Łóżko na antresoli - konstrukcja

[jaco2002]

Witam.

Z racji, że pokój córki jest mały i nieustawny, zostałem poproszony o przeniesienie miejsca do spania nieco wyżej. Są możliwości, ponieważ pokój ma 3.8m wysokości. Problem polega na tym, że w miejscu gdzie ma powstać antresola, dwie ściany są z płyty g-k. Wymiar antresoli to 2m x 1m. Jeden krótszy bok wypadłby na ścianie nośnej budynku. Konstrukcję chciałbym zrobić ze świerkowej kantówki 45x75 mm w klasie A . Trzy belki 2 metrowe wzdłuż, dwie metrówki w poprzek. . Jeden krótszy bok przykręcony do ściany na 3 dyblach 10x182mm. Drugi krótszy bok podparty na dwóch pionowych kantówkach 45x75mm. Na górze płyta mfp 18 lub 22mm. Całość musiałaby wytrzymać do 200kg. Czy ktoś z Szanownych forumowiczów może mi poradzić, czy ta konstrukcja nie grozi śmiercią lub kalectwem?

Pzdr.

jaco

[Krzysiek88]

Zależy jak to skręcisz, sam musisz wyczuć czy to jest mocne. Czemu nie zrobisz tego po prostu na czterech nogach i nie złapiesz do ściany dwoma kontowniczkami dla 100% pewnosci ze nie gibnie sie i dla poprawienia stabilności>?

Jeżeli coś jest długie na 2m, i szerokie na 1m, to końcowo i w środku powinny być dwie poprzeczki, czyli 4 jedno metrowe kantówki i dopiero na to płyta

[jaco2002]

Pomyślałem, że jedna dodatkowa kantówka wzdłuż będzie lepsza niż dwie krótkie metrówki w poprzek.
Co do nóg. Wolałbym przykręcić krótszy bok na 3-4 dyblach do litej ściany, żeby uniknąć jej zagracania , ponieważ chcę postawić przy niej jakąś komodę czy szafkę.
Belki wzdłużne chcę skręcić z poprzecznymi na kątownikach stalowych 40x40x1,5mm Na to płyta mfp 18mm przykręcona do belek wkrętami do drewna.

[Krzysiek88]

Sory kolego, dopiero zajarzyłem o co biega, kompletnie z czym innym skojarzylem.

Pomysl dobry, faktycznie trzy razy dwa metry po dlugosci lepiej dac. Jak bedziesz krecil do sciany to przy kolkach nie zapomnij o podkladkach miedzy glowke sruby o kantowke, bedzie mocniej. Mam nadzieje ze wiesz z czego sciana i bedzie kołek w niej mocno siedział. Ja bym jeszcze pod ta metrówke drewniana co na dyblach bedzie, to pod jej spód ze dwa kątowniczki przykrecil do kantowki i potem je przydyblowal do sciany, jakies nie duze. Mam tu na mysli to ze one jeszcze beda podpierac w razie W ten koniec gdzie bedzie kantowka do sciany przykrecona, ze pod wplywem ciezaru kantowka nie bedzie w DÓŁ wydzierana powoli - moze zajarzysz co mi chodzi po glowie. Miedzy te trzy dwu metrowe po srodku dalbym w poprzek belke tzn. po prostu tam miedzy nimi beda odleglosci jakies 30cm +/- , wiec takie male bym docia i skrecil, to wzmocni wg mnie, nie giely by sie tak jakby co te kantowki po dlugosci. Troche mnie zastanawia jak sie ten 2metrowy bok zachowa. Drabinka do tego bedzie? Planujesz u gory jakas 30cm bariereczke zeby w razie przewracania z boku na bok nikt nie wypadl?

Te dwie nogi z drugiej strony to na dole czy w polowie, albo i tu i tu pasuje zebys tez dal metrowa poprzeczke zeby sie nogi nie rozjechaly