Zobacz pełną wersję : Nieuci??liwa dzia?alno?? gospodarcza???
W projekcie zagospodarowania mojej okolicy napisano, że jast on przeznaczony pod zabudowę jednorodzinną i nieuciążliwą działalność gospodarczą. Ale co właściwie oznacza ta nieuciążliwa działalność gospodarcza? Jakiego rodzaju obiekty mogą tam powstać a jakie nie? Czy ktoś zna odpowiedź na to pytanie?
Jedna z definicji brzmi - nieuciążliwa działalność gospodarcza - należy przez to rozumieć taką działalność gospodarczą, której uciążliwość mieści się w granicach działki
Jedna z definicji brzmi - nieuciążliwa działalność gospodarcza - należy przez to rozumieć taką działalność gospodarczą, której uciążliwość mieści się w granicach działki
tak tylko że to bardzo szerokie pojęcie..., czy np. hałas dochodzący z sąsiedniej działki na której jest warsztat to już uciążliwość czy nie?
Moim zdaniem ta definicja jest dość precyzyjna.
Co prawda ktoś może mieć mniej lub bardziej wrażliwe uszy ale są przecież normy hałasu oraz mierniki hałasu.
Gorzej z zapachami... smród jest niemierzalny... :wink:
Napisz konkretnie o co Tobie chodzi?
Moim zdaniem ta definicja jest dość precyzyjna.
Co prawda ktoś może mieć mniej lub bardziej wrażliwe uszy ale są przecież normy hałasu oraz mierniki hałasu.
Gorzej z zapachami... smród jest niemierzalny... :wink:
Napisz konkretnie o co Tobie chodzi?
Np. czy auto szrot za moim płotem to będzie już uciążliwy czy jeszcze nie?
Hmmm... odpowiedz sobie na pytanie a gdybym miał jeszcze jednego sąsiada z czteroosobową rodzina z 2 samochodami.
Jaka byłaby różnica?
Porównajmy:
- ilość spalin oraz poziom hałasu jest większa
- ewentualni klienci robią częściej "próbę" silnika niż ta czteroosobowa rodzina a ty to znakomicie słyszysz pomimo zamknietych okien.
- ilość przeciętnie parkujących na chodniku samochodów klientów także jest większa. Zawsze parkują także przed Twoim ogrodzeniem uniemożliwiając tym samym parkowanie samochodów twoim znajomym którzy sporadycznie Cię odwiedzają.
Co jeszcze?
I to byłyby Twoje argumenty w przypadku Twojego sprzeciwu wobec zgody Urzędu na lokalizację takiej działalności na posesji sąsiada.
Kwestia estetyki czyli tych girland z trójkątnych chorągiewek ogranicza się jednak tylko do posesji sąsiada. No... chyba, że te chorągiewki zostaną przez wiatr przerzucone na Twój teren. :wink:
Patrz aby tobie pod bokiem ktoś nie zrobil zakładu pogrzebowego, taki przypadk jest w Białymstoku i swego czasu była to głośna sprawa, bo wśód domków na osiedlu jednorodzinnym facet taki otworzył i nie ma na niego mocnych. Na twoim miejscu byłbym ostrożny.
pzdr
Moim zdaniem ta definicja jest dość precyzyjna.
Co prawda ktoś może mieć mniej lub bardziej wrażliwe uszy ale są przecież normy hałasu oraz mierniki hałasu.
Gorzej z zapachami... smród jest niemierzalny... :wink:
To tu się mylisz. Niedawno stworzoną normę określającą poziom dopuszczalny "smrodu", który określany jest organoleptycznie przez przeszkolone w tym zakresie osoby (coś w rodzaju kiperów). W przypadku uciążliwości zapachowej można poprosić o ocenę stopnia smrodliwości :D i ewentualnie dochodzić o jej zniesienie. Oczywiście ocena ta ma miarę raczej jakościową ale można podać zakres w jakim znajduje się wytwarzany smrodzik.
U nas jest określone dokładniej, że działalność na potrzeby lokalne mieszkańców. Czyli jakiś sklepik, fryzjer, szewc, fotograf itp.
m_tomaszko
03-10-2010, 13:03
ja mam podobny problem.tzn chce wybudować warsztat samochodowy,pisze mi w planie zagosp. "nieuciązliwa działalność usługowa.." jak rozumieć to tak szeroko pojęte pojęcie?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin