PDA

Zobacz pełną wersję : Dieta bez mąki pszennej i cukru



kama31
15-05-2015, 13:20
Mam zaleconą dietę przeciwgrzybiczą. Czy znacie może jakieś przepisy bez mąki pszennej i cukru. Najlepiej szybkie i łatwe.:confused:

sSiwy12
15-05-2015, 13:57
Nie bardzo rozumiem.
Większość (pomijając ciasta i desery) dań nie zawiera żadnego z tych składników.
W pozostałej części, w większości, można się bez nich obejść.
W ostatniej grupie, np. makarony, pierogi, mąkę pszenną można zastąpić np. mąką żytnią.

mamik
15-05-2015, 15:57
Cukier i przenica są obecne w wielu produktach, jak zaczniesz czytać składy, zobaczysz jaki jest problem

poszukaj piekarni z chlebem na mące tylko żytniej, cukier zastąpi ksylitolem, gotuj w domu

sSiwy12
15-05-2015, 16:38
Cukier i przenica są obecne w wielu produktach, jak zaczniesz czytać składy, zobaczysz jaki jest problem



O przepisy chodziło, czyli nie o produkty przetworzone.

Ps. Pierogi i makaron też można w domu robić, a nie kupować gotowców - naprawdę :wiggle:
Zupy z garnka, a nie z tytki.

mamik
15-05-2015, 16:44
No fakt, to w takim razie każdy przepis, tylko z zmiennikiem maki i cukru, reszta bz
makaron chyba tez da się kupic bezprzeniczny, gorzej z pierogami :-)

G.N.
18-05-2015, 10:21
Z tego co kojarzę to w diecie przeciwgrzybiczej można mąkę orkiszową, czyli większość makaronów niejajecznych wchodzi w rachubę. Pierogi z orkiszu też da się zrobić (z żytniej bym się nie podjął). Zamiast cukru ksylitol albo stewia i właściwie 90% przepisów staje się dostępna. Pączków ani biszkopta nie zrobisz, ale wszelakie kluchy już tak.
Siostra koleżanki miała bardzo późno zdiagnozowaną borelioze i w związku z tym wielomiesięczną antybiotyko-terapię, co od razu skutkuje podatnością na wszelakie grzyby. Wiem że mąka orkiszowa i ksylitol nie były na liście produktów zakazanych, dopytaj jeszcze lekarza. Zasadniczo chodzi o eliminacje szybkich węglowodanów, czyli cukru, białej mąki, wszelakich syropów glukozowo-fruktozowych itp.

niktspecjalny
18-05-2015, 12:30
Mam zaleconą dietę przeciwgrzybiczą. Czy znacie może jakieś przepisy bez mąki pszennej i cukru. Najlepiej szybkie i łatwe.:confused:

Przecież możesz w candidzie konsumować sosy sojowe z kurczakiem,kaszą gryczaną,brokuła,omlety ze szpinakiem ,grochem+ kurczak,łososiem i do szpinaku i do grochu i kurczaka.Fajne dania bez składników których Candida nie dopuszcza.Proste tyle ,że nie wiem co lubisz???. Byłoby łatwiej z przepisem.;)

niktspecjalny
18-05-2015, 12:31
O przepisy chodziło, czyli nie o produkty przetworzone.

Ps. Pierogi i makaron też można w domu robić, a nie kupować gotowców - naprawdę :wiggle:
Zupy z garnka, a nie z tytki.

Fajny przepis podano............naprawdę zapiszę go.:wiggle:

sSiwy12
18-05-2015, 13:12
W zasadzie - chyba tylko wełniste istoty nie zrozumiały przesłania zawartego w mojej wypowiedzi.:rolleyes:

piu
31-07-2015, 21:54
Mam taką dietę od dawna, ale nie żebym miała do tego jakieś specjalne powody, po prostu dobrze na mnie działa.
Wydaje mi się, że przy problemach z grzybicą nie jest ważne aż tak rygorystyczne trzymanie tej diety, co spożywanie jak najczęściej produktów bogatych w dobre bakterie. Kwaśne owoce i warzywa, serwatka, kiszonki, sok z kiszonych buraków czy kapusty zrównoważą szybko florę jelitową.
Dużą rolę odegrają także zioła - czosnek i cebula( tyle, na ile wytrzyma wątroba), czystek (certyfikowany cistus incanus, raczej nie taki z allegro), vilcacora, czarnuszka (moje dania są czarne od czarnuszki :)) , kora Pau D'Arco, kwas kaprylowy.
Trzeba by też postarać się o regenerację jelit, o ile wcześniej dieta była śmieciowa. To już dłuższy temat. poszperaj w necie.

Chef Paul
31-07-2015, 23:50
Mam taką dietę od dawna, ale nie żebym miała do tego jakieś specjalne powody, po prostu dobrze na mnie działa.
Wydaje mi się, że przy problemach z grzybicą nie jest ważne aż tak rygorystyczne trzymanie tej diety, co spożywanie jak najczęściej produktów bogatych w dobre bakterie. Kwaśne owoce i warzywa, serwatka, kiszonki, sok z kiszonych buraków czy kapusty zrównoważą szybko florę jelitową.
Dużą rolę odegrają także zioła - czosnek i cebula( tyle, na ile wytrzyma wątroba), czystek (certyfikowany cistus incanus, raczej nie taki z allegro), vilcacora, czarnuszka (moje dania są czarne od czarnuszki :)) , kora Pau D'Arco, kwas kaprylowy.
Trzeba by też postarać się o regenerację jelit, o ile wcześniej dieta była śmieciowa. To już dłuższy temat. poszperaj w necie.
może coś się znajdzie na forach medycznych ? ... (albo pogadaj z "kopernikiem" :) ;) ... on zna nawet "medykamenta na dziurawe jelita" :)
... czy tak trudno to zrozumieć, by odżywiać się "zdrowo", wystarczy jeść produkty, świeże i jak najmniej przetworzone ... i oczywiście nie obżerać się ponad miarę ... ot i cała filozofia ... " jemy co nam smakuje i na co mamy ochotę w rozsądnej ilości" :)

Kejt_R
01-08-2015, 06:35
może coś się znajdzie na forach medycznych ? ... (albo pogadaj z "kopernikiem" :) ;) ... on zna nawet "medykamenta na dziurawe jelita" :)
... czy tak trudno to zrozumieć, by odżywiać się "zdrowo", wystarczy jeść produkty, świeże i jak najmniej przetworzone ... i oczywiście nie obżerać się ponad miarę ... ot i cała filozofia ... " jemy co nam smakuje i na co mamy ochotę w rozsądnej ilości" :)

Wydaje mi się, a nawet jestem przekonana, że bagatelizujesz problem. Kandydoza jest bardzo trudna do zwalczenia i wywołuje wiele różnych schorzeń, które potem lekarze leczą każde z osobna, nie usuwając przyczyny głównej. Nie tylko cukru i mąki nie można jeść, ale nawet świeżych warzyw czerwonych i owoców (suszonych również) , pić soków owocowych i wiele innych. Nie można spożywać niczego, co zawiera drożdże, a jak się przyjrzysz składom produktów, to drożdże są nie tylko w pieczywie, ciastach, piwie, ale nawet w mieszankach przypraw. Trzeba bardzo uważnie czytać skład wszystkiego, co się kupuje. Pieczywo można zastąpić chrupkim żytnim, na przykład z sezamem, można się do niego przyzwyczaić.
Nie wolno spożywać niczego, co jest pożywką dla grzybów. Dieta ta powinna trwać co najmniej 4 lata, bo tyle czasu zarodniki potrafią przetrwać w układzie krwionośnym. Trzeba jednocześnie zwalczać grzybicę, nie dożywiać jej i wzmacniać organizm. A więc czosnek obowiązkowo, kefiry, probiotyki i witaminy. Dobrze jest oczyszczać organizm, tak jak sugerowała piu (czystek, vilcacora i inne).
Polecam bardzo dobrą książkę Andrzeja Janusa "Nie daj się zjeść grzybom Candida" i stronę A. Janusa do poczytania http://www.janus.net.pl/.

Chef Paul
01-08-2015, 10:06
Wydaje mi się, a nawet jestem przekonana, że bagatelizujesz problem. Kandydoza jest bardzo trudna do zwalczenia i wywołuje wiele różnych schorzeń, które potem lekarze leczą każde z osobna, nie usuwając przyczyny głównej. Nie tylko cukru i mąki nie można jeść, ale nawet świeżych warzyw czerwonych i owoców (suszonych również) , pić soków owocowych i wiele innych. Nie można spożywać niczego, co zawiera drożdże, a jak się przyjrzysz składom produktów, to drożdże są nie tylko w pieczywie, ciastach, piwie, ale nawet w mieszankach przypraw. Trzeba bardzo uważnie czytać skład wszystkiego, co się kupuje. Pieczywo można zastąpić chrupkim żytnim, na przykład z sezamem, można się do niego przyzwyczaić.
Nie wolno spożywać niczego, co jest pożywką dla grzybów. Dieta ta powinna trwać co najmniej 4 lata, bo tyle czasu zarodniki potrafią przetrwać w układzie krwionośnym. Trzeba jednocześnie zwalczać grzybicę, nie dożywiać jej i wzmacniać organizm. A więc czosnek obowiązkowo, kefiry, probiotyki i witaminy. Dobrze jest oczyszczać organizm, tak jak sugerowała piu (czystek, vilcacora i inne).
Polecam bardzo dobrą książkę Andrzeja Janusa "Nie daj się zjeść grzybom Candida" i stronę A. Janusa do poczytania http://www.janus.net.pl/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.janus.net.pl%2 F).
bardzo przepraszam, ale nie adresowałem poprzedniej swej wypowiedzi do ludzi chorych
z pozdrowieniami pozostaję

Kejt_R
01-08-2015, 20:08
Hehe, sorry, myślałam, że odnosisz się do tematu :D

Chef Paul
01-08-2015, 22:02
Hehe, sorry, myślałam, że odnosisz się do tematu :D
... dlatego wspomniałem o "forach medycznych" ... wydaje mnie się bowiem, że jeżeli ktoś naprawdę choruje, na "forum budowlanym" nie pownien szukać fachowych porad, odnośnie swej choroby :)

ps - przynajmniej w moich wypowiedziach nie znajdziesz nic na tematy specjalnego żywienia dla przewlekle chorych, alergików, itp ... moja dieta gdy waga pokazuje, że przekroczyłem już najwyższe ustalone przez siebie zwały tłuszczu, (to taka kiedy najlepiej się czuję ze swoim tłuszczykiem) jest niezmiernie prosta: "żreć połowę" aż wróci waga do normy
:)

piu
02-08-2015, 14:40
czytanie ze zrozumieniem się kłania ;)

Chef Paul
02-08-2015, 17:28
czytanie ze zrozumieniem się kłania ;)
To do mnie ? :)

Kejt_R
02-08-2015, 18:01
To do mnie, albo nie rozumiem :D
Czy ja wiem, czy zaraz trzeba na forum medyczne... Ludzie znają wiele różnych metod "chałupniczych" i warto pytać wszędzie. Lekarze to wiadomo, najpewniej jakieś leki antygrzybiczne i komentarz, że będzie trudno.... Znam to z autopsji (dodam że własnej :D)
Na FM jest wiele działów nie powiązanych stricte z budową, więc nie widzę przeciwskazań :)

Chef Paul
02-08-2015, 20:22
To do mnie, albo nie rozumiem :D
Czy ja wiem, czy zaraz trzeba na forum medyczne... Ludzie znają wiele różnych metod "chałupniczych" i warto pytać wszędzie. Lekarze to wiadomo, najpewniej jakieś leki antygrzybiczne i komentarz, że będzie trudno.... Znam to z autopsji (dodam że własnej :D)
Na FM jest wiele działów nie powiązanych stricte z budową, więc nie widzę przeciwskazań :)
oj ... ja również nie widzę przeciwwskazań ... choć takich "porad" znachorów unikam ... ale ... jeżeli ktoś lubi ... to nie mam nic przeciwko :)
... wielokrotnie dobrze wpływa na poprawę humoru :) ... przykład: :kopernik" i jego porady "medyczne" :D ;)

Kejt_R
03-08-2015, 07:42
Ja z kolei unikam nadmiernej farmakologii i czytuję czasem dziwne dzieła na temat naturalnych metod leczenia czy tam medycyny ekologicznej ;) Niektórzy zwą to znachorstwem albo ciemnotą, wszystko jedno, byle było skuteczne.

sSiwy12
03-08-2015, 09:22
Ja z kolei unikam nadmiernej farmakologii..................

W zasadzie odpowiadał piu - a Ona :


Mam taką dietę od dawna, ale nie żebym miała do tego jakieś specjalne powody, po prostu dobrze na mnie działa.........

piu
25-08-2015, 08:20
zapomniałam jeszcze o jednym - duże ilości błonnika, aby dobre bakterie miały pożywkę