PDA

Zobacz pełną wersję : Susza + upały = zielona woda w moim stawie. Co teraz??



Jaśka
19-08-2004, 09:34
Witam,
Tak jak w temacie - przy tych upałach woda znacznie opadła w moim stawiku, zrobiła się ciepła, prawie zupa szczawiowa, zielona i wrecz gesta. Zrodelko zasilajace staw wyschlo, tym samym nie ma rowniez odplywu, i tak sobie woda stoi.
Co mam robic??? Czy lac jakiegos antyglona, czy czekac na duuuuzy deszcz?
Obawiam sie o moje nieliczne rybki ( w tej chwili wody jest na jakies 60 cm)
Pomocy!!!

kroyena
19-08-2004, 10:06
W nowym Muratorze odświeżyli wątek jak ze stawku zrobić kompielisko. Powinnaś pewnie dołożyć pompkę z kaskadą co by natleniała zbiorniczek i małą kałużę z trzcinami dla oczyszczania z badziewia.

AdamY
19-08-2004, 20:57
Doradzam uzycie środka likwidującego glony (bo to co Ci się pojawiło, wygląda na atak klonów.. znaczy.. glonów). Środki tego typu dostępne są w sklepach ogrodniczych i zoologicznych. Sprawdź tylko najpierw, jakiego rodzaju są to glony (czy wyglądają jak unoszącesię w wodzie kępy "puchu" czy jak długie zielone nitki). Ja na Twoim miejscu zadziałalbym w miarę szybko, ponieważ glony są pożeraczami tlenu, i dla rybek moze go nie starczyc..

godzilla
20-08-2004, 07:41
Doradzam uzycie środka likwidującego glony (bo to co Ci się pojawiło, wygląda na atak klonów.. znaczy.. glonów). Środki tego typu dostępne są w sklepach ogrodniczych i zoologicznych. Sprawdź tylko najpierw, jakiego rodzaju są to glony (czy wyglądają jak unoszącesię w wodzie kępy "puchu" czy jak długie zielone nitki). Ja na Twoim miejscu zadziałalbym w miarę szybko, ponieważ glony są pożeraczami tlenu, i dla rybek moze go nie starczyc..

wlasnie... ja po powrocie z urlopu mialem tak ohydna zielona wode ze ryb wcale nie widzialem.... kupilem plyn na algi, wlalem pare nakretek, zamieszalem i za tydzien mialem wode przezroczysta... moze nie krystaliczna ale naprawde sie poprawilo...

Jaśka
20-08-2004, 09:11
No to jednak antyglon.
Dzieki za rady!
Pozdrawiam,

Jaśka
20-08-2004, 09:18
No to jednak antyglon.
Dzieki za rady!
Pozdrawiam,

godzilla
20-08-2004, 09:53
no ale przydalby sie jakis filtr, ktory wciagnie zdechle glony.... u mnie smigaja dwa filtry a po akcji ten wiekszy co z niego leci woda na trzy stopnie sie zapchal.... musze go przeczyscic..... a jak go wylaczylem na dzien zeby sie troche "przetrawilo" i wlaczylem dzien pozniej to polecialo z niego takim szambem ze w promieniu 20 m bylo czuc.....

godzilla
20-08-2004, 09:55
moj antyglon jest firmy tetra pond i nazywa sie algo fin.....

a kupilem go w niemieckim obi... moze i w polsce to sprzedaja.......?

godzilla
20-08-2004, 12:04
dodam tutaj tradycyjnie obrazek z juz przeczyszczona z glonow woda...

tak to wyglada dzisiaj po deszczu....

wieksza pompe wylaczylem bo jednak przecieka... filtr zapchany...

http://homepage.hispeed.ch/andy_k/zabia_rodzinka.JPG

a tutaj rozyczka, ktora dzisiaj tak pieknie zakwitla w deszczu...

http://homepage.hispeed.ch/andy_k/roza.JPG

zdrowka i wody bez glonow zycze!

;)

Ulaw1
20-08-2004, 20:30
Ach , to oczko u Godzilli...

Uwielbiam kwiaty wodne w tym kolorze. Są po prostu boskie :)
U siebie w stawie mam jednego grzybienia w takim odcieniu, ale niestety ma mało kwiatów - chyba jest jeszcze za młody :roll:

Jaśka
23-08-2004, 09:16
Kupiłam w Castoramie antyglona, jakis Pokon, mała buteleczka, wysoka wydajnosc jak mowia, wlalam, zamieszalam, czekam. Juz dzisiaj tak jakby lepiej, ale moze to zludzenie optyczne, moze sila woli :)
Ten glon to ani nitki, ani kepki, to takie niepolaczone ze soba drobinki - nie da sie tego wyciagnac zadnym wybierakiem.
Moj staw jest w stylu 'eau naturelle', to naturalne bajorko, no i duze - jakies 400 m2. Pompy z filtrem nie mam, bo sie i tak bedzie tragicznie zapychac - doswiadczenia Godzilli potwierdzaja.
Czekam dalej na wyniki antyglonowania.
Pozdrawiam

Rbit
23-08-2004, 09:24
Jaśka, tak jak napisał godzilla musisz miec coś co wyciagnie zdechle glony z wody ( filtr , wyłowić recznie siatka ) bo inaczej opadna, rozłoza sie na dnie co zabierze resztki tlenu z oczka i potem juz w formie nawozu posłuza nastepnemu pokoleniu glonow jako pozywka :-(

godzilla
23-08-2004, 13:12
Kupiłam w Castoramie antyglona, jakis Pokon, mała buteleczka, wysoka wydajnosc jak mowia, wlalam, zamieszalam, czekam. Juz dzisiaj tak jakby lepiej, ale moze to zludzenie optyczne, moze sila woli :)
Ten glon to ani nitki, ani kepki, to takie niepolaczone ze soba drobinki - nie da sie tego wyciagnac zadnym wybierakiem.
Moj staw jest w stylu 'eau naturelle', to naturalne bajorko, no i duze - jakies 400 m2. Pompy z filtrem nie mam, bo sie i tak bedzie tragicznie zapychac - doswiadczenia Godzilli potwierdzaja.
Czekam dalej na wyniki antyglonowania.
Pozdrawiam

jasne ze filtry to przy takim bajorze sie pozapychaja na amen.... glebokie toto? ja to bym zrobil czesc z plytsza woda, posadzil na tym trzcine i wlaczyl pompe do brudnej wody, ktora by powodowala przemieszczanie sie wody na plytsze tereny.... wtedy bys miala naturalne oczyszczanie... woda bylaby krystaliczna.... a przynajmniej taka mam nadzieje....

takie pompy sa do kupienia w obi czy praktikerze.... i nie kosztuja majatek..... po prostu postawic ja na jakims kamieniu na dnie zeby sie nie zapchala tak od razu, kawalek rury podlaczyc i wyprowadzic ja na wierzch zeby u gory byla woda poruszana w kierunku "oczysczalni".... koniec rury mozesz ukryc w kupce kamieni....

Jaśka
23-08-2004, 15:43
Godzilla, zrobie jak mowisz.

Pompe do wody brudnej mam, pozostaje mi przytargac jakas palke czy trzcine, i bede tak przelewac wode w czasach posuchy - jak woda byla wysoka, 'dzialalo' mi naturalne zrodeko z jednej i odplyw z drugiej strony i bylo ok.

Dzieki ogromne za porady!
Pozdrawiam,

godzilla
23-08-2004, 17:16
jak chcesz tak zrobic to poczytaj gdzies jakie zielsko najlepiej czysc wode..... i takie posadz.....

godzilla
23-08-2004, 17:20
http://www.netmeile.de/teichfolie/schwimmteich.html

tu znalazlem dobry opis ale po niemiecku.... to jest tzw "schwimmteich" czyli bajorko do plywania.... w takim rybek sie nie trzyma bo paskudza do wody...

moze ci to przetlumaczy jakis program bo ja padam na pysk... dzisiaj pierwszy raz pracowalem po pieciu tygodniach choroby...

:(

gosciu01
23-08-2004, 19:41
wrzuć w googlach hasło "oczko wodne" i znajdziesz wiele sposobów na glony opisywane przez praktyków.

Jako teoretyk, mogę Ci polecić kilka dobrych stron np.

http://www.pmp.p-net.pl/
http://www.staw.aplus.pl./str_index_by_iron.html
http://oczko4you.republika.pl/glony.html

Cz.

AdamY
23-08-2004, 19:56
Jaśka.. odpowiadajac na Twojego posta, myslałem, że masz oczko a nie OOOOOKKKKKOOOOOOO. 400 m.kw. to juz niezłe jezioro. Wszelkie środki antyglonowe muszą być dozowane w określonej proporcji. Na opakowaniu Twojej buteleczki jest zapewne napisane do jakiej pojemności owo opakowanie wystarcza. Sądzę, ze musiałabyć zastosować conajmniej kilka takich opakowań. Jeśli oczko ma taką ogromną powierzchnię, to przyjmując średnią głębokość 1 metr - wychodzi nam 400 metrów sześciennych. Przykładowo - środek ALGO-FIN firmy Tetrapond o pojemności 250 ml (ćwierć litra) starcza na 5 metrów sześciennych wody. Wynika z tego że takich opakowań zastosować musiałabyś..... drobiazg... tylko 80 (!). W Twoim przypadku jest to chyba siła woli albo autosugestia. A na przyszłość.. powinnaś wybrać sie z rodziną na najblizszy staw i "zakosić kilka - kilkanaście kłączy grążela i posadzic je w swoim "oczku". Po dwóch - trzech latach rozrosną sie i ich liscie zacieniając wodę, spowodują, ze glony będą miały dużo mniejsze szanse na rozwój.
Pozdrawiam

AdamY
23-08-2004, 20:06
A.. i jeszcze jedno.. Z ta pompą i filtrem to raczej tez sie nie za bardzo moze udać. Najwieksze dostepne filtry obsługują oczka o pojemnośco 10 ÷ 15 metrów sześciennych. Przy takiej masie wody jaka wystepuje u Ciebie, fabryczny filtr ma niewielkie szanse na skuteczność. Trzebaby budować trzykomorowy filtr o ogromnej przepustowości. Jednakowoż zbudowanie samego filtra nie stanowi zbytniego problemu natomiast zasilenie go wodą wymagałoby użycia dwóch - trzech pomp o łącznej wydajności ok. 40 metrów sześciennych na godzinę. Pompa o wydajnosci np. 16 m.sześć./h napędzana jest silnikiem o mocy 600 W.. razy trzy - daje to 1,8 kW - licząc dalej - to ponad 40 kW na dobę.. miesieczny koszt eksploatacji policz sama bo mi sie ręce zaczynaja trząść...

godzilla
23-08-2004, 20:27
Pompa o wydajnosci np. 16 m.sześć./h napędzana jest silnikiem o mocy 600 W.. razy trzy - daje to 1,8 kW - licząc dalej - to ponad 40 kW na dobę.. miesieczny koszt eksploatacji policz sama bo mi sie ręce zaczynaja trząść...

no faktycznie.... trza miec wyobraznie.... ale 400m2 to tylko kwadracik 20 x 20 m..... tu trza posadzic jakies mocno glodne rosliny i tylko spowodowac lekki prad, ktory poruszy powierzchnie wody.... nie wiem czy to da ale jak ona ma taka pompe to se moze sprobowac.....

tylko czy to cos da...........

:(

a mnie sie nie trzesa rece tylko pies.... bo chce na dwor...

:)

Jaśka
24-08-2004, 08:13
O rany, a wydawalo sie to takie proste... Antyglonik albo pompka i koniec klopotow...
A moze w sezonie letnim bede glonojady wpuszczac???
A tak na serio, problem mam wtedy, kiedy znacznie obnizy sie poziom wody i wysycha zrodelko. Calego ustrojstwa pompowego nie bede wiec zakladac, porusze wode moja pompa do brudnej wody.

No i trzeba sie wybrac z rodzinka na poszukiwanie stosownej roslinnosci wodnej.
A propos zielicha do wody - kiedy to najlepiej sadzic? Jeszcze we wrzesniu, czy lepiej czekac do wiosny?

Pozdrawiam,

ziaba
24-08-2004, 08:44
http://www.aquael.com.pl/pl/ogrod/filtrydooczek.php?id=166

To firma którą można plecić.

_weynrob_
27-10-2004, 12:13
A na przyszłość.. powinnaś wybrać sie z rodziną na najblizszy staw i "zakosić kilka - kilkanaście kłączy grążela i posadzic je w swoim "oczku". Po dwóch - trzech latach rozrosną sie i ich liscie zacieniając wodę, spowodują, ze glony będą miały dużo mniejsze szanse na rozwój.
Pozdrawiam

Szanowny AdasiuY-eti :lol: wszechwiedzący-nie wiesz że grążele są pod prawną ochroną?? :lol: Uważam twoje rady za namawianie do przestępstwa a cos takiego może wykluczyć cię z szanownego grona użytkowników tego forum :lol: :lol: wstydź się :lol:
A tak na marginesie to nie słyszałem bardziej kretyńskiej rady na walke z glonami-sorry-bez urazy :lol:

Rbit
27-10-2004, 13:42
Dlaczego kretyńskiej???
moze na kilkuset metrów stawu to nie dziala ale na malych oczkach jak najbardziej. Glony o ile mi wiadomo lubia dwie rzeczy : nawóz ( tu pomaga filtracja zeby odchody ryb i inne swiństwa w tym glony wyłapać) i ciepło, bo im cieplej tym lepiej sie rozmnazaja vide kwitniecie wody w okresie letnim w jeziorach. Ocienienie lustra zapobiega ogrzewaniu sie wody przez co zmniejsza intensywnosć rozwoju glonów.
Ale specjalista do glonów i oczek nie jestem wiec moze sie myle tak samo jak Ci za którymi cytuje?

_weynrob_
27-10-2004, 13:56
:lol: TEORIA nie zawsze równa się PRAKTYCE :lol:

beno11
03-11-2004, 15:13
proponuje zrobic sobie rownolegly do brzegu stawu sztuczny strumyk zasilany woda ze stawu (pompa wodna) na dnie strumyczka warstwa ok 40-50 cm zwiru z posadzonymi w nim roznymi roslinami bagiennymi - moim zdaniem to najlepszy sposob na pozbycie sie "szczawiowej" :)
pompa wodna nie musi byc ani duzej mocy ani o duzej wydajnosci
zielona woda bedzie sie filtrowac przez piasek a rosliny bagienne zajma sie reszta :)

hanka55
27-07-2007, 19:03
Podciągam suszę, bo jest " na czasie". Ostatnio padało solidnie, jakieś 3 tygodnie temu :evil:

cyprinus
02-08-2007, 17:15
Trochę mieszacie z tymi glonami.
Glony produkują tlen, natomiast jego niedobór może wystąpić podczas ich rozkładu. Filtrowanie zapobiegawcze na niewiele się zdaje,bo nie da się odfiltrować rozpuszczonych biogenów. Glony się rozwijają intensywnie tak długo, aż zużyją wszystko, potem obumierają. Materia organiczna wraca do obiegu i wkrótce następuje kolejny zakwit. W warunkach stawowych stosuje się siarczan miedzi około 4 kg/ha. Najlepiej jest zrobić przy stawie strefę bagienną z dużą ilością roślin, one zużyją część składników pokarmowych i dla glonów mniej zostanie.

hanka55
02-08-2007, 18:01
Najlepiej jest zrobić przy stawie strefę bagienną z dużą ilością roślin, one zużyją część składników pokarmowych i dla glonów mniej zostanie.

Podpisuję się ( z praktyki swojej) ręcoma i nogoma ! :lol: :lol: :lol:

cyprinus
02-08-2007, 20:33
Albo zafundować sobie ryby filtrujące fitoplankton (Tołpyga biała, ew. pstra). Skracają łańcuch troficzny.Ale to na ciut większych stawach.