PDA

Zobacz pełną wersję : wymurowane ściany ytong bez zaprawy



kanijczyk
26-04-2015, 12:33
Witam.
Wczoraj ekipa w postawiła ściany parteru. Kierownik budowy stwierdził, że jest wszystko ok. wymurowane. Dzis mnie krew zalała gdy zobaczyłem, że w wielu miejscach w poziomie ma zaprawy!!! Czyli w tych miejscach bloczki po prostu sobie leżą jeden na drugim (kartkę papieru można przecisnąć na drugą stronę ściany), a są to ściany nośne!!!
Kierownik budowy nie odbiera telefonu, a mnie szlag trafia!
Czy w takim wypadku jedyną opcją jest rozebranie ściany i położenie jej od nowa?
Pozdrawiam

jajmar
26-04-2015, 12:38
Kierownik budowy nie odbiera telefonu, a mnie szlag trafia!


Napij się piwa i poczekaj do jutra. Pewnie odbierze telefon.

Budujesz na zaprawie czy na kleju?
Tam nie ma zaprawy czy sie "odkleiła" od bloczka i jest szczelina?

kanijczyk
26-04-2015, 12:47
W tych miejscach po prostu nie ma zaprawy. Chcieli chyba by bylo szybciej i nie dali zaprawy, po prostu bloczek leż na bloczku.
Osobna sprawa jest taka, ze wykonawca mial to murować na klej, który sam zalatwi. Od budowy mieszkam daleko i akurat nie bylem w stanie przyjechać i skontrolować czym murują. Okazało się, że murowali zaprawą murarską do silikatów i betonu komórkowego Atlas.

jajmar
26-04-2015, 12:56
Czegoś nie rozumiem kupiłeś najdroższy materiał w kategorii gazobeton Ytong i pozwalasz na jakąś przypadkową zaprawę ? Jak wykonują fugi pionowe? Nie wyobrażam sobie braku spoiny poziomej w bloczkach. Jak oni wychodzą z poziomami? cały rząd nie ma spoiny?

Jeżeli masz bloczki przeznaczone do kleju należy je kleić.

kanijczyk
26-04-2015, 13:07
Co do najdroższego materiału to akurat trafiłem na taką promocję, ze Ytong byl porównywalny cenowo do każdego innego betonu komórkowego.
Co do zaprawy to oczywiście dalem ciała i nie przypilnowałem ekipy, która miała wyraźne polecenie, ze robic mają na klej. Po dwóch dniach jak przyjechałem na budowę to sie okazało, że użyli tego:
http://www.atlas.com.pl/pl/produkty/grupa/148/16/98/433/ATLAS_SILMUR

kanijczyk
26-04-2015, 13:44
Zanim porozmawiam z kierownikiem bud. chciałem po prostu zasięgnąć rady bardziej doświadczonych użytkowników. Czy jedynym wyjściem w takiej sytuacji jest rozbiórka ścian?

CityMatic
26-04-2015, 14:57
Zanim porozmawiam z kierownikiem bud. chciałem po prostu zasięgnąć rady bardziej doświadczonych użytkowników. Czy jedynym wyjściem w takiej sytuacji jest rozbiórka ścian?

Tak, nie da się inaczej, w tym miejscu brak jest prawidłowego przenoszenia obciążenie i zapewne mur pęknie co będzie widać na tyku (wewnątrz domu) .Jeśli tak murują to zapewne nie tylko w tym miejscu - czym Cię muszę zmartwić :(

A może to ta ekipa u Ciebie muruje/buduje?
https://www.youtube.com/watch?v=t8gHjZwnXo0&feature=player_detailpage

ezg2014
26-04-2015, 15:22
Niestety, to się często zdarza. Typowy błąd to brak zaprawy w szczelinach pionowych w miejscu gdzie bloczek był docinany a nie mocowany na pióro - wpust. Gdy bloczek był docinany trzeba w szczelinę pionową dać klej do ytonga. Natomiast co do spoin poziomych to może dali mniej kleju i nie widać go od zewnątrz . Często jest tak, że niedbale położą i rozprowadzą niewielka ilość kleju na bloczku i brakuje go w rogach przy końcu bloczka.
U mnie w jednym miejscu tynk pękł wewnątrz domu. Może właśnie dlatego.
Zrób test . Niech jedna osoba świeć gdy jest ciemno po ścianach wewnątrz domu, druga z zewnątrz będzie widziała, gdzie brakuje kleju.

kanijczyk
26-04-2015, 17:51
Niestety, to się często zdarza. Typowy błąd to brak zaprawy w szczelinach pionowych w miejscu gdzie bloczek był docinany a nie mocowany na pióro - wpust. Gdy bloczek był docinany trzeba w szczelinę pionową dać klej do ytonga. Natomiast co do spoin poziomych to może dali mniej kleju i nie widać go od zewnątrz . Często jest tak, że niedbale położą i rozprowadzą niewielka ilość kleju na bloczku i brakuje go w rogach przy końcu bloczka.
U mnie w jednym miejscu tynk pękł wewnątrz domu. Może właśnie dlatego.
Zrób test . Niech jedna osoba świeć gdy jest ciemno po ścianach wewnątrz domu, druga z zewnątrz będzie widziała, gdzie brakuje kleju.

Po co mam robić ten test ze światłem? Przecież wyraźnie napisałem w pierwszym poście, że pod niektórymi bloczkami w poziomie nie ma w ogóle zaprawy na całej długości bloczka, albo i dalej. Kartkę papieru można włożyć w tą szczelinę i po drugiej stronie ściany wyciągnąć! Czyli tak jakby ułożyli kolejną warstwę bloczków nie dająć w ogóle zaprawy w poziomie. I takich miejsc jest bardzo dużo w tych ścianach parteru.

ezg2014
26-04-2015, 19:38
Żeby zobaczyć wszystkie nawet najdrobniejsze takie miejsca...

kanijczyk
26-04-2015, 20:01
Żeby zobaczyć wszystkie nawet najdrobniejsze takie miejsca...

Ok. Zrobię taki test. Teraz na oko w ok. 30% ściany brak jest całkowity poziomego wypełnienia między bloczkami.
Załóżmy, że po zrobieniu Twojego testu wartość ta wzrośnie do 50%.
Co mi daje ta wiedza?

CityMatic
26-04-2015, 21:08
Ok. Zrobię taki test. Teraz na oko w ok. 30% ściany brak jest całkowity poziomego wypełnienia między bloczkami.
Załóżmy, że po zrobieniu Twojego testu wartość ta wzrośnie do 50%.
Co mi daje ta wiedza?

Zapewne o tyle musisz wziąć więcej środków na uspokojenie przed rozmową z wykonawcą.
A tak bez kpin to szczerze współczuje , że takie partactwo coś daje?zastanawiam się dlaczego?może z "Twoją pomocą" budują inny dom?i materiały są wspólne - to tylko przychodzi mi do głowy bo czas?wątpię przecież taką zaprawę układa się maszynką do połączeń cienkowarstwowych.

aiki
26-04-2015, 21:16
Jeśli faktycznie tak zrobili jak napisane to bym się z nimi pożegnał. Chamstwo do potęgi. Ja nawet bym nie wpadł na taki pomysł.