kremówką i ogromną ilością serów :)
z kremówką i ogromną ilością serów :)
Powiem ja Tobie, że nie jestem fanem szpinaku jako potrawy (dania), ale farsz np. do pierogów na bazie szpinaku i sera Roquefort mile łechce moje kubki smakowe - ale pewnie to o ten ser chodzi, bo jestem ich (serów) niepoprawnym fanem (a może to już obsesja serowa :cool:)
niktspecjalny
29-05-2015, 12:02
A zauważyłeś łaskawco, że to zupełnie inna bajka?
Opisujesz potrawę pt. szpinak, a odnosisz się do potrawy pt. naleśnik nadziewany jajkiem sadzonym,z boczkiem na chrupko, z dodatkiem szpinaku.
A gdyby, do tych naleśników, dodano "surowy" szpinak - też byłaby taka reakcja ?
A jak myślisz sam sobie odpowiedziałeś.
A darczyńco widzisz tu różnicę???
http://s12.postimg.org/9lzsk7i25/z_2.jpg
To poddane złej obróbce bo nie jadłeś tego ,a to Chef Paul
http://www.chefpaul.net/inne/szpinak.jpg
tylko lekko rusz swoją wyobraźnią jeśli potrafisz.Jeśli nie robiłeś lepiej nic już nie mów na temat szpinaku.
Dodaje od lat szpinak w takim wydaniu w różnym wydaniu jako dodatek jak Chef Paul i nie cukruje mu bo jest bardzo dobry w tym co robi.Ten dodaje do naleśnika i są wspaniałe.Jego tłuste i zapewne gorzkie.Amen.
:jawdrop: :wtf::bash:
A jak myślisz sam sobie odpowiedziałeś.
To poddane złej obróbce ...................
Tiiaaa: 128.873.659 i 1/39 kucharzy (ta 1/39 kucharza to ja) twierdzi, że obróbka prawidłowa a jeden ktoś to "podważa".
Chef Paul
29-05-2015, 12:40
Powiem ja Tobie, że nie jestem fanem szpinaku jako potrawy (dania), ale farsz np. do pierogów na bazie szpinaku i sera Roquefort mile łechce moje kubki smakowe - ale pewnie to o ten ser chodzi, bo jestem ich (serów) niepoprawnym fanem (a może to już obsesja serowa :cool:)
raczej Gruyere i Parmesan ... osobiście również lubię z Blue :)
raczej Gruyere
Łeee - twardy ser bez dziur ............:D
Ps. A pamiętasz nasz rodzimy prawdziwy ser salami - jego smak?
niktspecjalny
29-05-2015, 13:19
:jawdrop: :wtf::bash:
Tiiaaa: 128.873.659 i 1/39 kucharzy (ta 1/39 kucharza to ja) twierdzi, że obróbka prawidłowa a jeden ktoś to "podważa".
Niestety teraz stety musisz przyjąć to na klatę jak prawdziwy kucharz...........matko i córko upał.;):p.Nie tylko podważam ale i twierdzę,że do naleśnika o 100% lepszym rozwiązaniem i bardziej oryginalniejszym jest szpinak Chefa.Tego chłopaka bym nie podał swym gościom ponieważ jest źle zrobiony.Człowieku robiłem wiele razy szpinak i wydobywała się z niego gorycz.:p
.
Człowieku robiłem wiele razy szpinak i wydobywała się z niego gorycz.:p
To nie wina obróbki, tylko wsadu - szpinak jesienny, albo kwitnący, jest ostrzejszy w smaku i posiada gorycz, której młode listki (wiosenne) nie posiadają.
I jeszcze jedno mrożony szpinak nigdy nie będzie gorzki - nawet jak został zamrożony taki po przekwitnięciu.
ada_marcin
29-05-2015, 13:38
Niestety teraz stety musisz przyjąć to na klatę jak prawdziwy kucharz...........matko i córko upał.;):p.Nie tylko podważam ale i twierdzę,że do naleśnika o 100% lepszym rozwiązaniem i bardziej oryginalniejszym jest szpinak Chefa.Tego chłopaka bym nie podał swym gościom ponieważ jest źle zrobiony.Człowieku robiłem wiele razy szpinak i wydobywała się z niego gorycz.:p
Tradycyjnie błyszczysz niewiedzą. Do nauki sio... Ludzi w kuchni dzielimy na dwie grupy, na tych skorych do nauki i głąby kulinarne.
"Mój" naleśnik jest z najbardziej renomowanej restauracji w Europie.
ps a szpinak, naucz się "robić" i sprawdzaj zawsze ogonki, to będzie dobry.Jest to w książkach kulinarnych, trzeba ksiązke otworzyć i.... Do nauki! ha,ha.
ada_marcin
29-05-2015, 13:52
A jak myślisz sam sobie odpowiedziałeś.
A darczyńco widzisz tu różnicę???
http://s12.postimg.org/9lzsk7i25/z_2.jpg
Ha, ha. No widzimy, szpinak został wrzucony na patelnie.
Po kilu sekundach został z niej ściągnięty.
http://s2.postimg.org/gv8e1nrp5/z_3.jpg
niktspecjalny
29-05-2015, 14:53
To nie wina obróbki, tylko wsadu - szpinak jesienny, albo kwitnący, jest ostrzejszy w smaku i posiada gorycz, której młode listki (wiosenne) nie posiadają.
I jeszcze jedno mrożony szpinak nigdy nie będzie gorzki - nawet jak został zamrożony taki po przekwitnięciu.
Dobra pokonałeś mnie i rozwaliłeś mrożonym sio do baru .Nie pytam już jakim zapewne papą ,której nienawidzę.Papuj EOT.:bye:
niktspecjalny
29-05-2015, 15:01
Ha, ha. No widzimy, szpinak został wrzucony na patelnie.
Po kilu sekundach został z niej ściągnięty.
http://s2.postimg.org/gv8e1nrp5/z_3.jpg
Miszczu jedz nawet granatowy.Poległeś lejącym tłuszczem jak zawsze w twych potrawach ekspozycja możliwa ale papiery ręczniki i europejskie salony.Rozumiem pomrokę kulinarną.Różnimy się tym ,że ja go sparzam po odcięciu łodyg i zgrubień(czynność podobna w gołąbkach) czyli blanszuje a potem nie smażę, a polewam swoja omastą a właściwie Chefa Paul.Podziękuje ponieważ gdyż tak jak i siwy nie zrozumiał co to naleśnik a co krokiet.
ada_marcin
29-05-2015, 15:49
Miszczu jedz nawet granatowy.Poległeś lejącym tłuszczem jak zawsze w twych potrawach ekspozycja możliwa ale papiery ręczniki i europejskie salony.Rozumiem pomrokę kulinarną.Różnimy się tym ,że ja go sparzam po odcięciu łodyg i zgrubień(czynność podobna w gołąbkach) czyli blanszuje a potem nie smażę, a polewam swoja omastą a właściwie Chefa Paul.Podziękuje ponieważ gdyż tak jak i siwy nie zrozumiał co to naleśnik a co krokiet.
Ada nam na imię.
Tochę wiedzy kulinarnej, serio nie boli.
1 plaster boczku na chrupiąco ma 2 - 2.5 grama tłuszczu, szpinak to nie gąbka w tej samej masie przyjmie 1/15 tej wagi. To nie moje wyliczenia, to "pomroka" naukowa. Taki dodatek będzie nas kosztował do 50 kalorii razem z boczkiem.
Ręcznik papierowy nie jest składowa naleśnika, nie jemy. Jest tu w wiadomym celu.
Naleśnik na słodko z owocami będzie miał tych kalorii o wiele więcej , to taka mała ciekawostka. Również "pomroka" naukowa.
Następna sprawa to łodygi. Dzięki nim dowiadujemy się czy szpinak będzie gorzki, również odsyłam do "pomroki" naukowej, bo brakuje tobie elementarnej wiedzy i kupujesz śmieć kulinarny, a następnie go podajesz. Mowa o "chemii" szpinaku.
http://s30.postimg.org/ovlp5hmwx/z_40.jpg
ada_marcin
29-05-2015, 16:14
W niektórych kuchniach narodowych szpinak gotuje się kilka godzin i nikt nie ma problemu jak niktspecjalny. Ot ciekawostka.ha
Ręcznik papierowy nie jest składowa naleśnika, nie jemy.
Widać, że są tacy co sądzą inaczej :rolleyes:- zwłaszcza:
Parówka – rodzaj warzywa, bezmięsna potrawa zwana także boskim mięsem, bo Bóg jeden wie, co w niej jest. Ponadto stosuje się w niej substancje wzmacniające smak i zapach, np. papier toaletowy
Naleśnik na słodko z .............
Widać problem z nazewnictwem - gdybyś napisała po ludzku palacinka nie byłoby sprawy, a może byłaby większa (gorsza?) ;)
ada_marcin
29-05-2015, 16:25
Widać, że są tacy co sądzą inaczej :rolleyes:
Widać problem z nazewnictwem - gdybyś nazwała po ludzku palacinka nie byłoby sprawy, a może byłaby większa (gorsza?) ;)
To następna ciekawostka, radosna dla mnie i bolesna dla wiadomo kogo.
....Tego chłopaka bym nie podał swym gościom ponieważ jest źle zrobiony...:p
Specyficzne menu :cool: Albo specyficzni goście.
ada_marcin
13-06-2015, 16:03
Dzisiejsze śniadanie. Konfitura jagodowa i maliny.
http://s13.postimg.org/dwuwtqhd3/nalesnik.jpg
http://s14.postimg.org/iaw1jy3w1/nalesnik_maliny_i_konfitura_jagodowa.jpg
http://s16.postimg.org/p1wbfi29h/nalesnik_2.jpg
Zdun Darek B
13-06-2015, 18:11
Fajne ,wygląda wyjątkowo smakowicie, tylko skąd ja wezmę maliny ?
Własne jeszcze nie urosły....
... no idę coś zjeść...
ada_marcin
13-06-2015, 19:02
Fajne ,wygląda wyjątkowo smakowicie, tylko skąd ja wezmę maliny ?
Własne jeszcze nie urosły....
... no idę coś zjeść...
W odpowiednim sklepie, który je sprzedaje. Mają wszystko co dusza zapragnie.
http://s10.postimg.org/tqeqy7vax/sklepowe_malinki_z_duzego_miasta.jpg
boleslaw50
17-06-2015, 06:42
naleśniki na słodko - deser mojego dzieciństwa :)
niktspecjalny
17-06-2015, 14:42
Naleśniki z masą serową (ser od Babci Jasi jej własny wyrób) z tartą laską wanilii ,bez cukru wanilinowego ,za to z truskawkami, bitą śmietaną i tartą śliwką nałęczowską.Biszkoptowe kółeczka są bardzo apetyczne.
http://images67.fotosik.pl/977/61419bb2d5f95900med.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl)
http://images70.fotosik.pl/976/0fa49512d3cae392med.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.fotosik.pl)
I karmelizowane nektarynki.
ada_marcin
17-06-2015, 14:54
Nie koryto tylko klasyk, topiona czekolada i truskawki.
http://s28.postimg.org/4kk01dc3h/topiona_czekolada_i_truskawki.jpg
http://s14.postimg.org/u2a146fox/topiona_czekolada.jpg
Smak, prostota i elegancja. Czekolada 76% zawartości ziaren...
niktspecjalny
17-06-2015, 15:16
:D:D:D.Zamulić czas.:D:D:D
Naleśniki z truskawkami i czekoladą - to jest myśl :) Dzięki Ado za inspirację...
ada_marcin
17-06-2015, 21:27
Wspaniały efekt po schłodzeniu. Cudowa chrupiaca czekolada w miękkim naleśniku.
ps czekoladę wyciskam gdy już zaczyna krzepnąć.
mikolaj3232
01-09-2015, 14:31
Od zdjęc tego boczku głodny się zrobiłem.
Jeśli chodzi o naleśniki - u mnie zawsze je robi żonka, nigdy nie były za suche - sypie 8 łyzek mąki, dolewa mleka na oko, jajko i szczyptę soli.
Oleju dolewam do środka troszkę a farsz, to już warjacja, czasami na drugi dzień jest to nawet parówka i żółty ser
moim zdaniem całym sekretem pysznych naleśników jest woda gazowana, mnie na samym mleku naleśniki średnio smakują, dlatego do moich ulubionych naleśników (http://przepisy.ancymonki.pl/nalesniki-z-bananami/) z bananami dodaję zawsze wodę gazowaną jak w przepisie.
niebieskikwiat
14-10-2015, 12:52
Jeszcze nigdy nie dodawałam wody gazowanej. Muszę spróbować i zobaczyć czym będą się wtedy różniły.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin