PDA

Zobacz pełną wersję : BETONOWE SZAMBO- CO Z DNEM ?? czy kontroluj??



wprus
19-08-2004, 13:10
Własnie wylalismy kwadratowe szambo, no i zostało dno. podłoze jest gliniaste, wiec niestety i tak za bardzo nie chce nic wsiąkac.
ale co z tym robic? czy zalewacie to też betonem, czy też zostawiacie to tak jak jest?
i czy w ogole są jakies obowiązkowe normy inspekcji? czy ktos wam kiedys kontrolował szmba, głównie jesli chodzi o dno??

Wowka
19-08-2004, 13:15
Po co kontrolować? Wystarczy sprawdzić ile masz rachunków za wywóz nieczystości.
Po lekturze Twojego postu odnoszę wrażenie, że posiadanie nieszczelnego szamba nie jest przypadkiem lecz działaniem celowym.
Fuj......

wprus
19-08-2004, 13:22
akurat nie o to chodzi, bo jak pisalem w podlozu jest nieprzepuszczalna glina, wiec o wsiąkaniu nie ma mowy.
chodzi tylko o to czy mozna to tak zostawic, czy tez sa jednak kontrole i konkretne przepisy.
pozatym ja tutaj nie mam ne celu ratowania globalnego srodowiska.

Wowka
19-08-2004, 13:27
Własnie wylalismy kwadratowe szambo, no i zostało dno. podłoze jest gliniaste, wiec niestety i tak za bardzo nie chce nic wsiąkac.
ale co z tym robic? czy zalewacie to też betonem, czy też zostawiacie to tak jak jest?
i czy w ogole są jakies obowiązkowe normy inspekcji? czy ktos wam kiedys kontrolował szmba, głównie jesli chodzi o dno??

Nie o to chodzi? - przeczytaj jeszcze raz - pogrubienie moje.

woprz
19-08-2004, 13:32
akurat nie o to chodzi, bo jak pisalem w podlozu jest nieprzepuszczalna glina, wiec o wsiąkaniu nie ma mowy.
chodzi tylko o to czy mozna to tak zostawic, czy tez sa jednak kontrole i konkretne przepisy.
pozatym ja tutaj nie mam ne celu ratowania globalnego srodowiska.

no musisz mieć zrobiony odbiór w zakresie szczelności to raz
dwa to po co ci ten problem zalej to betonem hydro i po zawodach

budowlany psuj
19-08-2004, 13:53
aprops szamba!!! jak często wywozicie swoje i w jakiej ilości?
(może i głupie pytanie, ale naprawdę mnie to interesuje)

Ivonesca
19-08-2004, 13:54
rodzina 2+2, szambo 10m3, wywóz 1 x w miesiącu

Wowka
19-08-2004, 14:10
aprops szamba!!! jak często wywozicie swoje i w jakiej ilości?
(może i głupie pytanie, ale naprawdę mnie to interesuje)

W tym wątku znajdziesz kilka odpowiedzi na interesujący Cię temat.

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=22128&highlight=cz%EAsto+szambo

barbapis
19-08-2004, 14:53
wprus
W projekcie masz na pewno szczelne szambo!?
Pojęcie "szambo" jest jednoznaczne - NIE jest to dziura w ziemi obudowana betonem.

jareko
19-08-2004, 15:15
wprus
przez rok nie kontrolowali - ale nie patrz na to z tej strony - tu nie chodzi o to ze czesciej zapach szambiarki przeszkadzac ci bedzie ale o wody gruntowe i ogolnie pojeta dbalosc o srdowisko w ktorym nie tylko Ty zyjesz - ale my wszyscy
zapewne wode ze studni czerpiesz - wiec zrob nieszczelne i smacznego gdyz nie tylko kawe sie z tej wody robic bedziesz ale i caly Twoj byt od niej uzaleznony jest

wprus
19-08-2004, 15:22
to znaczy akurat wody to u nas ze studni nikt nie bierze, bo jest z wodociągów.
pozatym nigdzie na terenie w-wy nie jest ona zdatna do picia. ale to juz inna kwestia, wiem na czym polega ochrona wod gruntowych i ogolnie srodowiska.
ale mnie głównie interesowala kontrola i odbiór szamba.

woprz
19-08-2004, 15:30
aha czyli ja nie złapią to można :-?

oj chyba nie chciałbym cię za sąsiada

jareko
19-08-2004, 15:35
to znaczy akurat wody to u nas ze studni nikt nie bierze, bo jest z wodociągów.
pozatym nigdzie na terenie w-wy nie jest ona zdatna do picia. ale to juz inna kwestia, wiem na czym polega ochrona wod gruntowych i ogolnie srodowiska.
ale mnie głównie interesowala kontrola i odbiór szamba.
Ok - kazdy ma do tego srodowiska inne podejscie - kja je szanuje - ale zostawmy to gdyz zaraz bedziemy rozprawiac jak to woda gruntiowa do rzeki ... do morza.... do chmur....w postaci deszczu na ziemie.... itd

A co do sprawdzania - u mnie nie bylo odbioru poszczegolnych elementow chalupy - przyjechal gosc - posprawdzal plany ze stanem faktycznym - zajrzal tu i tam (do szamba nie zagladal) i tu i tam stepelek w swoich papierach postawil - chalupa debrana
ale - moze zdarzyc sie tez i tak ze zajrza ci do szamba - postukaja w dno pretem metalowym - nasluchiwac beda i powiedza - ma pan gline zamiast dna betonowego ( a sa tacy fachowcy co sluch absolutny maja)- do poprawy i na tym sie to skonczy - chalupy nie odbiora za tym razem - poprawisz - odbiora
Chyba jeszcze kar za nieszczelne szambo na etapie odbioru nie wala - ale pozniej w trakcie uzytkowania - moze sie tak zdarzyc - wiec uwazaj - jesli nie na srodowisko to na swoj portfel

amber
19-08-2004, 15:41
To skandal, a tym większy że niby wiesz co to ochrona środowiska, a zastanowiłeś/aś się dlaczego woda jest niezdatna do picia - m.in. przez taki sposób myślenia. Nie biorę wody ze studni to niech się leje z mojego szamba, kurcze no nie ludzie, stać na chałupę a będziesz na szambie oszczędzał, smutno
Amber

Rafał Storm
19-08-2004, 16:12
Bez komentarza. Przeczytałem dokładnie kilka razy i wnioski wyciągnięte. To niemal tak żałosne jak orły janasa w meczu z Danią.

Orły Janasa i Wprus RED CARD.

(O siatkarzach nawet nie wspomnę)

Po co ci szambo, puść rurę prosto w rzekę albo w pole i już. Może nie skontrolują. Tobie to na pewno nie zaszkodzi bo masz z wodociągów.

jareko
19-08-2004, 16:18
Rafal - dobry pomysl - po co w pole - nie lepiej prosto z kibelka rura na zewnatrz i na glebe - dzieci beda mialy sie w czym taplac i zapaszek swojski ;)

neuron
19-08-2004, 17:31
Pod siebie! Pod siebie!
Dość tej hipokryzji i drobnomieszczaństwa.
Robić instalację na pokaz, dla Pana kontrolanta? A fuj!
Przecież są wzorce do naśladowania, coćby taki Wersal:
kominki, kotary i inne zakamarki świetnie się nadają.

barbapis
19-08-2004, 19:05
No i wprowadzić modę na długie koszule wpuszczane w spodnie.
I mamy oszczędność na papierze toaletowym - wystarczy odpowiednio podwinąć koszulę.I majtek nie trzeba nosić. A koszulę do pralni i problem z głowy. :wink:

invx
19-08-2004, 19:27
moze prosto do studni :D

preev
19-08-2004, 19:31
moze prosto do studni :D

ale to też, jak powiadają, musi być "studnia bez dna" :lol:

neuron
20-08-2004, 07:41
Ostatni post zamknął wątek, jak rondo.
- Czy szambo musi mieć dno?
- Nie, jeśli jest studnią.

Daniel Starzec
20-08-2004, 07:45
Smutne to to że ludzie gówno do ziemi pchają.Ja mam po sąsiedzku takiego typka co po podłączeniu wodociągu rure z szambaposcił do studni.Normalnie bandytyzm.

kroyena
20-08-2004, 07:50
wprus, a ja mam jedno pytanko POŚ-ia nie chciałeś czy nie dostałeś?
No bo nie rozumiem :o . Jak nie chciałeś wywozić i żeby wsiąkało to trzeba było POŚ-ia zrobić.

wprus
20-08-2004, 09:16
widze ,ze wiekszośc z was jest bardzo mądrych i na pozór w interecie bardzo uczciwych. ciekawe, że tez tego w rzeczywiscosci nie widac, a tylko puste gadanie na forum.
pojecie o ochronie srodowiska macie tak ogólnie zerowe. najpierw troche należałoby poczytac o punktowych zanieczyszczeniach i ich oddziaływaniu na środowisko.
wasze informacje sa przykladem masowego ogłupiania. mnie cale szczescia studia ochrony srodowiska na panstwowej uczelni i przyznany mi Mgr nauczyły nieco bardziej naukowego podejscia do sprawy, a nie tylko słuchania informacji z TV i tego co wam powiedzą o tzw "nieszczelnych szambach" i ich "niesamowicie niekorzystnych oddziaływaniu na całe globalne środowisko".

Do książek i do laboratoriów naukowych nieuki !!

kroyena
20-08-2004, 09:21
Ales zagrał, łostro, że hej.
Jakeś takeś wymagistrowany to na co takie pytania głupkowate zadajesz?
A może magisterium pisał kto inny, albo elementów prawa budowalnego nie mieliście, bo po co?
Pewnie budowanie nie wpływa na środowisko.

jareko
20-08-2004, 09:21
ok wprus nieuk jestem i glab i trzech literek przed nazwiskiem nie mam ale jedno wiem
GOWNO ZAWSZE NA WIERZCH WYPLYWA ;) i nie chcilabym go smakowac - az tak bidny nie jestem ;) i inne smakolyki wole ;)

amber
20-08-2004, 09:30
Wprus

fajnie że masz magistra ja też no i co , moja wiedza o zanieczyszczeniach też punktowych nie wynika z TV, ciekawe na której uczelni cię tak wyuczyli, i stąd ta "nowoczesna" definicja szamba jak również podchodzenie do spraw śropdowiska, super rozumiem, że magisterka na 5.
Właściwie szkoda z tobą prowadzić dyskusję, gdyby nie to, że twoje działanie dotyczy innych.
AMBER

Chatte
20-08-2004, 09:32
widze ,ze wiekszośc z was jest bardzo mądrych i na pozór w interecie bardzo uczciwych. ciekawe, że tez tego w rzeczywiscosci nie widac, a tylko puste gadanie na forum.
pojecie o ochronie srodowiska macie tak ogólnie zerowe. najpierw troche należałoby poczytac o punktowych zanieczyszczeniach i ich oddziaływaniu na środowisko.
wasze informacje sa przykladem masowego ogłupiania. mnie cale szczescia studia ochrony srodowiska na panstwowej uczelni i przyznany mi Mgr nauczyły nieco bardziej naukowego podejscia do sprawy, a nie tylko słuchania informacji z TV i tego co wam powiedzą o tzw "nieszczelnych szambach" i ich "niesamowicie niekorzystnych oddziaływaniu na całe globalne środowisko".

Do książek i do laboratoriów naukowych nieuki !!

OOO, kolejny ktory uważa że przepisy są dla frajerów.
Po co budować szczelne szamba, niech g... leci do ziemi.
Po co hamować na czerwonym swietle, niech inni się martwią, ze ich skasuję.
A i tak jestem najmądrzejszy i nikt mi nie podskoczy!
Najwazniejsze to świetne samopoczucie.

wprus
20-08-2004, 09:35
dobra, dobra.
moje te pierwsze pytanie rzeczywiscie bylo troche przewrotne.
oczywiscie bede betonowal dno, ale po kilku waszych postach troche mnie zdziwilo wasze zbytnie zaangazowanie sie w ochrone srodowisko, bo prawda jest taka ze nieszczelne szambo wlasciwie w zerowym stopniu oddzialywuje na nie. porownujac hektolitry wody jakie wyplywaja na minute z elektrocieplowni, ktora mam po dugiej stronie wisły i setki zakladów produkcyjnych w okolicy (np.byle jaki zaklad samochodowy) itd, szambo to pestka i trzeba sie na to spojrzec bardziej obiektywnie.

dlatego betonujac to dno i mając sciany betonowe gr. 25 cm nie bije sie ze bede zanieczyszczał cale swiatowe srodowisko :)

kroyena
20-08-2004, 09:43
wprus, torchę mi cię żal, nie dlatego, że masz działeczkę mało atrakcyjną. Jeno dlatego, że będziesz fajnym sąsiadem.

Moja bardzo lubieć taki typ somsiada.

Ja do mądrych nie należe, raczej do głupiomądrych bo sobie jaja często robię. Madrość forumowa polega na wymianie doświadczeń, a nie na czytaniu podręczników.
Co do Tego typu szamb to oglądać TV nie muszę ma po prostu przewagę takich na ulicy. Jak szambowozy żadko jeżdżą. A wybudowanie kanalizacji nic nie zmieni, bo jak już zrobisz swoje wymażone szambo (tylko nie zapomnij spulchnić dna coby lepiej chłonęło) to nie będziesz go chciał potem łaczyć z kanalizacją za kwotę paręnastu tysięcy PLN.

Majka
20-08-2004, 09:44
Nie kłóćcie się. Dno szamba nalezy wybetonować, co nie oznacza, ze bedzie szczelne /i to w jedna i w drugą stronę/ a nawet twierdzę, ze na podlozu gliniastym jest zapewnione napelnianie się jego wodą gruntową po wiekszej zlewie 8) Jeżeli jest mozliwość warto zrobic POŚ, wtedy szambo zostaje osadnikiem, przyda sie równiez jak kanalizacja "dojdzie" do terenów gdzie mamy pobudowane domy. Warto do zbiornikow wrzucac bakterie, my uzywamy Latrin /4 miarki na 10m3/na miesiąc/.

Nam nikt nie sprawdzał dna szamba, obieralismy dom mieszkając juz w nim 3 miesiące. :D

jareko
20-08-2004, 09:46
wprus przewrotne czy nie faktem jest ze kazdy z nas ma na nie wplyw - a jakie ono jest kazdy widzi po deszczu na swych pieknych samochodach, po wodzie jaka pije po widoku z okna - do problemow globalnych trzeba podejsc globalnie a nie takie, ze ja jeden nic nie znacze we wszechswiecie. To tak jak wyrzucanie smieci do lasu - przeciez ja tylko jeden karton wrzucilem wiec o co spor?A za chwile kolejny to uczyni-no bo skoro juz smiec jest to co za roznica czy bedzie jeden czy dwa? i kolejny i juz po pewnym czasie mamy kolejne wysypisko smieci

Ja tak postrzegam ochrone tego co nas otacza - i moze glupi jestem ale mysle takze o tych co po mnie nastana choc magistrem nie jestem ;)

amber
20-08-2004, 09:56
Cieszę, się że masz świadomość przewrotności twojego posta, dzięki, że jednak zamierzasz betonować dno szamba (bez ironii).

Wiesz, też dobrze, że Twoje działanie, moje działanie jak rówiez każdego z Forumowiczów (oraz innych ludzi) ma wpływ i to duży na środowisko. Jasne że fabryka jest bardziej uciążliwa dla środowska ale to również zależy od nas. Ale czy to nas w jakikolwiek sposób usprawiedliwia, tym bardziej że tak jak np. Ty jestes profesjonalistą od środowiska - i zwalnia od dbałości o nie.
Musimy zmienić takie nastawienie - świetnym przykładem był ktoś nie pamiętam nicka z Flandrii, kto pisał jak segreguje odpady, myślę że i inne jego (pojedyncze przecież) działania są z myślą o środowisku.
Amber

GAZOBETON
20-08-2004, 10:50
Cieszę, się że masz świadomość przewrotności twojego posta, dzięki, że jednak zamierzasz betonować dno szamba (bez ironii).

Wiesz, też dobrze, że Twoje działanie, moje działanie jak rówiez każdego z Forumowiczów (oraz innych ludzi) ma wpływ i to duży na środowisko. Jasne że fabryka jest bardziej uciążliwa dla środowska ale to również zależy od nas. Ale czy to nas w jakikolwiek sposób usprawiedliwia, tym bardziej że tak jak np. Ty jestes profesjonalistą od środowiska - i zwalnia od dbałości o nie.
Musimy zmienić takie nastawienie - świetnym przykładem był ktoś nie pamiętam nicka z Flandrii, kto pisał jak segreguje odpady, myślę że i inne jego (pojedyncze przecież) działania są z myślą o środowisku.
Amber

Tak, to pisał niejaki DOKI, ale żeby było zabawniej to pisał też że we Flandrii nieszczelne szamba to normalka (tzn. jest to zgodne z prawem w tym kraju), i nic nie smierdzi, i roślinki rosną, i ludziskom wcale się nieźle żyje...

Pozdrawiam
Gazobeton

maxymov
20-08-2004, 11:09
Gratulacje dla pana magistra!!!!
Z tą swoją przewrotnością to może byś poszedł się dokształcić. Budowę domu też zacząłeś od postawienia ścian i dachu ? Teraz masz okazję umieścić na forum pytanie" Kiedy zrobić fundamenty?Czy sprawdzają?
Budowę każdego obiektu zaczyna sie od wykonania fundamentu a w przypadku zbiornika, od dna!! . Jedunym znanym mi wyjątkiem jest metoda "PODSTROPOWA" wg której wykonano kilka ostatnich stacji Metra Warszawskiego. Ale to już jest wyższa szkoła jazdy.
Idąc dalej tokiem twojego rozumowania, czy energię el. pobierasz z przed licznika a gaz masz podłączony "na dętkę" ? A skąd u ciebie internet, pajęczynka od sąsiada?
A tak na serio to radzę wybudować sobie sławojkę za domem i ocieplić ją metodą lekką mokrą z pięknym tynkiem strukturalnym w kolorze BLUE
Powodzenia i miłych zapachów

preev
20-08-2004, 11:25
Gratulacje dla pana magistra!!!!
Z tą swoją przewrotnością to może byś poszedł się dokształcić. Budowę domu też zacząłeś od postawienia ścian i dachu ? Teraz masz okazję umieścić na forum pytanie" Kiedy zrobić fundamenty?Czy sprawdzają?
Budowę każdego obiektu zaczyna sie od wykonania fundamentu a w przypadku zbiornika, od dna!! . Jedunym znanym mi wyjątkiem jest metoda "PODSTROPOWA" wg której wykonano kilka ostatnich stacji Metra Warszawskiego. Ale to już jest wyższa szkoła jazdy.
Idąc dalej tokiem twojego rozumowania, czy energię el. pobierasz z przed licznika a gaz masz podłączony "na dętkę" ? A skąd u ciebie internet, pajęczynka od sąsiada?
A tak na serio to radzę wybudować sobie sławojkę za domem i ocieplić ją metodą lekką mokrą z pięknym tynkiem strukturalnym w kolorze BLUE
Powodzenia i miłych zapachów

chce się człowiek dowartościować tytułem, a tu wszyscy na niego psioczą :D
a co do szamba bez dna to znam lepszy sposób: sąsiad, żeby nie trzeba było szamba opróżniać okresowo, wziął się na sposób i zrobił wylot połączony z rurami drenażowymi, które ma zakopane w ogródku (ciała stałe wybiera ręcznie :) ), a nad tym drenażem hoduje różne fasolki i inne marchewki
mniam :lol:

maxymov
20-08-2004, 11:30
:P Pychaaa

GAZOBETON
20-08-2004, 11:31
a co do szamba bez dna to znam lepszy sposób: sąsiad, żeby nie trzeba było szamba opróżniać okresowo, wziął się na sposób i zrobił wylot połączony z rurami drenażowymi, które ma zakopane w ogródku (ciała stałe wybiera ręcznie :) ), a nad tym drenażem hoduje różne fasolki i inne marchewki
mniam :lol:

To sie nazywa POŚ i coś takiego ma wielu forumowiczów...

Pozdrawiam
GAZOBETON

Rav
20-08-2004, 11:33
Na wiele pól uprawnych rozsypuje się nawóz koński i krowi, nie mówiąc o uprawie pieczarek... i nikt nie wybrzydza.
Nie rozumiem czym spowodowany jest Wasz sarkazm... :wink:

Rafał Storm
20-08-2004, 11:34
No niezłe, niezłe. A jakie typowe. A to mgr. to masz na tabliczce przy drzwiach obok nazwiska. Bo sądząc po tupecie to pewnie masz.

No i wydało się. Kto betonuje dno od szamba ten nieuk, nie magister, a na dodatek ogłupia się telewizją.

To ja się poczepiam troszeczkę najpierw piszesz że jakąś tam wiedzę na temat ochrony masz, a potem wyjeżdżasz z mgr. To jak jest z tą wiedzą, jest jakaś tam, czy jest na wyższym poziomie.

Piszesz że szambo bez dna w znikomym stopniu zanieczyszcza - pewnie że tak. I pojedyńczy papierek w lesie, i niedopałek, i psia kupka na trawniczku. Powiem ci to otwarcie. Żałosna ta twoja życiowa filozofia. Bardzo żałosna.

Ech, a ja uczę małego Storma, segregujemy śmieci, nad rzeczką czy jeziorkiem śmieci do woreczka i w drodze powrotnej do kosza na śmieci, papierek po lodzie nie na chodnik tylko do kosza itd, itd. I po cholere mnie to. Przecież jest tego tak mało że prawie nie przyczynia się to do zasyfienia matuli ziemi.

Takie porównanie mi się ciśnie na klawiaturkę. Jak ktoś dmuchnie milion baksów to do pierdla ma się rozumieć bo to dużo. Ale jak ktoś ukradnie 10 zł to to już nie jest to samo, bo co tam dyszka.
Dla mnie i to i to jest taka sama kradzież. I to samo z tym szambem. Nieważne czy fabryka czy pojedyncza osoba.

Wiem, jestem niewykształcony za bardzo, ale mam jedną radę panie magistrze wprus - naucz się pan odpowiedzialności. Nic więcej. Reszta czyli oświecenie przyjdzie samo.

kroyena
20-08-2004, 11:35
Tak tylko mgr wprus ma ostrą glinę i jego system drenażu byłby dość długi, chyba, że lubi cofkę. :lol:

amber
20-08-2004, 11:39
Tylko czy napewno o szambach a nie o przydomowych oczyszczalniach ścieków, bo to zasadnicza równica

Amber

maxymov
20-08-2004, 19:29
Amber wybacz ale nie rozumiem ostatniego postu

maxymov
26-10-2004, 17:23
Ciekaw jestem czy ktoś pamięta jeszcze ten wątek? :(

Michał_B.
26-10-2004, 17:28
to znaczy akurat wody to u nas ze studni nikt nie bierze, bo jest z wodociągów.
pozatym nigdzie na terenie w-wy nie jest ona zdatna do picia. ale to juz inna kwestia, wiem na czym polega ochrona wod gruntowych i ogolnie srodowiska.
ale mnie głównie interesowala kontrola i odbiór szamba.

Z tym się nie zgodze bo moja woda jest w 100% zdatna do picia.(Robione badania)

Bredka
26-10-2004, 17:36
Przepraszam wszystkich tych, których postow nie czytałem, ale jako zwykły człowiek już dawno doszedłem do takiego twierdzenia - mówić o ekologii to ponosić większe wydatki.... wziąłem pod uwagę ogrzewanie (dokładnie gaz i olej), a także przedmioty dnia codziennego (choćby samochody) Nie chcę już być ekologiczny..... a co do szamba- sprawdzają je na koszt zlecającego- a kto dziś inwestuje w czyjeś g...?

abromba
26-10-2004, 17:48
O rany, dołączam do grona niedouczonych, ogłupionych przez TV i prymitywnych (nieprzewrotnych).

Zamówiłam szczelne szambo lane z jednego kawałka!!! W dodatku w glinę to wstawię.
Zgroza!!!! 8)

aik
26-10-2004, 19:39
Zeby troche zalagodzic to powiem wam jak mi jeden pan chcial zrobic szambo. Pyta sie mnie czy szambo bedzie z kregow z betonowym dnem, ja mowie ze tak, a on nastepnie pyta czy ma byc szczelne i tu mnie zastrzelil, no a jakie ma byc. On mi zaczyna tlumaczyc ze w dno w czasie wylewania wstawia sie butelki po winie marki wino, szyjka do dolu, a nastepnie jak beton zastygnie zbija sie dno i robi sie szambo nieszczelne. Usprawiedliwiajac sie tlumaczyl mi ze w mojej okolicy on kilka takich szamb zrobil, no ladnie a ja chcialam studnie kopac. Ps a puzniej sie dziwimy ze ludzie chca nieszczelne szamba robic

aik
26-10-2004, 19:40
Zeby troche zalagodzic to powiem wam jak mi jeden pan chcial zrobic szambo. Pyta sie mnie czy szambo bedzie z kregow z betonowym dnem, ja mowie ze tak, a on nastepnie pyta czy ma byc szczelne i tu mnie zastrzelil, no a jakie ma byc. On mi zaczyna tlumaczyc ze w dno w czasie wylewania wstawia sie butelki po winie marki wino, szyjka do dolu, a nastepnie jak beton zastygnie zbija sie dno i robi sie szambo nieszczelne. Usprawiedliwiajac sie tlumaczyl mi ze w mojej okolicy on kilka takich szamb zrobil, no ladnie a ja chcialam studnie kopac. Ps a puzniej sie dziwimy ze ludzie chca nieszczelne szamba robic

27-10-2004, 15:41
aik
nieszczelne dno to bez sensu - tam zbieraja się cięższe nieczystości. Już lepiej na pewnej wysokości, by odchodziła woda tal jak w POŚ. :lol:
A tak na prawdę warto zrobić sobie szczelne szambo w obie strony jeśli warunki geologiczne bądź przepisy nie pozwalają zrobić POŚ.
Cała gadka o ochronie środowiska jest niewiele warta, bo tak naprawdę nie wiemy gdzie ta szambiara to wylewa. Być moze bezpośrednio do zlewni, która nie ma oczyszczalni i wszystko trafia do rzeki. Być może gdzieś do lasu ?
Tak naprawdę to te ścieki przepełnione są detergentami, z pralek zmywarek i dużą ilością wody z kapieli. Zanieczyszczenia stałe to ułamek dlatego POŚ oczyszcza się raz na dwa lata.

aik
27-10-2004, 18:33
Hans_68 chyba niedokladnie przeczytales moj post ja niechce nieszczelnego szamba, Takie szambo zaproponowal mi pan ktory je wykonuje zawodowo. Przeciesz ja mam zamiar studnie kopac, to przy nieszczelnym szambie na dzialce 1000m2 to co ja bede pic, wlasne g....... . Dziekuje bardzo i temu panu tez podziekowalam.

abromba
27-10-2004, 18:39
A może wzorem niektórych plemion koczowniczych produkty przemiany materii suszyć na słońcu i wykorzystywać jako opał? Co na to producenci kominków? Wtedy reszta niech wsiąka....

abromba
27-10-2004, 18:40
No nie, bez klasy był ten tekst powyżej. :oops:

katerhasser
29-10-2004, 11:46
to ja chyba zlecę kontrolę szamb u wszystkich sąsiadów...

Tomek_J
29-10-2004, 11:52
Po co kontrolować? Wystarczy sprawdzić ile masz rachunków za wywóz nieczystości.

A czy ja mam obowiązek posiadać te rachunki ?

oczyszczalnia
01-11-2004, 00:16
Szkoda że nie pomyślałeś o przydomowej oczyszczalni?!

Pozdrawiam Robert

oczyszczalnia
01-11-2004, 00:24
a co do szamba bez dna to znam lepszy sposób: sąsiad, żeby nie trzeba było szamba opróżniać okresowo, wziął się na sposób i zrobił wylot połączony z rurami drenażowymi, które ma zakopane w ogródku (ciała stałe wybiera ręcznie :) ), a nad tym drenażem hoduje różne fasolki i inne marchewki
mniam :lol:

To sie nazywa POŚ i coś takiego ma wielu forumowiczów...

Pozdrawiam
GAZOBETON

Patos
01-11-2004, 15:28
Są tacy co walą do szamba by potem wypompować za ogrodzenie :evil: i co takiemu zrobić ? :roll:

Wowka
01-11-2004, 16:58
Po co kontrolować? Wystarczy sprawdzić ile masz rachunków za wywóz nieczystości.

A czy ja mam obowiązek posiadać te rachunki ?


Nie, nie masz obowiązku ich posiadać. Niemniej warto je mieć.

Czy po zakupie samochodu wyrzucasz rachunek? Żadna ustawa nie nakazuje Tobie wprost byś go przechowywał.

01-11-2004, 18:49
Własnie wylalismy kwadratowe szambo, no i zostało dno. podłoze jest gliniaste, wiec niestety i tak za bardzo nie chce nic wsiąkac.
ale co z tym robic? czy zalewacie to też betonem, czy też zostawiacie to tak jak jest?
i czy w ogole są jakies obowiązkowe normy inspekcji? czy ktos wam kiedys kontrolował szmba, głównie jesli chodzi o dno??

wprus - wygladało to tak - zanim PINB zaczał odbiory
u mnie gmina wprowadziła jako dodatkowy dokument odbiorowy oswiadczenie kierownika budowy ze szambo wykonano jako szczelne
teraz
PINB teraz tego nie praktykuje lecz żąda tylko tzw. zapewnienia odbioru ścieków
kontroli do tej pory nie ma zadnych i reperkusji żadnych
i to zgadzałoby sie z tym co napisał jareko


wprus
przez rok nie kontrolowali ...


aik
nieszczelne dno to bez sensu - tam zbieraja się cięższe nieczystości. Już lepiej na pewnej wysokości, by odchodziła woda tal jak w POŚ. :lol:
A tak na prawdę warto zrobić sobie szczelne szambo w obie strony jeśli warunki geologiczne bądź przepisy nie pozwalają zrobić POŚ.
Cała gadka o ochronie środowiska jest niewiele warta, bo tak naprawdę nie wiemy gdzie ta szambiara to wylewa. Być moze bezpośrednio do zlewni, która nie ma oczyszczalni i wszystko trafia do rzeki. Być może gdzieś do lasu ?
Tak naprawdę to te ścieki przepełnione są detergentami, z pralek zmywarek i dużą ilością wody z kapieli. Zanieczyszczenia stałe to ułamek dlatego POŚ oczyszcza się raz na dwa lata.

Hans - na dnie nie zbieraja sie ciezsze nieczystości
a jest tak jak w przysłowiu - "gówno zawsze na wierzch wypływa" ...
ale zanieczyszczenia stałe to tylko ułamek ścieków - tu sie zgadzm z Toba
lecz czuje ze wprus zna metody neutralizacji czesci stałych i odwonnienia zapachu czesci płynnej
wg mnie wprus wie co mówi i wie co robi

beno11
02-11-2004, 07:15
tylko pamietajcie jeszcze ze juz jestesmy w Unii
a co bedzie jak sie w koncu (na szczescie) przepisy dot sciekow zmienia?
i beda np podobne do tych jakie obowiazuja w niemczech?tam nikt nie odbierze domu dopuki nie jest sprawdzona instalacja sciekowa i to nie jak u nas "na oko" tylko sa zatykane odcinki od domu do sciekow ,jest napuszczane do instalacji powietrze i po 3-4 dniach sprawdzana szczelnosc? tak samo co 10-15 lat jest sprawdzana szczelnosc istniejacych juz odprowadzen :-? i jezeli jest nieszczelne to wtedy jest bardzo prosty scenariusz dzialan -
przyjezdza ekipa
rozwalaja nieszczelna instalacje
wywoza znieczyszczona ziemie
robia szczelna instalacje
nawoza nowa ziemie
sprzataja po sobie
w skrzynce na listy zostawiaja odpowiednio wysoki rachunek z 7 dniowym terminem platnosci
i nie ma prosze nie ma przebacz - płacz i płać :D :D :D
a moim zdaniem nie jest to tak odlegla przeszlosc bo w tym roku widzialem podobna akcje juz w polsce tyle ze dotyczyla nie szamba a obornika ktory byl skladowany w odleglosci ok 30m od lustra wody nad jednym z polskich jezior ,efekt byl taki ze prace ziemne(+ wywiezienie i przywiezienie nowej ziemi) i nowe wybetonowane miejsce na obornik po dokladnym podliczeniu byly rowne wartosci calego gospodarstwa (ok 15ha+40 krow) a jego wlasciciel przez wiele lat kpil z tego ze tak nie wolno skladowac obornika bo to w koncu jego ziemia i nikt mu nie bedzie tu rzadzil :D :D :D
podejrzewam ze teraz chyba zmienil zdanie :lol: :lol: :lol:

BeHuM
16-12-2004, 19:14
W Poznaniu jest obowiązek posiadania rachunków za wywóz szamba - wprowadzony uchwałą rady miasta - czasem zdarzają się kontrole, ale nie budowlańców tylko straży miejskiej i służb ochrony środowiska.

Poza tym glina nie jest nieprzepuszczalna - jest słabo przepuszczalna.