PDA

Zobacz pełną wersję : Pasztet z cielęciny



to-co-lubie-gotuje
03-04-2015, 15:04
Pasztet z cielęciny - Na Swieta Wielkanocne

1 kg cielęciny z kością
40 dkg wątróbki cielęcej lub wieprzowej
20 dkg podgardla
20 dkg słoniny
8 dkg bułki czerstwej
1 dkg grzybów suszonych
20 dkg włoszczyzny (seler, pietruszka, cebula)
4 jajka
2 liście laurowe, pieprz, ziele angielskie, gałka muszkatołowa, imbir, sól
2 dkg tłuszczu do wysmarowania formy


Ze słoniny odkroić kilkanaście cienkich plasterków do wyłożenia formy. Opłukane mięso i podgardle, resztę słoniny, oczyszczone jarzyny, grzyby i liście laurowe zalać wodą i gotować powoli do miękkości. Pod koniec gotowania osolić Wątróbkę opłukać, pokroić w plastry i dusić przez 10 minut w niewielkiej ilości wywaru z mięsa. Ostudzone u obrane z kości mięso, namoczoną w wywarze bułkę, wątróbkę i słoninę przepuścić 2 razy przez maszynkę z sitkiem do pasztetów. Do masy dodać całe jajka, zmielony pieprz, utartą gałkę muszkatołową, imbir i dobrze wyrobić (gdyby była zbyt gęsta dodać trochę wywaru). Formę wysmarować dokładnie tłuszczem, ułożyć w niej ozdobnie plasterki słoniny i wypełnić masą do ¾ wysokości. Piec 1 godzinę w 18 stopniach. Ostudzony, ale jeszcze letni, pasztet wyjąc z formy i pozostawić do zupełnego ostudzenia.

Wiecej przepisów na http://to-co-lubie-gotuje.pl

perm
03-04-2015, 21:07
Pasztet z cielęciny - Na Swieta Wielkanocne

1 kg cielęciny z kością
Ponoć cielęcina ogranicza potencję. Nie wiem, czy to prawda ale żona sąsiada, który uwielbia cielęcinę skarży się na jego problemy z wzwodem. Nie uwierzył bym jej, gdyby nie wyglądała jak skrzyżowanie Sereny Williams z siostrą Teresą. Serena od szyi w dół, siostra wyżej. MUSI się podobać. Sąsiad łazi jakiś taki niezbyt szczęśliwy ale to najwyraźniej przez cielęcinę. Mówiłem mu, by jej nie żarł ale tylko coś mamrotał. Coś o lękach w nocy i o tym, że rano boi wchodzić się do kuchni. A mówią, że cielęcina dobra...