PDA

Zobacz pełną wersję : ponowne podłączenie napięcia na starym domu



Konto usunięte_1*
03-04-2015, 12:09
panowie obeznani w takich sprawach proszę o nakierowanie na trop jak najszybciej czy może sprawniej załatwić doprowadzenie energi do domu

w maju prawdopodobnie stanę się właścicielem domu który stoi od ponad 20-tu lat niezamieszkały ,prąd był już w tym domu ale teraz zdjęte są przewody doprowadzające do domu , same instalacje jako tako niby są w domu ale wiadomo że to wszystko do wywalenia i zrobienia po nowemu . wczoraj tak bez przypadek słyszałem że ktoś wybudował nowy dom i już rok czeka na podłaczenie pradu tak to jest ? czy to nienormalne ? teraz nic nie załatwię bez prawa własności ale jak już to będę miał to z kim gadać ? elektrykiem co ma umowę z danym zakładem czy tylko i wyłącznie oficjalnie i czekać czekać i czekać aż zima przyjdzie

kemot_p
03-04-2015, 12:58
Zadzwoń do Twojego ZE i zapytaj. Wg mnie jest to kwestia wystąpienia o określenie warunków przyłącza (ale najpierw musisz mieć dokument potwierdzający Twoje prawo własności) i podpisanie umowy . Skoro ten dom już miał przyłącze, to warunku techniczne jak rozumiem są.


wczoraj tak bez przypadek słyszałem że ktoś wybudował nowy dom i już rok czeka na podłaczenie pradu tak to jest ? czy to nienormalne ?
Niezupełnie jest to nienormalne. Przed wystąpieniem o PnB najpierw występujesz do ZE o wydanie warunków technicznych przyłącza. Oni odpowiadają, że przyłącze powstanie, ale np. za X miesięcy, bo muszą znacznie rozbudować sieć. Jeśli ktoś się wybuduje szybciej (np. na agregacie), to rzecz jasna na prąd będzie musiał poczekać, zgodnie z umową.

Konto usunięte_1*
03-04-2015, 13:58
Skoro ten dom już miał przyłącze, to warunku techniczne jak rozumiem są.

no tu ciężko coś powiedzieć bo to stary domek 5 spadkobierców teraz to kończą prostować w księdze i nikt z nich tam nie mieszkał , na budynku widać resztki instalacji w środku też coś tam jest ale nawet tego pod uwagę nie biorę , wszystko nowe będę robić raczej sam, jestem elektryk z zawodu ale nie domowy tylko górniczy a to całkiem dwie inne rzeczy ale zasady podstawowe znam tylko nęka mnie czas potrzebny od uzyskania własności do uzyskania energi bo w 2-3 miesiące muszę to wyremontować łącznie z elektryką . zastanawiam się czy elektryk z umową z zakładem energetycznym nie ma większych i szybszych możliwości załatwienia tego przyłącza .. dodam że dom stoi około 20 metrów od słupa po drugiej stronie uliczki

kemot_p
03-04-2015, 14:15
Aha, słup jest "w pobliżu" więc warunki techniczne przyłącza powinny być, ale to jest moje gdybanie - na to pytanie muszą Ci w zakładzie odpowiedzieć. Pytanie pierwsze - czyja jest uliczka, prywatna, gminna, powiatowa? To ważne, bo jeśli jest prywatna, to jak się nie mylę potrzebna będzie zgoda właściciela na położenie kabla, chyba, że będzie naziemne. Niestety kolejność jest taka a nie inna - najpierw musisz mieć prawo do działki/domu, dopiero później występujesz o przyłącze - nie wiem, czy wszędzie w Polce są takie zasady, ale podejrzewam że tak. Oczywiście jak masz kogoś znajomego (elektryk z umową z ZE) komu łatwiej dotrzeć do zakładu niż Tobie - to bardzo dobrze - na pewno skróci to czas uzyskiwania warunków i później realizacji przyłącza. Ale najpierw akt - tego raczej nie przeskoczysz nawet "po znajomości".

P.S. Mój teść był elektrykiem na Halembie. Może ty też tam pracujesz? :)

Konto usunięte_1*
03-04-2015, 14:52
ja pracowałem na Bielszowicach to jest 6 kilometrów obok
uliczka jest gminna . prawo do działki bedzie pewnie w maju ale pytam by nie być ślepy bo jak się zacznie zabawa to myśli już nie da się zebrać , hehe wiadomo tysiąc spraw na głowie a tu jeszcze brak energi to klops do potęgi . to jest mała gmina wszystko na gebę się załatwia tam ale już energetyka podlega bardziej cywilizowanym regułom i nie ma się zmiłuj

ps wody też nie ma . zadzwoniłem do miejscowego wod-can i powiedział panie akt własności i jutro podłaczamy wodę .zero problem

kemot_p
03-04-2015, 15:00
To dobrze, że droga jest gminna. W zasadzie (a przed zakupem działki przerabiałem kwestie dostarczenie mediów w kilku lokalizacjach - i z różnymi sytuacjami się spotkałem) twoja sytuacja nie wydaje się skomplikowana. Tak jak Ci pisałem wcześniej zadzwoń do ZE, bo pewnie oprócz aktu będą potrzebowali także mapy do celów projektowych, którą musisz załatwić sobie w geodezji w Starostwie.
P.S. A pomysł z przeprowadzką z bloku do domku na "stare lata" uważam za świetny. Życzę powodzenia w realizacji.

Konto usunięte_1*
03-04-2015, 15:04
dzięki ci bardzo .

kemot_p
03-04-2015, 15:13
ps wody też nie ma . zadzwoniłem do miejscowego wod-can i powiedział panie akt własności i jutro podłaczamy wodę .zero problem

No widzisz, nie masz działki na odludziu, gdzie wykonanie przyłącza to przedsięwzięcie kosztowne więc i z prądem nie będzie problemu. A gaz zakładasz?

Konto usunięte_1*
03-04-2015, 20:38
kurcze gaz bym bardzo chętnie założył tylko nie dopytałem czy tam w tej gminie mają gaz ale jak się okaże że tak to bez zastanowienia tym bardziej że chciałbym podłogowe zrobić a gaz najlepiej z tym sobie radzi

krzcel
04-04-2015, 19:39
Miałem podobny przypadek kilka lat temu. Kazali tylko zabudować skrzynkę z licznikiem i zabezpieczeniem na zewnątrz budynku. Instalacja w środku ich nie interesowała. Przy okazji zmieniłem przyłącze z "czterodrutu" na warkocz i wrzuciłem nowe przewody od sztycy do licznika - ale tego nie chcieli. Temat załatwiony w trzy tygodnie, bo tyle mi zajęło babranie się z tym przyłączem. Od telefonu że jestem gotowy, do przyjazdu Pana z licznikiem jeden dzień. Oczywiście załatwiane nie przez infolinię, tylko osobiście w siedzibie RE.

Konto usunięte_1*
04-04-2015, 19:52
a mam jeszcze pytanie czy oni to teraz dalej zaczepiają o ścianę szczytową ? a potem kabel po ścianie do skrzynki i na jakiej wysokości tą skrzynkę wieszają , czy tą skrzynkę muszę kupić czy tylko im zapłacić ? pytam bo za rok bym chciał ocieplać ten dom i czy ten kabel można schować pod styropianem oczywiście pewnie jakimś peszlu być może nawet podkuć trochę cegły
kiedyś było doczepione do ściany szczytowej i kablem przez strych do rozdzielki


no fakt ta ich infolinia potrafi do obłędu doprowadzić przez 15 minut słuchałem do jakiej strefy miałbym przynależeć ale w 16 -tej minucie telefon poleciał do kąta , masakra

krzcel
07-04-2015, 06:21
Czy zrobią ci przyłącze napowietrzne czy kablowe, to się dowiesz w Warunkach Technicznych. Najprawdopodobniej będzie takie jak mają sąsiedzi.
"Skrzynkę" raczej będziesz musiał kupić, ZE tylko włoży do niej licznik. Dowiesz się z WT.

zubel
07-04-2015, 13:03
Będziesz miał akt własności, to pisz pismo do ZE o ponowne dostarczenie energii do budynku o takim to a takim numerze. Nie będą potrzebne żadne mapki i.t,p. Dostaniesz warunki jakie ma spełniać przyłącze i wtedy będziesz wiedział co kupić i jak wykonać przyłącze. Czy zasilanie budynku będziesz mógł "schować" pod tynk lub ocieplenie. Czy ta "rura" będzie musiała być widoczna. Podpatrz u sąsiadów jak oni mają zrobione przyłącza. Twoje będzie podobne, chyba że sąsiedzi mają jeszcze "gołe" linki a wtedy Ty będziesz musiał to zrobić "splotem". W warunkach dowiesz się gdzie jest "granica własności" pomiędzy Twoim przyłączem a ZE.

Konto usunięte_1*
07-04-2015, 13:49
Będziesz miał akt własności, to pisz pismo do ZE o ponowne dostarczenie energii do budynku o takim to a takim numerze. Nie będą potrzebne żadne mapki i.t,p. Dostaniesz warunki jakie ma spełniać przyłącze i wtedy będziesz wiedział co kupić i jak wykonać przyłącze. Czy zasilanie budynku będziesz mógł "schować" pod tynk lub ocieplenie. Czy ta "rura" będzie musiała być widoczna. Podpatrz u sąsiadów jak oni mają zrobione przyłącza. Twoje będzie podobne, chyba że sąsiedzi mają jeszcze "gołe" linki a wtedy Ty będziesz musiał to zrobić "splotem". W warunkach dowiesz się gdzie jest "granica własności" pomiędzy Twoim przyłączem a ZE.


z tego co na szybcika zerkłem to wszyscy mają już sploty po nowemu tylko nie pamiętam nie dopatrzyłem jak to schodzi na dół do skrzynki ale to już mały problem jakoś to musi być tak będzie
z tym pismem o ponowne podłączenie to oczywisty dobry pomysł tylko co oni powiedzą na to że tam była 1 faza a ja bym jednak już wolał 3 fazy wiadomo że jakieś płyty grzejne w kuchni czy coś, zawsze lepiej to mieć 3 fazy

krzcel
08-04-2015, 05:50
Co oni powiedzą, to się dowiesz tylko od nich. Raczej się zgodzą, bo to jest większa kasa dla nich. A jak się nie zgodzą, to napiszą dlaczego.

Konto usunięte_1*
29-05-2015, 09:57
no wczoraj akt własności podpisany i od razu wskoczyłem do tauron-a , a oni po sprawdzeniu czegoś w komputerze stwierdzili że owszem prąd dostanę ale tak za 3 miesiące być może jak dobrze pójdzie ( tragedia pańska ) jedno w tym dobre że nie muszę zatrudniać elektryka mogę sobie sam podpisać wraz z numerami moich uprawnień SEP , nigdy nie robiłem instalacji domowych tylko pracowałem w przemyśle ,maszyny wyciągowe w kopalniach i tego typu :D:D

na szybcika będę musiał się podszkolić aby mnie nie wyśmiali

zubel
30-05-2015, 21:43
no wczoraj akt własności podpisany i od razu wskoczyłem do tauron-a , a oni po sprawdzeniu czegoś w komputerze stwierdzili że owszem prąd dostanę ale tak za 3 miesiące być może jak dobrze pójdzie ( tragedia pańska ) jedno w tym dobre że nie muszę zatrudniać elektryka mogę sobie sam podpisać wraz z numerami moich uprawnień SEP , nigdy nie robiłem instalacji domowych tylko pracowałem w przemyśle ,maszyny wyciągowe w kopalniach i tego typu :D:D

na szybcika będę musiał się podszkolić aby mnie nie wyśmiali
Dali Ci jakieś "papiery" na warunki zasilania?. Czym zrobić przyłącze? i o jakim przekroju. Ilości żył?. Od licznika to możesz sobie zrobić instalację nawet drutem kolczastym i nikogo to nie powinno interesować BO TO JEST TWOJE. Do licznika jest przeważnie własność ZE. . Czasem tylko do zacisków na przyłączu. Popytaj w konkurencji bo ten okres oczekiwania to jest kpina z klienta.

Konto usunięte_1*
31-05-2015, 18:19
a byś wiedział że to kpina ba wręcz wariactwo kto to widział w xxI wieku tyle czekać na podłaczenie , to chyba jak Lenin elektryfikował ruskich to szybciej to robił . kazali mi napisać wniosek złożyć i czekać miesiąc aż ktoś to przeczyta potem trochę poleży na biurku ,potem odpiszą o warunkach i dopiero ja to sobie zrobię podpiszę i znowu nowy papier pewnie z miesiąc poleży na biurku , kiedyś odpiszą że wyślą ekipę albo coś jeszcze wymyślą minie kolejny miesiąc i jak będzie dobrze to zimą będę miał prąd :stirthepot::stirthepot: a najlepsze że tam już był prąd ale oni tego nie uznają bo za długo go nie było więc chyba z tego powodu długo mam czekać aż ich durne procedury zadziałają :jawdrop:

Konto usunięte_1*
21-10-2015, 07:43
no toto zaszaleli jedynie od końca maja wniosek a już w połowie pażdziernika jest prąd w domu no toć to panie prawie błyskawica :no::no: tauron to siła ibłyskawica tylko pół roku i jest :no: