mrTomo
14-03-2015, 16:41
W skrócie moja sytuacja:
obecnie kocioł stałopalny + bufor 2000L + zasobnik cwu zasilany z c.o. (głównie podczas palenia, czasem z bufora) lub grzałka
Zasobnik cieknie i muszę zainwestować albo w nowy albo w pci z zasobnikiem.
1 wariant; kupić pci + zasobnik z wężownicą i dogrzewać wodę z kotła a latem tylko pci do 50st.
Zaleta - w lecie nie trzeba palić, wada - koszt pci (?)
2 wariant: kupuje zasobnik 250L z dwiema wężownicami. W górną wpinam c.o. w dolną zasilanie z bufora
(a w przyszłości droga otwarta do jakiegoś innego źródła typu solar własnej roboty lub pci)
3.wariant kupuje zasobnik 250L z dwiema wężownicami. Obie łączę szeregowo i zasilam z c.o.
Wada 2 i 3 wariantu to palenie przez cały rok (latem drewnem), choć nie jest to duży problem.
Nie mogę się zdecydować, może coś podpowiecie.
Pci to koszt, również możliwość awarii. Za to wygoda.
A może właśnie nie warto?
Pomocy :)
obecnie kocioł stałopalny + bufor 2000L + zasobnik cwu zasilany z c.o. (głównie podczas palenia, czasem z bufora) lub grzałka
Zasobnik cieknie i muszę zainwestować albo w nowy albo w pci z zasobnikiem.
1 wariant; kupić pci + zasobnik z wężownicą i dogrzewać wodę z kotła a latem tylko pci do 50st.
Zaleta - w lecie nie trzeba palić, wada - koszt pci (?)
2 wariant: kupuje zasobnik 250L z dwiema wężownicami. W górną wpinam c.o. w dolną zasilanie z bufora
(a w przyszłości droga otwarta do jakiegoś innego źródła typu solar własnej roboty lub pci)
3.wariant kupuje zasobnik 250L z dwiema wężownicami. Obie łączę szeregowo i zasilam z c.o.
Wada 2 i 3 wariantu to palenie przez cały rok (latem drewnem), choć nie jest to duży problem.
Nie mogę się zdecydować, może coś podpowiecie.
Pci to koszt, również możliwość awarii. Za to wygoda.
A może właśnie nie warto?
Pomocy :)